Powództwo ekscydencyjne - charakterystyka
Powództwo interwencyjne, ekscydencyjne (art. 841 k.p.c.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Przepis art. 841 k.p.c. ma charakter interwencyjny. Stanowi, że osoba trzecia może w drodze powództwa żądać zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji, jeżeli skierowanie do niego egzekucji narusza jej prawa. Przesłanką zastosowania normy prawnej zawartej w przytoczonym przepisie jest:
a) istnienie osoby trzeciej w stosunku do relacji dłużnik - wierzyciel,
b) zajęcie egzekucyjne określonego przedmiotu,
c) stan naruszenia prawa osoby trzeciej (z pkt a) wskutek zajęcia (z pkt b).
Art. 841 § 1 k.p.c. wymaga spełnienia przesłanki w postaci naruszenia przez czynność egzekucyjną prawa podmiotowego osoby trzeciej. Przepis ten nie określa, naruszenie jakich praw objęte jest wynikającą z niego ochroną.
Prawo własności, jako prawo podmiotowe o charakterze bezwzględnym, skuteczne przeciwko każdemu, składa się z zestawu uprawnień, do których należy prawo do posiadania rzeczy, prawo do korzystania z niej i do pobierania z niej pożytków oraz prawo do rozporządzania rzeczą. Naruszenie któregokolwiek z tych uprawnień stanowi naruszenie prawa własności i może stać się przedmiotem ochrony prawnej.
Wyrok SN z dnia 11 maja 2017 r., II CSK 590/16
Standard: 38930 (pełna treść orzeczenia)
Problematyka powództw przeciwegzekucyjnych ma bardzo istotne znaczenie nie tylko dla sprawności postępowania egzekucyjnego, ale zwłaszcza dla jego efektywności.
Ustawodawca przewidział możliwość obrony przed egzekucją w płaszczyźnie podmiotowej tj. obrony dłużnika w drodze powództwa opozycyjnego z art. 840 kpc, oraz obrony osoby trzeciej właśnie w drodze powództwa ekscydencyjnego ((interwencyjnego) z art. 841 kpc.
W pierwszej kolejności należy podnieść, że przedmiotowe powództwo jest merytoryczną, a nie formalną obroną podjętą przez osobę trzecią, dlatego też przysługują jej argumenty związane z regulacjami prawa materialnego, a nie procesowego.
Ustawodawca przyznając osobie trzeciej możliwość ochrony swoich praw nie ograniczył się w postępowaniu egzekucyjnym jedynie do regulacji art. 841§ 1 kpc , gdyż uczynił to również w art. 767 § 1 i 2 kpc przyznając możliwość wniesienia skargi nie tylko stronie, lecz także innej osobie, której prawa zostały przez czynności lub zaniechanie komornika naruszone bądź zagrożone. Dlatego bardzo istotne jest właściwe rozróżnienie wzajemnych zależności i powiązań pomiędzy tymi dwoma prawnymi regulacjami.
Otóż skarga na czynności komornika przysługuje wtedy, gdy komornik dokonując czynności naruszył przepisy procesowe, natomiast powództwo o zwolnienie od egzekucji dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy prawa osoby trzeciej zostały naruszone przez skierowanie egzekucji zgodnie z przepisami procesowymi, dlatego też nie można przyjąć, że między nimi jest sprzeczność, czy też rywalizacja.
Natomiast dominujące znaczenie ma jednak płaszczyzna procesowa czynności komornika albowiem złożenie na nie skargi (a więc kwestionowanie formalnej poprawności działań komornika ) tamuje możliwość wytoczenia przedmiotowego powództwa.
Należy przyjąć, że zajęcie w toku postępowania egzekucyjnego przedmiotu, do którego prawo służy innej osobie niż dłużnik egzekwowany, jest naruszeniem prawa tej osoby, a właściciel zajętego przedmiotu nie może skorzystać z instrumentów ochrony własności przewidzianych w kodeksie cywilnym, gdyż ustawa daje komornikowi kompetencję do dokonania zajęcia w toku postępowania egzekucyjnego, a ponadto dokonanie zajęcia nie pociąga za sobą utraty władztwa nad rzeczą. Środkiem ochrony naruszonych praw jest natomiast właśnie powództwo o zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji.
