Metoda kosztorysowa przy wyliczaniu wysokości odszkodowania; restytucja pieniężna
Metody ustalenia rozmiaru i wysokości szkody oraz odszkodowania Wybór poszkodowanego sposobu naprawienia szkody; naprawienie szkody w pieniądzu (art. 363 k.c.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Współcześnie stanowisko o przysługiwaniu poszkodowanemu roszczenia odpowiadającego równowartości kosztów (niewykonanej) naprawy pojazdu jest kwestionowane w nauce prawa jako nieznajdujące uzasadnienia w art. 363 § 1 k.c. i stwarzające ryzyko naruszenia zasady kompensacji szkody oraz nieuzasadnionego wzbogacenia się poszkodowanego kosztem zobowiązanego. W związku z tym stanowiskiem podnosi się, że odszkodowanie obliczone metodą kosztorysową zwykle jest wyższe niż roszczenie ustalone metodą dyferencyjną, a po zapłacie odszkodowania nie istnieje możliwość kontroli sposobu spożytkowania środków pieniężnych, w tym weryfikacji, czy służyły one sfinansowaniu naprawy pojazdu. W konsekwencji, wbrew zasadzie kompensacji szkody, stan majątku poszkodowanego jest lepszy niż przed zdarzeniem szkodzącym; poszkodowany uzyskuje bowiem „nadwyżkę” finansową w następstwie tego, że uszczerbek wynikły z uszkodzenia samochodu jest mniejszy niż kwota wypłacona jako równowartość kosztów (nieprzeprowadzonej w istocie) restytucji.
Wobec utrwalenia się w orzecznictwie stanowiska pomijającego przedstawione tu zastrzeżenia, a nawet – co należy podkreślić – przyjmowania w judykaturze, że orzeczenia odmienne od nurtu dominującego świadczą o dopuszczeniu się przez Sądy powszechne rozstrzygnięć niezgodnych z prawem, obecnie w analizie omawianego zagadnienia zwraca się uwagę na to, że dominujące, a krytykowane zapatrywanie powinno przynajmniej honorować zasady wynikające z art. 363 k.c., przywoływanego wszak jako fundament tezy o przysługiwaniu roszczenia o zapłatę równowartości kosztów restytucji.
Konsekwentne stosowanie tej zasady prowadzi natomiast do wniosku, że żądanie zapłaty kosztów nieprzeprowadzonej restytucji nie może być uwzględnione, jeśli przywrócenie stanu poprzedniego nie jest możliwe. W takich bowiem przypadkach zgodnie z art. 363 § 1 zd. 2 k.c. roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu rozumianego jako rekompensata pieniężna obliczana metodą dyferencyjną. Mowa tu w szczególności o dwóch sytuacjach: zbycia uszkodzonego pojazdu, wykluczającego dokonanie jego naprawy przez poszkodowanego, albo samodzielnego naprawienia samochodu, które – wobec dokonania rzeczywistej naprawy pojazdu – nie pozwala na obliczenie odszkodowania w sposób kosztorysowy jako hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego, a z pominięciem kosztów rzeczywiście poniesionych (zob. wyrok SN z 10 czerwca 2021 r., IV CNPP 1/21)
Wyrok SN z dnia 8 grudnia 2022 r., II CSKP 726/22
Standard: 69058 (pełna treść orzeczenia)
Nie ma podstaw do stosowania metody kosztorysowej naprawienia szkody poza przypadkami dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej oraz sytuacjami uregulowanymi w przepisach szczególnych.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego od kilkudziesięciu lat akceptowana jest praktyka ustalenia odszkodowania pieniężnego w wysokości hipotetycznych kosztów naprawy rzeczy, określana mianem metody kosztorysowej wyliczenia odszkodowania albo restytucją pieniężną (zob. m.in. wyroki: z 1 września 1970 r., II CR 371/70; z 20 lutego 1981 r., I CR 17/81; z 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88; z 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00; z 16 stycznia 2002 r., IV CKN 635/00; z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00; z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00; z 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01; uchwały: z 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01; z 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03; z 17 maja 2007 r., III CZP 150/06).
Stosowanie metody kosztorysowej przy wyliczaniu wysokości odszkodowania spotkało się jednak z krytyką w literaturze. Zarzucano w szczególności, że dla jej przyjęcia nie ma podstawy prawnej, a także, że może ona doprowadzić do wzbogacenia poszkodowanego, jeżeli zaniecha on naprawy lub dokona jej niższym kosztem.
Częściową odpowiedzią na tę krytykę jest koncepcja uzasadniająca stosowanie metody kosztorysowej w przypadkach, w których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej. Z art. 822 § 1 k.c., w którym mowa o „zapłaceniu” odszkodowania, wynika, że naprawienie szkody przez ubezpieczyciela może nastąpić wyłącznie w pieniądzu. Przepis ten stanowi regulację szczególną w stosunku do art. 363 § 1 k.c. Nie oznacza to jednak, że eliminuje on po prostu jedno z roszczeń przysługujących poszkodowanemu, ograniczając jego prawa do żądania zapłaty sumy pieniężnej określonej zgodnie z metodą różnicy. Ze względu na konieczność zapewnienia możliwie pełnej ochrony ubezpieczeniowej bardziej właściwe wydaje się przyjęcie, że art. 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. jedynie w ten sposób, iż wynikające z tego ostatniego przepisu roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego in natura w stosunkach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej „przekształca się” w roszczenie o zapłatę kosztów takiej restytucji (tak SN w uz. uchwały z 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11, a także w uz. uchwały z 22 listopada 2013 r., III CZP 76/13, oraz w wyroku z 6 listopada 2015 r., II CSK 58/15).
W nowszym orzecznictwie Sąd Najwyższy niekiedy przewidywał możliwość stosowania metody kosztorysowej także poza stosunkami ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W szczególności została ona bez szerszego uzasadnienia zaakceptowana w wyrokach z 6 lutego 2018 r., IV CSK 83/17, oraz z 14 grudnia 2018 r., I CSK 695/17), w odniesieniu do szkody polegającej na wykonaniu wadliwych lokali lub budynków. Charakterystyczne jest, że w obu tych orzeczeniach jako punkt wyjścia i podstawa określenia wysokości odszkodowania w pieniądzu przywołana została metoda różnicy, co nie przeszkodziło jednak w przyjęciu wniosków, które pozostają z nią w sprzeczności, a przynajmniej z niej nie wynikają.
W wyroku z 8 marca 2019 r., III CSK 106/17, Sąd Najwyższy uzasadnił stosowanie metody kosztorysowej dla wyliczenia szkody wiążącej się z wadą budynku, odwołując się do art. 322 k.p.c. w związku z niemożliwością ścisłego udowodnienie wysokości żądania. W postanowieniach z 18 sierpnia 2020 r., I CSK 98/20, oraz z 23 sierpnia 2022 r., I CSK 943/22, Sąd Najwyższy przyjął z kolei, że choć zakwalifikowanie takiego sposobu naprawienia szkody – zwłaszcza w konfrontacji z przepisami przewidującymi możliwość żądania pokrycia z góry przewidywanych kosztów tylko w przypadku wykonania zastępczego (art. 480 § 1 k.c. w związku z art. 1049 § 1 zdanie 2 k.p.c.) – może budzić wątpliwości, to sam kierunek interpretacji należy już uznać za utrwalony.
Sąd Najwyższy w składzie rozstrzygającym zagadnienia prawne nie znajduje podstaw do stosowania metody kosztorysowej naprawienia szkody poza przypadkami dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej oraz sytuacjami uregulowanymi w przepisach szczególnych. Podzielić należy stanowisko wyrażane w literaturze, zgodnie z którym Kodeks cywilny nie przewiduje takiego sposobu naprawienia szkody. Stosowanie metody kosztorysowej jest natomiast rozpowszechnione w prawie niemieckim; tam jednak wyraźnie wynika to z § 249 ust. 2 niemieckiego kodeksu cywilnego. Obowiązywanie takiego przepisu jest konieczne dla przyjęcia istnienia po stronie poszkodowanego roszczenia o zapłatę hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego.
W polskim Kodeksie cywilnym podobna regulacja także istnieje, jednak jej zakres zastosowania ograniczony jest do szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia. Zgodnie z art. 444 § 1 zdanie 2 k.c. w takich przypadkach na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Przepis ten jest wynikiem założenia ustawodawcy, zgodnie z którym w przypadku szkód na osobie poszkodowany zasługuje na szczególną ochronę, silniejszą niż w innych sytuacjach. Gdyby przyjąć, że możliwość żądania nieponiesionych jeszcze kosztów restytucji naturalnej istnieje w każdym przypadku, wskazany przepis byłby zbędny.
Podzielić należy również wyrażane w literaturze obawy, że przyznanie poszkodowanemu możliwości żądania z góry kosztów przywrócenia stanu poprzedniego może stać się źródłem jego wzbogacenia, co jest sprzeczne z funkcją odpowiedzialności odszkodowawczej (zob. wyrok SN z 18 listopada 2021 r., V CSKP 85/21). Zjawisko to jest szczególnie wyraźne właśnie w przypadku żądania zapłaty nieponiesionych kosztów rewitalizacji akustycznej budynków, ponieważ faktycznego spożytkowania otrzymanego odszkodowania w tym celu zwykle nie wymuszają potrzeby gospodarcze.
Uchwała SN z dnia 28 października 2022 r., III CZP 100/22
Standard: 69034 (pełna treść orzeczenia)