Odwoływalność oświadczeń woli w postępowaniu karnym; odwołanie (cofnięcie) czynności
Czynności procesowe (art. 92-121 k.p.k.)
W doktrynie oraz w orzecznictwie dominuje pogląd, zgodnie z którym za regułę uznać należy dopuszczalność odwołania (cofnięcia) czynności dokonanej przez stronę w postępowaniu karnym. Jego zwolennikami są liczni przedstawiciele nauki prawa (zob. np. W. Daszkiewicz: Prawo karne procesowe. Zagadnienia ogólne, t. II, Poznań 2001, s. 16-17; A. Gaberle: Leksykon polskiej procedury karnej, Gdańsk 2004, s. 138-139; T. Grzegorczyk: Czynności procesowe w postępowaniu karnym, Warszawa 1998, s. 19-21; K. Marszał: Proces karny, Katowice 1977, s. 234; I. Nowikowski: Odwołalność czynności procesowych…, passim; S. Steinborn: Odwoływalność oświadczeń woli a porozumienia w polskim procesie karnym, Pal. 2001, nr 7-8, s. 29-33, a wcześniej S. Glaser: Zarys polskiego procesu karnego, Warszawa 1929, s. 91; S. Śliwiński: Polski proces karny przed sądem powszechnym. Zasady ogólne, Warszawa 1948, s. 430; wydaje się, że inaczej niż uznał to Sąd Okręgowy, także S. Kalinowski wyraźnie opowiedział się za odwołalnością czynności procesowych, skoro wskazał, że „strona ma prawo odwołać /cofnąć/ dokonaną czynność procesową” – Polski proces karny, Warszawa 1971, s. 349), zaś głosy przeciwne, wychodzące z założenia, że odwołalność co do zasady nie istnieje, są odosobnione (tak S. Waltoś: Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2009, s. 64). Zapewne skłoniło to autora jednej z publikacji do wysunięcia stanowczej tezy, że „w polskim procesie karnym przyjęto jako zasadę odwoływalność oświadczeń woli stron, wynikającą przede wszystkim z zasady kontradyktoryjności” (P. Rogoziński: O niektórych procesowych aspektach dobrowolnego poddania się przez oskarżonego odpowiedzialności karnej /art. 387 k.p.k./, Pal. 2001, nr 1-2, s. 12).
Zasadą jest możliwość odwołania przez stronę czynności procesowej, za którym przemawiają nader przekonujące argumenty. Szeroko zostały one przedstawione w powołanej wcześniej literaturze prawniczej. przywołał je też Sąd Okręgowy, wskazując m.in. na prawo strony do wpływania na przebieg i wynik procesu, z czym musi się wiązać możliwość reagowania na określone, nowe sytuacje procesowe, jak też zdarzenia pozaprocesowe, rodzące niekiedy potrzebę odwołania czynności, po to, by zapobiec tym jej następstwom, które strona uznaje za niepożądane.
Odwołanie czynności procesowej przez stronę może mieć miejsce tylko wtedy, gdy wprost zezwala na to przepis, byłoby zupełnie irracjonalne, bowiem prowadziłoby do uznania za nieodwołalne takich czynności, jak złożenie wniosku dowodowego, bądź wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Rzecz jasna, odwołalność aktualizuje się na gruncie tych czynności, których dokonanie przez stronę jest fakultatywne, przy czym w piśmiennictwie za „bardzo przekonującą” uznano argumentację, zgodnie z którą skoro od woli uczestnika postępowania zależy samo przedsięwzięcie czynności, to przedmiotowe uprawnienie przesądza także o prawie do jej odwołania. Ten bowiem, kto nie był zobligowany do podjęcia konkretnej czynności, powinien także mieć możliwość pozbawienia skutków czynności, której dokonanie zależne było od jego woli.
W uzasadnieniu uchwały z dnia 26 września 2002 r., I KZP 13/02, Sąd Najwyższy stwierdził, iż „oświadczenie woli stron może być cofnięte dopóty, dopóki nie zapadnie rozstrzygnięcie odnoszące się do kwestii, której oświadczenie to dotyczy, chyba że ustawa ogranicza lub wyłącza możliwość takiego cofnięcia”, natomiast nie wspomniał, że cofnięcie oświadczenia może nastąpić do uprawomocnienia się rozstrzygnięcia. Również przytoczony fragment uchwały Sądu Najwyższego z dnia 23 kwietnia 1992 r., I KZP 6/92, w którym jest mowa o odwołaniu przez oskarżyciela prywatnego oświadczenia o odstąpieniu od oskarżenia przed posiedzeniem sądu, a nie przed uprawomocnieniem się postanowienia o umorzeniu postępowania, zdaje się zawierać myśl, widoczną i u M. Szerera, że odwołanie owego oświadczenia powinno nastąpić nie później, niż do chwili wydania przez sąd postanowienia. Warto wskazać, że także w piśmiennictwie powstanie stanu nieodwracalnego łączono z wydaniem decyzji w przedmiocie danego oświadczenia, pomijając przy tym kwestię jej prawomocności.
Uchwała SN z dnia 24 stycznia 2013 r., I KZP 20/12
Standard: 17092 (pełna treść orzeczenia)
Odwoływalność oświadczeń woli stron budzi rozbieżności, ale zdecydowanie przeważa pogląd, że te czynności stron, które same w sobie są fakultatywne, mogą być odwołane (cofnięte) dopóty, dopóki nie zapadło rozstrzygnięcie w kwestii wskazanej w danym oświadczeniu woli, chyba że ustawa wyłącza lub ogranicza możliwość takiego odwołania albo wystąpiły okoliczności uniemożliwiające już odwołanie czynności.
Przeciwnicy takiego stanowiska akcentują potrzebę stabilności procesu i poczucia bezpieczeństwa uczestników postępowania, wskazując, że odwoływalność czynności grozi możliwością nacisków na uprawnione do oświadczeń podmioty. Przekonujące są jednak argumenty zwolenników odwoływalności czynności procesowych stron, którzy powołują się m.in. na brak w kodeksie postępowania karnego przepisu, który zabraniałby stronom zmieniać swe oświadczenia woli, fakultatywność czynności odwoływalnych oraz - z uwagi na zasadę kontradyktoryjności - dyspozytywność stron w zakresie takich czynności, a także na dynamiczny charakter procesu, co może wręcz zmuszać stronę do zmiany stanowiska, aby nie doprowadzić do niekorzystnych dla niej skutków procesowych.
Już w międzywojennym orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazywano, iż skoro kodeks postępowania karnego nie zawiera żadnego przepisu, według którego złożone przez strony oświadczenia byłyby dla nich bezwzględnie wiążące, to "przyjęcie podobnej tezy nie dałoby się wręcz pomyśleć" (wyrok SN z dnia 16 lutego 1933 r., II 3 K 1173/30).
Już pod rządem kodeksu postępowania karnego z 1969 r. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 23 stycznia 1975 r. (VI KZ 44/74, OSNKW 1975, z. 3-4, poz. 32) przyjął wprost istnienie reguły, zgodnie z którą oświadczenie woli stron może być skutecznie cofnięte aż do czasu wydania opartego na nim rozstrzygnięcia, jeżeli ustawa nie wprowadza wyraźnego, odmiennego, ograniczenia. Podobne stanowisko, o szerokim zakresie dyspozytywności stron, wyrażono też w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 1992 r. (WRN 3/92, OSNKW 1992, z. 9-10, poz. 70).
Sąd Najwyższy podziela ten pogląd, gdyż argumentacja za nim przemawiająca, o której wcześniej była mowa, jest bardziej przekonująca. Należy zatem przyjąć, iż oświadczenie woli stron może być cofnięte dopóty, dopóki nie zapadnie rozstrzygnięcie odnoszące się do kwestii, której oświadczenie to dotyczy, chyba że ustawa ogranicza lub wyłącza możliwość takiego cofnięcia.
W doktrynie wskazuje się, że nieodwoływalność czynności stron może też wynikać z zaistnienia warunków, w których cofnięcie nie jest już możliwe, zaliczając do nich - poza wywołaniem skutku - także zaawansowanie postępowania i upływ terminu
Uchwała SN z dnia 26 września 2002 r., I KZP 13/02
Standard: 35236 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 35601