Wyrok z dnia 2015-01-29 sygn. IV K 155/14

Numer BOS: 159561
Data orzeczenia: 2015-01-29
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Sędziowie: Agata Dybek-Zdyń (przewodniczący), Edward Sąsiadek , Gabriela Kajda , Jadwiga Pieluszyńska , Sewer Skumiał

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

1.Sygn. akt IV K 155/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach w Wydziale IV Karnym

w składzie:

Przewodniczący SSO Agata Dybek – Zdyń

Sędzia SO Sewer Skumiał

Ławnicy Jadwiga Pieluszyńska, Gabriela Kajda, Edward Sąsiadek

Protokolant K. P.

przy udziale prokuratora Małgorzaty Wasielke – Podleszańskiej

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 06.11.14 r., 5.12.14 r., 29.12.2014 r., 29.01.2015 r.

sprawy

K. Ł. (1)urodz. (...) w R.

córki R. i D. zd. M.

oskarżonej o to, że:

w dniu 13 lutego 2014 r. w R., w mieszkaniu przy ulicy (...) działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia swojego konkubenta A. N. poprzez zadanie uderzenia nożem w klatkę piersiową spowodowała u niego obrażenia ciała w postaci rany kłutej klatki piersiowej w okolicy przymostkowej prawej, drążącej w głąb klatki piersiowej, przecinając worek osierdziowy i powodując tamponadę worka osierdziowego oraz przebicie aorty serca, które to obrażenia skutkowały jego zgonem

tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

orzeka

1.  uznaje oskarżoną K. Ł. (1) za winną popełnienia zarzucanego jej czynu – opisanego wyżej, a wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 148 § 1 kk i za to na zasadzie art. 148 § 1 kk., skazuje ją na karę 11 (jedenastu) lat pozbawienia wolności;

2.  na mocy art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza K. Ł. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 13.02.2014 r. do 29.01.2015 r.;

3.  na mocy art. 230 § 2 kpk zwraca oskarżonej K. Ł. (1): spodnie jeansowe, koszulkę z krótkim rękawem, buty sportowe koloru biało - granatowego oraz bluzę koloru brązowego z kapturem szczegółowo opisane w wykazie dowodów rzeczowych k. 346 akt pod poz. 7 – 10, natomiast H. B. (1), jako osobie uprawnionej rzeczy należące do pokrzywdzonego w postaci ubrań szczegółowo opisanych w wykazie dowodów rzeczowych k. 346 akt pod poz. 1-6 (D.rz. 29/14);

4.  na zasadzie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej adw. J. K. kwotę 960,00 zł + 23 % VAT łącznie 1180,80 zł (jeden tysiąc sto osiemdziesiąt zł 80/100 gr.) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonej z urzędu;

5.  na zasadzie art. 624 § 1 kpk i art. 17 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżoną od uiszczenia kosztów sądowych, którymi obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 stycznia 2015 roku

K. Ł. (1) została oskarżona o to, że:

w dniu 13 lutego 2014 r. w R., w mieszkaniu przy ulicy (...) działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia swojego konkubenta A. N. poprzez zadanie uderzenia nożem w klatkę piersiową spowodowała u niego obrażenia ciała w postaci rany kłutej klatki piersiowej w okolicy przymostkowej prawej, drążącej w głąb klatki piersiowej, przecinając worek osierdziowy i powodując tamponadę worka osierdziowego oraz przebicie aorty serca, które to obrażenia skutkowały jego zgonem

tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

Oskarżona K. Ł. (1), córka R. i D. zd. M., urodzona dnia (...) roku, od kilkunastu lat zamieszkiwała wspólnie z A. N. (N.) w R. przy ulicy (...), tworząc konkubinat. A. N. utrzymywał oskarżoną, otrzymywał bowiem rentę z MOPS oraz zbierał surowce wtórne, które sprzedawał. Para nadużywała alkoholu. Najczęściej spożywana przez nich była wódka, a raczej rozcieńczony spirytus z tzw. „mety” oraz tzw. „atomy”. Między oskarżoną a A. N. często dochodziło do awantur. Ich inicjatorką była najczęściej oskarżona. W czasie takich awantur, oskarżona kierowała do A. N. wyzwiska typu „ty chuju, głupku, debilu” itp.

W środowisku sąsiedzkim panowała opinia, że K. Ł. (1) mogła być osobą uzależnioną od alkoholu. W mieszkaniu zajmowanym przez oskarżoną i jej konkubenta bardzo często dochodziło do libacji alkoholowych, w których również uczestniczyły osoby często postrzegane jako nadużywające alkoholu i posiadające ujemną opinię społeczną. Mieszkanie to postrzegane było jako tzw „melina pijacka”. Urządzane tam libacje alkoholowe niejednokrotnie trwały po kilka, a nawet kilkanaście dni. Podczas ich trwania w przedmiotowym lokalu zazwyczaj bywało głośno, a ich uczestnicy zakłócali spokój sąsiedzki. Problem K. Ł. (1) z nadużywaniem alkoholu skutkował także jej wielokrotnymi pobytami w Izbie Wytrzeźwień. Jak ustalono w (...) Izbie Wytrzeźwień K. Ł. (1) była jej pensjonariuszką 16 razy, ostatni raz dnia 23 sierpnia 2011 roku.

W mieszkaniu, a także poza nim, niejednokrotnie dochodziło także do przemocy ze strony oskarżonej. Biła ona A. N. w taki sposób, iż uderzała go pięściami po całym ciele, a także kopała go. Z relacji sąsiadów i znajomych pokrzywdzonego, K. Ł. (1) często biła A. N. w taki sposób, iż ten chodził cały posiniaczony, obolały i z podbitymi oczyma. Z ich relacji wiadomo także, że w przeszłości doszło do zdarzenia, iż oskarżona pchnęła nożem pokrzywdzonego. Jednakże, sprawa ta nie była przedmiotem postępowania sądowego i nie zakończyła się jakimikolwiek konsekwencjami wobec oskarżonej. Przeciwnie. Oskarżona pozostała bezkarna. Sąsiedzi wskazali, iż A. N. nie chciał by jego konkubina trafiła do więzienia. Twierdzili również, iż A. N. w ich ocenie był osobą nader spokojną, nawet gdy pozostawał pod wpływem alkoholu. To z ust oskarżonej dochodziło do wyzwisk i to ona była sprawczynią częstych obrażeń u pokrzywdzonego.

W nocy z 12/13 lutego 2014 roku, oskarżona wraz z A. N. pozostawali sami w mieszkaniu w R. przy ulicy (...). Wtedy to pili oni rozrobiony spirytus. Łącznie wspólnie wypili ok. 1,5 litra tego alkoholu. W godzinach porannych dołączył do nich P. J.- znajomy pokrzywdzonego, który także pił z nimi alkohol. Około 8 rano oskarżona zadzwoniła do siostry A. H. B. (1) do której następnie wraz z P. J. udała się taksówką, by odebrać dokumenty pokrzywdzonego. Po powrocie do mieszkania przy ulicy (...), wybuchła między nią a A. N. awantura. P. J. w tej awanturze nie brał udziału.

Z relacji sąsiadów wiadomo, iż awantura ta była na tyle intensywna, że oskarżona wyrzuciła A. N. na klatkę schodową i tam wyzywając go biła po całym ciele.

Po pewnym czasie A. N. wrócił jednak do mieszkania, gdzie doszło do kolejnej awantury. Podczas niej oskarżona, trzymająca w prawej dłoni nóż kuchenny, ugodziła nim pokrzywdzonego w klatkę piersiową. Następnie wyciągnęła nóż z klatki piersiowej swego konkubenta i nie wzywając jakiejkolwiek pomocy, nie dzwoniąc po Pogotowie, opuściła mieszkanie i udała się z nożem do parku nieopodal, gdzie w rejonie starej fontanny wyrzuciła nóż w krzaki. Na skutek ugodzenia nożem pokrzywdzony zmarł. Rana zadana nożem spowodowała u niego przecięcie worka osierdziowego, które spowodowało jego tamponadę oraz przebicie aorty serca. K. Ł. (1) po powrocie do mieszkania, w którym znajdowało się ciało A. N., udała się do sąsiadki, której powiedziała, że „ktoś zabił A.”. Zadzwoniła także na Pogotowie. Następnie usiadła przed klatką na ławce, gdzie oczekiwała na przybycie Pogotowia.

Na miejsce przybyli funkcjonariusze Policji. Dokonali oni oględzin miejsca ujawnienia zwłok. Pokrzywdzony pozostawał w pokoju na fotelu. Miał odchyloną ku tyłowi głowę. Ubrany był w zielone spodnie i bluzę, noszącą ślady koloru brunatnego. Następnie dokonane zostały oględziny zwłok w miejscu ich odnalezienia. Ujawniono przy tym następujące obrażenia: w okolicy czołowej lewej otarcie naskórka, w górnej części małżowiny usznej lewej siniec barwy wiśniowej, siniec okularowy powiek oka lewego barwy wiśniowo-oliwkowej, nieco powyżej lewego łuku jarzmowego siniec barwy wiśniowo-oliwkowej, w okolicy kącika zewnętrznego oka prawego siniec barwy wiśniowej, w okolicy gałęzi żuchwy po stronie prawej siniec barwy wiśniowej, na powierzchni przedniej szyi po stronie prawej, u jej podstawy, otarcie naskórka, na powierzchni przedniej klatki piersiowej między linią pośrodkową ciała a linia mostkowa na wysokości III przestrzeni międzyżebrowej i IV żebra rana kłuta kształtu osełkowatego ciągnąca się skośnie od dołu do strony bocznej do góry i przyśrodkowo, w okolicy kości krzyżowej otarcie naskórka, na powierzchni grzbietowej prawej ręki w obszarze śródręcza otarcia naskórka. Oskarżona oświadczyła funkcjonariuszom Policji, iż nie wie kto śmiertelnie ugodził A. N.. Stwierdziła przy tym, iż w takim stanie zastała go po powrocie do mieszkania.

Biegły stwierdził, iż na podstawie stopnia rozwoju znamion śmierci, przy jednoczesnym uwzględnieniu temperatury i warunków otoczenia stwierdzić można, iż zgon A. N. nastąpił najprawdopodobniej około 2-4 godzin przed oględzinami, a zatem miedzy 12:00 a 14:00. Biegły wskazał, iż przypuszczalną przyczyna zgonu stała się doznana rana kłuta klatki piersiowej. Podał przy tym, że rana kłuta klatki piersiowej powstała od urazu zadanego narzędziem twardym, płaskim, ostrym, kończystym jak np. nóż lub tp. Pozostałe obrażenia w postaci sińców i otarć naskórka powstały od działania narzędzi twardych, tępych, tępokrawędzistych. Dnia 14 lutego 2014 roku, dokonana została sekcja zwłok A. N.. Wykazała ona: ranę kłutą klatki piersiowej, na przebiegu której doszło do uszkodzenia worka osierdziowego oraz przekłucia aorty piersiowej w odcinku wstępującym. W worku osierdziowym oraz lewej jamie opłucnej znajdowała się duża ilość krwi. Ponadto, w ciele denata stwierdzono sińce i otarcia naskórka powłok twarzy oraz stłuczenie przedsionka jamy ustnej. Biegły orzekł, iż przyczyną zgonu A. N. stała się doznana rana kłuta klatki piersiowej, a ostatecznie zatrzymanie pracy serca na skutek tamponady. Powstała ona od urazu zadanego z dużą siłą narzędziem twardym, płaskim, ostrym, ostrokończystym, jak np. nóż itp. Ze stanowiska medyczno-sądowego rana taka odpowiada skutkom działania czynnego, tj. urazu zadanego ręką obcą.

Biegły wskazał także, iż wykazane obrażenia powłok twarzy odpowiadają skutkom urazów zadanych narzędziem lub narzędziami twardym, tępym, takim jak pięść itp. i są charakterystyczne dla pobicia.

Z przeprowadzonych badań wynikało, iż w chwili popełnienia czynu oskarżona znajdowała się pod wpływem alkoholu- ustalono, ze miała ona 2,89 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Natomiast z badań krwi i moczu pokrzywdzonego wynikało, iż w jego krwi obecny był alkohol etylowy w ilości 1,8 promila, a w moczu 2,1 promila.

Dnia 14 lutego 2014 roku, H. B. (1), siostrze oskarżonego, okazano dokumentację z przeprowadzonych oględzin miejsca ujawnienia zwłok mężczyzny przy ul. (...) w R.. Rozpoznała ona na zdjęciach swego brata A. N.. Stwierdziła, ze jest pewna, iż jest to jej brat, gdyż rozpoznaje go po ogólnym wyglądzie twarzy.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o:

Częściowo wyjaśnienia oskarżonej (k. 99-101, k. 134-136, k. 138-139, k. 322-323), zeznania świadków: H. B. (1) (k. 76-78, k. 377-378), G. G. (k.86-87, k. 378v.-379, k. 380), P. J. (k. 125-128, k. 379-380), A. C. (k. 37-38, k. 393v.-395), Z. J. (1) (k. 408v.-409v.), M. S. (k. 35-36), dokumentów: protokołu oględzin miejsca ujawnienia zwłok wraz z odpisem komputerowym (k.6-8, 9, 13), protokołu zewnętrznych oględzin zwłok na miejscu ich znalezienia (k. 10-11), protokołu zatrzymania osoby K. Ł. (1) (k. 46), protokołu pobrania materiału dowodowego od K. Ł. (1) (k. 47), protokołu badania alkomatem K. Ł. (1) (k. 48), protokołu przeszukania osoby K. Ł. (1) (k. 49-50), protokołu zatrzymania rzeczy od K. Ł. (1) (k. 52-54), protokołu oględzin i otwarcia zwłok A. N. (k.59), protokołu pobrania krwi ze zwłok A. N. (k. 60), protokołu okazania wizerunku (k. 76-78), protokołu z oględzin akt 3 Ds. 2/09 (k. 88), opinii sądowo – lekarska z oględzin i sekcji zwłok (k.102-106), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 129-130), protokołu pobrania materiału porównawczego od K. Ł. (k. 144), opinii toksykologiczno – sądowa dot. A. N. (k. 151), kwestionariusza wywiadu środowiskowego (k. 155-156), protokołu oględzin rzeczy (k. 164-169), opinii psychologicznej dot. K. Ł. (1) (k. 181-183), opinii sądowo – psychiatrycznej (k. 184-187), opinii genetyczno – sądowej (k. 219-221), danych o karalności (k. 235), protokołu oględzin przedmiotów z dokumentacją fotograficzną (k. 245-249), opinii sądowo – psychologicznej (k. 292-296), opinii sądowo – psychiatrycznej (k. 298-309).

K. Ł. (1) jest córką R. i D. zd. M.. Urodziła się w dniu (...) r. Jest obywatelką polską. Posiada wykształcenie podstawowe. Do chwili zatrzymania pozostawała na utrzymaniu swojego konkubenta A. N.. Nie posiada stałego zameldowania. Bez zawodu. Jest bezdzietna panną. Dotychczas nie była osobą karaną. Nie leczyła się także psychiatrycznie , neurologicznie oraz odwykowo. Od chwili wydania postanowienia Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej z dnia 15 lutego 2014 roku, sygn. II Kp. 57/14 pozostaje tymczasowo aresztowana (k. 47, k. 99-100, k. 235, k. 140).

Oskarżonej, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy przedstawiono zarzut popełnienia czynu, o którym mowa w art. 148 § 1 k.k.

K. Ł. (1) przesłuchana w charakterze podejrzanej w sposób werbalny przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Stwierdziła, ze w przeszłości miały miejsca zdarzenia, podczas których dochodziło do awantur z jej strony, i że raz czy dwa uderzyła pokrzywdzonego, ale nie było to bicie. W zakresie zgonu A. N. stwierdziła, iż był to „nieszczęśliwy wypadek”- A. N. miał jej zdaniem „nabić się” na trzymany przez nią nóż kuchenny. Oskarżona wyjaśniła, iż wyciągnęła nóż z rany pokrzywdzonego, a następnie próbowała tamować krew chusteczką. Sprawdziła także tętno, które wkrótce nie było już wyczuwalne. K. Ł. (1) podniosła, iż nie zabiłaby A. N. z premedytacją, gdyż „dzięki niemu miała dach nad głową, miała wszystko, kochała go i nigdy umyślnie nie zrobiłaby mu krzywdy”.

W toku dalszych wyjaśnień, składanych podczas trwania postępowania przygotowawczego oskarżona podtrzymywała swoje stanowisko, twierdząc, iż śmierć pokrzywdzonego wyniknęła na skutek „wypadku”.

Konieczne okazało się dokonanie czynności mających na celu sprawdzenia stanu poczytalności i stanu psychicznego oskarżonej. W związku z tym, w toku postępowania przygotowawczego K. Ł. (1) poddana została badaniu przez biegłych psychiatrów i psychologa. Biegli jednak, poddając analizie stan poczytalności oskarżonej, stwierdzili w wydanych przez siebie opiniach, iż konieczne celowe pozostaje przeprowadzenie obserwacji sądowo-psychiatrycznej w warunkach szpitalnych. Wobec powyższego, postanowieniem Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 19 maja 2014 roku 2014 roku (sygn akt: IV K 208/14) zarządzono wobec K. Ł. (1) badanie psychiatryczne przeprowadzone w zakładzie leczniczym. Biegły psycholog, po przeprowadzonej obserwacji oskarżonej stwierdził występowanie u K. Ł. (1) poziomu inteligencji w granicach pogranicza upośledzenia, a także możliwości występowania u niej organicznych zmian w ośrodkowym układzie nerwowym oraz zaburzeń osobowości.

Biegli psychiatrzy natomiast stwierdzili, iż:

1. na podstawie przeprowadzonego badania psychiatrycznego, w oparciu o przebieg obserwacji, wyniki wykonanych badań dodatkowych oraz analizę danych zawartych w aktach sprawy w tym dokumentacje z poprzednich badań psychiatrycznych należy wykluczyć u K. Ł. (1) chorobę psychiczną w rozumieniu psychozy oraz niedorozwój umysłowy;

2. całość posiadanych danych pozwala na stwierdzenie u oskarżonej zaburzeń osobowości z cechami zmian organicznych (...) u osoby uzależnionej od alkoholu i substancji psychoaktywnych;

3. przeprowadzone badanie psychologiczne określiło poziom intelektualny K. Ł. (1) w zakresie pogranicza upośledzenia umysłowego (IIO=78) przy możliwości zmian organicznych w OUN, w zakresie osobowości-zaburzenia osobowości;

4. badanie EEG nie ujawniło zmian w czynności bioelektrycznej mózgu. Badanie TK głowy wskazało na nieznacznie nasilony zanik korowy w płatach czołowych mózgu;

5. stwierdzane u K. Ł. (1) cechy osobowości, poziom intelektualny nie wpływają ograniczająco na jej poczytalność w odniesieniu do zarzucanego jej czynu;

6. w krytycznym czasie, dokonując zarzucanego jej czynu, K. Ł. (1) znajdowała się pod wpływem alkoholu, brak podstaw do przyjęcia u niej w tym czasie upojenia patologicznego lub innego atypowego.

