Uchwała z dnia 1995-01-25 sygn. III CZP 177/94

Numer BOS: 2221481
Data orzeczenia: 1995-01-25
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 177/94

Uchwała

Sądu Najwyższego

z dnia 25 stycznia 1995 r.

Przewodniczący: sędzia SN A. Wypiórkiewicz.

Sędziowie SN: B. Myszka (sprawozdawca), Z. Świeboda.

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowego (...) Spółki z o.o. w P. o wpis do rejestru, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 25 stycznia 1995 r. zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Poznaniu, postanowieniem z dnia 16 listopada 1994 r. sygn. akt (...), do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

"Czy Walne Zgromadzenie Wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może dokonać zwiększenia wartości dotychczasowych udziałów lub podwyższenia kapitału zakładowego i przyznania wspólnikom nowych udziałów jedynie na podstawie przeszacowania aportów stanowiących własność spółki, a wniesionych do spółki przez udziałowców na pokrycie kapitału zakładowego, a więc rzeczy stanowiących własność spółki w chwili podejmowania uchwały Walnego Zgromadzenia Wspólników Spółki?"

podjął następującą uchwałę:

Nie jest dopuszczalne podwyższenie kapitału zakładowego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością poprzez ponowne oszacowanie wkładów niepieniężnych wniesionych na pokrycie kapitału zakładowego.

Uzasadnienie

Zarząd spółki pod firmą Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowe (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, z siedzibą w P., złożył wniosek o wpis do rejestru handlowego zmian umowy spółki, wynikających z uchwały zgromadzenia wspólników powziętej w dniu 23 kwietnia 1993 r.

Sąd Rejonowy - Sąd Gospodarczy w Poznaniu postanowieniem z dnia 17 maja 1994 r. odmówił dokonania wpisu.

Sąd ten ustalił m. in., że stosownie do postanowień umowy spółki zawartej w dniu 22 lipca 1991 r., kapitał zakładowy spółki z o.o. (...) wynosi 14.500.000.000 starych zł i dzieli się na 29.000 udziałów po 500.000 starych zł każdy. Fabryka Maszyn Żniwnych (...) w P. objęła 12.517 udziałów o wartości 6.258.500.000 starych zł, które zobowiązała się pokryć częściowo wkładem niepieniężnym, a 120 - wkładem pieniężnym. Tadeusz W. który objął 16.000 udziałów o wartości 8.000.000.000 starych zł, i pozostali wspólnicy zobowiązali się pokryć swoje udziały wkładami pieniężnymi. W dniu 23 kwietnia 1993 r. zgromadzenie wspólników powzięło, zaprotokołowaną przez notariusza, uchwałę, którą podwyższyło kapitał zakładowy spółki do kwoty 16.001.500.000 starych zł, zwiększyło liczbę udziałów do 32.003 i dokonało zmiany postanowień umowy spółki dotyczących liczby objętych przez (...) Fabrykę Maszyn Żniwnych (...) i przez Tadeusza W. udziałów oraz sposobu ich pokrycia. Liczbę udziałów objętych przez wymienioną fabrykę podwyższono do 26.210 (o wartości 13.105.000.000 starych zł), natomiast przez Tadeusza W. - obniżono do 5310 (o wartości 2.655.000.000 starych zł). Zmiany te miały na celu usunięcie zaistniałych przy zawiązywaniu spółki nieprawidłowości, polegających w szczególności na zaniżeniu wartości wkładu niepieniężnego.

Wniesiony przez (...) Fabrykę Maszyn Żniwnych na pokrycie objętych w umowie spółki udziałów wkład niepieniężny został ponownie oszacowany, a różnica jego wartości - przeznaczona na podwyższenie kapitału zakładowego i pokrycie udziałów po podwyższeniu tego kapitału.

Sąd Rejonowy uznał za niedopuszczalne tworzenie nowych udziałów w drodze ponownego oszacowania aportu wniesionego na pokrycie kapitału zakładowego w dotychczasowej wysokości. Pogląd ten wyprowadził z przepisów art. 258 § 2 k.h. i art. 257 k.h. w związku z art. 160 pkt 2 k.h.

