Wyrok z dnia 2004-02-04 sygn. I CK 181/03

Numer BOS: 2221419
Data orzeczenia: 2004-02-04
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CK 181/03

Wyrok

Sądu Najwyższego

z dnia 4 lutego 2004 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Gerard Bieniek.

Sędziowie SN: Maria Grzelka (spr.), Hubert Wrzeszcz.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Polskich Kolei Państwowych S.A. - Zakład Przewozów Towarowych w likwidacji w T., obecnie Polskich Kolei Państwowych S.A. -CENTRALA Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w K. przeciwko Polskiemu Handlowi Spożywczemu S.A. w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 4 lutego 2004 r. kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w R. z dnia 23 maja 2002 r., uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Apelacyjnemu w R. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję kasacyjną.

Uzasadnienie

Powód domagał się od pozwanego zapłaty kwoty 49.681,54 złotych tytułem czynszu najmu za okres od września 2000 r. do września 2001 r. Pozwany przyznał, że zalega z ww. czynszem, wniósł jednak o oddalenie powództwa podnosząc zarzut potrącenia. Powołał się na wzajemną wierzytelność w kwocie 195.663,60 złotych z tytułu należności za bezumowne korzystanie przez powoda w okresie od dnia 1 grudnia 1998 r. do 30 kwietnia 2001 r. z działki nr 2/34 będącej przedmiotem użytkowania wieczystego pozwanego, na której mieści się obiekt określany mianem "bocznica K.". Sąd Okręgowy w R. wyrokiem z dnia 4 lutego 2002 r. uwzględnił powództwo. Apelację pozwanego od tego wyroku Sąd Apelacyjny w R. zaskarżonym wyrokiem oddalił uznając, że zarzut potrącenia nie zasługiwał na uwzględnienie, ponieważ pozwany nie złożył oświadczenia przewidzianego w art. 499 k.c., a także nie wykazał wysokości szkody, której wyrównania miałaby dotyczyć ewentualna wierzytelność wzajemna. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przedstawiciele pozwanego nie dokonali potrącenia, a pełnomocnik procesowy nie mógł skutecznie złożyć wymaganego oświadczenia legitymując się pełnomocnictwem ogólnym. Ponadto, Sąd Apelacyjny przyjął, że pozwany nie wykazał, iż zobowiązanie odszkodowawcze pozostało przy PKP S.A. Skoro w ramach komercjalizacji, a następnie prywatyzacji, Spółka Akcyjna PKP, będąca następcą prawnym Przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe, stała się bazą dla szeregu spółek akcyjnych i spółek z o.o., których zakres działania oraz sukcesja zobowiązań, uprzednio przejętych przez PKP S.A., określone zostały w aktach notarialnych powołujących te spółki to obowiązkiem pozwanego było wykazać, że powód jest tym sukcesorem, wobec którego oświadczenie o potrąceniu mogło być złożone, oraz w stosunku do którego mógłby być skutecznie podniesiony zarzut potrącenia.

