Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 2019-04-04 sygn. III CSK 159/17

Numer BOS: 378268
Data orzeczenia: 2019-04-04
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Komentarze do orzeczenia; glosy i inne opracowania

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CSK 159/17

WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 kwietnia 2019 r.

Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Beata Janiszewska (przewodniczący)
SSN Marcin Krajewski
SSN Joanna Misztal-Konecka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. Ś. i I. Ś.
przeciwko (…) Bank (…) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 4 kwietnia 2019 r., skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego w (…) z dnia 4 października 2016 r., sygn. akt I ACa (…),

uchyla wyrok Sądu Apelacyjnego w (…) w zaskarżonej części
i w tym zakresie przekazuje sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.

UZASADNIENIE

M. Ś. i I. Ś. w ostatecznie sprecyzowanym żądaniu pozwu wnieśli o
pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego - bankowego tytułu
egzekucyjnego z 14 listopada 2013 r., nr (…) wystawionego przez pozwany (…)
Bank (…) S.A. w W. (dawniej (…) Bank E. S.A. Oddział w Polsce z siedzibą w W.).
Na uzasadnienie swojego żądania wskazali, że zostali oszukani przez
przedstawiciela pozwanego Banku, który przedstawił im ofertę kredytu
indeksowanego do franka szwajcarskiego jako całkowicie bezpieczną i nie wiążącą
się z dużymi różnicami kursowymi, podczas gdy szybko wzrastający kurs tej waluty
doprowadził do sytuacji, w której rata kredytu wzrosła prawie dwukrotnie. Ponadto
podali, że spłata kolejnych rat kredytu odbywała się według tabeli kursów walut
obcych ustalanych przez pozwanego. W ten sposób strona pozwana przyznała
sobie prawo do jednostronnego ustalania wysokości rat kredytu, gdyż w umowie ani
w regulaminie nie wskazano żadnych ograniczeń w tym zakresie.
Takie postanowienie regulaminu stanowi klauzulę abuzywną w myśl art. 385[1] k.c.

Wyrokiem z 21 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił powództwo,
nie obciążył powodów kosztami postępowania i przyznał pełnomocnikowi powodów
od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w K. wynagrodzenie za pomoc prawną
udzieloną z urzędu.

Wyrokiem z 4 października 2016 roku Sąd Apelacyjny w (…):
- oddalił apelację powodów od wyroku Sądu Okręgowego w K. z 21 stycznia 2016 r.;
- nie obciążył powodów kosztami postępowania apelacyjnego;
- przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w K. na rzecz
pełnomocnika powodów wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną
powodom z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zaaprobował następujące ustalenia faktyczne poczynione
przez Sąd Okręgowy. W dniu 30 czerwca 2008 roku powodowie zawarli
z poprzednikiem prawnym pozwanego Bank E. S.A. Spółką Akcyjną Oddział w
Polsce z siedzibą w W. umowę o kredyt hipoteczny nr (…) na kwotę 368 000 zł
indeksowany do franka szwajcarskiego. Integralną częścią umowy, na podstawie jej
§ 1 ust. 2, jest Regulamin kredytu hipotecznego udzielanego przez (…) Bank. W
myśl § 9 ust. 2 pkt 1 Regulaminu: „W przypadku kredytów indeksowanych do
waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu
wymagalności raty kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o którym mowa
w ust. 1 według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na
koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty
kredytu”. Umowa ani Regulamin nie przewidywały kryteriów ustalania kursów walut
przez Bank.

Na zabezpieczenie kredytu powodowie ustanowili hipotekę kaucyjną do
kwoty 736 000 zł na nieruchomości w N., objętej księgą wieczystą nr (…)
prowadzoną przez Sąd Rejonowy w W.

W związku z brakiem spłaty należności zgodnie z harmonogramem Bank
wypowiedział powodom umowę kredytową i postawił kredyt w stan natychmiastowej
wykonalności. Konsekwencją wypowiedzenia kredytu było wystawienie bankowego
tytułu egzekucyjnego nr (…), na podstawie którego wszczęto postępowanie
egzekucyjne prowadzone przez S. S. - Komornika Sądowego przy Sądzie
Rejonowym w W. sygn. KM (…).

Dodatkowe ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy dotyczyły
poszukiwania przez powodów możliwości pozyskania kredytu konsolidacyjnego,
otrzymanych informacji o zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego
do waluty obcej, jak też niespodziewanej zmiany kursu franka szwajcarskiego oraz
trudności, jakie napotkali powodowie z terminową spłatą kredytu już po czterech
miesiącach od jego zaciągnięcia. Nadto ustalono, że około 2012 r. Bank wyraził
zgodę na spłatę przez powodów rat kredytu we frankach szwajcarskich i od tego
czasu powodowie nabywali walutę na własną rękę za cenę niższą niż kurs
proponowany przez Bank, po czym wpłacali raty w kasie Banku.