W rewizji od wymienionego postanowienia wnioskodawca - wnosząc o jego zmianę lub uchylenie - zarzucił, że wobec braku w przepisach kodeksu handlowego wyraźnego zakazu dopuszczalne jest w czasie trwania spółki ponowne oszacowanie wniesionego przez wspólnika wkładu niepieniężnego. Skoro zaś w zamian za wniesiony wkład wspólnik - zgodnie z art. 163 § 1 k.h. - otrzymuje określoną liczbę udziałów, to wzrost wartości tego wkładu pociąga za sobą wzrost liczby przyznanych udziałów.

Rozpoznając sprawę na skutek rewizji Sąd Wojewódzki w Poznaniu przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia, jako budzące poważne wątpliwości, zagadnienie prawne przytoczone w sentencji uchwały.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rozstrzygnięcie przedstawionego zagadnienia wymaga rozważenia istoty i znaczenia kapitału zakładowego w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością.

Jak wynika z art. 159 k.h., kapitał zakładowy, który powinien wynosić obecnie przynajmniej cztery tysiące złotych, dzieli się na udziały o równej lub nierównej wysokości, przy czym wysokość udziału nie może być mniejsza niż pięćdziesiąt złotych (por. art. 4 ust. 6 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o denominacji złotego, Dz. U. Nr 84, poz. 386 ze zm.). Umowa spółki powinna określać m. in.: 1) wysokość kapitału zakładowego, 2) czy wspólnik może mieć jeden tylko, czy większą liczbę udziałów oraz 3) liczbę i wysokość udziałów objętych przez poszczególnych wspólników (art. 162 § 2 k.h.). Jeżeli wspólnik może mieć większą liczbę udziałów, to wówczas wszystkie udziały w kapitale zakładowym powinny być równe i są niepodzielne (art. 159 § 1 k.h.).

Zawierając umowę spółki wspólnik obejmuje udział (udziały), co oznacza, że zaciąga wobec spółki, która przez zarejestrowanie uzyska osobowość prawną (art. 171 § 1 k.h.), zobowiązanie do pokrycia udziału przez wniesienie wkładu pieniężnego lub niepieniężnego. Jeżeli ma to być wkład niepieniężny, wówczas - zgodnie z art. 163 § 1 k.h. - przedmiot wkładu (aportu) oraz liczbę i wysokość przyznanych w zamian udziałów należy wymienić w umowie spółki. Do powstania spółki niezbędne jest wniesienie całego kapitału zakładowego (art. 160 pkt 2 k.h.), czyli wykonanie przez wszystkich wspólników zobowiązań wynikających z objęcia udziałów. Spełnienie tej przesłanki powinno być wykazane przy zgłoszeniu zawiązania spółki do rejestru handlowego. Do zgłoszenia bowiem należy dołączyć oświadczenie wszystkich członków zarządu, że udziały pieniężne zostały wpłacone i że przejście wkładów niepieniężnych na spółkę z chwilą jej zarejestrowania jest zapewnione (art. 167 § 1 pkt 2 k.h.). Tak więc jeszcze przed zarejestrowaniem spółki wspólnicy zobowiązani do wniesienia wkładów pieniężnych powinni przekazać na rzecz spółki określone sumy pieniężne, a zobowiązani do wniesienia wkładów niepieniężnych - zagwarantować spółce jako osobie prawnej możliwość rozporządzania prawami do aportów.

Przytoczone unormowania zostały podyktowane potrzebą zgromadzenia wyodrębnionego majątku, stanowiącego podstawę prowadzenia przez spółkę działalności gospodarczej. Kapitał zakładowy i majątek spółki nie są pojęciami tożsamymi, niemniej w chwili powstania spółki wielkości kapitału oraz majątku pokrywają się, chyba że rzeczywista wartość wniesionych wkładów nie odpowiada cenie przyjętej w umowie spółki. Jeżeli wkłady niepieniężne zostały przyjęte po cenie nadmiernie wygórowanej lub zaniżonej w stosunku do rzeczywistej ich wartości w dacie zawarcia spółki, majątek spółki w chwili jej powstania może być faktycznie mniejszy lub większy od określonej w umowie kwoty kapitału zakładowego. Zawyżenie wartości aportu pociąga za sobą - w razie niewypłacalności spółki przed upływem trzech lat od zarejestrowania - odpowiedzialność wspólnika oraz członków zarządu (art. 176 k.h.), zaniżenie natomiast nie zostało w przepisach kodeksu handlowego obwarowane sankcjami. Umowa zawiązująca spółkę nie jest - z powodu zawyżenia czy zaniżenia wartości aportu - nieważna, wobec czego tak wniesione wkłady, z chwilą zarejestrowania spółki, stają się składnikiem majątku powstałej osoby prawnej (por. art. 176 k.h. oraz uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1993 r. III CZP 23/93, OSNCP 1993, z. 10, poz. 172). Mówiąc o wniesionym przez wspólników kapitale zakładowym ustawodawca miał na względzie wielkość wnoszonych do spółki wkładów, które w bilansie są wykazywane jako składniki majątku, po stronie aktywów. Czym innym jest jednak "kapitał zakładowy spółki". Pojęcie to oznacza fundusz, stanowiący sumę wartości nominalnej udziałów, który w bilansie jest ujmowany po stronie pasywów (por. art. 46 ust. 5 pkt 1 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, Dz. U. Nr 121, poz. 591). Jego wysokość, określona w umowie spółki, podlega uwidocznieniu w rejestrze handlowym (art. 166 pkt 2 k.h.) oraz w księgach rachunkowych (art. 36 ust. 2 powołanej ustawy o rachunkowości). W chwili rozpoczęcia przez spółkę działalności aktywa powinny równoważyć wielkość ujętego po stronie pasywów kapitału zakładowego spółki, co oznacza, że zaksięgowanej po stronie pasywów wysokości kapitału zakładowego odpowiada po stronie aktywów łączna wartość zadeklarowanych lub faktycznie wniesionych wkładów. Dzięki takiemu ujęciu kapitał zakładowy spółki jest uwidocznionym w rejestrze handlowym wyrazem wniesionego przez wspólników kapitału i pełni funkcję gwarancyjną wobec wierzycieli spółki. W ich interesie spółka obowiązana jest utrzymać kapitał zakładowy, czemu sprzyjają przepisy służące ochronie tego kapitału (np. art. 163 § 2 k.h., art. 177 § 3 k.h.) oraz - na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 2 marca 1993 r. III CZP 123/92 (OSNCP 1993, z. 10, poz. 167) - mechanizm ekonomiczny, wynikający z umieszczenia kapitału zakładowego po stronie pasywów. O osiągnięciu w spółce czystego zysku - do którego, zgodnie z art. 191 k.h., mają prawo wspólnicy - można bowiem mówić jedynie wówczas, gdy bilans wykaże nadwyżkę aktywów nad pasywami; innymi słowy - gdy suma wartości praw i innych składników majątkowych należących do spółki przewyższa sumę wszystkich zobowiązań i kapitału zakładowego. Co do zasady kapitał zakładowy spółki jest wielkością stałą. Jego podwyższenie lub obniżenie nastąpić może jedynie w sposób uregulowany przez podwyższenie kapitału zakładowego, które według art. 255 § 1 k.h. może nastąpić na mocy dotychczasowych postanowień umowy spółki albo przez jej zmianę, polega na utworzeniu nowych udziałów o dotychczasowej wartości nominalnej lub na podwyższeniu wartości nominalnej udziałów istniejących (art. 260 § 2 in fine k.h.). Zgodnie z art. 257 k.h., przepisy działu XI księgi pierwszej kodeksu handlowego o wysokości udziału, o pełnej wpłacie na poczet kapitału zakładowego oraz o wkładach niepieniężnych stosuje się odpowiednio przy podwyższeniu kapitału zakładowego. Odpowiednie zastosowanie ma zatem przepis art. 160 pkt 2 k.h., stanowiący, że do powstania spółki potrzeba wniesienia całego kapitału zakładowego, przy czym przewidziany w nim obowiązek dotyczy również kwoty podwyższonego kapitału. Znajduje to potwierdzenie w art. 258 § 1 i 2 pkt 3 k.h., według którego podwyższenie kapitału zakładowego podlega zgłoszeniu do rejestru handlowego, a do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie wszystkich członków zarządu, że wpłaty na podwyższony kapitał zostały dokonane i że przejście wkładów niepieniężnych na spółkę z chwilą zarejestrowania podwyższenia kapitału zakładowego jest zapewnione. Skoro w zakresie podwyższenia kapitału zakładowego obowiązują te same zasady, które regulują kwestie wpłaty na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym spółki, jak i kwestie aportów, to nie budzi wątpliwości, że pokrycie podwyższonego kapitału następuje poprzez wniesienie przez wspólników wkładów pieniężnych lub niepieniężnych. Wniesienie podwyższonego kapitału polega zatem na przekazaniu z majątków wspólników, którzy objęli podwyższony kapitał, do majątku spółki nowych środków pieniężnych lub rzeczowych. Wymaganiu temu czyni również zadość - jak słusznie zauważył Sąd Wojewódzki - przeznaczenie na podwyższenie kapitału zakładowego zysku spółki, do rozporządzania którym uprawnieni są wspólnicy (art. 191 k.h. i art. 223 § 2 pkt 2 k.h.). Nie może być natomiast mowy o wniesieniu podwyższonego kapitału w sytuacji, gdy wspólnicy po zarejestrowaniu spółki dokonują ponownej wyceny wkładów niepieniężnych wniesionych na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym i ustalony w wyniku tej wyceny przyrost zaliczają na podwyższenie kapitału. Bez znaczenia jest przy tym okoliczność, czy stwierdzony wzrost wartości wynika ze stosunków kształtujących się na rynku, czy też jest następstwem zaniżenia wartości aportów w umowie spółki. Istotne bowiem jest to, że wniesione aporty z chwilą zarejestrowania spółki stały się składnikami jej majątku i jako aktywa, łącznie z pozostałymi wniesionymi wkładami, równoważyły wielkość ujętego w pasywach kapitału zakładowego spółki.

