Wyrok z dnia 2003-05-14 sygn. I CKN 463/01
Numer BOS: 2223313
Data orzeczenia: 2003-05-14
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Wiadomość nieprawdziwa lub nieścisła w materialne prasowym (art. 31a Pr.Pras.) naruszająca dobra osobiste
- Obowiązek prasy prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk (art. 6 Pr.Pras.)
- Granice dopuszczalnej krytyki jako okoliczność wyłączająca bezprawność naruszenia dobra osobistego
- Artykuł prasowy jako "inny środek dowodowy" w rozumieniu art. 309 k.p.c.
- Ograniczenie wolności prasy i wolności wypowiedzi podyktowane koniecznością ochrony dóbr osobistych
- Obowiązek skonkretyzowania żądania usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych
Sygn. akt I CKN 463/01
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 14 maja 2003 r.
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa A. K. przeciwko T. W. - Redaktorowi Naczelnemu dziennika [...], Domowi Wydawniczemu W. S.A. w W., R. K. i J. Ł. o ochronę dóbr osobistych, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 maja 2003 r. kasacji pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 lutego 2001 r. I ACa 1335/00 - I. prostuje niedokładność w zaskarżonym wyroku oraz w wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 22 maja 2000 r. I C 1790/97 w ten sposób, że w sentencjach tych wyroków przed słowami "Redaktor Naczelny dziennika [...]", użytymi w odpowiednich przypadkach, wpisuje każdorazowo w odpowiednich przypadkach słowa "T. W.";* II. uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelacje (punkt 2) oraz rozstrzygającej o kosztach procesu za II instancję (punkt 3) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powód A. K., po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu, wniósł o zobowiązanie pozwanych: T. W. - Redaktora Naczelnego dziennika "[...]", Domu Wydawniczego "W." SA w W. - wydawcy tego dziennika oraz R. K. i J. Ł. do dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych - naruszonych opublikowaniem w dzienniku "[...]" nr 196 (273) z dnia 23-24.VIII.1997 r. materiału prasowego - artykułu pt. "Wakacje z agentem", autorstwa pozwanych R. K. i J. Ł. (we współpracy z Krzysztofem M.) - przez opublikowanie w dzienniku "[...]" na co najmniej połowie pierwszej strony, w sposób wyraźnie wyeksponowany, w terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku, oświadczenia, w którym pozwani przepraszają powoda za umyślne naruszenie jego dóbr osobistych dokonane przez opublikowanie wymienionego artykułu, zawierającego kłamliwe informacje uwłaczające czci powoda - dotyczące rzekomych wspólnych wakacji: pobytu i spotkań powoda z W. A. w pensjonacie "R." na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w W. w miesiącu sierpniu 1994 r. Powołując się na art. 448 k.c. powód wniósł ponadto o zobowiązanie pozwanych do uiszczenia solidarnie na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża kwoty 2.500.000 złotych.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa. Podnieśli, że opublikowanie artykułu pt. "Wakacje z agentem" było działaniem podjętym w obronie uzasadnionego interesu społecznego i usprawiedliwione w świetle podstawowej dla demokratycznego państwa zasady wolności prasy oraz że informacje zawarte w artykule są prawdziwe, a przy zbieraniu materiału do artykułu oraz jego wykorzystaniu dochowana została najwyższa staranność i rzetelność dziennikarska. Zarzucili, że działanie powoda, który odmówił udzielenia wywiadu dziennikowi "[...]", utrudniło opublikowanie prawdziwych informacji, a zatem działanie to było sprzeczne z art. 4 ustawy z 26.I.1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) i z zasadami współżycia społecznego, a więc i bezprawne, co ze względu na art. 5 k.c. powinno spowodować oddalenie powództwa.
Wyrokiem z 22.V.2000 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zobowiązał pozwanych do opublikowania na koszt własny w dzienniku "[...]", w sposób, w jaki żądał tego powód, oświadczenia, w którym pozwani przepraszają powoda za naruszenie jego dóbr osobistych przez zawarte w artykule pt. "Wakacje z agentem" nieprawdziwe treści, sugerujące wspólne spędzenie wakacji w pierwszej połowie sierpnia 1994 r. w pensjonacie "R." na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w W. i bliskie kontakty powoda z W. A., a ponadto Redaktor Naczelny dziennika "[...]" i Dom Wydawniczy "W." S.A. w W. przepraszają za sformułowanie tytułu artykułu, rozmieszczenie zdjęć na jego pierwszej strome oraz za łączący te zdjęcia podpis. Powództwo w pozostałej części Sąd Okręgowy oddalił. Wyrok ten został oparty na przeprowadzonych w sprawie dowodach z zeznań świadków, opinii biegłych, przesłuchania pozwanych, fotografii oraz dowodach z dokumentów, przy czym wzięte zostały pod uwagę tylko oryginały dokumentów i ich odpisy (kopie), których zgodność z oryginałem została poświadczona. Sąd Okręgowy uznał, że opublikowaniem artykułu pt. "Wakacje z agentem" naruszona została cześć powoda. Opierając się przede wszystkim na dowodach z dokumentów oraz zeznaniach świadków zgodnych z faktami wynikającymi z treści dokumentów i odmawiając wiary odmiennym zeznaniom świadków, Sąd Okręgowy ustalił, że W. A. przebywał w pensjonacie "R." od 4 do 15.VIII.1994 r. Powód również przebywał w tym pensjonacie, ale opuścił go w dniu 2.VIII.1994 r. i m.in. od 3 do 7.VIII.1994 r. był w Irlandii, a w dniu 9.VIII.1994 r. uczestniczył w pracach Sejmu.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że informacja zawarta w artykule pt. "Wakacje z agentem" o spędzeniu przez powoda wakacji w tym samym miejscu i czasie co W. A. jest nieprawdziwa. Pozwani zachowali szczególną staranność, wymaganą przez art. 12 ust. 1 pkt 1 prawa prasowego, na etapie zbierania materiału prasowego i przygotowania publikacji, lecz nie wypełnili przewidzianego przez wymieniony przepis obowiązku rzetelności przy wykorzystaniu zebranego materiału. Pozwani nie wykazali przeto, że ich działanie nie było bezprawne. Wprawdzie działanie pozwanych utrudniała postawa powoda, który odmówił udzielenia wywiadu dziennikowi "[...]", ale żądanie powoda ochrony naruszonego przez pozwanych jego dobra osobistego nie stanowi nadużycia prawa (art. 5 k.c.).
Po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji pozwanych od wymienionego wyroku Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z 27.II.2001 r., uwzględniając apelacje pozwanych T. W. - Redaktora Naczelnego dziennika "[...]" i Domu Wydawniczego "W." S.A. w W., uchylił zaskarżony wyrok w części nakazującej tym pozwanym przeproszenie powoda za rozmieszczenie zdjęć na pierwszej stronie artykułu oraz za łączący te zdjęcia podpis i w tym zakresie postępowanie umorzył (pkt 1), a w pozostałej części apelacje tych pozwanych oraz w całości apelacje pozostałych pozwanych oddalił (pkt 2) i orzekł o kosztach procesu za drugą instancję (pkt 3). Sąd Apelacyjny zaaprobował ocenę dowodów dokonaną przez Sąd pierwszej instancji i przywołał dodatkowe okoliczności na uzasadnienie tej oceny a także zaaprobował, jako nie stanowiące uchybienia, nieuwzględnienie przez Sąd Okręgowy wniosków dowodowych zgłoszonych przez pozwanych. Podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji i przyjął je za własne, z wyjątkiem ustalenia co do zwrócenia się przez pozwanych do powoda o skomentowanie zebranych przez nich informacji dotyczących przebywania powoda w C. latem 1994 r. i na podstawie ustaleń dokonanych samodzielnie uznał, że działanie pozwanych w tym zakresie nosiło jedynie pozory rzetelności dziennikarskiej. Sąd Apelacyjny ocenił informacje o powodzie zawarte w artykule pt. "Wakacje z agentem" jako nieprawdziwe, a opublikowanie informacji nieprawdziwych za nierzetelność dziennikarską. Podzielając pogląd Sądu pierwszej instancji co do naruszenia przez pozwanych opublikowanym artykułem czci powoda, nie dopatrzył się okoliczności uchylających bezprawność ich działania.
Kasacje od wyroku Sądu Apelacyjnego w części oddalającej apelacje i orzekającej o kosztach procesu za drugą instancję - zawarte w jednym piśmie procesowym - wnieśli wszyscy pozwani. Pozwany R. K. złożył ponadto odrębne pismo zawierające kasację. Podstawę kasacji stanowi: 1) naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię względnie niewłaściwe zastosowanie art. 23 w zw. z art. 24 k.c., art. 24 k.c. w zw. z art. 12 i 41 prawa prasowego i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 24 k.c. w zw. z art. 61 i 54 Konstytucji RP w zw. z art. 4 prawa prasowego i w zw. z art. 5 k.c. oraz art. 6, 12 i 41 prawa prasowego i 2) naruszenie przepisów postępowania - które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy - a to: art. 187 § 1 w zw. z art. 321 § 1 i art. 328 § 2 w zw. z art. 385 k.p.c., art. 217 w zw. z art. 232 i 233 w zw. z art. 248 § 1 i art. 208 § 1 pkt 5 w zw. z art. 385 k.p.c. i art. 6 k.c. oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Prawa Człowieka, art. 217 i 316 § 2 w zw. z art. 227 w zw. z art. 232 i 233 w zw. z art. 385 k.p.c. oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 217 § 2 w zw. z art. 227, 232, 233 i 385 k.p.c. oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 227 w zw. z art. 235, 236, 243 a contrario w zw. z art. 325, 356, 361, 367 § 3 i art. 382 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 233 w zw. z art. 231 w zw. z art. 391 § 1, art. 233 w zw. z art. 385 k.p.c., art. 233 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 236 w zw. z art. 240 i 232 w zw. z art. 245 w zw. z art. 385 k.p.c. i art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 248 § 1 w zw. z art. 232 i 227 k.p.c., art. 308 w zw. z art. 245 w zw. z art. 309, 217 i 227 oraz 232 w zw. z art. 385 k.p.c. oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, art. 328 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c., art. 382 oraz art. 384 k.p.c.
W ramach podstawy kasacyjnej naruszenia prawa materialnego pozwani zarzucili, że błędne jest uznanie, iż opublikowanie artykułu pt. "Wakacje z agentem" naruszyło cześć powoda w znaczeniu obiektywnym, że przyjęcie, iż podanie informacji obiektywie nieprawdziwej jest zawsze działaniem nierzetelnym i bezprawnym, że błędne jest uznanie, iż pozwani dziennikarze przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego nie dochowali obowiązku szczególnej staranności i rzetelności oraz że powództwo nie powinno być uwzględnione wobec tego, iż powód wyciągnął niekorzystne dla pozwanych konsekwencje z własnego, nagannego i sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, postępowania. Podstawa kasacji naruszenia przepisów postępowania sprowadza się do zarzutów kwestionujących prawidłowość: zaaprobowania oceny wskazanych w kasacji dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, dokonania samodzielnie przez Sąd Apelacyjny oceny niektórych dowodów, zaaprobowania pominięcia przez Sąd pierwszej instancji szeregu dowodów z tego powodu, że są to artykuły prasowe względnie ich fotokopie i nieuwzględnienia niektórych wniosków dowodowych pozwanych, oparcia rozstrzygnięcia na faktach nie stanowiących podstawy powództwa i wyrokowania co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem pozwu, a w konsekwencji nierozpoznanie istoty sprawy, co wyraża się w nakazaniu pozwanym złożenia oświadczenia innej treści i w innej formie niż żądał powód, przekroczenia granic apelacji przez dokonanie ustaleń co do okoliczności, których ustalenie przez Sąd pierwszej instancji nie było kwestionowane w apelacji, zmiany ustaleń faktycznych na bardziej niekorzystne dla pozwanych, mimo iż sprawa rozpoznawana była na skutek ich apelacji oraz pominięcia materiału dowodowego wskazującego na odmienne role, jakie w związku z opublikowaniem artykułu pt. "Wakacje z agentem" pełnili pozwani. Skarżący wnieśli o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w zaskarżonej części oraz wyroku Sądu pierwszej instancji w części uwzględniającej powództwo i przekazanie sprawy w tym zakresie ostatnio wymienionemu sądowi do ponownego rozpoznania.
Powód wniósł o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
I. Przy rozpoznaniu kasacji, jako zagadnienie wstępne, pojawiła się kwestia prawidłowości oznaczenia stron w sentencji zaskarżonego wyroku. W sentencji tej (oraz w sentencji wyroku wydanego w sprawie przez Sąd pierwszej instancji) jednego z pozwanych oznaczono jako "Redaktor Naczelny dziennika "[...]", nie wymieniono natomiast jako pozwanego T. W. Oznaczenie to jest wynikiem oczywistej niedokładności. W sprawie pozwanym jest - jako Redaktor Naczelny dziennika "[...]" - T. W. Jednoznacznie wskazuje na to oznaczenie pozwanych w pozwie. T. W. brał udział w charakterze pozwanego w postępowaniu przed Sądami pierwszej i drugiej instancji, wniósł apelację od wyroku Sądu Okręgowego i wniósł kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego, a z uzasadnień zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu pierwszej instancji wynika, że wyroki te dotyczą pozwanego T. W. -Redaktora Naczelnego dziennika "[...]". Redaktor naczelny dziennika (art. 7 ust. 2 pkt 6 prawa prasowego) nie jest podmiotem prawa, któremu przysługuje zdolność sądowa (art. 64 k.p.c.) i jako taki nie może być stroną w procesie. Stosownie do art. 38 prawa prasowego odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponosi m.in. redaktor, który spowodował opublikowanie tego materiału. Prowadzeniu sprawy przeciwko T. W., Redaktorowi Naczelnemu dziennika "[...]" w chwili opublikowania artykułu pt. "Wakacje z agentem", nie stoi zatem na przeszkodzie fakt późniejszego zaprzestania przez niego pełnienia tej funkcji. Na podstawie art. 39319 w zw. z art. 350 § 3 k.p.c. należało przeto odpowiednio sprostować niedokładność w oznaczeniu tego pozwanego w sentencjach zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu pierwszej instancji.
