Wyrok z dnia 2012-01-19 sygn. I ACa 1273/11
Numer BOS: 2220313
Data orzeczenia: 2012-01-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Odpowiedzialność administratora portalu za komentarze anonimowych autorów (wolność wypowiedzi na forach internetowych)
- Hosting
- Prawo do wolności w dobie Internetu
Sygn. akt I ACa 1273/11
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 19 stycznia 2012 r.
Przewodniczący: Sędzia SA Paweł Rygiel.
Sędziowie SA: Piotr Rusin, Grzegorz Krężołek.
Sąd Apelacyjny w Krakowie - Wydział I Cywilny po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2012 r. w Krakowie na rozprawie sprawy z powództwa B K przeciwko A J o ochronę dóbr osobistych i zapłatę na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 3 października 2011 r. sygn. akt I C 319/11
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.217 zł (jeden tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu; 2. oddala apelację powoda; 3. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 920 zł (dziewięćset dwadzieścia złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy:
- nakazał pozwanemu A J, aby w ciągu 30 dni od uprawomocnienia się wyroku, na swój koszt, przeprosił powoda B K poprzez opublikowanie w dwóch kolejnych piątkowych wydaniach dodatku tarnowskiego gazety "Dziennik Polski" na pierwszej jego stronie w widoczny sposób oraz drukiem wielkości nie odbiegającej od stosowanego na tej stronie-następującej treści oświadczenia: "Przepraszam Pana B K za rozpowszechnianie na moim blogu pod adresem godzących w jego dobra osobiste informacji o nim i jego rodzinie. A J", - zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.000 zł z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty; - w pozostałym zakresie powództwo oddalił; - rozliczył koszty procesu.
Podstawą wyrokowania były następujące okoliczności faktyczne.
W dniu 5 listopada 2010 r., na blogu prowadzonym przez pozwanego, pojawił się komentarz autorstwa osoby określającej się jako "Zalasowiok", przedstawiający nieprawdziwe informacje o powodzie i członkach jego rodziny, a to, że powód "pochodzi ze starej bandyckiej rodziny z przestępczymi tradycjami," Jego matka zabiła swojego męża" oraz "matka naszego przestępcy położyła trupem swojego ślubnego zadając mu śmiertelny cios prosto w serce", "powodem konfliktu był kochanek matki K" oraz "Kochanek ten machnął K dziecko, młodszą siostrę burmistrza, która jest półkrwi Czeszką", "dzieci K kontynuują przestępcze tradycje rodzinne", "...synowie burmistrza... zostali dilerami narkotyków", Jeden z synów... aktualnie przebywa w zakładzie karnym", "siostra B... po wyłudzała kredyty bankowe i teraz ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości", "z całą pewnością możemy więc powiedzieć, że burmistrz K pochodzi z bandyckiej rodziny z przestępczymi tradycjami", "Przestępczą karierę... zaczął B dwadzieścia lat temu", "Bojąc się o stołek B sfałszował także wybory i obecnie nielegalnie zasiada na fotelu burmistrza", "wykorzystując niewiedzę ludzi i przestępcze kontakty zaczął on wykupywać ziemię w W L", "Pozwalał także K na to aby przetargi w Gminie R wygrywała zaprzyjaźniona firma T. z Z, co z kolei pozwoliło na wyprowadzenie państwowych pieniędzy z gminnej kasy",."... tradycje przestępcze w rodzinie K zostały podtrzymane tym razem przez samego B".
Powyższy wpis pojawił się ok. godziny 23.00 i został natychmiast usunięty przez syna pozwanego. Po usunięciu wpisu po kilkudziesięciu sekundach wpis pojawił się ponownie, a po kolejnym usunięciu został opublikowany jeszcze raz. Syn pozwanego zdecydował wówczas ustawić funkcję, że osoba która chciała dodać komentarz musiała załogować się poprzez podanie adresu e-mailowego. Powyższe ograniczenie syn pozwanego zdjął w następnym dniu. W dniu 9 listopada 2010 r. blogu pozwanego ponownie pojawił się komentarz dotyczący powoda oraz jego rodziny, o treści analogicznej jak w dniu 5 listopada 2010 r. Pozwanego o tym zdarzeniu poinformował jego kolega L B informując, że ten wpis właśnie się pojawił. Pozwany usunął wpis i włączył funkcję logowania się poprzez adres e-mail. Po tym zdarzeniu wpisie blokada funkcjonowała przez okres 2-3 miesięcy.
Sąd ustalił także, że powód do 2010 r. był burmistrzem miasta R. W 2010 r. powód starał się w wyborach samorządowych o kolejną reelekcję. Pozwany A J, który od 2006 r. był radnym Rady Miasta R, popierał w wyborach kontrkandydata powoda na stanowisko burmistrza.
Od 2007 r. pozwany prowadzi blog pod adresem www, który jest zarejestrowany na portalu internetowym Onet pl. Zgodnie z regulaminem tego portalu, osoba prowadząca tam blog odpowiada za wszelkie zawarte tam treści. Blog prowadzony przez pozwanego poruszał sprawy lokalne Gminy R m.in. zawierał informacje o prowadzonej w 2010 r. kampanii wyborczej. Większość artykułów była krytyczna w stosunku do urzędującego wówczas burmistrza t.j. powoda B K.
Osoba prowadząca blog na stronie Onet.pl miała możliwość ustawienia jednej z opcji regulującej sposób dodawania komentarzy przez osoby trzecie, a to: dodawania komentarzy przez wszystkich użytkowników bez żadnych ograniczeń, dodawania komentarzy wyłącznie przez osoby zalogowane (warunkiem było podanie adresu poczty elektronicznej), dodawania komentarzy wyłącznie przez osoby prowadzące blog oraz możliwość wyłączenia komentarzy. Pozwany przyjął formułę, iż każdy użytkownik błoga miał możliwość dodawania komentarzy pod zamieszczonymi tam artykułami, a dla dodania komentarza nie była konieczna rejestracja bądź logowanie. W blogu pozwanego była dostępna funkcja powiadamiająca go na skrzynkę mailową o nadejściu komentarza, z której jednak pozwany rzadko korzystał.
Sąd ustalił ponadto, że powód, w związku z opisanymi wyżej komentarzami na blogu pozwanego, skierował wniosek w trybie wyborczym do sądu. Prawomocnym postanowieniem z dnia 15 listopada 2010 r. (sygn. akt I Ns 162/10) Sąd Okręgowy w Tarnowie: nakazał uczestnikowi A J aby ciągu 12 godzin od prawomocnego zakończenia postępowania, przeprosił na swoim blogu prowadzonym pod adresem internetowym www. kandydata na Burmistrza Miasta R B K przez zamieszczenie w nim treści: "Przepraszam Pana B K - kandydata na Burmistrza Miasta R za rozpowszechnianie na moim blogu pod adresem nieprawdziwych i godzących w jego dobra osobiste informacji o nim i jego rodzinie (...)", przy czym Sąd wskazał w treści oświadczenia wszystkie nieprawdziwe stwierdzenia, opisane wyżej. Nadto Sąd zakazał uczestnikowi rozpowszechniania na swoim blogu informacji opisanych w punkcie I postanowienia, a także nakazać uczestnikowi A J wpłacenie kwoty 5.000 zł na cel społeczny.
Pozwany w dniu 19 listopada 2010 r. opublikował treść przeprosin, przy czym publikacja miała formę komentarza do artykułu. Natomiast w dniu 18 listopada 2010 r. na stronie internetowej Urzędu Miasta w R opublikowano informację o treści postanowienia Sąd Okręgowy w Tarnowie z dnia 15 listopada 2010 r. oraz postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 17 listopada 2010 r.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał zgłoszone roszczenie - co do zasady - za uzasadnione. Odwołując się do treści art. 23 i 24 k.c. ocenił, że poprzez zamieszczenie na blogu pozwanego nieprawdziwych informacji doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, przy czym działanie pozwanego było bezprawne.
Przede wszystkim Sąd wskazał, że pozwany, jako osoba uczestnicząca w życiu politycznym społeczności lokalnej, winien mieć świadomość, że prowadzenie blogu może doprowadzić do powstania gorącej debaty politycznej, której przejawem często są personalne ataki godzące w dobra osobiste oponentów. Stąd winien przewidywać, że prowadzony przez niego blog może zostać wykorzystany do tego rodzaju publikacji. Pomimo tego prowadzony przez niego blog nie miał żadnych mechanizmów kontroli pozwalających na filtrowanie komentarzy użytkowników przed ich publikacją w sytuacji, gdy blog prowadzony na portalu Onet.pl dawał jego administratorowi możliwość wyboru co do sposobu dodawania komentarzy. Poza tym zaakceptował regulamin portalu, zgodnie z którym prowadzący swój blog odpowiada za wszelki treści tam zawarte a pochodzące od osób trzecich. W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu, pozwany ponosi odpowiedzialność nie tylko za treść zamieszczonych na blogu publikacji, lecz także za dopuszczenie do opublikowane przez osoby trzecie komentarze. Sąd podkreślił, że osoba prowadząca blog podejmuje ryzyko, że ten środek przekazu może zostać wykorzystany do naruszenia praw innych osób.
