Wyrok z dnia 2013-03-13 sygn. II PK 214/12

Numer BOS: 2222984
Data orzeczenia: 2013-03-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II PK 214/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2013 r. Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Roman Kuczyński (przewodniczący)

SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)

SSN Romualda Spyt

w sprawie z powództwa E. B. przeciwko […] Zakładowi […] Spółce Akcyjnej w W. o odszkodowanie,

oraz z powództwa wzajemnego […] Zakładu […] Spółki Akcyjnej w W. przeciwko E. B.

o odszkodowanie

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 13 marca 2013 r., skargi kasacyjnej powódki E. B. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 stycznia 2012 r., sygn. akt III APa 40/11,

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

W pozwie złożonym 11 września 2006 r. powódka E. B. wniosła o zasądzenie od pozwanej – […] Zakładu […] S.A. 60.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za trzymiesięczny okres wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 11 k.p. W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów sądowych według norm przepisanych. W pozwie wzajemnym złożonym 29 grudnia 2006 r. pozwana wniosła o zasądzenie od powódki (pozwanej wzajemnej) 78.750 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu wzajemnego do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów sądowych według norm przepisanych. W piśmie procesowym z 31 stycznia 2007 r. powódka (pozwana wzajemna) zmieniła powództwo w ten sposób, że obok pierwotnie dochodzonego w pozwie roszczenia w wysokości 60.000 zł tytułem odszkodowania na podstawie art. 55 § 11 k.p. wniosła o zasądzenie na jej rzecz z tego samego tytułu także 18.750 zł wobec zaniechania kwestionowania zaświadczenia o wynagrodzeniu. W odpowiedzi pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Sąd pierwszej instancji, Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2011 r. zasądził od […] Zakładu […] S.A. w W.(dalej: „P. S.A.”) na rzecz E. B. 78.750 zł z ustawowymi odsetkami od 11 września 2006 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracownika z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków wobec pracownika. Sąd oddalił powództwo wzajemne strony pozwanej o zasądzenie odszkodowania na podstawie art. 611 k.p. i zasądził na rzecz powódki od pozwanej zwrot kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 5.400 zł.