II. 1. W postępowaniu kasacyjnym dla oceny zasadności zarzutów naruszenia prawa materialnego miarodajne są ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego orzeczenia (art. 39311 § 2 k.p.c.). Wobec zarzucenia przez skarżących także naruszenia przepisów postępowania, które miały zastosowanie przy dokonywaniu ustaleń w sprawie, w pierwszej kolejności należałoby zatem rozpoznać te zarzuty. Zarzuty te jednakże nie obejmują przepisów, które miały lub powinny mieć zastosowanie przy dokonaniu ustaleń odnoszących się do wszystkich kwestii, istotnych w sprawie z punktu widzenia mającego w niej zastosowanie prawa materialnego. Poza tym dla oceny, czy naruszenie przepisów postępowania mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 39311 pkt 2 k.p.c.), niezbędne jest odniesienie się do prawnomaterialnej podstawy powództwa.
2. Podstawę prawną powództwa wytoczonego w sprawie stanowi art. 24 w zw. z art. 23 k.c. Podniesione przez skarżących zarzuty naruszenia przepisów postępowania nie dotyczą przepisów, które miały lub powinny mieć zastosowanie przy dokonywaniu ustaleń co do samego zdarzenia, które zdaniem powoda, naruszyło jego dobra osobiste i przy dokonywaniu przez Sąd Apelacyjny oceny tego zdarzenia jako naruszającego cześć powoda. Podstawę taktyczną dokonania tych ustaleń stanowił materiał prasowy w postaci artykułu pt. "Wakacje z agentem" (jego treść, forma i wymowa) oraz kontekst sytuacyjny - w szerokim znaczeniu tego słowa - w jakim artykuł ten został opublikowany.
Prawdziwość, względnie nieprawdziwość, informacji zawartych w artykule pt. "Wakacje z agentem" nie przesądza o naruszeniu dóbr osobistych powoda opublikowaniem tego artykułu. Istotne jest, że skarżący skutecznie nie podważyli stanowiska Sądu Apelacyjnego, który podzielił w tym zakresie pogląd Sądu pierwszej instancji, iż artykuł "Wakacje z agentem", ukazując powoda jako osobę przebywającą w tym samym czasie i miejscu co W. A., sugeruje, a przynajmniej nie wyklucza tego, że zachowanie powoda było przez niego zamierzone i przedstawia przynależność powoda i W. A. do "szczególnie zżytego towarzystwa". Ponieważ W. A. określony został w artykule jako oficer radzieckiego i rosyjskiego wywiadu, co zresztą po tzw. "sprawie O." stało się wiadomością powszechnie znaną, uznanie, że artykuł wskazuje na powoda, jako na osobę, która kontaktuje się z funkcjonariuszem obcego wywiadu, i pozostawia domysłowi czytelników być może agenturalny charakter tych kontaktów, jest w pełni uprawnione. Pomówienie powoda o takie postępowanie nie tylko w jego odczuciu, ale w obiektywnej ocenie innych osób stanowi naruszenie czci powoda. Pozostawanie w bliskich stosunkach z agentem obcego wywiadu, które ukrywają działania wymierzone przeciwko własnemu krajowi, stanowi zachowanie niegodne każdego obywatela. Przypisanie takiego postępowania powodowi jako urzędującemu Prezydentowi RP - mimo iż dotyczy postępowania przed objęcia przez niego urzędu Prezydenta - tym bardziej godzi w jego cześć, gdyż podważa zaufanie, którym został obdarzony przy wyborze go na ten Urząd i które jest potrzebne do jego sprawowania. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że osoby, które podejmują działalność publiczną, a zwłaszcza politycy, muszą w znacznie większym stopniu niż osoby prywatne liczyć się z osądem innych osób i że ramy dopuszczalnej krytyki ich postępowania są szersze niż krytyki postępowania osób prywatnych (zob. np. orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 8.VII.1986 r. A. 103 w sprawie Lingens p-ko Austrii). Publiczne przedstawienie postępowania polityka, które w obiektywnej ocenie godzi w jego dobra osobiste, aczkolwiek może być uznane - jako podjęte w obronie uzasadnionego interesu społecznego bądź indywidualnego - za działanie pozbawione cechy bezprawności, nie oznacza jednakże, że działanie to nie narusza dóbr osobistych polityka.
Zarzut pozwanych, że zaskarżony wyrok narusza art. 23 w zw. z art. 24 k.c. przez błędne uznanie, iż opublikowanie artykułu pt. "Wakacje z agentem" naruszyło cześć powoda w znaczeniu obiektywnym, jest przeto niezasadny.
3. Jak wynika z art. 24 § 1 k.c., określającego zasady odpowiedzialności cywilnej niemajątkowej za zagrożenie lub naruszenie dóbr osobistych, odpowiedzialność ta nie jest bezwzględna. Jest ona wyłączona, jeżeli działanie sprawcy nie jest bezprawne. Za bezprawne uznaje się zaś zachowanie sprzeczne z normami prawa bądź z zasadami współżycia społecznego. Tak w judykaturze jak i w doktrynie utrwalony jest pogląd, według którego bezprawność wyłącza m.in. działanie w obronie społecznie uzasadnionego interesu. Wszakże, gdy w takim wypadku działaniem naruszającym dobra osobiste jest wypowiedź o faktach dotyczących osoby pokrzywdzonego, na gruncie przepisów kodeksu cywilnego bezprawność jest wyłączona tylko wówczas, jeżeli wypowiedź zawiera informacje prawdziwe. Wobec wynikającego z art. 24 § 1 k.c. domniemania bezprawności, ciężar udowodnienia prawdziwości informacji spoczywa na osobie, która naruszyła dobra osobiste (art. 6 k.c.).
Pozwani utrzymują, że celem opublikowania artykułu pt. "Wakacje z agentem" było ujawnienie i przekazanie do publicznej wiadomości informacji o penetrowaniu przez agentów obcego wywiadu środowiska znanych i wpływowych polityków. Cel ten został zresztą dostatecznie jasno wyrażony w zapowiedzi artykułu pt. "Kto jeszcze biesiadował z W. A.?", która ukazała się w dzienniku "[...]" w przeddzień jego opublikowania. Działanie zmierzające do realizacji tego celu było działaniem w obronie uzasadnionego interesu społecznego, zwłaszcza w kontekście głośnej wówczas tzw. "sprawy O.", do której expressis verbis nawiązuje artykuł "Wakacje z agentem".
Powód zarzucił przede wszystkim nieprawdziwość zawartej w artykule pt. "Wakacje z agentem" informacji, że w tym samym czasie co W. A. przebywał w pensjonacie "R." na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w W.. Udowodnienie przez pozwanych, że podana przez nich do publicznej wiadomości informacja o wspólnych wakacjach powoda z W. A. odpowiada prawdzie, uzasadniałoby zatem oddalenie powództwa. Nie oznacza to jednakże, że nieudowodnienie prawdziwości informacji przesądza o zasadności powództwa.
Naruszenie dóbr osobistych powoda spowodowane zostało opublikowaniem materiału prasowego. Stosownie do art. 37 prawa prasowego, do odpowiedzialności pozwanych za to naruszenie stosuje się zasady ogólne, chyba że prawo prasowe stanowi inaczej. Rozważając możliwość uchylenia bezprawności działania pozwanych należy zatem odnieść się do przepisów tego prawa.
Według art. 1 prawa prasowego (dalej w skrócie pr. pr.) zadaniem prasy jest urzeczywistnianie prawa obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. Przy wypełnianiu swych zadań prasa korzysta z wolności słowa i druku, gwarantowanych przez Konstytucję RP (w chwili opublikowania artykułu pt. "Wakacje z agentem" - art. 83 Konstytucji RP z 1952 r. w związku z art. 77 ustawy konstytucyjnej z 17.X.1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym, Dz. U. Nr 84, poz. 426 ze zm., obecnie - art. 14 i 54 Konstytucji RP z 1997 r.) oraz przez art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Doniosłość zadań, jakie prasa ma do spełnienia, ich charakter oraz swoboda, z jakiej prasa może korzystać przy wykonywaniu tych zadań, powodują, że pełni ona ważną rolę w demokratycznym państwie. Dlatego prasę określa się mianem "czwartej władzy".
Obowiązkiem prasy jest prawdziwe przedstawianie omawianych zjawisk. Waga tego obowiązku wynika z wyeksponowania go w przepisie - art. 6 ust. 1 pr. pr. zamieszczonym wśród przepisów ogólnych tego prawa. Niewątpliwie więc realizacja przez prasę jej zadania "rzetelnego informowania" (art. 1 pr. pr.) powinna polegać na przedstawianiu omawianych zjawisk zgodnie z prawdą. Jednakże rzetelnego informowania nie można utożsamiać z prawdziwym przedstawianiem zjawisk i w każdym wypadku nieprawdziwego przedstawienia zjawiska uznawać, że jest to przypadek nierzetelnej informacji. Ze względu na ograniczoność środków, które pozostają w dyspozycji dziennikarzy i którymi mogą oni posługiwać się przy zdobywaniu informacji, dotarcie przez nich do wszystkich okoliczności opisywanego zdarzenia, a zatem do całej o nim prawdy, w wielu wypadkach nie jest możliwe. Wymaganie, żeby "rzetelne informowanie" oznaczało bezwzględne przestrzeganie przez dziennikarzy "prawdziwego przedstawiania zjawisk", prowadziłoby więc do istotnego ograniczenia możliwości wypełnienia zadań stojących przed prasą w demokratycznym państwie. Wynika to także z art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który deklaruje wolność wyrażania opinii i zakreśla granice korzystania z tej wolności. Dał temu wyraz Europejski Trybunał Praw Człowieka, w szczególności w orzeczeniu z 28.IX.1999 r. w sprawie Dalban p-ko Rumunii, skarga nr 28114/95, wyrażając pogląd, że nie da się zaakceptować sytuacji, w której dziennikarz może formułować krytyczne oceny wyłącznie pod warunkiem, iż wykaże ich prawdziwość.
Powinność realizowania przez dziennikarzy zadań stojących przed prasą, przy uwzględnieniu charakteru tych zadań i ich doniosłości oraz rzeczywistych możliwości działania dziennikarzy, powoduje odpowiednie ukształtowanie ich praw i obowiązków. Tak więc, chociaż art. 6 ust. 1 pr. pr. zobowiązuje prasę do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk, art. 12 ust. 1 pkt 1 pr. pr. określając obowiązki dziennikarza nie stanowi, że obowiązkiem dziennikarza jest prawdziwe przedstawianie omawianych zjawisk. Stosownie do tego przepisu, dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych (ściśle rzecz ujmując: przy zbieraniu materiałów i wykorzystaniu ich w materiale prasowym - art. 7 ust. 2 pkt 4 pr. pr.), zwłaszcza obowiązany jest sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło. Obowiązki dziennikarza zostały zatem określone przez wskazanie zasad jego działania (szczególna rzetelność i staranność), a nie rezultatu tego działania (prawdziwe przedstawienie omawianych zjawisk). O naruszeniu tych obowiązków można zatem mówić, gdy dziennikarz nie zachował szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza co do sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości. Natomiast sam tylko fakt nieprawdziwego przedstawienia omawianych zjawisk nie stanowi podstawy do stwierdzenia naruszenia przez dziennikarza jego obowiązków.
Za bezprawne, w rozumieniu art. 24 § 1 k.c., nie może być uznane opublikowanie materiału prasowego naruszającego dobra osobiste, gdy okaże się, że zawiera on informacje nieprawdziwe, jeżeli dziennikarz, działając w obronie uzasadnionego interesu społecznego, zachował szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu tego materiału. Bezprawnym bowiem nie jest działanie wypełniające obowiązki nałożone przez ustawę. Działanie dziennikarza, które nie jest bezprawne, nie może zaś powodować jego odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych (art. 24 k.c.).
Należy zauważyć, że ze względu na zadania prasy i obowiązki dziennikarzy, ich odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych, w porównaniu do zasad tej odpowiedzialności dotyczących innych osób, doznaje istotnej modyfikacji.
W świetle tego, co wyżej powiedziano, zasadny jest zarzut kasacji naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 24 k.c. w zw. z art. 12 pr. pr. i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, wobec wyrażenia w nim poglądu, i oparcia na nim rozstrzygnięcia sprawy, że opublikowanie w prasie informacji nieprawdziwej jest zawsze działaniem nierzetelnym dziennikarza i działaniem bezprawnym.
4. Należy podkreślić, że określone w art. 12 ust. 1 pkt 1 pr. pr. obowiązki dziennikarza są znaczne i nie mają charakteru tylko formalnego. Dziennikarz jest obowiązany do podwyższonej w stosunku do "zwykłej", bo "szczególnej" staranności, a więc wyjątkowej, specjalnej, nieprzeciętnej, większej od normalnie oczekiwanej. Staranność zaś, to: pilność, sumienność, dokładność, dbanie o szczegóły. Obowiązkiem dziennikarza jest też zachowanie rzetelności, przez co należy rozumieć uczciwość, solidność, konkretność, zgodność z zasadami sztuki, odpowiedzialność za słowo, niewprowadzanie w błąd. Obowiązki te obejmują tak fazę zbierania materiału prasowego jak i jego wykorzystania. Obowiązek dziennikarza zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych oznacza kwalifikowaną staranność i rzetelność (wyrok Sądu Najwyższego z 8.X.1987 r. II CR 269/87 - OSNCP 1989, nr 4, poz. 66). Artykuł 12 ust. 1 pkt 1 pr. pr. wyróżnia przy tym obowiązek sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości i wzmacnia znaczenie tego obowiązku przez użycie słowa "zwłaszcza". Ponieważ dziennikarz obowiązany jest chronić dobra osobiste (art. 12 ust. 1 pkt 2 pr. pr.), powinien szczególnie troszczyć się o to, żeby swoim działaniem nie zagrozić tym dobrom ani ich nie naruszyć. Zwolnienie się przez dziennikarza (i inne osoby wymienione w art. 38 ust. 1 pr. pr.) od odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych spowodowane opublikowaniem materiału prasowego zawierającego informacje nieprawdziwe może przeto nastąpić tylko w razie wykazania, że dziennikarz zachował tak rozumianą staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego.
