Wyrok z dnia 2012-06-15 sygn. II CSK 217/11

Numer BOS: 43631
Data orzeczenia: 2012-06-15
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Anna Kozłowska SSN, Henryk Pietrzkowski SSN (autor uzasadnienia, przewodniczący, sprawozdawca), Józef Frąckowiak SSN

Komentarze do orzeczenia; glosy i inne opracowania

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II CSK 217/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2012 r.

Do pełnomocnictwa udzielonego na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. nie mają zastosowania przepisy kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie.

Sąd Najwyższy w składzie :

SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący, sprawozdawca) SSN Józef Frąckowiak

SSN Anna Kozłowska

w sprawie z powództwa A. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P.

przeciwko P. K.

o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 15 czerwca 2012 r., skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego

z dnia 5 listopada 2010 r.,

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 5 listopada 2010 r. oddalił apelację pozwanego P. K. od wyroku, na podstawie którego Sąd Rejonowy, uwzględniając powództwo o uzgodnienie stanu prawnego księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, dokonał w księdze prowadzonej dla szczegółowo opisanej nieruchomości powrotnego wpisu powodowej Spółki, jako właścicielki nieruchomości w miejsce pozwanego.

Z dokonanych ustaleń wynika, że pozwany P. K. był prezesem zarządu i jednocześnie wspólnikiem powodowej Spółki. Uchwałą z dnia 15 kwietnia 2008 r. ówcześni wspólnicy – pozwany P. K. i F. K., zdecydowali o sprzedaży spornej nieruchomości stanowiącej własność Spółki. W dniu 17 kwietnia 2008 r. E. K., wiceprezes zarządu tej Spółki, udzieliła notarialnego pełnomocnictwa do sprzedaży przedmiotowej nieruchomości R. Z., który na podstawie tego pełnomocnictwa oraz w wykonaniu wspomnianej uchwały z dnia 15 kwietnia 2008 r. sprzedał ją P. K. w dniu 9 maja 2008 r.

Sporną była okoliczność, czy pozwany, przedkładając – podjętą w zwykłej formie pisemnej – uchwałę wspólników z dnia 15 kwietnia 2008 r. o „powołaniu pełnomocnika w zakresie sprzedaży nieruchomości stanowiącej majątek spółki” wykazał, że tego dnia zgromadzenie wspólników podjęło taką uchwałę. Sąd Okręgowy do kwestii tej odniósł się stwierdzeniem, że zgodnie z art. 248 § 1 k.s.h. uchwały wspólników podjęte na zgromadzeniu wspólników powinny być wpisane do księgi protokołów, natomiast uchwały pisemne powzięte na podstawie art. 227 § 2 k.s.h., a więc bez odbycia zgromadzenia wspólników, zarząd wpisuje do księgi protokołów. Pozwany powinien zatem – podkreślił Sąd Okręgowy – wykazać, że dnia 15 kwietnia 2008 r. odbyło się zgromadzenie wspólników spółki albo, że uchwała podjęta bez odbycia zgromadzenia została wpisana przez zarząd spółki do księgi protokołów. Sąd Okręgowy, odwołując się do art. 248 § 1 i art. 227 § 2 k.s.h., które regulują sposób dokumentowania uchwał zgromadzenia wspólników podkreślił, że „może budzić wątpliwość to, czy pozwany wykazał, aby zgromadzenie wspólników podjęło w dniu 15 kwietnia 2008 r. uchwałę o powołaniu pełnomocnika do sprzedaży nieruchomości”. Nie ta jednak „wątpliwość” przesądziła o oddaleniu apelacji pozwanego, lecz pogląd, że podjęta na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. uchwała zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o powołaniu pełnomocnika do sprzedaży członkowi zarządu spółki nieruchomości stanowiącej własność spółki, wymaga formy aktu notarialnego (art. 99 § 1 k.c.). Niezachowanie tej formy wywołuje – jak podkreślił Sąd Okręgowy – skutek w postaci nieważności pełnomocnictwa, a w odniesieniu do zawartej umowy stan przewidziany w art. 103 § 1 i 2 k.c. Sąd ten nie podzielił zarzutu skarżącego, który kwestionował możliwość badania w toczącym się postępowaniu ważności przedłożonej uchwały zgromadzenia wspólników z dnia 15 kwietnia 2008 r.

Skargę kasacyjną pozwany oparł na podstawie naruszenia przepisów art. 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. przez odmowę dopuszczenia przez sąd drugiej instancji dowodu z uchwał podejmowanych w takim samym trybie, jak uchwała z 15 kwietnia 2008 r. o powołaniu pełnomocnika, art. 227 w zw. z art. 231 k.p.c. przez dokonanie ustalenia, że sporna uchwała została podjęta w trybie art. 227 § 2 k.s.h., tj. bez odbycia zgromadzenia wspólników. W ramach podstawy kasacyjnej naruszenia prawa materialnego pozwany zarzucił naruszenie 210 § 1 k.s.h. przez błędną jego wykładnię, art. 2 k.s.h. przez jego niewłaściwe zastosowanie, art. 99 § 1 k.c. przez wadliwe uznanie, że forma pełnomocnictwa udzielonego przez zgromadzenie wspólników na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. podlega regule ustanowionej w art. 99 § 1 k.c. Zdaniem skarżącego Sąd Okręgowy naruszył także art. 252 § 1 i art. 240 k.s.h. przez ich niezastosowanie, dokonał błędnej wykładni art. 248 § 1 i 3 k.s.h. przez uznanie, że wpisanie uchwały wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do księgi protokołów stanowi przesłankę jej ważności i skuteczności, a ponadto naruszył art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skuteczność zarzutu naruszenia art. 217 § 1 i 2 k.p.c., mającego odpowiednie zastosowanie w postępowaniu przed sądem drugiej instancji (art. 391 § 1 k.p.c.), uzależniona jest od wykazania, że skarżący zachował w postępowaniu apelacyjnym uprawnienie do przytaczania okoliczności faktycznych i dowodów. Uprawnienie takie przysługuje w sytuacji, gdy środki dowodowe zgłoszone przed sądem pierwszej instancji zostały bezzasadnie pominięte oraz gdy skarżący zmierza do odparcia wniosków i twierdzeń zgłoszonych w apelacji strony przeciwnej, której wnioski dowodowe zostały dopuszczone przez sąd drugiej instancji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 stycznia 2002 r., V CKN 721/00, OSNC 2002, nr 12, poz.153). W rozpoznawanej sprawie żadna z tych sytuacji nie zaistniała, Sąd Apelacyjny nie mógł więc naruszyć art. 217 § 2 k.p.c., odmawiając dopuszczenia dowodu z innych pisemnych uchwał zgromadzenia wspólników, zgłoszonych w celu wykazania stałej praktyki podejmowania i formułowania uchwał zgromadzenia wspólników w powodowej Spółce. Nie usprawiedliwia zarzutu naruszenia art. 217 § 2 w zw. z art. .391 § 1 k.p.c. (podobnie jak zarzutu naruszenia art. 381 k.p.c.) także okoliczność, że strona przypuszczała, iż do wykazania spornej okoliczności wystarczą inne zgłoszone dowody, bądź spodziewała się korzystnej dla siebie ich oceny. Strona, która nie przejawia inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi liczyć się z tym, że sąd drugiej instancji nie uwzględni jej wniosku dowodowego (por. wyroki Sądu Najwyższego z 7 listopada 1997 r., II CKN 446/97, OSNC 1998 r., nr 4, poz.67, z 27 listopada 1998 r., III CKN 52/98, nie publ. oraz z 17 kwietnia 2002 r., IV CKN 980/00, nie publ.).