Sąd Apelacyjny uznał apelację za bezzasadną. W uzasadnieniu Sąd
wskazał, że klauzula waloryzacyjna nie należy do postanowień określających
główne świadczenia stron, a jest jedynie postanowieniem, które w sposób pośredni
jest z nimi związane poprzez wywieranie wpływu na wysokość świadczenia
głównego. Klauzula taka kształtuje jedynie dodatkowy mechanizm indeksacyjny
głównych świadczeń stron stosunku kredytowego, tj. sposób określania rynkowej
wartości wydanej i wykorzystanej sumy kredytu w złotych w relacji do waluty obcej.
Nawet gdyby jednak uznać, że § 9 ust. 2 pkt 1 Regulaminu Kredytu Hipotecznego
Udzielanego przez Bank (…) był abuzywny, to podnoszenie w niniejszym
postępowaniu związanego z tym zarzutu nie może być skuteczne.
Ustawą z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych
innych ustaw dodano pkt 4a w art. 69 ust. 2 Prawa bankowego oraz przewidziano
regulację w przepisach przejściowych pozwalającą na zawarcie aneksu do umowy
kredytowej. Odpowiedni aneks został podpisany w grudniu 2012 r., a kredyt został
wypowiedziany wskutek zaległości w spłacie kredytu powstałych w 2013 r.
Ewentualnie abuzywne postanowienia umowne obowiązywałyby zatem w okresie,
w którym powodowie już część kredytu spłacili, nie obowiązują natomiast ani
obecnie, ani nie obowiązywały w dacie wypowiedzenia umowy kredytowej.
Niewątpliwie przy tym najpóźniej w momencie dokonywania spłaty poszczególnych
rat kredytowych dochodziło do doprecyzowania niejasnego wcześniej mechanizmu
przeliczania waluty, co eliminowało abuzywny charakter postanowień w tym
zakresie.

Dodatkowo Sąd Apelacyjny podkreślił, że na powodach spoczywał ciężar
wykazania wpływu istnienia określonego postanowienia abuzywnego umowy na
niewłaściwe określenie należności stwierdzonej bankowym tytułem egzekucyjnym.
Temu zaś ciężarowi powodowie nie sprostali, co uniemożliwiało pozbawienie tytułu
wykonawczego wykonalności w części lub w całości.

Od powyższego wyroku skargę kasacyjną wywiedli powodowie,
zaskarżając go w części oddalającej apelację powodów. Zarzucili naruszenie art. 385[1]
i art. 385[2] k.c., art. 69 ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego oraz art. 4 ustawy
z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych
innych ustaw, jak też art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c.
Skarżący domagali się uchylenia zaskarżonego wyroku oraz wyroku sądu pierwszej
instancji w całości przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi
I instancji i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za instancję kasacyjną, jak też
przyznania od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika z urzędu powodów kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodom przez pełnomocnika z urzędu
w postępowaniu kasacyjnym.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany domagał się jej oddalenia
i zasądzenia kosztów postępowania przed Sądem Najwyższym.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Wprawdzie co do zasady rozstrzygnięcie zasadności zarzutów naruszenia
prawa procesowego winno wyprzedzać ocenę zarzutów naruszenia prawa
materialnego, jednakże w niniejszej sprawie kluczowe znaczenie mają podnoszone
przez powodów zarzuty odnoszące się do abuzywności postanowień umowy
kredytowej. Nie budzi przy tym wątpliwości, że potwierdzenie ich zasadności może
mieć fundamentalny wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie sądu rozpoznającego
skargę kasacyjną.

Sąd Najwyższy uznaje za zasadne zarzuty naruszenia art. 385[1] -385[2] k.c.
Przepisy te zostały wprowadzone do Kodeksu cywilnego przez ustawę z 2 marca
2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności
za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Nr 22, poz. 271),
w celu transpozycji do prawa polskiego postanowień dyrektywy Rady 93/13/EWG
z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich
(dalej: dyrektywa 93/13). Przepisy te stanowią rdzeń systemu ochrony konsumenta
przed wykorzystywaniem przez przedsiębiorców silniejszej pozycji kontraktowej,
związanej z możliwością jednostronnego kształtowania treści wiążących strony
postanowień, w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumenta (klauzul
abuzywnych).

Zgodnie z art. 385[1] k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem
nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki
w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy
(niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających
główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały
sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy nie
wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2).
Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść
konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do
postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi
przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione
indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Natomiast stosownie
do art. 385[2] k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami
dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść,
okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową
obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Należy przypomnieć, że powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym
pozwanego banku umowę kredytową, zgodnie z którą bank zobowiązał się oddać
do dyspozycji kredytobiorców kwotę 368 000 zł, przy czym zastrzeżono, że kredyt
jest indeksowany do waluty obcej CHF (§ 2 ust. 1 umowy). Kredyt oprocentowany
był według zmiennej stopy procentowej ustalanej jako suma stopy referencyjnej
LIBOR 3M (CHF) oraz stałej marży banku (§ 3 umowy), zaś raty kredytu pobierane
były z rachunku bankowego prowadzonego w złotych polskich (§ 6 umowy).
Integralną część umowy stanowił Regulamin kredytu hipotecznego udzielanego
przez Bank (…). Zgodnie z § 7 ust. 4 zd. 1 regulaminu w przypadku kredytów
indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotych według kursu
nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty
środków z kredytu. Natomiast po myśli § 9 ust. 1 lit. a regulaminu w przypadku
kredytów indeksowanych do waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie
wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane są
z rachunku bankowego kredytobiorców prowadzonego w złotych według kursu
sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego
poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.

Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne,
nieuczciwe) w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako
postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień
określanych główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie
zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Wprawdzie w orzecznictwie Sądu
Najwyższego wyrażono stanowisko, że klauzula indeksacyjna zawarta w umowie
kredytowej nie może być uznana za określającą główne świadczenie stron,
ponieważ kształtuje jedynie dodatkowy, umowny mechanizm indeksacyjny
głównych świadczeń (tak wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK
1049/14, OSNC 2016/11/134; wyrok Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r., IV CSK
285/16, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16,
OSNC 2018/7-8/79), jednakże Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym skargę
kasacyjną poglądu tego nie podziela w kontekście postanowień umowy kredytowej
stanowiącej podstawę sporu.

W niniejszej sprawie powodowie zaciągnęli tzw. kredyt indeksowany
do waluty obcej. Pod pojęciem kredyt indeksowany należy ujmować kredyt, w
którym suma kredytu była wyrażana w walucie polskiej, którą następnie przeliczono
na walutę obcą, a w przypadku rat dokonywano operacji odwrotnej - każdą ratę
przeliczano z waluty obcej na walutę polską. W analizowanym przypadku klauzula
indeksacyjna stanowiła zatem element określający wysokość świadczeń
kredytobiorców. Jeśli zważyć, że stosownie do art. 69 ust. 1 Prawa bankowego
przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na
czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na
ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach
określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami
w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu,
wówczas nie powinno budzić wątpliwości, że obowiązek zwrotu kwoty
wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz
zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie
kredytobiorców. Skoro tak, trudno podzielić stanowisko, że klauzula indeksacyjna
nie odnosiła się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy
kredytu bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej, skoro wysokość
tej sumy wprost kształtowała.

Równocześnie jednak podkreślić należy, że analizowane postanowienia
umowy i regulaminu nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia
banku, jak też świadczeń kredytobiorców, w sposób możliwy do ustalenia bez
decyzji banku. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów bank
ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu,
jak i spłaty poszczególnych rat. Prowadzi to do wniosku, że w niniejszej sprawie
postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku
zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu
art. 385[1] § 1 k.c. (było bowiem dotknięte brakiem przejrzystości warunków
umownych).

Powyższa konstatacja otwiera drogę do kontroli abuzywności powołanej
klauzuli indeksacyjnej stosownie do art. 385[1] § 1 K.c. i art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13
z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich,
podobnie jak w przypadku podzielenia dotychczas dominującego w orzecznictwie
Sądu Najwyższego poglądu, iż klauzula indeksacyjna nie określa głównego
świadczenia stron. W realiach niniejszej sprawy dostrzec trzeba, że indeksacja
walutowa została zastrzeżona wyłącznie dla potrzeb rozliczeniowych (obliczeń
arytmetycznych), ani bowiem kwota kredytu nie została określona w walucie obcej,
ani nie została wypłacona w walucie obcej, ani raty nie były spłacane (przynajmniej
do daty zawarcia aneksu do umowy) w walucie obcej. Co więcej, nawet w
oświadczeniu o poddaniu się egzekucji powodowie określili kwotę, do której
dopuszczalne było wystawienie bankowego tytułu egzekucyjnego, w walucie
polskiej. Niewątpliwie zatem przedmiotem zobowiązania wynikającego z umowy
była suma pieniężna wyrażona w złotych polskich. Jedynie dla potrzeb
rozliczeniowych wykorzystano określenie świadczeń w walucie obcej, której cenę
odpowiednio zakupu i sprzedaży jednostronnie określał pozwany bank.
Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można
rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy
i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby
racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji
klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego
z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC-ZD 2017/A/9).

