Uchwała z dnia 1981-03-05 sygn. III CZP 1/81
Numer BOS: 2135762
Data orzeczenia: 1981-03-05
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zgoda na darowiznę z majątku wspólnego (art. 37 § 1 pkt 4 k.r.o.)
- Darowizna w ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej
- Brak wymaganej zgody drugiego małżonka – skutki, potwierdzenie czynności (art. 37 § 2 k.r.o.)
Sygn. akt III CZP 1/81
Uchwała z dnia 5 marca 1981 r.
Przewodniczący: sędzia SN J. Pietrzykowski (sprawozdawca).
Sędziowie SN: W. Bryl, H. Dąbrowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Karoliny P., Anny K., Janiny P., Heleny P., Stanisławy M., Marii P., Władysława P., Zofii S., Edwarda P. jako następców prawnych Jana P. przeciwko Januszowi S. o unieważnienie aktu darowizny po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Rzeszowie postanowieniem z dnia 28 listopada 1980 r., sygn. akt I Cr 468/80 do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:
"Czy małżonek, który dokonał darowizny nieruchomości dorobkowej, posiada prawo do powództwa o ustalenia nieważności umowy darowizny z tej przyczyny, że do zawarcia umowy doszło w czasie trwania małżeństwa bez udziału i bez zgody drugiego małżonka, w sytuacji, gdy druga strona (obdarowany) nie wyznaczył jeszcze małżonkowi, którego zgoda jest wymagana, odpowiedniego terminu do potwierdzenia tej umowy, a w wypadku odpowiedzi twierdzącej, czy umowa darowizny nieruchomości dorobkowej zawarta przez jednego małżonka bez udziału i bez zgody drugiego małżonka może być potwierdzona przez drugiego małżonka w formie oświadczenia drugiego małżonka jako interwenienta ubocznego drugiej strony umowy złożonego w toku procesu przed sądem rozpoznającym spór dotyczący ważności tej umowy (art. 37 § 1 i § 2 k.r.o. w związku z art. 36 § 2 k.r.o.)?"
podjął następującą uchwałę:
Małżonek, który w drodze umowy z inną osobą dokonał na jej rzecz darowizny nieruchomości, objętej wspólnością ustawową, nie może skutecznie domagać się ustalenia nieważności umowy darowizny z tego tylko powodu, iż została ona zawarta bez zgody drugiego małżonka, dopóki dopuszczalne jest potwierdzenie tej umowy przez tego drugiego małżonka.
Uzasadnienie
Umową darowizny z dnia 23.XII.1976 r., sporządzoną w Państwowym Biurze Notarialnym w Rzeszowie w formie aktu notarialnego, Jan P. darował swemu wnukowi Januszowi S. połowę nieruchomości objętej księgą wieczystą nr 14299 wraz z połową znajdującego się na tej nieruchomości budynku; oświadczył przy tym, że objęty darowizną udział darczyńcy we współwłasności nieruchomości stanowi jego majątek odrębny. W tym samym akcie Janusz S. ustanowił na rzecz darczyńcy prawo dożywotniego nieodpłatnego użytkowania przedmiotu darowizny. Zachodzi tu zatem wypadek tzw. darowizny obciążliwej.
Jan P. wystąpił przeciwko obdarowanemu Januszowi S. z powództwem o ustalenie, że wskazana wyżej umowa darowizny jest nieważna, przy czym powołał się - między innymi - na to, że przedmiot darowizny jest objęty wspólnością małżeńską majątkową jego i jego żony Karoliny P., która o darowiźnie nie wiedziała i nie wyraziła na nią zgody.
Karolina P. wstąpiła do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanego Janusza S., przy czym w pisemnym oświadczeniu z dnia 8.VIII.1977 r., podała, że akt darowizny został sporządzony zgodnie z jej wolą, wobec czego wnosi o utrzymanie go w mocy z tym uzupełnieniem, że prawo dożywotniego użytkowania przedmiotu darowizny będzie przysługiwało nie tylko powodowi, lecz również jej.
