Wyrok z dnia 1996-12-18 sygn. I CKN 27/96
Numer BOS: 789258
Data orzeczenia: 1996-12-18
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Wada prawna rzeczy sprzedanej przez osobę nieuprawnioną (art. 169 k.p.c.)
- Nemo plus iuris in alium transferre potest, quam ipse habet
- Powództwo o ustalenie nieważności umowy
Sygn. akt I CKN 27/96
Wyrok z dnia 18 grudnia 1996 r.
1. Powód nie ma interesu prawnego, o jakim mowa w art. 189 k.p.c., w ustaleniu nieważności złożonej przez nabywcę oferty sprzedaży nieruchomości w sytuacji, gdy w rzeczywistości zmierza do stwierdzenia nieważności umowy sprzedaży, zawartej w wyniku przyjęcia tej oferty przez osobę trzecią.
2. Umowa dotycząca zbycia rzeczy dokonana przez osobę nie będącą jej właścicielem nie jest bezwzględnie nieważna.
Przewodniczący: Prezes SN T. Ereciński.
Sędziowie SN: H. Ciepła, J. Gudowski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 1996 r. sprawy z powództwa Stanisława B., Czesława F. i Ryszarda R. przeciwko Spółdzielni Kółek Rolniczych w T.W. o stwierdzenie nieważności czynności prawnej, na skutek kasacji powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 16 sierpnia 1996 r. (...)
oddalił kasację i zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku na rzecz adwokata Ewy T. kwotę 600 zł tytułem nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Uzasadnienie:
Powodowie Stanisław B., Czesław F. i Ryszard R. byli pracownikami pozwanej Spółdzielni Kółek Rolniczych w T.W. i w związku z tym - na podstawie umów najmu zawartych na czas trwania stosunku pracy - zajmowali mieszkania w budynku należącym do pozwanej. Na przestrzeni lat 1991-1994 umowy o pracę z powodami zostały rozwiązane, a w ślad za tym wygasły stosunki najmu. W konsekwencji - na podstawie prawomocnych wyroków - pozwani zostali zobowiązani do opuszczenia zajmowanych mieszkań wraz z osobami ich prawa reprezentującymi.
Działka, na której posadowiony jest budynek obejmujący mieszkania zajmowane przez powodów, jest od dnia 4 października 1994 r. w wieczystym użytkowaniu pozwanej Spółdzielni, natomiast sam budynek stanowi jej własność. Zanim jednak doszło do nabycia użytkowania wieczystego i własności, Spółdzielnia - działając przez swe organy - postanowiła zbyć przedmiotowy budynek z tym zastrzeżeniem, że sprzedaż objąć miała głównych lokatorów z pominięciem osób posiadających działki budowlane. Jednocześnie zastrzeżono, że sprzedaż dla głównych lokatorów nastąpi z pominięciem przetargu. W wyniku tych ustaleń, po dopełnieniu niezbędnych formalności, pozwana Spółdzielnia na podstawie umów zawartych w styczniu 1995 r. sprzedała lokale zajmowane wcześniej przez powodów osobom trzecim. W pozwie z dnia 30 marca 1995 r., zmodyfikowanym w dniu 13 listopada 1995 r., powodowie Stanisław B., Czesław F. i Ryszard R. domagali się ustalenia, że oferty sprzedaży lokali mieszkalnych zajmowanych uprzednio przez nich są nieważne. Zdaniem powodów, skoro w dacie składania ofert pozwanemu nie przysługiwały prawa zbywalne, przeto nie mogli w sposób ważny przedstawić ofert sprzedaży, gdyż nikt nie może przenieść na drugiego więcej praw niż sam posiada.
