Kontrola sądu pracy prawidłowości i zasadności czynności organów związkowych w kontekście szczególnej ochrony działaczy związkowych

Szczególna ochrona przed rozwiązaniem umowy o pracę, przewidziana w art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych „Sprawy ze stosunków z zakresu prawa pracy”; o roszczenia związane ze stosunkiem pracy (art. 1 k.p.c.; art. 476 § 1 pkt 1 k.p.c. i art. 242 k.p.)

Bezskuteczne jest wskazanie pracownika, którego stosunek pracy podlega ochronie, gdy uprawniony organ związku zawodowego nie podjął uchwały w przedmiocie wyznaczenia tej osoby do reprezentowania organizacji związkowej wobec pracodawcy (art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych, tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 263 z późn. zm.).

W wyroku z dnia 13 września 2017 r., I PK 338/16  Sąd Najwyższy dokonał podsumowania dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego w kwestii dopuszczalności kontrolowania przez sąd pracy prawidłowości i zasadności czynności organów związkowych i zakresu tej kontroli w kontekście szczególnej ochrony przed rozwiązaniem umowy o pracę, przewidzianej w art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych. Wskazano w nim, że w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 12 września 1990 r., III PZP 1/90 przyjęto, że pracownik, który faktycznie pełnił funkcję wiceprzewodniczącego zarządu zakładowej organizacji związkowej, korzysta z ochrony związkowej, mimo iż jego wybór odbył się z naruszeniem postanowień statutu związku zawodowego. Zasadniczym motywem tego twierdzenia było założenie, że sąd pracy, rozpoznając spór pracowniczy, nie może kontrolować prawidłowości i zasadności czynności organów związkowych, gdyż należy to do właściwych instancji związków zawodowych.

Zaprezentowane w uchwale stanowisko było konsekwencją wcześniejszego zapatrywania wyrażonego w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 26 października 1988 r., III PZP 37/88, w której uznano istnienie ochrony działacza związkowego w sytuacji niezgodnego ze statutem przedłużenia kadencji w zarządzie.

Powyższa linia orzecznicza była podtrzymywana w kolejnych judykatach. Wychodziły one z założenia, że sąd nie ma uprawnień do oceny zgodności działania związku zawodowego z postanowieniami jego statutu, gdyż związek zawodowy zgodnie z art. 1 ust. 2 ustawy o związkach zawodowych jest niezależny w swojej działalności statutowej od pracodawców, administracji państwowej i samorządowej oraz innych organizacji (wyrok SN z dnia 14 grudnia 1999 r., I PKN 457/99). Stanowisko to potwierdzono również w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2003 r., I PK 111/02 i z dnia 16 maja 2001 r., I PKN 393/00).

Równolegle w orzecznictwie rozwijała się interpretacja przeciwna. W wyroku z dnia 28 maja 1998 r., I PKN 151/98 Sąd Najwyższy uznał, że sąd ma obowiązek zbadać zarzuty niezgodnego z prawem lub z naruszeniem uchwał statutowych organów związkowych dokooptowania pracownika do zarządu zakładowej organizacji związkowej w celu wyjaśnienia, czy pracownikowi temu przysługuje ochrona.

Sąd Najwyższy (w wyroku I PK 338/16) podkreślił jednak, że analiza tego judykatu pozwala twierdzić, że nie każde uchybienie postanowieniom statutu jest równoznaczne z uchyleniem szczególnej ochrony przed rozwiązaniem umowy o pracę, co potwierdzają stanowiska wyrażone w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2004 r., I PK 450/03 oraz z dnia 3 marca 2005 r., I PK 263/04. W tym ostatnim wyroku Sąd Najwyższy zastrzegł, że co do zasady sąd nie ma kompetencji do badania zgodności ze statutem sposobu wyłaniania władz związku zawodowego. Za poglądem tym stoi autonomia związków zawodowych. Wartość ta nie ma jednak charakteru absolutnego. Jej granice wyznacza bowiem obowiązujący porządek prawny, w tym zwłaszcza art. 59 Konstytucji, postanowienia Konwencji nr 87 MOP z 9 lipca 1948 r. dotyczącej Wolności Związkowej i Ochrony Praw Związkowych (ratyfikowanej przez Polskę 14 grudnia 1956 r., Dz.U. z 1958 r. Nr 29, poz. 125) oraz przepisy ustawy o związkach zawodowych. W ramach tej autonomii związki zawodowe są - między innymi - uprawnione do samodzielnego i swobodnego określania, w statucie i uchwałach, struktury organizacyjnej (art. 9) oraz ustalania zasad sprawowania funkcji związkowych (art. 10). Postanowienia statutu (także w tym zakresie) wiążą jednak nie tylko członków związku zawodowego i jego władze, ale także instytucje (podmioty, organy) zewnętrzne, w tym sądy. Sąd nie może ingerować w treść statutu. Może jednak i powinien, a niekiedy nawet musi stosować autonomicznie uchwalony statut związku zawodowego. Nie jest wobec tego tak, że działania organów związku zawodowego (podejmowane przez nie czynności) nie podlegają kontroli co do zgodności z prawem, w tym ze statutem, w szczególności wówczas, gdy wywodzone są stąd przez członka związku lub jego działacza prawa podmiotowe pracownicze.