W ocenie Sądu, odpowiedzialności pozwanego nie wyłączają zapisy ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, w tym wynikające z jej art. 14. Przedmiotowy przepis nie wyłącza stosowania art. 23 i 24 k.c. Niezależnie od tego, pozwany nie może powoływać się na wyłączenie odpowiedzialności na podstawie tego przepisu, bowiem jego odpowiedzialność związana jest z faktem umożliwienia osobie trzeciej naruszenia dóbr osobistych powoda przez niewykonanie ciążących na nim z mocy ustawy obowiązków, tj. niezwłocznego usunięcia obraźliwego wpisu oraz uniemożliwienia dodawania kolejnych.
W tym stanie rzeczy - w ocenie Sądu Okręgowego - zasadne było nakazanie pozwanemu zamieszczenia żądanego oświadczenia w dwóch kolejnych piątkowych wydaniach dodatku tarnowskiego gazety "Dziennik Polski" oraz zapłaty na rzecz powoda zadośćuczynienia, przy czym odpowiednią sumą z tego tytułu jest kwota 1.000 zł.
Od powyższego wyroku apelację wniosły obie strony.
Pozwany, zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo, zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
- art. 14 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż pozwany jako dostawca usług hostingowych ponosi odpowiedzialność cywilną w sytuacji, w której uczynił o wiele więcej niż nakładały na niego przepisy ius cogens, tj. bez otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych, niezwłocznie, do kilkunastu minut po pojawienia się, usunął z blogu dyfamacyjne komentarze pod adresem powoda zamieszczone przez osoby o nieustalonej tożsamości z dni 5 i 9 listopada 2010 r.; - art. 15 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że pozwany ma obowiązek na bieżąco moderować i filtrować treści zamieszczane przez użytkowników na blogu prowadzonym przez niego czy też wprowadzać blokady i ograniczenia uniemożliwiające zamieszczanie komentarzy, podczas gdy z ww. przepisu explicite wynika, że podmiot świadczący usługi określone w art. 12-14 ww. ustawy, a więc również usługi hostingowe, które świadczy Pozwany na rzecz użytkowników blogu, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, czego Sąd Okręgowy nie wziął w ogóle pod uwagę; - art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na: * uznaniu, iż udostępnienie przez Pozwanego narzędzia umożliwiającego naruszenie dobra osobistego Powoda przez osobę trzecią jest naruszeniem dobra osobistego, w szczególności przyjęcie, że odpowiedzialność bezpośredniego naruszyciela dóbr osobistych jest transponowana na Pozwanego podczas gdy pozwany nie jest autorem takich treści, a jedynie udostępnił narzędzie autorowi tych treści; * uznaniu, iż możliwe jest naruszenie dóbr osobistych poprzez zaniechanie w sytuacji w której jak wynika wprost z przepisu wymagana jest subminimalna aktywność naruszyciela; * na nałożeniu obowiązku opublikowania przeproszenia w dwóch piątkowych wydaniach dodatku tarnowskiego gazety "Dziennik Polski", co jest nieadekwatne do skali ewentualnie dokonanego naruszenia i jego formy; * na nałożeniu obowiązku przeproszenia powoda podczas, gdy obowiązek oświadczenia zawierającego treść przeprosin został już nałożony w trybie wyborczym i został w całości wykonany; * na nałożeniu obowiązku przeproszenia powoda przez pozwanego, a także zasądzeniu zadośćuczynienia od pozwanego, w sytuacji w której powód nie przedsięwziął jakiejkolwiek czynności zmierzającej do ustalenia i pociągnięcia do odpowiedzialności rzeczywistych sprawców pomówienia; - art. 415 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności deliktowej w sytuacji w której Sąd I Instancji upatruje bezprawność zachowania i winę pozwanego już z samego faktu prowadzenia blogu i braku jego moderacji, a tym samym de facto przyjęcia odpowiedzialności za zamieszczane komentarze na blogu na zasadzie ryzyka; - art. 6 w zw. z art. 415 k.c. poprzez wadliwe uznanie odpowiedzialności A J w sytuacji w której powód nie wykazał działania pozwanego, które skutkowałoby naruszeniem dóbr osobistych, nie udowodnił również winy, szkody i związku przyczynowego; - art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka poprzez obciążenie pozwanego odpowiedzialnością za komentarz umieszczony w jego serwisie internetowym przez osoby trzecie, wbrew obowiązującym w polskim porządku prawnym przepisom regulującym zagadnienie odpowiedzialności "pośredników" za treść w Internecie.