W związku z dokonaną w zaskarżonym wyroku oceną dochowania przez pozwanych dziennikarzy staranności i rzetelności przy zbieraniu materiału prasowego i wykorzystaniu go w artykule pt. "Wakacje z agentem", należy stwierdzić, że trafnie Sąd Apelacyjny uznał, wnikliwie uzasadniając swoje stanowisko, iż pozwani ustalając czas pobytu powoda w pensjonacie "R." bezkrytycznie potraktowali rachunek wystawiony w związku z tym zdarzeniem i przy jego interpretacji nie uwzględnili w pełni ani treści tego rachunku, ani okoliczności jego wystawienia, ani praktyki wystawiania takich dokumentów. Prawidłowo przyjmując, że staranność i rzetelność, do których obowiązany jest dziennikarz, wymaga zwrócenia się o udzielenie informacji do osoby, której materiał prasowy dotyczy, Sąd Apelacyjny trafnie także przyjął, że czynnością taką nie było zwrócenie się przez redakcję dziennika "[...]" do powoda o udzielenie wywiadu w listopadzie 1996 r., tj. jeszcze przed powstaniem pomysłu napisania artykułu pt. "Wakacje z agentem", jak i - ze względu na nawiązanie do poprzedniej prośby o udzielenie wywiadu, bez określenia jego tematu - ponowienie tej prośby w dniu 12.VIII.1997 r. Należy przy tym zauważyć, że z artykułu pt. "Wakacje z agentem" wynika, że w chwili publikacji tego artykułu jego autorom znane było stanowisko powoda co do prawdziwości informacji, które znalazły się w artykule (wyrażone przez powoda na konferencji prasowej, która odbyła się w przeddzień jego opublikowania). Przy ocenie dochowania przez pozwanych dziennikarzy obowiązku staranności i rzetelności przy zbieraniu materiału prasowego i jego wykorzystaniu okoliczność ta powinna także być uwzględniona. Dla dokonania takiej oceny nie jest wystarczająca ocena poszczególnych czynności podjętych przez dziennikarza, w oderwaniu od innych jego czynności, czy też dokonanie takiej oceny zawężonej do poszczególnych, bez uwzględnienia innych, etapów pracy dziennikarza. Ocena taka wymaga wzięcia pod uwagę rezultatów czynności podjętych już przez dziennikarza i w ich świetle (przy uwzględnieniu charakteru źródła informacji, jego wiarygodności itd.) rozważenia, czy dokonanie innych czynności było potrzebne, czy też zaniechanie ich podjęcia było usprawiedliwione, a jeżeli czynności te zostały dokonane, to czy było to działanie wystarczająco staranne i rzetelne.
W sytuacji, gdy ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku, m.in. w zakresie dotyczącym zachowania przez pozwanych dziennikarzy rzetelności i staranności przy zbieraniu materiału prasowego do artykułu "Wakacje z agentem" i wykorzystaniu go w tym artykule, dokonane zostały z naruszeniem przepisów postępowania, które to uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy - o czym dalej - brak jest podstawy do oceny zasadności zarzutu kasacji pozwanych naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 24 k.c. w zw. z art. 12 i 41 pr. pr., polegającego na błędnym ich zastosowaniu przez uznanie, że pozwani dziennikarze przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego nie dochowali obowiązku rzetelności i staranności.
5. Artykuł pt. "Wakacje z agentem" został skonstruowany w ten sposób, że zawiera informację co do określonego zdarzenia (pobytu powoda w pensjonacie "R." w tym samym czasie co W. A.), ze zdarzenia tego - z powołaniem się na wypowiedzi osób trzecich - wywodzi wnioski o charakterze stosunków zachodzących pomiędzy powodem a i W. A. ("koledzy z plaży", "szczególnie zżyte towarzystwo") i w swojej wymowie zawiera jednoznacznie ujemną ocenę postępowania powoda. Ze względu na tę ostatnią jego warstwę stanowi krytykę działalności publicznej powoda. Dla ustalenia, czy krytyka ta została wyrażona bez naruszenia art. 41 pr. pr., decydujące jest to, czy była ona rzetelna i zgodna z zasadami współżycia społecznego.
Sama wypowiedź oceniająca zachowanie powoda nie poddaje się weryfikacji z punktu widzenia jej zgodności z prawdą. O jej rzetelności świadczy w szczególności to, czy oparta ona została na faktach ustalonych przez dziennikarzy z wymaganą od nich starannością i rzetelnością, czy też na faktach niedostatecznie sprawdzonych i czy przy jej sformułowaniu nie doszło do przeinaczania faktów lub ich interpretacji niezgodnej z zasadami logicznego rozumowania i zwykłego doświadczenia.
Wobec tego, że powód zarzuca przede wszystkim nieprawdziwość zawartej w artykule pt. "Wakacje z agentem" informacji o jego pobycie w pensjonacie "R." w tym samym czasie co W. A., w istocie dla oceny, czy pozwani dziennikarze naruszyli art. 41 pr. pr., decydujące znaczenie ma ustalenie, czy zbierając materiał do tej informacji i wykorzystując go do przedstawienia ujemnej oceny działalności publicznej powoda zachowali szczególną staranność i rzetelność przy sprawdzenia zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości (art. 12 ust. 1 pkt 1 pr. pr.).
Inną kwestią byłaby ocena postępowania pozwanych dziennikarzy w świetle przepisu art. 41 pr. pr., gdyby wykazali, że podana przez nich informacja co do pobytu powoda w pensjonacie "R." w tym samym czasie co W. A. jest zgodna z prawdą. Wymagałoby wówczas rozważenia, czy ze względu na czas tego pobytu i inne okoliczności, uprawnione były zawarte w artykule pt. "Wakacje z Ałganowem" stwierdzenia o charakterze stosunków zachodzących pomiędzy powodem a W. A. i wyrażona w nim ujemna ocena postępowania powoda. W tej płaszczyźnie sprawa nie była jednakże rozpoznana i dla rozstrzygnięcia o zasadności kasacji rozważania na ten temat są zbędne.
6. Można stanowczo stwierdzić, że niezasadny jest zarzut kasacji pozwanych naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 24 k.c. w zw. z art. 61 i 54 Konstytucji RP w zw. z art. 4 pr. pr. i w zw. z art. 5 k.c., polegającego na błędnym ich zastosowaniu przez uwzględnienie powództwa, pomimo iż powód - jak utrzymują skarżący -wytaczając je, wyciągnął niekorzystne dla pozwanych konsekwencje własnego, nagannego i sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, postępowania.
Trafnie Sąd Apelacyjny uznał, że z przepisu art. 4 ust. 1 pr. pr. w brzmieniu obowiązującym w 1997 r., można jedynie wywieść obowiązek powoda, jako sprawującego urząd Prezydenta RP, udzielenia prasie informacji dotyczącej jego działalności związanej ze sprawowanym urzędem. Niewątpliwie nie jest taką informacja o miejscu, czasie i sposobie spędzenia urlopu czy innego czasu wolnego, przed objęciem przez powoda urzędu Prezydenta RP. Z tego punktu widzenia nie może więc być mowy o naruszeniu przez powoda art. 4 ust. 1 pr. pr. przez nieudzielania prasie informacji dotyczących spędzenia przez niego wakacji w 1994 r. i okoliczności towarzyszących temu zdarzeniu.
"Naganności i sprzeczności z zasadami współżycia społecznego" skarżący upatrują w nieudzieleniu przez powoda wywiadu dziennikowi "[...]", mimo że Redakcja dziennika dwukrotnie zwracała się o udzielanie takiego wywiadu. Trafnie Sąd Apelacyjny nie podzielił tego poglądu. Po pierwsze, sam fakt, że powód, jako osoba sprawująca najwyższy urząd w Państwie, nie spełnił jednej z licznych, kierowanych do niego próśb o udzielenie wywiadu, nie daje wystarczającej podstawy do negatywnych sądów o jego postępowaniu. Odpowiedzialne ich formułowanie wymagałoby oceny działalności powoda w zakresie wykazywanej przez niego, pożądanej przy sprawowanym przez niego Urzędzie, aktywności w kontaktach ze środkami masowego przekazu, w tym z prasą. Po drugie, gdyby nawet powód miał wiedzę o przygotowywaniu materiału prasowego dotyczącego jego pobytu w C. w lecie 1994 r., nie można ze względu na tę okoliczność przypisać mu obowiązku udzielenia wywiadu dziennikowi "[...]", zwłaszcza w sytuacji, gdy tematyka wywiadu nie została określona. Powód mógł skorzystać z zaproponowanej mu możliwości udzielenia wywiadu i przy tej okazji zająć stanowisko co do faktów będących przedmiotem materiałów zbieranych do mającego powstać artykułu, ale nie musiał tego uczynić. Dopiero gdyby powód uchylił się od zajęcia takiego stanowiska, pomimo wprost skierowanej do niego przez dziennikarzy przygotowujących materiał prasowy lub redakcję dziennika "[...]" prośby, żeby stanowisko takie wyraził, można by mówić o odmowie współdziałania przez niego z prasą, co uzasadniałoby ocenę tego postępowania jako niewłaściwe, zasługujące na negatywną ocenę.
Na marginesie już tylko należy zauważyć, że do oceny zdarzenia, które zaistniało przed wejściem w życie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, nie znajdują zastosowania przepisy tej Konstytucji.
W stanie faktycznym stanowiącym podstawę wydania zaskarżonego wyroku brak jest okoliczności świadczących o tym, że powód swym zachowaniem naruszył zasady współżycia społecznego, a zatem, że art. 5 k.c. sprzeciwia się udzieleniu żądanej przez niego ochrony prawnej wobec naruszenia jego dóbr osobistych.
III. 1. Zarzuty kasacji pozwanych dotyczące naruszenia przepisów postępowania, które miały zastosowanie przy dokonywaniu ustaleń co do okoliczności decydujących o ocenie bezprawności zachowania pozwanych dziennikarzy (tj. okoliczności dotyczących prawdziwości faktów przytoczonych w artykule pt. "Wakacje z agentem" oraz zachowania przez pozwanych dziennikarzy staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego), a więc zarzuty uchybień mogących mieć istotny wpływ na wynik postępowania, są zasadne tylko częściowo. Dotyczy to zarzutów kwestionujących prawidłowość: zaaprobowania przez Sąd Apelacyjny oceny niektórych dowodów dokonanej przez sąd pierwszej instancji (art. 233 w zw. z art. 385 k.p.c.), oceny niektórych dowodów dokonanej samodzielnie przez Sąd Apelacyjny (art. 233 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.) oraz zaaprobowania przez Sąd Apelacyjny pominięcia przez sąd pierwszej instancji szeregu dowodów z tego powodu, że są to artykuły prasowe względnie ich fotokopie, i nieuwzględnienia niektórych wniosków dowodowych pozwanych (art. 308 w zw. z art. 245 w zw. z art. 309, 217 i 227 oraz art. 232 w zw. z art. 385 k.p.c.; art. 217 i 316 § 2 w zw. z art. 227 w zw. z art. 232 i 233 w zw. z art. 385 k.p.c. oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka; art. 248 § 1 w zw. z art. 232 i 227 k.p.c.).
a) Nie można zarzucić Sądowi Apelacyjnemu, że dla oceny wiarygodności i mocy dowodowej jednych dowodów posłużył się kryterium ich zgodności z innymi dowodami. Moc dowodowa i wiarygodność tych innych dowodów powinny jednak być na tyle duże, żeby nie nasuwały wątpliwości. Nie da się jednak tego stwierdzić co do dowodów, których moc i wiarygodność podważają pozwani, bez przeprowadzenia dowodów powołanych przez nich dla wykazania prawdziwości ich twierdzeń. Tymczasem sąd pierwszej instancji, co zaaprobował Sąd Apelacyjny - o czym dalej - odmówił przeprowadzenia takich dowodów.
Trafnie skarżący zwracają uwagę na uznanie przez Sąd Apelacyjny, że nieprawdziwość zeznań niektórych świadków co do pewnych faktów (ich wystąpienia lub nie, czasu lub miejsca wystąpienia), mających jedynie pośrednie znaczenie w sprawie, lub rozbieżności w tym zakresie pomiędzy zeznaniami tych świadków a zeznaniami innych świadków, wpłynęły na odmówienie wiary zeznaniom tych świadków co do innych, istotnych w sprawie faktów stwierdzonych ich zeznaniami (zeznania świadków Marka H., Zygmunta L., Teresy Z., Elżbiety L., Józefa S.), podczas gdy podobne okoliczności dotyczące zeznań innych świadków, powołanych przez powoda, nie stały się przeszkodą uznania ich za w pełni wiarygodne. Trafnie też skarżący podnoszą, że przy ocenie zeznań świadków przesłuchanych na wniosek powoda pominięte zostały stosunki osobiste, w jakich pozostawali ci świadkowie z powodem. Sprawia to, że nie można skutecznie odeprzeć zarzutu skarżących, iż ocena dowodów dokonana została w sprawie z przekroczeniem prawa sądu do ich swobodnej oceny.