W ocenie powodów, stwierdzenie nieważności ofert otworzy im drogę do stwierdzenia nieważności umów sprzedaży na rzecz osób trzecich. Wyrokiem z dnia 22 lutego 1996 r. Sąd Wojewódzki w Gdańsku, umarzając postępowanie w części, w której stało się ono bezprzedmiotowe, oddalił powództwo, a następnie Sąd Apelacyjny w Gdańsku - orzeczeniem z dnia 16 sierpnia 1996 r. - oddalił rewizję powodów od tego wyroku. Kasacja powodów zawiera zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 156 k.c. w związku z art. 58 k.c. i art. 189 k.p.c., i zmierza do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Pozew, w pierwszej wersji bardzo rozbudowany i wieloaspektowy, został przez pełnomocnika- adwokata, ustanowionego dla powodów na podstawie art. 117 § 1 k.p.c. - ograniczony do żądania ustalenia, że "oferty sprzedaży lokali mieszkalnych o numerach 3, 5 i 18 w budynku przy ul. Sportowej 15 w T.W. złożone w dniach 10 listopada 1993 r., 11 listopada 1993 r. i 26 listopada 1993 r. są nieważne". Nieważność ta, podobnie jak nieważność później zawartych umów sprzedaży, wynika - zdaniem powodów - z faktu, że "... nikt nie może przenieść na drugiego więcej praw niż sam posiada". Jest oczywiste, że warunkiem zgłoszenia takiego żądania, aby miało ono szansę uwzględnienia przez sąd, było wykazanie przez powodów interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c., tego zaś upatrywali oni w możliwości otwarcia drogi do stwierdzenia - w dalszym procesie - nieważności umów sprzedaży mieszkań (i udziałów w działce), zawartych przez pozwaną z osobami trzecimi, które w niniejszej sprawie nie uczestniczą.
Otóż, interes prawny w ten sposób przedstawiony trzeba zanegować, nie może bowiem budzić wątpliwości, że skoro powodowie dążą do stwierdzenia nieważności umów sprzedaży, aby tym samym odwrócić niekorzystne dla nich, jak uważają, skutki czynności prawnych dokonanych przez pozwaną Spółdzielnię, przeto mogą - bo nie ma ku temu żadnych przeszkód prawnych lub faktycznych - wytoczyć powództwo skupione bezpośrednio na żądaniu ustalenia nieważności tych umów. Jest jasne, że dopiero w sprawie zainicjowanej takim żądaniem, toczącej się z udziałem wszystkich stron podważanego stosunku prawnego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1969 r. III CZP 65/69, OSNCP 1970, z. 2, poz. 28), będzie możliwe, jeśli okaże się to uzasadnione i konieczne, zbadanie "ważności" przedmiotowych ofert jako kreatywnego elementu zawartej umowy.
Spostrzeżenia te prowadzą do tezy, że powodowie nie mają interesu prawnego, o jakim mowa w art. 189 k.p.c., w ustaleniu nieważności złożonej przez zbywcę oferty sprzedaży nieruchomości w sytuacji, gdy w rzeczywistości zmierzają do stwierdzenia nieważności umowy sprzedaży, zawartej w wyniku przyjęcia tej oferty przez osobę trzecią. Już więc z tej przyczyny powództwo nie mogło być uwzględnione, w związku z czym orzeczenia sądów obu instancji, zarówno zaskarżony wyrok, jak i wyrok Sądu Wojewódzkiego, mimo położenia w nich akcentów na inne kwestie, są trafne. Tylko na marginesie Sąd Najwyższy zauważa, że nie można także zaakceptować formułowanego przez powodów w sposób generalny - również w kasacji - zapatrywania, że umowa dotycząca zbycia rzeczy, przedwstępna, zobowiązująca, czy ze skutkiem rzeczowym, dokonana przez osobę nie będącą właścicielem tej rzeczy, jest bezwzględnie nieważna.
W tej kwestii należy podkreślić, że żaden obowiązujący przepis prawa nie ustanawia w sposób pozytywny zakazu zbywania rzeczy cudzej; przeciwnie, w ustawie można znaleźć wiele przepisów, które zbycie rzeczy przez niewłaściciela wprost przewidują i sankcjonują (np. art. 92 § 2, art. 169 § 1, art. 556 § 2, art. 765, 787 § 2 lub art. 1028 k.c. albo art. 5 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece - Dz. U. Nr 19, poz. 147 ze zm.). Nigdzie też nie została skodyfikowana - powoływana przez powodów - zasada nemo plus iuris in alium transferre potest quam ipse habet, i jeśli ona funkcjonuje, to jako norma niepisana, wynikająca raczej z tradycji i ducha przyjętego porządku prawnego. Poza tym zasada nemo plus iuris rzutuje na skutki umowy, nie zaś na jej ważność, w odniesieniu do prawa własności oznacza bowiem tylko to, że własność może skutecznie przenieść na nabywcę tylko właściciel.