Apelujący pozwany zarzucił także naruszenie przepisów postępowania tj.:
- art. 233 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oparcie ustaleń na niepełnym materiale dowodowym a w szczególności poprzez niepoczynienie ustaleń w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy przez nieuwzględnienie okoliczności polegającej na wykonaniu obowiązku opublikowania przeprosin powoda, nałożonego na pozwanego w postępowaniu o naruszenie dóbr osobistych prowadzonym w trybie wyborczym przez Sądem Okręgowym w Tarnowie oraz Sądem Apelacyjnym w Krakowie oraz nieuwzględnienie faktu, iż oświadczenie zawierające przeproszenie powoda, zamieszczone przez pozwanego w drodze komentarza na blogu, od momentu jego umieszczenia, jest ogólnie dostępne dla użytkowników Internetu; - art. 316 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przy wydaniu zaskarżonego postanowienia okoliczności polegającej na biernej postawie powoda, a polegającej na wniesieniu kolejnego powództwa przeciwko pozwanemu bez podejmowania jakichkolwiek czynności mających na celu ustalenie rzeczywistych sprawców naruszenie dóbr osobistych powoda.
W uwzględnieniu podniesionych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania - w obu przypadkach przy uwzględnieniu kosztów postępowania.
Apelujący wniósł ponadto o rozważenie przedstawienia do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego budzącego poważne wątpliwości, opisanego w apelacji.
Powód, zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo zarzucił:
- dokonanie błędnych ustaleń faktycznych, sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym, polegających na przyjęciu, że po usunięciu komentarza naruszającego dobra osobiste powoda zamieszczonego w dniu 9 listopada 2010 r. włączona została funkcja logowania na okres 2-3 miesięcy, podczas gdy w rzeczywistości funkcjonowała ona jedynie kilka dni oraz, że zasądzona kwota zadośćuczynienia jest w stanie zrekompensować powodowi szkody niematerialne; - naruszenie prawa materialnego tej. art. 448 k.c. przez uznanie przyznanego powodowi zadośćuczynienia za odpowiednie; - naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 k.p.c. przez naruszającą ten przepis ocenę dowodów i nieuwzględnieniu, że po usunięciu spornego komentarza i ponownym założeniu blokady została ona zdjęta po kilku dniach.
Powód wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 6.000 zł, ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania - w obu przypadkach przy uwzględnieniu kosztów postępowania.
Powód i pozwany wnieśli o oddalenie apelacji przeciwnika procesowego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
I. Ustalenia dokonane w pierwszej instancji Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Sprowadzają się one do okoliczności niespornych.
Wszelkie zarzuty obu apelujących skierowane przeciwko podstawie faktycznej wyroku są bezprzedmiotowe. I tak podnoszone przez apelującego pozwanego okoliczności związane z nieuwzględnieniem faktów wynikających z zamieszczenia, w wykonaniu orzeczenia wydanego w trybie wyborczym, oświadczenia przepraszającego powoda w istocie odnoszą się do sfery prawnej a nie faktycznej sprawy. Okoliczności te zostały bowiem objęte ustaleniami Sądu I instancji, a konsekwencje wynikające z tych faktów objęte być muszą dokonywaną w sprawie oceną prawną. Z kolei okoliczności związane z postawą powoda, w tym dotyczącą nie poszukiwania ochrony przeciwko bezpośredniemu sprawcy naruszenia jego dóbr osobistych, nie mają wpływu na zakres ewentualnej odpowiedzialności pozwanego. Podobnie, podnoszony przez apelującego powoda zarzut dotyczący ustalenia okresu, po którym doszło do zdjęcia "blokady komentarzy" przez pozwanego pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, skoro w sprawie poza sporem pozostaje, że po dniu 9 listopada 2010 r. na blogu prowadzonym przez pozwanego nie pojawiły się dalsze komentarze, tożsame w swej treści z tymi, które są podstawą roszczenia powoda.