Sąd Okręgowy ustalił, że powódka została zatrudniona w P. S.A. w W. 1 czerwca 2002 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora biura prawnego w centrali tej Spółki w W. Powódka kierowała zespołem radców prawnych. Opiniowała wiele ważnych dla pozwanej umów, należała do kadry kierowniczej P. S.A. 13 czerwca 2006 r., w czasie urlopu powódki, zarząd pozwanej spółki podjął uchwałę o odwołaniu jej z zajmowanego stanowiska. Pokój powódki oraz sekretariat zostały zaplombowane, a pracownikom nie wyjaśniono przyczyn takiego działania. Kwestia ta budziła zdziwienie pracowników podległych powódce jak również wywoływała komentarze pracowników innych działów. Zaplombowanie zbiegło się w czasie z „aferą […]”, która wybuchła po programie wyemitowanym przez stację T., z udziałem posła J. K., co dodatkowo podsycało atmosferę wokół tej całej sprawy. Pracownicy podlegli powódce widzieli opieczętowany gabinet, a jednocześnie nikt nie udzielał wyjaśnień, jaka jest przyczyna takiego działania. Zarząd podjął decyzję o zabezpieczeniu dokumentów będących w pokoju powódki. Zaczęto też weryfikować umowy zawarte z J. S., osobą zaangażowaną politycznie, z którym pozwana zawarła w grudniu 2002 r. umowę o pracę sporządzoną przez powódkę na polecenie prezesa Z. M.. 20 czerwca 2006 r. powódka stawiła się do pracy po zakończeniu urlopu wypoczynkowego i zastała zaplombowany gabinet. W tym dniu powódka nie wykonywała swoich obowiązków. Nikt nie poinformował powódki jaka jest jej sytuacja, gdzie ma wykonywać obowiązki, nie miała swojego miejsca pracy i siedziała w pokoju u innych radców prawnych. Oczekiwała również na spotkanie z prezesem J. N., do którego nie doszło. Spotkanie to odbyło się 21 czerwca 2006 r. w barku Hotelu W. Po tej rozmowie powódka złożyła pismo do prezesa zarządu, w którym wniosła o interwencję w jej sprawie i odniosła się do kwestii związanych z odwołaniem jej z funkcji dyrektora biura prawnego. Podczas spotkania 21 czerwca 2006 r. jak i dniu następnym powódka była proszona przez prezesa J. N. o przekazanie informacji na temat „afery […]”. 22 czerwca 2006 r. powódka była poproszona do gabinetu prezesa celem sporządzenia notatki na temat powyższej afery. Powódka odmówiła sporządzenia notatki na temat zeznań w prokuraturze. Została zobowiązana do wyjaśnień w kwestii rozliczeń między […] O. a brokerem ubezpieczeniowym. Sporządziła również notatkę na temat kampanii prewencyjnej „[…]”. 22 czerwca 2006 r. wręczono powódce pismo, w którym zwolniono ją z obowiązku świadczenia pracy na okres od 22 czerwca do 5 lipca 2006 r. Na piśmie tym powódka uczyniła adnotację o treści: „Wyrażam zgodę na zaproponowane warunki, w związku ze złożonym przeze mnie odwołaniem od uchwały zarządu”. 6 lipca 2006 r. powódka stawiła się do pracy, ale jej gabinet był nadal zaplombowany. Tego samego dnia powódka otrzymała pismo z 5 lipca 2006 r. z informacją o zwolnieniu jej z obowiązku świadczenia pracy od 6 lipca do 28 sierpnia 2006 r. Na piśmie tym powódka dokonała adnotacji, że w związku z trwającym postępowaniem wyjaśniającym w następstwie złożonej skargi na uchwałę o odwołaniu ze stanowiska dyrektora biura prawnego wyraża zgodę na zaproponowane warunki. Do 28 sierpnia 2006 r. powódka nie otrzymała informacji, jaka jest jej sytuacja jako pracownika. Nikt nie informował jej, jaki zakres obowiązków otrzyma od 29 sierpnia 2006 r. ani, jak rozpoznano jej skargę dotyczącą odwołania z funkcji dyrektora biura prawnego. Sąd ustalił również, że powódka nie naruszyła obowiązków związanych z zatrudnieniem J. S.. W okresie zaplombowania gabinetu powódki zlecono kontrolę umów zawartych z J.S. Jednak ówcześni prezesi zarządu nie mieli zastrzeżeń do powódki odnośnie do zatrudnienia J. S. Pismem z 28 sierpnia 2006 r. powódka rozwiązała z tym dniem umowę o pracę z pozwaną w trybie art. 55 § 1k.p. tj. bez wypowiedzenia z winy pracodawcy. Jako przyczynę rozwiązania umowy powódka wskazała ciężkie naruszenie wobec niej przez pracodawcę następujących obowiązków: (1) obowiązku dopuszczenia do pracy (art. 22 § 1 k.p.); (2) obowiązku przeciwdziałania mobbingowi (art. 943 § 1 k.p.; (3) obowiązku poszanowania godności pracownika i nieszykanowania (art. 111 k.p.); (4) obowiązku terminowego i prawidłowego wypłacania wynagrodzenia (art. 85 § 4 i 5, art. 86, art. 87 oraz art. 94 pkt 5 k.p.). Powódka zgłosiła wniosek o wypłatę odszkodowania za okres wypowiedzenia tj. za okres trzech miesięcy. Zgłosiła również wniosek o wypłatę należności przewidzianych w Kodeksie pracy i łączących ją z pracodawcy umowach, w tym zaległych nagród z zysku za rok 2004 i 2005 (tzw. trzynastek). Sąd pierwszej instancji ustalił również, że wyrokiem z dnia 9 stycznia 2008 r. w sprawie VIII P 1606/06 Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki 27.376,14 zł - tytułem nagrody rocznej za 2005 r. i 13.000 zł tytułem premii rocznej za 2004 r. Wyrok ten jest prawomocny w związku z oddaleniem apelacji pozwanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sąd Okręgowy uznał roszczenie powódki o odszkodowanie za uzasadnione, a roszczenie pracodawcy zgłoszone w pozwie wzajemnym za bezzasadne. Zdaniem Sądu Okręgowego pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków wobec powódki, nie dopuszczając jej do świadczenia pracy od 22 czerwca 2006 r. i nie wskazując, jaka jest przyczyna tego zwolnienia. Powódka zasadnie rozwiązała umowę o pracę w trybie art. 55 § 11 k.p. Czynność tę uzasadniały niepewność sytuacji, w której się znalazła, brak miejsca pracy, narażenie na komentarze ze strony innych osób, poszukiwanie dokumentów, opieczętowanie gabinetu i długotrwałość tej sytuacji. Okoliczności te potwierdzają, że pracodawca w sposób ciężki naruszył obowiązek dopuszczenia powódki do świadczenia umówionej pracy. Oceniając pozostałe zarzuty, kwalifikowane przez powódkę jako ciężkie naruszenie obowiązków przez pracodawcę, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że nie były one uzasadnione i nie zostały wykazane w toku postępowania dowodowego.