b) Nie można zgodzić się z zarzutem kasacji pozwanych kwestionującym prawidłowość oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów z dokumentów i fotografii oraz z zeznań świadków Catherine T. i Krzysztofa T. na okoliczność przebywania powoda w dniach od 3 do 7.VIII.1994 r. w Irlandii, a także z oceną dowodów stwierdzających przebywanie powoda w niektórych późniejszych dniach pierwszej połowy sierpnia 1994 r. w W. i okolicy. Ocena ta - nie obejmująca jednakże wszystkich dni od 4 do 15.VIII.1994 roku - dokonana została przy uwzględnieniu pokrywającej się względnie wzajemnie uzupełniającej się treści większości dowodów przeprowadzonych na te okoliczności i wykorzystaniu domniemań co do faktów, których istnienie można było wywodzić z faktów ustalonych bezpośrednio tymi dowodami (art. 231 k.p.c.). Doprowadziło to do ustalenia będącego wynikiem wnioskowania, któremu nie można zarzucić wadliwości. Innym zagadnieniem jest - o czym dalej - pozbawienie pozwanych możliwości podważenia mocy dowodowej i wiarygodności wymienionych dowodów przez odmowę przeprowadzenia dowodów, o przeprowadzenie których wnosili.c) Należy podzielić stanowisko skarżących, że artykuł prasowy jest "innym środkiem dowodowym" w rozumieniu art. 309 k.p.c. Zatem stosownie do tego przepisu sposób przeprowadzenia dowodu z artykułu prasowego wymaga uwzględnienia charakteru tego środka dowodowego, przy odpowiednim zastosowaniu przepisów o dowodach. Aktualny jest pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w powołanym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku orzeczeniu z 9.I.1951 roku C. 436/50 (OSN 1951, nr 3, poz. 80), według którego informacja prasowa zbliżona jest swym charakterem do dokumentu prywatnego w tym znaczeniu, że stwierdza, iż treść jej pochodzi od osoby, która może być ujawniona. Artykuł prasowy nie jest, w przeciwieństwie do dokumentu urzędowego (art. 244 k.p.c.), dowodem na okoliczność w nim stwierdzoną, lecz jedynie może stanowić dowód tego, że jego autor wyraził treści zawarte w artykule (art. 245 w zw. z art. 309 k.p.c.). Ze względu na okoliczności sporne, będące przedmiotem dowodu w rozpoznawanej sprawie, dowód z artykułów prasowych mógł więc jedynie wskazywać na inne dowody, które mogły być przeprowadzone, a poza tym mógł dostarczyć materiał przydatny przy przeprowadzaniu innych dowodów, np. przy przesłuchaniu świadków. Dlatego pominięcie przy dokonywaniu ustaleń w sprawie -jako dowodów na okoliczności w nich stwierdzone - złożonych do akt artykułów prasowych, nie było uchybieniem, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Dla oceny tej nie ma znaczenia, czy do akt sprawy złożono oryginalne dzienniki i czasopisma, w których znajdowały się poszczególne artykuły, czy też złożono je w postaci kserokopii, których zgodność z oryginałem została bądź nie została potwierdzona. Inną też kwestią jest odmowa przesłuchania w charakterze świadków osób, które - jak wynika z treści złożonych artykułów - mogły mieć wiadomości co do faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.
d) Zasadnie skarżący kwestionują prawidłowość stanowiska Sądu Apelacyjnego, który zaaprobował nieuwzględnienie przez Sąd pierwszej instancji innych wniosków pozwanych zmierzających do przeprowadzenia określonych dowodów i wniosków o ich przeprowadzenie.
Dotyczy to w szczególności odmowy zażądania akt sprawy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Ds […] dlatego, że pozwani nie wskazali, jakie dowody zostały przez Prokuraturę w tej sprawie przeprowadzone. Jednakże w sytuacji, gdy pozwani nie byli stroną postępowania prowadzonego przez Prokuraturę i nie mają możliwości wglądu w akta prowadzonej przezeń sprawy, wymaganie od nich sformułowania prawidłowej tezy dowodowej bez znajomości tych akt jest żądaniem dokonania czynności niemożliwej. Zażądanie wymienionych akt sprawy, której przedmiotem były okoliczności będące okolicznościami istotnymi w rozpoznawanej sprawie, jest uzasadnione dążeniem do pełnego jej wyjaśnienia, bez zamykania pozwanym drogi do skorzystania z dowodów na okoliczności, których obowiązek udowodnienia na nich spoczywa.
Podstawą oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu nie może być stwierdzenie, że na podstawie innych dowodów okoliczność, na którą powołany został dowód, została już ustalona, jeżeli powołany dowód zmierza do obalenia tego ustalenia. Tak więc wniosku o przesłuchanie świadka L. C. na okoliczność pobytu powoda w C. w pierwszej połowie sierpnia 1994 r. nie można było oddalić z tym uzasadnieniem (m.in.), że na podstawie innych dowodów zostało ustalone, iż w tym czasie powoda w C. nie było. Odpowiednio odnosi się to do odmowy przeprowadzenia innych dowodów, np. z zeznań świadków S. G., Mieczysława W., W. Z.
Znaczna część wniosków dowodowych zgłoszonych przez pozwanych obejmuje dowody na okoliczności nie będące bezpośrednio okolicznościami podlegającymi przez nich udowodnieniu, lecz dotyczy okoliczności, których zaistnienie wyklucza wystąpienie okoliczności objętych ich twierdzeniami, co do których przeprowadzone zostały dowody powołane przez powoda. W sytuacji, gdy m.in. dowody te wykorzystane zostały do weryfikacji dowodów przeprowadzonych na okoliczności istotne w sprawie, które obowiązani są udowodnić pozwani, mają oni oczywisty interes procesowy w dopuszczeniu dowodów, o przeprowadzenie których wnosili. Dotyczy to tak dowodów z zeznań świadków, jak i innych dowodów. Wprawdzie niektórzy świadkowie zgłoszeni przez pozwanych są to tzw. świadkowie ze słyszenia (P. L., K. G., A. W., R. D.), ale ich zeznania mogły mieć znaczenie w sprawie, choćby dla oceny zeznań świadków, od których czerpali oni swe wiadomości (a którym Sąd odmówił wiarygodności). Odmowa przeprowadzenia dowodów, o przeprowadzenie których wnosili pozwani, mogłaby nastąpić tylko wówczas, gdyby dowody te powołane zostały jedynie dla zwłoki (art. 217 § 2 k.p.c.). Jednakże pominięcia ich ani Sąd pierwszej instancji, ani Sąd Apelacyjny nie uzasadniły tą okolicznością.
2. Uznanie przez Sąd Apelacyjny, że cześć powoda została naruszona opublikowaniem artykułu pt. "Wakacje z agentem", nastąpiło w wyniku oceny treści, formy i - przy uwzględnieniu sytuacji politycznej i społecznej w kraju w chwili opublikowania artykułu - jego ogólnej wymowy. Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, tytuł artykułu, ilustrujące go fotografie, towarzyszący mu komentarz pozwanego T. W. i przypomnienie w tym samym numerze "Życia" historii tzw. "sprawy O." jedynie podkreślały myśl i intencje artykułu. Przeto okoliczność, że pozwani R. K. i J. Ł. nie mieli wpływu na tytuł artykułu, zilustrowanie go fotografiami, zamieszczenie do niego komentarza i opublikowanie materiału o tzw. "sprawie O.", z punktu widzenia odpowiedzialności i jej zakresu za naruszenie dóbr osobistych powoda, nie różnicowała pozycji pozwanych. Stosownie do art. 38 ust. 1 pr. pr., odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponoszą autor i redaktor lub inna osoba, którzy spowodowali opublikowanie tego materiału, oraz wydawca.
Także nie różnicuje pozycji pozwanych w sprawie to, że pozwani dziennikarze nie dopełnili spoczywającego na nich obowiązku zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego (art. 12 ust. 1 pkt 1 pr. pr.), bądź też że obowiązku tego dopełnili osobiście lub przy pomocy pozostałych pozwanych czy innych osób. Konsekwencje prawne tak niedopełnienia, jak i dopełnienia przez nich wymienionego obowiązku rozciągają się na pozostałych pozwanych.