II. W toku niniejszego postępowania obie strony powoływały się na fakt, że zdarzenie będące źródłem roszczenia powoda podlegało już ocenie - było bowiem przedmiotem postanowienia wydanego w trybie wyborczym. Przypomnieć zatem należy, że postanowieniem Z dnia 15 listopada 2010 r. Sąd Okręgowy w Tarnowie nakazał pozwanemu, aby zamieścił na stronie internetowej oświadczenie przepraszające powoda za treść spornych komentarzy z dnia 5 i 9 listopada 2010 r. oraz zasądził od pozwanego kwotę pieniężną na cel społeczny, przy czym podstawą tego orzeczenia był art. 72 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. - Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw. Tym samym zachodzi potrzeba rozważenia, czy wydane w tamtej sprawie rozstrzygniecie przesądziło o odpowiedzialności pozwanego za naruszenie dóbr osobistych powoda.
Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c., orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Związanie stron, o którym mowa w tym przepisie polega na związaniu tych osób dyspozycją zawartej w sentencji wyroku skonkretyzowanej, zindywidualizowanej i trwałej normy prawnej wywiedzionej przez sąd z norm generalnych i abstrakcyjnych zawartych w przepisach prawnych. Oznacza to związanie stron treścią łączącego ich stosunku prawnego wynikające z sentencji orzeczenia, ocenionego na podstawie mającej w sprawie zastosowania normy materialnoprawnej.
Zważyt zatem należy, że postanowienie Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 15 listopada 2010 r. zostało wydane w szczególnym trybie - wyborczym. Art. 72 cyt. wyżej ustawy przewiduje ochronę uczestników procesu wyborczego, dla zapewnienia prawidłowego przebiegu kampanii wyborczej, a co za tym idzie - zapewnienia prawidłowości procesu wyborczego. Przesłanką zastosowania sankcji przewidzianej tym przepisem jest ustalenie, że w ramach agitacji wyborczej, w materiale wyborczym, zamieszczono informacje nieprawdziwe, w tym naruszające dobra osobiste osoby dochodzącej ochrony prawnej. Zważyć przy tym należy, że przewidziany art. 72 cyt. ustawy tryb postępowania ma charakter szczególny, ograniczony czasowo, związany z uproszczeniami procesowymi. Z uwagi na powyższe, moc wiążąca ww. orzeczenia ograniczona jest do przesłanek objętych art. 72 cyt. przepisu. Tym samym na skutek jego wydania doszło do takiego przesądzenia treści stosunku prawnego między stronami, z którego wynika, że w ramach procesu wyborczego na blogu pozwanego, ocenionym jako materiał wyborczy, ukazały się nieprawdziwe informacje dotyczące osoby powoda. Orzeczenie to nie przesądza natomiast o dalej idącej odpowiedzialności pozwanego z tytułu naruszenia dóbr osobistych pozwanego, ocenianej przy uwzględnieniu reguł wynikających z art. 23 i 24 k.c.
III. Odrębnym zagadnieniem pozostaje ocena okoliczności faktycznych związanych z wykonaniem przez pozwanego postanowienia Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 15 listopada 2010 r., w tym niespornej okoliczności, że A J zamieścił na swojej stronie internetowej tekst przeprosin za komentarz zawierający nieprawdziwe informacje o osobie powoda. W tym zakresie zarzuty apelującego pozwanego są uzasadnione. Zważyć należy, że przewidziane art. 24 roszczenia mają na celu usunięcie skutków naruszenia cudzych dóbr osobistych. Zgodnie z tym przepisem osoba, która dopuściła się naruszenia zobowiązana jest do dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w tym do złożenia oświadczenia w odpowiedniej treści i odpowiedniej formie. Obojętne przy tym pozostaje, czy żądane oświadczenie zostanie złożone dobrowolnie, czy na skutek orzeczenia sądowego. Istotą pozostaje, że jego złożenie usuwa skutki naruszenia. W sytuacji zatem, w której przed wydaniem wyroku ponoszący odpowiedzialność za naruszenie cudzych dóbr osobistych złoży oświadczenie o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, zapewniającej usunięcie skutków naruszenia, roszczenie w tej części staje się bezzasadne. W niniejszej sprawie poza sporem pozostaje, że pozwany złożył oświadczenie, w którym przeprasza za rozpowszechnienie na jego blogu nieprawdziwych i godzących w dobra osobiste powoda informacji o nim i jego rodzinie, przy czym w treści oświadczenia szczegółowo wskazano wszystkie nieprawdziwe informacje. W oczywisty zatem sposób oświadczenie to zmierza do usunięcia skutków naruszenia.