Reasumując, z ustaleń powyższej opinii, biegli stanowczo stwierdzili, iż brak jest podstaw do kwestionowania poczytalności K. Ł. (1) w odniesieniu do zarzucanego jej czynu, a art. 31 par. 1 lub 2 k.k. nie znajduje zastosowania wobec oskarżonej.

Biegli wskazali również, iż oskarżona może brać udział w czynnościach procesowych.

W toku postępowania przed Sądem, oskarżona przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, iż wszelkie awantury w jakich uczestniczyła ona oraz pokrzywdzony były wynikiem faktu, iż przez 9 lat trwania związku, A. N. utrzymywał czynny kontakt ze swoja byłą żoną K.. Oskarżona podniosła, że A. N. był dobrym człowiekiem dla wszystkich z wyjątkiem niej. W zakresie zdarzeń z dnia 13 lutego 2014 roku, oskarżona wyjaśniła, iż wszelkie jej słowa skierowane do Policji mogły ulec zniekształceniu przez spożywany przez nią alkohol. Oskarżona podała także, iż nie chciała zabić A. N.. Wskazała jednak, że tego dnia kłóciła się z pokrzywdzonym o jego wyjazdy do K.. Pokrzywdzony miał wtedy zacząć mówić coś o swojej byłej żonie. Oskarżona wyjaśniła, że ogarnęła ją wtedy wściekłość, pobiegła do kuchni, wzięła pierwszy lepszy nóż i wbiła w swojego konkubenta. K. Ł. (1) stwierdziła, że chciała go tylko „dzióbnąć” tym nożem, nie chciała go jednak zabić. Podała, że nie pamięta dokładnie wszystkiego, jednak pamięta moment uderzenia nożem i to że rękę, którą trzymała nóż podtrzymywała druga ręką, a nóż, którym zadała cios swemu konkubentowi zawinęła w reklamówkę i wyrzuciła w krzaki. Podała, że nie pamięta, by w ogóle próbowała się skontaktować z sąsiadami. Stwierdziła, ze kochała A. N..

Po odczytaniu oskarżonej jej wyjaśnień z etapu postępowania przygotowawczego, oskarżona stwierdziła, że wszystkie dni, podczas których piła wraz z pokrzywdzonym „zlały jej się” i dlatego nie może podtrzymać swoich wyjaśnień w pełnym zakresie. Podała jednak, że podczas zdarzenia, gdy zadawała cios, czuła wściekłość i nie wiedziała co robi. Stwierdziła także w przeszłości miała już miejsce sytuacja użycia przez nią wobec jej konkubenta noża. Biorąc pod uwagę całokształt złożonych przez oskarżoną wyjaśnień w sprawie, Sąd doszedł do przekonania, że zasługują one na przymiot wiarygodności tylko w takim zakresie, w jakim odzwierciedlają przebieg zdarzenia, w efekcie którego nastąpił zgon A. N.. Za niewiarygodne należy uznać wyjaśnienia K. Ł. (1) w zakresie w jakim podaje ona, ze śmierć jej konkubenta nastąpiła na skutek „nieszczęśliwego wypadku”- „nabicia się” na nóż pokrzywdzonego. W żaden sposób nie koresponduje to bowiem ze zgromadzonym materiałem dowodowym w niniejszej sprawie. Przede wszystkim, wykluczyła taką wersję opinia biegłego, przeprowadzającego sekcję zwłok A. N.. Sąd uznał również, nie można obdarzyć jej wyjaśnień przymiotem wiarygodności w zakresie, w jakim podaje ona, iż nie wezwała pomocy, gdyż tamowała pokrzywdzonemu krwawienie z klatki piersiowej, a telefon znajdował się kilka metrów dalej na telewizorze. Nie można tracić bowiem z uwagi, iż oskarżona, po spostrzeżeniu, iż pokrzywdzony krwawi i nie jest wiadomym czy nie żyje, nie szukała pomocy, ale podjęła próbę pozbycia się narzędzia zbrodni. Na wiarę nie zasługują także wyjaśnienia oskarżonej, iż między nią a pokrzywdzonym w dniu zdarzenia nie doszło do awantury, a jedynie głośniejszej wymiany zdań. Nie znajduje to bowiem jakiegokolwiek potwierdzenia w zeznaniach sąsiadów. Również wyjaśnienia oskarżonej, jakoby w przeszłości nie nadużywała ona przemocy wobec swego konkubenta w przeszłości nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach sąsiadów i znajomych A. N. i jako takie nie może zostać obdarzone wiarą. Sąsiedzi i znajomi zgodnie bowiem zaznawali, że oskarżona częstokroć używała przemocy wobec A. N.. W tym miejscu należy przywołać zdarzenie z 2008 roku, kiedy to oskarżona, co wynika z relacji sąsiadów, ugodziła pokrzywdzonego nożem w toku awantury. Istnienia takiego zdarzenia nie kwestionuje także sama oskarżona.

