Przesłuchanie świadka na odległość; video-konferencja (art. 177 § 1a w zw. z art. 396 § 2 k.p.k.)
Zeznania świadka (art. 177 k.p.k.)
Przepis art. 177 § 1a k.p.k. nie precyzuje ani przesłanek warunkujących zastosowanie nowoczesnych technologii przetwarzania informacji, a więc, w jakich sytuacjach możliwym jest odstąpienie od zasady wyrażonej w art. 177 § 1 k.p.k., ani nie precyzuje przy użyciu jakich urządzeń technicznych możliwym jest przesłuchiwanie świadka przy użyciu urządzeń umożliwiających przeprowadzanie tych czynności na odległość. Odnosząc się do kwestii technicznych, wydaje się, że możliwym jest skorzystanie z jakichkolwiek urządzeń umożliwiających zarówno transmisję dźwięku i obrazu, jak i samego dźwięku. Mając jednak na uwadze, iż skorzystanie z możliwości przewidzianej wart. 177 § 1a k.p.k. stanowi wyjątek od zasady, podstawową formą winna być wideokonferencja, bowiem ta forma, poprzez możliwość obserwacji osoby przesłuchiwanej, jej zachowania, sposobu składania zeznań, umożliwia pełniejszą ich ocenę w płaszczyźnie wiarygodności i jest najbliższa zasadzie bezpośredniości obowiązującej w polskiej procedurze karnej.
Z treści art. 177 § 1a k.p.k. wynika, iż w takiej czynności udział bierze sąd, o którym mowa w art. 396 § 2 k.p.k. Pojawiać się może pytanie, o którą z sytuacji przewidzianych w tym artykule chodzi. Ratio legis wskazuje, iż wzięcie w tej czynności udziału przez sędziego wyznaczonego, byłoby sprzeczne z celem tego unormowania, bowiem sprowadzałoby się do stosowania już poprzednio znanej procedurze karnej instytucji przeprowadzenia przesłuchania świadka przez sędziego wyznaczonego ze składu, zaś różnica byłaby taka, iż pozostali członkowie składu i inni uczestnicy postępowania przysłuchiwaliby się tej czynności i ją obserwowali, przy równoczesnej możliwości włączenia się do tak przeprowadzonej czynności. Powyższe, a także użycie przez ustawodawcę sformułowania "sąd, o którym mowa w art. 396 § 2 k.p.k.", przesądza jednak o tym, iż w czynności tej bierze udział sąd wezwany, a nie sędzia wyznaczony ze składu. Udział tego sądu jest więc warunkiem niezbędnym, warunkującym prawidłowość przeprowadzonej czynności, a w konsekwencji umożliwiającym powoływanie się na ten dowód - przy dokonywaniu ustaleń, względnie dokonywanie oceny wiarygodności innych dowodów przeprowadzonych w sprawie. Brak spełnienia tego warunku, jest więc oczywistą obrazą przepisu art. 177 § 1a k.p.k.
Zadaniem sądu wezwanego jest przede wszystkim, czuwanie nad prawidłowością przebiegu czynności w miejscu, gdzie znajduje się osoba przesłuchiwana oraz zapewnienia, iż osoba ta jest tą osobą, którą w charakterze świadka, czy też biegłego, zamierza przesłuchać sąd właściwy, a więc sąd przeprowadzający czynność przesłuchania. Istotnym jest także i to, że tylko sąd wezwany zobowiązany jest do zapewnienia osobie przesłuchiwanej uprawnień wynikających z treści art. 171 § 1 k.p.k., a więc zapewnienia swobodnej wypowiedzi. Udział tego sądu ma istotne znaczenie dla sędziów oraz wszystkich uczestników postępowania także w tym sensie, że gwarantuje, iż czynność procesowa przeprowadzona nie bezpośrednio przed sądem orzekającym nie jest obarczona żadnym błędem.
Udział sądu wezwanego winien znaleźć wyraz bądź w formie protokołu z przeprowadzenia tej czynności, bądź w formie oświadczenia złożonego przez ten sąd w trakcie przeprowadzania czynności przewidzianej w art. 177 § 1a k.p.k. Jest to szczególnie istotne w sytuacji, gdy wykorzystywane będą jedynie urządzenia przenoszące dźwięk.
Powyższe stanowisko Sądu Apelacyjnego wynika wprost z treści obowiązujących przepisów procedury i jest powszechnie akceptowane w doktrynie prawa .
Wyrok SA w Łodzi z dnia 28 stycznia 2010 r., II AKa 201/09
Standard: 6431 (pełna treść orzeczenia)
Z art. 396 § 2, który ma być stosowany przy przesłuchiwaniu świadka na odległość, wynika, że czynność tę przeprowadza albo sąd wezwany albo sędzia delegowany przez skład orzekający. In concreto video-konferencje dotyczyły przesłuchania dwóch świadków w Szwecji oraz świadków w Niemczech. Czynności te były przeprowadzane, z udziałem tłumaczy, odpowiednio przez sędziego szwedzkiego i niemieckiego, jako sąd wezwany, zatem udział sędziego delegowanego nie wchodził tu w rachubę.
Czynności te odbywały się z zapewnieniem przekazu ich obrazu i dźwięku bezpośrednio na rozprawę w Polsce, przez co cały skład orzekający oraz strony i ich procesowi przedstawiciele mieli zagwarantowaną ich bezpośredniość, a strony także kontradyktoryjność procesu. Wszyscy uczestnicy postępowania mogli bowiem bezpośrednio zadawać świadkom pytania, obserwować ich zachowanie i wysłuchać ich odpowiedzi, z których to możliwości zarówno sąd, jak i osobiście oskarżony oraz oskarżyciel publiczny i posiłkowy, a także sam obrońca w pełni korzystali, o czym świadczą też zapisy protokołów z rozpraw, na których przeprowadzano te czynności.
Czynności przesłuchania odpowiadały tu zatem wymogom prawa polskiego i do żadnego jego naruszenia, nie mówiąc już o rażącej obrazie w tym zakresie, nie doszło.
Postanowienie SN z dnia 4 czerwca 2009 r., V KK 295/08
Standard: 28203 (pełna treść orzeczenia)