Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Uchwała z dnia 1992-11-20 sygn. III CZP 138/92

Numer BOS: 2136643
Data orzeczenia: 1992-11-20
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 138/92

Uchwała

z dnia 20 listopada 1992 r. 

Przewodniczący: sędzia SN M. Sychowicz.

Sędziowie SN: B. Myszka, A. Wypiórkiewicz (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa Handlowo-Produkcyjnego (...) Joint Venture - Spółka z o.o. w W. przeciwko Bankowi - Polska Kasa opieki SA (...) Oddział w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie postanowieniem z dnia 10 września 1992 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

Czy bank ponosi odpowiedzialność za szkodę powstałą w związku z nieterminowym doręczeniem przez pocztę (art. 474 k.c.) dokumentów dotyczących wykonania dyspozycji posiadacza rachunku bankowego dotyczącej zamknięcia jego rachunku bankowego i przekazania salda do innego banku?

podjął następującą uchwałę:

Bank ponosi odpowiedzialność za szkodę wynikłą z nieterminowego doręczenia przez pocztę dokumentów dotyczących wykonania dyspozycji posiadacza rachunku w przedmiocie jego zamknięcia i przekazania do innego banku zgromadzonych w nim środków pieniężnych, chyba że strony umowy rachunku bankowego postanowiły inaczej. 

Uzasadnienie

Przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne powstało na tle następującego stanu faktycznego.

Powodowe Przedsiębiorstwo Handlowo-Produkcyjne (...) Joint Venture - Spółka z o.o. w W. miało rachunki na kontach w pozwanym Banku - Polska Kasa Opieki SA w W. Pismem z dnia 24 października 1990 r. wymienione Przedsiębiorstwo zwróciło się do pozwanego o zamknięcie rachunków z dniem 31 października 1990 r. i o przekazanie środków pieniężnych z salda na konto rachunku podstawowego środków pieniężnych powoda w "Prosper-Bank" SA w W., który miał być tam otwarty z dniem 2 listopada 1990 r. Poza tym też w dniu 31 października 1990 r. Spółka poleciła dokonać przelewu kwoty 250.000.000 złotych na zasilenie konta w wymienionym "Prosper-Banku" SA w W. Polecenia strony powodowej pozwany Bank wykonał bez opóźnienia zgodnie z żądaniem, ale zadysponowane środki pieniężne tj. kwota 250.000.000 złotych oraz kwota 2.650.588.232 zł, z wyliczonego salda po zamknięciu rachunków znalazły się na koncie powoda w "Prosper-Banku" SA w W. dopiero w dniu 20 listopada 1990 r. Stało się to na skutek tego, że w tym właśnie dniu poczta doręczyła "Prosper-Bankowi" awiza uznaniowe przesłane przez stronę pozwaną w dniach 31 października (na uzupełnienie) i 2 listopada 1990 r. (z salda). W tym stanie rzeczy Spółka wystąpiła przeciwko Bankowi o zapłatę kwoty 62.942.800 złotych tytułem odszkodowania za pozbawienie powoda możliwości korzystania z własnych środków pieniężnych przez okres powyżej 14 dni.

Sąd Wojewódzki oddalił powództwo, wychodząc z założenia, że pozwany Bank wykonał polecenia posiadacza rachunku z wymaganą starannością (art. 355 § 1 k.c.), skoro bezzwłocznie przeprowadził niezbędne operacje rozliczeniowe. Nie ponosi zaś odpowiedzialności za opóźnienie poczty, gdyż zawarta przez strony umowa nie zobowiązywała Banku do zapewnienia posiadaczowi rachunku osiągnięcia rezultatu w postaci bezzwłocznego doręczenia przez pocztę korespondencji rozliczeniowej. Z tego powodu poczta nie może być traktowana, w myśl art. 474 k.c., jako osoba, przy pomocy której dłużnik wykonywał swoje zobowiązania. Na skutek rewizji strony powodowej Sąd Apelacyjny powziął poważną wątpliwość co do zagadnienia prawnego związanego z zakresem odpowiedzialności odszkodowawczej banku w sytuacji, gdy dochodzi do opóźnienia zwrotu środków pieniężnych z przyczyn leżących po stronie poczty doręczającej wystawione przez bank dokumenty niezbędne do wykonania operacji rozliczeniowych.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Prowadzenie rachunków bankowych w celu przechowywania środków pieniężnych i przeprowadzania rozliczeń związanych z działalnością gospodarczą należy do rutynowych czynności bankowych (por. art. 11 ust. 1 pkt 1 i art. 13 ustawy Prawo bankowe - Dz. U. z 1992 r. Nr 72, poz. 359). Podstawę prawną podejmowania przez bank takiej czynności stanowi umowa rachunku bankowego uregulowana w art. 725-733 k.c. Również Prawo bankowe poświęca jej kilka swoich artykułów (art. 13, 14, 16), upoważniając Prezesa NBP do określenia ogólnych warunków otwierania i prowadzenia rachunków bankowych oraz formy i trybu przeprowadzania rozliczeń pieniężnych za pośrednictwem banków (por. zarządzenie z dnia 11 sierpnia 1989 r. - M.P. Nr 27, poz. 218 i poz. 219 ze zm.) Nie wnikając bliżej w charakterystykę umowy rachunku bankowego jako odrębnej umowy nazwanej, ale nawiązującej ze względu na treść zobowiązań banku do cech umowy o depozyt nieprawidłowy (art. 845 k.c.), oraz umowy zlecenia (art. 734 i nast. k.c.), wystarczy tu odnotować, że uznanie cywilno-prawnego charakteru stosunku powoduje, że przedmiot przedstawionego Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego wchodzi w zasięg przepisów kodeksu cywilnego o wykonywaniu zobowiązań i skutkach ich niewykonywania (por. art. 450 i nast. k.c.). Z uwzględnieniem między innymi powołanych przepisów powinny być też oceniane cywilnoprawne skutki zdarzeń związanych z realizacją wydawanych przez Prezesa NBP przepisów wykonawczych w kwestiach objętych delegacją z art. 16 Prawa bankowego.

Z treści zobowiązań banku w ramach umowy rachunku bankowego (art. 725 k.c.) wynika, że przyjmuje on obowiązki depozytariusza, z którymi związana jest powinność zwrotu zgromadzonych na rachunku środków pieniężnych. Obowiązek taki wyraźnie akcentuje art. 726 k.c., który przyjmuje, że bank na każde żądanie posiadacza rachunku zobowiązany jest do zwrotu w całości lub części wykazanych w nim środków pieniężnych. Również art. 14 ust. 2 Prawa bankowego, pozostawiając posiadaczowi rachunku swobodę w dysponowaniu swoimi środkami pieniężnymi, podkreśla jego uprawnienia także w zakresie żądania zwrotu.

Trafnie Sąd Apelacyjny zauważył, że żądanie zamknięcia rachunku bankowego oznacza, iż jego posiadacz zlecił bankowi zwrot całej sumy pieniężnej pozostałej na rachunku zgodnie z przysługującym mu uprawnieniem do otworzenia rachunku w innym banku. Także późniejsza dyspozycja "zasilenia" nowo powstałego rachunku wyraża żądanie zwrotu. Pozostaje zatem do rozważenia kwestia, z jaką chwilą dochodzi do wykonania przez bank zobowiązania w tym przedmiocie w obrocie bezgotówkowym, charakteryzującym się określonym cyklem rozliczeniowym. Przy roztrząsaniu tego zagadnienia należy mieć przede wszystkim na uwadze, że w okresie wspomnianego cyklu posiadacz rachunku pozbawiony jest możliwości dysponowania swoimi środkami pieniężnymi, które nie przynoszą mu już dochodów w postaci odsetek bankowych. Przeciwnie, pozostają one nadal w gestii banku. Posiadacz odzyskuje taką możliwość dopiero z momentem, gdy przekazywane środki pieniężne znajdą się na wskazanym rachunku w innym banku. Dopiero wówczas można mówić, że otrzymał on od dłużnika swoje pieniądze. Dlatego też nie należy przyjmować, że bank staje się wolny od długu już z chwilą samego wystawienia właściwego dokumentu operacyjnego (przelewu, awiza uznaniowego) i nadania go w pocztowej przesyłce poleconej na adres wskazanego przez wierzyciela banku, w którym otwarty został jego rachunek. Do tego niezbędne jest - jak już wyżej zostało nadmienione - aby posiadacz zamkniętego rachunku uzyskał możliwość swobodnego rozporządzania zwracanymi środkami pieniężnymi, co wiąże się z wpływem do nowego banku przesłanej na jego adres dokumentacji. Rozstrzygająca jest tu chwila spełnienia świadczenia. Wtedy spełnione świadczenie nabiera charakteru rzeczywistego. Wymaga podkreślenia, że zwrot środków pieniężnych w obrocie bezgotówkowym (na rachunek bankowy wierzyciela) jest świadczeniem pieniężnym w rozumieniu art. 454 § 1 zd. 2 k.c. (dług oddawczy), a wobec tego w braku odmiennej woli stron zwrot powinien nastąpić w miejscu ulokowania przez wierzyciela rachunku bankowego stosownie do wyrażonej w tym przepisie zasady.

Z tych też względów spełnienie przez bank wymagań co do zachowania należnej staranności przy podejmowaniu operacji rozliczeniowych (art. 355 § 1 k.c.) nie daje jeszcze podstawy do uwolnienia go od odpowiedzialności za wykonanie zobowiązania w przedmiocie zwrotu otrzymanych środków pieniężnych aż do chwili, gdy nastąpi rzeczywiste spełnienie świadczenia. W zakresie samego zwrotu zobowiązanie banku nie ma charakteru zobowiązania starannego działania, gdyż bank przyjmuje na siebie odpowiedzialność za osiągnięcie przez kontrahenta takiego "rezultatu", który jest z góry założony w umowie rachunku bankowego.

