Wyrok z dnia 2004-10-27 sygn. IV CK 148/04
Numer BOS: 2220934
Data orzeczenia: 2004-10-27
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Deliktowy charakter odpowiedzialności przewidzianej w art. 299 k.s.h.
- Charakterystyka solidarnej odpowiedzialności członka zarządu na podstawie art. 299 k.s.h.
- Dopuszczalność drogi sądowej w innych sprawach w tezach SN
- Związanie sądu decyzją administracyjną
- Pojęcie „właściwego czasu” (art. 299 § 2 k.s.h.)
- Wina członka zarządu w niezgłoszeniu we właściwym czasie wniosku o upadłość firmy
- Wymagalność i przedawnienie roszczeń wierzycieli spółki z o.o. przeciwko członkom jej zarządu (art. 299 k.s.h.)
- Wina domniemana
- Subiektywne przekonanie członka zarządu, że niespłacanie długów jest przejściowe
Sygn. akt IV CK 148/04
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 27 października 2004 r.
Przewodniczący: Sędzia SN Mirosława Wysocka.
Sędziowie SN: Irena Gromska-Szuster (spr.), Henryk Pietrzkowski.
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie -Oddział w B. przeciwko Krzysztofowi M. i Januszowi S. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 27 października 2004 r. kasacji pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16 grudnia 2003 r., uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 grudnia 2003 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił apelację pozwanych Krzysztofa M. i Janusza S. od wyroku Sądu Okręgowego zasądzającego od nich solidarnie na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie - Oddział w B. kwotę 205.116,52 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu tytułem należności określonej w art. 298 k.h.
Sąd drugiej instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na ustaleniach faktycznych Sądu pierwszej instancji, który ustalił między innymi, iż pozwani są członkami zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością "P.", założonej w 1993 r., która od początku swojej działalności przynosiła straty. W dniu 30 września 1994 r. zarząd złożył wniosek o otwarcie postępowania układowego, powołując się na zaprzestanie płacenia długów i trudną sytuację finansową spółki.
Postępowanie to zostało umorzone w dniu 31 marca 1995 r., a w dniu 30 maja 1996 r. pozwani złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości. W tym czasie spółka nie dysponowała już żadnym majątkiem pozwalającym na pokrycie kosztów postępowania i wniosek został prawomocnie oddalony postanowieniem z dnia 20 marca 1997 r. W związku z zaległościami w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne, strona powodowa wystawiła administracyjne tytuły wykonawcze i wszczęła egzekucję składek na ubezpieczenie społeczne za lipiec, wrzesień i grudzień 1995 r. oraz za luty, maj, czerwiec i lipiec 1997r. Egzekucja ta okazała się bezskuteczna i postanowieniem z dnia 30 września 1998 r. Pierwszy Urząd Skarbowy w B. umorzył postępowanie egzekucyjne. Strona powodowa wezwała pozwanych do zapłaty tych należności, które są obecnie przedmiotem postępowania w sprawie.