Trzeba w końcu zwrócić uwagę, że brak po stronie sprzedawcy przymiotu właściciela jest wadą prawną w rozumieniu art. 556 § 2 k.c., istnienie zaś wady rzeczy, nawet zatajonych podstępnie, nie powoduje nieważności umowy z mocy art. 58 k.c., skoro bowiem instytucja rękojmi za wadę została w kodeksie cywilnym unormowana odrębnie, to skutki zawarcia umowy sprzedaży rzeczy wadliwej należy oceniać według przepisów o rękojmi, bez potrzeby sięgania do ogólnych przepisów o nieważności umowy (por. np. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1949 r. Wa.C. 40/49, "Demokratyczny Przegląd Prawniczy" 1950, nr 1, s. 60 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 1969 r. II CR 430/69, OSNCP 1970, z. 9, poz. 152).
W konsekwencji kasację, nie uzasadnioną i bezpodstawną, oddalono (art. 39312 § 1 k.p.c.). Zarazem na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 sierpnia 1983 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 51, poz. 230) zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika powodów koszty nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. W tej kwestii Sąd Najwyższy, powołując się na swój wyrok z dnia 15 listopada 1996 r. II CKN 10/96 (OSNC 1997, z. 4, poz. 40) zważył, że w myśl § 4 powołanego rozporządzenia wysokość należnego adwokatowi wynagrodzenia ustala się na podstawie stawek określonych w przepisach w sprawie opłat za czynności adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwości. Stawki te - w wypadku prowadzenia sprawy cywilnej przed Sądem Najwyższym - zostały określone procentowo w odniesieniu do wynagrodzenia, które należy się za ogół czynności związanych z prowadzeniem sprawy w danej instancji (§ 18 w związku z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 4 czerwca 1992 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w postępowaniu przed organami wymiaru sprawiedliwości - Dz. U. Nr 48, poz. 220 ze zm.).
Z uwagi na fakt, że w niniejszej sprawie, w postępowaniu kasacyjnym, występowało z powodami dwóch adwokatów - jeden wyznaczony przez Okręgową Radę Adwokacką w G., który sporządził i wniósł kasację, oraz drugi, wyznaczony przez Okręgową Radę Adwokacką w W., który, działając przez substytuta, wystąpił na rozprawie kasacyjnej, przy czym nie zachodzą podstawy do zastosowania regulacji zawartej w § 2 pkt 2-4 powołanego rozporządzenia - Sąd Najwyższy uznał, że koszty nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu kasacyjnym podlegają zasądzeniu na rzecz adwokata, który wniósł kasację, także wówczas, gdy na rozprawie przed Sądem Najwyższym zastępował go inny adwokat, wyznaczony do tej czynności na podstawie art. 117 § 1 in fine k.p.c. Ewentualny podział zasądzonego wynagrodzenia, stosownie do faktycznie wykonanych czynności, powinien nastąpić bezpośrednio między zainteresowanymi adwokatami (radami adwokackimi) według zasad lub zwyczajów obowiązujących w adwokaturze.
Sąd Najwyższy miał także na uwadze, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodzą podstawy do zastosowania przepisu § 20 ust. 21 cytowanego rozporządzenia z dnia 4 czerwca 1992 r., przewidującego osobną stawkę wynagrodzenia za sporządzenie kasacji, albowiem przepis ten - umiejscowiony w rozdziale 3 - dotyczy, co oczywiste, tylko wynagrodzenia adwokata w sprawach karnych.
OSNC 1997 r., Nr 4, poz. 43
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN