Wyrok z dnia 2017-03-13 sygn. VI P 292/14
Numer BOS: 282301
Data orzeczenia: 2017-03-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Sędziowie: Anita Niemyjska-Wakieć (przewodniczący), Hanna Gozdek , Krystyna Markisz
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zarządca przymusowy ustanowiony w trybie udzielenia zabezpieczenia
- Rozwiązanie umowy o pracę - charakterystyka
- Uchybienie obowiązkowi terminowej wypłaty wynagrodzenia art. 55 § 1[1] k.p.
Sygn. akt VI P 292/14 Pm
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 marca 2017r.
Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSR Anita Niemyjska – Wakieć
Ławnicy: Krystyna Markisz, Hanna Gozdek
Protokolant: stażysta Małgorzata Rymkiewicz
po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2017r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa zarządcy przymusowego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z.
przeciwko A. L.
o odszkodowanie
oddala powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. przeciwko A. L.
Sygn. akt VI P 292/14 Pm
UZASADNIENIE
Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wniosła o zapłatę odszkodowania z powodu nieuzasadnionego rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia, wnosząc o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 15.000 zł, tj. kwoty równej wynagrodzeniu pracownika za 3-miesięczny okres wypowiedzenia, wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia zwłoki w zapłacie.
Ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz poniesionych kosztów postępowania wraz z ewentualnymi kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozew – k. 2-4
Pozwany A. L. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Odpowiedź na pozew – k. 86-89
Na rozprawie w dniu 14 stycznia 2015r. pełnomocnik powoda oświadczył, że podstawą prawną żądania jest odszkodowanie w związku z rozwiązaniem przez pozwanego stosunku pracy, tj. art. 61 1 Kodeksu pracy, wskazując, że powód rozwiązał najpierw z pozwanym umowę o pracę bez wypowiedzenia, ale pozwany odmówił jej przyjęcia i złożył własne oświadczenie o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia i powództwo ma na celu zakwestionowanie działania pozwanego i posługiwanie się przez niego właśnie tym rozwiązaniem stosunku prawnego i wyeliminowanie z obrotu tego dokumentu. W związku z tym powód domaga się odszkodowania z tytułu rozwiązania przez pozwanego stosunku pracy. Powód nie zgłosił innych podstaw roszczenia, mimo zobowiązania do sprecyzowania roszczenia. (k. 142-144)
W piśmie procesowym z dnia 15 lutego 2016r. prezes zarządu strony powodowej oświadczył, że za powoda działa zarządca przymusowy, tj. Kancelaria (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W..
(k. 493)
Pismem procesowym z dnia 18 marca 2016r. zarządca przymusowy oświadczył, iż podtrzymuje pozew w sprawie, podtrzymuje stanowisko wyrażone przez stronę powodową dotychczas oraz żąda powtórzenia postępowania.
(k. 540)
Sąd ustalił, co następuje:
Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. (obecnie (...)) i pozwany A. L. zawarli w dniu 16 marca 2010r. umowę o pracę na czas określony – od dnia 17 marca 2010r. do 30 czerwca 2010r.. Pozwany zatrudniony został w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora finansowego za wynagrodzeniem 15.000 zł miesięcznie, a za okres do 31 marca 2010r. – 7.500 zł.
Od 1 lipca 2010r. strony zawarły umowę o pracę na czas nieokreślony. Powódka zatrudniła pozwanego na stanowisku dyrektora finansowego w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 28.600 zł brutto miesięcznie.
Od 1 września 2010r. wynagrodzenie pozwanego wynosiło 31.700 zł brutto miesięcznie oraz premię uznaniową.
Z dniem 7 marca 2011r. nazwa powódki jako pracodawcy została zmieniona na (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G..
Z dniem 1 sierpnia 2011r. warunki zatrudnienia pozwanego uległy zmianie. Powódka zatrudniła pozwanego na stanowisku koordynatora ds. finansowych w wymiarze ½ etatu, za wynagrodzeniem w kwocie 5000 zł brutto miesięcznie oraz premię uznaniową.
Od dnia 1 stycznia 2014r. nastąpiła zmiana adresu siedziby firmy powoda, co ujęto w treści umowy o pracę pozwanego A. L..
Powódka zatrudniała pracowników w rożnych kategoriach zaszeregowania. U powódki funkcjonował podział na pracowników fizycznych oraz pracowników administracyjno -biurowych, oraz kadry kierowniczej, w tym dyrektorom, kierownikom i inżynierom.
( dowód: kopia umowy o pracę na czas określony – k. 241,-242, kopia umowy o pracę na czas nieokreślony – k. 238-239, kopia stanowiskowej karty pracownika – k. 240, kopia aneksu do umowy o pracę z dnia 01.09.10r. – k. 237, kopia aneksu do umowy o pracę z dnia 07.03.11r. – k. 236, kopia aneksu do umowy o pracę z dnia 01.08.11r. – k. 235, kopia aneksu do umowy o pracę z dnia 10.12.13r. – k. 234, akta postępowania pod sygnaturą (...)Sądu Rejonowego (...)wG., kopia tabeli stanowisk – k. 198-201, częściowo zeznania pozwanego A. L. – k. 708-709 protokół z rozprawy z dnia 13 marca 2017r. )
Zgodnie z obowiązującym u powódki przyjętym systemem wynagradzania, wynagrodzenie zasadnicze łącznie z dodatkami do niego, wypłacane są z dołu: pracownikom fizycznym pracującym na budowach oraz brygadzistom do 10-tego dnia następnego miesiąca a zarządowi, pracownikom zatrudnionym na stanowiskach administracyjno-biurowych oraz kadrze kierowniczej, w tym dyrektorom, kierownikom i inżynierom do ostatniego dnia miesiąca. Wynagrodzenie za każdy miesiąc jest wypłacane do rąk własnych pracowników lub na wskazany przez pracownika rachunek bankowy.
( dowód: poświadczona kopia protokołu kontroli PIP – k. 333-338, zestawienie dowodów przelewów pozwanego k. 307-317, częściowo zeznania powoda D. W. – k. 548-552 protokół z rozprawy z dnia 25 kwietnia 2016r., nagranie płyta 554 poświadczona kopia pisma z PIP – k. 97-101, zeznanie B. B. k. 655-658, nagranie k. 661 )
W 2014r. powodowa spółka miała problemy finansowe, skutkujące m.in. problemami w wypłacie wynagrodzenia pracownikom.
W dniu 30 stycznia 2014r. powódka przekazała pozwanemu kwotę 3.555,19 zł netto (przelew na rachunek bankowy) tytułem wynagrodzenia za styczeń 2014r.
Z dniem 3 marca 2014r. na rachunek bankowy pozwanego została przelana kwota 14.564,02 zł. netto. W tytule przelewu wskazano: wynagrodzenie 01/2014r., jednak była to omyłka, wynikająca z przepisania tytułu przelewu z poprzedniego miesiąca, a w istocie chodziło o wynagrodzenie za luty. Wszystkim pracownikom wypłacono wynagrodzenie tego dnia, w tytule przelewu wskazano omyłkowo styczeń 2014r.
( dowód: kopia historii rachunku bankowego – k. 132-133, kopia generatora kalkulującego wartości – k. 290-292, zeznania świadka B. B. protokół z rozprawy z dnia 3 marca 2015r. toczącego się postępowania pod sygnaturą (...) Sądu rejonowego (...) w G. , zeznanie B. B. k. 655-658, nagranie k. 661pismo PIP k. 98, akta postępowania kontrolnego PIP k. 333-406 )
Pozwany nie otrzymał wynagrodzenia za marzec 2014r.
Wyrokiem z dnia 12 marca 2015r. Sąd Rejonowy (...) w G.VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pracodawcy (...) spółki z o.o. w Z. na rzecz A. L. kwotę 5.000zł zł brutto tytułem wynagrodzenia za marzec 2014r. z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2014r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.904,76 zł brutto tytułem wynagrodzenia za kwiecień 2014r. z ustawowymi odsetkami od dnia 30 kwietnia 2014 do dnia zapłaty.
Wyrok jest prawomocny.
( dowód: kopia wyroku z uzasadnieniem k.229-233)
U powódki, wszelkie pisma przedkładane przez pracowników były ewidencjonowanie w papierowym dzienniku korespondencji wypełnianym przez pracownicę sekretariatu M. P. albo pomagającą jej w tej czynności D. B. - S.
Pracownicy zatrudnieni u powoda, przedkładają pisma skierowane do zarządu spółki w sekretariacie, tak aby sekretarz mógł ten fakt odnotować, poprzez złożenie pieczątki z wpływem na wniesionym piśmie, opatrzenie go datą, a następnie adnotacją w dzienniku korespondencji.
Dokumenty i pisma były składane w sekretariacie, a następnie odkładane na wyznaczoną do tego półkę. Obieg tych dokumentów był taki, że po wpisaniu ich w dziennik i odłożeniu na półkę z korespondencją, pozwany A. L. segregował przedmiotowe dokumenty i wydawał dyspozycje pracownikowi sekretariatu o przekazaniu ich dalszym osobom.
Uprawniony dostęp do pieczątki z wpływem nie był ograniczony, ponieważ pieczątka nie była zamykana w jednym konkretnym pomieszczeniu biurowym i nie otrzymała przydziału na danego pracownika. Zdarzało się często, że znajdowała się na biurku pozwanego. W czasie zatrudnienia pozwanego, na stanowisku sekretarki pracowała - p. M. P.. Odpowiadała za dziennik korespondencji. Wpisy do dziennika odbywały się na bieżąco, z wyszczególnieniem pism składanych przez pracowników.
( dowód : częściowo zeznania świadka M. P. k. 653-655, nagranie k. 661, zeznania przedstawiciela powoda D. W. – k. 548-552 protokół z rozprawy z dnia 25 kwietnia 2016r. nagranie płyta k. 554, Dziennik korespondencji –k. 667, częściowo zeznania pozwanego A. L. – k. 708-709 protokół z rozprawy z dnia 13 marca 2017r. )
W dniu 10 kwietnia 2014r. w godzinach przedpołudniowych w gabinecie pozwanego, w obecności Z. H., R. P. i Prezesa powodowej spółki (...) zostało pozwanemu wręczone rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. bez zachowania okresu wypowiedzenia umowy o pracę zawartej w dniu 1 lipca 2010r.
Powódka w oświadczeniu podała jako przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, przejawiające się w niewykonywaniu, a także nierzetelnym wykonywaniu założonych i uzgodnionych z pozwanym zadań, a w szczególności:
a) Nieusprawiedliwione niestawianie się w pracy, a także nieusprawiedliwione nieobecności w czasie godzin pracy w miesiącu marcu i kwietniu 2014r.;
b) Nieprzygotowanie, nieskoordynowanie i nieprzedstawienie Zarządowi (...) Sp. z o. o. z siedzibą w G. sprawozdania finansowego za rok obrotowy 2013, tj. do dnia 31 marca 2014r.;
c) Nieprzekazanie oraz przekazanie nierzetelnych dokumentów finansowych oraz prawnych na rzecz podmiotów finansujących działalność (...) Sp. z o. o. w tym związanych z zabezpieczeniami finansowania;
d) (...) Sp. z o. o. z siedzibą w G. danych finansowych obrazujących bieżącą sytuację finansową w I kwartale 2014r., a także informacji o zobowiązaniach publicznoprawnych oraz wobec kontrahentów, nadto o przepływach finansowych w ramach realizowanych kontraktów;
e) Nieprzekazanie dokumentów finansowych na żądanie wspólnika powoda , co uniemożliwiło w szczególności zamknięcie roku obrotowego w strukturach tegoż wspólnika, jak i całej Grupy (...);
f) Nieprzekazanie na wezwanie pracodawcy informacji dotyczących wykonywanej pracy i stanu zawansowania poszczególnych spraw, w tym o poziomie realizacji poszczególnych zadań.