Strona pozwana - powód wzajemny P. S.A. w apelacji od powyższego wyroku domagała się jego zmiany, przez oddalenie powództwa E. B. i uwzględnienie powództwa wzajemnego w kwocie odszkodowania 78.750 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 r. oraz zasądzenia kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2012 r., zaskarżonym rozpoznawaną skargą kasacyjną, Sąd Apelacyjny: (I) zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że oddalił powództwo E. B.; (II) zmienił wymieniony wyżej wyrok w pkt III w ten sposób, że zasądził od E. B. na rzecz pozwanej P. S.A. 78.750 zł z ustawowymi odsetkami od 4 stycznia 2007 r. do dnia zapłaty; (III) zmienił ten wyrok również w pkt II w ten sposób, że zasądził od E. B. na rzecz pozwanej P. S.A. 6.638 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym; (IV) zasądził od E. B. na rzecz pozwanej P. S.A. 10.576 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny uzupełnił ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, ustalając w szczególności, że uchwała zarządu o odwołaniu powódki ze stanowiska dyrektora biura prawnego została podjęta na podstawie § 4 ust. 10 regulaminu zarządu P. S.A., zgodnie z którym powoływanie i odwoływanie osób na stanowiska kierownicze określone w regulaminie organizacyjnym P. S.A. wymaga uchwały zarządu. Sąd wskazał, że stanowisko dyrektora biura prawnego jest stanowiskiem kierowniczym. Sąd odwoławczy podkreślił, że powódka zarówno 22 czerwca 2006, jak i 6 lipca tego roku wyraziła zgodę na zwolnienie jej od świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko i argumentację Sądu Okręgowego co do bezzasadności zarzutów powódki dotyczących niewykonania przez pracodawcę obowiązku przeciwdziałania mobbingowi; poszanowania godności pracownika i nieszykanowania. Za nieuzasadniony Sąd uznał także zarzut naruszenia terminowego i prawidłowego wypłacenia należnego wynagrodzenia. Sąd wskazał, że strona pozwana wprowadziła protokołem dodatkowym do zakładowego układu zbiorowego pracy dla pracowników P. S.A. nowe, mniej korzystne zasady wynagradzania kadry kierowniczej. Ta nowa regulacja przed wprowadzeniem w życie powinna być poprzedzona wypowiedzeniem zmieniającym. W tym zakresie pozwana dokonała błędnej interpretacji prawnej, co w okolicznościach faktycznych sprawy nie stanowiło ciężkiego naruszenia obowiązku terminowego wypłacenia wynagrodzenia wynikającego z art. 94 pkt 5 k.p. Sąd podkreślił też, że powódka skorzystała z prawa do drogi sądowej i uzyskała w zakresie należnego jej wynagrodzenia korzystny wyrok.

Inaczej niż Sąd pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny uznał natomiast za nieuzasadniony zarzut naruszenia przez pozwaną Spółkę obowiązku dopuszczenia powódki do pracy. Sąd podkreślił, że powódka została odwołana ze stanowiska dyrektora biura prawnego uchwałą zarządu z 13 czerwca 2006 r., zaznaczając, że regulamin zarządu, ani inny akt prawny obowiązujący w Spółce nie przyznaje uprawnienia do odwołania od takiej uchwały. Uprawnienie takie nie wynika również z aktów prawnych powszechnie obowiązujących. W tej sytuacji pismo powódki z dnia 21 czerwca 2006 r., zwane przez nią skargą na uchwałę zarządu, jest w istocie jej osobistym poglądem o bezskuteczności uchwały. W ocenie Sądu odwoławczego, w związku ze zgodą powódki na zwolnienie jej z obowiązku świadczenia pracy, składane przez nią oświadczenia są niezrozumiałe. Przeświadczenie powódki o bezskuteczności uchwały zarządu to jej osobisty pogląd, sprzeczny z procedurą powoływania i odwoływania dyrektorów obowiązującą w P. S.A. W konsekwencji zarzut powódki dotyczący niedopuszczania jej przez pracodawcę do świadczenia pracy Sąd uznał za nieskuteczny. Z tych przyczyn rozwiązanie przez powódkę umowy o pracę z P. S.A. bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 11 k.p. było nieuzasadnione, a jej roszczenie o odszkodowanie bezzasadne.

Następnie Sąd Apelacyjny zważył, że apelacja strony pozwanej (powoda wzajemnego) dotyczy także oddalenia przez Sąd Okręgowy jej roszczenia wzajemnego o zasądzenie odszkodowania na podstawie art. 611 k.p. Sąd wskazał, że nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 11 k.p. usprawiedliwia żądanie od pracownika odszkodowanie (art. 611 k.p.) niezależnie od tego, czy pracodawca poniósł szkodę. Wobec tego w stanie faktycznym sprawy, roszczenie P. S.A. o zasądzenie od powódki odszkodowania na podstawie art. 612 § 1 k.p. w związku z art. 611 k.p. jest uzasadnione.

W skardze kasacyjnej powódka zaskarżyła w całości wyrok Sądu Apelacyjnego, zarzucając mu naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: (a) art. 316 § 1 w związku z art. 391 oraz art. 378 k.p.c., a także art. 328 § 2 k.p.c., przez pominięcie obowiązku wzięcia pod uwagę całokształtu okoliczności przedstawionych w sprawie, a w konsekwencji oparcie rozstrzygnięcia o jednostronną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego; (b) art. 382 w związku z art. 386 § 1 k.p.c., przez ich zastosowanie, a w konsekwencji wydanie wyroku reformatoryjnego mimo braku odpowiednich podstaw w zgromadzonym materiale dowodowym; (c) art. 365 § 1 k.p.c., przez jego niezastosowanie i w konsekwencji brak uznania mocy wiążącej prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, XII Wydziału Pracy, z dnia 28 października 2008 r. (sygn. akt XII Pa 370/08) zasądzającego na rzecz powódki należne jej wynagrodzenie; (d) § 11 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), przez jego zastosowanie i w konsekwencji ustalenie wysokości kosztów zastępstwa procesowego w sprawie o odszkodowanie przed sądem I instancji na poziomie 2.700 zł; (e) § 11 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 oraz w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 w/w rozporządzenia, przez jego zastosowanie i w konsekwencji ustalenie wysokości kosztów zastępstwa procesowego w sprawie o odszkodowanie przed sądem drugiej instancji na poziomie 2.700 zł. W zakresie podstawy naruszenia prawa materialnego skarżąca zarzuciła naruszenie: (a) art. 55 § 11 w

