Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Depenalizacja wypadków komunikacyjnych skutkujących lekkimi obrażeniami ciała i szkodą w mieniu

Wypadek komunikacyjny (art. 177 k.k.) Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym ( art. 86 k.w.)

Wyświetl tylko:

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

W przypadku tzw. lekkiego wypadku drogowego, gdy skutkiem jest spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu, przyjmuje się odpowiedzialność sprawcy wyłącznie za wykroczenie z art. 86 kw z jednoczesnym wyłączeniem możliwości odpowiedzialności sprawcy na podstawie art. 157 § 2 kk 

Wyrok SO w Siedlcach z dnia 10 maja 2022 r., II Ka 247/22

Standard: 77027 (pełna treść orzeczenia)

Kwestia kręgu pokrzywdzonych występkami z art. 177 § 1 i 2 k.k., jak również kwalifikacji zachowania sprawcy wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego inna osoba doznała obrażeń ciała na okres poniżej siedmiu dni została jednoznacznie wyjaśniona w orzecznictwie Sądu Najwyższego. I tak, w uchwale z dnia 18 listopada 1998 r., I KZP 16/98 Sąd Najwyższy stwierdził, że nie popełnia przestępstwa (a więc ani tego określonego w art. 177 k.k., w art. 157 § 2 w zw. z § 3 k.k., ani żadnego innego), kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała lub doznała rozstroju zdrowia na okres nie dłuższy niż siedem dni, natomiast uczestnik ruchu drogowego może odpowiadać na podstawie art. 86 i n. k.w. Stanowisko to zostało powtórzone w postanowieniu z dnia 10 grudnia 1998 r., I KZP 20/98.

Z kolei Sąd Najwyższy w składzie orzekającym w sprawie WA 42/00 (wyrok z dnia 19 grudnia 2000 r.), podzielając uchwałę I KZP 16/98, przypomniał, że w odróżnieniu od wzajemnych relacji pomiędzy art. 86 § 1 k.w. i art. 145 § 1 k.k. z 1969 r., która była rozstrzygana na podstawie reguł konsumpcji "w obecnym stanie prawnym (...) wykroczenie obejmuje także te zachowania, które będąc naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym spowodowały skutki w postaci lekkich obrażeń ciała oraz wszelkiej szkody w mieniu".

W konkluzji uchwały z dnia 15 września 1999 r., I KZP 26/99, uznając jednocześnie trafność stanowiska zajętego w uchwale z dnia 18 listopada 1998 r., I KZP 16/98, stwierdził, że "osoba, która w wypadku w ruchu lądowym doznała obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni albo jej mienie zostało uszkodzone - w następstwie którego inna osoba odniosła obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni - nie jest pokrzywdzonym w rozumieniu art. 49 § 1 k.p.k.".

Skoro tzw. lekkie obrażenia ciała nie stanowią znamienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k., to nie należy obrażeń tych ujmować zarówno w konkluzji aktu oskarżenia (art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k.), jak również w opisie czynu przypisanego w wyroku (art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k.). Osoba, która doznała takich obrażeń ciała, nie jest pokrzywdzonym w sprawie o przestępstwo z art. 177 k.k., albowiem jej stan pokrzywdzenia wynika z wykroczenia, a nie z przestępstwa.

W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2008 r., V KK 313/07 wyrażono pogląd, że "kierujący pojazdem mechanicznym, który nie zachowując należytej ostrożności i naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, albo narusza jego nietykalność cielesną, odpowiada na podstawie art. 86 lub art. 87 k.w.". W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy, posługując się argumentacją a minori ad maius, w istocie opowiedział się więc za rozszerzeniem pola penalizacji określonego wskazanymi przepisami Kodeksu wykroczeń na sytuacje narażenia człowieka na tego rodzaju niebezpieczeństwo. Osobie narażonej na takie niebezpieczeństwo można zatem przyznać status pokrzywdzonego wykroczeniem, określonym w jednym z powołanych przepisów.

W piśmiennictwie wyrażane są poglądy, iż zachowanie sprawcy powodującego wypadek drogowy, wskutek którego niektóre osoby doznały obrażeń naruszających czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na czas powyżej siedmiu dni, a inne odniosły tzw. lekkie obrażenia ciała, należy kwalifikować jako przestępstwo określone w art. 177 § 1 k.k. pozostające w idealnym zbiegu z wykroczeniem z art. 86 § 1 k.w.

Nie znajdując podstaw do odstąpienia od ugruntowanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że rezygnacja z karalności wypadków drogowych, które powodują skutki w zakresie zdrowia określone w art. 157 § 2 k.k., nie oznacza przywrócenia kryminalizacji takich czynów na zasadach ogólnych, a więc przesunięcia ich do hipotezy art. 157 § 3 w zw. z § 2 k.k., połączonego ze zmianą trybu ich ścigania na prywatnoskargowy, uznać jednocześnie należy, że kontrawencjonalizacja wypadku w komunikacji, którego skutki ograniczają się do lekkich obrażeń ciała lub szkody w mieniu, nie oznacza także całkowitej depenalizacji wypadków drogowych, które skutkują tylko szkodą w mieniu, jeżeli nie jest to szkoda charakteryzująca przestępstwo nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu drogowym (art. 173 § 2 w zw. z § 1 k.k. oraz art. 124 § 1 k.w.).

Przyjęcie odmiennego stanowiska pozostawałoby w oczywistej sprzeczności z intencją ustawodawcy, który rezygnację z karalności tych najmniej dotkliwych wypadków drogowych tłumaczył masowością tego rodzaju kolizji oraz dostępnością innych form rozwiązania konfliktu społecznego bez uruchomienia sankcji za występek. Mogłoby też prowadzić do wewnętrznie sprzecznych wniosków, a mianowicie że w wyniku dekryminalizacji wypadku komunikacyjnego została przywrócona kryminalizacja takiego czynu, tyle że na zasadach ogólnych, z czym wiązałaby się surowsza odpowiedzialność karna.

O braku podstaw do przyjęcia, że doszło do całkowitej depenalizacji wypadków drogowych, których skutki dotykają tylko mienia, świadczą inne argumenty przytoczone w uzasadnieniu projektu Kodeksu karnego 1997 r. Przekonująco w szczególności brzmi stwierdzenie, że "zdarzenie, które ograniczyło się do lżejszej szkody dla innej niż sprawca osoby, nie jest karalnym występkiem w ruchu, lecz wykroczeniem, chyba że stanowi niebezpieczeństwo katastrofy". Należy zatem uznać, że ustawodawca traktuje takie zachowania jako czyny zabronione, tyle że z mniejszym rygoryzmem, przesuwając je do kategorii wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Nie stoi temu na przeszkodzie brak zamieszczenia w Kodeksie wykroczeń przepisu typizującego wykroczenie wypadku drogowego, wyraźnie "przepoławiającego" czyny znamienne nieumyślnymi skutkami dla zdrowia lub mienia pokrzywdzonych. Można więc przyjąć, że kiedy wśród osób "pokrzywdzonych" w wyniku wypadku drogowego co najmniej jedna doznała tzw. lekkich obrażeń ciała lub poniosła szkodę w mieniu, wówczas zachodzi idealny zbieg przestępstwa z art. 177 § 1 lub § 2 k.k. z wykroczeniem z art. 86 § 1 k.w., ponieważ takie następstwa nie mieszczą się w znamionach art. 177 k.k.

Innymi słowy, przestępstwo określone w art. 177 § 1 lub § 2 k.k., popełnione na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, w następstwie którego inna osoba - niebędąca pokrzywdzonym tym przestępstwem - odniosła obrażenia powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż siedem dni albo poniosła szkodę w mieniu, zgodnie z art. 10 § 1 k.w., stanowi jednocześnie wykroczenie określone w art. 86 § 1 k.w.

Sama konstrukcja art. 10 § 1 k.w. regulującego idealny, jednoczynowy zbieg wykroczenia z przestępstwem, a więc sytuację, gdy ten sam czyn wyczerpuje zarazem znamiona wykroczenia i przestępstwa (przy czym musi to być zbieg rzeczywisty a nie jedynie pozorny), eliminuje wiele wynikających stąd ujemnych następstw podwójnego ukarania. Ponadto ustawodawca przewidział możliwość rezygnacji z podwójnego prowadzenia postępowania o ten sam czyn - raz o przestępstwo, drugi raz o wykroczenie. Stanowi o tym art. 61 § 1 pkt 1 k.p.s.w., w myśl którego można odmówić wszczęcia postępowania, a wszczęte umorzyć, jeżeli w sprawie o ten sam czyn, jako mający jednocześnie znamiona przestępstwa i wykroczenia, postępowanie karne (o przestępstwo) zostało już prawomocnie zakończone orzeczeniem skazującym lub toczy się postępowanie karne z oskarżenia publicznego.

Postanowienie SN z dnia 27 marca 2014 r., I KZP 1/14

Standard: 12542 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 85 słów. Wykup dostęp.

Standard: 81870

Komentarz składa z 1332 słów. Wykup dostęp.

Standard: 12644

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.