W ocenie Sądu Najwyższego opisany mechanizm ustalania przez bank
kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty
sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś
klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną
swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta,
dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Wszak w istocie tak
niejasne i niepoddające się weryfikacji określenie sposobu ustalania kursów
wymiany walut stanowi dodatkowe, ukryte wynagrodzenie banku, które może mieć
niebagatelne znaczenie dla kontrahenta, a którego wysokość jest dowolnie
określana przez bank. Dość wskazać, że o poziomie podlegającego wypłacie
kredytu, jak też zwłaszcza o poziomie zadłużenia ratalnego (i to już spłaconego)
konsument dowiaduje się post factum, po podjęciu odpowiedniej sumy z jego
rachunku, służącego obsłudze zaciągniętego kredytu hipotecznego (tak wyrok
Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134).

Słuszny jest zarzut naruszenia art. 69 ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego
oraz art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz
niektórych innych ustaw przez błędne przyjęcie, że wejście w życie tych
przepisów wyłącza możliwość powoływania się na abuzywność klauzul związanych
z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być
dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane
i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Stanowiska
takiego nie sposób bowiem wywieść ze wskazanych przepisów. Przepis art. 69
ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego określa jedynie, że umowa kredytu powinna
być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt
denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe
zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na
podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat
kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty
kredytu. Natomiast art. 4 wskazanej ustawy nowelizacyjnej określa, że w przypadku
kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub
pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie tej ustawy ma zastosowanie art. 69
ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub
pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu
lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje
bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki.
Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy
kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed
wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one
w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień
umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69
ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności
postanowień umowy w tym zakresie sanować nie mogą.

Oparcie analizy Sądu Apelacyjnego na stanowisku wyrażonym w wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2015 r. (IV CSK 362/14, OSNC-ZD 2016/3/49)
nie znajduje wystarczającego uzasadnienia. W wyroku tym Sąd Najwyższy oceniał
zasadność powództwa o ustalenie, że niedozwolone są postanowienia umowy
o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska,
zawartej przed wejściem w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy -
Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw - niezawierające szczegółowych
zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na
podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz
i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty
kredytu. Stwierdził brak interesu prawnego w takim ustaleniu z uwagi na
wprowadzenie przez ustawodawcę narzędzia prawnego pozwalającego
wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły
przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do
wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia. Równocześnie
jednak w istocie uchylił się od zajęcia stanowiska co do zastosowanych
przeliczników przy spłacie kredytu, np. ze względu na zastosowanie spreadu
walutowego.

W ocenie Sądu Najwyższego w składzie rozpoznającym skargę kasacyjną
wejście w życie nowelizacji Prawa bankowego podwyższającej standardy
informacyjne w przypadku umów kredytowych denominowanych lub
indeksowanych do waluty innej niż waluta polska nie mogło pozbawić powodów
możliwości dochodzenia nieważności niedozwolonych postanowień umownych,
skoro z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE wynika, że nieważność
niedozwolonych postanowień umownych istnieje ex tunc i podlega uwzględnieniu
z urzędu. Odmienne wnioskowanie sprzeciwia się realizowanej w omawianych
przepisach zasadzie, że quod ab initio vitiosum est, non potest tractu temporis
convalescere. Tymczasem przedmiotowa nowelizacja nie przyniosła ze sobą
żadnych rozwiązań, które prowadziłyby do sanowania dotychczas nieważnych
postanowień umownych.

Należy przy tym podkreślić, że wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego
również spełnienie świadczenia, którego wysokość została określona na podstawie
abuzywnych postanowień umownych, nie pozbawia tych postanowień cechy
abuzywności ani nie sprawia, że ocena ich abuzywności staje się bezprzedmiotowa.
Niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta, w związku z czym
nie może z niego wynikać żadne zobowiązanie. Co do zasady więc świadczenie
wynikające z takiego zobowiązania będzie świadczeniem nienależnym. Przypadki,
w których spełnienie świadczenia prowadzi do konwalidacji wadliwej czynności
prawnej są znane w obowiązującym systemie prawnym (np. art. 890 § 1 zdanie 2
k.c.), jednak muszą wynikać każdorazowo z wyraźnej decyzji ustawodawcy.
Dodatkowo należy również wspomnieć, że oceny, czy postanowienie umowne jest
niedozwolone (art. 385[1] § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia
umowy (uchwała Sądu Najwyższego (7) z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17,
OSNC 2019/1/2).

Zgodnie z art. 385[1] § 1 zd. 1 k.c., postanowienie niedozwolone nie wiąże
konsumenta, a zatem nie wywołuje ono skutków prawnych od samego początku
i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (np.
wyrok Sądu Najwyższego z 30 maja 2014 r., III CSK 204/13, niepubl.; wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2016 r., II CSK 750/15, niepubl.; wyrok Sądu
Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79; wyrok
Trybunału Sprawiedliwości UE z 20 września 2018 r., C-51/17, OTP Bank Nyrt.,
OTP Faktoring Követeléskezelő Zrt. przeciwko Teréz Ilyés i Emilowi Kissowi),
chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na
to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 i przywołane tam
orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej; uzasadnienie uchwały
Sądu Najwyższego (7) z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2).
Wynikająca stąd sankcja bezskuteczności dotyczy tylko klauzuli abuzywnej, co jest
wyrazem reguły favor contractus i zasady proporcjonalności, a także dążenia do
maksymalnej ochrony konsumenta poprzez skuteczne wyeliminowanie wadliwych
postanowień umownych przy minimalnej ingerencji w stosunek prawny. Taka
kwalifikacja rzeczonej klauzuli co do zasady nie powinna prowadzić do nieważności
całej umowy kredytowej (np. wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 2015 r., II CSK
768/14, OSNC 2015/11/132).

W wyroku z 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15
i C-308/15, Francisco Gutiérrez Naranjo i in. przeciwko Cajasur Banco SAU, pkt 61
- 62 Trybunał Sprawiedliwości UE wyjaśnił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy
interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy
co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec
konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru
takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia
sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku
rzeczonego warunku. Zaś w wyroku z 26 marca 2019 r. w sprawach C-70/17
i C-179/17, Abanca Corporación Bancaria SA przeciwko Albertowi Garcíi
Salamance Santosowi oraz Bankia SA przeciwko Alfonsowi Antoniowi Lau
Mendozie i Verónice Yulianie Rodríguez Ramírez, pkt 54, Trybunał Sprawiedliwości
UE wykluczył, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków
zawartych w umowach, albowiem takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji
długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to
przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego
na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków
wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania
rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to
jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd
krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że klauzula indeksacyjna
zastrzeżona w umowie kredytowej oraz w będącym jej częścią regulaminie nie
wiąże powodów (art. 3851 § 1 k.c.) ex tunc i ex lege, w związku z czym podlega
usunięciu z umowy, która w pozostałej części wiąże strony (art. 3851 § 2 k.c.).
Eliminacja klauzuli indeksacyjnej obejmuje wszystkie postanowienia umowy,
które się na nią składają, a więc zarówno zawarte w § 9 ust. 1 lit. a, jak i w § 7
ust. 4 zd. 1 regulaminu. Zauważyć należy bowiem, że mogą one funkcjonować tylko
łącznie - w umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej przeliczenie
wypłaconej kwoty kredytu na walutę obcą przy wypłacie kredytu służy temu,
by można było ustalić wysokość zadłużenia i w konsekwencji wysokość
pozostających do spłaty rat kredytu (w walucie obcej). Jeżeli zaś raty mogą być
spłacane wyłącznie w walucie polskiej, a tak w stanie faktycznym sprawy było aż
do chwili podpisania aneksu do umowy kredytowej, konieczne jest również
określenie sposobu przeliczenia raty kredytu na tę walutę. Eliminacja
któregokolwiek z tych przeliczników przy zachowaniu konstrukcji, w której kredyt
wypłacany jest spłacany w walucie polskiej, sprawia, że niemożliwe jest stosowanie
drugiego z nich. Niezależnie od powyższego należy również stwierdzić, że zarówno
sposób ustalania kursu określony § 9 ust. 1 lit. a, jak i w § 7 ust. 4 zd. 1 regulaminu
dotknięty był taką samą wadliwością w postaci dowolności ustalania kursu przez
bank. Jak wyżej wskazano, niedozwolony charakter postanowienia umownego
powinien być zaś ustalany przez sąd z urzędu.

W ocenie Sądu Najwyższego eliminacja klauzuli indeksacyjnej nie prowadzi
do unieważnienie umowy, ani też nie wymaga zastąpienia nieuczciwego
postanowienia umownego innym - możliwe jest funkcjonowanie umowy stron
również po wyeliminowaniu z niej klauzuli indeksacyjnej. Do ewentualnego
zastąpienia kwestionowanych postanowień umownych innymi, musiałoby dojść
jedynie wówczas, gdyby po wyeliminowaniu klauzuli abuzywnej nie było możliwe
dalsze obowiązywanie umowy, zaś konsument mógłby zostać narażony na
szczególnie niekorzystne konsekwencje, choćby w postaci rozwiązania umowy (np.
wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 26 marca 2019 r. w sprawach C-70/17
i C-179/17, Abanca Corporación Bancaria SA przeciwko Albertowi Garcíi
Salamance Santosowi oraz Bankia SA przeciwko Alfonsowi Antoniowi Lau
Mendozie i Verónice Yulianie Rodríguez Ramírez). Tego rodzaju sytuacja
w niniejszej sprawie z pewnością jednak nie występuje.