W oparciu o opinie dwóch biegłych sądowych Sądy obu instancji ustaliły, że spółka zaprzestała płacenia długów w kwietniu 1995 r. i właściwym czasem do wystąpienia o ogłoszenie upadłości był drugi kwartał 1995 r., a najpóźniej koniec trzeciego kwartału tego roku. Gdyby wówczas wystąpiono o upadłość, wierzytelności powoda zostałyby zaspokojone.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że zachodzą przesłanki odpowiedzialności pozwanych przewidziane w art. 298 k.h. W ocenie tego Sądu pozwani nie wykazali, że istniały widoki poprawy kondycji spółki, a zatem nie było podstaw do wystąpienia o upadłość i nie doszło do zawinionego opóźnienia w zgłoszeniu takiego wniosku. Wskazał, że inne fakty wynikają z niekwestionowanych opinii biegłych. Nie podzielił także zarzutów dotyczących nieistnienia zobowiązań spółki wobec powoda z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne ani mniejszego rozmiaru tych zobowiązań wskazując, że w sprawie wytoczonej na podstawie art. 298 k.h. członkowie zarządu nie mogą kwestionować zobowiązań spółki stwierdzonych administracyjnym tytułem wykonawczym. Z tych względów uznał też za nieuzasadnione zarzuty pominięcia przez Sąd pierwszej instancji wniosków dowodowych pozwanych zmierzających do ustalenia rzeczywistego zadłużenia spółki z tytułu składek. Wskazał także, iż pozwani nie mogą w tym procesie powoływać się na przedawnienie wobec spółki roszczenia powoda z tytułu składek i nie podzielił zarzutu przedawnienia roszczenia powoda wobec pozwanych wywodzonego z art. 298 k.h. Stwierdził, że choć jest to rodzaj roszczenia odszkodowawczego, to jednak odpowiedzialność członków zarządu nie jest odpowiedzialnością deliktową, co sprawia, że nie ma do niej zastosowania trzyletnie przedawnienie przewidziane w art. 442 § 1 k.c., a zatem roszczenie to przedawnia się z upływem lat dziesięciu, zgodnie z art. 118 k.c.
W kasacji od powyższego wyroku, opartej na obu podstawach kasacyjnych wskazanych w art. 3931 k.p.c., pozwani zarzucili naruszenie art. 385 k.p.c. oraz art. 298 k.h. w związku z art. 840 k.p.c. i art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 244 k.p.c. i art. 252 k.p.c. przez przyjęcie, że w sprawie prowadzonej na podstawie art. 298 k.h. nie jest możliwe dowodzenie, że zobowiązanie spółki stwierdzone administracyjnym tytułem wykonawczym nie istnieje. Naruszenie art. 298 k.h. w zw. z art. 118 k.c. i art. 442 k.c. oraz art. 316 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. przez zaniechanie rozpoznania zarzutu przedawnienia i nie uwzględnienie tego zarzutu. Naruszenie art. 298 § 2 k.h. oraz art. 5 prawa upadłościowego przez przyjęcie, że w sprawie nie zostały spełnione okoliczności zwalniające pozwanych z odpowiedzialności oraz że wysokie prawdopodobieństwo poprawy kondycji finansowej spółki nie wyłącza konieczności zgłoszenia wniosku o upadłość. Naruszenie art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 224 § 1 i art. 225 k.p.c. przez zamkniecie rozprawy, mimo niewyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla jej rozstrzygnięcia oraz zaniechanie przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka L. D., a także naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że z opinii biegłych można wnioskować o braku okoliczności uzasadniających przekonanie pozwanych o prawdopodobieństwie poprawy kondycji finansowej spółki. Naruszenie art. 298 § 1 k.h. w zw. z art. 471 k.c. i art. 1 k.c. przez przyjęcie, że możliwe jest dochodzenie na podstawie art. 298 k.h. należności ZUS o charakterze publicznoprawnym, jakimi są składki na ubezpieczenie społeczne. Naruszenie art. 298 § 1 k.h. w zw. z art. 361 § 2 k.c. oraz art. 471 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. przez przyjęcie, że członkowie zarządu spółki odpowiadający na podstawie art. 298 k.h. są zobowiązani do zapłaty odsetek naliczanych po dacie bezskuteczności egzekucji według zasad ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) zamiast według zasad art. 481 § 1 k.c. Zarzucili także naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. przez nieodniesienie się Sądu drugiej instancji do wszystkich zarzutów apelacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Bezzasadny jest ostatni ze wskazanych wyżej zarzutów kasacji, bowiem Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustosunkował się do wszystkich zarzutów apelacji i powołanych przez skarżących argumentów prawnych, w zakresie koniecznym do rozpoznania apelacji. Brak w kasacji zarzutu naruszenia art. 378 § 1 k.p.c., a także niewskazanie, które zarzuty apelacji zostały pominięte przez Sąd drugiej instancji, czyni ten zarzut nie tylko bezzasadnym, lecz także bezskutecznym. Natomiast wskazać trzeba, że pozwani dopiero w kasacji podnieśli dwa dodatkowe zarzuty, niepowołane w toku dotychczasowego postępowania, do których z oczywistych przyczyn Sąd Apelacyjny nie mógł się ustosunkować. Z uwagi na to, że zgodnie z art. 392 k.p.c. przedmiotem oceny Sądu Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym są uchybienia Sądu drugiej instancji, zaś zgodnie z art. 393 § 2 k.p.c. w postępowaniu kasacyjnym niedopuszczalne jest powoływanie nowych faktów i dowodów, należy uznać za nieskuteczne zgłoszenie dopiero w kasacji zarzutów odnoszących się do niepowołanego w dotychczasowym postępowaniu i niebędącego przedmiotem ustaleń ani oceny Sądu Apelacyjnego, podniesionego dopiero w kasacji faktu naliczania od głównej należności zobowiązania pozwanych odsetek, już po dacie umorzenia administracyjnego postępowania egzekucyjnego, nadal według zasad określonych w przepisach dotyczących ubezpieczeń społecznych (początkowo w art. 34 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych w związku z art. 20 ustawy z dnia 21 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych (j.t.: Dz. U. z 1993 r. Nr 108, poz. 486 ze zm.), a następnie art. 56 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. Nr 137, poz. 926 ze zm.) i przepisach ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.). Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji i zgłoszonych w niej, oraz w postępowaniu apelacyjnym, zarzutów. Jedynie nieważność postępowania obowiązany jest uwzględnić z urzędu (art. 378 § 1 k.p.c.). Nie był zatem zobowiązany do prowadzenia z urzędu ustaleń w przedmiocie zaliczenia do dochodzonej od pozwanych kwoty także należności odsetkowych wyliczonych według zasad dotyczących składek na ubezpieczenie społeczne a nie przepisów Kodeksu cywilnego, jak również do oceny z urzędu prawidłowości takiego zaliczenia. Zgłoszone dopiero w kasacji zarzuty w tym przedmiocie muszą zatem pozostać poza merytoryczną oceną Sądu Najwyższego.
Inaczej rzecz przedstawia się ze zgłoszonym także dopiero w postępowaniu kasacyjnym zarzutem sformułowanym jako naruszenie art. 298 § 1 k.h. w zw. z art. 471 k.c. i art. 1 k.c., podważającym cywilny charakter roszczeń dochodzonych w sprawie i kwestionującym możliwość ich dochodzenia przed sądem na podstawie art. 298 k.h. Tego rodzaju zarzut nie podlega ograniczeniom określonym w art. 39311 § 2 k.p.c. Jego podzielenie mogłoby wskazywać na niedopuszczalności drogi sądowej, co zgodnie z art. 39311 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy obowiązany jest brać pod uwagę z urzędu. Zobowiązuje go to również do rozważenia takiego zarzutu, także postawionego po raz pierwszy dopiero w kasacji. Problem ten był już przedmiotem orzeczeń Sądu Najwyższego. Zgodnie z przeważającym stanowiskiem wyrażanym w doktrynie i orzecznictwie, przewidziana w art. 298 k.h. odpowiedzialność członków zarządu spółki ma charakter odszkodowawczy za dopuszczenie do obniżenia potencjału majątkowego spółki, powodujące niemożność wyegzekwowania od spółki jej zobowiązań. Nie jest to zatem odpowiedzialność za długi spółki, których charakter (publicznoprawny czy prywatnoprawny) nie ma wobec tego znaczenia. Jest to odszkodowawcza odpowiedzialność cywilnoprawna, z natury rzeczy należąca do zakresu stosunków, o których mowa w art. 1 k.c., a zatem sprawa o roszczenie z art. 298 k.h. jest sprawą cywilną w rozumieniu art. 1 k.p.c. i podlega rozpoznaniu na drodze sądowej, także wówczas, gdy niewyegzekwowane długi spółki obejmują składki na ubezpieczenie społeczne (porównaj między innymi uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1993 r., III CZP 162/92, OSP 1993/7-8/155). Dopiero od dnia wejścia w życie art. 31 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.), odsyłającego w zakresie odpowiedzialności członków zarządu spółki za niemożność wyegzekwowania jej zobowiązań z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne do regulacji szczególnej, zawartej w art. 116 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. Nr 137, poz. 926 ze zm.), przepis art. 298 k.h. (obecnie art. 299 k.s.h.) przestał mieć zastosowanie w sytuacji, gdy bezskuteczność egzekucji wobec spółki dotyczyła zobowiązań podatkowych i z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Regulacja ta nie obejmuje jednak roszczeń dochodzonych w rozpoznawanej sprawie, jako powstałych przed jej wejściem w życie, do których mają zastosowanie przepisy art. 298 k.h. (porównaj między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2003 r., IV CK 2/03 i z dnia 28 stycznia 2004 r., IV CK 176/02 niepubl.).
