Postanowienie z dnia 1996-06-20 sygn. I CRN 88/96
Numer BOS: 775166
Data orzeczenia: 1996-06-20
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Interwencja uboczna członków spółdzielni w sporach spółdzielni przed sądem
- Rodzaje i podstawy powództw przeciwko uchwałom walnego zgromadzenia spółdzielni mieszkaniowej
- Samorządny charakter spółdzielni mieszkaniowej
- Majątek spółdzielni jako prywatna własność jej członków (art. 3 Pr.Sp.)
Sygn. akt I CRN 88/96
Postanowienie z dnia 20 czerwca 1996 r.
Stroną pozwaną w procesie o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia może być jedynie spółdzielnia. Jej właściwe organy decydują o zajmowanym w tym procesie stanowisku. Między członkami spółdzielni zgłaszającymi interwencję uboczną po jej stronie a członkami wytaczającymi to powództwo nie może więc powstawać samodzielny stosunek prawny, odpowiadający stosunkowi zachodzącemu między stronami procesu.
Przewodniczący: sędzia SN G. Bieniek.
Sędziowie: SN K. Kołakowski (sprawozdawca), SA Z. Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora S. Trautsolta, po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 1996 r. na rozprawie sprawy z powództwa Gminnej Spółdzielni "(...)" w C., Gminnej Spółdzielni "(...)" w L., Gminnej Spóldzielni "(...)" w P. i Gminnej Spółdzielni "(...)" w J. przeciwko Spółdzielni Transportu i Obsługi Rolnictwa w N.D.M., z udziałem interwenientów ubocznych: "T.-C. (...)" Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w N.D.M. i Spółdzielni Transportowo-Handlowo-Usługowej w W., o uchylenie uchwały Walnego Zgromadzenia, na skutek rewizji nadzwyczajnej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (...) od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 grudnia 1995 r. sygn. akt (...)
postanowił oddalić rewizję nadzwyczajną. Uzasadnienie: Gminne Spółdzielnie "(...)" w C., L., J. i P. domagały się w pozwie "unieważnienia Walnego Zebrania" pozwanej Spółdzielni Transportu i Obsługi Rolnictwa w N.D.M. "odbytego w dniu 18 czerwca 1993 r., a tym samym wszystkich podjętych na nim uchwał".
Interwencję uboczną po stronie pozwanej zgłosiły dwa inne podmioty, będące również członkami pozwanej Spółdzielni, i wniosły o oddalenie powództwa.
Od wyroku uchylającego jedną z uchwał - w przedmiocie wyboru członków Rady Nadzorczej - interwenienci wnieśli rewizję. Zarząd pozwanej Spółdzielni oświadczył wówczas w piśmie procesowym, "że cofa tę rewizję i wnosi o nienadawanie jej biegu". W następstwie Sąd Wojewódzki odrzucił rewizję interwenientów ubocznych, a Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie wniesione na to postanowienie.
Postanowienie Sądu Apelacyjnego zaskarżył rewizją nadzwyczajną Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, zarzucając rażące naruszenie art. 79 i 81 w związku z art. 73 k.p.c. oraz art. 42 § 1 Prawa spółdzielczego, a także naruszenie interesu Rzeczypospolitej Polskiej. W konkluzji tej rewizji wniesiono o uchylenie zaskarżonego postanowienia, jak również postanowienia Sądu Wojewódzkiego i przekazanie sprawy temu sądowi celem nadania biegu rewizji interwenientów ubocznych.
W uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej wyrażono pogląd, że - wbrew ocenie sądów obu instancji - zostały w sprawie spełnione, przyjęte w piśmiennictwie, przesłanki uznania wniesionej interwencji za samoistną w rozumieniu art. 81 k.p.c. Bezpośredni bowiem skutek wyroku uchylającego uchwałę walnego zgromadzenia pozwanej Spółdzielni w stosunku do interwenientów ubocznych wynika wprost z unormowania art. 42 § 7 Prawa spółdzielczego, "a zatem jest oczywisty". Samo pojęcie spółdzielni zakłada istnienie stosunków prawnych również pomiędzy jej członkami, a zatem uchylenie uchwały walnego zgromadzenia, będącej nie tylko czynnością prawną spółdzielni, ale również specyficzną umową zawartą przez jej członków, ma bezpośredni wpływ nie tylko na stosunki prawne łączące wszystkich członków ze spółdzielnią, ale również na stosunki wzajemne między członkami. Upływ terminu przewidzianego w art. 421 § 2 k.p.c. nie powinien stać na przeszkodzie uwzględnieniu tej rewizji, gdyż błędne odrzucenie środka odwoławczego wniesionego przez osobę do tego upoważnioną pozbawia ją jej podstawowego uprawnienia procesowego i narusza konstytucyjną zasadę prawa do sądu, a zatem również interes Rzeczypospolitej Polskiej.
Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:
Podzielić należy stwierdzenie, że samo pojęcie "spółdzielni" oznacza powstanie trwałego związku osób połączonych z nią stosunkami członkostwa i współdziałających ze sobą dla osiągnięcia oznaczonych wspólnych celów. Zmiana brzmienia art. 1 Prawa spółdzielczego (dokonana w art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zmianie ustawy - Prawo spółdzielcze oraz o zmianie niektórych innych ustaw - Dz. U. Nr 90, poz. 419) nie oznacza jednak, że istotą w działaniu spółdzielni przestał być ich samorządny charakter. Oznacza to nadal, że członkowie spółdzielni sami decydują i kierują sprawami mieszczącymi się we wspólnym interesie, według samodzielnie ustalonych zasad statutowych, i za pośrednictwem tak określonych i wybranych przez siebie kolegialnych organów spółdzielni. Zasadniczym sposobem rozstrzygania spraw między członkiem a spółdzielnią pozostaje podejmowanie odpowiednich uchwał przez organy spółdzielni, a regułą jest odwoływanie się od nich w drodze postępowania wewnątrzspółdzielczego (por. art. 32 i nast. Prawa spółdzielczego).
W systemie organów spółdzielni walne zgromadzenie jest organem najwyższym i - ze względu na ich szczególne znaczenie - możliwe jest poddanie kontroli sądu zgodności z prawem i postanowieniami statutu podejmowanych na nim uchwał. Zaskarżyć uchwałę walnego zgromadzenia może zarówno każdy członek spółdzielni, jak i jej zarząd (art. 42 § 2 Prawa spółdzielczego). Jedynie w tym ostatnim wypadku spółdzielnię reprezentuje w procesie rada nadzorcza, a nie - zarząd (art. 42 § 2 i 6 lit. a oraz art. 48 § 1 Prawa spółdzielczego).
Kontrolę i nadzór nad działalnością każdej spółdzielni, ze szczególnym uwzględnieniem przestrzegania przez nią praw jej członków, sprawuje odrębny jej organ, w postaci rady nadzorczej (art. 44 Prawa spółdzielczego).
Powołana w uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej konstytucyjna zasada prawa do sądu, podobnie jak zasady wyrażone w aktach o charakterze międzynarodowym lub europejskim, muszą być odczytywane z uwzględnieniem ustawodawstwa normującego w sposób szczegółowy poszczególne dziedziny życia społecznego. Podkreślenie, że majątek spółdzielni jest prywatnym majątkiem jej członków (art. 3 Prawa spółdzielczego), nie pozbawia stosunków w ramach spółdzielni szczególnego charakteru, powodującego, iż korzystanie z prawa do poddania rozstrzygnięciu sądu praw i obowiązków o charakterze cywilnym realizowane być może z uwzględnieniem tej specyfiki. Jedną z jej cech jest dobrowolne poddanie się regułom ustawowym i statutowym, obowiązującym członków spółdzielni, w tym i rezygnacja z wykorzystywania własnych uprawnień na rzecz spółdzielni.
Wskazywał już na to Sąd Najwyższy, w tym także przy rozważaniu dopuszczalności przystąpienia poszczególnych członków do spółdzielni w charakterze interwenientów ubocznych wówczas, gdy toczy się spór z jej udziałem przed sądem. W uchwale z dnia 9 stycznia 1996 r. III CZP 152/95 (OSNC 1996, z. 4, poz. 52) Sąd Najwyższy uznał, że członkowie spółdzielni mieszkaniowej, zobowiązani w przepisach statutu do pokrywania jej strat, mogą mieć interes w przystąpieniu jako interwenienci uboczni (art. 76 k.p.c.) do tej spółdzielni, pozwanej o świadczenie pieniężne. Wyłączył jednak, by w każdym wypadku zaangażowania się spółdzielni w postępowaniu przed sądem jej członkowie mogli zgłaszać interwencję uboczną. Jest tak, mimo że interwencja taka spełnia wobec spółdzielni jako strony także funkcję kontrolną, pozostającą w zgodzie z istotą spółdzielczości, zakładającą dobrowolność, samorządność i aktywność członków.
W rozpoznawanej sprawie część członków pozwanej Spółdzielni przystąpiła do niej w charakterze interwenientów ubocznych bez badania, czy wykazali interes prawny w dążeniu do wydania określonego rozstrzygnięcia żądania zgłoszonego przez innych członków przeciwko spółdzielni.
Na tle zarzutów rewizji nadzwyczajnej rozważenia - w takim stanie sprawy - wymaga więc jedynie charakter tej interwencji. Pełnomocnik interwenientów ubocznych powoływał się (także na rozprawie przed Sądem Najwyższym) na to, że interwencja ta miała od początku charakter interwencji samoistnej, wynikający z tego, iż działanie interwenientów ubocznych ma cechy współuczestnictwa jednolitego (art. 73 k.p.c.) ze Spółdzielnią. Na potwierdzenie trafności tego stanowiska przytoczył wyrażony w piśmiennictwie pogląd, że taka sytuacja ma miejsce przy powództwie członka spółdzielni o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia spółdzielni, gdy drugi jej członek zgłasza interwencję uboczną po jego stronie.
Takie stanowisko znajduje potwierdzenie w innych wypowiedziach doktryny i zasługiwałoby na aprobatę, gdyby - istotnie - miało znaczenie dla niniejszej sprawy. Tak jednak nie jest, ponieważ wystąpiła w niej sytuacja całkowicie odmienna. Interwenienci uboczni nie powoływali się na wspólny z powodami interes prawny w uzyskaniu wyroku uchylającego uchwały walnego zgromadzenia, a - przeciwnie - przeciwstawiali się uwzględnieniu takiego żądania i dlatego przystąpili do Spółdzielni jako do strony pozwanej.
W takiej sytuacji decydujące znaczenie przypisać trzeba regule, że stroną pozwaną w procesie o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia może być jedynie spółdzielnia; jej uprawnione organy decydują o zajmowanym w tym procesie stanowisku. Między członkami spółdzielni zgłaszającymi interwencję uboczną po jej stronie a członkami wytyczającymi to powództwo nie może więc powstawać samodzielny stosunek prawny, odpowiadający stosunkowi, jaki zachodzi między stronami procesu. Uznanie - jak w rewizji nadzwyczajnej -że za dopuszczalnością interwencji ubocznej samoistnej po stronie spółdzielni przemawia to, iż skutek uchylenia uchwały dotyczy wszystkich członków, musiałoby prowadzić w konsekwencji do toczenia na drodze sądowej sporu pomiędzy poszczególnymi członkami spółdzielni odmiennie oceniającymi poszczególne uchwały. W razie wyłączenia możliwości odwołania przez pozwaną Spółdzielnię czynności procesowej interwenientów ubocznych w postaci wniesionej rewizji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1982 r. II CZ 121/82, OSNCP 1983, z. 9, poz. 131), taka sytuacja miałaby miejsce w niniejszej sprawie w postępowaniu rewizyjnym. Konsekwentnie także nie można byłoby wyłączyć zastosowania art. 83 k.p.c., gdyby Spółdzielnia i występujący z powództwem członkowie doszli do przekonania, że w ten sposób skuteczniej, bo bezpośrednio między zainteresowanymi, rozstrzygnie się spór w kwestii dotyczącej wszystkich tych członków Spółdzielni. Dopuszczenie zaś takiej możliwości pozostawałoby w oczywistej sprzeczności z wyjątkowym charakterem uprawnienia do zaskarżenia uchwał walnego zgromadzenia do sądu, a także z - oczywistą - niedopuszczalnością prowadzenia na drodze sądowej sporów między członkami spółdzielni co do obsady personalnej jej organów. Niezależnie od oceny trafności podjętych na walnym zgromadzeniu
uchwał, poszczególni członkowie spółdzielni nie są biernie legitymowani w procesie o ich uchylenie.
W konsekwencji musi to prowadzić do uznania, że w razie, gdy doszło do przystąpienia przez część członków do spółdzielni, pozwanej w procesie wytoczonym przez innych członków, nie jest dopuszczalne zaskarżenie przez interwenientów ubocznych - wbrew woli spółdzielni - wyroku uchylającego uchwałę walnego zgromadzenia o wyborze członków rady nadzorczej. Strona pozwana może więc skutecznie odwołać taką czynność procesową, gdyż interwencja ta nie może mieć w takiej sprawie charakteru interwencji samoistnej.
Jeśli więc nie znajduje uzasadnienia podstawowa teza, na jakiej oparta została rewizja nadzwyczajna, że wydany w sprawie wyrok zaskarżony został przez uprawniony podmiot, nie doszło do naruszenia interesu Państwa (a także do naruszenia prawa).
Uzasadniało to oddalenie rewizji nadzwyczajnej na podstawie art. 421 § 1 i 2 k.p.c.
OSNC 1996 r., Nr 10, poz. 139
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN