Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Umowa zrzeczenia się prawa do zachowku (art. 1048 k.c.)

Zrzeczenie się dziedziczenia (art. 1048 k.c.)

Dopuszczalne jest zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku (art. 1048 k.c.).

Kwestia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku znalazła swoje miejsce w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z dnia 25 lipca 2013 r., P 56/11 stwierdzającym zgodność z Konstytucją art. 991 k.c. expressis verbis uznał za dopuszczalne na gruncie art. 1048 k.c., przy zastosowaniu rozumowania a maiori ad minus, zawarcie umowy o zrzeczenie się prawa zachowku. Przyznanie możliwości umownego zrzeczenia się takiego prawa uznał za niezbędne z punktu widzenia zapewnienia proporcjonalności ingerencji, jaką stanowi prawo do zachowku w chronione konstytucyjnie prawo do dziedziczenia.

Nie jest zasadą, że brak regulacji prawnej konkretnej instytucji (określonego typu umowy) oznacza jej wykluczenie z systemu prawa. Nie jest bowiem tak, że dozwolone jest to wszystko, co zostało wyraźnie prawem uregulowane. Przeciwnie, obowiązuje zasada, że dozwolone jest to, co nie jest wyraźnie zakazane. W Kodeksie cywilnym nie znalazła się jednoznaczna podstawa prawna pozwalająca na zawieranie umów zrzeczenia się prawa do zachowku, lecz jednocześnie nie ma normy prawnej, w świetle której zawarcie tej konkretnej umowy byłoby expressis verbis wyłączone. Przykładem tego, że zmiana prawa polegająca na braku powtórzenia uregulowania konkretnej instytucji prawnej w nowej ustawie nie świadczy o jej niedopuszczalności, jest powszechnie współcześnie aprobowane sporządzanie testamentów negatywnych. 

Zrzeczenie się prawa do zachowku nie jest zrzeczeniem się części dziedziczenia, lecz odrębnym prawem stanowiącym pochodną prawa do dziedziczenia. W konsekwencji, skoro zrzeczenie się dziedziczenia zawiera w sobie implicite zrzeczenie się zachowku, to maiore ad minus można skutki takiego zrzeczenia ograniczyć i na podstawie z art. 1048 k.c. zrzec się jedynie prawa do zachowku.

Nieuzasadniona jest krytyka poglądu dopuszczającego umowę zrzeczenia się prawa do zachowku z powodu negatywnych skutków, jakie umowa ta miałaby wywołać wobec pozostałych spadkobierców, a więc osób nie będących jej stroną. Wbrew temu twierdzeniu zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku nie wpływa na sytuację prawną pozostałych spadkobierców, nie pozbawia ich prawa do zachowku, ani nie wpływa na wysokość roszczeń, jakich będą mogli dochodzić.

Zrzekający się prawa do zachowku, do którego nie odnosi się art. 992 k.c., zgodnie z ogólną regułą z art. 991 k.c. nakazującą przy oznaczaniu części spadkowej będącej podstawą ustalenia zachowku uwzględnić wszystkich spadkobierców ustawowych, jest brany pod uwagę przy obliczaniu zachowku innych uprawnionych. Ma to ten skutek, że ograniczenie zrzeczenia się tylko do zachowku wyłącza zachowek zrzekającego się, ale nie powoduje pojawienia się nowych uprawnionych do zachowku.

Zasadnicza różnica między zrzeczeniem się dziedziczenia, a zrzeczeniem się prawa do zachowku objaśniająca jej sens gospodarczy polega na tym, że zrzekający się dziedziczenia nie jest brany pod uwagę przy oznaczaniu części spadkowej, będącej podstawą ustalenia zachowku (art. 992 k.c.), co powoduje zwiększenie zachowku innych uprawnionych.

Wyłączenie dopuszczalności umowy o prawo do zachowku, które ze względów wcześniej omówionych nie ma gruntownego i przekonującego uzasadnienia, naruszałoby zasadę swobody testowania. Umowa o zrzeczenia się prawa do zachowku zwiększa swobodę testowania przyszłego spadkodawcy o wartość zachowku, a jednocześnie zmniejsza obciążenie spadku długiem o pokrycie roszczeń o zachowek. Ma to szczególne znaczenie przy planowaniu sukcesji pokoleniowej w przedsiębiorstwie, gdzie realizacja roszczeń zachowkowych może zagrozić płynności finansowej przedsiębiorstwa i jego integralności gospodarczej, a w skrajnych przypadkach prowadzić do likwidacji przedsiębiorstwa, wbrew woli spadkodawcy co do losów majątku po jego śmierci. Umowy takie są przy tym instrumentem pozwalającym zminimalizować, czy też w ogóle wyeliminować spory co do sukcesji powstające w praktyce po śmierci spadkodawcy.

Przedstawiony sposób rozstrzygnięcia przedstawionego Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego jest zgodny z w widoczną na tle najnowszych zmian prawa spadkowego i orzeczeń Sądu Najwyższego tendencję do poszukiwania instrumentów prawnych pozwalających na uelastycznienie i bardziej precyzyjne planowanie sukcesji przez spadkobierców (uchwały z dnia 13 grudnia 2013 r., III CZP 79/13 i z dnia 18 lipca 2012 r., III CZP 46/12) oraz jest spójny z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego (wyrok z dnia 25 lipca 2013 r., P 56/11). Z tych względów orzeczono, jak na wstępie.

Uchwała SN z dnia 17 marca 2017 r., III CZP 110/16

Standard: 47790 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.