Sąd Okręgowy, podzielając ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie odnoszącym się do spornej uchwały i uznając je „za własne” nie mógł naruszyć także art. 231 w zw. z art. 227 k.p.c., żadna bowiem z okoliczności przyjętego stanu faktycznego sprawy nie została ustalona w trybie domniemania faktycznego, lecz w sposób ewentualny. Należy do niej okoliczność dotycząca uchwały o powołaniu pełnomocnika.

Odnosząc się do przedstawionych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia prawa materialnego, które były przedmiotem rozważań zaprezentowanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, podnieść należy, że przepisy kodeksu spółek handlowych o spółce z ograniczoną odpowiedzialnością przewidują trzy tryby podejmowania uchwał wspólników: na zgromadzeniu zwołanym formalnie (art. 238), na zgromadzeniu bez formalnego zwołania (art. 240) oraz bez odbycia zgromadzenia w drodze pisemnego głosowania (art. 227 § 2).

Pełnomocnik do reprezentowania spółki w celu zawarcia umowy między spółką a członkiem zarządu może być powołany – jak stanowi art. 210 § 1 k.s.h. – „uchwałą zgromadzenia wspólników”. Oznacza to, że uchwała taka nie może być podjęta bez odbycia zgromadzenia w trybie pisemnego głosowania, a ponadto – zważywszy na treść art. 247 § 2 k.s.h. (sprawa osobowa) – zapada w głosowaniu tajnym, co również wyklucza powzięcie jej poza zgromadzeniem wspólników, gdyż pisemne sposoby głosowania, o których mowa w art. 227 § 2 k.s.h., nie zapewniają tajności. Z tych względów rozważania Sądu Rejonowego, których Sąd Okręgowy nie zakwestionował, dotyczące warunków, jakie powinny zostać spełnione w przypadku, gdyby przyjąć, że sporna uchwała podjęta została w trybie art. 227 § 2 k.s.h., należało uznać za bezpodstawne, a zarzut naruszenia tego przepisu przez jego zastosowanie – za zasadny.

Rozważenia wymagała, pominięta przez Sąd Okręgowy, kwestia, czy uchwała wspólników o powołaniu pełnomocnika mogła być podjęta w trybie art. 240 k.s.h., a więc na zgromadzeniu bez formalnego jego zwołania. Za udzieleniem pozytywnej odpowiedzi przemawia okoliczność, że przepis ten nie zawiera żadnych ograniczeń przedmiotowych. Wprawdzie pogląd taki, a więc sprowadzający się do stwierdzenia, że uchwała wspólników o powołaniu pełnomocnika, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h., może być podjęta także w trybie art. 240 k.s.h., nie ma przesądzającego znaczenia dla oceny, czy w dniu 15 kwietnia 2008 r. odbyło się zgromadzenie wspólników, może jednak usunąć „wątpliwości” Sądu Okręgowego powzięte w tym zakresie.

Istotnego znaczenia dla oceny zasadności roszczenia będącego przedmiotem sporu należało przydać kwestii charakteru pełnomocnictwa, którego źródłem jest uchwała podjęta przez wspólników na zgromadzeniu zwołanym formalnie (art. 238 k.s.h.), bądź na zgromadzeniu bez jego formalnego zwołania (art. 240 k.s.h.). W tym zakresie Sąd Okręgowy nie podjął żadnych rozważań. Koncentrując się jedynie na kwestii, w jakiej formie powinna być podjęta uchwała zgromadzenia wspólników powołująca pełnomocnika w celu dokonania czynności prawnej, dla której przewidziana jest forma szczególna aktu notarialnego, uznał, że w art. 210 § 1 k.s.h. „mowa jest o pełnomocniku w rozumieniu kodeksu cywilnego”, co oznacza, że wspomniana uchwała powinna być podjęta w formie aktu notarialnego.

