Postanowienie z dnia 2004-01-09 sygn. IV CK 339/02

Numer BOS: 2191459
Data orzeczenia: 2004-01-09
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt IV CK 339/02

Postanowienie z dnia 9 stycznia 2004 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Zbigniew Strus (spr.). Sędziowie SN: Antoni Górski, Barbara Kurzeja.

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Luby K. przy uczestnictwie Henryka K. o podział majątku dorobkowego, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 stycznia 2004 r., kasacji wnioskodawczyni i uczestnika postępowania od postanowienia Sądu Okręgowego w B. z dnia 28 czerwca 2002 r.,

zmienia zaskarżone postanowienie w pkcie w ten sposób, że wysokość określonych tam odsetek ustala na 12,25 % w skali rocznej; poza tym oddala obie kasacje i orzeka, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w postępowaniu kasacyjnym.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy postanowieniem z 28 czerwca 2002 r. zmienił postanowienie w przedmiocie zniesienia współwłasności i podziału majątku wspólnego w ten sposób, że zobowiązał uczestnika Henryka K. do złożenia oświadczenia woli przenoszącego na rzecz wnioskodawczyni Luby K. udział wynoszący połowę nieruchomości zabudowanej położonej w B. przy ul. P. 10, o pow. 423 m kw., oznaczonej numerem ew. 1063, za zapłatą przez uczestniczkę kwoty 21.100 zł uznanej za uiszczoną. Sąd Okręgowy ustalił, że w skład majątku dorobkowego uczestników wchodzą nakłady na opisaną wyżej nieruchomość (budynek mieszkalny i ogrodzenie) wartości 94.165 zł. Znosząc współwłasność nieruchomości wraz z podziałem dorobku Sąd drugiej instancji przyznał ją w całości uczestnikowi i zasądził na rzecz wnioskodawczyni spłatę w wysokości 68.182,50 zł płatną w terminie trzech miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia, z odsetkami w wysokości 30%. Poza tym Sąd nakazał wnioskodawczyni opróżnienie zajmowanej części nieruchomości (w tym: domu) w terminie piętnastu miesięcy, ustalił wartość przedmiotu postępowania i wpis sądowy oraz orzekł o kosztach sądowych i postępowania.

Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowiła odmienna niż w pierwszej instancji ocena zgromadzonego materiału, która doprowadziła Sąd Okręgowy do przekonania, że uczestnicy przed nabyciem nieruchomości przez Henryka K. pozostawali od 3 lat w konkubinacie, że wartość zakupionego gruntu była niemal dwukrotnie wyższa niż wskazano w akcie notarialnym, a w konsekwencji, że nabycie nieruchomości było przez nich wspólnie finansowane. Okoliczność ta miała zasadniczy wpływ na ustalenie istnienia szczególnych okoliczności usprawiedliwiających potraktowanie wnioskodawczyni jak współposiadaczki w dobrej wierze - w zakresie usprawiedliwiającym jej roszczenie oparte na przepisie art. 231 k.c. Rozstrzygając o sposobie podziału, Sąd drugiej instancji uznał za niepożądany podział przez wyodrębnienie lokali, a to ze względu na stan skłócenia uczestników, uniemożliwiające zgodne współdziałanie w zarządzie - niezbędne ze względu na stan zniszczenia budynku. W ocenie Sądu, wnioskodawczyni ma środki na zakup odpowiedniego mieszkania, natomiast uczestnik daje większe gwarancje dbałości o budynek, o czym przekonuje dotychczasowa postawa wnioskodawczyni nie uczestniczącej w pokrywaniu kosztów jego utrzymania i konserwacji.

Od powyższego orzeczenia kasacje złożyli wnioskodawczyni i uczestnik postępowania.

W kasacji wnioskodawczyni przytoczono obydwie podstawy:

1,W ramach podstawy drugiej (art. 3931pkt 2 k.p.c.) skarżąca zarzuciła zaskarżonemu postanowieniu, że zostało wydane w postępowaniu nie gwarantującym rzetelności i wskazała przepisy, których naruszenie usprawiedliwia tę podstawę, wymieniając:

a) 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 4 k.p.c., art. 386 § 5 k.p.c. w zw. z art. 32 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji - przez orzekanie co do istoty sprawy, zamiast uchylenia zaskarżonego apelacją postanowienia - wydanego w postępowaniu dotkniętym nieważnością,

b) 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 176 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji -przez odmowę uchylenia zaskarżonego apelacją postanowienia, mimo nierozpoznania istoty sprawy w zakresie "istnienia konkubinatu funkcjonalnego" i wyższej ceny działki gruntu niż wykazana była w akcie notarialnym.

2. W ramach podstawy pierwszej (z odwołaniem się do elementów podstawy drugiej), skarżąca wymienia naruszenie:

a) 231 § 1 k.c. w zw. z art. 860 k.c., oraz

b) 211 oraz art. 212 § 2 k.c. przez odmowę podziału domu mieszkalnego a także naruszenie przepisów postępowania: art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c. -przez wadliwe ustalanie faktycznych przesłanek odmowy fizycznego podziału rzeczy wspólnej i nienależyte uzasadnienie sposobu podziału. W związku z naruszeniem prawa materialnego zarzuciła też naruszenie przepisów art. 686 i art. 618 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie w rozliczeniach korzyści uzyskanych przez uczestnika ze sprzedaży betoniarki.

W kasacji uczestnika podniesiono zarzut nieważności postępowania polegający na wydaniu orzeczenia o zobowiązaniu do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie odpłatnego przeniesienia na wnioskodawczynię udziału we współwłasności nieruchomości, mimo prawomocnego negatywnego rozstrzygnięcia w tym przedmiocie.

Wskazano też:

naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w części ustalenia o współfinansowaniu nabycia nieruchomości,

naruszenie art. 316 k.p.c. przez błędne ustalenie stopy odsetek ustawowych w chwili orzekania w wysokości 30% zamiast 20%.

Skarżący domagali się zmiany zaskarżonego postanowienia: uczestnik przez oddalenie apelacji wnioskodawczyni lub odrzucenie jej wniosku w zakresie przeniesienia udziału we współwłasności oraz w następstwie tego rozstrzygnięcia o obniżenie wartości przedmiotu postępowania, obniżenie spłaty i odsetek, a wnioskodawczyni żądała zmiany przez ustalenie wspólnego nabycia nieruchomości w okresie konkubinatu i podziału fizycznego lub o uchylenie zaskarżonego postanowienia i postanowienia Sądu pierwszej instancji. Obydwoje żądali zasądzenia kosztów postępowania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Kasacja uczestnika okazała się uzasadniona tylko w zakresie podważającym prawidłowość orzeczenia o wysokości odsetek. Lakoniczność uzasadnienia tego rozstrzygnięcia przez Sąd drugiej instancji nakazuje przyjąć, że są to odsetki zasądzone na wypadek opóźnienia w uiszczaniu spłaty należnej wnioskodawczyni. Ponieważ skarżący trafnie kwestionował określenie ich wysokości, naruszające przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 grudnia 2001 r. w sprawie określenia wysokości odsetek ustawowych (Dz. U. z 2001 Nr 143, poz. 1612), Sąd Najwyższy kierując się przepisami odpowiednio stosowanego art. 316 § 1 k.p.c. oraz art. 212 § 3 k.c. i § 1 rozp. Rady Ministrów z dnia 18 września 2003 r. w sprawie określenia wysokości odsetek ustawowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 166, poz. 1613) zasądził je w wysokości 12,25% w skali rocznej, pozostawiając bez zmian sposób określenia terminu uiszczenia spłaty.