Uznając za prawidłowy pogląd, że eliminacja klauzuli umownej uznanej za
bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego
łączącego strony, tj. granicą, której przekroczenie uzasadnia interwencję sądu, jest
sprzeczne z naturą stosunku (art. 353[1] k.c.) ukształtowanie umowy (np. wyrok Sądu
Najwyższego z 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, OSNC 2015/11/132), należy uznać,
że wartość świadczenia powinna być bezpośrednio określona w złotych polskich.
Taki wniosek wynika bowiem z wyeliminowania z umowy wszelkich przeliczników
na walutę obcą. Równocześnie brak podstaw, by modyfikować określenie ceny
kredytu. Obowiązujące regulacje prawne limitują bowiem maksymalne (a nie
minimalne) granice oprocentowania świadczeń. W praktyce prowadzi to do uznania
potrzeby utrzymania dla umowy oprocentowania według stawek LIBOR, mimo
że z umowy wyeliminowane zostaje wszelkie powiązania wysokości świadczeń
z walutą inną niż polska. Nie ma tu znaczenia to, że strony najprawdopodobniej
nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR,
gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Konieczność przyjęcia
takiego wniosku wynika z zastosowania art. 385[1] § 2 k.c. i wyeliminowania
z umowy wyłącznie postanowienia uznanego za abuzywne. Próba modyfikacji przy
takiej okazji innych postanowień umowy byłaby sprzeczna zarówno z tym
przepisem, jak i z przedstawionym powyżej orzecznictwem Trybunału
Sprawiedliwości UE, z którego wynika zakaz zmieniania przez sąd postanowień
umowy. Jeżeli zakaz ten dotyczy bezpośrednio postanowienia uznanego za
abuzywne, to tak samo, a nawet tym bardziej musi obejmować także inne
postanowienia umowy, nawet jeżeli uznane zostałoby, że pośrednio wiążą się
z postanowieniem abuzywnym. Trybunał Sprawiedliwości UE wyklucza nie tylko
tzw. redukcję utrzymującą skuteczność postanowienia abuzywnego, ale także
wyłącza możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu
takiego postanowienia, a zatem umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać,
bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków,
o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami
prawa wewnętrznego” (wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16,
OSNC 2018/7-8/79 oraz powołane w nim orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości
UE). Z punktu widzenia banku pozostawienie dotychczasowego oprocentowania
pełni funkcję tzw. penalty default, a zatem klauzuli odstraszającej kredytodawcę
od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych.
W realiach niniejszej sprawy w praktyce oznacza to, że co najmniej za okres
do zawarcia aneksu, w którym strony dokonały (zapewne) modyfikacji stosunku
umownego, sąd jest zobowiązany wyłącznie do niestosowania klauzuli abuzywnej i
nie wolno przekształcać jej treści, ponieważ osłabiałoby to oddziaływanie
prewencyjne sankcji.

Nie można nie zauważyć, że w przypadku stwierdzenia, że klauzula ma
nieuczciwy charakter, sąd ma co do zasady obowiązek poinformować o tym strony
sporu, a przyznana konsumentowi możliwość wypowiedzenia się w tej kwestii
dotyczyć może tak ewentualnego wyrażenia zgody na wskazaną klauzulę
(wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 lutego 2013 r. w sprawie C-472/11,
Banif Plus Bank Zrt przeciwko Csabie Csipaiowi, pkt 31, 35; wyrok Sądu
Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79; uzasadnienie
uchwały Sądu Najwyższego (7) z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17,
OSNC 2019/1/2), jak też - co ma kluczowe znaczenie w realiach rozpoznawanej
sprawy - przyjęcia strategii procesowej, zwłaszcza zaś w zakresie zgłaszania
wniosków dowodowych.

