Przekształcenie spółki cywilnej w spółkę jawną przed 15 stycznia 2004 r
Zgłoszenie spółki jawnej do rejestru; przekształcenie spółki cywilnej w jawną (art. 26 k.s.h.)
Art. 26 § 4 k.s.h. w brzmieniu obowiązującym do dnia nowelizacji dokonanej z dniem 14 stycznia 2004 r. ustawą z dnia 12 grudnia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2003, Nr 229, poz. 2276) przewidywał w zdaniu pierwszym dotyczącymi przesłanek przymusowego przekształcenia spółki cywilnej w spółkę jawną, zgodnie z postanowieniem zawartym w zdaniu drugim: „Z chwilą wpisu do rejestru spółka staje się spółką jawną”. Przepis ten budził początkowo wątpliwości, ponieważ ustawodawca w pierwotnym brzmieniu art. 26 k.s.h. nie podkreślił, że spółka cywilna nie tylko staje się spółką jawną, ale że spółce tej przysługują wszystkie prawa i obowiązki wspólników spółki cywilnej.
Najważniejszą przyczyną wyrażanych początkowo wątpliwości co do dopuszczalności sukcesji i uznania za poprzednika spółki jawnej majątku wspólników spółki cywilnej była szczególna, specyficzna konstrukcja przekształcenia. Trzeba bowiem uwzględnić, że spółka cywilna nie jest osobą prawną, a na gruncie prawa prywatnego żaden przepis nie przyznaje się jej zdolności prawnej, jak też zdolności sądowej. Spółka cywilna jest tylko umową -stosunkiem obligacyjnym łączącym wspólników. Wobec tego przekształcenie nie jest formą przejścia jednego podmiotu w inny, mający oddzielną zdolność prawną, ale jest przekształceniem stosunku obligacyjnego z udziałem co najmniej dwóch wspólników w taki sposób, że w jego wyniku powstaje nowy podmiot. Dlatego w postanowieniach z 26 kwietnia 2006 r., V CSK 159/05 oraz z 7 lipca 2004 r., I CK 79/04, a także w wyroku z 23 listopada 2007 r., IV CSK 281/07, Sąd Najwyższy - w stanie prawnym obowiązującym do 14 stycznia 2004 r. - przyjmował, że przekształcenie spółki cywilnej nie powodowało przejścia z mocy prawa na spółkę jawną nieruchomości przysługujących wspólnikom spółki cywilnej. W kolejnym, należącym do tego samego nurtu orzecznictwa, postanowieniu z 23 czerwca 2004 r., V CZ 53/04, Sąd Najwyższy uznał, że powstanie przed dniem 15 stycznia 2004 r. spółki jawnej w miejsce spółki cywilnej (art. 26 § 4 k.s.h.) nie skutkowało z mocy prawa jej wejściem do procesu w charakterze strony w miejsce wspólników spółki cywilnej. Zdaniem Sądu Najwyższego nie ma podstaw do przyjmowania konstrukcji sukcesji generalnej z tego względu, że art. 26 § 4 k.s.h. jednoznacznie łączył powstanie nowego podmiotu prawnego z samą umową spółki, a nie ze wspólnikami jako podmiotami majątku stanowiącego współwłasność łączną.
Pogląd ten został trafnie i wszechstronnie zakwestionowany przez Sąd Najwyższy w trzech postanowieniach z 14 stycznia 2005 r.: III CK 177/04 (OSNC 2005, nr 12, poz. 217); III CK 179/04 oraz III CK 180/04
Według Sądu Najwyższego, przyjęcie tego zapatrywania oznaczałoby uzależnienie nabycia przez spółkę jawną praw i obowiązków wspólników spółki cywilnej od spełnienia przesłanek przewidzianych w przepisach o przelewie i przejęciu długu, a to podważałoby całkowicie sens art. 26 § 4, który mógł mieć praktyczne znaczenie tylko przy założeniu, że spółce jawnej – analogicznie do rozwiązania przyjętego w art. 553 § 1 - przysługują wszystkie wspólne prawa i obowiązki wspólników spółki cywilnej już z chwilą samego wpisu spółki jawnej do rejestru. Sąd Najwyższy wskazał też, że nowelizacja art. 26 i stwierdzenie w jego § 5 zdaniu drugim, że: „Spółce przysługują wszystkie prawa i obowiązki stanowiące majątek wspólny wspólników”, usunęła wątpliwości, jakie wzbudzała interpretacja tego artykułu w pierwotnym brzmieniu, stanowiła więc niejako jego autentyczną wykładnię, a co do tego rodzaju przepisów nowelizujących przyjmuje się zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie (por. uchwała SN z 11 września 2003 r., III CZP 52/03), że mają one zastosowanie z mocą wsteczną. Konsekwencją tych rozważań było także uznanie postanowienia sądu o wpisie spółki jawnej do Krajowego Rejestru Sądowego za wystarczającą podstawę wpisu spółki jawnej w księdze wieczystej, jako właściciela nieruchomości, w miejsce wspólników przekształconej spółki cywilnej.
Stanowisko wyrażone w postanowieniach z 14 stycznia 2005 r. znalazło wyraz także w późniejszych orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. wyrok z 26 października 2005 r., V CSK 285/05; wyrok z 13 września 2007 r., III CSK 30/07, wyrok z 19 stycznia 2007 r., III CSK 360/06).
Z kolei w wyroku z 7 maja 2009 r., IV CSK 14/09 Sąd Najwyższy, akceptując wstąpienie ex lege spółki jawnej w stosunki materialnoprawne spółki cywilnej oraz stosunki procesowe, stwierdził ponownie, że przekształcona spółka jawna staje się właścicielem ruchomości i nieruchomości dotychczasowej wspólności łącznej wspólników tej spółki, bez potrzeby dokonywania jakichkolwiek dodatkowych czynności prawnych, a tylko przez zgłoszenie do odpowiednich rejestrów, ksiąg wieczystych itp.
Do argumentów związanych z nowelizacją oraz wykładnią autentyczną i funkcjonalną, przytoczonych w postanowieniach z 14 stycznia 2004 r. Sąd Najwyższy powrócił w wyroku z 9 września 2009 r., V CSK 35/09, przyjmując, że w stanie prawnym przed dniem 15 stycznia 2005 r. spółka jawna wstępowała we wszystkie prawa i obowiązki spółki cywilnej. Poza tym, zdaniem Sądu Najwyższego, za przekształceniem przemawiało użyte w art. 26 § 4 sformułowanie, że spółka cywilna „staje się” spółką jawną.
Jak wynika z dotychczasowych rozważań, po początkowych wahaniach ostatecznie zwyciężyło słuszne stanowisko, że spółki jawne powstałe w wyniku przekształcenia spółek cywilnych na podstawie art. 26 § 4 k.s.h. w brzmieniu obowiązującym przed 15 stycznia 2004 r. stawały się podmiotami ogółu praw i obowiązków wspólników spółek cywilnych ulegających przekształceniu.
Wyrok SN z dnia 30 kwietnia 2015 r., II CSK 349/14
Standard: 46427 (pełna treść orzeczenia)
Przekształcenie na podstawie art. 26 § 4 k.s.h. w pierwotnym brzmieniu następowało jedynie na wniosek zainteresowanego wspólnika, który wprawdzie był zobowiązany do jego złożenia w razie zrealizowania się hipotezy tego przepisu, jednak tylko od wspólników zależało osiągnięcie odpowiedniego pułapu przychodów netto ze sprzedaży towarów lub świadczenia usług w każdym z dwóch kolejnych lat obrotowych. Trzeba więc podzielić wyrażony w literaturze pogląd, że dopuszczając możliwość sukcesji ogólnej przy równoczesnym zachowaniu bytu objętych nią podmiotów, wobec wyraźnej regulacji zawartej w art. 192 pkt 3 k.p.c., ewentualna sukcesja procesowa w omawianym wypadku nie mogłaby nastąpić automatycznie, tj. bez wniosku strony przeciwnej.
Postanowienie SN z dnia 23 czerwca 2004 r., V CZ 53/04
Standard: 51898 (pełna treść orzeczenia)