Uchwała z dnia 1982-01-26 sygn. V PZP 8/81
Numer BOS: 2135855
Data orzeczenia: 1982-01-26
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zdolność małoletniego do zawarcia umowy o pracę (art. 190 k.p. i art. 15 k.c.)
- Nieważność umowy o pracę zawartej z młodocianym poniżej 16 roku życia
- Wypadek przy pracy młodocianego poniżej 16 roku życia
- Nieważność czynności prawnej w prawie pracy
Sygn. akt V PZP 8/81
Uchwała 7 sędziów - zasada prawna z dnia 26 stycznia 1982 r.
Przewodniczący: Prezes SN T. Szymanek. Sędziowie SN: T. Kasiński, S. Perestaj, M. Rafacz-Krzyżanowska (współsprawozdawca i autor uzasadnienia), S. Rejman (sprawozdawca), J. Wasilewski, K. Zieliński.
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa małoletniego Marka W. zastąpionego przez matkę Irenę W. i Ireny W. przeciwko Zakładom Włókien Chemicznych "Chemitex-Stilon" w G. o odszkodowanie po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym w dniu 26 stycznia 1982 r. zagadnienia prawnego przekazanego przez skład trzech sędziów Sądu Najwyższego postanowieniem z dnia 12 listopada 1981 r. sygn. akt. III PZ 19/81:
"Czy małoletni, który nie ukończył 14 lat i zawarł umowę o pracę bez zgody przedstawiciela ustawowego, a doznał uszczerbku na zdrowiu wskutek wypadku w związku z zatrudnieniem, może dochodzić przed sądem powszechnym od podmiotu zatrudniającego roszczeń odszkodowawczych na podstawie przepisów prawa cywilnego?"
uchwalił i postanowił wpisać do księgi zasad prawnych następującą zasadę prawną:
Małoletni, który nie ukończywszy 14 lat zawarł umowę o pracę i doznał w związku z zatrudnieniem na skutek wypadku uszczerbku na zdrowiu, uprawniony jest do dochodzenia - przed organami powołanymi do rozstrzygania sporów o roszczenia pracowników ze stosunku pracy - świadczeń na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach pieniężnych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 20, poz. 105).
Uzasadnienie
I Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 12.XI.1981 r. w sprawie III PZ 19/81 przedstawił składowi 7 sędziów do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, przytoczone w sentencji uchwały.
Postawiony problem wynikł przy rozpoznawaniu zażalenia powoda na postanowienie Sądu Wojewódzkiego, który uznając się za niewłaściwego przekazał sprawę do rozpoznania komisji rozjemczej. Zdaniem Sądu małoletniego powoda łączyła ze stroną pozwaną umowa o pracę i dlatego w chwili wypadku był on pracownikiem w rozumieniu art. 2 k.p. Do rozpoznania przeto sporu o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy właściwa jest - z mocy art. 248 pkt 5 k.p. - komisja rozjemcza. Przekazanie sprawy znajduje uzasadnienie w treści przepisu art. 463 § 1 k.p.c.
W zażaleniu powód twierdził, że dochodzi od pozwanych Zakładów odszkodowania na podstawie przepisów prawa cywilnego o czynach niedozwolonych. Zatrudnienie osób, które nie ukończyły 15 lat, jest zabronione (art. 190 § 2 k.p.), a wyjątek od tej zasady dotyczy tylko małoletniego, który ukończył 14 lat i szkołę podstawową (§ 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy Płac i Spraw Socjalnych z dnia 21 października 1974 r. - Dz. U. Nr 43, poz. 260). Do tych osób nie należał powód, gdyż nie miał ukończonych lat 14. Zawarcie umowy o pracę z osobą poniżej lat 14 jest wykroczeniem (art. 281 pkt 3 k.p.), a sama umowa bezwzględnie nieważna (art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
Według twierdzeń pozwu w protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku małoletni urodzony 29.VIII.1964 r. został zatrudniony w pozwanych Zakładach w charakterze robotnika transportowego na czas określony w wymiarze pełnego etatu na warunkach przewidzianych w kodeksie pracy oraz zbiorowym układzie pracy dla przemysłu chemicznego. W dniu 23.VI.1978 r. powód został skierowany do pracy polegającej na polewaniu chwastów chloranem sodu. Podczas tej czynności jego obuwie i spodnie nasiąkły tym preparatem. W pewnym momencie powód zobaczył smugę dymu snującą się po trawie w kierunku innych pracowników i chciał ją zadeptać. Podczas deptania ogień ogarnął jego buty i spodnie. Zanim zdołano zdjąć je z małoletniego, doznał on bardzo ciężkich poparzeń. Cierpienia jego zarówno fizyczne, jak i psychiczne były ogromne. Obecnie jest inwalidą II grupy.
II Aby udzielić odpowiedzi na pytanie sformułowane przez Sąd Najwyższy, konieczne jest uprzednie rozważenie ważności umowy o pracę zawartej przez małoletniego, który nie ukończył 14 lat. Od tego bowiem będzie zależała właściwość organu do rozpatrywania sprawy. Tylko bowiem przy przyjęciu nieważności umowy o pracę sąd powszechny stanie się właściwy do rozpoznania odszkodowawczych roszczeń cywilnoprawnych z tytułu wypadku, jakiemu uległ małoletni w okresie zatrudnienia. Jeżeli natomiast założyć ważność takiej umowy o pracę, pomimo jej wadliwości prawnej, komisja rozjemcza w myśl art. 248 § 1 pkt 5 k.p. będzie organem właściwym do dochodzenia świadczeń przysługujących pracownikowi od zakładu pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Z tych przeto względów dalsze rozważania zostaną poświęcone ocenie ważności umowy o pracę zawartej przez małoletniego nie mającego ukończonych 14 lat.
Zgodnie z art. 22 § 2 k.p. pracownikiem może być osoba, która ukończyła 18 lat, a na warunkach określonych w dziale dziewiątym kodeksu pracy może nim być również osoba, która nie ukończyła 18 lat. Ten sam dział dziewiąty, a w szczególności art. 190 § 1 k.p., stanowi, że na warunkach określonych w tym dziale pracownikiem może być osoba, która nie ukończyła 18 lat, lecz ma ukończone 15 lat. Zawarty w dziale dziewiątym kodeksu pracy § 5 art. 191 k.p. upoważnił Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych do określenia w drodze rozporządzenia przypadków, w których dopuszczalne jest wyjątkowo zatrudnienie małoletniego poniżej lat 15, jeśli ukończył on szkołę podstawową. Takie rozporządzenie ukazało się w dniu 21 października 1974 r. (Dz. U. Nr 43, poz. 260). Przepis § 1 tego rozporządzenia określa warunki, jakim powinien odpowiadać młodociany. Otóż musi on - oprócz ukończenia szkoły podstawowej - mieć przynajmniej 14 lat, a jego zatrudnienie może nastąpić tylko na wniosek jego przedstawiciela ustawowego, praca nie może zagrażać jego zdrowiu i może być zatrudniony wyłącznie w celu nauki zawodu.
Przepis art. 22 oraz art. 190 k.p., jak również wydane na jego podstawie rozporządzenie wykonawcze z dnia 21 października 1974 r. dotyczą zdolności małoletniego do zawarcia umowy o pracę, przy czym z przepisów tych wynika, że z małoletnim poniżej 14 lat nie jest dozwolone zawarcie umowy o pracę, ponieważ taki małoletni nie ma w stosunkach pracy zdolności do zawarcia umowy o pracę. Natomiast ograniczoną zdolność do zawarcia umowy o pracę mają osoby od 14 do 18 lat. Omawiane przepisy kodeksu pracy stanowią lex specialis w stosunku do art. 15 k.c., głoszącego, iż ograniczoną zdolność do czynności prawnych mają małoletni, którzy ukończyli lat 13. W odróżnieniu od art. 15 k.c. w stosunkach pracy osoby, które mają wprawdzie 13 lat, lecz nie ukończyły 14 lat, nie mają wspomnianej ograniczonej zdolności do zawarcia umowy o pracę, ponieważ - jak wykazano - nie mogą one w ogóle zawrzeć umowy o pracę. W tym też kontekście należy analizować § 3 art. 22 k.p. Jeśli więc powyższa dyspozycja zezwala osobie ograniczonej w zdolności do czynności prawnych na zawarcie - bez zgody przedstawiciela ustawowego - umowy o pracę, to przepis ten ma na względzie nie osobę ograniczoną w zdolności do czynności prawnych w rozumieniu prawa cywilnego (art. 15 k.c.), lecz małoletniego w okresie między 14 a 18 rokiem życia.