związku z art. 22 § 1 k.p., przez jego błędną wykładnię i w konsekwencji niezastosowanie, polegające na przyjęciu, że w niniejszej sprawie P. S.A. nie naruszył w sposób ciężki swojego podstawowego obowiązku jako pracodawcy w postaci dopuszczania pracownika do pracy i uznaniu, że P. S.A. miał prawo jednostronnie zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy; (b) art. 9 w związku z art. 29 § 1 oraz art. 45 i art. 42 k.p., przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji uznanie, że uchwała zarządu P. S.A., odwołująca powódkę ze stanowiska dyrektora biura prawnego, wywołała bezpośredni skutek w treści jej indywidualnego stosunku pracy; (c) art. 55 § 1 w związku z art. 943 § 1 oraz art. 11 k.p., przez błędną wykładnię i w konsekwencji niezastosowanie, polegające na przyjęciu przez Sąd Apelacyjny, że pozwana nie dopuściła się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków  wobec pracownika  w postaci obowiązku

przeciwdziałania mobbingowi oraz obowiązkowi poszanowania godności pracownika i nieszykanowania; (d) art. 611 k.p., przez niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, że E. B. niezasadnie rozwiązała z P. S.A. umowę o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 55 § 1 k.p., a w konsekwencji przez zastosowanie art. 612 k.p. i zasądzenie na rzecz pozwanej odszkodowania w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia powódki; (e) art. 264 § 2 w związku z art. 611 k.p., przez niezastosowanie, jak również przez zastosowanie art. 291 § 21 k.p., i w konsekwencji brak uznania, że powództwo wzajemne P. S.A. złożone 28 grudnia 2006 r., tj. cztery miesiące po rozwiązaniu umowy o pracę przez E. B., powinno zostać oddalone ze względu na brak zachowania czternastodniowego terminu przewidzianego w art. 264 § 2 k.p. Skarżąca wniosła o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w całości i orzeczenie co do istoty sprawy, przez oddalenie apelacji strony pozwanej, oraz o zasądzenie na jej rzecz od P. S.A. w W. zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem drugiej instancji oraz przed Sądem Najwyższym, według norm prawem przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w całości i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za wszystkie instancje oraz przed Sądem Najwyższym.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie, jakkolwiek nieskuteczne okazały się zarzuty naruszenia przepisów postępowania, a zarzuty odnoszące się do podstawy naruszenia prawa materialnego są jedynie częściowo zasadne.

Zarzuty naruszenia przepisów postępowania sprowadzają się do przedstawienia przez pełnomocniczkę powódki własnej wersji stanu faktycznego, zakończonego stwierdzeniem, że powyższe okoliczności w ogóle nie zostały poddane analizie przez Sąd Apelacyjny bądź zostały jedynie w sposób szczątkowy wspomniane, co stanowi rażące naruszenie art. 316 § 1 w związku z art. 391 oraz art. 378, a także art. 328 § 2, jak również art. 382 w związku z art. 386 § 1 k.p.c. Taki sposób przedstawienia podstawy naruszenia przepisów postępowania nie odpowiada wymaganiom stawianym przez art. 3983 § 1 pkt 2 i art. 3984 § 1 pkt 2 k.p.c. Z przepisów tych wynika, że pełnomocnik powinien uzasadnić, na czym polegało naruszenie każdego ze wskazanych przepisów z osobna oraz wykazać, że naruszenie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Pełnomocniczka skarżącej najwyraźniej uznała, że Sąd Najwyższy powinien sam ustalić, na czym polegało naruszenie poszczególnych, łącznie przez nią wskazanych przepisów, zapominając, że zgodnie z art. 39813 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw i nie ma kompetencji do samodzielnego wiązania zawartych w ogólnym, nieprawniczym wywodzie zarzutów z poszczególnymi łącznie powołanymi przepisami. Poza tym nie podjęto nawet próby wykazania, że podnoszone zarzuty procesowe miały istotny wpływ na wynik sprawy, co ostatecznie dyskwalifikuje tę część skargi. Natomiast zarzut naruszenia art. 365 § 1 k.p.c., dotyczący nieuwzględnienia w zaskarżonym wyroku mocy wiążącej prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 28 października 2008 r. (XII Pa 370/08), jest bezprzedmiotowy. Skarżąca nie wskazała bowiem w podstawie skargi żadnego przepisu prawa materialnego, który został naruszony przez Sąd drugiej instancji przez to, że Sąd ten nie uznał za uzasadnione żądanie powódki zasądzenia na jej rzecz wynagrodzenia za pracę, będącego przedmiotem powołanego orzeczenia Sądu Okręgowego. W tej sytuacji zarzut naruszenia art. 365 § 1 k.p.c. nie został w skardze powiązany z przedmiotem niniejszej sprawy, co uniemożliwia Sądowi Najwyższemu wzięcie go pod uwagę.