W kasacji pozwany zarzucił naruszenie prawa materialnego - art. 6, 95, 103 § 1, 104, 498, 499 i 519 § 2 pkt 2 Kodeksu cywilnego oraz art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji Przedsiębiorstwa PKP przez niewłaściwe zastosowanie powyższych przepisów, oraz naruszenie przepisów postępowania - art. 91, 133 § 3, 149 § 2, 208, 229, 230, 376 w zw. z art. 214, 228 i 375 pkt 5 kodeksu postępowania cywilnego mające istotny wpływ na obronę praw pozwanego i wynik sprawy. Skarżący podniósł w szczególności, że zaskarżony wyrok błędnie przyjmuje, iż pozwany nie mógł skutecznie podnieść zarzutu potrącenia oraz że powinien był wykazać przejęcie przez powoda zobowiązania byłego Przedsiębiorstwa Państwowego PKP, jak również, że obowiązkiem pozwanego było wykazanie, iż powód nie przekazał swoich zobowiązań innej spółce. Pozwany w kasacji wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie obydwu ww. orzeczeń i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W rozpoznawanej sprawie powodem jest spółka akcyjna PKP S.A., która powstała w wyniku komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe (art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "Polskie Koleje Państwowe", Dz. U. Nr 84, poz. 948 ze zm.). Z tym podmiotem, a nie z jego jednostką organizacyjną w postaci Zakładu Przewozów Towarowych w T., związana jest osobowość prawna, tj. zdolność do stania się podmiotem stosunków cywilnoprawnych i, wynikająca z tego, zdolność sądowa. Posługiwanie się w nazwie powoda dodatkowym określeniem dotyczącym Zakładu służyć może wyłącznie celom porządkowym, związanym z wewnętrznym podziałem zadań w Spółce, natomiast nie wpływa w niczym na kształt podmiotowości strony powodowej w tym sensie, żeby kreowało inną osobę prawną. Bez względu na to, która z jednostek organizacyjnych PKP S.A. realizuje określony wycinek działalności Spółki, podmiotem praw i obowiązków z tego wynikających w stosunkach zewnętrznych jest PKP S.A. i to również wtedy, gdy na podstawie upoważnienia ze strony organu Spółki pracownicy danej jednostki organizacyjnej zostali w określonym zakresie umocowani do reprezentacji i działania. Taka jest istota osobowości osoby prawnej wyrażona w art. 33, 35, 37, 38 i 41 Kodeksu cywilnego i taka jest reguła funkcjonowania powodowej Spółki w świetle przepisów ww. ustawy z dnia 8 września 2000 r. oraz art. 335 § 1 k.h. Nic innego nie wynika z faktu, że poszczególnym jednostkom organizacyjnym PKP nadano częściowo odrębne numery "Regon", że w wewnętrznych przepisach kolejowych przewidziany został obowiązek kierowania korespondencji związanej tematycznie z działalnością określonej jednostki tylko do tej jednostki oraz że poszczególne zakłady PKP S.A. zostały wyposażone w samodzielność finansową i prawo zaciągania we własnym zakresie określonych zobowiązań. Przeciwnie, wbrew intencjom powoda, z przedłożonych przez niego dowodów na okoliczność strukturalnego wyodrębnienie w PKP S.A. określonych jednostek organizacyjnych, oraz ich usytuowanie w systemie "Regon", a także rozstrzygania pomiędzy tymi jednostkami sporów, jednoznacznie wynika, że każda z nich oddzielnie, a także wszystkie razem, funkcjonują w ramach jednej osoby prawnej jaką jest PKP S.A. Z gruntu chybione było więc stanowisko, że powodem w rozpoznawanej sprawie jest Zakład Przewozów Towarowych (k. 119) oraz że ten Zakład nie jest dłużnikiem pozwanego, bo działkę nr 2/34 użytkuje inna jednostka organizacyjna, tj. Zakład Infrastruktury Kolejowej w K. W istocie roszczenia pozwanego z tytułu bezumownego korzystania z bocznicy K. dotyczyły powoda PKP S.A. Kwestia, którego Zakładu powinny bezpośrednio dotknąć skutki ewentualnego przyznania pozwanemu racji w tym roszczeniu, podobnie, jak kwestia praktycznej możliwości zajęcia przez powoda stanowiska in meriti, była wewnętrzną sprawą powoda.

Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, powód był adresatem oświadczenia o potrąceniu i pozwany mógł w procesie z udziałem PKP S.A. podnieść przeciwko niemu zarzut potrącenia. Zobowiązanie, z którego wierzytelność nadawała się do potrącenia, pozwany wywodził z faktu korzystania przez PKP S.A. z nieruchomości "bocznica K.". Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku przyjął ewentualność powstania takiego zobowiązania po stronie powoda, ale wykluczył możliwość uznania powoda za odpowiedzialnego w niniejszej sprawie z uwagi na niewykazanie przez pozwanego, że to zobowiązanie, mimo powstania na bazie PKP S.A. innych spółek handlowych, przy powodzie pozostało.

Pogląd Sądu Apelacyjnego jest błędny. Niezależnie od tego, że ewentualne wyzbycie się przez PKP S.A., jako założyciela innej spółki akcyjnej lub spółki z o.o., części jego mienia (art. 17 ustawy z 8 września 2000 r. o komercjalizacji... (-)) nie mogłoby obejmować zobowiązań PKP S.A., zaś przejęcie przez inną spółkę długu PKP S.A. nie mogłoby się odbyć bez zgody pozwanego (art. 519 § 2 pkt 2 k.c.), to przede wszystkim ciężar dowodu w zakresie wykazania, że powód nie jest już dłużnikiem pozwanego, spoczywałby na powodzie a nie na pozwanym (art. 6 k.c.).

Jeżeli powód korzystał z nieruchomości pozwanego w okolicznościach usprawiedliwiających powstanie po stronie pozwanego wierzytelności na kwotę 195.663,60 złotych, to pozwany mógł tę kwotę przedstawić do potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu pozwany złożył powodowi w piśmie z dnia 7 sierpnia 2001 r. (k. 109), w którym nawiązał do pisma z dnia 26 stycznia 2001 r. (k. 92). Ponadto, oświadczenie o potrąceniu wynikało z odpowiedzi na pozew, do której załączone zostało stosowne wyliczenie (k. 112). Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, istniały podstawy do uznania, że podniesienie procesowego zarzutu odnośnie do potrącenia było równoznaczne ze złożeniem w tym przedmiocie oświadczenia o skutkach materialnoprawnych oraz że pełnomocnik procesowy pozwanego był uprawniony do złożenia w imieniu pozwanego oświadczenia o potrąceniu.