Wadliwa ocena kwestionowanej przez powodów klauzuli indeksacyjnej
przełożyła się na pośrednie naruszenie art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art.
6 k.c. W pierwszej kolejności należy jednakże wskazać, że przepisy regulujące
powództwa przeciwegzekucyjne mają charakter głównie materialnoprawny
i w ramach podstaw skargi kasacyjnej powinny należeć do pierwszej z podstaw
wskazanych w art. 398[3] § 1 k.p.c. Wystąpienie z powództwem przewidzianym w
art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. nakłada na powoda będącego dłużnikiem według tytułu
wykonawczego, obowiązek wykazania, że nie wystąpiły zdarzenia, które były
podstawą nadania klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu, w tym
bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Do zdarzeń tych należy także
kwestionowanie istnienia lub zakresu obowiązku stwierdzonego tytułem
wykonawczym, np. obowiązku zwrotu sumy głównej, odsetek, opłat oraz prowizji
(np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2016 r., II CSK 750/15, niepubl.;
wyrok Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, niepubl.).
Choć Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 14 kwietnia 2015 r. (P45/12, OTK-A
2015/4/46) orzekł, że art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 Prawa bankowego są niezgodne
z art. 32 ust. 1 Konstytucji (i utracą moc obowiązującą z 1 sierpnia 2016 r.),
przepisy te zostały uchylone ustawą z 25 września 2015 r. o zmianie ustawy -
Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie z dniem
27 listopada 2015 r. Trzeba jednak pamiętać, że z art. 11 ust. 3 ustawy
nowelizacyjnej wynika, że bankowy tytuł egzekucyjny, któremu nadano klauzulę
wykonalności na podstawie przepisów dotychczasowych, zachowuje moc tytułu
wykonawczego także po wejściu w życie ustawy, a z taką sytuacją mamy do
czynienia w niniejszej sprawie.

Zgodnie z art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. dłużnik może w drodze powództwa żądać
pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo
ograniczenia, jeżeli przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli
wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku
stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy
kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu
stwierdzającego to przejście. Powodowie kwestionują w niniejszym postępowaniu
istnienie obowiązku stwierdzonego bankowym tytułem egzekucyjnym, powołując
się na nieuczciwe postanowienia umowne w postaci klauzuli indeksacyjnej. Jak
wskazano powyżej, kwalifikacja tegoż postanowienia jako nieuczciwego, a zatem
niewiążącego powodów, musi zostać uznana za przesądzoną. Bezsporne jest
także, że kilka lat powodowie spłacali kredyt według naruszającego ich
interesy mechanizmu indeksacyjnego. Stanowi to wystarczającą podstawę do
uznania za uprawdopodobnione, że świadczenie stwierdzone bankowym tytułem
egzekucyjnym nie istnieje lub istnieje w innej (scil. niższej) wysokości.
Podzielając stanowisko Sądu Apelacyjnego co do tego, że na powodach
spoczywa ciężar udowodnienia faktów, z których wywodzą swoje roszczenie (art.
6 k.c.), w tym istnienia podstaw do pozbawienia bankowego tytułu wykonawczego
wykonalności, wskazać jednak trzeba, iż wobec braku notyfikowania stronom przez
sąd uznania klauzuli indeksacyjnej za niedozwolone postanowienie umowne
i wobec braku wskazania konsekwencji tej kwalifikacji, nie sposób stawiać
powodom zarzutu niewykazania, w jakim stopniu istnienie niedozwolonego
postanowienia umownego wpłynęło na nieprawidłowe określenie przez bank ich
zobowiązania wskazanego w bankowym tytule egzekucyjnym. Nie można również
uznać, że w takim przypadku istnieje podstawa do oddalenia powództwa z powodu
niewykazania przez powodów zasadności powództwa.

W ocenie Sądu Najwyższego szczególny charakter niniejszej sprawy,
a mianowicie, z jednej strony oparcie żądania pozwu na zarzutach stosowania
w umowie kredytu nieuczciwych postanowień umownych, z drugiej zaś - brak
ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego i sądów powszechnych
w zakresie adekwatnej reakcji sądu na stwierdzenie braku związania stron
niedozwolonymi postanowieniami umownymi, musi przemawiać za uznaniem,
że choć to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów,
z których wywodzą skutki prawne, to właśnie w tego rodzaju sprawach zachodzą
przesłanki do dopuszczenia dowodu niewskazanego przez stronę (art. 232 k.p.c.).
Jeśli bowiem sąd uznaje określone postanowienie umowy za niedozwolone
i stwierdza brak związania stron tym postanowieniem, czyni w dalszej konieczności
ustalenia co do związania stron stosunkiem umownym i co do jego treści.
Skomplikowany charakter rozliczeń kredytowych, zwłaszcza z uwzględnieniem
stosowanych mechanizmów indeksacyjnych, przemawia za koniecznością
zasięgnięcia wiadomości specjalnych w tym zakresie, przy czym niewątpliwie
określenie sposobu wyliczeń, których winien dokonać biegły, zależne jest
od przesądzenia powyżej wskazanych: nieuczciwego charakteru postanowienia
umownego i wpływu tego stwierdzenia na byt umowy oraz zakres świadczeń stron.

Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 398[15] § 1
K.p.c. orzekł, jak w sentencji. Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego
wynika z zasady przewidzianej w art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 w zw. z art. 398[21]
k.p.c.

Glosy

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 10/2020

Uznanie za niedozwolone (art. 3851 k.c.) postanowienia umowy kredytu udzielonego w złotych i indeksowanego do waluty obcej, w którym określono zasady ustalania kursu tej waluty, co do zasady prowadzi do wyeliminowania mechanizmu indeksacji z treści wiążącego strony stosunku prawnego. W takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie, również co do sposobu określenia oprocentowania kredytu.