W świetle przyjętych w podstawie zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego są uzasadnione w stopniu wymagającym jego uchylenia. Uzasadnione okazały się zarzuty naruszenia przez zaskarżony wyrok art. 55 § 11 w związku z art. 22 § 1, art. 9 § 1 i art. 55 § 11 w związku z 111 k.p., a także art. 611 k.p. W szczególności, zdaniem Sądu Najwyższego, w świetle przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumentacji, ocena Sądu Apelacyjnego, że pozwany pracodawca nie dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązku zatrudniania powódki (art. 22 § 1 k.p.) i obowiązku poszanowania jej dóbr osobistych (art. 111 k.p.) jest nietrafna. Sąd Apelacyjny uznał, że pozwana nie naruszyła obowiązku dopuszczenia powódki do pracy, ponieważ zgodziła się ona dobrowolnie i świadomie na zwolnienie od jej świadczenia, mając nadzieję powrotu do pracy jako dyrektor biura. Stanowisko to Sąd oparł na ustaleniu, że powódka po przedstawieniu jej oświadczeń pracodawcy z 22 czerwca 2006 r., a następnie z 6 lipca tego roku o zwolnieniu jej ze świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia i pozostałych świadczeń, wyraziła na te zwolnienia zgodę na piśmie. Z przyjętych przez Sąd ustaleń wynika, że powódka ani przed zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy, ani przez cały jego okres nie uzyskała od pracodawcy informacji o przyczynach zwolnienia i zamiarach pracodawcy co do jej dalszego zatrudnienia. Gdy powódka 20 czerwca 2006 r. stawiła się do pracy po zakończeniu urlopu zastała swój gabinet zaplombowany. Nikt nie wyjaśnił pracownikom przyczyn zaplombowania. Nikt nie poinformował powódki, gdzie ma wykonywać obowiązki. Do 28 sierpnia 2006 r. powódka nie otrzymała informacji, jaka jest jej sytuacja jako pracownika. Nikt nie informował jej, jaki zakres obowiązków otrzyma od 29 sierpnia 2006 r., ani jak rozpoznano jej skargę dotyczącą odwołania z funkcji dyrektora biura prawnego. Sąd odwoławczy dodatkowo ustalił, że na spotkaniu z prezesem J. N. w dniu 21 czerwca 2006 r. powódka została poinformowana o uchwale zarządu odwołującej ją ze stanowiska dyrektora. Sąd nie ustalił jednak, że uzyskała informację o przyczynach podjęcia tej uchwały. W tym stanie rzeczy zawarte przez stronę pozwaną (powoda wzajemnego) w uzasadnieniu odpowiedzi na skargę kasacyjną twierdzenia, że kluczowa w sprawie stała się wiadomość (pochodząca od osób trzecich), że powódka rozpowszechniała nieprawdziwe informacje o wewnętrznych sprawach Spółki oraz dodatkowe informacje o podejrzeniach nieprawidłowego dysponowania środkami Spółki i ich wydatkowania na podstawie umowy, co do której nie można było stwierdzić żadnych materialnych rezultatów, nie mają oparcia w wiążących Sąd Najwyższy ustaleniach stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku. Z tego względu Sąd Najwyższy nie może ich brać pod uwagę (art. 39813 § 2 k.p.c.). Zgodnie z art. 22 § 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Z kolei według art. 55 § 11 k.p., pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika; w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie (…). Art. 22 § 1 k.p. nakłada na pracodawcę obowiązek zatrudniania pracownika, co oznacza obowiązek umożliwienia mu faktycznego wykonywania pracy, czyli dopuszczenia do pracy. Zatrudnianie pracownika zgodnie z umową o pracę, tj. na umówionym stanowisku, należy do podstawowych obowiązków pracodawcy. Pracodawca nie może zwolnić się od tego obowiązku w zamian za zapłatę wynagrodzenia, bez zapewnienia pracownikowi możliwości wykonywania pracy. Pracownik ma zatem obowiązek i prawo świadczenia pracy, a pracodawca obowiązek zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem w każdym okresie trwającego zatrudnienia. Pracownikowi odsuniętemu od pracy przysługuje roszczenie o dopuszczenie do jej świadczenia (zob. wyroki SN z: 10 września 1997 r., I PKN 233/97, OSNP 1998 Nr 12, poz. 355; 28 października 1998 r., I PKN 351/98, OSNAPiUS 1999 nr 23, poz. 750; 28 października 1998 r., I PKN 361/98, OSNP 1999 Nr 23, poz. 750; 4 marca 2009 r., II PK 202/08, OSNP 2010 Nr 19-20, poz. 231). W szczególności, zawieszenie pracownika w wykonywaniu pracy jest odstępstwem od art. 22 § 1 k.p., zgodnie z którym zobowiązanie pracodawcy polega nie tylko na wynagradzaniu pracownika, ale także na jego zatrudnianiu, czyli na umożliwieniu pracownikowi faktycznego wykonywania pracy (wyrok SN z 16 czerwca 2005 r., I PK 260/04, OSNP 2006 nr 910, poz. 145). Jednostronne zwolnienie pracownika z obowiązku wykonywania umówionej pracy (równoznaczne z pozbawieniem prawa do jej wykonywania) może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w ustawie, jak np. zwolnienie w okresie wypowiedzenia pracownika odwołanego ze stanowiska określonego w art. 70 § 2 k.p. Sąd Najwyższy dopuszcza także jednostronne zwolnienie z rozważanego obowiązku (prawa) pracowników należących do kadry zarządzającej (w tym członków zarządów spółek prawa handlowego) w okresie wypowiedzenia, jeżeli wypowiedzenie miało związek z odwołaniem pracownika z pełnionej funkcji w organie zarządzającym (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2005 r., I PK 260/04, OSNP 2006 nr 9-10, poz. 145). Należy jednak zauważyć, że w takiej sytuacji podstawę odwołania i wiążącej się nim niedopuszczalności dalszego wykonywania funkcji stanowi ustawa (np. art. 203 lub 370 k.s.h.), a uznanie prawa odwołanego do dalszego wykonywania dotychczasowej pracy stałoby w zasadniczym konflikcie z celem odwołania. Dotychczasowe uwagi uzasadniają twierdzenie, że jednostronne wyłączenie obowiązku (prawa) pracownika wykonywania umówionej pracy przez pracodawcę musi mieć podstawę w ustawie. Warto także zauważyć, że pracodawca, jeśli jest to uzasadnione jego potrzebami, może odstąpić od wypełniania obowiązku zapewnienia pracownikowi możliwości wykonywania umówionej pracy, powierzając mu wykonywanie innej pracy na warunkach określonych w art. 42 § 4 k.p.; nie musi więc uciekać się do odsunięcia pracownika od pracy. Poza tym prawo dopuszcza jednostronne, stałe lub okresowe odsunięcie pracownika od pracy lub przeniesienie do wykonywania innej pracy w sytuacjach ściśle określonych przez ustawę (np. art. 201 § 2 art. 42 § 4, 81 § 3, 179, 230, 231 k.p.). W orzecznictwie dopuszcza się także zwolnienie pracownika z obowiązku (prawa) wykonywania umówionej pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia „na zasadzie volenti non fit iniuria, tj. wedle swobodnego, zgodnego porozumienia stron stosunku pracy” (zob. cyt. wyżej wyrok SN z 4 marca 2009 r., II PK 202/08) lub nawet per facta concludentia (wyrok SN z dnia 8 