Pełną wiarą natomiast Sąd obdarzył przeprowadzone w toku niniejszej sprawy dowody z opinii biegłych. Zostały one bowiem przeprowadzone przez profesjonalistów w sposób rzetelny, w oparciu o fachową wiedzę. Przy tym pozostawały spójne, logiczne i niewątpliwie pozwalały na urzeczywistnienie przebiegu zdarzeń i skutków przestępnego działania K. Ł. (1).

Na przymiot pełnej wiary, zasługiwały także zdaniem Sądu, zaznania świadków w osobach: H. B. (1), S. N., G. G., P. J., M. S., Z. J. (2) i A. C. , na okoliczność stosunku oskarżonej do jej konkubenta A. N., w tym przede wszystkim na okoliczność licznych awantur inicjowanych przez K. Ł. (1) i jej aktów przemocy wobec pokrzywdzonego. Zeznania powyższych osób pozostawały bowiem spójne, logiczne, konkretne, pozwalające niewątpliwie na odzwierciedlenie sytuacji panującej między oskarżona, a jej konkubentem.

Szczególnie przydatne były przede wszystkim zeznania P. J., A. C. i H. B. (2) z zakresie ustalenia rzeczywistego przebiegu zdarzeń z dnia 13 lutego 2014 roku.

W oparciu o całokształt zgromadzonego i ocenionego materiału dowodowego Sąd Okręgowy w Gliwicach zważył, co następuje:

W ustalonym stanie faktycznym, w ocenie Sądu, nie pozostawiało jakichkolwiek wątpliwości, iż oskarżona K. Ł. (1) swoim zachowaniem zrealizowała przedmiotowe i podmiotowe znamiona zarzucanego jej przestępstwa, spenalizowanego w art. 148 § 1 k.k. poprzez uznanie, iż w dniu 13 lutego 2014 r. w R., w mieszkaniu przy ulicy (...) działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia swojego konkubenta A. N. poprzez zadanie uderzenia nożem w klatkę piersiową spowodowała u niego obrażenia ciała w postaci rany kłutej klatki piersiowej w okolicy przymostkowej prawej, drążącej w głąb klatki piersiowej, przecinając worek osierdziowy i powodując tamponadę worka osierdziowego oraz przebicie aorty serca, które to obrażenia skutkowały jego zgonem.

Art. 148 § 1 k.k. wymaga, do realizacji znamion opisanego w nim czynu, umyślności w postaci zamiaru bezpośredniego albo w postaci zamiaru wynikowego. Sprawca może podejmować zachowanie skierowane przeciwko drugiej osobie w celu jej zabicia, za świadomością konieczności pozbawienia życia drugiego człowieka, jako środka do realizacji swojego celu lub jako następstwa ubocznego (zamiar bezpośredni), albo z przewidywaniem możliwości spowodowania śmierci człowieka zamiast osiągnięcia celu zamierzonego lub obok realizacji celu zamierzonego i godzenie się na taki skutek swojego zachowania (zamiar ewentualny) (por. A. Zoll (red.) Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz Lex, wyd. 4, 2013, s. 267).

Zamiar zabójstwa zarówno bezpośredni jak i wynikowy jest tym znamieniem, które odróżnia typ czynu zabronionego, określony w art. 148 § 1 k.k. od innych typów czynów zabronionych określonych na przykład w art. 156 § 3 k.k. Różnica miedzy zabójstwem, a przestępstwem z art. 156 § 3 k.k. tkwi w stronie podmiotowej czynu i polega na tym, że w wypadku popełnienia zbrodni zabójstwa sprawca ma zamiar bezpośredni lub ewentualny pozbawienia życia człowieka i w tym celu podejmuje działanie lub zaniechanie, a w wypadku popełnienia czynu z art. 156 § 3 k.k. sprawca działa z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, a na następstwo czynu w postaci śmierci nawet się nie godzi (vide Wyr. SA w Katowicach z dnia 17 września 2009 r., II Aka 232/09, LEX nr 553847).