Nadto należy uznać, że nielogiczne byłoby żądanie od sądu zwolnienia przedmiotu od egzekucji, jeżeli egzekucja ta, jako niedopuszczalna, podlegałaby umorzeniu, co oznacza , że jeżeli skierowanie egzekucji do jakiegoś przedmiotu stanowi uchybienie procesowe, to pierwszeństwo mają zawsze środki ochrony procesowej, choćby nawet przedmiot rzeczywiście nie stanowił własności dłużnika.
W przeciwnym razie uwzględniający powództwo ekscydencyjne zawierałby sprzeczność, gdyż zwalniałby przedmiot od czynności egzekucyjnej, która nie powinna mieć miejsca i jako niedopuszczalna uzasadnia umorzenie postępowania egzekucyjnego ( por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 1968 r., III CZP 89/67 ).
Legitymacja czynna przysługuje każdej osobie trzeciej, której prawa zostały naruszone w danym postępowaniu egzekucyjnym, a więc nie może jej posiadać sam dłużnik będący stroną właściwego postępowania egzekucyjnego.
Natomiast odnosząc się do płaszczyzny przedmiotowej tego powództwa, to obejmuje ona przedmiot zajęty w toku egzekucji.
Ustawodawca nie sprecyzował co przez to pojęcie należy rozumieć, ale nie ma sporów, co do tego, że nie jest nim wyłącznie rzecz (ruchoma, nieruchoma ) w rozumieniu prawa cywilnego, może ono dotyczyć wierzytelności jak i praw majątkowych takich jak np.: prawo własności (współwłasności), użytkowanie wieczyste, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu oraz użytkowanie ruchomości lub praw, a także ograniczone prawa rzeczowe ( wśród nich szczególnie zastaw i hipoteka).
Istotne jest również właściwe usytuowanie dopuszczalności przedmiotowego powództwa w odniesieniu do stanów egzekucji, czyli przed jej wszczęciem, w trakcie jej prowadzeniu jak również po jej skutecznym przeprowadzeniu z zajętego przedmiotu.
Z literalnej wykładni omawianego przepisu wynika, że powództwo to można złożyć dopiero po wszczęciu egzekucji, gdyż do zajęcia nie może dojść wcześniej, a najczęściej pierwszą czynnością egzekucyjną jest właśnie zajecie danej rzeczy lub prawa.
Z kolei jeżeli nastąpi prawomocne zakończeniu postępowania egzekucyjnego i to niezależnie od tego, czy zostało świadczenie w całości wyegzekwowane, czy też postępowanie z różnych przyczyn umorzono, to takie powództwo będzie bezprzedmiotowe , gdyż zajęcie nie może istnieć poza ramami postępowania egzekucyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19 grudnia 2002r., II CKN 1071/00).
Skoro istotą powództwa z art. 841 kpc jest zwolnienie od egzekucji, a więc zapobieżenie możliwości zaspokojenia się wierzyciela, to staje się ono bezprzedmiotowe po zaspokojeniu wierzyciela.
Niemożność wytoczenia powyższego powództwa na skutek zakończenia postępowania egzekucyjnego otwiera drogę do rozważenia ewentualności domagania się przez osobę trzecią, której prawa zostały naruszone, wydania przedmiotu zaspokojenia, jego równowartości lub odszkodowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2004 r., V CK 233/03).
Jednakże z punktu widzenia praktyki egzekucyjnej komornika należy przedstawić też możliwą inną konfigurację tj., gdy osoba trzecia w odrębnym procesie lub zmieniając pierwotne żądanie o zwolnienie zajętego przedmiotu domaga się zwolnienia od egzekucji sumy pieniężnej uzyskanej ze sprzedaży zajętego przedmiotu.
Powyższa sytuacja (wcale nie teoretyczna) zaistnieje wówczas, gdy powód w postępowaniu z art.841 kpc nie zadbał o zabezpieczenie swojego powództwa poprzez zawieszenie egzekucji prowadzonej w stosunku do przedmiotu żądania na podstawie art. 730 § 1 w zw. z art. 755 § 1 pkt 3 kpc ( należy zaakcentować, że gdyby tak postąpił, to miałoby to bezpośredni wpływ na sprawność i skuteczność egzekucji komorniczej), w wyniku czego doszłoby do egzekucyjnej sprzedaży zajętego przedmiotu w trakcie trwania przedmiotowego postępowania.
Sąd Najwyższy w wyroku z 24 października 2007 r., sygn. IV CSK 271/07 orzekł, że w sprawie o zwolnienie zajętej rzeczy od egzekucji powód może po dokonaniu przez komornika sprzedaży tej rzeczy zmienić roszczenie na żądanie zwolnienia od egzekucji kwoty pieniężnej uzyskanej ze sprzedaży.
Uzasadniając wskazał, że skoro art. 841 kpc uprawnia osobę trzecią do żądania zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji, która narusza jej prawa, nie czyniąc różnicy, o jaki przedmiot chodzi, należy przyjąć, że dotyczy przedmiotu egzekucji w całym czasie jej trwania, a więc od zajęcia do chwili przekazania kwoty uzyskanej z jej sprzedaży wierzycielowi.
Jednocześnie Sąd Najwyższy zakwestionował wcześniejszy swój pogląd ( zawarty w cytowanym powyżej wyroku z 19 grudnia 2002r.) dopuszczający ograniczenie możliwości zgłoszenia żądania zwolnienia tylko do chwili sprzedaży rzeczy.
Można zgodzić się z tym, że po sprzedaniu przez komornika zajętej rzeczy ruchomej powód, z zachowaniem miesięcznego terminu przewidzianego art. 841 § 3 kpc, może aż do chwili przekazania wierzycielowi kwoty uzyskanej ze sprzedaży żądać zwolnienia tej kwoty od egzekucji, albo zmienić pierwotne żądanie o zwolnienie zajętego przedmiotu na żądanie zwolnienia od egzekucji sumy pieniężnej.
Istotne znaczenie ma też zwrócenie uwagi, że przedmiotowy art. 841 kpc posługuje się pojęciem egzekucja, a nie postępowanie egzekucyjne.
Przy interpretacji zapisu art. 841 § kpc nie można poprzestać jedynie na dokonaniu wykładni literalnej, przy zastosowaniu której można by było przyjąć, że w drodze tego powództwa można żądać jedynie zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji, a nie od postępowania egzekucyjnego.
Konsekwentnie oznaczałoby to, że można domagać się zwolnienia od egzekucji np. rzeczy ruchomej, gdyż jej zajęcie jest egzekucją, a nie można by było domagać się zwolnienia kwoty pieniężnej uzyskanej przez komornika z jej sprzedaży, gdyż jest to już postępowanie egzekucyjne.
Dlatego też należy uznać, że interpretując zakres zastosowania przedmiotowego przepisu powinno się przyjąć, że ustawodawca nakazał odmiennie traktować pojęcie egzekucji -czynności egzekucyjnej od pojęcia postępowania egzekucyjnego - czynności postępowania egzekucyjnego jedynie na etapie początkowym, aby zaakcentować, że egzekucja ( a więc i zajęcie) może zaistnieć dopiero po wszczęciu postępowania egzekucyjnego.
Jednakże po tej chwili te pojęcia traktował już zamiennie, dlatego też skoro podział sumy uzyskanej z egzekucji z ruchomości jest ostatnim ( choć nie zawsze obligatoryjnym) etapem postępowania egzekucyjnego , to jako taki może być przedmiotem powództwa z art. 841 kpc (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 11 grudnia 2014 r. I ACa 444/13).
Nadto, kończąc powyższe rozważania można na poparcie forsowanego powyżej poglądu dodatkowo wskazać, że co do zasady wierzyciel powinien uzyskać swoje egzekucyjne zaspokojenie z majątku dłużnika, a nie osoby trzeciej broniącej swoich uzasadnionych praw powództwem interwencyjnym.
Ustawodawca w sytuacji, gdy od powyższej zasady czyni wyjątek, to ściśle go artykułuje , na co wskazują chociażby regulacje kpc dotyczące skutków rozporządzenia przez dłużnika danym przedmiotem po jego egzekucyjnym zajęciu , jak również regulacja art. 532 kc dająca wierzycielowi prawo zaspokojenia się z przedmiotu lub prawa należącego do majątku osoby trzeciej.
Bardzo istotnym, a nawet w niektórych stanach faktycznych wręcz newralgicznym dla skuteczności powództwa egzekucyjnego momentem jest właściwe prowadzenie egzekucji przez komornika, w szczególności z ruchomości, albowiem to one są najczęściej przedmiotem tego powództwa.
Odnosząc powyższe teoretyczne rozważania (w całości zaczerpnięte z „Metodyka pracy komornika sądowego” praca zbiorowa, rok wydania 2015, wydawnictwo (...) sp. z o.o. – z rozdziału „Powództwa przeciwegzekucyjne” autorstwa D. R. ) należało zaznaczyć, że praktycznie umknęły one uwadze stronom oraz sądowi I instancji.
W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie II CKN 1071/00 wyjaśniono, że dla zasadności roszczenia, wywodzonego z przepisu art. 841 § 1 k.p.c., podstawowe znaczenie ma to, czy powództwo takie zgłoszone zostało w okresie toczenia się egzekucji obejmującej rzecz ruchomą, stanowiącą własność powoda. Tylko w tym okresie możliwy byłby sposób ochrony praw podmiotowych powoda przewidziany w art. 841 § 1 k.p.c. Jeżeli zatem dokonano już prawomocnego przybicia w rozumieniu art. 869 k.p.c. i nabywca licytowanej rzeczy skutecznie nabył jej własność (art. 874 k.p.c.), powództwo z art. 841 § 1 k.p.c. nie mogłoby już odnieść skutku prawnego.
Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że w toku postępowania wszczętego na podstawie art. 841 § 1 k.p.c. możliwe byłoby badanie jedynie tego, czy ostatecznie zakończone zostało postępowanie egzekucyjne wobec rzeczy ruchomej, której zwolnienia od egzekucji domagałaby się osoba uprawniona.
Natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z 24 października 2007 r., sygn. IV CSK 271/07 orzekł, że w sprawie o zwolnienie zajętej rzeczy od egzekucji powód może po dokonaniu przez komornika sprzedaży tej rzeczy zmienić roszczenie na żądanie zwolnienia od egzekucji kwoty pieniężnej uzyskanej ze sprzedaży.
W świetle powyższych rozważań należało przyjąć, że istotę powództwa ekscydencyjnego stanowi żądanie zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji, nie można więc żądać zwolnienia spod egzekucji rzeczy, która w toku postępowania licytacyjnego została już sprzedana – sprzeciwiało to by się w oczywisty sposób z celem powództwa z art. 841 § 1 k.p.c. , czyli uniemożliwieniu zaspokojeniu się wierzyciela poprzez wyjęcie danej rzeczy (prawa) spod egzekucji.
Faktem jest, ze przytoczone powyżej orzecznictwo Sądu Najwyższego jak i analiza orzeczeń sądów apelacyjnych dotyczą jedynie tych sytuacji, gdy zajęta w toku egzekucji rzecz zostaje w niej sprzedana przez komornika, a nie jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, że osoba trzecia (powód) sama sprzedała przedmiot zajęcia i przeznaczyła dla siebie uzyskane w ten sposób środki.
Jednakże nie zmienia to konkluzji Sądu Apelacyjnego, że nie można żądać zwolnienia spod egzekucji rzeczy, która w toku postępowania licytacyjnego została już sprzedana i to niezależnie od tego, czy uczyniono to w jego ramach, czy też poza nim.
Takie powództwo zwyczajnie staje się bezprzedmiotowe skoro powód, obojętnie w niniejszej sprawie z jakich przyczyn zdecydował się na pooszukiwanie ochrony swoich interesów nie poprzez doprowadzenie do końca wytoczonego przez siebie powództwa, mając na uwadze, że jego interes prawny w uzyskaniu końcowego orzeczenia został sądownie zabezpieczony przez zawieszenie przedmiotowego postepowania egzekucyjnego, lecz przez samodzielną, poza egzekucyjną sprzedaż zajętego zboża.
W przeciwnym razie wyrok uwzględniający powództwo ekscydencyjne wytoczone przez powódkę zawierałby sprzeczność, gdyż zwalniałby od czynności egzekucyjnej przedmiot , którego fizycznie już nie ma na dzień wyrokowania.
Powyższego toku rozumowania nie zmienia fakt, że owa sprzedaż przez powódkę zajętego zboża nie znalazła żadnego odzwierciedlenia w aktach postepowania komorniczego i to w zakresie odnotowania przez komornika tego jako okoliczności faktycznej oraz jej konsekwencji w postaci właściwej treści jego czynności orzeczniczej- czy egzekucja może być nadal prowadzona, gdy już nie ma przedmiotu zajęcia.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego pomimo braku formalnego umorzenia prowadzenia egzekucji z zajętego zboża, to faktycznie egzekucji prowadzonej tym konkretnym sposobem już nie ma , a skoro tak to nie ma już zasadniczej przesłanki o której mowa w art. 841 § 1 kpc.
Natomiast jak to już było wcześniej sygnalizowane, w żaden sposób z oświadczeń składanych w toku obu instancji w imieniu powódki, w tym jej fachowego pełnomocnika nie można się było dowiedzieć z jakich rzeczywiście przyczyn strona powodowa po samodzielnej sprzedaży zboża kontynuowała proces w pierwotnym kształcie – zwłaszcza postępowanie apelacyjne po oddaleniu powództwa przez sąd I instancji.
Na rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu 15.01.2016r. pełnomocnik powódki oświadczył, że na chwile wszczęcia postępowania sądowego istniał przedmiot zajęcia, komornik nie zebrał i nie sprzedał zboża , więc nie może przekształcić powództwa na zwolnienie kwoty od egzekucji. Jednocześnie dodał, że zwraca uwagę na regulację art.192 punkt 3 kpc, w żaden merytoryczny sposób nie argumentując przesłanek zastosowania tego przepisu w niniejszej sprawie, co zwłaszcza było istotne w świetle wyroku Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2012 roku sygn. V CSK 7/12 , że art. 192 pkt 3 kpc nie ma zastosowania w postępowaniu egzekucyjnym.
Powyższa argumentacja, bardzo lakoniczna, nie pogłębiona jurydycznie nie była i nie mogła być dla Sądu Apelacyjnego w żaden sposób przekonująca.
Już w świetle całokształtu poczynionych powyżej rozważań należało uznać, że żądanie powódki wyrażone zarówno w pozwie jak i apelacji nie było zasadne, co jednocześnie zwalniało Sąd Apelacyjny od konieczności odnoszenia się do zarzutów i argumentacji skarżącej jak i sądu I instancji.
Dlatego też należało uznać, że apelacja wywiedziona przez powódkę okazała się w całości nieuzasadniona i na podstawie art. 385 k.p.c. została oddalona, o czym orzeczono jak w punkcie I wyroku.
Wyrok SA w Szczecinie z dnia 27 października 2016 r., I ACa 273/16
Standard: 9007 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 17483
Standard: 58654
Standard: 38910
Standard: 82281
Standard: 19612
Standard: 31049