Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Konwencja jako akt samowykonalny w polskim porządku prawnym

Europejska Konwencja Praw Człowieka

Wyświetl tylko:

W uchwale siedmiu sędziów z dnia 11 lutego 1993 r. Sąd Najwyższy odnosząc się do obowiązywania EKPCz podkreślił, że wiąże ona wszystkie władze wprost, nie wymagając transformacji (III AZP 28/92, OSNCP 1993, nr 7-8, poz. 117). W wyroku z 17 października 1991 r. (II KRN 274/91, OSNKW 1992, z. 3-4, poz. 19) Sąd Najwyższy uznał, że zakaz określony w art. 15 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych należy do tej kategorii norm prawa międzynarodowego, które w krajowym porządku prawnym państw - sygnatariuszy Paktu nadają się do bezpośredniego stosowania (normy tzw. self - executing). Określenie charakteru i miejsca EKPCz w polskim porządku prawnym nastąpiło także w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1997 r. (I KZP 37/96, OSNKW 1997, z. 3-4, poz. 21). Sąd Najwyższy stwierdził: „Prawo polskie nie określa wprawdzie miejsca i rangi traktatów międzynarodowych w wewnętrznym porządku prawnym, fakt ich ratyfikacji jednak za zgodą Parlamentu i publikacji w „Dzienniku Ustaw” przemawia za tym, iż mają rangę co najmniej równą ustawie.

Z istoty ratyfikacji wynika, że Państwo zobowiązuje się do przestrzegania norm traktatowych, a stanowisko przeciwne znaczyłoby, iż Państwo, ratyfikując traktat międzynarodowy, z góry zakłada, że nie będzie przestrzegało jego norm. Byłoby to sprzeczne z art. 1 Konstytucji, który stanowi, że Polska jest demokratycznym państwem prawnym. Nie ma zatem przeszkód, aby uznać, że postanowienia ratyfikowanych traktatów międzynarodowych mogą być, a nawet wręcz być powinny, bezpośrednio stosowane w polskim wewnętrznym porządku prawnym - zwłaszcza w zakresie norm dotyczących praw i wolności jednostki (...). Przytoczone normy Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności i Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych mają charakter gwarancyjny i niewątpliwie należą do tzw. norm samowykonalnych - powinny być zatem stosowane w polskim porządku prawnym.” W sposób tożsamy charakter Konwencji ujął Sąd Najwyższy w postanowieniach: z dnia 29 lipca 1997 r. (II KKN 313/97, OSNKW 1997, z. 11-12, poz. 85) i z dnia 26 sierpnia 1998 r. (IV KKN 330/98, Prok. i Pr. 1999, z. 5, poz. 14).

Wyrok SN z dnia 2 grudnia 2010 r., II KK 124/10

Standard: 4696

Zgodnie z art. 1 KPK, postępowanie karne w sprawach należących do właściwości sądów ma się toczyć według przepisów tego kodeksu. Norma ta jest elementem zasady praworządności wyrażonej art. 2 i art. 7 Konstytucji RP. Pomimo jej zasadniczego znaczenia dla przebiegu procesu karnego nie oznacza ona jednocześnie, iż wskazana w niej ustawa jest jedynym źródłem prawa karnego procesowego. Integralną jego częścią, zgodnie z art. 87 ust. 1 i art. 91 Konstytucji RP jest i sama Konstytucja, również inne ustawy krajowe, a także ratyfikowane przez Polskę umowy międzynarodowe ogłoszone w Dzienniku Ustaw, których Polska jak i jej władze publiczne (także sądy) obowiązane są przestrzegać tak samo jak i prawa krajowego (art. 9 Konstytucji RP). Wśród tych ostatnich szczególna rola w procesie karnym przypada Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, zwanej dalej Konwencją, sporządzonej w Rzymie dnia 4.11.1950 r., a opublikowanej w Dz.U. Nr 61 z 1993 r., poz. 284 ze zm., która zgodnie z art. 87 ust. 1 i art. 1 ust. 1 Konstytucji RP jest elementem krajowego porządku prawnego. Wskazywana Konwencja wyznacza minimalne standardy, jakim winny odpowiadać tak same procedury krajowe jak i praktyka ich stosowania, tak by były przestrzegane chronione nią i protokołami dodatkowymi do niej prawa i wolności człowieka. Ochrona Konwencji zasadza się na idei rządów prawa oraz zapewnienia powszechnego i efektywnego stosowania zawartych w niej praw (preambuła).

Konwencja nie tworzy bez podstawy prawnej w Umawiającym się Państwie żadnych nowych praw lecz tylko gwarantuje, według przyjętych w niej, a zaakceptowanych przez sygnatariuszy standardów, ochronę praw już przyznanych w prawie krajowym, których elementem są prawa i wolności zapisane w Konwencji (art. 1). Z mocy wskazanego artykułu, na państwie sygnatariuszu (jego władzach publicznych, także sądach) ciążą prawne obowiązki zapewnienia każdemu człowiekowi, podlegającemu jego jurysdykcji praw i wolności gwarantowanych Konwencją. Nieprzestrzeganie przez państwo tego katalogu praw i wolności, skutkuje jego odpowiedzialnością za dokonane naruszenia w ramach przewidzianego Konwencją (art. 19 i art. 34) mechanizmu skarg do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, zwanego dalej Trybunałem (vide np.: wyroki Trybunału - z dnia 24.9.2002 r. Posti i Rabko przeciwko Finlandia, nr skargi 27824/97; z dnia 1.3.2006 r. Woś przeciwko Polska, nr skargi 22860/02).

System ochrony praw i wolności konwencji poza swymi funkcjami gwarancyjno-ochronnymi, niewątpliwie też prewencyjnymi mający bardzo znaczący wpływ na kształtowanie ustawodawstwa krajowego jak i praktyki orzeczniczej sądów, spełnia przede wszystkim subsydiarny charakter. Jest ostatecznością jeśli obywatel nie mógł uzyskać ochrony gwarantowanych nią i tym samym przez Państwo (art. 1) praw i wolności w drodze wyczerpania środków krajowych. Stanowi o tym wyraźnie art. 13 Konwencji wymagający istnienia w prawie krajowym skutecznego środka prawnego do właściwego organu (także sądu) na naruszenie praw i wolności. Pojęcie tego środka odnoszące się też do procedur sądowych na gruncie Konwencji ma autonomiczne znaczenie i oznacza każdy instrument prawny byle był on skuteczny prawnie oraz w praktyce w sensie egzekwowania istoty praw i wolności oraz mógł wstrzymać wykonanie decyzji naruszającej te prawa (por. M. A. Nowicki: Komentarz do art. 13 Konwencji; np. wyrok Trybunału z dnia 24.7.2003 r., Yöyler przeciwko Turcja, nr skargi 26973/95).

Postanowienie SR z dnia 18 czerwca 2009 r., II K 42/09

Standard: 4697

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.