Potrącenie jest czynnością materialnoprawną; dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie i wywołuje skutek w postaci wzajemnego umorzenia się wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2, 499 k.c.). W razie podniesienia w procesie zarzutu potrącenia podlega badaniu pod kątem istnienia przesłanek z art. 498 § 1 k.c. Oświadczenie dla swej ważności nie wymaga określonej formy, może być złożone w postaci pisma procesowego z tym, że pismo musi pochodzić od uprawnionej strony i wyrażać jej wolę ukształtowania stosunków prawnych w sposób przewidziany w art. 498 § 2 k.c.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że zgłoszenie w procesie zarzutu potrącenia nie jest równoznaczne z dokonaniem potrącenia, oraz, że pełnomocnik legitymujący się pełnomocnictwem procesowym ogólnym nie może skutecznie złożyć w imieniu strony oświadczenia o potrąceniu. W obydwu powyższych kwestiach poglądu Sądu Apelacyjnego nie można podzielić.

Jak to wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 września 1997 r., III CZP 39/97 (OSNC 1997, nr 12, poz. 191), i z czym należy się w pełni zgodzić, dyrektywa celowego działania strony pozwala przyjąć, że gdy skutek procesowy, którego realizacji pismo procesowe ma służyć, wymaga złożenia przez stronę określonego oświadczenia woli, to jest ono w piśmie procesowym wyrażone, mimo że bezpośredniej wypowiedzi w tym przedmiocie brak. W związku z tym przyjmuje się powszechnie, że np. doręczenie pozwu o stwierdzenie nieważności umowy może być równoznaczne ze złożeniem oświadczenia woli o uchyleniu się od skutków poprzednio złożonego oświadczenia, a doręczenie pozwu o eksmisję lub o zwrot przedmiotu darowizny może być potraktowane jako wypowiedzenie umowy najmu lub oświadczenie o odwołaniu darowizny, zaś wytoczenie powództwa o zwrot ceny zawiera oświadczenie woli co do odstąpienia od umowy sprzedaży (por. ww. uchwała SN z dnia 11 IX 1997 r., III CZP 39/97 oraz powołane tam orzeczenia).

Uwzględniając powyższe należy przyjąć, iż podniesienie zarzutu potrącenia w odpowiedzi na pozew jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu, jeśli takie oświadczenie nie zostało złożone wcześniej. Również w przypadku zastępowania strony przez pełnomocnika procesowego założenie celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwala przyjąć, że zakresem umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, jeśli jest to niezbędne w ramach obrony jej praw w procesie. Z przedstawionych względów za zasadne należało uznać zarzuty kasacji odnośnie do naruszenia w zaskarżonym wyroku art. 6, 95, 498, 499, 519 § 2 Kodeksu cywilnego oraz art. 91 Kodeksu postępowania cywilnego. Zasadnie również skarżący zarzucił naruszenie art. 230 k.p.c. Rzeczą powoda było zająć merytoryczne stanowisko odnośnie do zarzutu potrącenia nie tylko co do zasady, ale także co do wysokości. Uchylenie się powoda od wypowiedzi na temat wysokości żądanego przez pozwanego wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości "bocznica K." (k. 126 in fine) upoważniać mogło do oceny, że powód udzielił pozwanemu przyznania. W każdym razie nie uzasadniało to oceny, że pozwany nie udowodnił wysokości wzajemnej wierzytelności. Powyższe sprawia, że zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu, a sprawa - przekazaniu do ponownego rozpoznania przez Sąd Apelacyjny (art. 39313 § 1 k.p.c.). Pozostałe zarzuty kasacji nie były zasadne. Wbrew twierdzeniu skarżącego, Sąd Apelacyjny przyjął, że PKP S.A. przejęła zobowiązania dawnego Przedsiębiorstwa Państwowego PKP, a jedynie uznał za wątpliwe, czy ewentualne zobowiązanie wobec pozwanego z tytułu bezumownego korzystania z bocznicy K. pozostało przy powodzie po tym, jak powstały kolejne spółki kolejowe. Nie naruszył więc Sąd Apelacyjny art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji... (-).

Również zarzucane przez skarżącego uchybienia w zakresie doręczania pełnomocnikowi pism sądowych, czynności przewodniczącego przed rozprawą, reguł oceny dowodów, prowadzenia i odroczenia rozprawy oraz umożliwienia pozwanemu obrony jego praw (art. 133 § 3, art. 149 § 2, art. 208, art. 229, art. 230, art. 376 w zw. z art. 214, art. 228, art. 379 pkt 5 k.p.c.) nie podlegały uwzględnieniu, ponieważ nie mogły one znacząco wpłynąć (i nie wpłynęły) na wynik sprawy; co do nieważności postępowania to nie sposób uznać, że pozwany został pozbawiony możności obrony swoich praw przez to, że Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku o odroczenie rozprawy apelacyjnej. Bezpodstawność ww. zarzutów nie wpłynęła na ocenę kasacji jako uzasadnionej z innych przyczyn, wymienionych wcześniej. O kosztach orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.