Postanowienie z dnia 2003-07-10 sygn. III CZP 54/03
Numer BOS: 2221788
Data orzeczenia: 2003-07-10
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Brak daty na pełnomocnictwie jako brak formalny w rozumieniu art. 130 k.p.c.
- Udzielenie pełnomocnictwa a jego udokumentowanie
- Charakterystyka pełnomocnictwa procesowego
- Wygaśnięcie pełnomocnictwa procesowego w razie przekształceń podmiotowych i przedmiotowych
Sygn. akt III CZP 54/03
Postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2003 r.
Uzasadnienie
Szczegółowy zakres uprawnień pełnomocnika procesowego, ustanowionego pełnomocnictwem szczególnym (a także ogólnym) został określony w art. 91 k.p.c. Zgodnie z tym artykułem, omawiane pełnomocnictwo obejmuje z mocy samego prawa umocowanie do podejmowania wszystkich łączących się ze sprawą czynności procesowych. Przekształcenia podmiotowe po przeciwnej stronie procesowej, bez względu na swoją podstawę i przyczynę, nie powodują same przez się wygaśnięcia umocowania do działania w danej sprawie. Mocodawca wszakże uczestniczy nadal w sprawie i z chwilą wstąpienia do sprawy nowego podmiotu nie zostaje zniweczony cel udzielonego przez niego umocowania. W ramach toczącego się nadal tego samego postępowania sądowego pełnomocnictwo więc istnieje i obejmuje wszystkie czynności, które zmierzają do realizacji tego celu. Z tego samego względu również zmiany przedmiotowe powództwa (art. 193 k.p.c.) nie powodują konieczności udzielania przez mocodawców nowych pełnomocnictw. Dotychczasowe pełnomocnictwa z mocy art. 91 k.p.c. zachowują swój walor i nie tracą skuteczności. Inaczej oczywiście kształtuje się rozważane zagadnienie w razie takiego podmiotowego przekształcenia postępowania, które łączy się ze wstąpieniem do sprawy innego podmiotu w miejsce dotychczasowego mocodawcy. Pełnomocnictwo strony ustępującej bowiem wówczas wygasa i pełnomocnik, który działał z jej umocowania nie może, wobec braku odpowiedniego pełnomocnictwa, reprezentować następcy procesowego swego mocodawcy. (...)
Na gruncie przepisów kodeksu postępowania cywilnego nie można utożsamiać samego udzielenia umocowania procesowego z pisemnym jego udokumentowaniem. W literaturze procesu cywilnego trafnie bowiem podnosi się, że pojęcie "pełnomocnictwo" ma dwojakie znaczenie - z jednej strony oznacza ono pochodzące od mocodawcy umocowanie pełnomocnika do działania w imieniu mocodawcy, a z drugiej strony - dokument obejmujący (stwierdzający) to umocowanie. Dlatego też, wychodząc z takiego założenia, należy przyjąć, że udzielenie pełnomocnictwa (rozumianego jako umocowanie) może nastąpić w dowolnej formie, w tym ustnej lub pisemnej. Od udzielenia pełnomocnictwa odróżnić jednak należy jego wykazanie przed sądem, stanowiące jeden z wymogów skuteczności tego aktu procesowego i tym samym podejmowania czynności procesowych przez pełnomocnika w imieniu mocodawcy. Zgodnie bowiem z art. 89 § 1 zd. 1 k.p.c., pełnomocnik obowiązany jest przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo (rozumiane jako dokument stwierdzający umocowanie) z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa. Dokument pełnomocnictwa (albo jego wierzytelny odpis) jest w tym wypadku jedynym dowodem potwierdzającym wobec sądu istnienie umocowania pełnomocnika do działania w imieniu strony. Prowadzi to do wniosku, że przez pojęcie formy pełnomocnictwa procesowego należy rozumieć jedynie, aczkolwiek istotne i zazwyczaj konieczne, a poza tym zagrożone sankcją zwrotu lub odrzucenia złożonego pisma, wymaganie dotyczące potwierdzenia (ucieleśnienia) oświadczenia woli mocodawcy. Oznacza to, że dokument pełnomocnictwa nie ma znaczenia konstytutywnego. Takiego charakteru nie ma też wydanie tego dokumentu, skoro nie stanowi ono udzielenia pełnomocnictwa. Konstytutywne znaczenie ma zatem samo udzielenie umocowania procesowego, w tym również w formie ustnej.
Omawianego dokumentu (z wyjątkiem sytuacji wskazanych w art. 89 § 2 k.p.c. i art. 118 k.p.c.) nie można oczywiście zastąpić żadnym innym środkiem dowodowym. Wobec sądu i strony przeciwnej za pełnomocnika działającego z właściwym umocowaniem może bowiem uchodzić tylko taka osoba, która wykazała swe umocowanie odpowiednim dokumentem pełnomocnictwa. Ze względu na wymaganie wynikające z art. 89 § 1 zd. 1 k.p.c. wskazane jest więc, aby w praktyce pełnomocnictwo (rozumiane jako umocowanie) było udzielane w formie pisemnej, a więc, aby mocodawca łączył swoje oświadczenie z wydaniem pełnomocnikowi dokumentu stwierdzającego jego umocowanie. Wyjątkowa sytuacja zachodzi w wypadku określonym w art. 89 § 2 k.p.c. W toku sprawy pełnomocnictwo (rozumiane jako umocowanie) może być zatem udzielone ustnie na posiedzeniu sądu przez oświadczenie złożone przez stronę i wciągnięte do protokołu. Przyjmuje się, że wówczas udzielenie pełnomocnictwa i jego wykazanie przed sądem następują jednocześnie. Ponadto trzeba mieć na względzie szczególny wypadek wskazany w art. 118 k.p.c. (ustanowienie adwokata albo radcy prawnej dla strony zwolnionej od kosztów przez sąd i jego skutki w zakresie udzielenia pełnomocnictwa).
Należy także uwzględnić, aczkolwiek pełnomocnictwa nie można uważać za pismo procesowe, że w art. 126 k.p.c. określającym ogólne wymagania w odniesieniu do pisma procesowego nie przewiduje się wymogu w postaci wskazania (oznaczenia) daty jego sporządzenia. Tak samo problem ten kształtuje się co do pełnomocnictwa dokumentowanego w formie pisemnej. Jest to zrozumiałe, ponieważ art. 165 § 2 k.p.c. statuuje generalną regułę, zgodnie z którą wszystkie terminy występujące w kodeksie postępowania cywilnego są zachowane, jeżeli podlegające złożeniu pismo procesowe w tym czasie wpłynie do sądu lub zostanie oddane w polskim urzędzie pocztowym. W konsekwencji takiego właśnie rozwiązania problemu zachowania terminu procesowego przyjąć należy, że pisemny akt pełnomocnictwa nie musi zawierać daty jego sporządzenia, czy też inaczej, brak daty na pełnomocnictwie nie stanowi braku formalnego w rozumieniu art. 130 k.p.c.
Wszystko to prowadzi do wniosku, że przesłanki zastosowania sankcji przewidzianej w art.
370 w zw. z art. 373 i 397 § 2 k.p.c. nie może stanowić sam fakt opatrzenia dokumentu pełnomocnictwa datą późniejszą od daty wniesienia przez pełnomocnika środka odwoławczego, w omawianym wypadku - zażalenia.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.