Odrębnym zagadnieniem jest termin spełnienia świadczenia. W okolicznościach sprawy termin ten wyznacza obowiązek banku bezzwłocznego przeprowadzenia operacji rozliczeniowych w celu wykonania dyspozycji posiadacza rachunku (por. art. 455 k.c.), przy uwzględnieniu zasad postępowania określonych w cytowanych na wstępie zarządzeniach wykonawczych Prezesa NBP. Skutki opóźnienia świadczenia pieniężnego określa art. 481 § 1 k.c. w postaci uprawnienia wierzyciela do żądania odsetek za czas opóźnienia, natomiast przy kwalifikowanym opóźnieniu (zwłoce) wierzyciel uzyskuje też prawo do naprawienia przez dłużnika szkody wynikłej ze zwłoki (art. 477 § 1 k.c.). Strona powodowa zgodna jest co do tego, że warunek bezzwłoczności spełniał dwutygodniowy okres cyklu rozliczeniowego. Wszelako okres ten został znacznie przekroczony z przyczyn - jak twierdzi pozwany Bank - leżących po stronie poczty, za której postępowanie nie ponosi odpowiedzialności.

W związku z tym należy podnieść, że w stosunku prawnym opartym na umowie rachunku bankowego stosowanie art. 474 k.c. nie jest wyłączone. Do tego niezbędna byłaby sama właściowość zobowiązania, wymagająca osobistego świadczenia dłużnika, co w ramach omawianego stosunku prawnego nie zachodzi. Wyłączenie mogłoby też nastąpić w drodze czynności prawnej (por. art. 353 § 1, art. 356 § 1 i art. 473 § 2 k.c.). Tak np. strony umowy rachunku bankowego mogą uzgodnić między sobą, że bank nie przejmuje niebezpieczeństwa opóźnienia przez pocztę usługi polegającej na doręczeniu dokumentów rozliczeniowych, albo zastrzec taki sposób postępowania w cyklu operacji, który usługi pocztowe ograniczy do czynności zmniejszających ryzyko opóźnień. Wreszcie, nie ma przepisu ustawowego, który byłby prawną podstawą niestosowania art. 474 k.c. w stosunkach pomiędzy bankiem a posiadaczem rachunku. W szczególności nie można poszukiwać takiej podstawy w przepisach ustawy z dnia 23 listopada 1990 r. o łączności (Dz. U. Nr 86, poz. 504), która w zakresie usług pocztowych lub telekomunikacyjnych o charakterze powszechnym ogranicza - poza dziedziną czynów niedozwolonych (art. 59) - odpowiedzialność odszkodowawczą w stosunkach opartych na umowie o świadczenie takich usług (art. 57 ust. 1). Z ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynika, że w sprawie nie zachodzi w ogóle zbieg podstaw odpowiedzialności banku i poczty wobec posiadacza rachunku, gdyż strona powodowa nie była ani nadawcą, ani też adresatem opóźnionej przesyłki. Ewentualność takiego zbiegu (np. przy zaistnieniu czynu niedozwolonego poczty), nie może być brana pod uwagę jako podstawa ograniczenia odpowiedzialności podmiotu wyrządzającego szkodę w ramach stosunku prawnego. Przy jego zaistnieniu - szkody kontraktowej i czynu niedozwolonego poczty - w grę weszłyby odpowiednie przepisy o zobowiązaniu solidarnym (art. 366 k.c.), stosowane w drodze analogii.

Artykuł 474 k.c. ma szerokie zastosowanie w stosunkach umownych. Dzieje się tak. m.in. dlatego, że stosownie do art. 356 § 1 k.c. wierzyciel może żądać osobistego świadczenia dłużnika w ograniczonym zakresie. Dlatego też słuszną jest rzeczą, aby dłużnik ponosił ryzyko szkody powstałej wskutek usługi osób, przy pomocy których wykonuje swoje zobowiązanie. W szczególności dłużnik nie może skutecznie powoływać się wobec wierzyciela na wyłączenie lub ograniczenie roszczeń regresowych. Poza tym też należy uwzględnić, że do banków należy stałe usprawnianie i doskonalenie dróg łączności z wykorzystaniem zdobyczy nowoczesnej techniki w takich przykładowo dziedzinach wiedzy, jak elektronika, co może przyczynić się do ograniczenia potrzeby korzystania z tradycyjnych usług pocztowych i telekomunikacyjnych.

Biorąc pod rozwagę przytoczoną argumentację Sąd Najwyższy, na podstawie art. 391 k.p.c, podjął uchwałę o treści jak w sentencji.

OSNC 1993 r., Nr 6, poz. 96

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.