Pod oświadczeniem została sporządzona notatka przez Prezesa Zarządu powódki – p. D. W., wobec odmowy odbioru przez pozwanego p. L. w dniu 10 kwietnia 2014r. oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, wskazując jednocześnie , że treść została mu odczytana w obecności powyżej wskazanych świadków, którzy także sporządzili notatkę na okoliczność zachowania się pozwanego i jego odmowy przyjęcia oświadczenia.
Pozwany zapoznał się także z treścią świadectwa pracy, datowanego na dzień 10 kwietnia 2014r.
Pozwany po spotkaniu, na którym próbowano mu wręczyć powyższe oświadczenie i odczytano mu ustnie przyczyny wydania takiej decyzji, zabrał swoje rzeczy i wyszedł z miejsca pracy. W kolejne dni przebywał w nim jednak nadal, do 15 kwietnia 2014r., bowiem był jeszcze zatrudniony w innej spółce powiązanej – (...) SA, w której prezesem był M. K..
W dniu 15 kwietnia 2014r. pozwany otrzymał również oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia.
( dowód : kopia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia – k. 5-6, zeznania świadka C. H. - k. 705-706 protokół z rozprawy z dnia 2 lutego 2017r., częściowo zeznania świadka R. P. – k., zeznania przedstawiciela powoda D. W. – k. 548-552 protokół z rozprawy z dnia 25 kwietnia 2016r. nagranie płyta 554., zeznania świadka Z. H. – k. 595-596v protokół z rozprawy z dnia 13 lipca 2016r. nagranie k. 597, kopia notatki podpisanej przez Z. H. – k. 248, kopia notatki podpisanej przez R. P. – k. 249, częściowo zeznania pozwanego A. L. – k. 708-709 protokół z rozprawy z dnia 13 marca 2017r. )
Pozwany A. L. sporządził oświadczenie z datą 10 kwietnia 2014r. zatytułowanym wypowiedzenie umowy o pracę, w którym wskazał, że z dniem 10 kwietnia 2014r. wypowiada umowę o pracę z winy powoda na skutek niewypłacenia wynagrodzenia w terminie. Jednocześnie wezwał do zapłaty zaległego wynagrodzenia, zwrotu nierozliczonych zaliczek oraz odszkodowania w wysokości trzykrotnego wynagrodzenia.
Oświadczenie było opatrzone pieczątką z datą wpływu na dzień 10 kwietnia 2014r. Pozwany miał dostęp do pieczątki z data wpływu, niejednokrotnie w toku pracy z niej korzystał.
Tego dnia, tj. 10 kwietnia 2014r. w dzienniku korespondencji nie odnotowano pisma, które miałby złożyć pozwany w sekretariacie pozwany.
( dowód : poświadczona kopia wypowiedzenia umowy o pracę – k. 92zeznania świadka C. H. - k. 705-706 protokół z rozprawy z dnia 2 lutego 2017r., częściowo zeznania przedstawiciela powoda D. W. – k. 548-552 protokół z rozprawy z dnia 25 kwietnia 2016r. nagranie płyta 554, zeznania świadka Z. H. – k. 595-596v protokół z rozprawy z dnia 13 lipca 2016r., nagranie k. 597 częściowo zeznania pozwanego A. L. – k. 708-709 protokół z rozprawy z dnia 13 marca 2017r., dziennik korespondencji – k. 667)
Wezwaniem z dnia 22 kwietnia pozwany zwrócił się do powoda o przesłanie prawidłowo wypełnionego świadectwa pracy za wykonywaną pracę, przelanie zaległego wynagrodzenia o pracę za miesiąc marzec 2014r. w kwocie 21.000 zł brutto i za dni przepracowane w kwietniu 2014r., tj. od 1 kwietnia 2014 do 10 kwietnia 2014r. w kwocie odpowiadającej wynagrodzeniu za ten czas w kwocie 8.000,00 zł brutto, wynagrodzeniu za niewykorzystany urlop za 107 dni urlopu niewykorzystanego w kwocie 107 000,00 zł brutto, trzymiesięcznego wynagrodzenia za wypowiedzenie umowy o pracę z winy pracodawcy, tj. w kwocie 63.0000 zł. Jednocześnie podkreślił, iż niedostarczenie świadectwa pracy w wymaganym terminie uniemożliwiło mu podjęcie pracy w innym zakładzie pracy za co również będzie się domagał odszkodowania.
( dowód : poświadczona kopia wezwania – k. 93)
Pozwany A. L. otrzymał kopię świadectwa pracy, datowanego na dzień 10 kwietnia 2014r. wraz z adnotacją sporządzoną przez Z. H., wskazującą na próbę wręczenia pozwanemu świadectwa pracy w dniu 10 kwietnia 2014r.
( dowód : kopia świadectwa pracy – k. 94-95, załącznik do pisma pozwanego)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlega oddaleniu.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, jak również przedłożonych przez strony do akt niniejszej sprawy. Podstawę ustaleń Sądu stanowiły również akta osobowe pracownika, księga korespondencyjna (k. 667), dokumenty z akt postepowania toczącego się pod sygnaturą (...)Sądu Rejonowego(...)w G., akt postępowania kontrolnego PIP (k. 333-406). .
Sąd nie dał wiary tekstowi regulaminu wynagradzania załączonego do akt sprawy przez stronę powodową (k. 117 i nn), wskazującego na datę wypłaty wynagrodzenia dla wszystkich pracowników na 10 danego miesiąca, bowiem po pierwsze nie ma on żadnej daty, po drugie, jest to sprzeczne z regulaminem okazywanym PIP podczas kontroli w 2014r. (k. 97) oraz zeznaniami świadków B. B., M. P., a nawet zeznaniami przedstawiciela powódki (k. 548). Podkreślenia wymaga, iż jak wykazał pozwany wydrukami ze swojego konta bankowego, w toku zatrudnienia każdorazowo otrzymywał wynagrodzenie w okolicach końca miesiąca, nie 10go następnego miesiąca, jak twierdzi powodowa spółka.