Także i w innych wyrokach Sąd Najwyższy uznawał, że wadliwości procedury powołania do władz związku mogą skutkować nieistnieniem ochrony (wyroki SN z dnia 16 listopada 2004 r., I PK 30/04; z dnia 14 kwietnia 2010 r., III PK 62/09). W wyroku z dnia 25 stycznia 2005 r., II PK 164/04 Sąd Najwyższy uznał, że za pracownika upoważnionego do reprezentowania zakładowej organizacji związkowej wobec pracodawcy, może być uznany tylko ten pracownik, który na podstawie przepisów statutowych reprezentuje związek na zewnątrz (występuje w bezpośrednich relacjach z pracodawcą). Jeśli nie został on w tym zakresie upoważniony, to wskazanie go w uchwale zarządu jako osoby korzystającej z ochrony przewidzianej w art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach zawodowych jest prawnie nieskuteczne.

W związku z przedstawioną rozbieżnością w orzecznictwie Sąd Najwyższy (w wyroku I PK 338/16) przedstawił wzorzec koncyliacyjny względem różnorodnych racji, z uwzględnieniem dwóch aspektów: po pierwsze, faktycznego reprezentowania związku zawodowego wobec pracodawcy, po drugie, aktywności pracodawcy w demonstrowaniu naruszenia statutu związku zawodowego. Podkreślił, że uchybienie postanowieniom statutu ma zazwyczaj charakter statyczny, dotyczy bowiem konkretnej czynności. Reprezentowanie związku zawodowego wobec pracodawcy rozciągnięte jest w czasie. Zatrudniający otrzymuje informację o objęciu konkretnych osób ochroną. Ma zatem możliwość zweryfikowania, czy wyznaczenie to odpowiada postanowieniom statutu. Może zatem zgłaszać organizacji związkowej obiekcje. Jeśli to uczyni, rozsądne staje się twierdzenie, że uchybienie statutowi związku zawodowego przy wyznaczaniu pracowników podlegających szczególnej ochronie powoduje nieskuteczność powołania się na art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych w późniejszym okresie (w sprawie z odwołania pracownika). Brak aktywności pracodawcy w tym zakresie nie powinien negatywnie oddziaływać na sytuację pracownika, który w interesie załogi i poszczególnych pracowników przez dłuższy czas realnie występował w imieniu związku zawodowego wobec pracodawcy. W takim bowiem wypadku podniesienie przez pracodawcę na etapie sporu sądowego zarzutu uchybienia statutowi może być uznane jako działanie instrumentalne.

Sąd Najwyższy w obecnym składzie, nie deprecjonując takiego stanowiska, uznaje jednak, że w omawianej kwestii (dopuszczalności kontrolowania przez sąd pracy prawidłowości i zasadności czynności organów związkowych) istotne znaczenie ma waga uchybień wobec postanowień statutu związku. W powyższej sprawie (I PK 338/16) chodziło o uchybienie postanowieniom statutu polegające na nieuzyskaniu zgody innego organu związkowego na wyznaczenie powoda do reprezentowania organizacji związkowej wobec pracodawcy. Zdecydowanie inną (cięższą) natomiast wagę ma brak (w ogóle) uchwały uprawnionego organu w przedmiocie wyznaczenia do reprezentowania organizacji związkowej wobec pracodawcy. W tym przypadku nie ma aktu „wyznaczenia” o którym mowa w art. 31 ust. 1 pkt 1 ustawy o związkach zawodowych, w związku z tym wskazanie pracownika, którego stosunek pracy podlega ochronie (§ 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 16 czerwca 2003 r.) jest bezskuteczne.

Wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2020 r., III PK 48/19

Standard: 60370 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.