Udział oskarżonego pozbawionego wolności w rozprawie apelacyjnej
Udział oskarżonego pozbawionego wolności w rozprawie apelacyjnej (art. 451 k.p.k.)
Obrona obligatoryjna aktualizuje się w sytuacji, gdy pozbawiony wolności oskarżony (skazany) w terminie określonym w art. 451 zd. pierwsze k.p.k. złoży wniosek o doprowadzenie na rozprawę odwoławczą i nie zostanie na nią doprowadzony w związku z negatywną w tym przedmiocie decyzją sądu.
Powyższe wynika z zestawienia zdania pierwszego i zdania trzeciego art. 451 k.p.k. w obecnym brzmieniu.
Oczywiste jest, że sprowadzenie pozbawionego wolności oskarżonego na rozprawę przed sądem odwoławczym jest regułą w wypadku złożenia przez niego stosownego wniosku [„Sąd (…), zarządza sprowadzenie go na rozprawę”]. Dopuszczalne jest wszelako odstąpienie od tej zasady, jeżeli sądu uzna za wystarczającą obecność obrońcy (art. 451 zd. pierwsze in fine).
W wypadku odmowy sprowadzenia oskarżonego, który nie ma obrońcy, sąd, prezes sądu lub referendarz sądowy wyznacz mu obrońcę z urzędu (art. 451 zd. trzecie k.p.k.). Jeżeli więc sąd odmawia sprowadzenia oskarżonego na rozprawę apelacyjną, uznając, że obecność obrońcy jest wystarczająca, to udział obrońcy w takiej rozprawie jest obowiązkowy.
Wyrok SN z dnia 22 października 2024 r., II KK 136/24
Standard: 83394 (pełna treść orzeczenia)
W razie skorzystania przez oskarżonego z uprawnienia wskazanego w art. 451 k.p.k. odmowa sprowadzenia na rozprawę (tu odpowiednio na posiedzenie) możliwa jest wyłącznie wtedy, gdy udział w niej bierze jego obrońca, a nieobecność obrońcy na takiej rozprawie prowadzi do stwierdzenia wystąpienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 pkt. 10 k.p.k. (w najnowszym orzecznictwie zob. wyrok SN z 11 maja 2010 r, III KK 399/09, oraz wyrok SN z 19 lutego 2013 r., IV KK 200/12). Podobne stanowisko wyrażane jest w literaturze (zob. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz, t II, Warszawa 1999, s. 616-617; T. Grzegorczyk, Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz, Warszawa 2008, s.452; D. Świecki, Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz, Tom II, Warszawa 2024, s.451-452).
Sąd Najwyższy orzekający w tym składzie podziela powyższy pogląd, dostrzegając, że mamy w tym przypadku nie tyle do czynienia z ustawowo określoną kategorią spraw, w których zachodzi obrona obligatoryjna, co z określonym, specyficznym układem procesowym, w którym ustawodawca, choć nie wprost to de facto warunkowo taką obronę obligatoryjną wprowadził, tj. przewidział ją w razie odstąpienia od sprowadzenia na forum orzekania oskarżonego pozbawionego wolności, który o udział w rozprawie czy posiedzeniu wnosił.
Postanowienie SN z dnia 17 października 2024 r., II KK 105/24
Standard: 83391 (pełna treść orzeczenia)
Odstąpienie na podstawie art. 451 k.p.k. od sprowadzenia oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę odwoławczą, mimo zgłoszenia takiego wniosku, może nastąpić jedynie wyjątkowo, jeśli nie naruszy to standardów rzetelnego procesu, w tym prawa do obrony.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym udział w rozprawie apelacyjnej obrońcy może okazać się wystarczający m.in. wówczas, gdy przedmiotem rozpoznania (w granicach zaskarżenia) są kwestie stricte prawne. Jeśli natomiast w apelacji kwestionowane są ustalenia faktyczne (np. dotyczące oceny wiarygodności dowodów i ustalenia sprawstwa), czy też oskarżony zamierza złożyć dodatkowe wyjaśnienia, sprowadzenie takiego oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę jest niezbędne.
Wyrok SN z dnia 13 września 2023 r., V KK 86/23
Standard: 74147 (pełna treść orzeczenia)
Udzielenie oskarżonemu przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności ze względu na jego stan zdrowia i jego pobyt jako pacjenta w zakładzie opieki zdrowotnej nie jest pozbawieniem wolności, tym samym nie uzasadnia stosowania w postępowaniu odwoławczym przepisu art. 451 zdanie pierwsze k.p.k.
Wyrok SN z dnia 18 stycznia 2022 r., IV KK 111/21
Standard: 71357 (pełna treść orzeczenia)
Odmowa doprowadzenia oskarżonego na rozprawę odwoławczą może nastąpić tylko wtedy, gdy przedmiotem rozpoznania (w granicach zaskarżenia) w postępowaniu odwoławczym są kwestie prawne, a jeżeli kwestionowane są w apelacji ustalenia faktyczne, to sprowadzenie oskarżonego pozbawionego wolności, gdy złoży w terminie wniosek, jest obligatoryjne.
Wyrok SN z dnia 22 września 2021 r., V KK 251/21
Standard: 74148 (pełna treść orzeczenia)
Prawo do obrony z mocy ustawy obejmuje także uprawnienie do obrony wykonywanej osobiście przez oskarżonego. Uprawnienie to gwarantuje art. 42 ust. 2 Konstytucji RP, art. 6 k.p.k., a także art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską.
To prawda, że przepis art. 451 k.p.k. wprowadza możliwość ograniczenia prawa oskarżonego pozbawionego wolności do osobistej obrony na rozprawie odwoławczej. Sąd odwoławczy może zdecydować o niedoprowadzeniu oskarżonego na rozprawę, jeśli uzna za wystarczającą obecność obrońcy, przy czym w wypadku, gdy oskarżony nie ma obrońcy, sąd odmawiający doprowadzenia jest zobligowany do wyznaczenia obrońcy z urzędu.
Nie można traktować uprawnienia oskarżonego pozbawionego wolności do bycia doprowadzonym na rozprawę odwoławczą w sposób relatywny, w szczególności uzależniać go od sprawności organizacyjnej służb konwojowych. Wydane zarządzenie o doprowadzeniu powinno być konsekwentnie wykonane. Stanowi to warunek gwarantowania oskarżonemu realizacji prawa do obrony w stadium postępowania odwoławczego.
Wyrok SN z dnia 31 października 2017 r., akt V KK 199/17
Standard: 10822 (pełna treść orzeczenia)
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalona jest linia orzecznicza co do interpretacji obecnego brzmienia art. 451 k.p.k. w zakresie okoliczności, które powinien brać pod uwagę sąd odwoławczy przy rozpoznawaniu wniosku oskarżonego o sprawdzenie na rozprawę apelacyjną. Wynika z niej, że gdy apelacja odnosi się jedynie do aspektów prawnych czy też dotyczy kary, kwestionując na korzyść oskarżonego jej rodzaj lub rozmiar, i to wyłącznie na podstawie niepodważalnych ustaleń faktycznych i ujawnionych okoliczności, to niesprowadzenie oskarżonego na rozprawę, pomimo jego wniosku i poprzestanie na zapewnieniu obecności obrońcy, nie narusza procesowych zasad prawa do obrony, kontradyktoryjności i równości broni.
Gdy apelacja została wniesiona na niekorzyść oskarżonego, a zarzuty odwoławcze dotyczą kwestii winy lub kary, to - co do zasady - wniosek oskarżonego o sprowadzenie na rozprawę apelacyjną powinien zostać uwzględniony (por. wyroki SN z: 4 października 2000 r., III KKN 164/00; 4 listopada 2004 r., II KK 309/04; 14 lutego 2012 r., V KK 166/11; 13 października 2016 r., IV KK 175/16).
Wyrok SN z dnia 19 października 2017 r., IV KK 75/17
Standard: 10823 (pełna treść orzeczenia)
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się konsekwentnie (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2016 r., IV KK 175/16), że gdy przedmiotem apelacji są kwestie natury faktycznej, ocena dowodów, czy ustalenie sprawstwa, to dla zagwarantowania oskarżonemu prawa do osobistej obrony, zachowania równości broni, kontradyktoryjności, czy mówiąc ogólnie zasad rzetelnego procesu, obecność oskarżonego na rozprawie, staje się niezbędna.
Nie można wykluczyć, że udział oskarżonego w rozprawie wiązałby się ze złożeniem przez niego istotnych, dodatkowych wyjaśnień, czy wniosków, a to być może spowodowałoby, że sąd odwoławczy wydałby inne orzeczenie, niż zapadło (zob. wyrok SN z dnia 17 czerwca 2009 r., III KK 30/09).
Wyrok SN z dnia 23 sierpnia 2017 r., V KK 111/17
Standard: 13375 (pełna treść orzeczenia)
W czasie trwania w niniejszej sprawie postępowania apelacyjnego art. 451 k.p.k. miał nieco inne brzmienie niż obowiązujące aktualnie, które weszło w życie 1 lipca 2003 r. z mocy ustawy z 10 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 17, poz. 155). Przepis ten stanowił wów czas: „Sąd odwoławczy zarządza sprowadzenie na rozprawę oskarżonego pozbawionego wolności, chyba że uzna za wystarczającą obecność obrońcy. Jeżeli sąd nie zarządza sprowadzenia oskarżonego, który nie ma obrońcy, wyznacza obrońcę z urzędu”. Na jego tle Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 18 października 2001 r., I KZP 25/01, wyraził zapatrywanie prawne, że na sądzie odwoławczym ciąży obowiązek sprowadzenia na rozprawę apelacyjną oskarżonego pozbawionego wolności tylko w wypadku, gdy złożył on wniosek o doprowadzenie go na tę rozprawę, i że jeśli sąd ten uzna, iż wystarczająca jest obecność obrońcy na rozprawie apelacyjnej, to może zaniechać sprowadzenia oskarżonego na rozprawę odwoławczą nawet w wypadku, gdy ten o to wnosi (OSNKW 2001, z. 11-12, poz. 88).