W toku procesu powód zmarł, Sąd Rejonowy zaś podjął postępowanie, wskazując w wyroku z dnia 22.I.1980 r. po stronie powodowej jako następców zmarłego wdowę Karolinę P. oraz jego ośmioro dzieci, aczkolwiek nie wszystkie te osoby popierały żądanie pozwu. Wyrokiem tym Sąd Rejonowy uznał akt darowizny dokonanej przez Jana P. na rzecz Janusza S. za nieważny. Sąd ten przyjął, że przedmiot darowizny jest dorobkiem małżonków Jana i Karoliny P., wobec czego mąż nie mógł dokonać darowizny bez zgody żony.
Powyższy wyrok został zaskarżony rewizją przez pozwanego. W toku postępowania międzyinstancyjnego Karolina P. pismem z dnia 3.X.1980 r. cofnęła interwencję uboczną po stronie pozwanego.
Sąd Wojewódzki po przeprowadzeniu rozprawy w dniu 14.XI.1980 r. postanowieniem z dnia 23.XI.1980 r. przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawne przytoczone w komparycji niniejszej uchwały.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Według art. 36 § 2 zdanie drugie k.r.o. do dokonania czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu majątkiem wspólnym potrzebna jest zgoda drugiego małżonka, wyrażona w formie wymaganej do danej czynności prawnej. Nie ulega wątpliwości, że hipotezą tego przepisu objęte są zarówno czynności prawne przekraczające zakres zwykłego zarządu w ścisłym tego określenia znaczeniu, jak i nie mieszczące się w ramach zarządu czynności prawne rozporządzające przedmiotami objętymi wspólnością ustawową, w tym również rozporządzenie nieruchomością objętą tą wspólnością w formie darowizny.
Z zestawienia wymienionego przepisu z brzmieniem art. 37 § 1 k.r.o. wynikają następujące stwierdzenia:
Strona umowy, której treścią jest przeniesienie własności nieruchomości na inną osobę w drodze darowizny, mogą być nie tylko oboje małżonkowie, których dorobkiem jest ta nieruchomość, lecz także jeden z nich. Jeżeli jednak stroną takiej umowy jest tylko jeden małżonek, do ważności umowy niezbędna jest zgoda drugiego małżonka, wyrażona w myśl art. 63 § 1 k.c. bądź przez zawarciem tej umowy, bądź po jej zawarciu, przy czym w ostatnio wymienionym wypadku wyrażenie zgody ex post ma moc wsteczną od daty zawarcia umowy. Zgoda drugiego małżonka na przeniesienie własności nieruchomości już po zawarciu umowy następuje w postaci potwierdzenia (art. 37 § 1 k.r.o.) dokonanego w formie aktu notarialnego (art. 36 § 2 k.r.o. w związku z art. 158 k.c.).
Umowa dotycząca przedmiotu objętego małżeńską wspólnością ustawową, zawarta pomiędzy jednym z małżonków a inną osobą bez wymaganej zgody drugiego małżonka, jest czynnością prawną niezupełną (kulejącą), w konsekwencji czego z chwilą jej zawarcia powstaje stan tzw. bezskuteczności zawieszonej. W okresie trwania tego stanu strony umowy są związane jej treścią, jednakże ocena ważności tej umowy stanie się możliwa dopiero wtedy, gdy nastąpi jedno z dwóch zdarzeń: albo potwierdzenie umowy przez drugiego małżonka, albo też definitywna odmowa potwierdzenia lub wystąpienie innej okoliczności, która wyłącza możliwość potwierdzenia.
Potwierdzenie umowy zależne jest od woli drugiego małżonka, który oświadczenie woli w tym przedmiocie może złożyć bądź z własnej inicjatywy, bądź też na skutek inicjatywy drugiej strony, która może wyznaczyć temu małżonkowi odpowiedni termin do potwierdzenia umowy, Jeżeli potwierdzenie umowy nastąpi w prawem wymaganej formie, umowa stanie się w pełni skuteczna tak, jakby jej uczestnikami byli oboje małżonkowie już w chwili jej zawarcia. Z chwilą więc potwierdzenia ustaje stan bezskuteczności zawieszonej umowy, a tym samym ustaje możliwość uznania jej za nieważną z tego tylko powodu, że w chwili zawarcia umowy brak było zgody drugiego małżonka.
Stan bezskuteczności zawieszonej ustaje także wtedy, gdy definitywnie nie dojdzie do potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka. Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidują w art. 37 § 2 sytuację, gdy małżonek nie biorący udziału w umowie nie potwierdził umowy w wyznaczonym mu przez drugą stronę terminie stanowiąc, że w takim wypadku ta strona staje się wolna.
Przytoczony przepis oznacza dorozumianą odmowę potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka, i to z tym skutkiem, iż brak potwierdzenia w wyznaczonym terminie powoduje nieważność umowy. Omawiany art. 37 § 2 k.r.o nie oznacza jednak, że drugi małżonek musi wyczekiwać z podjęciem decyzji na wyznaczenie mu w tym celu terminu przez kontrahenta swego współmałżonka. Skoro bowiem przewidziane w art. 36 § 2 k.r.o. wymaganie jego zgody na dokonanie czynności prawnej służy ochronie jego prawa do przedmiotu tej czynności, wynikającego z łączącego małżonków ustroju wspólności ustawowej, to w konsekwencji może on zakwestionować w każdej chwili ważność zawartej umowy, oświadczając stronom tej umowy, że odmawia jej potwierdzenia.
Takie oświadczenie, dla którego ustawa nie przewiduje formy szczególnej, może nastąpić w szczególności w pozwie o uznanie umowy za nieważną, przy czym ta ostatnia droga wchodzi w rachubę zwłaszcza wtedy, gdy istnieje spór co do tego, czy przedmiot umowy stanowi dorobek małżonków. Powództwo o uznanie umowy za nieważną powinno być skierowane, podobnie jak wspomniane wyżej oświadczenie, nie tylko przeciwko drugiej stronie umowy, lecz także przeciwko małżonkowi, który był stroną umowy, w sporze bowiem dotyczącym składnika majątku wspólnego oboje małżonkowie są uczestnikami koniecznymi postępowania (por. orzecz. SN z dnia 20.VI.1964 r. I CR 635/63, OSNCP 1965, poz. 116).
W obu przytoczonych wyżej sytuacjach, tj. zarówno w razie bezskutecznego upływu terminu wyznaczonego do potwierdzenia umowy, jak i w razie złożenia przez drugiego małżonka uczestnikom umowy oświadczenia o odmowie jej potwierdzenia, stan bezskuteczności zawieszonej przekształca się w bezwzględna nieważność umowy.
W związku z tym, że w sprawie niniejszej powód, będący małżonkiem, który zawarł umowę darowizny - jak twierdził w pozwie - bez zgody drugiego małżonka, zmarł w toku procesu, powstaje zagadnienie, czy to zdarzenie wyłącza możliwość potwierdzenia umowy przez drugiego, żyjącego małżonka. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 8.IX.1954 r. I CO 18/54 (OSN 1955, poz. 75), a więc wydanej w stanie prawnym poprzedzającym obecnie obowiązujący kodeks rodzinny i opiekuńczy, został wyrażony pogląd, że umowa, mocą której jeden małżonek przeniósł własność nieruchomości, objętej wspólnością ustawową, dokonana w czasie trwania małżeństwa bez udziału drugiego małżonka, jest nieważna, jeżeli do chwili ustania wspólności ustawowej drugi małżonek nie wyraził na nią zgody.
Należy przy tym zauważyć, że uchwała ta dotyczyła stanu faktycznego, w którym wspólność ustawowa ustala przez śmierć małżonka nie uczestniczącego w umowie, podczas gdy w sprawie niniejszej przyczyną ustalania wspólności jest śmierć małżonka, który zawarł umowę.
Zdaniem składu Sądu Najwyższego, orzekającego w niniejszej sprawie, nie jest wyłączona dopuszczalność potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka także po ustaniu wspólności ustawowej. Przemawia za tym - po pierwsze - to, że art. 37 § 1 k.r.o. nie ogranicza w czasie możliwości potwierdzenia umowy, po drugie - to, że potwierdzenie ma moc wsteczną, skutek więc jego cofa się do chwili zawarcia umowy. Tak więc do chwili istnienia potencjalnej możliwości potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka nie można mówić o nieważności umowy, chyba że wcześniej miała miejsce odmowa jej potwierdzenia.
Powyższe wywody prowadzą do wniosku, że małżonek, który zawarł umowę darowizny na rzecz innej osoby bez wymaganej zgody drugiego małżonka, nie może skutecznie domagać się ustalenia nieważności tej umowy z powodu braku zgody drugiego małżonka, dopóki zachodzi możliwość jej potwierdzenia przez drugiego małżonka. Jak już bowiem była o tym mowa, w okresie, w którym takie potwierdzenie jest jeszcze dopuszczalne, zachodzi stan bezskuteczności zawieszonej, którego oczywiście nie można identyfikować z nieważnością umowy. Niezależnie od tego małżonek, który dokonuje czynności rozporządzającej przedmiotem objętym wspólnością bez zgody drugiego małżonka, sam powoduje niezupełność tej czynności, jest w stosunkach prawnych ze swym kontrahentem związany zawartą umową, decyzja zaś co do tego, czy drugi małżonek potwierdzi ją lub odmówi potwierdzenia, nie należy do niego, lecz do tego drugiego małżonka.
Nie jest wreszcie obojętne dla udzielenia odpowiedzi na pierwsze z pytań przedstawionych przez Sąd Wojewódzki także i to, że przyznanie małżonkowi zawierającemu umowę bez zgody drugiego małżonka, możności podważenia - w sytuacji objętej pytaniem - tej umowy właśnie z powodu braku zgody współmałżonka podważałoby pewność obrotu i naruszało obowiązek lojalności względem kontrahenta, zwłaszcza gdy małżonek zbywca określa w umowie jej przedmiot jako przynależny do jego majątku odrębnego, czemu sam później przeczy.
Inaczej jest wtedy, gdy do potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka nie doszło i gdy z powodu odmowy potwierdzenia lub wskutek innych wyżej podanych przyczyn nie istnieje już możliwość potwierdzenia umowy. W takiej bowiem sytuacji dochodzić ustalenia nieważności umowy może każdy, kto ma w tym interes, a więc także małżonek będący stroną umowy.
Wobec treści udzielonej przez Sąd Najwyższy odpowiedzi odpada potrzeba zajęcia się drugim z przedstawionych przez Sąd Wojewódzki zagadnień. Ubocznie więc tylko należy zauważyć, że to drugie zagadnienie w ogóle nie mogłoby mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Potwierdzenie bowiem umowy, o którym mowa w art. 37 k.r.o., musiałoby być stanowcze i bezwarunkowe. Tymczasem w stanie faktycznym sprawy niniejszej złożone Sądowi Rejonowemu pisemne oświadczenie Karoliny P. zawiera wprawdzie aprobatę umowy darowizny zawartej przez jej męża z Januszem S., ale z tym zastrzeżeniem, że prawo dożywotniego użytkowania przedmiotu darowizny miałoby przysługiwać także jej. Do osiągnięcia bowiem zamierzonego przez zgłoszenie tego zastrzeżenia skutku nie wystarczyłoby jednostronne potwierdzenie umowy, lecz potrzebna byłaby dodatkowa umowa pomiędzy Karoliną P. a Januszem S. Abstrahując więc od kwestii formy oświadczeniu, nie można temu przypisać cech potwierdzenia ze skutkiem przewidzianym w art. 37 § 1 k.r.o.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 391 k.p.c., orzekł jak w sentencji uchwały.
OSNC 1981 r., Nr 8, poz. 145
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN