Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Uchwała z dnia 1989-06-22 sygn. III CZP 37/89

Numer BOS: 2136426
Data orzeczenia: 1989-06-22
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 37/89

Uchwała z dnia 22 czerwca 1989 r.

Przewodniczący: Prezes SN W. Sutkowski. Sędziowie SN: B. Bladowski (sprawozdawca), S. Dmowski, A. Gola, W. Patulski, J. Szachułowicz, A. Wielgus.

 Sąd Najwyższy z udziałem prokuratora Prokuratury Generalnej, S. Trautsolta, rozpoznał wniosek Prokuratora Generalnego z dnia 20 marca 1989 r. o udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie prawne:

"Czy na podstawie art. 31 ustawy z dnia 29 września 1986 r. - prawo o aktach stanu cywilnego sąd może sprostować akt urodzenia przez zmianę oznaczenia płci z męskiej na żeńską lub odwrotnie w wypadku transseksualizmu, lecz przed dokonaniem stosownego zabiegu operacyjnego zewnętrznych narządów płciowych?"

podjął następującą uchwałę i nadał jej moc zasady prawnej:

Występowanie transseksualizmu nie daje podstawy do sprostowania w akcie urodzenia wpisu określającego płeć.

Uzasadnienie 

Przez pojęcie płci rozumie się zespół cech samiczych (p. żeńska) albo samczych (p. męska) warunkujących rozród płciowy. Spośród różnorakich dewiacji płci - transseksualizm oznacza rozbieżność między poczuciem psychicznym płci a budową ciała morfologiczno-biologiczną; przy czym - według aktualnego stanu wiedzy medycznej - żadna metoda terapii nie pozwala na "odwrócenie" wadliwie ukształtowanej identyfikacji; jednakże kuracja hormonalna w połączeniu z zabiegami plastyczno-chirurgicznymi przynosi w efekcie znaczne upodobnienie się wyglądu zewnętrznego transseksualisty do płci, z którą identyfikuje się on psychicznie.

Współczesne systemy prawne - bez wyjątku - oparte są na dychotomicznym podziale ludzi na mężczyzn i kobiety, i z podziałem tym wiążą wiele ważnych konsekwencji. Płeć, jako cecha ściśle osobista człowieka, określa (oprócz np. takich cech, jak wiek, czy pochodzenie od innych osób) jego sytuację prawną w społeczeństwie - czyli stan cywilny. Gdy stan cywilny zostaje zapisany do akt stanu cywilnego, co jest regułą, mówi się o stanie cywilnym zarejestrowanym (art. 1-3 a.s.c.).

Jednym z najważniejszych aktów stanu cywilnego jest akt urodzenia, który musi zawierać m.in. określenie płci dziecka; przy czym sporządza się ten akt na podstawie zaświadczenia lekarskiego (art. 40 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 a.s.c.). Wpis dotyczący płci ma istotne znaczenie m.in. ze względu na zdolność do zawarcia małżeństwa (odmienność płci) oraz obowiązek odbycia służby wojskowej. System prawa o aktach stanu cywilnego oparty został na zasadzie niepodzielności, według której człowiek może mieć tylko jeden stan cywilny, a zatem i jedną tylko płeć (art. 18 a.s.c.).

W judykaturze Sądu Najwyższego jedyną, jak dotychczas, była uchwała z dnia 25 lutego 1978 r. III CZP 100/77 (OSPiKA 1983, poz. 217), w której stwierdzono, że "w wypadku wyjątkowym Sąd może sprostować akt urodzenia przez zmianę oznaczenia płci także przed dokonaniem korekcyjnego zabiegu operacyjnego zewnętrznych narządów płciowych, jeżeli cechy nowo kształtującej się płci są przeważające i stan ten jest nieodwracalny". Kierując się zasadą prawdy obiektywnej, na której m.in. oparte zostało prawo o aktach stanu cywilnego, oraz szeroko pojętą ochronę dóbr osobistych człowieka, Sąd Najwyższy uznał wówczas za możliwe zastosowanie w drodze analogii - do istniejącej luki w prawie - przepisów o sprostowaniu błędu w akcie stanu cywilnego.

Znacznie wcześniej - orzeczeniem Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z dnia 24 września 1964 r. II Cr 515/69 ("Państwo i Prawo" 1965, nr 10) sprostowano akt urodzenia na skutek późniejszej zmiany płci, posługując się analogią z art. 23 ust. 3 dawnego prawa o aktach stanu cywilnego, z zaznaczeniem tej zmiany ex nunc. Poza tym, jak wynika z dołączonych akt czterech spraw rozpoznanych przez sądy rejonowe w latach 1982-1987, utrzymuje się praktyka prostowania, a nawet zmiany aktów urodzenia co do płci oraz - w związku z tym - brzmienia imienia i nazwiska, w przypadkach transseksualizmu, brak jest uzasadnień tych orzeczeń.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W uzasadnieniu wniosku Prokuratora Generalnego PRL, skierowanego przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego do rozpoznania w składzie siedmiu sędziów Izby Cywilnej i Administracyjnej, zwrócono trafnie uwagę na istotne wątpliwości w zakresie tzw. sądowej zmiany płci - w przypadkach transseksualizmu, co do której brak jest podstawy prawnej, że natomiast funkcjonująca w tym zakresie praktyka sądowa stwarza zagrożenie dla porządku prawnego.

Akt stanu cywilnego ma wyłącznie charakter deklaratoryjny - jego treść stwierdza jedynie stan prawny, jaki powstał z mocy określonych zdarzeń prawnych, do rzędu tych zdarzeń jednak nie można zaliczyć transseksualizmu, którego występowanie polega na zmianie stanu psychicznego, a nie stanu prawnego człowieka. Akt stanu cywilnego jest kwalifikowanym dowodem stanu cywilnego, stanowi bowiem wyłączny dowód faktów w nim stwierdzonych (art. 4 a.s.c.); jest on przy tym dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c.

Możliwe jest sprostowanie aktu cywilnego w razie błędnego lub nieścisłego jego zredagowania (art. 31 i 33 a.s.c.). Sprostować jednak można tylko to, co było błędne od początku, tj. w dacie sporządzenia aktu (ex tunc); natomiast późniejsze zmiany poszczególnych elementów stanu cywilnego (ex nunc) zarejestrowane są z reguły w formie wzmianek dodatkowych, wyjątkowo zaś dopuszczalne jest ustalenie treści aktu stanu cywilnego, jeżeli akt unieważniony ma być zastąpiony nowym aktem, jak również sporządzenie nowego aktu urodzenia, przy jednoczesnym skreśleniu dotychczasowego, w razie orzeczenia przysposobienia (art. 32 pkt 1 i art. 49 ust. 1 a.s.c.). Prawo o aktach stanu cywilnego nie przewiduje w szczególności zmiany zapisu w akcie urodzenia dotyczącego płci. Poza tym aktem prawnym także żaden inny przepis nie przewiduje możliwości tzw. sądowej zmiany płci.

Krytycznie ocenić trzeba stosowanie w rozpatrywanych wypadkach - występowania transseksualizmu - analogii z art. 31 a.s.c., który dotyczy zupełnie innego i niepotrzebnego pod względem prawnym stanu faktycznego; różnice w stanach faktycznych dotyczą tutaj elementów istotnych z punktu widzenia celu dyspozycji prawnej, na analogię nie wskazuje sam kontekst językowy wymienionego przepisu ("błąd" lub "nieścisłość"). Istotnym argumentem przeciwko kontynuowaniu praktyki sądowej, o której była mowa, jest to, że ustawodawca, któremu była ona niewątpliwie znana, do nowego prawa o aktach stanu cywilnego nie wprowadził przepisu jej odpowiadającego, wypełniającego ewentualną lukę w tym akcie prawnym. Mówić przy tym można o luce "ewentualnej", ponieważ poza np. uregulowaniem decyzji o "sądowej zmianie płci", która wpisana byłaby do aktu urodzenia w specjalnym trybie (nie mającym nic wspólnego ze sprostowaniem aktu stanu cywilnego) ze skutkiem ex nunc, możliwe jest wydanie odrębnego aktu prawnego regulującego prawną problematykę zmiany płci, włącznie m.in. z dopuszczalnością zabiegów adaptujących - w przypadkach transseksualizmu, ze zmianą imion i nazwisk itd.

W rezultacie powyższych rozważań Sąd Najwyższy podjął uchwałę, nadając jej moc zasady prawnej (art. 13 pkt 4, art. 18 ust. 1-3, art. 23 ust. 2 ustawy o Sądzie Najwyższym).

OSNC 1989 r., Nr 12, poz.188

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.