Uwzględniając wskazaną uchwałę oraz inne judykaty Sądu Najwyższego (zob. wyroki SN z 27 lutego 2001 r., III KKN 383/99; z 25 maja 2001 r., IV KKN 591/00; z 6 listopada 2002 r., II KKN 871/01), a także wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 25 marca 1998 r. w sprawie Belziuk v. Polsce (sygn. 45/1997/829/1035), stwierdzić trzeba, że już w czasie orzekania przez Sąd Okręgowy w Katowicach ugruntowane były poglądy, że: oskarżonego należy pouczyć o prawie do złożenia wniosku o sprowadzenie na rozprawę odwoławczą, chyba że wie on o takim uprawnieniu; należy dopuszczać oskarżonego do udziału w rozprawie apelacyjnej, gdy podnoszone są zarzuty odnoszące się do ustaleń faktycznych; odmowa sprowadzenia oskarżonego na rozprawę odwoławczą wymaga wydania postanowienia przed rozprawą i to w takim terminie, aby miał on możliwość złożenia na piśmie wyjaśnień, oświadczeń i wniosków (art. 453 § 2 k.p.k.); w szczególności konieczne jest sprowadzenie oskarżonego na rozprawę, gdy sąd odwoławczy zamierza uzupełnić przewód sądowy (art. 452 § 2 k.p.k.). Wolno zatem skonstatować, że zaniechanie sprowadzenia oskarżonego na rozprawę apelacyjną i nie wydanie w tej mierze właściwego postanowienia, mimo że naruszające ogólną regułę z art. 451 zd. 1 k.p.k. oraz w jakimś sensie prawo do obrony i zasadę równości broni, postrzegać wypadało w perspektywie względnego powodu odwoławczego (art. 438 pkt 2 k.p.k.).
Postanowienie SN z dnia 8 stycznia 2014 r., IV KK 183/13
Standard: 17119 (pełna treść orzeczenia)
Wprawdzie z art. 451 k.p.k. expressis verbis nie wynika obowiązek sądu odwoławczego sprowadzenia oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę apelacyjną, gdy ma on obrońcę, ani przepis ten nie określa warunków wydania pozytywnej decyzji procesowej, lecz oczywistym było, że w związku z apelacją prokuratora co do kary na niekorzyść, jego obecnością na rozprawie i popieraniem jej, dla spełnienia wymogu równości stron powinien na rozprawę apelacyjną zostać sprowadzony oskarżony, skoro żądał tego, aby móc również osobiście odpierać zarzuty tej apelacji. Nierozpoznanie wniosków oskarżonego oraz zaniechanie doprowadzenia go na rozprawę, bez potrzeby jego przetransportowania (przebywał w Areszcie Śledczym w G.), było rażącym naruszeniem prawa oskarżonego do obrony a także ratio legis art. 451 k.p.k., urzeczywistniającego zasadę określoną art. 6 k.p.k., w odniesieniu do postępowania przed sądem odwoławczym.
Dodać do tego należy, że apelacja obrońcy nie ograniczyła się do kwestii prawnych ani wymiaru kary, lecz kwestionowała ustalenia faktyczne Sądu I instancji, w tym rzutujące wprost na ocenę prawną przypisanego zachowania. Bowiem podważała sprawstwo oskarżonego, a nadto wywołanie u pokrzywdzonej tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu.
W zaistniałej sytuacji procesowej oskarżony, pozbawiony wolności i wnoszący o sprowadzenie go na rozprawę apelacyjną, miał nie tylko prawo (a Sąd odwoławczy – obowiązek) do rozpoznania jego wniosku na posiedzeniu, a najpóźniej na rozprawie, i do wydania postanowienia, ale również prawo do uczestniczenia w niej. Stanowisko Sądu Najwyższego jest w tej mierze tylko potwierdzeniem konsekwentnej linii orzeczniczej, zapoczątkowanej w 2000 roku, i dlatego nie ma potrzeby prezentowania kolejny raz znanych argumentów (zob. więc m.in. wyroki: z dnia 4 października 2000 r., III KKN 164/00, OSNKW 2001, z. 1 – 2, poz. 10, z dnia 2 marca 2009 r., IV KK 334/08, OSNKW-R 2009, poz. 570, z dnia 17 czerwca 2009, III KK 30/09, OSNKW-R 2009, poz. 1321, z dnia 7 maja 2010 r., IV KK 369/09, OSNKW-R 2010, poz. 976)
Wyrok SN z dnia 15 lutego 2012 r., III KK 220/11
Standard: 17104
Przepis art. 451 k.p.k. gwarantuje oskarżonemu, w wypadku uwzględnienia jego wniosku, możliwość realizacji materialnego prawa do obrony, przez przedstawienie na rozprawie apelacyjnej argumentów przemawiających za uwzględnieniem wniesionej na jego rzecz apelacji, natomiast w wypadku zaniechania jego sprowadzenia, wbrew ujawnionej przez niego we wniosku woli, pozwala mu jeszcze skorzystać z prawa do złożenia na piśmie stosownych wyjaśnień, oświadczeń i wniosków, które podlegają ujawnieniu na rozprawie odwoławczej (art. 453 § 2 k.p.k.).
Wprawdzie obecność oskarżonego na rozprawie odwoławczej, z uwagi na specyfikę postępowania drugoin-stancyjnego, nie jest obowiązkowa, to dla przyjęcia prawidłowej decyzji od-nośnie umożliwienia mu uczestnictwa w tej rozprawie należy wnikliwie rozważyć, czy przedmiotem rozpoznania na niej mają być kwestie natury wyłącznie prawnej, czy również – i w jakim zakresie – natury faktycznej.
Z wykładni norm art. 6 ust. 1 i ust. 3 lit. c Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przeprowadzonej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka wynika, że konieczne jest doprowadzenie oskarżonego do udziału w rozprawie apelacyjnej co najmniej wówczas, gdy podnoszone są zarzuty odnoszące się do ustaleń faktycznych, zaś wtedy, gdy sąd odwoławczy kontroluje wyrok wyłącznie pod względem prawnym, konieczne jest dopuszczenie do udziału w rozprawie obrońcy
Wyrok SN z dnia 3 września 2009 r., V KK 224/09
Standard: 42316 (pełna treść orzeczenia)
Trybunał przypomina, że przedmiot i cel art. 6 traktowanego jako całość ukazuje, iż „osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa” może wziąć udział w rozprawie. Ponadto, litera (c) gwarantuje "każdemu oskarżonemu o popełnienie przestępstwa" prawo "do bronienia się osobiście" i trudno jest określić, jak oskarżony mógłby skorzystać z tego prawa będąc nieobecnym na rozprawie (patrz sprawa Colozza przeciwko Włochom, wyrok z 12 lutego 1985 roku, seria A, nr 89, str. 14, paragraf 27 i sprawa Sejdovic przeciwko Włochom [GC], nr 56581/00, ECHR 2006 -...).
Niemniej jednak, osobiste stawiennictwo oskarżonego na rozprawie apelacyjnej nie ma tak kluczowego znaczenia, jak ma to miejsce w przypadku rozprawy przedsadem pierwszej instancji (patrz sprawa Kamasinski przeciwko Austrii, 19 grudnia 1989 roku, ust. 106, seria A, nr 168). Sposób, w jaki art. 6 Konwencji stosowany jest do postępowania przed sądami odwoławczymi zależy od specyfiki danego postępowania; należy tu uwzględnić całości postępowania w krajowym porządku prawnym i rolę sądu odwoławczego w konkretnej sprawie (patrz sprawa Ekbatani przeciwko Szwecji, wyrok z dnia 26 maja 1988 roku, seria A, nr 134 i sprawa Monnell i Morris przeciwko Wielkiej Brytanii).
Postępowanie, które dotyczy wyłącznie kwestii prawnych, w przeciwieństwie do kwestii faktycznych, może spełniać warunki art. 6, pomimo tego, że skarżący nie miał możliwości bycia wysłuchanym osobiście przez sąd odwoławczy lub kasacyjny, w sytuacji gdy przesłuchanie publiczne miało już miejsce w pierwszej instancji (patrz sprawa Monnell i Morris, dotycząca wydawania zezwolenia na odwołanie i sprawa Sutter przeciwko Szwajcarii, wyrok z dnia 22 lutego 1984 roku, seria A, nr 74, str. 13, odnośnie sądu kasacyjnego).
Jednakże, nawet w przypadku gdy sąd odwoławczy ma jurysdykcje do ponownego zbadania sprawy zarówno odnośnie faktów jak i prawa, art. 6 Konwencji nie zawsze wymaga prawa do publicznej rozprawy, a tym bardziej prawa do osobistego stawiennictwa (patrz sprawa Fejde przeciwko Szwecji, wyrok z dnia 29 października 1991 roku, Seria A, nr 212-C). W celu rozwiązania tego problemu należy wziąć pod uwagę między innymi specyfikę postępowania, o którym mowa oraz sposób w jaki interesy skarżącego zostały faktycznie przedstawione i chronione przed sądem odwoławczym, przede wszystkim w świetle charakteru zagadnienia, co do którego ma być podjęta decyzja (patrz sprawa Belziuk przeciwko Polsce, o której mowa powyżej, paragraf 37, sprawa Hermi przeciwko Włochom [GC], nr 18114/02, paragraf 60, ECHR 2006 -...).
W przypadku gdy, sąd odwoławczy musi zbadać sprawę co do faktów i prawa oraz dokonać pełnej oceny kwestii winy lub niewinności oskarżonego, nie jest w stanie uczynić tego bez bezpośredniej oceny dowodów przedstawionych osobiście przez oskarżonego w celu udowodnienia, że nie popełnił on zarzucanego mu czynu, stanowiącego przestępstwo (patrz sprawa Dondarini przeciwko San Marino, nr 50545/99).
Trybunał zauważa, że odmawiając skarżącemu doprowadzenia na salę sądową, nie odniesiono się do specyficznych podstaw apelacji wniesionej przez samego skarżącego lub przez jego adwokata. Na potrzebę rozpatrzenia wniosku skarżącego, sąd nie dokonał rozróżnienia, pomiędzy okolicznościami faktycznymi przedstawionymi przez skarżącego, które ostatecznie zostały uznane za istotne dla oceny jego winy lub niewinności, a kwestiami prawnymi. Nic nie wskazuje na to, by sąd uznał powyższe rozróżnienie jako istotne dla podjęcia decyzji o obecności skarżącego na rozprawie (por. sprawa Hermi przeciwko Włochom).
Trybunał uważa, że w okolicznościach, gdzie zakres konkretnej apelacji złożonej do sądu nie ogranicza się jedynie do kwestii prawnych, art. 6 Konwencji wymaga, aby w przypadku braku istotnych przeciwwskazań oskarżonemu przysługiwało prawo uczestnictwa w rozprawie odwoławczej, o którym powinien być uprzednio pouczony.
W okolicznościach opisanych powyżej, a także biorąc pod uwagę charakter zarzutów podniesionych przez skarżącego i jego adwokata, Trybunał zauważa, że kwestie, które miały być rozstrzygnięte przez sąd odwoławczy nie mogą, w myśl zasady rzetelnego procesu, zostać prawidłowo zbadane bez bezpośredniej oceny dowodów przedstawionych osobiście przez skarżącego (patrz mutatis mutandis, sprawa Belziuk przeciwko Polsce).
Reasumując, Trybunał stwierdza, że postępowanie przed sądem okręgowym nie spełnia wymogu rzetelności. Z uwagi na to doszło więc do naruszenia art. 6 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 3 (c) Konwencji.
Sobolewski przeciwko Polsce (Skarga nr 19847/07)
Standard: 7503
Trybunał przypomina, że przedmiot i cel art. 6 rozpatrywanego w całości prowadzi do wniosku, że „oskarżony o popełnienie przestępstwa” jest uprawniony do wzięcia udziału w rozprawie. Ponadto, podpunkt (c) gwarantuje "każdemu oskarżonemu o popełnienie przestępstwa" prawo "do bronienia się osobiście" i trudno jest określić, jak oskarżony mógł skorzystać z tych praw będąc nieobecnym na rozprawie (patrz sprawa Colozza przeciwko Włochom, wyrok z 12 lutego 1985 r., seria A, nr 89, str. 14, ust. 27 i sprawa Sejdovic przeciwko Włochom [GC], nr 56581/00, ust. 81, ECHR 2006.
Niemniej jednak, osobiste stawiennictwo oskarżonego nie ma tak kluczowego znaczenia dla rozprawy apelacyjnej, jak to ma miejsce w przypadku postępowania przed sądem I instancji (patrz sprawa Kamasinski przeciwko Austrii, z 19 grudnia 1989 r., ust. 106, seria A, nr 168). Sposób zastosowania art. 6 w przypadku postępowania przed sądami odwoławczymi zależy od specyfiki danego postępowania; należy tu wziąć pod uwagę całość postępowania w krajowym porządku prawnym i rolę jaką pełni w nim sąd odwoławczy (patrz sprawa Ekbatani przeciwko Szwecji, wyrok z dnia 26 maja 1988 r., seria A, nr 134, ust. 27 i sprawa Monnell i Morris przeciwko Wielkiej Brytanii, cytowany powyżej, ust. 56). Postępowania, których przedmiotem są wyłącznie kwestie prawne, w przeciwieństwie do tych dotyczących stanu faktycznego, mogą spełniać wymogi art. 6, pomimo faktu, że skarżący nie ma możliwości bycia przesłuchanym przez sąd odwoławczy lub kasacyjny, jeżeli przesłuchanie publiczne odbywa się w pierwszej instancji (patrz sprawa Monnell i Morris, cytowana powyżej, str. 22, ust. 58, dotycząca wydawania zezwolenia na odwołanie i sprawa Sutter przeciwko Szwajcarii, wyrok z dnia 22 lutego 1984 r., seria A, nr 74, str. 13, ust. 30, odnośnie sądu kasacyjnego).
Jednak również w przypadku, gdy sąd odwoławczy jest władny zbadać sprawę zarówno w zakresie stanu faktycznego jak i prawnego, art. 6 nie zawsze wymaga obowiązkowego przesłuchania publicznego, a tym bardziej prawa do osobistego stawiennictwa (patrz sprawa Fejde przeciwko Szwecji, wyrok z dnia 29 października 1991 r., seria A, nr 212-C, str. 68). W celu rozstrzygnięcia tej kwestii należy wziąć pod uwagę, poza innymi aspektami, przede wszystkim specyfikę danego postępowania oraz sposób w jaki interesy skarżącego zostały faktycznie przedstawione i zabezpieczone przed sądem odwoławczym, w szczególności w świetle charakteru kwestii, które podlegają rozważeniu przed sądem odwoławczym (patrz sprawa Belziuk przeciwko Polsce, sprawa Hermi przeciwko Włochom [GC], nr 18114/02, ECHR 2006 -...). W przypadku gdy sąd odwoławczy jest zobowiązany zbadać sprawę w zakresie zarówno stanu faktycznego, jak i prawnego oraz dokonać pełnej oceny kwestii winy lub niewinności, nie jest w stanie tego zrobić bez bezpośredniej oceny dowodów przedstawionych osobiście przez oskarżonego w celu udowodnienia, że nie popełnił on zarzucanego czynu stanowiącego przestępstwo (patrz sprawa Dondarini przeciwko San Marino, nr 50545/99, ust. 27, z 6 lipca 2004 r.). W szerszym ujęciu istota rzetelnego procesu zawiera się w podstawowym prawie, jakim jest jego kontradyktoryjność. W postępowaniu karnym oznacza to, że oskarżenie i obrona muszą mieć możliwość zapoznania się i odniesienia do twierdzeń oraz dowodów przedstawionych przez drugą stronę (patrz sprawa Brandstetter przeciwko Austrii, z 28 Sierpnia 1991 r., seria A, nr 211).
Strzałkowski przeciwko Polsce (Skarga nr 31509/02)
Standard: 4297
Z brzmienia art. 451 k.p.k. wynika, że uprawnienie sądu do uznania, iż udział oskarżonego w rozprawie nie jest konieczny stanowi wyjątek („chyba że”), natomiast doprowadzenie oskarżonego na rozprawę odwoławczą i wydanie pozytywnej decyzji w tym przedmiocie [„... sąd odwoławczy (...) zarządza sprowadzenie ...”] powinno być regułą.
Wówczas gdy apelacja ogranicza się wyłącznie do kwestii prawnych, można uznać za wystarczające, aby w rozprawie apelacyjnej, pomimo złożenia przez oskarżonego wniosku o doprowadzenie, uczestniczył jedynie jego obrońca; w innych przypadkach, zwłaszcza gdy przedmiotem postępowania odwoławczego są kwestie natury faktycznej, to umożliwienie oskarżonemu pozbawionemu wolności udziału w rozprawie odwoławczej jest konieczne, ze względu na obowiązek zachowania reguł rzetelnego procesu, w tym prawa do obrony.
Wyrok SN z dnia 21 sierpnia 2007 r., II KK 81/07
Standard: 42431 (pełna treść orzeczenia)
Stosownie do treści art. 451 k.p.k. sąd odwoławczy, na wniosek oskarżonego pozbawionego wolności, zarządza sprowadzenie go na rozprawę, chyba że uzna za wystarczająca obecność obrońcy. Sąd Apelacyjny zarządził sprowadzenie oskarżonego na rozprawę apelacyjną, trafnie argumentując, że „składane przez oskarżonego deklaracje dotyczące ujawnienia w sprawie nowych faktów świadczących o jego niewinności, przy równoczesnym niewątpliwym poszlakowym jej charakterze, uzasadniają jego sprowadzenie na rozprawę. W ten sposób bowiem będzie on mógł w pełni realizować przynależne mu prawo do obrony”
Wyrok SN z dnia 15 listopada 2005 r., III KK 35/05
Standard: 28196 (pełna treść orzeczenia)
Jeśli sąd odwoławczy z obrazą art. 451 zd. 2 k.p.k., prowadzi rozprawę apelacyjną bez udziału oskarżonego lub jego obrońcy, to dopuszcza się uchybienia wymienionego w art. 439 § 1 pkt 10 in fine k.p.k.
Wyrok SN z dnia 31 sierpnia 2005 r., V KK 58/05
Standard: 35137 (pełna treść orzeczenia)
Sąd odwoławczy zarządza sprowadzenie na rozprawę oskarżonego pozbawionego wolności (art. 451 k.p.k.) – postanowieniem.
Z treści art. 451 k.p.k. wynika wyraźnie, że w razie złożenia przez oskarżonego pozbawionego wolności wniosku o doprowadzenie go na rozprawę odwoławczą, sąd odwoławczy decyduje w przedmiocie owego doprowadzenia i zarządza je lub odmawia sprowadzenia, jeżeli uzna, iż wystarczającą będzie obecność obrońcy. Z zawartego w tym przepisie stwierdzenia „sąd odwoławczy (…) zarządza” wynika – uwzględniając wymogi art. 93 k.p.k., według którego zarządzenia wydają jedynie organy postępowania przygotowawczego oraz organy wewnątrzsądowe (prezes sądu, przewodniczący wydziału, upoważniony sędzia), a sąd jako taki tylko w postępowaniu przygotowawczym – że sąd odwoławczy powinien w tej materii wydać postanowienie, mocą którego zarządza sprowadzenie oskarżonego lub odmawia tego sprowadzenia.
Postanowienie SN z dnia 12 maja 2005 r., V KK 432/04
Standard: 35136 (pełna treść orzeczenia)
Z racji fundamentalnych, wynikających m.in. z art. 6 ust. 1 i 3 lit. c EKPCz z 1950 r. oraz z art. 42 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, odmowa sprowadzenia oskarżonego na rozprawę apelacyjną, gdy tenże domaga się osobistego w niej udziału, powinna mieć miejsce w wyjątkowych wypadkach.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że uznanie za wystarczającą obecność obrońcy może następować w szczególności wówczas, gdy przedmiotem rozpoznania sądu odwoławczego będą wyłącznie kwestie natury prawnej (zob. wyrok SN z dnia 4 października 2000 r., III KKN 164/100 i uchwała (7) SN z dnia 18 października 2001 r., I KZP 25/01).
Postanowienie SN z dnia 26 czerwca 2003 r., III KK 65/02
Standard: 25712 (pełna treść orzeczenia)
Zarówno reguły rzetelnego procesu, w tym prawa do obrony, określone w art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950 r. oraz w art. 45 ust. 1 i art. 42 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r., jak i przepis art. 451 k.p.k. w brzmieniu nadanym mu ustawą z dnia 20 lipca 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania karnego oraz ustawy – Kodeks karny skarbowy (Dz. U. Nr 62, poz. 717), nakładają na sąd odwoławczy obowiązek sprowadzenia na rozprawę apelacyjną oskarżonego pozbawionego wolności tylko w wypadku, gdy złożył on wniosek o doprowadzenie go na tę rozprawę.
Oskarżonego należy pouczyć o prawie do złożenia wniosku, chyba że z akt sprawy wynika, iż wie on o uprawnieniu do złożenia takiego wniosku. Sąd może jednak uznać, że wystarczająca jest obecność obrońcy na rozprawie apelacyjnej i wówczas może zaniechać sprowadzenia oskarżonego na rozprawę odwoławczą nawet w wypadku, gdy ten o to wnosił.
Uchwała SN z dnia 18 października 2001 r., I KZP 25/01
Standard: 34666 (pełna treść orzeczenia)
Jakkolwiek obecność oskarżonego na rozprawie odwoławczej, z uwagi na specyfikę postępowania drugoinstancyjnego, nie jest obowiązkowa, to dla podjęcia prawidłowej decyzji w przedmiocie umożliwienia mu uczestnictwa w rozprawie nie pozostaje bez znaczenia, czy przedmiotem rozpoznania na niej mają być kwestie natury wyłącznie prawnej, czy również - i w jakim zakresie - natury faktycznej. Z wykładni powoływanych norm, prowadzonej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wynika, że konieczne jest dopuszczenie oskarżonych do udziału w rozprawie apelacyjnej co najmniej wówczas, gdy podnoszone są zarzuty odnoszące się do ustaleń faktycznych, zaś wtedy, gdy sąd odwoławczy kontroluje wyrok wyłącznie pod względem prawnym, konieczne jest dopuszczenie do udziału w rozprawie obrońcy (por. glosę do wyroku ETPCz w Strasburgu z dnia 25 marca 1998 r.,. 45/1997/829/1035, w sprawie Belziuk przeciwko Polsce, autorstwa P. Hofmańskiego i S. Zabłockiego: Pal. rok 1998, z. 7-8, s. 8-15, vide również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2000 r., sygn. akt III KKN 164/2000,). Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2001 r., III KKN 383/99.
Wyrok SN z dnia 25 maja 2001 r., IV KKN 591/00
Standard: 4743
Jeśli oskarżony nie składa wniosku o doprowadzenie go na rozprawę odwoławczą, nie wolno domniemywać, że rezygnuje on z przysługującego mu prawa do osobistego reprezentowania na rozprawie swoich interesów (art. 451 k.p.k.). Tego rodzaju faktyczne domniemanie jest usprawiedliwione wówczas, gdy oskarżony nie składa takiego wniosku po prawidłowym zawiadomieniu go o przysługującym mu uprawnieniu (art. 16 § 2 k.p.k.).
W świetle art. 451 k.p.k. interpretowanego w powiązaniu z art. 450 § 2 k.p.k. i art. 6 ust. 3 in principio Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, obowiązek wyznaczenia obrońcy z urzędu aktualizuje się jedynie wówczas, gdy oskarżony, który przejawił wolę uczestniczenia w rozprawie odwoławczej, został takiego uprawnienia pozbawiony przez odmowę sprowadzenia go na rozprawę odwoławczą.
Uczestniczenie w rozprawie apelacyjnej jest prawem oskarżonego, a nie jego obowiązkiem. To stanowisko nie może budzić wątpliwości na tle jednoznacznie brzmiącej Preambuły do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz jej art. 1 i 6 ust. 3 in principio („Każdy oskarżony (...) ma prawo co najmniej do: ...”). Na tle k.p.k. z 1969 r. analogicznie wynikało to a contrario, ale jednak w sposób nie budzący wątpliwości, z jego art. 400 § 1, według którego niestawiennictwo stron, poza prokuratorem, na rozprawie odwoławczej, nie tamowało rozpoznania sprawy (a więc nie było obowiązkowe). W związku z tym przeprowadzenie rozprawy odwoławczej pod nieobecność oskarżonego samo przez się nie może być uznane za naruszające standard rzetelnego procesu sądowego, jeśli oskarżony świadomie zrezygnował z przysługującego mu prawa do uczestniczenia w rozprawie odwoławczej. Przyjęcie, że tak jest w istocie, możliwe jest jednak jedynie wówczas, gdy oskarżony oświadczy, że nie chce brać w tej rozprawie udziału, względnie gdy prawidłowo zawiadomiony o prawie złożenia wniosku o doprowadzenia go na rozprawę odwoławczą, nie przejawi w tym kierunku żadnej inicjatywy.
Wprawdzie przepis art. 451 k.p.k. sformułowany został bardzo kategorycznie i prima vista zdaje się nakazywać sprowadzenie oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę apelacyjną w każdej sytuacji, przewidując jedynie alternatywę w postaci wyznaczenia oskarżonemu obrońcy z urzędu, gdy nie korzysta on z pomocy obrońcy z wyboru, to jednak zdaniem Sądu Najwyższego kontekst normatywny, w jaki przepis ten został wpisany, przemawia za przyjęciem, że także obecnie, po znowelizowaniu przepisu art. 451 k.p.k., udział oskarżonego w rozprawie apelacyjnej jest jego prawem, a nie obowiązkiem. Według art. 450 § 2 obowiązującego k.p.k., udział w rozprawie apelacyjnej innej niż prokurator strony jest obowiązkowy tylko wówczas, gdy prezes sądu lub sąd uzna to za konieczne. Swoboda decyzji prezesa sądu i sądu w tym przedmiocie została ograniczona treścią art. 451 k.p.k., który daje podstawę do wnioskowania, że nie wolno odmówić oskarżonemu prawa do uczestniczenia w rozprawie odwoławczej, chyba że sąd uzna za wystarczającą obecność obrońcy.
Sąd Najwyższy w niniejszym składzie wyraża swój brak akceptacji dla głównego wątku argumentacyjnego uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2001 r. (IV KKN 13/2001), w którym przyjęto, iż sytuację, w której oskarżony pozbawiony wolności wyrazi swój sprzeciw przeciwko doprowadzeniu go na rozprawę odwoławczą, należy traktować analogicznie jak sytuację, w której nie przejawi on jakiejkolwiek aktywności. W konsekwencji, we wspomnianym postanowieniu, Sąd Najwyższy dopuścił domniemanie faktyczne, iż oskarżony pozbawiony wolności wie o przysługującym mu prawie do udziału w rozprawie apelacyjnej, a obowiązek pouczenia go o tym prawie obciąża sąd jedynie wówczas, gdy ma podstawy by przypuszczać, że jest inaczej. Rozwiązanie powyższe, choć nie można odmówić mu pewnej prag-matyczności, prowadzi, zdaniem Sądu Najwyższego orzekającego w sprawie niniejszej, do rozmycia jednej z najważniejszych procesowych gwarancji oskarżonego, jaką jest prawo do obrony, które w toku postępowania apelacyjnego urzeczywistnia się przede wszystkim dzięki możliwości prezentowania argumentów przed sądem odwoławczym.
Zdaniem orzekającego w niniejszej sprawie Sądu Najwyższego zbyt daleko idzie zapatrywanie wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 marca 2000 r., V KKN 116/98. Sąd Najwyższy wyraził w tym judykacie zapatrywanie, iż sąd odwoławczy w każdej sprawie, w której oskarżony pozbawiony jest wolności, zarządza sprowadzenie go na rozprawę uznając, że obecność obrońcy nie jest wystarczająca, niezależnie od tego, czy oskarżony złożył wniosek w tym przedmiocie, czy też nie. Uznanie trafności tego poglądu prowadziłoby do konieczności wydawania przez sąd odwoławczy w każdej sprawie postanowienia w tym przedmiocie, bez względu na to, czy oskarżony przejawił jakąkolwiek inicjatywę. W konsekwencji mogłoby to prowadzić z jednej strony do doprowadzania oskarżonego na rozprawę także wbrew jego woli (co następuje tylko w sytuacji, przewidzianej w art. 450 § 2 k.p.k.), z drugiej zaś do wyznaczania oskarżonemu obrońcy z urzędu, mimo iż nie pragnie on reprezentowania jego interesów przed sądem odwoławczym. To z kolei zachwiałoby zasadą równości wobec prawa, albowiem oskarżony pozbawiony wolności znalazłby się w lepszej sytuacji niż odpowiadający z wolnej stopy, gdyż ten ostatni nie może ubiegać się o wyznaczenie mu obrońcy z urzędu, jeśli nie wykaże, iż w sprawie zachodzą przesłanki wskazane w art. 78 § 1 k.p.k..
Obowiązek wyznaczenia oskarżonemu obrońcy z urzędu w sytuacji, o której mowa w art. 451 k.p.k. uzasadniony jest jedynie koniecznością zrekompensowania oskarżonemu pozbawionemu wolności braku możliwości osobistej obrony przed sądem odwoławczym, którą mu uniemożliwiono.
Wyrok SN z dnia 15 maja 2001 r., V KKN 517/00
Standard: 30262 (pełna treść orzeczenia)
Art. 451 k.p.k., odnoszący się tylko do oskarżonych pozbawionych wolności, jest przepisem szczególnym w stosunku do unormowania art. 450 § 2 i 3 k.p.k., regulującego – w zgodzie z art. 6 ust. 1 i 3 lit. c Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – prawo (a nie obowiązek) uczestniczenia w rozprawie odwoławczej zarówno tych oskarżonych, jak i odpowiadających z wolnej stopy. Stanowi on o zakresie gwarancji realizacji tych uprawnień, przewidzianej dla oskarżonych, którzy z prawa do osobistej obrony chcą skorzystać i o to wnoszą.
Brak deklaracji ze strony pozbawionego wolności oskarżonego w kwestii wzięcia udziału w rozprawie odwoławczej traktować należy jako równoznaczny z brakiem rzeczywistej woli oskarżonego co do realizacji tego uprawnienia, chyba że z okoliczności sprawy wynika konieczność uzyskania od niego wyraźnego stanowiska, związana z potrzebą pouczenia go o przysługującym mu prawie na podstawie art.16 § 2 k.p.k.
Postanowienie SN z dnia 6 kwietnia 2001 r., III KKN 13/01
Standard: 30263 (pełna treść orzeczenia)
Tam, gdzie apelacja ogranicza się do aspektów wyłącznie prawnych, albo gdy dotycząc jedynie kary, kwestionuje – i to na korzyść oskarżonego – tylko jej rodzaj lub rozmiar, i to wyłącznie w oparciu o niepodważane ustalenia faktyczne i przyjęte okoliczności, wskazując jedynie na wadliwą, zdaniem skarżącego, ocenę sądu co do rangi i wagi tych okoliczności dla wymiaru kary, niesprowadzenie na rozprawę odwoławczą oskarżonego pozbawionego wolności – mimo jego prośby o takie sprowadzenie – i ograniczenie się do zapewnienia obecności na tej rozprawie obrońcy oskarżonego uznać należy za prawidłowe, nie naruszające procesowych zasad prawa do obrony, kontradyktoryjności i równości broni procesowej, a więc nie uchybiające wymogom art. 451 § 1 k.p.k. z 1969 r.
Rozumowanie powyższe pozostaje aktualne także na gruncie obecnego brzmienia art. 451 k.p.k., gdyż wprawdzie co do zasady należy teraz sprowadzać oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę odwoławczą niezależnie od rodzaju i kierunku apelacji (art. 451 zd. I in principio), ale można z tego zrezygnować, jeżeli obecność obrońcy jest zdaniem sądu wystarczająca (art. 451 zd. I in fine), co nakazuje uwzględniać i obecnie m.in. zakres apelacji i rodzaj podniesionych zarzutów.
Wyrok SN z dnia 4 października 2000 r., III KKN 164/00
Standard: 35134 (pełna treść orzeczenia)