Należy jednak zważyć, iż wniosek dotyczący zamiaru zabójstwa (choćby ewentualnego) nie może opierać się na samym tylko fakcie użycia niebezpiecznego narzędzia oraz sposobu działania, polegającego zwłaszcza na godzeniu w ważne dla życia okolice ciała pokrzywdzonego, lecz powinien znaleźć potwierdzenie w całokształcie okoliczności czynu oraz cechach osobowości sprawcy (vide Wyr. SA w Poznaniu z Dia 30 maja 1995 r., II Akr 153/95, OSA 1998, z. 9, poz. 48).

Sad przyjął, iż oskarżona działała z zamiarem ewentualnym.

Według poglądu wyrażonego w wyr. SA w Łodzi z 19 lipca 2001 roku (II AKA 120/01, Prok. i Pr. 2002, Nr 7-8, poz. 12) sprawca działa z zamiarem ewentualnym, gdy ma on świadomości możliwości nastąpienia śmierci pokrzywdzonego i na to się godzi, to znaczy wprawdzie nie chce, aby śmierć pokrzywdzonego nastąpiła, ale zarazem nie chce by nie nastąpiła, a więc gdy wykazuje całkowitą obojętność wobec uświadomionej sobie możliwości nastąpienia śmierci pokrzywdzonego.

Powyższy pogląd Sąd w pełni aprobuje. W realiach niniejszej sprawy oskarżona godząc nożem kuchennym pokrzywdzonego w klatkę piersiową wykazała się całkowitą obojętnością jeśli chodzi o możliwość spowodowania skutku w postaci śmierci A. N.. W ocenie Sądu K. Ł. (1), jako osoba dorosła i posiadająca chociażby minimalne doświadczenie życiowe wiedziała, iż zadany przez nią cios nożem może okazać się śmiertelny.

Bacząc także na stosunki miedzy sprawcą, a pokrzywdzonym, tło zajścia, dotychczasowy tryb życia sprawcy oraz wszelkie inne przesłanki wskazać należy, że oskarżona , chcąc spowodować uszkodzenie ciała, swoja zgodą stanowiąca realny proces psychiczny, obejmowała skutek w postaci śmierci ofiary (por. Wyr. SN z dnia 4 stycznia 2006 roku, III KK 123/05, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 25, a także wyr SA z Łodzi z dnia 15 marca 2001 roku, II AKA 28/01, Prok. i Pr. 2002, Nr 4, poz. 13; wyr. SA we Wrocławiu z dnia 13 czerwca 2012 roku, II AKA 159/12, KZS 2012, Nr 11, poz. 78).

Trzeba pokreślić również, iż zamiaru ewentualnego nie można domniemywać, ale powinien on wynikać z oceny całokształtu okoliczności danej sprawy, właściwości osobistych sprawcy, jego stosunku do pokrzywdzonego (vide wyr. SA w Łodzi z dnia 20 marca 2002 r., II AKA 35/02, Pr. 2004, Nr 3, poz. 18).

Podstawą bowiem przypisania tego zamiaru może być przeto dopiero ustalenie całokształtu okoliczności tak przedmiotowych jak podmiotowych, z których jednoznacznie wynika, że sprawca chcąc spowodować uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia, swoją zgodą obejmował tak wyjątkowo ciężki skutek jakim jest zadanie śmierci człowiekowi. Do tych okoliczności zalicza się nie tylko godzenie w ważne dla życia ludzkiego organy, siłę ciosu, ich wielokrotność, rodzaj i rozmiary narzędzia, głębokość i kierunek ran, rodzaj uszkodzenia ciała, stopień zagrożenia dla życia ludzkiego, lecz również stosunek sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości i dotychczasowy tryb życia, jego zachowanie się przed popełnieniem przestępstwa, pobudki, motywy oraz tło zdarzenia (tak Wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 19 marca 1993 roku roku, II Akr 26/93).

Opierając się zatem na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w oparciu o przywołane orzecznictwo i dorobek doktryny, Sąd uznał, iż oskarżona niewątpliwie dopuściła się zbrodni zabójstwa, popełniwszy ją w zamiarze ewentualnym.

Przechodząc do wymiaru kary, Sąd kierował się przy jej określeniu dyrektywami określonymi w art. 53 k.k., biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności zarówno przedmiotowe i podmiotowe, obciążające i łagodzące oraz kierując się w pierwszej kolejności nakazem jej dostosowania do stopnia winy i społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu.

Należy podać, iż czyn, którego dopuściła się oskarżona, spenalizowany w art. 148 § 1 k.k. zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

W przedmiotowej sprawie, bezpośrednim przedmiotem ochrony – dobrem, które zostało naruszone pozostaje zdrowie i życie, przy czym konsekwencją działania oskarżonego był ostatecznie zgon pokrzywdzonej, a zatem najdalszy skutek.

Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu, przejawiający się w naruszeniu w art. 148 § 1 k.k. Na niekorzyść oskarżonej należało poczytać również charakter jej działania po dokonaniu przez nią ugodzenia nożem pokrzywdzonego. Nie można zapominać o tym, iż oskarżona nie wezwała jakiejkolwiek pomocy, w chwili, w której, chociażby teoretycznie, mogła ona uratować A. N. życie. Jednakże, co wymaga szczególnego zaakcentowania, oskarżona w tamtej chwili była zaprzątnięta poszukiwaniem wiarygodnego alibi oraz pozbyciem się narzędzia zbrodni. Za okoliczność obciążającą wreszcie poczytać fakt samowolnego wprawienia się przez oskarżoną w stan wysokiej nietrzeźwości (2,89 promila). W końcu zważyć należy, iż pozbawienie życia A. N. to efekt porywczego charakteru oskarżonej i jej nieustannego zadawania mniejszych lub większych obrażeń pokrzywdzonemu. Należy podnieść, iż taki naganny rodzaj zachowania oskarżonej wobec pokrzywdzonego trwał od wielu lat. Trzeba pamiętać również, iż K. Ł. (1) dokonała zabójstwa swojego konkubenta- osoby, która ją utrzymywała i winna być dla niej osobą najbliższą.

Jako okoliczności łagodzące należało wskazać jedynie na dotychczasową niekaralność oskarżonej.

Po uwzględnieniu wszystkich omówionych wyżej okoliczności Sąd doszedł do przekonania, iż w chwili obecnej nie istnieją jakiekolwiek przesłanki do wysnucia wobec oskarżonej pozytywnej prognozy kryminologicznej. Prognoza ta bowiem pozostaje jednoznacznie negatywna. Natomiast karą adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonej czynu, realizującą zarazem cele w zakresie prewencji indywidualnej oraz ogólnej poprzez konieczność kształtowania w społeczeństwie prawidłowych ocen prawnych i postaw oraz ugruntowania przekonania, że przestępcy są sprawiedliwie karani ( por. wyrok SN z dnia 25 lutego 1981, V KRN 343/80), a przede wszystkim jednak cel wychowawczy, będzie kara 11 (jedenastu) lat pozbawienia wolności. Bacząc na zagrożenie ustawowe zawarte w art. 148 § 1 k.k., jest to kara średnia, jednak zdaniem Sądu zarazem sprawiedliwa i jedyna, która w przedmiotowym przypadku jest w stanie spełnić wszystkie stawione prawem cele. W ocenie Sądu, tylko bowiem długoletnia kara pozbawienia wolności może spowodować u oskarżonej adekwatny skutek wychowawczy.

U oskarżonej orzeczona kara ma przede wszystkim wzbudzić poszanowanie dla porządku prawnego oraz tak ukształtować jej postawy społeczne, aby w przyszłości nie wkroczyła ona ponownie na drogę przestępstwa.

Na zasadzie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności należało zaliczyć oskarżonej okres rzeczywistego pozbawienia wolności w niniejszej sprawie od 13.02.2014 r. do 29.01.2015 r.

Na mocy art. 230 § 2 kpk Sąd zwrócił oskarżonej K. Ł. (1): spodnie jeansowe, koszulkę z krótkim rękawem, buty sportowe koloru biało - granatowego oraz bluzę koloru brązowego z kapturem, które zostały szczegółowo opisane w wykazie dowodów rzeczowych k. 346 akt pod poz. 7 – 10, natomiast H. B. (1), jako osobie uprawnionej, rzeczy należące do pokrzywdzonego w postaci ubrań szczegółowo opisanych w wykazie dowodów rzeczowych k. 346 akt pod poz. 1-6 (D.rz. 29/14).

Sąd na zasadzie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądził także od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej adw. J. K. kwotę 960,00 zł + 23 % VAT łącznie 1180,80 zł (jeden tysiąc sto osiemdziesiąt zł 80/100 gr.) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonej z urzędu. Kwota ta podyktowana jest rodzajem sprawy oraz ilością rozpraw, w których uczestniczył obrońca.

Z uwagi na sytuację majątkową oskarżonej, zważywszy w szczególności na brak jakichkolwiek składników majątku ruchomego i nieruchomego, a także długoletni pobyt oskarżonej w zakładzie karnym , Sąd doszedł do wniosku, iż nie byłoby celowym w świetle zasad słuszności obciążanie go kosztami sądowymi. Stąd też w oparciu o art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwolnił ją w całości od ich ponoszenia, obciążając nimi Skarb Państwa.

Biorąc pod uwagę całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, w oparciu o adekwatne przepisy prawa, Sąd orzekł jak w części dyspozytywnej wydanego wyroku.

Treść orzeczenia pochodzi z bazy SAOS (www.saos.org.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.