Orzeczenie z dnia 1951-09-18 sygn. C 111/51

Numer BOS: 2221750
Data orzeczenia: 1951-09-18
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt C 111/51

Orzeczenie

Sądu Najwyższego

z dnia 18 września 1951 r.

Przewodniczący: sędzia M. Lisiewski. Sędziowie: dr B. Dobrzański, dr J. Marowski (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Centrali Produktów Naftowych przeciwko Zygmuntowi T. o eksmisję, po rozpoznaniu skargi kasacyjnej pozwanego na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 stycznia 1950 r.,

zaskarżony wyrok uchylił, sprawę Sądowi Wojewódzkiemu dla m. st. Warszawy do ponownego rozpoznania odesłał.

Uzasadnienie

Centrala Produktów Naftowych żąda wyeksmitowania pozwanego Zygmunta T. twierdząc, iż pozwany wynajmował od niej lokal sklepowy; najem został wypowiedziany na dzień 31 marca 1948 r. Pozwany zalega z zapłatą czynszu najmu za 24 miesiące.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa, zarzucając, że jest najemcą przedmiotowego lokalu od 1934 r., że odremontował go po zakończeniu wojny i uzyskał przydział tego lokalu od władz kwaterunkowych. Od dnia 1 stycznia 1947 r. pozwany przesyła powódce komorne pocztą, wobec odmówienia przez nią przyjmowania go bezpośrednio.

Sąd Okręgowy orzekł eksmisję pozwanego, a Sąd Apelacyjny zatwierdził ten wyrok, uzasadniając go następująco:

Pozwany jest najemcą spornego lokalu od 1934 r., przy czym najem był umówiony na czas nieoznaczony (niesporne). Powódka po wojnie nabyła nieruchomość, w której mieści się sporny lokal (niesporne), a więc z mocy samego prawa wstąpiła w umowę najmu z pozwanym (art. 399 k.z.). Prezydent m. st. Warszawy dnia 2 września 1947 r. wyłączył dom powódki spod przepisów dekretu z dnia 21 grudnia 1945 r. o publicznej gospodarce lokalami i kontroli najmu, a więc wypowiedzenie pozwanemu umowy najmu spornego sklepu dokonane w dniu 6 lutego 1948 r. na dzień 31 marca 1948 r. rodzi skutki prawne (art. 389 § 2 k.z.).

Centrala Produktów Naftowych w chwili wypowiedzenia lokalu i w chwili wniesienia pozwu do Sądu nie miała osobowości prawnej, uzyskała ją dopiero w toku procesu przed Sądem Okręgowym; obydwa wyżej oznaczone pisma podpisała Centrala. Wobec tego, iż sporna nieruchomość stanowiła wówczas własność Skarbu Państwa, jego należy uważać za osobę prawną działającą przez swój organ, którym była Centrala, przy czym należy podnieść, iż pozwany uznawał uprawnienia Centrali do zabierania głosu w sprawie jego lokalu, co widać z korespondencji, jaką prowadził z Centralą. Zdaniem Sądu oznaczenie w pozwie, że wytoczyła go Centrala, należało tak rozumieć, iż wniósł go Skarb Państwa. W chwili, gdy Centrala uzyskała osobowość prawną, nastąpiła z samego prawa zmiana osoby powoda, gdyż przedmiotowy dom razem z całym majątkiem Centrali został wyodrębniony z majątku Skarbu Państwa i stał się własnością nowej osoby prawnej. Tego rodzaju formalna zmiana osoby powoda nie narusza praw pozwanego.

Ustalono, iż między stronami istniał spór co do wysokości czynszu. Pozwany wpłacał komorne w niespornej wysokości do depozytu sądowego, Centrala wyraźnie odmówiła przyjmowania czynszu. W tym stanie sprawy niezapłacenie czynszu w należnej wysokości nie dało powódce prawa do odstąpienia od umowy najmu.

Sąd jednak wziął pod uwagę fakt, iż powódka żąda orzeczenia eksmisji z tego powodu, że sporny lokal jest potrzebny dla sektora państwowego, orzeczenie eksmisji leży w interesie społecznym, przed którym musi ustąpić interes jednostki. Sąd ustalił termin eksmisji pozwanego na 1 lipca 1950 r., ażeby dać pozwanemu możność zlikwidowania w tym czasie jego zakładu fryzjerskiego lub przeniesienia go na inne miejsce; nakazanie eksmisji bez terminu byłoby zbyt uciążliwe dla pozwanego (art. 5 przep. og. pr. cyw.).

Wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie powinna być określona zgodnie z art. 19 k.p.c. na 6.000 zł (miesięczne żądane komorne), a więc Sąd Okręgowy nie był właściwy do rozpoznania niniejszej sprawy ze względu na wartość przedmiotu sporu (art. 10 pkt 1) i 13 § 1 k.p.c.) i w związku z tym na rozprawie w dniu 18 czerwca 1948 r. pełnomocnicy obydwu stron zgodnie wnosili o przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Grodzkiemu. Sąd Okręgowy oddalił ten wniosek odrębnym postanowieniem; postanowienie uprawomocniło się, a więc strony utraciły prawo powoływania się na tę niewłaściwość Sądu w dalszym postępowaniu.

Powyższy wyrok zaskarżył skargą kasacyjną pozwany, wnosząc o jego uchylenie z powodu:

1) naruszenia art. 7 i 22 pr. osob. w związku z art. 389 k.z. i art. 5, 16 i 18 dekretu z dnia 3 stycznia 1947 r. o tworzeniu przedsiębiorstw państwowych (Dz. U. R. P. Nr 8, poz. 42), przez uznanie wypowiedzenia z dnia 6 lutego 1948 r. za skutkujące rozwiązanie umowy najmu, podczas gdy dokonane ono było w okresie, kiedy powodowa Centrala Produktów Naftowych nie miała osobowości prawnej, bo nie była jeszcze zarejestrowana; 2) naruszenia art. 5 przep. og. pr. cyw. w związku z art. 389 k.z. przez uznanie wypowiedzenia za rozwiązujące stosunek najmu, chociaż rozwiązanie takie jest sprzeczne z wymaganiami dobrej wiary, skoro jest bezsporne, że pozwany za zgodą właściciela domu dokonał własnym kosztem gruntownej odbudowy spornego lokalu przed nabyciem domu przez Centralę i w okresie, kiedy obiekt ten podlegał przepisom dekretu o publicznej gospodarce lokalami; 3) obrazy art. 236 i 409 pkt 5) w związku z art. 10, 13 § 1 i 19 k.p.c. przez uznanie, że pozwany utracił prawo powoływania się na niewłaściwość rzeczową Sądu Okręgowego, chociaż kwestię niewłaściwości, opierającą się na tym, że sąd nie mógłby być właściwy nawet na podstawie umowy stron, powinien sąd wziąć pod rozwagę z urzędu; 4) obrazy art. 210 pkt 3), 211 w związku z art. 236 i 409 pkt 2) k.p.c., przez uznanie, że brak zdolności procesowej po stronie powódki nie ma znaczenia, gdyż nastąpiła zmiana osoby powoda; 5) obrazy art. 250 i 351 k.p.c. w związku z art. 5 przep. og. pr. cyw. przez błędne uznanie, że orzeczenie eksmisji pozwanego leży w interesie społecznym, chociaż w sprawie nie ma żadnego materiału dowodowego, z którego Sąd mógł wyprowadzić ten wniosek, gdyż wypowiedzenie z dnia 6 lutego 1948 r. nie podaje żadnych przyczyn rozwiązania umowy najmu, a strona powodowa nie przedstawiła żadnego dowodu w kwestii społecznej potrzeby eksmisji pozwanego czy też interesu publicznego przemawiającego za eksmisją a uzasadniającego wyższość tej potrzeby aniżeli egzystencja zakładu pozwanego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Słusznie wywodzi pozwany, że powódka w czasie, gdy nie była zarejestrowana, nie posiadała osobowości prawnej i tym samym nie mogła posiadać ani zdolności do czynności prawnych, ani zdolności procesowej. Natomiast błędny jest pogląd pozwanego, że czynności procesowe dokonane przez powódkę w czasie, gdy nie była zarejestrowana, nie uległy konwalidacji i że z powodu nieważności wypowiedzenia dokonanego dnia 6 lutego 1948 r. stosunek najmu z pozwanym istnieje nadal. Pojęcie zdolności procesowej obejmuje dwa elementy: zdolność występowania w roli strony, tzw. zdolność sądową, i zdolność do podejmowania czynności procesowych. Wszędzie, gdzie ustawa mówi o zdolności procesowej, ma na względzie obydwa elementy; w tym więc sensie należy też rozumieć określenie "zdolność procesowa" w art. 66 i 67 k.p.c. Usanowanie braku zdolności procesowej możliwe jest nie tylko wówczas, gdy chodzi o podejmowanie czynności procesowych przez stronę niezdolną do tego, lecz również w przypadku, gdy w procesie występuje masa majątkowa lub zespół osób niezdolny do występowania w roli strony. Czynności prawne i czynności procesowe są pojęciami różnymi, czynności procesowe podlegają przepisom k.p.c., a stosowanie do nich przepisów prawa cywilnego dopuszczalne jest tylko o tyle, o ile przewiduje to tenże kodeks. Przepisy kodeksu określają jedynie przesłanki istnienia zdolności procesowej w oparciu o przepisy prawa cywilnego. W przedmiocie natomiast konwalidacji czynności procesowych podjętych z naruszeniem tych przepisów k.p.c. zawiera w art. 66 i 67 własne samodzielne normy i te normy, a nie przepisy prawa cywilnego, rozstrzygają o konwalidacji wadliwych czynności procesowych. W przypadku braku zdolności do występowania w procesie w roli strony następuje sanacja, gdy powstała w toku procesu osoba prawna reprezentuje ten sam zakres praw i obowiązków, który poprzednio reprezentowała masa majątkowa czy zespół osób pozbawiony osobowości prawnej. Ta identyczność nie była podczas całego postępowania kwestionowana, a zachowanie się powódki w czasie po uzyskaniu osobowości prawnej przemawia niedwuznacznie za wolą zatwierdzenia czynności dokonanych przez stronę powodową w poprzednim okresie procesu. Gdyby iść po linii rozumowania pozwanego, to i czynności procesowe osób niezdolnych całkowicie do czynności prawnych nie podlegałyby konwalidacji w procesie, albowiem z punktu widzenia prawa cywilnego nie mogą być zatwierdzone. Podobny pogląd nie odpowiada ogólnemu stanowisku zajmowanemu w nauce i orzecznictwie. Żadne zatem czynności procesowe strony powodowej dokonane w niniejszym procesie nie ulegają wzruszeniu z powodu braku zdolności procesowej.

Co się tyczy wypowiedzenia, to uzasadniony jest wprawdzie pogląd pozwanego, że wypowiedzenie dokonane przez masę majątkową czy zespół osób nie posiadających osobowości prawnej było bezskuteczne. Czynności procesowe mają jednak częstokroć równocześnie znaczenie czynności prawnych. W szczególności każda czynność procesowa mająca na celu popieranie sporu eksmisyjnego, zwłaszcza podtrzymanie wniosku o eksmisję, mieści w sobie dorozumiane oświadczenie woli wynajmującego, że pragnie rozwiązać stosunek najmu, czyli że go wypowiada. Można nawet być zdania, że dochodzenie roszczenia o eksmisję, gdy rozwiązanie stosunku najmu jeszcze nie nastąpiło, jest najsilniejszą formą wypowiedzenia. Czynność wypowiedzenia nie wymaga żadnej szczególnej formy. Dorozumiane wypowiedzenie jest więc wystarczające. Z treści akt wynika, że strona powodowa podtrzymywała swój wniosek o eksmisję również w okresie, gdy uzyskała osobowość prawną. Toteż jej wypowiedzenie, wyrażające się w popieraniu sporu, jest skuteczne.

Tym samym nie tylko zarzut streszczony w punkcie 1), ale i streszczony w punkcie 4), nie może być uznany za usprawiedliwiony, brak jest bowiem zmiany osoby powoda, a nastąpiło usanowanie braku osobowości prawnej.

W uzasadnieniu zarzutu naruszenia art. 5 przep. og. pr. cyw. w związku z art. 389 k.z. pozwany wyraża zapatrywanie, że skoro przed wyremontowaniem domu przez powódkę stosunek najmu nie ulegał wypowiedzeniu i pozwany miał rękojmię wykorzystania nakładów wyłożonych na remont lokalu, wypowiedzenie stosunku najmu po przeprowadzeniu przez powódkę remontu dalszych części domu i po uzyskaniu na tej podstawie wyłączenia całego domu spod kwaterunku stanowi nadużycie prawa. Zarzut ten jest błędny. Art. 399 k.z. stanowi, że mimo wejścia nabywcy w stosunek najmu pomiędzy najemcą a zbywcą i mimo objęcia w ten sposób wszelkich zobowiązań zbywcy z umowy najmu, nabywca może wypowiedzieć stosunek najmu w określonym terminie. Oznacza to, że prawa do wypowiedzenia nie może ograniczyć żadne postanowienie umowy najmu i że nabywca nie ma obowiązku brać pod uwagę ujmy mogącej powstać dla najemcy przez to, że wskutek wypowiedzenia utraci korzyści, których spodziewał się zawierając umowę najmu ze zbywcą. Przeciwko takim ujemnym skutkom najemca może się zabezpieczyć za pomocą środków podanych w art. 399 § 2 k.z. i powinien sam sobie te skutki przypisać, jeżeli ze wspomnianych środków nie skorzystał. Jeżeli więc powódka dokonuje wypowiedzenia, nie licząc się wcale ze stratami, na jakie naraża pozwanego, działa zgodnie z prawem i nie uchybia zasadzie dobrej wiary ani też nie popełnia żadnego czynu niedozwolonego. Szczególnych zaś okoliczności, w świetle których działanie powódki stanowiłoby czyn niedozwolony w rozumieniu art. 135 k.z. czy art. 5 przep. og. pr. cyw., stan faktyczny nie zawiera.

Również nie jest usprawiedliwiony zarzut streszczony w punkcie 3). Kwestia bowiem właściwości Sądu Okręgowego była przez Sąd ten rozpatrywana, a postanowienie z dnia 18 czerwca 1948 r. wydane w tej kwestii nie zostało przez strony zaskarżone, tym samym urosło w moc prawa i wiąże także sądy wyższych instancji.

W końcu bezprzedmiotowy jest zarzut streszczony w punkcie 5), skoro ciężar twierdzenia i dowodu, że strona powodowa nadużywa swego prawa, obciążałby pozwanego jako powołującego się na to. Tymczasem, jak wyżej wskazano, powód nie przytoczył żadnych faktów, poza nie wiążącymi stronę powodową wkładami w dom w czasie, gdy należał do poprzednika strony powodowej.

Niemniej zaskarżony wyrok podlega uchyleniu. Jak to bowiem zarzucił pozwany na rozprawie kasacyjnej, a co Sąd Najwyższy uwzględnia z mocy art. 434 k.p.c., po złożeniu skargi kasacyjnej w sprawie weszła w życie ustawa z dnia 26 lutego 1951 r. o budynkach i lokalach nowowybudowanych lub odbudowanych (Dz. U. R. P. Nr 10, poz. 75), której art. 4 uchylił przepisy o wyłączeniu budynków i lokali spod przepisów o publicznej gospodarce lokalami, a art. 1 poddał tym ostatnim przepisom lokale dotychczas wyłączone. Przepis ten w braku odmiennego postanowienia stosuje się do lokali użytkowych. Z mocy art. 2 powołanej ustawy dyspozycja lokalami dotychczas wyłączonymi przechodzi do władz kwaterunkowych, które mają wydawać przydziały lokali kierując się obowiązującymi przepisami. Ze względu na społeczny cel ustawy - zapewnienie całkowitej dyspozycji lokalami władzom publicznym - należy uznać jej moc wsteczną w tym znaczeniu, że dokonane przed wejściem w życie ustawy wypowiedzenia najmu lokali stają się bezskuteczne, chyba że władza kwaterunkowa odmówi przydziału. W danej sprawie zatem dopiero po decyzji właściwej władzy kwaterunkowej można będzie ocenić, czy wypowiedzenie najmu spornego lokalu należy uznać za skuteczne.

Z tych powodów Sąd Najwyższy zaskarżony wyrok uchylił na zasadzie art. 437 k.p.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy należy na podstawie art. 197 § 1 pkt 3) i art. 198 § 2 k.p.c. postępowanie w sprawie zawiesić i zwrócić się do właściwej władzy kwaterunkowej o decyzję w sprawie wydania przydziału spornego lokalu.

Informacja publiczna

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.