W tym stanie rzeczy należy stwierdzić, że przepisy prawa pracy nie zezwalają na zawarcie umowy o pracę przez małoletniego, który nie ukończył 14 lat. W ten sposób przepisy prawa pracy spełniają funkcję ochronną w stosunku do takiego małoletniego, a naruszenie ich przez zakład pracy potraktowane zostało przez kodeks za wykroczenie zagrożone karą grzywny (art. 281 pkt 3 k.p.).
III Uznanie, że w świetle kodeksu pracy zabronione jest zawarcie umowy o pracę z małoletnim poniżej 14 lat, wymaga przeprowadzenia dalszej analizy, a mianowicie, czy w razie zatrudnienia przez zakład pracy takiego małoletniego umowa o pracę - jakkolwiek wadliwa - ma charakter ważnej czynności prawnej, czy też jest ona czynnością prawną bezwzględnie nieważną (ex tunc). Odpowiedzi na to pytanie należy przede wszystkim szukać w prawie pracy. Analiza tych przepisów wskazuje, iż kodeksowi nie jest obce samo pojęcie nieważności czynności prawnej, skoro kodeks posługuje się powyższą terminologią tam, gdzie uznał to za potrzebne. Na przykład w art. 292 § 1 k.p. wyraźnie zaznaczono, że zrzeczenie się korzystania z przedawnienia dokonane przed jego upływem jest nieważne. O nieważności wspomina też przepis § 2 art. 18 k.p., zgodnie z którym postanowienia umów o pracę mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy są nieważne, a zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy.
Tymczasem takiego zastrzeżenia (klauzuli nieważności) brak jest, jeśli chodzi o ocenę skutków wynikających z zawarcia przez zakład pracy umowy o pracę sprzecznie z przepisami prawa pracy, tj. z małoletnim poniżej lat 14. Wzmianki o nieważności umowy o pracę brak jest w § 2 art. 22 k.p., jak również w art. 190 § 2 k.p., który ogranicza się jedynie do stwierdzenia, że zabronione jest zatrudnienie osób, które nie ukończyły lat 15, co zresztą nie jest o tyle ścisłe, iż w szczególnych sytuacjach uznane zostało za dopuszczalne zatrudnienie również osób nie mających ukończonych 15 lat (art. 191 § 5 pkt 3 k.p.). Ustawowe zastrzeżenie, iż dana czynność jest zabroniona przez prawo, nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że jest ona bezwzględnie nieważna.
Przyjęcie, iż kodeks pracy nie przewiduje rygoru nieważności dla umów o pracę zawartych z osobami, które nie ukończyły lat 14, nie wyczerpuje całości zagadnienia, gdyż taka nieważność może wynikać z przepisów kodeksu cywilnego, jeśli w świetle art. 300 k.p. stosowanie ich w stosunkach pracy nie pozostawałoby w sprzeczności z zasadami prawa pracy. Chodzi więc o to, czy przepis art. 14 § 1 k.c., przewidujący nieważność czynności prawnej dokonanej przez osobę na mającą zdolności do czynności prawnych (w konkretnej sytuacji przez małoletniego nie mającego ukończonych lat 14), może być na podstawie art. 300 k.p. stosowany odpowiednio w prawie pracy. Warunkiem odpowiedniego zastosowania tego przepisu jest uprzednie stwierdzenie jego zgodności z zasadami prawa pracy. Dlatego też niezbędne staje się wyjaśnienie, czy uznanie nieważności umowy o pracę zawartej z małoletnim poniżej lat 14, który faktycznie pracę świadczył, pomimo formalnych braków umowy i oparcia wówczas wynikających stąd jego roszczeń na podstawie przepisów prawa cywilnego, można uznać w ostatecznym wyniku za korzystniejsze dla małoletniego lub przynajmniej za nie odbiegające w sposób istotny od ochrony, jaka by przysługiwała małoletniemu w świetle przepisów prawa pracy, gdyby - w świetle tych przepisów - uznać faktyczne świadczenie pracy przez małoletniego za skuteczne prawnie. Oceniając z tego punktu widzenia sytuację małoletniego, nie można ograniczyć się wyłącznie do skutków wynikających z doznanego przez niego wypadku podczas zatrudnienia, lecz należy brać pod uwagę całokształt statusu prawnego małoletniego.
Oceniając całokształt tego statusu prawnego zarówno w płaszczyźnie przepisów prawa pracy, jak i przepisów prawa cywilnego, stwierdzić trzeba, co następuje:
Przy przyjęciu bezwzględnej nieważności umowy o pracę młodociany - w razie doznanego podczas zatrudnienia wypadku - traciłby wszelkie uprawnienia przysługujące mu na podstawie przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 20, poz. 105). Można by wprawdzie twierdzić, iż sytuacja prawna młodocianego byłaby i tak nieco korzystniejsza od sytuacji pracownika, skoro ocena jego roszczeń odszkodowawczych następowałaby na podstawie przepisów prawa cywilnego, które - w odróżnieniu od ustawy wypadkowej z 1975 r. - umożliwiają poszkodowanemu pełne wyrównanie szkody. Z drugiej jednak strony nie może ujść uwagi, że w praktyce stosunków cywilnoprawnych pełne wyrównanie szkody nie jest regułą, gdyż w przeważającej liczbie spraw wysokość odszkodowania ulega obniżeniu ze względu na przyczynienie się poszkodowanego do wyrządzenia szkody (por. art. 362 k.c.). Tymczasem w świetle ustawy wypadkowej z 1975 r. przyczynienie się poszkodowanego do wyrządzenia szkody w ogóle nie wpływa na obniżenie wysokości odszkodowania. Ponadto w świetle wspomnianej ustawy zakład pracy zawsze odpowiada za skutki wypadku przy pracy czy chorobę zawodową, bez potrzeby wykazywania mu jego winy. Jest to odpowiedzialność odszkodowawcza do tego stopnia zobiektywizowana, że jest ona nawet szersza od znanej prawu cywilnemu odpowiedzialności na zasadzie ryzyka (art. 435 i 436 k.c.). W konsekwencji więc na postawione pytanie, czy dla poszkodowanego korzystniejsze jest oparcie odpowiedzialności na zasadach prawa cywilnego czy też na podstawie ustawy wypadkowej z 1975 r., nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi, gdyż zależy to od konkretnych okoliczności faktycznych, przy czym - ze względu na przytoczone poprzednio przesłanki - w wielu sytuacjach wyrównanie szkody na podstawie prawa cywilnego może kształtować się nawet niżej niż wyrównanie szkody na podstawie ustawy wypadkowej z 1975 r.
Przy założeniu, że umowa o pracę zawarta z małoletnim poniżej lat 14 jest nieważna z mocy art. 14 § 1 k.c., w związku z art. 300 k.p. trzeba by przyjąć, że nieważność tej umowy istniała od samego początku (ex tunc), co usuwałoby ze skutkiem wstecznym punkt oparcia dla całego statusu prawnego pracownika. Faktyczny okres zatrudnienia takiego młodocianego nie byłby zatem wliczany do jego okresu pracy z punktu widzenia wszelkich uprawnień, jakie przysługują pracownikowi z tytułu zawartej umowy o pracę. Na przykład okres zatrudnienia nie zostałby wliczony do stażu pracy dającego pracownikowi uprawnienie do gratyfikacji jubileuszowej czy dodatku stażowego. Powyższy okres nie zostałby też wliczony do uprawnień urlopowych w nowym zakładzie pracy (art. 156 § 1 k.p.) ani do okresu pracy z punktu widzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tych warunkach okres zatrudnienia młodocianego nie liczyłby się do jego uprawnień emerytalnych czy uprawnień rentowych. Wreszcie w okresie choroby młodocianego zatrudnionego poniżej lat 14 nie służyłby mu zasiłek chorobowy na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1974 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn.: Dz. U. z 1975 r. Nr 34, poz. 188), skoro zasiłek chorobowy przysługuje tylko osobie mającej prawny status pracownika, gdy stał się on niezdolny do pracy z powodu choroby, a osobie, która nie jest pracownikiem, zasiłek chorobowy przysługuje tylko w szczególnych sytuacjach wymienionych w art. 6 ustawy z dnia 17 grudnia 1974 r.
Tym też należy tłumaczyć, że przedstawiciele nauki prawa pracy przeciwstawiają się konsekwencjom, jakie wynikają z przyjęcia nieważności umowy o pracę zawartej przez małoletniego poniżej lat 14. Czynią to z różnym uzasadnieniem, ale wszyscy kierują się względami społecznymi i interesem małoletniego, przyjmując, iż w ostatecznym wyniku oparcie jego uprawnień na przepisach prawa cywilnego, a nie przepisach prawa pracy, pogorszyłoby całokształt statusu prawnego małoletniego (...).
Mając powyższe na uwadze, trzeba stwierdzić, co następuje: przepisy kodeksu pracy nie zawierają wyraźnego zastrzeżenia co do bezwzględnej nieważności umowy o pracę zawartej z małoletnim do lat 14, a bliższa analiza całokształtu statusu prawnego małoletniego prowadzi do wniosku, iż ocena jego sytuacji prawnej na podstawie przepisów prawa cywilnego jest dla niego mniej korzystna od sytuacji prawnej ocenianej na podstawie przepisów praca pracy. W takich więc warunkach stosowanie w stosunkach pracy art. 14 § 1 k.c. nie powinno mieć miejsca, ponieważ pozostawałoby w sprzeczności z zasadami prawa pracy, co w świetle art. 300 k.p. jest niedopuszczalne. Ta sprzeczność z zasadami prawa pracy występowałaby ze szczególną wyrazistością, jeśli weźmie się pod uwagę, że taki małoletni wykonuje faktycznie te same powinności co pracownik, z którym w sposób formalny zawarto umowę o pracę, a przecież ryzyko zawarcia z małoletnim umowy o pracę z naruszeniem obowiązujących przepisów obciąża w zasadzie zakład pracy, a nie małoletniego. Tymczasem wszelkie stąd wynikające niekorzystne konsekwencje ponosiłby małoletni.
Przytoczone zapatrywanie znajduje dodatkowe potwierdzenie w ogólnych założeniach kodeksu pracy, który - oprócz wyjątków wyraźnie przewidzianych - zerwał w zasadzie z koncepcją bezwzględnej nieważności oświadczeń woli. W odróżnieniu bowiem od uprzednio obowiązującego stanu prawnego, w świetle którego w pewnych sytuacjach oświadczeniu woli zakładu pracy o rozwiązaniu umowy o pracę miało charakter nieważny i stosunek pracy trwał nadal (np. art. 9 dekretu z dnia 18 stycznia 1956 r. o ograniczeniu dopuszczalności rozwiązywania umów o pracę bez wypowiedzenia oraz o zabezpieczeniu ciągłości pracy - Dz. U. Nr 2, poz. 11), pod rządem kodeksu pracy wszelkie oświadczenia woli, choćby nawet prawnie wadliwe, wywołują skutek prawny, a pracownik może tylko dochodzić wynikających stąd roszczeń (np. art. 46, 56 k.p.).
Przyjmując zatem ważność - przy jednoczesnym założeniu wadliwości prawnej - umowy o pracę zawartej z małoletnim do lat 14, należy podkreślić, iż umowa taka wymaga ze względu na istniejące zakazy zatrudniania takich młodocianych wypowiedzenia przez zakład pracy, a małoletni pracownik w okresie wypowiedzenia powinien być odsunięty od pracy. Taki obowiązek ciąży na zakładzie pracy, a źródłem jego są przepisy kodeksu pracy, które ze względów biologicznych nie zezwalają na zatrudnianie młodocianych poniżej lat 14.
Dotychczasowe rozważania, a w szczególności uznanie umowy o pracę zawartej z małoletnim do lat 14 za ważną, uzasadniają przyjęcie poglądu, iż wypadek, jakiemu uległ w czasie zatrudnienia małoletni, ma charakter wypadku przy pracy, przy czym ocena prawna roszczeń wynikających z takiego wypadku następuje na podstawie przepisów prawa pracy, a nie przepisów prawa cywilnego. Wobec tego do rozstrzygnięcia roszczeń odszkodowawczych pracownika właściwa jest komisja rozjemcza, co znalazło wyraz w sentencji uchwały.
OSNC 1982 r., Nr 7, poz. 94
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN