Postanowienie z dnia 2003-05-30 sygn. III CZP 34/03

Numer BOS: 2221320
Data orzeczenia: 2003-05-30
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 34/03

Postanowienie

Sądu Najwyższego

z dnia 30 maja 2003 r.,

Uzasadnienie 

Skład orzekający w niniejszej sprawie prezentuje odmienny pogląd, niż przyjęto w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2002 r., V CKN 1248/00. Nie podziela w szczególności stanowiska, aby w obowiązującym obecnie stanie prawnym, tj. art. 77 ust. 1 Konstytucji i art. 417 § 1 k.c. rozumianym tak, jak określił to Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 4 grudnia 2001 r., sygn. SK 18/2000, istniały uzasadnione podstawy do dochodzenia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej bądź to przez wydanie decyzji administracyjnej niezgodnej z prawem, następnie uchylonej w toku instancji na skutek odwołania strony bądź to przez wydanie nieprawomocnego orzeczenia sądowego następnie uchylonego lub zmienionego przez Sąd II instancji.

Uzasadnia ten pogląd następująca argumentacja:

Po pierwsze, nie sposób podzielić poglądu o bezpośrednim stosowaniu art. 77 ust. 1 Konstytucji w sytuacji, gdy Trybunał Konstytucyjny zinterpretował przepis art. 417 § 1 k.c. zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji i wskazał, że właśnie art. 417 § 1 k.c. jest generalną podstawą prawną roszczeń odszkodowawczych. Skoro istnieje regulacja ustawowa (art. 417 § 1 k.c.) i to zgodna z Konstytucją, to nie znajduje uzasadnienia zastosowanie wyłącznie przepisu Konstytucji jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia sporu.

Po drugie, należy podzielić pogląd Trybunału Konstytucyjnego zawarty w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 grudnia 2001 r., że ustalony w tym wyroku nowy stan prawny w dziedzinie odpowiedzialności Skarbu Państwa - zarówno w warstwie konstytutywnej (utrata mocy obowiązującej art. 418 k.c.), jak i w warstwie interpretacyjnej (nadanie nowego znaczenia art. 417 § 1 k.c.) - nie może być rozumiane jako stworzenie podstawy prawnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w odniesieniu do każdego wadliwego orzeczenia lub decyzji, które podlegają kontroli instancyjnej lub sądowej. W kolizji z tym stanowiskiem pozostaje pogląd Sądu Najwyższego sformułowany w wyroku z dnia 6 lutego 2002 r. Akceptacja tego bowiem poglądu prowadzi do wniosku przeciwnego. Strona - na podstawie art. 77 ust. 1 Konstytucji - może zgodnie z tym poglądem dochodzić roszczeń odszkodowawczych w odniesieniu do każdego wadliwego orzeczenia lub decyzji, które w wyniku kontroli instancyjnej lub sądowej zostały uchylone lub zmienione. U podstaw tego poglądu było stwierdzenie, że niezgodność z prawem w rozumieniu art. 77 ust. 1 Konstytucji zachodzi w każdym wypadku, gdy orzeczenie lub decyzja odbiega od wzorca ustawowego, który określa zakres kompetencji organu, sposób postępowania i treść rozstrzygnięcia, przy czym wzorzec ten dotyczy zarówno organów pierwszej instancji, jak i drugiej instancji. To ogólne stwierdzenie jest prawidłowe, jednakże nie uprawnia ono do przyjęcia tezy, że każde orzeczenie lub decyzja uchylona w toku instancji może być uznana za niezgodną z prawem (w dziedzinie prawa cywilnego za bezprawną) i tym samym rodzącą odpowiedzialność odszkodowawczą. Przecież - co oczywiste - bardzo często organ odwoławczy uchyla orzeczenie lub decyzję z powodu odmiennej oceny stanu faktycznego, odmiennej wykładni przepisów prawa materialnego, odmiennej kwalifikacji przepisów regulujących zasady postępowania, niewyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności faktycznych itp. Już z tego względu nie można akceptować wniosku, że każde wadliwe działanie organu pierwszej instancji może być kwalifikowane jako bezprawne, choćby było ono skorygowane przez instancję odwoławczą. Tę myśl sformułował przecież także Trybunał Konstytucyjny.

Po trzecie, należy rozważyć, czy w przypadku, gdy uchylenie orzeczenia lub decyzji przez organ odwoławczy z przyczyn, które można uznać za "rażące naruszenie prawa", nie uzasadniają przypisania orzeczeniu lub decyzji organu I instancji cech niezgodności z prawem (bezprawność), rodzącej odpowiedzialność odszkodowawczą. Można bowiem twierdzić, że bezprawnymi i podlegającymi obowiązkowi odszkodowawczemu są tylko takie orzeczenia lub decyzje, które są dotknięte wadami uznanymi przez ustawodawcę za tak istotne, iż powodują one obligatoryjne uchylenie orzeczenia lub decyzji organu I instancji. Pogląd ten, któremu nie sposób odmówić pewnych racji, ma jednak istotne słabości prakseologiczne. Należy przede wszystkim zauważyć, że pojęcie "rażące naruszenie prawa" z istoty swej jest uznaniowe, co już rodzi obawy przed dowolnością. Obawy te są tym bardziej uzasadnione, jeśli zważyć, że oceny tej będzie dokonywał sąd odszkodowawczy. W odniesieniu do orzeczenia nieprawomocnego, którego wydanie z "rażącym naruszeniem prawa" spowodowało szkody, oceny tej będzie dokonywał często sąd równorzędny temu sądowi, który wydał wadliwe orzeczenie. Jeżeli nawet akceptować taką możliwość, to nie wydaje się, aby przed prawomocnym zakończeniem sprawy dopuszczalne byłoby rozstrzyganie o roszczeniu odszkodowawczym, choćby z tego względu, że dopiero wówczas będzie możliwe ustalenie, czy i w jakiej wysokości powstała szkoda. W odniesieniu do decyzji administracyjnej należy dodatkowo podnieść, że sąd odszkodowawczy, przed ostatecznym zakończeniem sprawy, podejmowałby niepożądaną ingerencję w sferę władzy dyskrecjonalnej administracji publicznej.

Po czwarte, zaostrzony reżim odpowiedzialności Skarbu Państwa w pełni uzasadnia obciążenie strony postępowania, zarówno sądowego, jak i administracyjnego, obowiązkiem wykorzystania dostępnych możliwości procesowych w celu uchylenia lub zmiany orzeczenia lub decyzji wydanych niezgodnie z prawem. Należy przecież zwrócić uwagę na przepis art. 77 ust. 2 Konstytucji, zgodnie z którym, "ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw" oraz art. 78 Konstytucji stanowiący, że "każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji; wyjątki od tej zasady oraz tryb zaskarżenia określa ustawa". Jakkolwiek więc nie istnieje prawny obowiązek dbałości o własne interesy, to jednak można upatrywać go na etapie kwalifikacji normalnych następstw bezprawnego działania. Błędne byłoby bowiem założenie, że strona może trwać w bezczynności (nie podejmować obrony prawnej), a następnie dochodzić odszkodowania. Takie założenie pozostaje w sprzeczności z racjami leżącymi u podstaw ustanowienia systemu ochrony prawnej na zasadzie hierarchicznej, czy też z instytucją przedawnienia lub prekluzji. Skoro Konstytucja zagwarantowała każdemu drogę sądową dla dochodzenia naruszonych wolności i praw, skoro zagwarantowała każdemu możliwość wykorzystania dwóch instancji sądowych, to naturalne jest oczekiwanie, aby strona wykorzystała z istniejącego systemu środków prawnych służących ochronie jej praw. Taki system istnieje zarówno w procedurze sądowej, jak i administracyjnej.

Po piąte, nie bez znaczenia - w kontekście rozważanego zagadnienia prawnego - są także unormowania związane z możliwością dochodzenia odszkodowania w odniesieniu do bezprawia normatywnego. Nie ulega przecież wątpliwości, że przejawem niezgodnego z prawem działania organu władzy publicznej będzie wydanie aktu normatywnego sprzecznego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Wyłączność kompetencyjna Trybunału Konstytucyjnego do orzekania o tej niezgodności (art. 188 Konstytucji) oraz możliwość żądania wznowienia postępowania w odniesieniu do prawomocnego orzeczenia sądowego lub ostatecznej decyzji (art. 190 ust. 4 Konstytucji), wskazuje, że sąd odszkodowawczy nie jest władny orzekać o bezprawiu normatywnym. Przeciwnie, sąd ten związany jest orzeczeniem Trybunału.

