Uchwała z dnia 1978-05-05 sygn. III CZP 26/78

Numer BOS: 2059929
Data orzeczenia: 1978-05-05
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 26/78

Uchwała z dnia 5 maja 1978 r.

Przewodniczący: sędzia SN J. Ignatowicz (sprawozdawca). Sędziowie SN: J. Krajewski, S. Rudnicki.

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Marka R. i Mirosława R. z udziałem Czesławy Eleonory R. i Józefa S. o zniesienie współwłasności po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Radomiu postanowieniem z dnia 17 marca 1978 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

"Czy w postępowaniu o zniesienie współwłasności zabudowanej nieruchomości miejskiej wartość nakładów poczynionych przez współwłaściciela po postanowieniu zakazującym ich czynienia należy ocenić według kryteriów posiadacza w złej wierze z zastosowaniem przez analogię przepisu art. 220 § 1 ostatnie zdanie i art. 227 k.c., czy też powinny być oceniane w pełnej ich wartości?"

uchwalił:

Ustalając w sprawie o zniesienie współwłasności wartość nieruchomości, sąd bierze pod uwagę także nakłady dokonane przez jednego ze współwłaścicieli po wydaniu w trybie zabezpieczenia wniosku zakazu ich dokonywania, chyba że sąd przyznaje nieruchomość na własność innemu współwłaścicielowi, który zażądał zabrania przyłączonych do nieruchomości przedmiotów i przywrócenia jej do poprzedniego stanu.

Uzasadnienie

Dokonując w sprawie o zniesienie współwłasności szacunku nieruchomości wspólnej, sąd bierze za podstawę jej wartość z chwili orzekania, a praktycznie z chwili dokonywania tego szacunku. Tym samym sąd uwzględnia także przyrost wartości nieruchomości, jaki wystąpił między chwilą powstania współwłasności a datą jej zniesienia, i to niezależnie od tego, jaka była przyczyna tego przyrostu. W szczególności dotyczy to także przyrostu wartości spowodowanego nakładami dokonanymi przez jednego ze współwłaścicieli z jego środków, z tym zastrzeżeniem, że w takim wypadku sąd uwzględnia te nakłady na jego korzyść przy ustalaniu ostatecznego rozliczenia między współwłaścicielami.

Powyższe dotyczy zarówno nakładów dokonanych za zgodą lub milczącą aprobatą pozostałych współwłaścicieli, jak i dokonanych wbrew ich woli, choćby w tej materii ich wola była w świetle prawa rozstrzygająca (art. 199 i 201 k.c.), a więc także dokonanych przez jednego ze współwłaścicieli w złej wierze, nawet w wypadku szczególnie rażącej złej wiary, gdy dokonuje on nakładów w toku postępowania o zniesienie współwłasności i wbrew zakazowi sądu wydanemu w trybie zabezpieczenia powództwa.

Nie dałaby się jednak pogodzić z elementarnym poczuciem sprawiedliwości taka wykładnia, która prowadziłaby do jednakowego traktowania z omawianego punktu widzenia posiadacza dokonującego nakładów w złej wierze z takim współwłaścicielem, który czyni to w zgodzie z uprawnieniami pozostałych współwłaścicieli. Brak jest jednak przepisu, który bezpośrednio wprowadzałby w tym zakresie niezbędne zróżnicowanie. Dlatego zachodzi konieczność sięgnięcia w drodze analogii do uregulowania normującego zbliżony stan faktyczny. Takie uregulowanie znajduje się w przepisach art. 227 k.c., normujących sposób zwrotu przez właściciela nakładów dokonanych na jego rzeczy przez samoistnego posiadacza. Z przepisów tych w szczególności wynika, że w razie złej wiary posiadacza nie jego wola, lecz wola właściciela (jeżeli on się w tym przedmiocie wypowiada) decyduje o tym, czy nakłady powinny być zwrócone in natura, tzn. przez ich zabranie z przywróceniem rzeczy do poprzedniego stanu, czy też w formie równowartości pieniężnej.

Stosując analogicznie ten przepis do współwłaściciela, który w złej wierze (w opisanym wyżej znaczeniu) dokonał nakładów, i do współwłaściciela, który stanie się w wyniku zniesienia współwłasności wyłącznym właścicielem rzeczy (części rzeczy, na której dokonano nakładów), należy przyjąć, że ten ostatni współwłaściciel decyduje o tym, czy zatrzyma nakłady i zwróci temu współwłaścicielowi, który ich dokonał, ich równowartość, czy też przejmie rzecz bez tych nakładów, żądając ich usunięcia. W tym ostatnim wypadku rzecz zostanie oszacowana bez uwzględnienia równowartości nakładów.

Należy jeszcze dodać, że w zasadzie ze względów gospodarczych bardziej celowe jest pozostawienie dokonanych nakładów, gdyż z reguły są one przydatne i mają obiektywną wartość ekonomiczną. Dlatego sposób ich rozliczenia, polegający na tym, że właściciel, który ich dokonał, powinien je zabrać, wchodzi w rachubę tylko na wniosek współwłaściciela, który domaga się przyznania mu rzeczy wspólnej (odpowiedniej jej części), postawiony w toku postępowania o zniesienie współwłasności przed wydaniem przez sąd orzeczenia w tym przedmiocie.

Z zasad powyższych należało na postawione przez Sąd Wojewódzki pytanie prawne odpowiedzieć jak w sentencji.

OSNC 1979 r. Nr 1-2, poz. 3

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.