października 2010 r., II PK 30/10, M.P.Pr. 2011 nr 3, s. 138-144). To stanowisko Sądu Najwyższego wymaga jednak poczynienia pewnych zastrzeżeń. Zważywszy na to, że rodzaj wykonywanej pracy i prawo jej wykonywania przez cały okres zatrudnienia należą do istotnych warunków umowy o pracę, a prawo, poza wskazanymi w ustawie wypadkami, nie dozwala na jednostronną zmianę umowy w tym zakresie w drodze polecenia wydanego w granicach uprawnień kierowniczych pracodawcy, zmiana tego rodzaju, jako istotna, wymaga wypowiedzenia (art. 42 § 1-3 k.p.) lub porozumienia zmieniającego. Nie ulega zatem wątpliwości trafność stanowiska Sądu Najwyższego w kwestii możliwości zwolnienia pracownika z obowiązku wykonywania pracy z zachowaniem wynagrodzenia w drodze porozumienia stron. Jednocześnie jednak należy dodać, że zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy jest obiektywnie rzecz biorąc niekorzystne dla pracownika, a faktu tego nie zmienia zachowanie przez niego prawa do wynagrodzenia. Z tego względu porozumienie pracownika z pracodawcą dopuszczające takie zwolnienie powinno być szczególnie uważnie ocenione w świetle przepisów o wadach oświadczeń woli i pod względem zgodności z zasadą uprzywilejowania pracownika (art. 18 § 1 i 2 k.p.), która ogranicza zasadę „volenti non fit iniuria”. Sytuacja taka bowiem oznacza odejście od normalnego układu rzeczy, w którym pracownik wykonuje umówioną pracę, ma kontakt ze współpracownikami, zachowuje pozycję zawodową i ma możliwość kontrolowania swojej sytuacji w zakładzie. Odsunięcie od pracy z inicjatywy pracodawcy przerywa ten normalny układ, podważa pozycję pracownika w oczach innych pracowników, kontrahentów lub klientów zakładu, najczęściej też jest zapowiedzią dalszych niekorzystnych zdarzeń. Jest to niewątpliwie sytuacja odbiegająca na niekorzyść od stanu wynikającego z przepisów prawa pracy, zgodnie z którymi może on wykonywać pracę zgodnie z umową, tak jak inni pracownicy. Ocenę tę mogą zmienić jedynie ważne względy, jak np. utrata zaufania do pracownika uzasadniona obiektywnymi i istotnymi przyczynami, wymagającymi odsunięcia go od pracy do czasu wyjaśnienia sytuacji. Kwestia oceny korzystności porozumienia o zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy wymaga szczególnej ostrożności w sytuacji, gdy odsunięcie od obowiązków następuje w niejasnych dla pracownika okolicznościach, bez przedstawienia przez pracodawcę powodów takiego postępowania. Odnosząc powyższe uwagi do rozpoznawanej sprawy należy stwierdzić, że Sąd Najwyższy związany jest ustaleniem Sądu Apelacyjnego, że powódka dobrowolnie zgodziła się na zwolnienie od świadczenia pracy. Gdyby uznać, że oznaczało to zawarcie porozumienia o zwolnieniu powódki od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, to rozpatrywany zarzut należałoby uznać za nieuzasadniony, bowiem ze względu na brak zarzutu naruszenia art. 18 § 2 k.p. Sąd Najwyższy nie może oceniać tego porozumienia z punktu widzenia zasady uprzywilejowania pracownika. Kwestia ta nie jest jednak jasna. W okolicznościach sprawy nie wiadomo, czy zgoda powódki przesądziła o jej zwolnieniu od pracy, stanowiąc element porozumienia o zmianie warunków umowy o pracę, czy też zwolnienie to zostało zdecydowana przez pracodawcę wcześniej, a zgoda miała tę jednostronną decyzję pracodawcy jedynie potwierdzić. Za tą drugą możliwością przemawia ustalenie Sądu drugiej instancji, że powódka została pozbawiona możliwości wykonywania swojej pracy przez uchwałę zarządu z 13 czerwca 2006 r. Mogłoby to uzasadniać wniosek, że oświadczenia pracodawcy z 22 czerwca i 6 lipca 2006 r. realizowały już podjętą decyzję, a późniejsze oświadczenia powódki o wyrażeniu zgody nie miały znaczenia oświadczeń woli prowadzących do skutku, jakim było odsunięcie jej od umówionej pracy. Ta niejasność jest na tyle istotna, że uzasadnia kasacyjny zarzut naruszenia art. 22 § 1 k.p. Przyjęte ustalenia faktyczne nie dają bowiem dostatecznej podstawy do przyjętego przez Sąd odwoławczy wniosku, że pozwana nie naruszyła podstawowego obowiązku zatrudniania pracownika (powódki). Należy dodać, że uchwale zarządu z 13 czerwca 2006 r., odwołującej powódkę ze stanowiska, Sąd Okręgowy poświęcił sporo miejsca w rozważaniach dotyczących przedstawionego przez powódkę w apelacji zarzutu bezprawnego niedopuszczenia jej do pracy. Zdaniem Sądu uchwała ta, podjęta na podstawie § 4 ust. 10 regulaminu zarządu P. S.A. zatwierdzonego uchwałą rady nadzorczej z 3 września 2004 r., zgodnie z którym ustalenie zasad doboru kadr oraz powoływanie i odwoływanie osób na stanowiska kierownicze określone w regulaminie organizacyjnym P. S.A. wymaga uchwały zarządu, sprawiła, że wskazany zarzut powódki jest nieuzasadniony. W ocenie Sądu, twierdzenie powódki o bezskuteczności tej uchwały jest tylko jej osobistym poglądem, skoro ani regulamin zarządu, ani inny akt prawny obowiązujący w Spółce, ani akty powszechnie obowiązujące nie przewidują odwołania od niej. Te stwierdzenia, sugerują, że Sąd Apelacyjny uznał § 4 ust. 10 regulaminu zarządu pozwanej spółki za przepis prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p., przyjmując w rezultacie, że uchwała o odwołaniu powódki ze stanowiska wydana na jego podstawie, była czynnością prawną wywołującą bezpośredni skutek w sferze jej stosunku pracy w postaci niemożliwości wykonywania przez nią dotychczasowej pracy. Pogląd ten jest nietrafny. Regulamin zarządu spółki akcyjnej został unormowany w art. 371 § 6 i art. 375 k.s.h. Zgodnie z pierwszym z nich, zarząd może uchwalić swój regulamin, jeżeli statut nie przyznaje takiego prawa radzie nadzorczej lub walnemu zgromadzeniu. Z kolei drugi z wymienionych przepisów stanowi, że wobec spółki członkowie zarządu podlegają ograniczeniom ustanowionym w dziale II tytułu III k.s.h., w statucie, regulaminie zarządu oraz w uchwałach rady nadzorczej i walnego zgromadzenia. Z przepisów tych wynika, że regulamin zarządu powinien określać organizację i sposób wykonywania czynności zarządu (analogia z art. 391 § 3 k.s.h.). Taki pogląd co do przedmiotu rozważanego aktu jest też prezentowany w doktrynie prawa handlowego. Regulamin zarządu nie może być podstawą kompetencji tego organu do dokonywania czynności prawnych (np. podejmowania uchwał zarządu) dotyczących zmiany treści stosunku pracy pracowników spółki. Wobec tego trafnie w skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie przez zaskarżony wyrok także art. 9 § 1 k.p. Tylko dla porządku należy dodać, że przepisy prawa pracy nie przewidują odwołania ze stanowiska osób zatrudnionych w spółkach akcyjnych na stanowisku dyrektora biura prawnego.

Zasadny, jak już wskazano, jest również zarzut naruszenia art. 111 k.p. Sąd Apelacyjny, uznając że zachowanie strony pozwanej nie miało cech mobbingu w rozumieniu art. 943 § 2 k.p., a tym samym pracodawca nie naruszył obowiązku przeciwdziałania mobbingowi (art. 943 § 1 k.p.) nie wziął pod uwagę, że stwierdzenie przez sąd, że zachowanie pracodawcy nie stanowi mobbingu nie wyklucza uznania takiego zachowania za naruszenie dóbr osobistych pracownika w tym zwłaszcza jego godności, a w konsekwencji naruszenia przez pracodawcę podstawowego obowiązku szanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika – art. 111 k.p. (por. też wyroki SN z dnia: 9 marca 2011 r., II PK 226/10, LEX nr 817522; 7 kwietnia 2010 r., II PK 291/09, OSNP 2011 nr 19-20, poz. 246). Potrzeba rozważenia tej kwestii, oprócz tego, że powódka naruszenie przez pozwaną obowiązku poszanowania jej godności i nieszykanowania wskazała jako jedną z przyczyn rozwiązaniu umowy o pracę, wynika z ustaleń faktycznych mogących wskazywać, że naruszenie takie istotnie miało miejsce. W szczególności, jak wynika z ustaleń przyjętych w podstawie zaskarżonego wyroku, strona pozwana nie przedstawiła powódce żadnych zarzutów dotyczących wykonywania przez nią obowiązków pracowniczych na zajmowanym stanowisku, nie odniesiono się do jej „odwołania” od uchwały zarządu z 13 czerwca 2006 r., zaplombowano jej gabinet, co łączono z tzw. aferą […], zabezpieczono i przeszukiwano dokumenty w pokoju powódki, powódka była narażona na komentarze innych osób, nikt nie poinformował powódki przez cały okres „zawieszenia”, jaka jest jej sytuacja, gdzie ma wykonywać obowiązki, nie poinformowano jej, jakie obowiązki miałaby wykonywać po 28 sierpnia 2006 r., tj. po upływie drugiego okresu odsunięcia od dotychczasowej pracy. Brak prawnej oceny tych faktów w kontekście przepisów o ochronie dóbr osobistych, w tym art. 111 k.p. pozwala uznać zarzut naruszenia tego przepisu za uzasadniony.