Zaniżenie w umowie spółki wartości wnoszonego wkładu niepieniężnego może prowadzić do wyłonienia się licznych zagadnień prawnych tylko przykładowo wskazanych w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1993 r. III CZP 23/93 (OSNCP 1993, z. 10, poz. 172). Rozwiązaniu tych zagadnień nie może jednak służyć ponowne oszacowanie wniesionego wkładu i zaliczenie różnicy wartości na podwyższenie kapitału zakładowego, gdyż byłoby to równoznaczne z obejściem przepisu o obowiązku wniesienia przez wspólników podwyższonego kapitału. Nie stanowi to argumentu na rzecz przeciwnego stanowiska unormowanie art. 163 § 1 k.h., jak i brak przepisu wprowadzającego zakaz ponownej wyceny aportów wniesionych na pokrycie udziałów w kapitale zakładowym spółki. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanej wyżej uchwały, przepis art. 163 § 1 k.h. wymaga wymienienia w umowie spółki przedmiotu wkładu (aportu), a nie jego wartości, samo zaś użycie określenia "w zamian" nie oznacza, by liczba i wysokość przyznanych udziałów miała być adekwatna do rynkowej wartości aportu. Wartość ta bowiem zależy od wielu konkretnych czynników specyficznych dla danej spółki. Dlatego oszacowanie przedmiotu aportu (na dzień zawarcia umowy spółki) - zgodnie z regułą pierwszeństwa autonomii woli - pozostaje domeną uzgodnień między wspólnikami. Granice tej autonomii stanowić może jedynie wzgląd na bezpieczeństwo obrotu i interes wierzycieli spółki (por. cyt. uchwała SN CZP III 23/93).

W każdym razie przepis art. 163 § 1 k.h. nie upoważnia do wyprowadzenia wniosku, że wzrost wartości wniesionego aportu powinien pociągać za sobą wzrost liczby przyznanych wspólnikowi udziałów albo podwyższenia ich wartości. Wniosek taki byłby sprzeczny z przedstawioną na wstępie rozważań konstrukcją kapitału zakładowego, tzn. funduszu stanowiącego nie sumę wartości wkładów, lecz sumę wartości nominalnej udziałów. Podważałoby tym samym całą konstrukcję prawną spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, jako że kapitał zakładowy stanowi podstawę wszystkich pozostałych rozwiązań zarówno w zakresie wewnętrznych, jak i zewnętrznych stosunków tej spółki.

Z przytoczonych wyżej powodów Sąd Najwyższy rozstrzygnął przedstawione zagadnienie prawne jak w sentencji uchwały (art. 391 k.p.c.).

OSNC 1995 r., Nr 5, poz. 75

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.