(wyrok z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, B. Janiszewska, M. Krajewski, J. Misztal-Konecka, OSP 2019, nr 12, poz. 115; M.Pr.Bank. 2019, nr 12, s. 38)

Glosa

Tomasza Spyry, Glosa 2020, nr 3, s. 39

Glosa jest krytyczna.

Autor wskazał, że komentowany wyrok należy do grupy orzeczeń wydanych w tzw. sporach frankowych. Stanowi on odejście od dotychczasowej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, która podkreślała możliwość zastąpienia niedozwolonych klauzul przeliczeniowych innym źródłem kursu i może być próbą zapoczątkowania nowej linii orzeczniczej. Zdaniem glosatora, argumentacja prawna przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu ma istotne wady.

Komentator podniósł, że Sąd Najwyższy w omawianym wyroku zasadnie przyjął, że umowa kredytu indeksowanego waluty obcej może być dalej wykonywana przez strony nawet pomimo wyeliminowania klauzul przeliczeniowych, odsyłających do tabel kursowych banku. Dalsze wykonywanie umowy nie może jednak polegać – jak nieprawidłowo, w jego ocenie, stwierdził Sąd Najwyższy – na uznaniu, że kredyt walutowy staje się kredytem złotówkowym oprocentowanym według stopy procentowej właściwej dla kredytu walutowego. Tego rodzaju umowa jest sprzeczna z istotą kredytu walutowego. Dalsze wykonywanie umowy kredytu powinno natomiast polegać na przyjęciu możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej.

W podsumowaniu glosator wyraził przekonanie, że właściwym sposobem rozwiązania problemu kredytów frankowych jest zastosowanie kursu średniego Narodowego Banku Polskiego w miejsce kursu bankowego. Podniósł, że przy prawidłowym rozumieniu zasad prawa międzyczasowego oraz orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej istnieje należyta ku temu podstawa prawna. Rozwiązanie to stanowi sankcję dla banków, które jednak pozostaje w proporcji do stopnia winy, jaki można im przypisać w stosowaniu niedozwolonych klauzul umownych. Jego zdaniem, nie stanowi ono również nadmiernego uprzywilejowania kredytobiorców walutowych w stosunku do kredytobiorców złotówkowych.

Glosę do orzeczenia opracowali również T. Nowakowski (OSP 2019, nr 12, poz. 115) oraz M. Szymański (MoP 2020, nr 2, s. 102), a omówienia dokonał M. Wierzbowski (MoP 2019, nr 22, s. 1233). K.G.

**********************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 03/2020

Niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną.

Glosa

Tobiasza Nowakowskiego, Orzecznictwo Sądów Polskich 2019, nr 12, poz. 115

Glosa ma charakter krytyczny.

W ocenie autora, o ile Sąd Najwyższy trafnie dopatrzył się niedozwolonego postanowienia umownego w mechanizmie spłaty zobowiązania przez kredytobiorcę opartym na tabeli kursów walut dowolnie ustalanych przez bank, o tyle wbrew konkluzji abuzywność nie może dotyczyć samego mechanizmu indeksacji świadczenia spełnionego przez bank. Na podstawie treści uzasadnienia wyroku nie jest również możliwe jednoznaczne wskazanie, jakiego rodzaju elementem czynności prawnej jest zdaniem Sądu Najwyższego klauzula indeksacyjna. Z jednej strony Sąd Najwyższy opowiedział się za dominującym stanowiskiem, że indeksacja stanowi dodatkowe zastrzeżenie umowne, z drugiej zaś zakwalifikował klauzulę indeksacyjną jako element przedmiotowo istotny umowy kredytu. Glosator podał również w wątpliwość stanowisko, że umowa po eliminacji klauzuli indeksacyjnej może funkcjonować w pozostałym kształcie bez określenia sposobu jej wykonania, wbrew wyraźnej woli stron co do zawarcia zobowiązania bezpośrednio związanego z kursem waluty obcej. Pozostaje również nie do pogodzenia z tezą, że abuzywność postanowień umowy nie prowadzi do zmiany stosunku prawnego łączącego strony, w sytuacji gdy eliminacja klauzuli indeksacyjnej zobowiązanie powiązane z kursem waluty obcej przekształca w zobowiązanie wyrażone bezpośrednio w walucie polskiej. Dodatkową trudność stanowi ocena zawartego przez strony aneksu do umowy, umożliwiającego kredytobiorcy spełnienie świadczenia w walucie indeksacji.

Glosę opracował także M. Szymański (MoP 2020, nr 2, s. 102). K.W.


Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.