Wyrok z dnia 1993-11-23 sygn. III CRN 46/93

Numer BOS: 2138241
Data orzeczenia: 1993-11-23
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CRN 46/93

Wyrok z dnia 23 listopada 1993 r.

Zmiana wysokości świadczenia pieniężnego, płatnego okresowo (renta odroczona lub natychmiast płatna), dokonana przez sąd na podstawie art. 3581 § 3 k.c., nie może polegać na ustaleniu wysokości tego świadczenia w postaci ułamka lub procentu innego świadczenia okresowego (np. średniej emerytury pracowniczej); taka konstrukcja zakłada bowiem stałą waloryzację na przyszłość, czego nie przewiduje art. 3581 § 3 k.c.   

Przewodniczący sędzia SN G. Bieniek (sprawozdawca).

Sędziowie SN: G. Filcek, Z. Strus.

Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora W. Bryndy, po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 1993 r. sprawy z powództwa Zygfryda S. przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń na Życie S.A. - Inspektoratowi w B.P. o podwyższenie renty i ustalenie na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 kwietnia 1993 r. sygn. akt (...)

uchylił zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Wojewódzkiego w Białymstoku z dnia 17 grudnia 1992 r. sygn. akt (...) i sprawę przekazał temu Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o wpisie należnym od rewizji nadzwyczajnej.

Uzasadnienie

Sąd Wojewódzki w Białymstoku, uwzględniając częściowo powództwo Zygfryda S., wyrokiem z dnia 17 grudnia 1992 r., sygn. akt (...), podwyższył rentę należną powodowi od pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń na Życie S.A. - Inspektorat w B.P. z dniem 1 października 1990 r. z kwoty 81.000 zł miesięcznie do kwoty 1.569.000 zł miesięcznie, zaś z dniem 1 września 1992 r. do kwoty stanowiącej równowartość 101% średniej emerytury pracowniczej za miesiąc poprzedni, płatną do dnia 15 każdego miesiąca z 60% odsetkami w stosunku rocznym, poczynając od rat należnych od stycznia 1993 r.

Sąd ten ustalił, że strony łączyła umowa ubezpieczenia renty odroczonej, zgodnie z którą ubezpieczający opłacał składkę w okresie czynnej pracy zarobkowej, a pozwany ubezpieczyciel zobowiązał się do wypłacenia renty począwszy od 60 roku życia powoda. W dniu 27 marca 1989 r. na wniosek powoda ubezpieczenie renty odroczonej zostało zamienione na rentę natychmiast płatną. Pozwany ubezpieczyciel od tej daty wypłacał powodowi rentę kwartalnie w kwocie 5.955 zł miesięcznie, a od dnia 1 stycznia 1992 r. w kwocie 81.000 zł miesięcznie.

Żądanie powoda co do podwyższenia tej renty Sąd I instancji uznał za uzasadnione w świetle art. 3581 § 3 k.c. Sąd ten uznał, że od chwili zawarcia umowy nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza. Jako kryterium oceny tej zmiany Sąd Wojewódzki przyjął średnią emeryturę pracowniczą, w tym sensie, że ustalił wysokość średniej emerytury pracowniczej w dacie powstania zobowiązania i odniósł ją do wysokości aktualnej (w dacie orzekania) średniej emerytury. Z rachunku tego wynikało, że od dnia 1 października 1990 r. (data wejścia w życie art. 3581 § 3 k.c.) do dnia 1 września 1992 r. renta należna powodowi powinna wyrażać się kwotą 1.569.000 zł, zaś od dnia 1 września 1992 r. w wysokości 101% średniej emerytury pracowniczej, co - według Sądu Wojewódzkiego - zapobiegnie jej ewentualnej dewaluacji.

Stanowisko to podzielił Sąd Apelacyjny w Białymstoku, który wyrokiem z dnia 29 kwietnia 1993 r. oddalił rewizję pozwanego PZU.

Wyrok tego Sądu zaskarżył rewizją nadzwyczajną Minister Sprawiedliwości, zarzucając rażące naruszenie art. 3 § 2, 316 § 1 i art. 387 k.p.c. oraz art. 3581 § 3 i art. 805 § 2 pkt 2 k.c. Wskazując na powyższe wniósł o jego uchylenie oraz uchylenie wyroku Sądu Wojewódzkiego w Białymstoku z dnia 17 października 1992 r. i przekazanie sprawy temu Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W art. 3581 § 3 k.c. - który stanowi zasadniczą podstawę prawa materialnego znajdującą zastosowanie w niniejszej sprawie - unormowano sądową waloryzację świadczeń cywilnoprawnych. Zgodnie z tym przepisem "w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego, chociażby były ustalone w orzeczeniu lub umowie".

Wstępnie należy stwierdzić, że w praktyce działalności ubezpieczeniowej pojawia się zasadnicza wątpliwość, czy przepis art. 3581 § 3 k.c. może mieć zastosowanie do świadczeń przewidzianych w umowach ubezpieczeniowych zawartych w sferze ubezpieczeń osobowych. Udzielając odpowiedzi na pytanie prawne przedstawione przez Rzecznika Praw Obywatelskich Sąd Najwyższy podjął w składzie siedmiu sędziów uchwałę z dnia 10 kwietnia 1992 r. III CZP 126/91, w której stwierdził:

"Wysokość nominalnej renty miesięcznej, określonej w umowie ubezpieczenia renty odroczonej oraz natychmiast płatnej, a także wysokość nominalnej sumy ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci, mogą być zmienione na podstawie art. 3581 § 3 k.c".

W świetle tej uchwały zatem nie może być wątpliwości co do samej zasady stosowania art. 3581 § 3 k.c. do świadczeń przewidzianych w umowach ubezpieczeń osobowych, a w szczególności do umów ubezpieczeń rent odroczonych i natychmiast płatnych - czasowych lub dożywotnich, przewidzianych w ogólnych warunkach jednostkowych ubezpieczeń rent. Na marginesie należy zauważyć, że trafność tego stanowiska potwierdza art. 805 § 3 k.c., wyłączający stosowanie przepisów kodeksu cywilnego o rencie (m.in. art. 907 § 2 k.c.) do renty z umowy ubezpieczenia.

Ważnym, także dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, jest problem materiałów, czy mierników, waloryzacji na tle stosowania art. 3581 § 3 k.c. Innymi słowy, chodzi o odpowiedź na pytanie, jakimi konkretnymi kryteriami (miernikami) może posługiwać się sąd dokonując waloryzacji świadczenia.

W poszukiwaniu tych kryteriów (mierników) sądy powszechne przedstawiały też pytania prawne do Sądu Najwyższego. Przykładowo, w sprawie z dnia 6 sierpnia 1991 r. III CZP 66/91 (OSP 1992, z. 5, poz. 102) Sąd Apelacyjny w Łodzi skierował do Sądu Najwyższego pytanie: "czy kryterium waloryzacji może stanowić odniesienie do poziomu aktualnie osiąganych zarobków w gospodarce uspołecznionej, czy też do wskaźnika inflacji w okresie objętym pozwem?" Udzielając odpowiedzi na to pytanie Sąd Najwyższy stwierdził w uzasadnieniu tej uchwały, że "jeśli chodzi o samo przeliczenie dłuższych sum, to ogólnie jedynie może stwierdzić, że należałoby w tej mierze wystrzegać się wszelkiego schematyzmu (...). Nie w każdym więc wypadku przerachowane świadczenie pieniężne będzie - co prawda tylko w pewnym przybliżeniu - równoważne pierwotnej wartości długu, aczkolwiek taki jest w zasadzie cel waloryzacji. Wypływa stąd wniosek, że o stopniu waloryzacji decydują okoliczności konkretnej sprawy, a kryteria waloryzacji pozostawione są swobodnemu uznaniu sądu (...)". Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 stycznia 1993 r. III CZP 149/92 (nie publ.), w której stwierdził, że "ocena przesłanek waloryzacji pozostawiona jest sędziowskiemu uznaniu, opartemu na rozważeniu okoliczności sprawy".

Szczególnie ważne wskazówki co do mierników waloryzacji sądowej, i to w odniesieniu do rent odroczonych oraz natychmiast płatnych, zawarł Sąd Najwyższy w cyt. wyżej uchwale z dnia 10 kwietnia 1992 r. III CZP 126/91. Przede wszystkim Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich, że podstawową przesłanką, którą powinien kierować się sąd przy zmianie wysokości renty, jest społeczno-gospodarczy cel, jakiemu ma służyć umowa ubezpieczenia. Sąd Najwyższy wskazał, że tego rodzaju jednostronne kryteria nie odpowiadają przesłankom wynikającym z przepisu art. 3581 § 3 k.c. Podniesiono - co jest bardzo istotne - iż zamiar i oczekiwania ubezpieczającego nie mogą być rozstrzygające; w równym stopniu wymagają oceny okoliczności określające możliwości ubezpieczyciela.

W świetle tego dorobku orzecznictwa można sformułować kilka ogólniejszych spostrzeżeń:

- po pierwsze, nie sposób w świetle art. 3581 § 3 k.c. podejmować prób budowania katalogu (wyczerpującego lub przykładowego) mierników waloryzacji, do których mógłby - w zależności od rodzaju sprawy - sięgać sąd stosujący ten przepis;

- po wtóre, zasadniczy sprzeciw budzą próby wskazywania mierników waloryzacji sądowej, które nie wynikają z ustawy; tak np. postąpił Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 30 października 1991 r. I ACr 398/91, wskazując, że "zasadniczą przesłankę stanowi rodzaj zobowiązania podlegającego modyfikacji" - jest to kryterium pozaustawowe;

- po trzecie, odrzucić trzeba wszelkie kryteria jednostronne, jako sprzeczne z ustawowym wymaganiem "po rozważeniu interesów stron";

- po czwarte, sąd zobowiązany jest najpierw "ustalić" interesy stron, przez co należy rozumieć określenie stanu rzeczy obejmującego istniejące w dacie orzekania stosunki majątkowe, rodzinne i osobiste oraz korzyści możliwe do osiągnięcia w przyszłości, a następnie "wyważyć" te interesy w granicach zasługujących na ochronę przy utrzymaniu właściwego między nimi stosunku, co oznacza, że słuszny interes powoda może i powinien być uwzględniony, lecz tylko do granic kolizji z takim interesem strony pozwanej;

- po piąte, oceny - czy i w jakim zakresie należy dokonać zmiany konkretnych praw i obowiązków - należy dokonać z punktu widzenia zasad współżycia społecznego;

- po szóste, "istotna zmiana siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania" otwiera jedynie możliwość żądania zmiany wysokości świadczenia, nie jest zaś przesłanką określającą uzasadnioną wysokość tej zmiany; dlatego też mechaniczne sięganie do wskaźnika inflacji jest chybione.

Jeżeli w wyniku rozważenia przesłanek określonych w art. 3581 § 3 k.c. sąd dojdzie do przekonania, że uzasadniona jest ingerencja w zobowiązanie pieniężne, to wówczas ma do dyspozycji dwa środki:

a) zmianę wysokości świadczenia pieniężnego,

b) zmianę sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego.

Do zastosowania tych środków przez sąd w niniejszej sprawie nawiązują wprost zarzuty rewizji nadzwyczajnej. Chodzi mianowicie o to, czy waloryzacja renty odroczonej lub natychmiast płatnej jest możliwa przez określenie wysokości tej renty w postaci ułamka lub procentu średniej renty, wynagrodzenia, emerytury pracowniczej itp.?

Na tak postawione pytanie należy odpowiedzieć jednoznacznie negatywnie z następujących przyczyn.

Po pierwsze, w opisanej sytuacji nie chodzi o zmianę sposobu spełnienia świadczenia pieniężnego w postaci renty, co jest oczywiste. Przez zmianę sposobu świadczenia pieniężnego należy bowiem rozumieć np. zmianę terminu spełnienia świadczenia, zmniejszenie liczby rat itp.

Renta, będąca przedmiotem umowy ubezpieczenia, jest - w przeciwieństwie do renty określonej w art. 903 k.c. - świadczeniem pieniężnym. Jest to świadczenie okresowe, płatne z reguły miesięcznie lub kwartalnie. Tak określone świadczenie pieniężne, płatne okresowo, z istoty swej nie może być inaczej ukształtowane, poprzez zastosowanie wariantu "zmiany sposobu spełnienia świadczenia". Jedyny wyjątek, który wchodzi tu w grę, to skapitalizowanie renty.

Po wtóre, renta odroczona i natychmiast płatna, zarówno czasowo, jak i dożywotnio, płatna jest "od umówionego terminu ich płatności". Oznacza to, że termin płatności renty jest ustalony przez strony; jego nadejście powoduje, iż renta staje się wymagalna. Ubezpieczyciel ustala wysokość należnej renty kwotowo. Zmiana wysokości świadczenia pieniężnego ustalonego kwotowo, świadczenia płaconego okresowo, oznacza tylko tyle, że zachowując jego istotę, sąd określa inną kwotę w sposób konkretny. Nie spełnia tego wymagania określenie wysokości renty w sposób pośredni poprzez odniesienie np. do procentu średniej renty lub emerytury z ubezpieczenia społecznego albo procentu do najniższego wynagrodzenia lub procentu wynagrodzenia w 5 podstawowych działach gospodarki narodowej itp. Takie orzeczenie sądowe jest sprzeczne z prawem. Artykuł 3581 § 3 k.c. nie przewiduje ułamkowej lub procentowej waloryzacji.

Po trzecie, podstawową przesłanką, od której spełnienia zależy w ogóle możliwość wystąpienia z żądaniem dokonania waloryzacji sądowej, co do każdego świadczenia pieniężnego (w tym renty odroczonej lub natychmiast płatnej) jest "istotna zmiana siły nabywczej pieniądza". Ustawodawca wprawdzie nie określił, jaki stopień inflacji decyduje o tym, że mamy do czynienia ze zmianą istotną, wszakże nie ulega żadnej wątpliwości, że nie każda zmiana (spadek lub wzrost wartości pieniądza) może być uznana za istotną. Jeżeli sąd uzna, że mamy do czynienia ze zmianą istotną, to dopiero wówczas dokonuje ustaleń co do interesów stron, a następnie ocenia te interesy w świetle zasad współżycia społecznego i podejmuje decyzję o waloryzacji świadczenia z datą orzekania. Taki proces sądowej waloryzacji wyklucza możliwość dokonania zmiany wysokości świadczenia w postaci renty poprzez odniesienie ułamkowe lub procentowe do średniej emerytury pracowniczej lub średniego wynagrodzenia. Przeciwne stanowisko oznaczałoby w istocie, że każdy wzrost emerytury pracowniczej z ubezpieczenia społecznego lub średniego wynagrodzenia powoduje automatycznie waloryzację renty odroczonej lub natychmiast płatnej. Takie stanowisko pozostaje w oczywistej sprzeczności z treścią art. 3581 § 3 k.c. i samą ideą tej waloryzacji. Treść art. 3581 § 3 k.c. nie wyklucza możliwości dokonania w każdym wypadku zaistnienia "istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza" waloryzacji renty odroczonej lub natychmiast płatnej. Nie oznacza to jednak, że możliwe jest wprowadzenie mechanizmu stałej waloryzacji, gdyż takiej konstrukcji nie przyjęto w art. 3581 § 3 k.c.

Po czwarte, próby dokonywania waloryzacji rent poprzez zastosowanie konstrukcji ułamkowej lub procentowej wysokości, w odniesieniu do innych świadczeń (rent z ubezpieczenia społecznego, wynagrodzeń) są - jak można sądzić - inspirowane konstrukcją zasądzania alimentów przez określenie ich w ułamkowej części wynagrodzenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1979 r. III CZP 16/79 - OSNCP 1980, z. 7-8, poz. 129). Jest to oczywiście chybiony zabieg, pomijając fakt, że uchwała ta była i jest wysoce kontrowersyjna. Rzecz w tym, że zgodnie z art. 135 k.r.o. wysokość alimentów zależy od "usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego". Obie te przesłanki - co zrozumiałe - mogą i ulegają dość systematycznym zmianom. Te zmiany uzasadniałyby dość częste zmiany wysokości alimentów. Aby temu zapobiec, tzn. licznym procesom, przyjęto - z istotnymi zastrzeżeniami - iż możliwe jest zasądzenie alimentów przez określenie ich w ułamkowej części wynagrodzenia. Jest to więc zupełnie inna konstrukcja prawna. Tymczasem art. 3581 § 3 k.c. nie przewiduje permanentnej możliwości zmiany wysokości świadczenia okresowego, jakim jest renta. Wyklucza to przede wszystkim podstawowa przesłanka, a mianowicie konieczność wystąpienia "istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza". Taka zmiana może, lecz nie musi, nastąpić; jeśli nastąpi - to może być uznana za istotną, a jeśli nawet jest uznana za istotną, to nie oznacza żadnej automatycznej waloryzacji, bo sąd - po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego - może oddalić żądanie waloryzacji.

Na marginesie należy jedynie zauważyć, że konstrukcji ułamkowej lub procentowego określenia wysokości alimentów nigdy nie próbowano przenieść na grunt zmiany wysokości renty cywilnej na podstawie art. 907 § 2 k.c.

Po piąte, waloryzacja renty "ułamkowa lub procentowa" praktycznie oznaczałaby, że konkretna jej wysokość mogłaby być kolejnym "zarzewiem sporu" lub też ustalałby ją organ egzekucyjny. Jest to oczywiście nie do przyjęcia.

Reasumując, uzasadniona jest ogólniejsza teza, którą można sformułować następująco: zmiana wysokości świadczenia pieniężnego, płatnego okresowo (renta odroczona lub natychmiast płatna), dokonana przez sąd na podstawie art. 3581 § 3 k.c., nie może polegać na ustaleniu wysokości tego świadczenia w postaci ułamka lub procentu innego świadczenia okresowego (np. średniej emerytury pracowniczej); taka konstrukcja bowiem zakłada stałą waloryzację na przyszłość, czego nie przewiduje art. 3581 § 3 k.c.

Postępując wbrew tej zasadzie, sądy obu instancji rażąco naruszyły art. 3581 § 3 k.c. Nie sposób też przejść do porządku dziennego nad brakami w zakresie ustaleń faktycznych, które - jak to wyżej wskazano - są niezbędne do zastosowania konstrukcji art. 3581 § 3 k.c. Trafnie zauważa autor rewizji nadzwyczajnej, że rozważenie interesów obu stron wymaga uprzedniego poczynienia ustaleń faktycznych po obu stronach. Co zaś do sytuacji powoda ustalenia te są nader skromne.

Z tych względów zachodzi potrzeba ich uzupełnienia, a następnie przeprowadzenia oceny tych ustaleń w aspekcie art. 3581 § 3 k.c., stosując reguły tej oceny, omówione szczegółowo wyżej. Dopiero w jej wyniku możliwe jest wydanie prawidłowego rozstrzygnięcia w sprawie.

Mając te względy na uwadze orzeczono - na podstawie art. 422 § 2 k.p.c. - jak w sentencji.

OSNC 1994r., Nr 4, poz. 93

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.