Zarzuty kasacji pozwanego R. K., że zaskarżonym wyrokiem naruszony został art. 378 § 1 k.p.c. przez nierozpoznanie zarzutu apelacji wskazującego na odmienne role, jakie w związku z opublikowaniem artykułu pt. "Wakacje z agentem" pełnili pozwani oraz że naruszone zostały art. 233 § 1 i art. 382 k.p.c. przez pominięcie materiału dowodowego dotyczącego wymienionej kwestii, są zatem niezasadne.
3. Nie ma racji pozwany R. K. zarzucając naruszenie art. 378 § 1 i art. 384 k.p.c. przez przekroczenie granic apelacji i naruszenie zakazu reformationis in peius wobec dokonania przez Sąd Apelacyjny ustalenia - niekorzystnego dla pozwanych -że działanie pozwanych dziennikarzy nie nosiło cechy szczególnej staranności, mimo że ustalenie Sądu pierwszej instancji było odmienne i korzystne dla pozwanych, a prawidłowość jego dokonania nie była przedmiotem zarzutu apelacji. Zarzut ten dotyczy ustalenia dotyczącego zwrócenia się przez pozwanych do powoda o skomentowanie zebranych przez nich informacji o przebywaniu powoda w C. latem 1994 r. i uznaniu przez Sąd Apelacyjny na podstawie tego ustalenia, że działanie pozwanych w tym zakresie nosiło jedynie pozory rzetelności dziennikarskiej.
W systemie apelacji według obowiązującego kodeksu postępowania cywilnego sąd drugiej instancji dokonuje nie tylko kontroli zaskarżonego orzeczenia, ale jest także sądem merytorycznie rozpoznającym sprawę. Zarzuty apelacji wytyczają jedynie kierunek rozpoznania sprawy. Sąd drugiej instancji nie jest związany stanem faktycznym ustalonym w zaskarżonym wyroku i może, w wyniku uwzględnienia zarzutów apelacji jak i niezależnie od tych zarzutów, poczynić ustalenia odmienne od ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji (uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 23.III.1999 r. III CZP 59/98 - OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124). Nie ma przy tym znaczenia, czy ustalenia te okażą się korzystne, czy niekorzystne dla skarżącego. Zakaz reformationis in peius oznacza tylko, że sąd drugiej instancji nie może - nawet jeżeli ustalenia dokonane przez ten sąd do tego prowadzą - uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację (art. 384 k.p.c.).
4. Nie jest trafny zarzut kasacji pozwanych, sformułowany jako zarzut naruszenia art. 187 § 1 w zw. z art. 321 § 1 i art. 328 § 2 w zw. z art. 385 k.p.c., że rozstrzygnięcie sprawy zaskarżonym wyrokiem zostało oparte na faktach, których powód nie ujął jako podstawę faktyczną żądania i Sąd Apelacyjny wyrokował co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, a w konsekwencji nie rozpoznał istoty sprawy, co wyraża się w nakazaniu pozwanym złożenia oświadczenia innej treści i w innej formie niż żądał powód.
W pozwie, jako okoliczność faktyczna uzasadniająca żądanie, przytoczone zostało opublikowanie artykułu pt. "Wakacje z agentem", czym według powoda naruszone zostały jego dobra osobiste. Wzięcie pod uwagę przy wyrokowaniu okoliczności przydatnych do oceny prawdziwości twierdzenia powoda o naruszeniu jego dóbr osobistych, a także dotyczących prawdziwości zdarzenia opisanego w artykule oraz związanych ze zbieraniem i wykorzystaniem materiału prasowego przez pozwanych, nie świadczy o rozpoznaniu sprawy w zakresie nie objętym podstawą faktyczną powództwa. Ze względu na kierunek obrony podjętej przez pozwanych, Sąd był zobowiązany do uwzględnienia tych okoliczności.
Żądanie osoby domagającej się dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia jej dóbr osobistych przez złożenie oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie (art. 24 § 1 k.c.) powinno być skonkretyzowane, czyli powinno ściśle określać (formułować) treść oświadczenia regułą jest, że rozstrzygnięcie sprawy rozpoznanej na skutek takiego żądania powinno polegać na uwzględnieniu go w takiej postaci, w jakiej zostało sformułowane, lub na jego oddaleniu. Jednakże uwzględniając powództwo co do zasady, w związku z poczynionymi w sprawie ustaleniami i ich oceną, sąd może ingerować w treść oświadczenia poprzez ograniczenie jego zakresu lub konkretnych sformułowań, co oznacza uwzględnienie żądania jedynie w określonej części (zakresie) i powoduje konieczność oddalenia go w pozostałej części (wyrok Sądu Najwyższego z 22.XII.1997 r. II CKN 546/97 - OSNC 1998, nr 7-8, poz. 119). Tak też sformułowany został wyrok wydany w sprawie przez Sąd pierwszej instancji w części zaaprobowanej przez Sąd Apelacyjny na skutek oddalenia w tym zakresie apelacji. Zakres przeproszenia powoda zawarty w oświadczeniu, do opublikowania którego zobowiązani zostali pozwani tym wyrokiem, jest mniejszy od żądanego przez powoda. Nie może więc w tym wypadku być mowy o wyrokowaniu ponad żądanie. Takie rozstrzygnięcie sprawy oczywiście nie świadczy o nierozpoznaniu istoty sprawy.
IV. Jak wyżej wskazano, zarzuty kasacji podniesione w ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania, kwestionujące prawidłowość oceny dowodów i odmowę przeprowadzenia dowodów, w znacznej części są zasadne. W tym zakresie zaskarżony wyrok wydany został z naruszeniem przepisów kodeksu postępowania cywilnego powołanych w kasacjach. Uchybienia te mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy, ponieważ dotyczyły dowodów na okoliczności mające znaczenie dla jej rozstrzygnięcia, tj. czy informacje zawarte w artykule pt. "Wakacje z agentem" są prawdziwe i czy przy zbieraniu materiału do tego artykułu i jego wykorzystaniu pozwani dziennikarze wykazali szczególną staranność i rzetelność. Uchybienia te, jako mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy, świadczą także o naruszeniu przez zaskarżony wyrok art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantującego prawo do rzetelnego i sprawiedliwego rozpoznania sprawy przez sąd.
Uchybienia przy dokonywaniu ustaleń co do wymienionych wyżej okoliczności nie pozwalają na przyjęcie, że stan faktyczny ustalony zaskarżonym wyrokiem, obejmujący te okoliczności, daje podstawę do oceny zasadności zarzutów kasacji kwestionujących prawidłowość zastosowania w sprawie w tym zakresie przepisów prawa materialnego (art. 24 k.c., art. 12 ust. 1 pkt 1 pr. pr.). Ze względu na wskazane uchybienia, zarzuty te uchylają się spod rozpoznania Sądu Najwyższego.
Skoro podstawy kasacji okazały się częściowo usprawiedliwione, kasacje należało uwzględnić. Sąd Najwyższy stosownie do art. 39313 § 1 i art. 39319 w zw. z art. 108 § 2 k.p.c. orzekł przeto jak w punkcie II sentencji.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.