Po szóste, odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa za szkody wyrządzone wydaniem niezgodnego z prawem orzeczenia lub decyzji musi być określona w sposób przejrzysty i jednoznaczny. Tak sformułowane wymaganie będzie spełnione wówczas, gdy stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczenia lub decyzji nastąpi we właściwym trybie. Nie wydaje się uzasadnione, aby mógł to oceniać w ramach procesu odszkodowawczego sąd cywilny rozstrzygający o takim roszczeniu. Przeciwnie, sąd ten winien być związany stwierdzeniem niezgodności z prawem orzeczenia lub decyzji, dokonanym przez kompetentny organ we właściwym trybie. W odniesieniu do decyzji administracyjnych takim właściwym trybem jest stwierdzenie nieważności decyzji lub stwierdzenie, że decyzję wydano z naruszeniem prawa; w odniesieniu do orzeczeń sądowych taki właściwy tryb określają przepisy k.p.k. regulujące odszkodowanie za niesłuszne skazanie, tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie oraz przepisy dot. wznowienia postępowania cywilnego z przyczyn "obciążających" sąd. Takim trybem będzie też projektowane uregulowanie autonomicznego postępowania w przedmiocie stwierdzenia niezgodności z prawem orzeczenia sądowego. Ich wspólną cechą jest jednak to, że odnoszą się do prawomocnych orzeczeń lub ostatecznych decyzji.

W odniesieniu do nieprawomocnych orzeczeń sądowych należy podnieść, że słuszne jest założenie, iż uprzednie wykorzystanie przez stronę środków prawnych przewidzianych w przepisach postępowania w celu zmiany lub uchylenia orzeczenia sądowego niezgodnego z prawem warunkuje skuteczne wszczęcie procesu odszkodowawczego. Strona ma obowiązek dbać o własne interesy, a w ramach tego obowiązku mieści się wymaganie wykorzystania środków prawnych umożliwiających zmianę niekorzystnego dla niej nieprawomocnego orzeczenia sądowego, niezgodnego z prawem.

Nadanie nieprawomocnemu wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności - na podstawie art. 333 k.p.c. - jest obwarowane określonymi zastrzeżeniami. Sąd może uzależnić natychmiastową wykonalność od złożenia przez powoda stosownego zabezpieczenia (art. 334 k.p.c.); natychmiastowa wykonalność nie będzie orzeczona nawet za zabezpieczeniem, jeżeli wskutek wykonania wyroku mogłaby wyniknąć dla pozwanego niepowetowana szkoda (art. 335 § 1 k.p.c.) oraz w sprawach przeciwko Skarbowi Państwa (art. 335 § 2 k.p.c.). Natychmiastowa wykonalność wygasa z chwilą ogłoszenia lub podpisania orzeczenia zmieniającego lub uchylającego wyrok lub postanowienie o natychmiastowej wykonalności wyroku (art. 337 k.p.c.), a sąd - na wniosek pozwanego - orzeka o zwrocie spełnionego lub wyegzekwowanego świadczenia lub o przywróceniu poprzedniego stanu (art. 338 § 1 k.p.c.). Wreszcie - zgodnie z art. 338 § 2 k.p.c. - pozwany może w osobnym procesie dochodzić naprawienia szkody poniesionej wskutek wykonania wyroku.

W sferze postępowania administracyjnego należy zwrócić uwagę na art. 168 § 1 k.p.a., który stanowi, że decyzji, od której służy odwołanie, może być nadany rygor natychmiastowej wykonalności, gdy jest to niezbędne ze względu na ochronę zdrowia lub życia ludzkiego albo dla zabezpieczenia gospodarstwa narodowego przed ciężkimi stratami bądź też ze względu na inny interes społeczny albo wyjątkowo ważny interes strony z tym, iż w tym ostatnim przypadku organ może zażądać od strony stosownego zabezpieczenia. Organ odwoławczy uprawniony jest przy tym do wstrzymania natychmiastowego wykonania decyzji w uzasadnionych przypadkach (art. 135 k.p.a.). Inne rozwiązania przyjęto w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa. W szczególności art. 224 § 1 stanowi, że wniesienie odwołania od decyzji organu podatkowego nie wstrzymuje jej wykonania, za wyjątkiem tych decyzji, których podstawą jest przepis art. 246 (por. art. 224a Ordynacji podatkowej). Jednocześnie w przepisach art. 72-80 Ordynacji uregulowano zasady i tryb zwrotu nadpłat należności podatkowej wraz z oprocentowaniem. W tym kontekście można zatem przyjąć, że w sytuacji, gdy na skutek wykonania decyzji organu podatkowego pierwszej instancji, która następnie została uchylona i stwierdzono nadpłatę należności podatkowej, strona poniosła szkodę, której nie pokrywa zwrot nadpłaty, może ona - na podstawie art. 417 § 1 k.c. - dochodzić jej naprawienia w procesie cywilnym. Tę myśl w odniesieniu do szkody poniesionej wykonaniem wyroku wyraża art. 338 § 2 k.p.c. i brak uzasadnionych podstaw, aby przyjąć odmienne stanowisko w stosunku do decyzji podatkowej. W obu sytuacjach podstawą prawnomaterialną dochodzonego odszkodowania będzie art. 417 § 1 k.c.

Informacja publiczna

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.