Dokonując, na tle takiego stanowiska, oceny podniesionych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia art. 2 k.s.h. przez jego zastosowanie oraz art. 99 § 1 k.c. przez wadliwe uznanie, że forma pełnomocnictwa udzielonego przez zgromadzenie wspólników na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. podlega regule ustanowionej w art. 99 § 1 k.c., należy przede wszystkim wskazać na odmienne źródła umocowania pełnomocnika powołanego na podstawie przepisów kodeksu cywilnego oraz pełnomocnika, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h.

W pierwszym przypadku jest nim podmiot uprawniony do własnej reprezentacji. Gdy podmiotem tym jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pełnomocnictwa udzielić może organ takiej osoby prawnej, którym jest zarząd (art. 38 k.c. oraz art. 201 i 205 k.s.h.), bądź członek (członkowie) zarządu – zgodnie z ustalonym sposobem reprezentacji spółki.

W drugim przypadku źródłem powołania pełnomocnika jest „uchwała zgromadzenia wspólników” (art. 210 § 1 k.s.h.).

Na tle uregulowania przyjętego w art. 2 k.s.h. powstaje pytanie, czy mimo wskazanych różnic, w obu przypadkach należy sięgać do przepisów kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie.

Rozważania w tym zakresie rozpocząć należy od oczywistego stwierdzenia, że zgromadzenie wspólników, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h. jest organem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W doktrynie prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym kwestia reprezentacji takiej spółki przez jej organy została w kodeksie spółek handlowych uregulowana, w związku z czym nie jest dopuszczalne stosowanie przepisów kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie. Przeciwnicy tego stanowiska podnoszą, nie bez racji, że regulacja kodeksu spółek handlowych odnośnie do reprezentacji spółki przez organy nie ma charakteru wyczerpującego. Przykładowo, kodeks spółek handlowych nie udziela odpowiedzi na pytanie, co się dzieje, gdy spółka nie ma organów, np. wskutek śmierci członka jednoosobowego zarządu lub jego rezygnacji; w takim przypadku zastosowanie powinien znaleźć art. 42 k.c., dotyczący ustanowienia kuratora dla osoby prawnej, która nie ma organów. Do spornej problematyki udzielania pełnomocnictw na gruncie prawa spółek odniósł się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 sierpnia 2006 r., III CZP 68/06 (OSNC 2007, nr 6, poz.82). Z jej uzasadnienia oraz aprobujących glos wynika, że do pełnomocnictwa na gruncie prawa spółek, w tym do umocowania udzielanego członkowi zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, należy stosować przepisy ogólne kodeksu cywilnego, dotyczące pełnomocnictwa (art. 2 k.s.h. z zw. z art. 95 § 1 k.c.). Zgodnie z art. 95 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych albo wynikających z właściwości czynności prawnej, można jej dokonać przez przedstawiciela, z przepisu art. 96 k.c. wynika natomiast, że umocowanie do działania w cudzym imieniu może opierać się na ustawie (przedstawicielstwo ustawowe), albo na oświadczeniu reprezentowanego (pełnomocnictwo). W art. 95 § 1 k.c. wyrażono więc generalną zasadę, że czynności prawnej można dokonać przez przedstawiciela, w tym przez pełnomocnika (art. 96 k.c.), o ile ustawa nie przewiduje wyjątków ani wyjątki te nie wynikają z właściwości czynności prawnej, która ma być dokonana. Stosowanie tej zasady na gruncie prawa spółek oznacza, że m.in. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może dokonywać czynności prawnych przez pełnomocnika. Należy jednak wyraźnie zastrzec, że uregulowania kodeksu cywilnego w zakresie pełnomocnictwa mają zastosowanie na gruncie prawa o spółkach handlowych tylko wtedy, gdy kodeks spółek handlowych nie zawiera własnych regulacji dotyczących pełnomocnictwa.

Na gruncie prawa spółek handlowych odrębną (własną) regulacją objęte jest pełnomocnictwo udzielane w celu reprezentacji spółki w umowach i sporach z członkami zarządu (art. 210 § 1 k.s.h. i odpowiednio art. 379 k.s.h). Umocowanie pełnomocnika następuje w trybie szczególnym, a mianowicie na podstawie uchwały zgromadzenia wspólników. W doktrynie podkreśla się, że pełnomocnik umocowany na podstawie takiej uchwały nie jest pełnomocnikiem spółki sensu stricto, bowiem jego umocowanie nie wynika z oświadczenia woli członków zarządu, a więc organu uprawnionego do reprezentowania spółki, lecz jest specjalnym przedstawicielem nazywanym pełnomocnikiem korporacyjnym lub organizacyjnym. Skarżący trafnie wskazał, że w przypadku, gdy uchwałę podejmuje „zgromadzenie wspólników”, a więc organ nie dysponujący samodzielną kompetencją do reprezentacji „zewnętrznej”, należy przyjąć, że umocowanie pełnomocnika wynika ze swoistego aktu „zarządu wewnętrznego”. Wskazane w art. 210 § 1 k.s.h. źródło umocowania różni się więc zasadniczo od źródła pełnomocnictwa uregulowanego w kodeksie cywilnym.

O szczególnym charakterze pełnomocnictwa przewidzianego w art. 210 § 1 k.s.h. świadczy również ograniczony – w stosunku do pełnomocnictwa „cywilnego” – zakres jego kompetencji. Pełnomocnictwem tym objęte są tylko czynności prawne i spory, w których kontrahentem (przeciwnikiem) spółki jest członek jej zarządu. Pełnomocnik spełnia we wskazanym zakresie niejako funkcję zastępczego zarządcy w celu wykonania ściśle oznaczonych czynności, które należą do sfery kompetencji zarządu, jako organu spółki.

Akt powołania, jakim jest uchwała zgromadzenia wspólników podlega wyłącznie regułom określonym w kodeksie spółek handlowych. Jego przepisy normując sposób i procedury podejmowania uchwał, określają także formę ich podejmowania. W doktrynie nawet prezentowany jest pogląd, że obowiązek pisemnego sporządzania uchwały zachodzi jedynie w przypadku, gdy jest podejmowana poza zgromadzeniem (art. 227 § 2 k.s.h.). Nie podzielając – ze względu na treść art. 248 § 1 k.s.h., w którym ustanowiona została zasada zwykłej formy pisemnej uchwał wspólników – tak daleko idącego stanowiska, uznać należy, że w przypadku udzielenia pełnomocnictwa na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. wymagana jest zwykła forma pisemna, brak jest natomiast podstaw do stawiania warunku, aby zachowana została forma szczególna, a więc także forma pochodna od czynności jaka ma być dokonana przez pełnomocnika (art. 99 k.c.). Przepisy kodeksu spółek handlowych przewidują konieczność notarialnego protokołowania uchwał tylko w kilku przypadkach (np. art. 256 § 1 i art. 270 pkt 2). Innymi słowy brak takiego wymagania w przepisach, na podstawie których uchwała zgromadzenia wspólników o powołaniu pełnomocnika może być podjęta, oznacza, że wystarczająca jest forma pisemna uchwały.

Skoro – jak wskazano – pełnomocnictwo, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h. oparte jest na innym źródle umocowania, niż pełnomocnictwo przewidziane w kodeksie cywilnym, inny jest charakter i zakres obu pełnomocnictw, a ponadto w kodeksie spółek handlowych zawarte jest uregulowanie odnośnie do formy uchwały powołującej pełnomocnika, należało za usprawiedliwiony uznać zarzut naruszenia art. 2 k.s.h. przez jego zastosowanie oraz art. 99 § 1 k.c. przez wadliwe uznanie, że forma pełnomocnictwa udzielonego przez zgromadzenie wspólników na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. podlega regule ustanowionej w art. 99 § 1 k.c.

Wobec tego, że Sąd Okręgowy nie wypowiedział się odnośnie do możliwości podjęcia spornej uchwały na podstawie art. 240 k.s.h., co – jak wskazano – jest dopuszczalne, ocena kwestii, czy wpisanie uchwały podjętej w takim trybie do księgi protokołów stanowi przesłankę jej ważności, zaktualizuje się przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Z tych względów za przedwczesny uznać należało zarzut naruszenia art. 248 § 1 i 3 k.s.h. przez błędną ich wykładnię. Podobnie należało odnieść się do zarzutu naruszenia art. 252 § 1 k.s.h. i art. 5 k.c. przez ich niezastosowanie.

Z przytoczonych względów należało orzec, jak w sentencji (art. 39815 § 1 oraz art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821 k.p.c.).

Glosy

Biuletyn Izby Cywilnej Sn nr 12/2016

Do pełnomocnictwa udzielonego na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. nie mają zastosowania przepisy kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie.

(wyrok z dnia 15 czerwca 2012 r., II CSK 217/11, H. Pietrzkowski, J. Frąckowiak, A. Kozłowska, OSNC 2013, nr 2, poz. 27; BSN 2012, nr 9, s. 8; OSP 2013, nr 9 poz. 94; MoP 2013, nr 5, s. 256)

Glosa

Jędrzeja Łopatto, Kortowski Przegląd Prawniczy 2013, nr 2, s. 74

Glosa ma charakter krytyczny.

Zdaniem glosatora – „uznając w pełni rolę Sądu Najwyższego jako autorytetu w dziedzinie prawa, nie można przemilczeć wielu wątpliwości związanych z glosowanym wyrokiem. Z pełnym szacunkiem należy przypomnieć Sądowi Najwyższemu paremię, która powinna przyświecać każdemu interpretatorowi prawa – lege non distinguente nec nostrum est distinguere (tam, gdzie prawodawca nie czyni rozróżnienia pomiędzy określonymi stanami faktycznymi regulowanymi za pomocą określonych pojęć, nie powinien czynić takiego rozróżnienia interpretator). Nie należy zatem tworzyć bytów ponad potrzebę, gdyż niechybnie obróci się to przeciwko bezpieczeństwu obrotu prawnego, które powinno być przecież priorytetem prawa cywilnego”.

Do głównych zarzutów sformułowanych przez autora należy odmówienie zgromadzeniu wspólników prawa do reprezentowania spółki. Jego zdaniem, niezasadne jest stanowisko, że w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością podmiotem uprawnionym do reprezentowania spółki jest wyłącznie zarząd. Glosator zauważył, że zgromadzenie wspólników jest organem władnym do dokonania czynności prawnej wskazanej w art. 210 § 1 k.s.h. Czynnością taką jest np. zawarcie umowy w imieniu spółki z członkiem zarządu tej samej spółki.

Następnie glosator wskazał, że w wyroku Sądu Najwyższego nietrafnie przyjęto, iż działanie zgromadzenia wspólników na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. nie ma charakteru reprezentacji spółki. Uznanie takiej argumentacji, zdaniem autora, podważa charakter pełnomocnika powołanego na podstawie tego przepisu jako pełnomocnika w rozumieniu art. 98 i nast. k.c., która wyróżnia pełnomocnika „korporacyjnego” i „organizacyjnego”.

Zdaniem glosatora, nietrafne jest również twierdzenie, że przepisy kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie nie mają  zastosowania w odniesieniu do pełnomocnictwa uregulowanego w art. 210 k.s.h., gdyż pełnomocnictwo przewidziane w kodeksie spółek handlowych jest w tym kodeksie unormowane całościowo. Jego zdaniem, art. 210 § 1 k.s.h. nie jest pełnym uregulowaniem odrębnej instytucji prawa, a jedynie wskazaniem konkretnego sposobu zastosowania przepisów o pełnomocnictwie zawartych w kodeksie cywilnym.

***********************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 06/2014

Glosa

Jarosława Grykiela, Państwo i Prawo 2014, nr 5, s. 134

Glosa ma charakter krytyczny

Glosowany wyrok dotyczy tego, czy uchwała zgromadzenia wspólników udzielająca pełnomocnictwa do zawarcia z członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością umowy sprzedaży nieruchomości należącej do majątku spółki powinna być zaprotokołowana przez notariusza, czy też wystarczy w tym przypadku spełnienie ogólnych wymagań dotyczących protokołowania uchwał. Orzekające w sprawie sądy powszechne opowiedziały się za koniecznością stosowania przepisów o formie pochodnej i odmówiły skuteczności pełnomocnictwu udzielonemu uchwałą zaprotokołowaną bez udziału notariusza.

Oceniając charakter prawny pełnomocnictwa do zawarcia umowy z członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, Sąd Najwyższy wyszedł z niejasnego – zdaniem glosatora – założenia, że należy rozróżnić źródła umocowania pełnomocnika powołanego na podstawie przepisów kodeksu cywilnego oraz pełnomocnika, o którym mowa w art. 210 k.s.h. Zdaniem Sądu Najwyższego, w pierwszym przypadku źródłem umocowania jest „podmiot uprawniony do własnej reprezentacji”, a w drugim – „uchwała zgromadzenia wspólników”. Następnie Sąd Najwyższy, dokonując analizy poglądów doktryny i orzecznictwa, doszedł do dość oczywistego wniosku, że „spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może dokonywać czynności prawnych przez pełnomocnika”.

*********************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 03/2014

Komentarz

Mariusza Pniewskiego i Klaudii Babskiej, Monitor Prawniczy 2014, nr 1, dodatek, s. 27

Komentarz ma charakter aprobujący.

Zgodnie z brzmieniem art. 2 k.s.h., przepisy kodeksu cywilnego stosuje się jedynie w sprawach nieuregulowanych w kodeksie spółek handlowych, jeżeli wymaga tego właściwość stosunku prawnego spółki handlowej, przy czym przepisy kodeksu cywilnego stosuje się odpowiednio, a nie wprost. Skoro więc kodeks spółek handlowych przewiduje wyczerpującą materię regulacji wymagania konieczności notarialnego protokołowania uchwał, a właściwość stosunku prawnego spółki handlowej nie wymaga w tej kwestii sięgnięcia do regulacji art. 99 k.c., to przepisy kodeksu cywilnego nie powinny mieć w tym przypadku zastosowania.  Przyjęcie odmiennego poglądu powoduje sprzeczność, wskazującą na nieracjonalność ustawodawcy; zachowanie formy uchwały przewidzianej przez kodeks spółek handlowych skutkowałoby na podstawie art. 103 k.c. nieważnością pełnomocnictwa udzielonego w trybie art. 210 § 1 k.s.h. Uchwała pozostawałaby ważnie podjęta, ale nie wywierałaby żadnych skutków prawnych.

Autorzy stwierdzili również, że omawiany wyrok ma znaczenie dla pewności obrotu, gdyż ważność umowy przenoszącej własność nieruchomości pozostanie bowiem niezależna od zmiennych układów sił w spółkach kapitałowych.

****************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 10/2013

Glosa

Zbigniewa Kuniewicza i Stanisława Czepity, Orzecznictwo Sądów Polskich 2013, nr 9, poz. 94

Glosa ma charakter krytyczny.

Stanowisko ujęte w tezie wyroku komentatorzy uznali za błędne, gdyż – w ich ocenie – podważa ono jednolite pojmowanie przez naukę i praktykę zarówno instytucji pełnomocnictwa, jak i koncepcję organu wpisaną w konstrukcję osoby prawnej. Podnieśli, że skoro art. 210 § 1 k.s.h. nie wskazuje formy podjęcia uchwały przez zgromadzenie wspólników, nie każda uchwała o powołaniu pełnomocnika powinna być notarialnie protokołowana. Stwierdzili, że nierozstrzygnięcie przez ustawodawcę w powołanym przepisie en bloc kwestii formy udzielenia pełnomocnictwa wynika z możliwości zawierania różnorodnych umów między spółką a członkiem zarządu.

Autorzy podkreślili następnie, że – z jednym wyjątkiem – we współczesnym piśmiennictwie nikt nie kwestionuje tezy, iż pełnomocnik przewidziany w art. 210 § 1 k.s.h. jest pełnomocnikiem w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Za chybione uznali zatem odwołanie się przez Sąd Najwyższy do stanowiska doktryny dla uzasadnienia stanowiska przeciwnego. Zauważyli ponadto, że do istoty pełnomocnictwa nie należy, kto w imieniu reprezentowanego składa oświadczenie woli o powołaniu pełnomocnika. Dodali, że w analizowanym przypadku mocodawcą jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, ustanowienie pełnomocnika następuje przez działanie organu spółki, jakim jest zgromadzenie wspólników, a uchwałę zgromadzenia należy kwalifikować jako oświadczenie woli spółki.

W końcowej części opracowania glosatorzy zarzucili zniszczenie konsekwentnej siatki pojęciowej przez wprowadzenie kategorii pełnomocnika będącego w istocie organem.

****************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 09/2013

Glosa

Jerzego P. Naworskiego, Glosa 2013, nr 3, s. 51

Glosa jest krytyczna.

Glosator stwierdził, wbrew Sądowi Najwyższemu, że forma pełnomocnictwa, o którym mowa w art. 210 § 1 k.s.h. podlega na podstawie art. 2 k.s.h. regule ustanowionej w art. 99 §1 k.c. W konsekwencji uchwała zgromadzenia wspólników powołująca pełnomocnika do zawarcia z członkiem zarządu umowy przenoszącej własność nieruchomości powinna być umieszczona w protokole sporządzonym przez notariusza. Autor glosy zaprezentował pogląd, że pełnomocnictwo, o którym mowa
w art. 210 § 1 k.s.h., jest rodzajem zwykłego (cywilnego) pełnomocnictwa, do którego stosuje się wprost art. 99 § 1 k.c. W ocenie glosatora, sformułowana przez Sąd Najwyższy teza, że do pełnomocnictwa udzielonego na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. nie mają zastosowania przepisy kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie, jest ujęta zbyt szeroko, a jej aprobata prowadziłaby do wątpliwego wniosku, wykluczającego zastosowanie wszystkich przepisów rozdziałów I i II działu VI tytułu IV księgi pierwszej kodeksu cywilnego.

W konkluzji komentator stwierdził, wbrew odmiennej ocenie Sądu Najwyższego, że forma pełnomocnictwa udzielonego przez zgromadzenie wspólników na podstawie art. 210 § 1 k.s.h. podlega, na podstawie art. 2 zdanie pierwsze k.s.h., regule ustanowionej w art. 99 § 1 k.c. W efekcie, jeżeli do ważności umowy zawieranej przez spółkę z członkiem zarządu potrzebna jest forma szczególna, to pełnomocnictwo udzielone przez zgromadzenie wspólników wymaga tej samej formy. Pełnomocnictwo do zawarcia umowy, której przedmiotem jest zobowiązanie do przeniesienia własności nieruchomości lub przeniesienie jej własności, powinno być udzielone w formie aktu notarialnego (art. 158 w zw. z art. 99 § 1 k.c.).
W przypadku uregulowanym w art. 210 § 1 k.s.h. w rachubę wchodzi akt notarialny przewidziany art. 104 ust. 1 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie, tj. umieszczenie uchwały o powołaniu pełnomocnika w protokole sporządzonym przez notariusza.

Glosę krytyczną do omawianego wyroku opracowała również A. Sobota (Lex nr 1218535). Omówił go również P. Popardowski w „Przeglądzie orzecznictwa” (Glosa 2013, nr 1, s. 9).


Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.