Bezzasadne są także zarzuty kasacji zmierzające do podważenia trafności stanowiska Sądu Apelacyjnego o niedopuszczalności badania przez Sąd w postępowaniu toczącym się na podstawie art. 298 k.h. istnienia zadłużenia spółki stwierdzonego prawomocnym administracyjnym tytułem wykonawczym ani jego wysokości czy prawidłowości wyliczenia. Sąd co do zasady jest związany zarówno prawomocnymi decyzjami administracyjnymi (poza sytuacjami ich oczywistej nieważności), jak i administracyjnymi tytułami wykonawczymi, które nie mogą być podważone w postępowaniu sądowym, jeśli egzekucja toczy się w trybie egzekucji administracyjnej (porównaj między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 1977 r., IV PZ 41/77, niepubl.). Także w uchwale z dnia 20 grudnia 2001 r., III CZP 69/01 (OSNC 2002/10/118), w której Sąd Najwyższy stwierdził niedopuszczalność podnoszenia przez członka zarządu pozwanego w trybie art. 298 k.h. zarzutu przedawnienia roszczeń wierzyciela wobec spółki z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, stwierdzonych w tytule wykonawczym wystawionym przeciwko spółce, wskazano także na niedopuszczalność podważania przez członka zarządu w takiej sprawie zarówno samego istnienia, jak i wysokości zadłużenia spółki stwierdzonego w tytułach wykonawczych wystawionych przeciwko niej. Prowadziłoby to bowiem, jak stwierdził Sąd Najwyższy, do nałożenia na wierzyciela powtórnego obowiązku wykazywania istnienia i wysokości zobowiązań spółki, bez udziału dłużnika i pomimo niepodważonego tytułu wykonawczego, co nie znajduje żadnego oparcia w przepisach art. 298 k.h., który nie daje podstaw do wkraczania przez sąd w tym procesie w dziedzinę zobowiązań spółki wobec wierzycieli, stwierdzonych tytułami wykonawczymi. Pozwani jako członkowie zarządu spółki mieli zagwarantowaną możliwość zakwestionowania w drodze zarzutów przewidzianych w przepisach ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (j.t.: Dz. U. z 2002 r. Nr 110, poz. 968 ze zm.) wystawionych administracyjnych tytułów wykonawczych i w tym trybie mogli kwestionować zarówno istnienie, jak i wysokość ustalonych w tych tytułach zobowiązań spółki wynikających z niepłacenia składek na ubezpieczenie społeczne. Kwestionowanie tych okoliczności w obecnym postępowaniu jest niedopuszczalne.
Nieuzasadnione są także zarzuty kasacji naruszenia art. 298 k.h., w zw. z art. 5 prawa upadłościowego oraz przepisów art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 217 k.p.c. w wyniku uznania przez Sąd Apelacyjny, że pozwani z zawinionym opóźnieniem zgłosili wniosek o ogłoszenie upadłości, choć zdaniem skarżących nie poczyniono w tym przedmiocie koniecznych ustaleń i bezpodstawnie pominięto zgłoszenie dowodu z zeznań świadka.
Jak wielokrotnie wskazywano w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego, wykładnia użytego w art. 298 k.h. pojęcia "właściwego" czasu na wystąpienie członków zarządu spółki o ogłoszenie jej upadłości powinna uwzględniać przede wszystkim funkcję ochronną praw wierzycieli. Nie jest uzasadnione mechaniczne przenoszenie do wykładni tego przepisu unormowania art. 5 § 2 prawa upadłościowego, dotyczącego innej materii. "Właściwy" czas w rozumieniu art. 298 k.h., to czas, gdy wiadomo już, że dłużnik nie będzie w stanie zaspokoić w całości wszystkich swoich wierzycieli, lecz jego sytuacja majątkowa nie kwalifikuje go jeszcze jako bankruta niezdolnego do poniesienia nawet kosztów postępowania upadłościowego (porównaj między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r., III CKN 65/97, OSNC 1997/11/181).
Ustalanie "właściwego czasu" w sprawie opartej na odpowiedzialności z art. 298 k.h. odbywa się w ramach ustalania przesłanek egzoneracyjnych wskazanych w § 2 omawianego przepisu, który wprowadza zarówno domniemanie wystąpienia szkody, jak i związku przyczynowego oraz winy członków zarządu. Pojęcie winy ma przy tym specyficzny charakter, bowiem ujęta jest ona w sposób negatywny i została ograniczona jedynie do faktu niezgłoszenia wniosku o upadłość we właściwym czasie. Brak winy w rozumieniu tego przepisu będzie miał zatem miejsce tylko wówczas, gdy członek zarządu wykaże, że we właściwym czasie nie mógł zgłosić wniosku o upadłość, bowiem nie mógł brać udziału w czynnościach zarządu i nie mógł znać faktycznych stosunków majątkowych w spółce (porównaj wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2002 r., IV CKN 1138/00, niepubl.). Podnoszone w kasacji okoliczności istnienia w świadomości członków zarządu widoków poprawy kondycji finansowej spółki na tyle, by zachodziła dająca się przewidzieć możliwość zaspokojenia wszystkich wierzycieli, co uzasadniałoby nieskładanie wniosku o upadłość, musi być poparta obiektywnymi faktami i obiektywną oceną biegłego sądowego wskazującą, iż mimo zaprzestania płacenia długów i nieposiadania majątku na ich zaspokojenie, spółka miała realne możliwości uzyskania w możliwym do przewidzenia krótkim czasie środków na zaspokojenie wierzycieli, co uzasadniałoby wstrzymanie się z wystąpieniem o upadłość. Wbrew zarzutom kasacji, trafne jest stanowisko Sądu Apelacyjnego, iż pozwani okoliczności tych nie udowodnili. Bez wątpienia dowodem na to nie mogłyby być zeznania stron ani wskazanego w kasacji świadka L.D., powołanej na okoliczność "wysokości roszczenia głównego, kondycji firmy i sposobu rozliczania z ZUS, oraz rozmów z największymi wierzycielami o umorzeniu ich wierzytelności a także rozmów z firmą "W." na temat współpracy". Tak określona teza dowodowa nie odnosiła się do okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.), a zatem oddalenie wniosku dowodowego w tym przedmiocie nie naruszało art. 217 § 2 ani art. 316 § 1 k.p.c.
W ustalonych okolicznościach faktycznych trafnie Sąd Apelacyjny, opierając się na niekwestionowanych opiniach dwóch biegłych sądowych, stwierdził, że właściwym czasem na złożenie wniosku o upadłość był najpóźniej upływ trzeciego kwartału 1994 r. oraz że złożenie wniosku o wszczęcie postępowania układowego nie ekskulpowało pozwanych, skoro nie został zrealizowany cel tego postępowania, bowiem nie zostało ono wszczęte (porównaj wskazany już wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 1997 r.). Prawidłowo także Sąd Apelacyjny ocenił, iż pozwani nie wykazali, że niezgłoszenie w terminie wniosku o upadłość było przez nich niezawinione, w wyżej wskazanym rozumieniu tego pojęcia w art. 298 k.h., które Sąd odwoławczy prawidłowo wyłożył. Z tych względów bezzasadne są opisane wyżej zarzuty kasacji odnoszące się do tej kwestii.
Za trafny natomiast należy uznać zarzut naruszenia art. 118 oraz art. 442 k.c. przez przyjęcie, iż roszczenia przewidziane w art. 298 k.h. przedawniają się w terminie dziesięcioletnim przewidzianym w art. 118 k.p.c. a nie w terminach określonych w art. 442 k.c.
Słusznie Sąd Apelacyjny wskazał, że charakter odpowiedzialności członków zarządu przewidzianej w art. 298 k.h. wywoływał kontrowersje co do tego, czy jest to odpowiedzialność typu gwarancyjnego, czy odszkodowawczego. Jak wskazano wyżej, przeważył pogląd o odszkodowawczym jej charakterze (porównaj między innymi uchwały Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1997 r., III CZP 24/97, OSNC 1997/11/165 i z dnia 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, OSNC 1999/12/203, wyrok z dnia 21 lutego 2002 r., IV CKN 793/00, OSNC 2003/2/22). Odpowiedzialność ta powstaje wówczas, gdy egzekucja prowadzona do majątku spółki przez jej wierzycieli okazuje się bezskuteczna. Jest to odpowiedzialność członków zarządu za ich własne nierzetelne postępowanie powodujące szkodę wierzyciela. Jak wskazano wyżej, jest to odpowiedzialność na zasadzie winy i to winy domniemanej, co jest charakterystyczne dla odpowiedzialności deliktowej. Wskazać też trzeba, że zgodnie z art. 301 k.h. (obecnie art. 586 k.s.h.) niezgłoszenie przez członków zarządu wniosku o upadłość, pomimo powstania warunków uzasadniających według przepisów upadłość spółki, stanowi występek powodujący odpowiedzialność karną członków zarządu (której poddani także zostali pozwani w załączonej sprawie karnej III K 439/94). Należy więc uznać, że odpowiedzialność odszkodowawcza, o której mowa w art. 298 k.h., jest odpowiedzialnością deliktową, za zawinione przez członka zarządu niezgłoszenie w odpowiednim czasie wniosku o upadłość i dopuszczenie do takiej sytuacji, w której egzekucja z majątku spółki jest bezskuteczna, co prowadzi do powstania szkody wierzyciela wynikającej z niemożności zaspokojenia swojej wierzytelności wobec spółki. Do odpowiedzialności tej mają zatem zastosowanie przepisy art. 442 k.c. dotyczące przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, jako przepisy szczególne w stosunku do art. 118 k.c. (podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 28 stycznia 2004 r., IV CK 176/02 i dnia 11 marca 2004 r., V CK 326/03 niepubl.). Trzyletni termin przedawnienia rozpoczyna swój bieg od dnia dowiedzenia się przez wierzyciela spółki o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, nie wcześniej jednak niż od dnia bezskuteczności egzekucji objętej prawomocnym tytułem wykonawczym wystawionym przeciwko spółce, bowiem dopiero wówczas powstają przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu przewidzianej w art. 298 k.h.
Nie można zatem podzielić stanowiska Sądu Apelacyjnego o dziesięcioletnim przedawnieniu roszczeń dochodzonych w sprawie.
Powoduje to konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku, bowiem nie zostały poczynione żadne ustalenia faktyczne, umożliwiające ocenę, czy doszło na podstawie art. 442 k.c. do przedawnienia zgłoszonych roszczeń oraz czy i jaki wpływ na ewentualne przedawnienie miał fakt, że toczyła się już między stronami sprawa I C 1542/97 również w oparciu o art. 298 k.h. oraz że w sprawie karnej III K 439/94, obejmującej zarzut popełnienia przestępstwa z art. 301 k.h., umorzono wobec pozwanych warunkowo postępowanie na okres próby. Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39313 § 1 k.p.c., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 39319 k.p.c.).
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.