Sad oparł się również na treści dziennika korespondencji (...). Przedstawiono oryginalny dziennik, jest on opatrzony pieczątką powodowej spółki, sąd stwierdził kolejność kart, brak ominięć czy opuszczeń.
Sąd zwrócił uwagę, iż w korespondencji przychodzącej są zapisane informacje o złożeniu przez pracowników dokumentów pracowniczych (np. k. 603 wnioski urlopowe informacje o koncie, rozliczenia zaliczki itp.). Podkreślenia wymaga, iż z zeznań M. P. (k. 653) i B. B. wynika, iż wpisywało się wszystko, także to co przynieśli pracownicy (czyli de facto korespondencję wewnętrzną nie za pośrednictwem poczty, jak na ostatniej rozprawie starał się przedstawić pozwany). Warto zauważyć, iż pozwany wcześniej (k. 261) też przyznał, że wpisywało się do dziennika korespondencji dokumenty złożone od pracowników – tylko że wtedy twierdził, że dziennik zaginął. Zmienił treść swoich zeznań dopiero wtedy, gdy o oryginał dziennika wystąpił sąd i gdy się okazało, iż jego dokumentu nie wpisano do dziennika, mimo że pozwany, jak twierdził, miał go złożyć w sekretariacie (który dziennik wypełniał).
Zeznania C. H. nie miały znaczenia dla sprawy, albowiem z ich treści wynika, iż była ona świadkiem wręczania oświadczenia pozwanemu przez prezesa K., a więc w (...), a nie w powodowej spółce. W zakresie zaś wynagrodzenia pozwanego w niniejszej sprawie nie miała wiedzy.
Jej zeznania mogły się tylko przyczynić do ogólnego stwierdzenia, iż w 2014r. nastały problemy z wypłata wynagrodzeń, co i tak wynikało już z zeznań innych świadków i dokumentów (np. pism i protokołu PIP).
Ponadto w swych ustaleniach Sąd oparł się na zeznaniach świadka B. B., jednakże tylko w tej części, w której znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności w zakresie terminu płatności wynagrodzenia, bowiem tu jej zeznania znajdują potwierdzenie w ustaleniach PIP, opartych o okazywany w trakcie kontroli regulamin (ewidentnie innej treści niż złożony do akt tej sprawy), jak również co do kwestii wypłaty wynagrodzenia w dniu 3 marca 2014r., jako należnego za luty, tu bowiem świadek zeznaje konsekwentnie w toku różnych postepowań (por k. 258, i nn, k. 295) i wynika to z analizy listy – dość wskazać, iż na liście przelewów są różni pracownicy – wszyscy mają wpisane te same słowa w tytule przelewu, co w ocenie sadu wskazuje, iż było to omyłkowe przekopiowanie tytułu styczniowego.
Zeznania Z. H. są uznał za logiczne, spójne, przekonujące i szczegółowe. Znajdują potwierdzenie w zeznaniach przedstawiciela strony powodowej. Podkreślenia wymaga, iż świadek nie pracuje już w powodowej spółce, nie jest od niej zależny, zatem brak podstaw by zarzucić mu tendencyjność czy stronniczość.
Sąd oparł się na zeznaniach przedstawiciela powodowej spółki, D. W., były bowiem one spójne, przekonujące, logiczne i znajdowały potwierdzenie w szeregu szczegółach z pozostałym materiałem dowodowym. Przedstawiciel pozwanej przyznał, iż były dwa terminy wypłaty wynagrodzeń, w tym jeden dla pracowników biurowych, co koresponduje z zeznaniami świadków i twierdzeniami pozwanego. Zeznał też, iż nic mu nie wiadomo o jakiejkolwiek podwyżce wynagrodzenia pozwanego w 2014r., co nie budzi wątpliwości, jeśli się zauważy, iż pozwany mimo podnoszenia twierdzeń przeciwnych nie był w stanie wykazać podwyżki żadnym dokumentem - a standardem jest sporządzanie dokumentów pracowniczych na taką okoliczność, tu sporządzono w 2014r. nawet aneks przy okazji zmiany adresu spółki, wiec zadziwia, czemu miałoby nie być aneksu z podwyżką, gdyby do niej doszło; po drugie nie koreluje rzekoma podwyżka z sytuacją firmy powodowej, która miała już problemy finansowe, nie regulowała zobowiązań. Przedstawiciel powódki opisał tez okoliczności rozwiązania umowy z pozwanym w sposób logiczny, spójny i zgodny z przekonującymi zeznaniami Z H..
Sąd dał wiarę świadkowi M. P., uznając jej zeznania za spójne i logiczne. Wprawdzie świadek w niektórych momentach zasłaniała się niepamięcią, ale to zrozumiałe po tak długim okresie czasu; jej zeznania znajdują potwierdzenie w dzienniku korespondencji, zeznaniach przedstawiciela powódki oraz częściowo w zeznaniach B. B..
Sąd dał wiarę B. B. w zakresie wyjaśnienia kwestii wypłaty wynagrodzenia, świadek jako księgowa się tym zajmował i była najwłaściwszą osobą do wyjaśnienia kwestii tytułu wypłaty z dnia 3 marca 2014r. Sąd nie dał wiary świadkowi jednak co do tego, by miedzy powódką a pozwanym w 2014r. doszło do podwyżki wynagrodzenia do 21 tysięcy złotych brutto, bowiem nie koreluje to z zeznaniami samego pozwanego (który początkowo twierdził, iż było to 31 tysięcy brutto, co z kolei nie koreluje z wypłatą z 3 marca 2014r. netto), a na dodatek nikt nie przedstawił treści takiego aneksu, wobec powyższego należy wątpić w jego istnienie.
Podkreślenia wymaga, iż wbrew zapewnieniom świadka i pozwanego, łączyły ich bliższe niż zwyczajne relacje koleżeńskie, skoro pozwany później znajdował pracę świadkowi i umożliwiał jej zatrudnienie w spółkach, z którymi współpracował (rekomendował ją do zatrudnienia w innych podmiotach) – co wyszło na skutek informacji powziętych przez sąd z urzędu (sprawa B. B. przeciwko kolejnemu pracodawcy, gdzie pojawiło się nazwisko pozwanego – vide nagranie rozprawy z 13 marca 2017r. w tym fragmencie).
Warto tez zwrócić uwagę, iż B. B. raz zeznaje, iż wszystko co przechodzi przez sekretariat, powinno być w dzienniku (k. 657 góra), by dalej twierdzić (k. 657 adnotacja od 01:07:09), iż dokumenty pracownicze nie przechodziły przez dziennik – co jest nie tylko sprzeczne z jej wcześniejszą wypowiedzią, ale tez i z treścią samego dziennika.
Świadek P. (k. 658-659) z racji upływu czasu niewiele już pamiętał i mylił szczegóły daty, w związku z powyższym jego zeznania nie były tak przydatne w sprawie jak inne. Częściowo znajdują potwierdzenie w zeznaniach H..
Zeznaniom pozwanego A. L. sąd dał wiarę tylko w tym zakresie, w jakim znalazły one potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. W pozostałym zakresie odmówił im wiary z uwagi na brak logiki, sprzeczność z zeznaniami świadków lub wewnętrzną niekonsekwencję. Np. słuchany w 3 czerwca 2015r. mówił o rzekomej podwyżce w wysokości trzydzieści parę tysięcy złotych (powrót do wcześniejszego, najwyższego wynagrodzenia) co nie koreluje z zeznaniami B. B. (która mówiła o kwocie 21 tysięcy a więc o 1/3 niższej) ani z zadziwiającym faktem, iż powód treści takiego aneksu nie posiadał (a co więcej nie pamiętał wysokości podwyżki). Była też rozbieżność między pozwanym a B. B. co do tego kto i jak oraz komu złożył rozwiązanie umowy o prace złożone przez powoda, nie mówiąc już o fakcie, iż gdyby fakt złożenia pisma w sekretariacie miał miejsce jak twierdzi pozwany, to byłby wpisany do dziennika korespondencji, jak inne wnioski pracowników tam wpisane. Podkreślić należy, iż pozwany zeznaje sprzecznie niż M. P. i B. B., że do dziennika się wypisywało tylko to co przyszło pocztą – obie panie wyraźnie zaś wskazały, iż do dziennika wpisywało się cała korespondencję pracowniczą (co koreluje z treścią dziennika – a doświadczenie życiowe też uczy, iż takie rzeczy jak rozliczenie zaliczki czy delegacji pracownik, nawet terenowy, przynosi do biura przy okazji bytności w nim, a nie przesyła pocztą).
Pozwany cofnął wnioski o przesłuchanie świadka H. i L. (k. 86, k. 259)
Sąd oddalił wniosek o zawieszenie postępowania do czasu rozpoznania sprawy karnej dotyczącej nieprawidłowości w (...). Strona powodowa nie potrafiła sprecyzować wniosku i wyjaśnić, jakie znaczenie nieprawidłowości w innej spółce miałyby w niniejszej sprawie wniesionej przez (...). Tym bardziej, iż strona powodowa nie powołała się na jakikolwiek czyn pozwanego, powiązany z(...), a będący przedmiotem postepowania karnego. Ponadto, postepowanie to, toczy się od wielu lat (od 2014r.) i jest nadal w fazie in rem, a w każdym bądź razie strona powodowa nie wskazała, by postanowiono jakikolwiek konkretny zarzut pozwanemu.
Sąd oddalił wnioski dowodowe zgłoszone przez stronę powodową w piśmie procesowym z dnia 16 września 2014r. i następnych, w zakresie, w jakim nie zostały zrealizowane przed sądem. W szczególności, należy zwrócić uwagę, iż strona powodowa powoływała się ogólnie na jakieś nagrania z monitoringu, których ani nie opisała, nie sprecyzowała, ani nawet nie załączyła do sprawy.
Także wniosek o dopuszczenie dowodu z akt sprawy B. B. (k. 261) nie mógł być uwzględniony, bowiem nie ma to żadnego związku ze sprawą pozwanego.
Sąd oddalił wnioski o przesłuchanie managerów kontraktów, z uwagi na brak sprecyzowania wniosku – brak imion, nazwisk, adresów itp. Sąd oddalił tez wnioski o przesłuchanie wymienionych na rozprawie w dniu 14 stycznia 2015r. osób, z uwagi na fakt, iż teza dowodowa nie dotyczyła okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia (k. 552-553).
Przechodząc do merytoryczno- prawnej oceny rozstrzygnięcia, wskazać należy, iż w piśmie z dnia 16 września 2014r. strona powodowa powtarza twierdzenia z pozwu, iż żądanie pozwu o odszkodowanie jest motywowane chęcią zakwestionowania nieuczciwego zachowania pozwanego polegającego na przedstawieniu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę, że chce przeciwdziałać temu, iż obiegu znajduje się dokument sporządzony przez pozwanego. Wskazano (k. 114), iż pozew wytoczono z ostrożności procesowej, obawiając się, iż pozwany wystąpi o odszkodowanie z tytułu rozwiązania przez niego stosunku pracy bez wypowiedzenia.
Powyższe wskazuje, iż strona powodowa wywodzi swoje roszczenia z art. 61 k.p., zwalczając oświadczenie złożone przez pozwanego. Tak tez zostało roszczenie przekazane sadowi przez pełnomocnika powodowej spółki (k. 143).
Zgodnie z art. 61 1 k.p. w razie nieuzasadnionego rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 1 1 , pracodawcy przysługuje roszczenie o odszkodowanie. Odszkodowanie to, zgodnie z art. 61 2 k.p., przysługuje w wysokości wynagrodzenia pracownika za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony, odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia.
Podkreślenia wymaga, iż odszkodowanie to należy się tylko wtedy, gdy:
- po pierwsze, to pracownik rozwiąże stosunek pracy bez wypowiedzenia
- po drugie, gdy rozwiązanie przez pracownika umowy było nieuzasadnione.
W ocenie sadu nie były spełnione te przesłanki.
W pierwszej kolejności stwierdzić należy, iż materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie, by pozwany A. L. rozwiązał stosunek pracy bez wypowiedzenia.
Rozwiązać stosunek pracy można tylko istniejący – jeśli stosunek pracy już nie istnieje, nie można go rozwiązać, i nie mogą zaistnieć skutki takiego rozwiązania związane z nieuzasadnionym jego dokonaniem.
W pierwszej kolejności należy wskazać, iż rozwiązanie stosunku pracy może nastąpić na skutek zgodnego oświadczenia woli stron (porozumienie stron – art.30§1 pkt 1 k.p.) lub też na skutek jednostronnej czynności rozwiązującej stosunek pracy (za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia).
Zarówno wypowiedzenie umowy o pracę, jak i jej rozwiązanie bez wypowiedzenia następuje na skutek jednostronnej czynności prawnej. Wypowiedzenie umowy o pracę, czy jej rozwiązanie bez wypowiedzenia nie wymaga – dla wywarcia skutku w postaci ustania stosunku pracy – zgody drugiej strony stosunku pracy. Rozwiązanie umowy o pracę następuje poprzez złożenie przez jedną ze stron stosunku pracy oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy – drugiej stronie umowy. Po złożeniu jednostronnego oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę, do skutku rozwiązującego dochodzi bez jakiegokolwiek działania drugiej strony (por. wywody SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 15.07.2008r., sygn. akt III PK 9/08, OSNP 2009/23-24/13). Przepisy Kodeksu pracy nie regulują kwestii, w jakim momencie w trwającym stosunku pracy następuje złożenie oświadczenia woli drugiej stronie. Zgodnie zatem z art. 61 k.c., który ma zastosowanie do stosunków pracy na podstawie art. 300 k.p., oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 sierpnia 1984 r., I PRN 111/84, OSNCP 1985 z. 4, poz. 57, wyrok Sądu Najwyższego z 16 marca 1995 r., I PRN 2/95, OSNAPiUS 1995 nr 18, poz. 229).
Zatem do rozstrzygnięcia kwestii rozwiązania stosunku pracy wskutek jednostronnego oświadczenia woli (o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia) należy stosować art.61 k.c., który stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Podkreślić trzeba, iż z przepisu tego wynika, że decydujące jest ustalenie istnienia możliwości zapoznania się przez daną osobę z treścią złożonego jej oświadczenia woli, a nie to, czy w do zapoznania się w istocie w danym przypadku dochodzi (por. uzasadnienie wyroku SN z 11.12.1996r. OSNAP 1997/14/251). W odniesieniu do oświadczenia woli na piśmie, która to forma jest obowiązkowa oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem i bez wypowiedzenia, chwila złożenia oświadczenia pokrywa się z momentem prawidłowego doręczenia pisma zawierającego oświadczenie woli adresatowi (por. uzasadnienie wyroku SN z 05.10.2005r., I PK 37/2005, OSNP 2006/17-18/263).
Dla spełnienia warunku przewidzianego w art. 61 k.c. w odniesieniu do złożonego na piśmie oświadczenia woli o rozwiązaniu stosunku pracy nie jest konieczne, aby adresat faktycznie (rzeczywiście) zapoznał się z treścią takiego oświadczenia. Możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia woli (przez inną osobę), o której mowa w art. 61 k.c., nie może, z jednej strony, być utożsamiana z rzeczywistym zapoznaniem się przez nią z tym oświadczeniem (z faktem zapoznania się), co oznacza, iż o złożeniu oświadczenia woli należy mówić także w sytuacji, gdy co prawda strona nie zna treści oświadczenia woli, ale miała realną możliwość zapoznania się z nią, bo dotarło (doszło) ono do niej w taki sposób, że "mogła się z nią zapoznać" (vide: wyrok SN z 06.10.1998r., I PKN 369/98).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy niniejszej stwierdzić należy, iż w dniu 10 kwietnia 2014r. to strona powodowa – (...), złożyła pozwanemu A. L. pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia.
W ocenie sądu pierwsza złożyła swoje oświadczenie spółka. Świadczą o tym zeznania D. W., Z. H. i częściowo M. P., wskazujące na to, iż do zdarzenia doszło niezwłocznie po tym jak pozwany przyszedł do pracy, oraz że pozwany podczas zdarzenia nie mówił nic, by było to bezskuteczne, bo on złożył swoje oświadczenie wcześniej, w szczególności zeznania Z. H., jako spójne, logiczne szczegółowe, w ocenie sadu były tu najbardziej przekonujące. Warto podkreślić, iż z zeznań przedstawiciela powódki i świadków Z. H. i M. P. wynika, iż do wręczenia oświadczenia powodowej spółki doszło z rana, przed powłudniem, jak tylko A. L. pojawił się w pracy, zaś z zeznań pozwanego i B. B. wynika, iż przedłożenie jego osiwadczenia miało miejsce po południu, okoł 13-14, co ewidentnie wskazuje chronologię – wydarzęń – najpierw spółka roziwązuje z pozwanym stosunek pracy, potem pozwany próbuje stworzyć pozory faktu, iż to on złożył swoje oświadczenie, aby
Do tego twierdzenia i argumenty pozwanego w ocenie sądu nie są wiarygodne.
Pozwany twierdzi, iż pismo swoje złożył w sekretariacie. Pamiętać należy, iż jak wynika z księgi korespondencyjnej, wnioski pracownicze były w nią wpisywane, a tymczasem pod dniem 10 kwietnia (ani okolicznymi dniami, w razie jakby przyjąć jakąś pomyłkę) takiego pisma od pozwanego A. L. nie ma. Podkreślenia wymaga, iż z zeznań świadków wynika, iż powinno być to zapisane ( co koreluje z treści dziennika, gdzie poszczególne nawet wnioski urlopowe są wypisywane).
Pamiętać przy tym należy, iż jak wynika z zeznań świadków, pracownice sekretariatu dokumenty przechodzące opatrywały pieczątką, wpisywały do dziennika, odkładały na półkę, z której to później powód rozdzielał korespondencję na właściwe działy. Do tego pozwany, jak wynika z zeznań świadka P., miał dostęp do pieczątki, która znalazła się na piśmie.
Podkreślenia wymaga, iż w pierwszych spontanicznych wypowiedziach B. B. podała, iż powód pismo przyniósł jej (po południu). Dopiero gdy sąd wyjaśniał kwestię pieczątki z prezentatą, podała, iż musiał pismo złożyć wcześniej w sekretariacie.
Nielogiczne jest twierdzenie pozwanego, iż po złożeniu pisma w sekretariacie przyniósł je księgowej. Księgowa zajmowała się też prowadzeniem akt osobowych, więc ona była ostatnim etapem obiegu dokumentu. Dokument jednak był dla prezesa, to jemu pozwany mógł coś oświadczyć, zatem zastanawia, po co pozwany przynosił to pismo księgowej, jeśli nie trafiło ono wcześniej do prezesa – normalny tok obiegu pisma to: sekretariat – właściwa półka z korespondencją – prezes – księgowa (to ostatnie w celu złożenia pisma do akt osobowych). Tymczasem i z zeznań pozwanego i B. B. wynika, iż z sekretariatu zostało to przyniesione do niej. W ocenie sadu tylko po to by włożyć to pismo do akt osobowych i wywołać wrażenie, iż pismo to było tam wcześniej niż oświadczenie pracodawcy.
W ocenie sądu oświadczenie pozwanego, jako złożone już po oświadczeniu pracodawcy, które to wywołało natychmiastowy skutek rozwiązania stosunku pracy, jest prawnie całkowicie pozbawione znaczenia i bezskuteczne. Nie mogło rozwiązać stosunku pracy, który już był w inny sposób rozwiązany.
Zatem strona powodowa nie może żądać odszkodowania z art. 61 1 i 2 k.p., bowiem to odszkodowanie może przysługiwać tylko wtedy, jak pracownik rozwiąże stosunek pracy w trybie natychmiastowym, a tak w niniejszej sprawie nie było.
Na marginesie należy podkreślić, iż nawet gdyby przyznać, iż to pozwany rozwiązał stosunek pracy, to i tak brak było podstaw do zasądzenia odszkodowania z art. 61 1 i 2 k.p..
Pozwany powoływał się na brak wypłaty wynagrodzeń – to rzeczywiście wystąpiło, spółka była w trudnej sytuacji finansowej nie regulowała zobowiązań (nawet w niniejszej sprawie ledwie miesiąc po rozwiązaniu umowy powołuje się na swoją trudną sytuację finansową w celu uzyskania zwolnienia od kosztów), wynika to też z protokołu PIP i zeznań świadków. Wbrew twierdzeniom strony powodowej, materiał dowodowy zgromadzony w sprawie (zeznania świadków protokół PIP, dowody przelewu wynagrodzeń ) wskazują, iż wypłata wynagrodzenia pracowników biurowych następowała do końca danego miesiąca, nie 10go następnego miesiąca. Podkreślenia wymaga, iż nawet przedstawiciel powódki przyznał, iż były dwa terminy płatności – jeden na koniec miesiąca drugi na 10 następnego miesiąca, co dowodzi braku wiarygodności regulaminu przedstawionego przez powodową spółkę – k™óry to regulamin wskazuje tylko jeden termin – 10go – co jest psrzeczne nawet z zeznaniami przedstawiciela powódki.
Zatem powodowa spółka w dniu 10 kwietnia była już z wynagrodzeniem pozwanego opóźniona.
Podkreślenia wymaga, iż na mocy art. 365 i 366 k.p.c., sąd był związany wynikającym z prawomocnego wyroku sądu zapadłego w dniu 12 marca 2015r. w sporze między stronami, ustaleniem, iż powodowi nie wypłacono wynagrodzenia za marzec. Skoro sąd wynagrodzenie to w 2015r. zasądza, to oznacza to, iż do tej pory zapłacone nie było.
Potwierdza to opóźnienie w zapłacie wynagrodzenia.
Nie ma tu znaczenia kwestia wypłaty z dnia 3 marca 2014r.
Pozwany nie wykazał, by przysługiwało mu wtedy wynagrodzenie w wysokości 21 tysięcy złotych (około 14 tysięcy netto). Pozwany powoływał się na zawarcie aneksu, którego nie przedstawił. Sam w toku prowadzonych przez siebie spraw różnie określał wysokość wynagrodzenia, jakie miał ten aneks zawierać (vide – uzasadnienie wyroku SR w sprawie (...) o wynagrodzenie A. L. za marzec i kwiecień od (...)). Także w niniejszej sprawie w pismach procesowych (np. k. 254) i na rozprawie (k. 261) pozwany twierdził, iż wg nowego aneksu miał mieć 31.700 zł, czemu nie można dać wiary bowiem wypłacona kwota netto z dnia 3 marca 2014r. nie koreluje z tą kwotą 31.700 zł rozumianą jako brutto por k. 290-292- kalkulatory brutto netto).
Nie zmienia to jednak faktu, iż strona powodowa nie wykazała, by było to wynagrodzenie pozwanego.
Twierdzenia strony powodowej, że w dniu 3 marca wypłaciła pozwanemu awansem wynagrodzenie za okres do ustania zatrudnienia, jest niewiarygodne, że nie wymaga szerszego komentarza.
Nie sposób nie zauważyć, iż w dniu 03.03.2014r. pracodawca nie mógł wiedzieć, że stosunek pracy pomiędzy stronami ustanie z dniem 10.04.2014r. Zasady prawdopodobieństwa i logicznego rozumowania nakazują wykluczyć, by pracodawca antycypował datę zakończenia stosunku pracy pomiędzy stronami w sprawie niniejszej, i – stosownie do tego – z dużym wyprzedzeniem wypłacił powodowi wynagrodzenie do końca stosunku pracy, w szczególności jeśli uwzględni się sposób rozwiązania stosunku pracy przez powodową spółkę – rozwiązanie „dyscyplinarne” jakby pracodawca już w marcu wiedział, że są przesłanki do takiego rozwiązania, to wtedy by to zrobił, a nie czekał do 10 kwietnia.
W ocenie sądu owa wypłata realizowała jakieś inne ustalenia stron- inne składniki wynagrodzenia czy rozliczenia – których charakteru i istoty nie chce przyznać żadna ze stron. Pozwany nie był w stanie wykazać, iż przysługiwało mu miesięczne wynagrodzenie w takiej kwocie – i to nie tylko z powodu braku dokumentu, ale tez i w związku z rozbieżnością co do wysokości owej podwyżki w zeznaniach pozwanego oraz między jego zeznaniami a zeznaniami B. B.. Powodowa spółka nie twierdziła zaś w żadnym piśmie procesowym, że pozwany np. samowolnie wypłacił sobie taką kwotę bez uzgodnienia z pracodawcą - a podnosiła tylko argument, że to pracodawca wypłacił mu wynagrodzenie za kilka miesięcy zaliczkowo, co w ocenie sądu jest kompletnie, jak wyżej wskazano, niewiarygodne.
Nie sposób uznać tej kwoty też za wypłatę pomyłkową, bo na to strona powodowa się nie powołuje, a przecież gdyby tak było, to nie byłoby przeszkód by w tej sprawie czy (...)okoliczność tę przywołać, a tak się nie stało.
Wypłata ta jest zatem realizacją jakiś innych ustaleń miedzy stronami, której te – z nieujawnionych przed sądem powodów nie chcą ujawnić. Nie można jednak z tego tylko względu tej kwoty uznać za kwotę nienależną, która rekompensowałaby późniejsze braki i opóźnienia w wynagrodzeniu.
W myśl utrwalonego w judykaturze poglądu przesłanką rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 55 § 11 KP jest zarówno całkowite zaprzestanie przez pracodawcę wypłaty wynagrodzenia, jak i wypłacanie wynagrodzenia nieterminowo lub w zaniżonej wysokości (wyrok SN z dnia 18 marca 2015 r.. I PK 197/14).
Pracodawca nie może tłumaczyć opóźnień wypłaty pensji tym, że pracownik nienależycie wykonywał swoje obowiązki. W takiej sytuacji podwładny ma prawo do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia (wyrok SN z dnia 24 października 2013 r., II PK 25/13)
Wypłata wynagrodzenia jest jednym z głównych elementów treści stosunku pracy i podstawowym obowiązkiem pracodawcy. Naruszeniu podstawowych obowiązków pracodawcy można przypisać znamię ciężkości, nawet jeżeli nie działał w złej wierzenie ani nie zachowywał się rażąco niedbale (wyrok SN z dnia 10 maja 2012 r.II PK 220/11).
Strona powodowa nie wykazała tu zatem przesłanek z art. 61 1 i 2 k.p.
Podkreślenia wymaga, iż strona powodowa nie wykazała żadnych okoliczności, pozwalających na uwzględnienie powództwa na innej podstawie prawnej – po pierwsze zobowiązana do oświadczenia czy podstawę prawną odszkodowania wywodzi także z art. 114 k.p., powódka nie wykonała zobowiązania, zatem należało uznać, iż takiego roszczenia nie zgłasza. Było to bowiem zgodne z treścią pism procesowych strony powodowej, wskazującej na chęć ubezskutecznienia oświadczenia pozwanego o rozwiązaniu stosunku pracy. Strona powodowa nie próbowała nawet wykazać okoliczności odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego z art. 114 i nast. K.p, w szczególności wysokości szkody, faktu jej zaistnienia, czy tez naruszenia obowiązków przez pozwanego (żadne ze zgłoszonych wniosków dowodowych nie wskazuje na tezy w tym kierunku – por tezę k. 143).
Wobec powyższego powództwo podlegało oddaleniu.
Na marginesie zauważyć należy, iż w przedmiotowej sprawie w związku z ustanowieniem zarządcy przymusowego, nastąpiło po stronie pozwanej podstawienie procesowe. Zarządca przymusowy ustanowiony w trybie art.752 4§1 k.p.c. posiada legitymację formalną w sprawach z udziałem spółki, która nadal pozostaje stroną w znaczeniu materialnym, dotyczących majątku spółki podlegającego zarządowi (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 lipca 2012r., I ACa 687/12, OSAW 2013/1/277). Uznać więc trzeba, iż stroną w znaczeniu formalnym jest zarządca przymusowy, zaś stroną w znaczeniu materialnym – spółka. Posiłkowo bowiem należy odwołać się do statusu upadłego, który utracił zarząd majątkiem. (tamże). Zarządca przymusowy nie jest więc zastępcą bezpośrednim spółki, lecz następuje tzw. podstawienie procesowe. (tamże). Stroną w znaczeniu formalnym, a więc uprawnioną do podejmowania czynności procesowych w toku postępowania cywilnego (również w sprawach z zakresu prawa pracy) jest zarządca przymusowy.
Prawidłowość powyższego rozumowania potwierdził również Sąd Okręgowy w G.w analogicznej sprawie (pozwanego A. L., tylko występującego jako powód w sprawie przeciwko (...), gdzie również został ustanowiony ten sam zarządca przymusowy), rozpoznając zarówno apelację od wyroku z dnia ((...), wyrok z dnia 24 lutego 2017r.) oraz zażalenie na postanowienie o odrzuceniu wniosku o uzasadnienie wniesionego przez prezesa zarządu pozwanej spółki ((...) postanowienie z dnia 14 października 2016r.) .
Również w sprawie (...)Sąd Okręgowy w G. podzielił rozważania w zakresie podstawienia procesowego zarządcy przymusowego w miejsce pozwanej spółki (por. postanowienie z dnia 3 października 2016r., (...)).
Treść orzeczenia pochodzi z bazy SAOS (www.saos.org.pl).