Dopuszczając się wskazanych wyżej uchybień Sąd Apelacyjny uznał, że strona pozwana nie naruszyła podstawowych obowiązków pracodawcy w postaci obowiązku zatrudniania pracownika i obowiązku poszanowania godności i innych dóbr osobistych pracownika. W konsekwencji, bez rozpatrzenia innych przesłanek rozwiązania niezwłocznego wskazanych w art. 55 § 11 k.p., Sąd doszedł do przekonania, że powódka rozwiązała umowę o pracę w sposób nieuzasadniony, zasądzając od niej na podstawie art. 611 i 612 § 1 k.p. odszkodowanie na rzecz strony pozwanej. Zastosowanie wymienionych przepisów było co najmniej przedwczesne, co uzasadnia kasacyjne zarzuty ich naruszenia. Skoro jednak stanowisko Sądu Apelacyjnego, że nie istniały przyczyny uzasadniające rozwiązanie bez wypowiedzenia umowy o pracę przez powódkę, okazało się nieusprawiedliwione i nieusprawiedliwione było uznanie przez Sąd, że pozwanej przysługuje odszkodowanie od powódki, to zarzuty naruszenia art. 264 § 2 k.p. w związku z art. 611 k.p., jak również art. 291 § 21 k.p., dotyczące zastosowania przez Sąd Apelacyjny błędnego terminu na wystąpienie przez stronę pozwaną z powództwem wzajemnym o odszkodowanie od powódki, stały się bezprzedmiotowe.

Bezzasadny okazał się poza tym zarzut naruszenia art. 943 § 1 k.p. Przepis ten stanowi, że pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi. Skarżąca nie wzięła jednak pod uwagę, że Sąd Apelacyjny, uznając że strona pozwana nie stosowała wobec niej mobbingu stwierdził, za Sądem pierwszej instancji, że jej zachowanie nie wypełniało cech mobbingu określonych w art. 943 § 2 k.p. W skardze nie podniesiono zarzutu naruszenia tego przepisu, co uniemożliwia Sądowi Najwyższemu weryfikację prawidłowości oceny dokonanej przez Sąd drugiej instancji, a tym samym oceny, czy pozwany pracodawca naruszył obowiązek przeciwdziałania mobbingowi.

Wobec uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego zbędne jest rozpatrywanie przedstawionych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia przepisów dotyczących kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem drugiej instancji.

Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 39815 § 1 k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego - na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z 39821 k.p.c.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.