Ocenić także należy, że forma złożonego oświadczenia była wystarczająca dla usunięcia skutków naruszenia. O tym bowiem, jaką treść powinno mieć oświadczenie oraz w jakiej formie powinno być złożone decyduje w każdym wypadku rodzaj naruszonego dobra, okoliczności w jakich doszło do naruszenia oraz formy, w jakiej zostało dokonane, jak też jakie wystąpiły skutki naruszenia dóbr osobistych. Uwzględniając, że do naruszenia dóbr osobistych powoda doszło poprzez zamieszczenia komentarza na blogu prowadzonym na Internecie, że komentarz zawierający nieprawdziwe informacje został w krótkim czasie usunięty, że krąg osób, które mogły się zapoznać z tymi informacjami był w związku z tym ograniczony, dla usunięcia skutków naruszeń wystarczające było zamieszczenie oświadczenia powoda na jego stronie internetowej.
Reasumując, stwierdzić należy, że poprzez zamieszczenie przez pozwanego oświadczenia wynikającego z treści postanowienia Sądu Okręgowego w Tarnowie na jego stronie internetowej doszło do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powoda. Tym samym w części, w którym powód domaga się zamieszczenia dalej idącego oświadczenia w prasie roszczenie powoda jest bezzasadne. Już z tych względów apelacja pozwanego, w części dotyczącej rozstrzygnięcia zawartego w pkt 1 zaskarżonego wyroku, jest uzasadniona.
IV. Niezależnie od powyższego apelacja pozwanego, już co do całości objętego zaskarżonym wyrokiem rozstrzygnięcia, jest uzasadniona. Zasadne są bowiem zarzuty tego apelującego naruszenia przepisów prawa materialnego, w tym przede wszystkim art. 24 k.c. oraz art. 14 i 15 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Przede wszystkim z treści art. 24 k.c. wynika, że odpowiedzialność osoby naruszającej cudze dobra osobiste uzależniona jest od bezprawności jego działania. W niniejszej sprawie poza sporem pozostaje, że komentarz zamieszony na blogu prowadzonym przez pozwanego zawierał treści nieprawdziwe, naruszające dobra osobiste powoda. Jest także bezsporne, że prowadzący blog A J nie był autorem przedmiotowego komentarza, a bezpośrednim naruszycielem dóbr osobistych powoda była niezidentyfikowana osoba trzecia. Tym samym ocenie w sprawie podlegało, czy w tych warunkach pozwany ponosi odpowiedzialność oraz ewentualnie, jakie są granice jego odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych powoda.
Z rozważań Sądu Okręgowego zdaje się wynikać, że podstawą przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za komentarz autorstwa osoby trzeciej jest - po pierwsze-dopuszczenie do zamieszczania komentarzy innych osób bez ich uprzedniej własnej weryfikacji. I po drugie - brak zastosowania mechanizmów pozwalających na filtrowanie komentarzy użytkowników przed ich publikacją. W tym zakresie zatem Sąd przyjmuje winę pozwanego za własne zaniechania, których skutkiem jest ukazanie się na prowadzonym przez niego blogu nieprawdziwych informacji pochodzących od osób trzecich. Niezależnie od tego Sąd Okręgowy przyjmuje, co do zasady, odpowiedzialność osoby prowadzącej blog za wszelkie ukazujące się na nim informacje, w tym pochodzące od osób trzecich. Wskazuje przy tym, że osoba prowadząca blog podejmuje ryzyko związane z możliwością ukazania się naruszających cudze dobra komentarzy. W tej części Sąd zdaje się przyjmować, że odpowiedzialność pozwanego oparta jest na zasadzie ryzyka. Wreszcie Sąd Okręgowy w sposób oddzielny ocenia odpowiedzialność pozwanego z odwołaniem się do art. 23 i 24 k.c., oddzielnie natomiast odwołuje się do treści art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Przyjmuje przy tym, że treść art. 14 cyt,. ustawy nie powoduje wyłączenia stosowania art. 23 i 24 k.c. Taka argumentacja prawna Sądu Okręgowego nie zasługuje na akceptację.
V. Przede wszystkim chybione jest pogląd prawny Sądu I instancji wskazujący na wzajemne relacje pomiędzy art. 23 i 24 k.c. a przepisami ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Tjnkfjź należy, że podstawą roszczenia o ochronę dóbr osobistych są przepisy art. 23 i 24 k.c. Zgodnie z regułami wynikającymi z tych przepisów dochodzi do oceny, czy doszło do naruszenia dóbr podmiotu dochodzącego ochrony prawnej. Natomiast treść art. 24 k.c. decyduje o tym, że warunkiem odpowiedzialności naruszającego cudze dobra osobiste jest bezprawność działania.
Z kolei przepisy ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144, poz. 1204 z późn.zm) określają m.in. zasady wyłączania odpowiedzialności usługodawcy z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną (art. 1 pkt 2 ustawy). Zakresu odpowiedzialności osób udostępniających zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych dotyczy art. 14 ustawy. Tym samym przepisy cyt. ustawy, w tym art. 14 i 15, pozwalają na ocenę jednej z przesłanek warunkujących istnienie odpowiedzialności naruszającego cudze dobra osobiste tj. bezprawności działania. W oczywisty zatem sposób przepisy ustawy nie wyłączają stosowania art. 23 i 24 k.c. Tym niemniej ocena okoliczności faktycznych niniejszej sprawy w świetle art. 14 i 15 ustawy o świadczeniu usług droga elektroniczną pozwala na ocenę bezprawności bądź wyłączenia bezprawności działania pozwanego - przesłanki warunkującej istnienie odpowiedzialności pozwanego za naruszenie dóbr osobistych powoda.
Po drugie, nie sposób przyjąć, że pozwany, jako osoba prowadząca blog, ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.
Przede wszystkim wymaga wyjaśnienia, że odpowiedzialność pozwanego uzależniona jest od tego, czy jego działanie było bezprawne. Stosownie natomiast do art. 24 § 1 zd. 3 k.c., na zasadach przewidzianych w kodeksie, ten czyje dobra zostały naruszone, może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny. Dla zasądzenia tych świadczeń (art. 448 k.c.) nie jest zatem wystarczające ustalenie bezprawności naruszenia dobra osobistego, ale konieczne jest ustalenie działania zawinionego. Odpowiedzialność naruszyciela zależna jest zatem od wykazania jego winy (art. 415 k.c.).
VI. Nie ulega wątpliwości, że zachowanie pozwanego należy oceniać w świetle treści art. 14 i 15 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Prowadząc blog internetowy A J jest bowiem usługodawcą w rozumieniu art. 2 pkt 4 ustawy. W pojęciu usługodawcy mieszczą się bowiem także podmioty pośredniczące w dostępie do usług internetowych, w tym podmioty świadczące tzw. usługę hostingu. Usługa ta polega na udostępnieniu przez świadczący ją podmiot miejsca w pamięci powszechnie dostępnego komputera w celu stworzenia tam np. stron www, grup dyskusyjnych i innego rodzaju usług. Pojęcie hostingu oznacza zatem udostępnianie pamięci podłączonych do sieci serwerów w celu przechowywania różnego rodzaju danych, w szczególności składających się na strony internetowe, przy czym dane te pochodzą nie od podmiotu świadczącego usługi hostingowe, lecz od podmiotu trzeciego - usługobiorcy. Stosownie natomiast do treści art. 14 ust. 1 ustawy odpowiedzialność usługodawcy za treść danych gromadzonych na jego stronie internetowej jest wyłączona pod warunkiem spełnienia określonych przesłanek. Przede wszystkim nie może on posiadać pozytywnej wiedzy dotyczącej bezprawności działań dokonywanych na wskazanym obszarze lub informacji tam zamieszczonych, a po powzięciu wiadomości o bezprawnym charakterze zamieszczonych danych z wiarygodnego źródła bądź z zawiadomienia urzędowego, musi on uniemożliwić dostęp do tych informacji. Z kolei z art. 15 ustawy wynika, że wyłączenie jego odpowiedzialności na zasadach określonych w art. 14 ustawy nie jest zależne od zachowania przez niego aktów szczególnej staranności, w szczególności polegających na kontrolowaniu przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, których dotyczy wyłączenie.
Zważyć należy, że tak ukształtowane granice odpowiedzialności usługodawcy w zakresie umowy hostingu wynikają z istoty takiego komunikatora jakim jest Internet. Pełni on taka samą funkcję jak inne urządzenia służące komunikacji oraz wymianie informacji i opinii. Służy realizacji prawa do wolności wypowiedzi m.in. wolności otrzymywania i przekazywania informacji i opinii bez ingerencji władz publicznych. Jednocześnie korzystanie z tych wolności pociąga za sobą obowiązki i odpowiedzialność na warunkach i ograniczeniach przewidzianych przez ustawę, w zakresie niezbędnym w społeczeństwie demokratycznym z uwagi na inne podlegające ochronie dobra - jak np. interes bezpieczeństwa publicznego, ochronę moralności czy ochronę dobrego imienia i praw innych osób. Tym samym zakres usprawiedliwionej ingerencji w działalność usługodawców musi uwzględniać prawo do wolności wypowiedzi, przy zastosowaniu środków niezbędnych dla zagwarantowania innych chronionych dóbr.
Jednocześnie wszelkie ograniczenia oraz zakres odpowiedzialności usługodawców musi uwzględniać szczególną charakterystykę takiego komunikatora, jakim jest Internet. Charakteryzuje się on m.in. powszechną dostępnością i powszechną możliwością zamieszczania informacji przez użytkowników sieci (usługobiorców), anonimowością oraz możliwością zamieszczenia informacji i opinii prze usługobiorców bez uprzedniej zgody usługodawcy. W przypadku umów hostingu, takich jak fora internetowe czy błogi, ich istota sprowadza się bowiem do udostępnienia miejsca w sieci dla wymiany myśli i informacji. Odmiennie niż w przypadku innych mediów zamieszczenie informacji przez osoby trzecie nie jest poddane uprzedniej decyzji osoby odpowiedzialnej za ich kształt. Tym samym realizacja prawa do wolności wypowiedzi oraz istota usług hostingowych wyklucza stosowanie prewencyjnej kontroli zamieszczanych przez usługobiorców informacji. Stąd przewidziany art. 15 ustawy brak obowiązku usługodawcy do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych danych. Jakkolwiek bowiem przedmiotowe dane mogą naruszać inne chronione dobra, to prowadzenie cenzury prewencyjnej prowadziłoby do naruszenia takiego dobra, jakim jest prawo do wolności wypowiedzi. W ramach rozstrzygnięcia o zakresie i pierwszeństwie chronionych, sprzecznych ze sobą dóbr przyjęcie obowiązku prewencyjnej kontroli zamieszczanych na blogu informacji oraz wiązanie odpowiedzialności usługodawcy z brakiem takiej kontroli stanowiłoby ingerencję przekraczającą niezbędną potrzebę wynikającą z ochrony innych interesów, jednocześnie zagrażającą wolności wypowiedzi.
Z tych samych względów obojętne dla rozstrzygnięcia sprawy pozostaje, jakie formy udostępnienia blogu do dodawania przez innych użytkowników sieci komentarzy zastosował pozwany. W szczególności nie sposób uznać, by dla oceny bezprawności działania pozwanego miało znaczenie, czy możliwe było zamieszczenie komentarza w sposób swobodny czy po załogowaniu z podaniem adresu e-mail. Brak jest także podstaw do wiązania odpowiedzialności pozwanego z niezastosowaniem takich opcji dodawania komentarzy, które utrudniają identyfikację osoby rzeczywistego naruszyciela. Nie można bowiem przyjąć, że odpowiedzialność usługodawcy uzależniona miałaby być od możliwości wykrycia bezpośredniego sprawcy naruszenia cudzych dóbr osobistych. Nie jest bezprawnym zachowaniem umożliwienie dostępu do blogu anonimowym osobom trzecim.
Natomiast zakres jego odpowiedzialności związany jest wyłącznie z przewidzianym art. 14 ustawy obowiązkiem niezwłocznego usunięcia naruszającej prawa innych osób informacji. Stanem bezprawności jest zatem sytuacja, w której usługodawca, pomimo posiadanej wiedzy, nie usunął bezzwłocznie nieprawdziwej informacji. Odpowiedzialność usługodawcy zależna jest bowiem od powzięcia przez niego wiedzy o bezprawnych charakterze zamieszczonych danych. Skoro zatem bezspornym pozostaje, że pozwany w krótkim czasie od ukazania się nieprawdziwych informacji o osobie powoda doprowadził do ich usunięcia z sieci, przy czym jego działanie należy ocenić jako niezwłoczne, to brak jest podstaw do przyjęcia, że jego zachowanie było bezprawne. Tym samym brak jest podstaw do przyjęcia jego odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych powoda.
VII. Przesądzenie o braku odpowiedzialności pozwanego na naruszenie dóbr osobistych powoda czyni bezzasadną apelację powoda oraz bezprzedmiotowymi wszelkie zawarte w niej zarzuty.
VIII. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji, o kosztach postępowania rozstrzygając zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania (art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Na zasądzone koszty postępowania apelacyjnego złożyły się koszty uiszczonej opłaty od apelacji (600 zł) oraz koszty wynagrodzenia pełnomocnika (320 zł zgodnie § 11 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm).
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.