Zastosowany jako podstawa rozstrzygnięcia przepis art. 212 § 3 k.c. pozwala korygować obciążenie uczestnika zobowiązanego do spłat oraz realną jej wysokość przy pomocy odsetek określanych w języku prawniczym jako kapitałowe (na wypadek odroczenia terminu uiszczenia spłaty lub rozłożenia jej na raty) lub przy pomocy odsetek ustawowych, co do których roszczenie powstanie w przyszłości - w razie opóźnienia zobowiązanego w spełnieniu świadczenia pieniężnego. W rozpoznawanej sprawie podstawa określenia ich wysokości wynikała z mocy prawa, lecz została określona błędnie a poza tym, w toku postępowania kasacyjnego stała się nieaktualna. Uzasadnione było zatem uwzględnienie kasacji w tej części.

Poza tym kasacja uczestnika postępowania nie zawierała usprawiedliwionych podstaw.

Skarżący upatruje nieważność postępowania polegającą na ponownym orzekaniu w przedmiocie objętym powagą rzeczy osądzonej. Bezzasadność tego zarzutu jest oczywista, w świetle postanowienia Sądu Okręgowego z 24 sierpnia 2001 r. odrzucającego apelację wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Rejonowego z 30 marca 2001 r. oddalającego jej żądanie przeniesienia udziału w nieruchomości objętej podziałem. Nieogłoszenie tego postanowienia Sąd drugiej instancji uznał za przyczynę odmowy uznania tego aktu za postanowienie orzekające co do istoty sprawy (orzeczenie nieistniejące). Skoro orzeczenie nie zostało ogłoszone i prawnie nie istniało, zarzut powagi rzeczy osądzonej przez ponowne orzeczenie w tym samym przedmiocie był nieuzasadniony.

Natomiast zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie odniósł skutku, ponieważ skarżący nie zdołał wykazać naruszenia reguł budowy podstawy faktycznej orzeczenia, które oznaczałoby przekroczenie zasady swobodnej oceny zgromadzonego materiału. Podstawy kasacji określonej jako naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nie uzasadnia bowiem wywód przedstawiający odmienną ocenę szczegółowych faktów składających się na stan faktyczny stanowiący jako całość podstawę orzeczenia co do istoty sprawy, choćby ten wywód odpowiadał regułom logiki. Wiarygodność i moc poszczególnych dowodów nie podlega klasyfikacji parametrycznej, stąd przekonanie uczestników postępowania może być odmienne od przekonania składu orzekającego. Rozwiązanie pozornej sprzeczności istnienia dwóch usprawiedliwionych sądów (mniemań) tkwi w ustawowym przyznaniu kompetencji składowi orzekającemu ustalenia według swobodnego uznania, którą spośród prawdopodobnych wersji uznaje za prawdziwą. Dlatego też przedstawianie w kasacji własnej oceny wiarygodności dowodów może mieć wartość tylko w takim zakresie, w jakim uzasadnia zarzut naruszenia wymienionych w art. 233 § 1 k.p.c. reguł oceny zgromadzonego materiału.

Wobec szczegółowego wywodu Sądu Okręgowego wskazującego przesłanki i tok rozumowania, które doprowadziły ten Sąd do wniosku, że nabycie nieruchomości w B. oznaczonej obecnie numerem ewidencyjnym 1063 było wspólnie finansowane przez obydwoje uczestników pozostających wówczas w bliskich stosunkach osobistych, lecz kupionej wyłącznie przez Henryka K., odnośna część kasacji prezentującej odmienną ocenę okazała się bezskuteczna. W tym przedmiocie wnioski obydwojga skarżących są nieusprawiedliwione: wnioskodawczyni, o ile twierdzi, że finansowanie kupna nieruchomości jest równoznaczne z nabyciem w niej udziału, a uczestnika gdy zaprzecza wyłożeniu przez wnioskodawczynię własnych środków w wysokości zbliżonej do połowy ceny rzeczywiście zapłaconej.

Odnośnie do kasacji wnioskodawczyni, nie można podzielić zapatrywania skarżącej o nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji jako przesłanki nieuwzględnionej w postępowaniu odwoławczym (art. 386 § 2 i 5 k.p.c.). U podstaw zarzutu tak sformułowanego znajduje się błędne założenie, że odrzucenie apelacji wnioskodawczyni złożonej od nieistniejącego postanowienia jest tożsame z uchyleniem tego postanowienia, wymagające w konsekwencji dalszego rozpoznawania sprawy w innym składzie. Tymczasem przepisy kodeksu postępowania cywilnego określają w sposób wyczerpujący sytuacje, w których sędzia jest wyłączony z mocy samej ustawy (por. np. art. 48, art. 413), jak i sytuacje, w których sąd rozpoznaje sprawę "w innym składzie" (por. np. art. 386 § 5 czy art. 39313 § 2 k.p.c.). Nie ma wśród nich przepisu normującego sytuację, która wystąpiła w rozpoznawanej sprawie. Dlatego nieuzasadniony jest zarzut nieważności postępowania przed Sądem Rejonowym, a tym samym zarzut kierowany przeciw zaskarżonemu orzeczeniu jest bezpodstawny. Ponadto należy stwierdzić, że po odrzuceniu apelacji wnioskodawczyni było ono w istocie prowadzone w zmienionym składzie, ponieważ udział sędziego, który sporządził dokument zatytułowany postanowieniem lecz go nie ogłosił, ograniczył się do rozpoznania incydentalnego wniosku o ustanowienie wnioskodawczyni adwokata z urzędu. Do takiego samego wniosku prowadzi ocena przytoczonej podstawy kasacji dokonywana pod kątem spełnienia standardu bezstronności sędziego wynikającego z art. 45 Konstytucji. Obecnie obowiązujący przepis art. 386 § 5 k.p.c. lepiej zabezpiecza bezstronność składu orzekającego niż czynił to obowiązujący przed 1 lipca 1985 r. przepis art. 388 § 1 k.p.c. -dopuszczający ponowne rozpoznawanie sprawy w tym samym składzie po uchyleniu wyroku w postępowaniu odwoławczym. Jednakże nowe unormowanie zostało przewidziane dla sytuacji, gdy wydano określone orzeczenie, które ponadto zostało uchylone w postępowaniu odwoławczym. Nie ma jednak podstaw do konstruowania pozaustawowego obowiązku zmiany składu orzekającego, z wyjątkiem wyłączenia sędziego.

Nieprzekonujące jest uzasadnienie zarzutu przedstawionego wyżej jako pkt 1 b. Skarżący bezpodstawnie utożsamia prawo do postępowania dwuinstancyjnego z odwoławczym modelem rewizyjnym, w którym sąd odwoławczy pełnił w zasadzie tylko funkcję kontrolną. Dokonywanie ustaleń odnośnie do okoliczności faktycznych pozostawione było sądowi pierwszej instancji, a błędy w tym zakresie wymagały uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania temu sądowi. W modelu apelacyjnym postępowania odwoławczego, sąd drugiej instancji jest sądem merytorycznym uprawnionym do dokonywania samodzielnie ustaleń faktycznych na podstawie materiału zebranego w obu instancjach (art. 382 k.p.c.). Ze względu na wymieniony przepis, sąd drugiej instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału, oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych w postępowaniu przed sądami obu instancji dowodów (postanowienie z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 214). Sąd ten może brać pod uwagę cały materiał zgromadzony przez sąd pierwszej instancji, bez względu na to, czy sąd pierwszej instancji wykorzystał go w wydanym przez siebie orzeczeniu. Poza tym, sąd drugiej instancji, chociaż sam nie przeprowadził postępowania dowodowego, dokonuje własnej oceny jego dotychczasowych wyników, a w następstwie tej oceny również stosownych ustaleń faktycznych. Jako sąd orzekający merytorycznie ma bowiem obowiązek poczynić własne ustalenia i samodzielnie je ocenić z punktu widzenia prawa materialnego (wyrok z 8 stycznia 2002 r., I CKN 978/00, LEX nr 54326).

Dokonanie w rozpoznawanej sprawie samodzielnej oceny całego zgromadzonego materiału i poczynienie odmiennych ustaleń dotyczących m. in. okoliczności podniesionych w kasacji (konkubinatu w okresie kupowania nieruchomości i współfinansowania tego kupna przez obydwoje uczestników) nie naruszało zatem prawa wnioskodawczyni do dwuinstancyjnego postępowania (art. 176 ust. 1 Konstytucji).

Pierwsza podstawa kasacji wnioskodawczyni wymaga wyjaśnienia materialnoprawnych kryteriów zniesienia współwłasności. Trzeba wskazać, że eksponowana w kasacji zasada podziału rzeczy, wyprzedzająca inne sposoby doznaje ograniczeń już w art. 211 k.c. ze względu m. in. na społeczno-gospodarcze przeznaczenie rzeczy.

Sąd drugiej instancji dla uzasadnienia wybranego rozstrzygnięcia (przyznania własności nieruchomości uczestnikowi i spłaty na rzecz wnioskodawczyni) wskazał dwie okoliczności: stan stosunków osobistych między uczestnikami i przymioty osobiste Henryka K., łącząc te ostatnie ze stanem budynku. Kasacja nie przytacza w sposób właściwy zarzutów odnośnie do ustalonych stanów faktycznych; powołanie właściwych przepisów postępowania (art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c.) nie zastępuje brakującego wywodu wykazującego na czym polegało naruszenie reguł budowy podstawy faktycznej orzeczenia i jaki wpływ na jego treść miało -nazbyt lakoniczne, co trzeba zauważyć - uzasadnienie tej części orzeczenia.

Nie można zgodzić się z zarzutem dyskryminacji wnioskodawczyni ze względu na płeć przez odmowę przyznania jej własności budynku jeszcze niewykończonego a już zużytego i w znacznym stopniu zniszczonego. W powszechnie znanych warunkach kulturowych, prawdopodobieństwo tańszego i sprawniejszego wykonywania prostych prac konserwacyjnych lub remontowych przez mężczyznę jest dostatecznie duże aby je powołać w braku przeciwnych dowodów. Dostrzeżenie i poszanowanie różnic wynikających z uwarunkowań biologicznych i kulturowych nie oznacza dyskryminacji osoby.

W obecnych warunkach ekonomicznych, gdy mieszkania są już dobrem możliwym do nabycia w zwykłym a nie tylko w reglamentowanym obrocie, zdezaktualizowały się zapatrywania uznające spłatę za formę ekspropriacji współwłaściciela. Sąd Okręgowy ustalił bowiem, że zasądzona spłata pozwoli wnioskodawczyni kupić mieszkanie odpowiadające wartości jej udziału w nieruchomości wspólnej.

Jeśli chodzi o odstąpienie od zasady podziału rzeczy w naturze (scil. ustanowienia odrębnej własności lokali w domu jednorodzinnym) ze względu na stan stosunków osobistych Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym sprawę opowiada się za dopuszczalnością takiego rozstrzygnięcia ze względu na panujący długotrwały konflikt między uczestnikami. Przekonujący jest argument przytoczony przez Sąd Okręgowy, że w razie żądanego przez wnioskodawczynię podziału, brak jest perspektyw zgodnego współdziałania obydwojga w ramach zarządu częściami wspólnymi nieruchomości, zabudowanej domem przeznaczonym dla jednej rodziny. Zważywszy na długotrwałość spraw dotyczących zarządu i trudności w egzekwowaniu tych obowiązków, zakończenie postępowania o podział stałoby się źródłem następnych sporów.

Rozważając sposób podziału wspólnego domu nie można również ograniczyć się do oceny przedmiotu jako rzeczy, która będąc przedmiotem materialnym nie ulega bezpośredniej destrukcji lub zmniejszeniu wartości wskutek ukształtowania stosunków własnościowych. Znaczenie konfliktów osobistych dla sposobu podziału nie jest jednolicie rozstrzygane w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Można wskazać przykłady dopuszczające oraz sprzeciwiające się uznaniu takiej okoliczności za przesłankę odmowy podziału rzeczy wspólnej (por. np. wyrok z 3 października 1980 r., III CRN 126/80, OSNCP 1981, nr 8, poz. 150; postan. z 7 kwietnia 2000 r., IV CKN 8/00, LEX nr 52677; postanow. z 21 czerwca 1979 r., III CRN 68/79, OSNCP 1980, nr 1, poz. 11; postanow. z 4 października 2002 r., III CKN 1283/00, LEX nr 75268). Poza tym, w niektórych orzeczeniach Sąd Najwyższy zajmował stanowisko pośrednie, niewykluczające doniosłości omawianej przesłanki ale w powiązaniu z "całokształtem okoliczności" (postanow. z 4 sierpnia 1999 r., II CKN 549/98,LEX nr 56815). Zajmując stanowisko wobec tych rozbieżnych zapatrywań skład orzekający w rozpoznawanej sprawie ogranicza swą ocenę do okoliczności faktycznej, tj. do podziału domu mieszkalnego. W takim wypadku należy zwrócić uwagę, iż prawo własności wydzielonych lokali mieszkalnych pełni nie tylko funkcje gospodarcze ale w równym stopniu zabezpiecza podstawowe prawo osób tj. ich godność (art. 30 Konstytucji) i chroni przed bezdomnością (art. 75 ust. 1 Konstytucji). Dlatego ukształtowanie wskutek podziału stosunków własności domu lub mieszkań w sposób utrwalający istniejące poważne konflikty osobiste nie rokujące rozwiązania, może być uznane za sprzeczne ze społecznym przeznaczeniem tego prawa i stanowić istotną przesłankę odmowy podziału rzeczy. Przytaczając naruszenie przepisów art. 231 § 1 k.c. i art. 860 k.c. skarżąca nie dostrzega sprzeczności sugerowanego rozstrzygnięcia z jej żądaniem przeniesienia udziału w nieruchomości gruntowej nabytej przed zawarciem związku małżeńskiego przez Henryka K., które stanowiło zasadniczą treść wniosku wszczynającego kilkuletnie postępowanie. Dopuszczalność rozstrzygnięcia o takim żądaniu w postępowaniu nieprocesowym o podział majątku wspólnego na podstawie art. 618 § 1 k.p.c. jest akceptowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwała z 31 października 1968 r., III CZP 74/68, OSNC 1969/4/66; uchwała z 27 marca 1986 r. III CZP 3/86, OSNC 1987/2-3/27 oraz postan. z 12 grudnia 2002 r., I CKN 532/00, LEX nr 53292). Natomiast bliżej nieuzasadnione sugestie, jakoby uzyskanie udziału we współwłasności nieruchomości stanowiącej według wpisu w księdze wieczystej własność uczestnika postępowania miało nastąpić na podstawie art. 860 k.c. lub przez "sprostowanie wpisu w księdze wieczystej" w żadnej mierze nie uzasadniają kasacji. Wniosek zawierający żądanie ustalenia prawa własności działki gruntu z uwagi na jej nabycie w okresie konkubinatu oparty jest na błędnym utożsamieniu wyłożenia środków na zapłatę ceny z dokonaniem czynności prawnej (zawarciem umowy sprzedaży).

Sąd Najwyższy nie dostrzegł także usprawiedliwionej podstawy do zmiany orzeczenia w zakresie obejmującym rozliczenie kwoty uzyskanej za betoniarkę, która jako sprzęt zużyty technicznie została sprzedana za kwotę 300 zł, a uzyskana suma przeznaczona na ogrzewanie zajmowanej przez uczestnika części wspólnego domu.

Z przytoczonych względów kasacja wnioskodawczyni w całości, a kasacja uczestnika postępowania w części wykraczającej poza określenie wysokości odsetek w razie opóźnienia w uiszczeniu spłaty - zostały oddalone (art. 39312 i art. 39315 k.p.c.). O kosztach postępowania orzeczono według reguły wynikającej z art. 520 § 1 k.p.c.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.