Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Uchwała z dnia 2017-03-17 sygn. III CZP 110/16

Numer BOS: 365595
Data orzeczenia: 2017-03-17
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Iwona Koper SSN (autor uzasadnienia), Krzysztof Pietrzykowski SSN, Agnieszka Piotrowska SSN

Komentarze do orzeczenia; glosy i inne opracowania

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 110/16

UCHWAŁA

Dnia 17 marca 2017 r. Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Iwona Koper (przewodniczący, sprawozdawca)

SSN Krzysztof Pietrzykowski

SSN Agnieszka Piotrowska

Protokolant Bożena Kowalska

w sprawie zażalenia M. M.

na odmowę dokonania czynności notarialnej, stwierdzoną protokołem z 20 czerwca 2016 r.

po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym

w dniu 17 marca 2017 r.,

zagadnienia prawnego przedstawionego

przez Sąd Okręgowy w W.

postanowieniem z dnia 24 października 2016 r., sygn. akt II Cz (…),

"Czy w świetle zakazu sformułowanego w art. 1047 k.c. dopuszczalne jest zawarcie umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku pomiędzy przyszłym spadkodawcą i uprawnionym do zachowku spadkobiercą ustawowym, na podstawie stosowanego odpowiednio art. 1048 k.c.?"

podjął uchwałę:

Dopuszczalne jest zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku (art. 1048 k.c.).

UZASADNIENIE

Przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne powstało przy rozpoznawaniu przez Sąd Okręgowy w W. zażalenia na odmowę dokonania czynności notarialnej.

Składający zażalenie wystąpił do notariusza o sporządzenie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku między nim a jego ojcem. Potrzebę zawarcia umowy uzasadniał koniecznością swobodnego planowania sukcesji ze względu na prowadzone przez ojca przedsiębiorstwo rodzinne, które spadkodawca chce zostawić jednemu tylko dziecku. Wykluczył możliwość zawarcia umowy o zrzeczeniu się dziedziczenia z uwagi na jej konsekwencje w postaci zwiększenia podstawy wymiaru potencjalnych roszczeń zachowkowych innych zainteresowanych nimi spadkobierców.

Protokołem z dnia 20 czerwca 2016 r. zastępca notariusza odmówił sporządzenia umowy, z uwagi na jej sprzeczność z prawem (art. 81 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r., poz. 1796) wskazując, że sporządzeniu umowy zrzeczenia się prawa do zachowku sprzeciwia się art. 1047 k.c., zakazujący zawierania innych umów o spadek po osobie żyjącej niż wymienione przez ustawę. Odmowa dokonania czynności podyktowana była również brakiem akceptacji dla wykładni art. 1048 k.c. według reguły a maiori ad minus. W ocenie notariusza uprawnienie do zachowku nie wywodzi się wprost z prawa do dziedziczenia, a funkcjonuje obok niego. Notariusz odwołał się także do wykładni historycznej podnosząc, że umowa o zrzeczenie się prawa do zachowku znana była prawu spadkowemu na gruncie art. 10 § 2 dekretu z dnia 8 października 1946 r. – Prawo spadkowe (Dz. U. Nr 60, poz. 328 – dalej: dekret – Prawo spadkowe, pr. spad.), a ustawodawca świadomie zrezygnował z jej przeniesiona do Kodeksu cywilnego.

W zażaleniu skarżący podniósł, że zakaz zawierania umów dotyczących dziedziczenia powinien być interpretowany w świetle standardów konstytucyjnych z uwzględnieniem zasady proporcjonalności. Wskazał, że umowa o zrzeczenie się prawa do zachowku rozszerza zakres swobody dyspozycji na wypadek śmierci, co odpowiada ratio legis art. 1047 k.c. Wywodził, że prawo do zachowku jest konstrukcją pochodną prawa do dziedziczenia, a zrzeczenie się prawa do zachowku to w zasadzie zrzeczenie się prawa do spadku w części. Powołał się na istnienie istotnych względów celowościowych przemawiających za przyjęciem dopuszczalności zrzeczenia się prawa do zachowku.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 10 pr. spad. można było w drodze umowy zawartej ze spadkodawcą zrzec się prawa do dziedziczenia. Jak wynikało z brzmienia art. 11 § 2 pr. spad. zrzeczeniem można było objąć zarówno ustawowy jak i testamentowy tytuł dziedziczenia. W art. 10 § 2 pr. spad. wyraźnie przewidziano, że zrzeczenie się dziedziczenia może być ograniczone do zrzeczenia się tylko prawa do zachowku.

Kodeks cywilny przewiduje odmiennie niż dekret – Prawo spadkowe możliwość zrzeczenia się wyłącznie dziedziczenia ustawowego. Zgodnie z art. 1048 k.c. spadkobierca ustawowy może przez umowę z przyszłym spadkodawcą zrzec się dziedziczenia po nim. Przepis ten ustanawiający wyjątek od wyrażonego w art. 1047 k.c. zakazu zawierania umów o spadek po osobie żyjącej, nie przewiduje wprost możliwości zrzeczenia się prawa do zachowku.

Brak jest orzecznictwa Sądu Najwyższego dotyczącego zagadnienia przedstawionego do rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy w W. Wskazać natomiast należy, że w postanowieniu z dnia 21 kwietnia 2004 r., III CK 353/02 (nie publ.) Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne ograniczenie zrzeczenia się dziedziczenia do ułamkowej części spadku uznając, że Kodeks cywilny nie zawiera zakazu zawarcia takiej umowy.

Rozstrzygany problem ujawnił się wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 grudnia 2015 r., I ACa 1177/15 (niepubl.), który bez uzasadnienia sformułowanej tezy przyjął, że zawarcie umowy dotyczącej zachowku po osobie żyjącej należałoby uznać za nieważne w kontekście przepisu art. 1047 i nast. k.c.

Kwestia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku znalazła swoje miejsce w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z dnia 25 lipca 2013 r., P 56/11 (OTK-A 2013, nr 6, poz. 85) stwierdzającym zgodność z Konstytucją art. 991 k.c. expressis verbis uznał za dopuszczalne na gruncie art. 1048 k.c., przy zastosowaniu rozumowania a maiori ad minus, zawarcie umowy o zrzeczenie się prawa zachowku. Przyznanie możliwości umownego zrzeczenia się takiego prawa uznał za niezbędne z punktu widzenia zapewnienia proporcjonalności ingerencji, jaką stanowi prawo do zachowku w chronione konstytucyjnie prawo do dziedziczenia.

W piśmiennictwie prezentowane są liczne stanowiska dopuszczające możliwość zawarcia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku jak i prezentujące pogląd przeciwny.

Stanowisku dopuszczającemu w obowiązującym stanie prawnym możliwość zawarcie umowy o zrzeczenia się prawa do zachowku przeciwstawia się argumentację opartą na wykładni historycznej wskazując, że skoro racjonalny ustawodawca nie recypował umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku w Kodeksie cywilnym, to tym samym zrezygnował z wprowadzenia jej do porządku prawnego.

Argumentacja ta jednak nie jest przekonująca. Nie jest zasadą, że brak regulacji prawnej konkretnej instytucji (określonego typu umowy) oznacza jej wykluczenie z systemu prawa. Nie jest bowiem tak, że dozwolone jest to wszystko, co zostało wyraźnie prawem uregulowane. Przeciwnie, obowiązuje zasada, że dozwolone jest to, co nie jest wyraźnie zakazane. W Kodeksie cywilnym nie znalazła się jednoznaczna podstawa prawna pozwalająca na zawieranie umów zrzeczenia się prawa do zachowku, lecz jednocześnie nie ma normy prawnej, w świetle której zawarcie tej konkretnej umowy byłoby expressis verbis wyłączone. Przykładem tego, że zmiana prawa polegająca na braku powtórzenia uregulowania konkretnej instytucji prawnej w nowej ustawie nie świadczy o jej niedopuszczalności, jest powszechnie współcześnie aprobowane sporządzanie testamentów negatywnych. Dekret – Prawo spadkowe zawierał w art. 31 wyraźną podstawę prawną dopuszczającą sporządzanie takich testamentów, której odpowiednika nie ma w Kodeksie cywilnym. Jednak de lege lata dopuszczalność sporządzania testamentów negatywnych wywodzi się z braku zakazu tego dotyczącego. Niezależnie od tego rozważać można wiele potencjalnych przyczyn, dla których w Kodeksie cywilnym nie znalazł odpowiednika art. 10 § 2 pr. spad. w tym założenie, że ustawodawca dekretowy postrzegał zrzeczenie się prawa do zachowku jako wynikające ze zrzeczenia się prawa do dziedziczenia, co skłoniło ustawodawcę kodeksowego do przeniesienia do art. 1048 k.c. jedynie treści normatywnej art. 10 § 1 pr. spad.

Podnosi się także, że przeciwko dopuszczalności umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku przemawia brak podstawy prawnej do zawarcia takiej umowy wskazując, iż prawo do zachowku nie jest prawem do dziedziczenia, gdy tymczasem art. 1048 k.c. pozwala wyłącznie na zawarcie umowy zrzeczenia się dziedziczenia. Z uwagi na to, że norma wynikająca z art. 1048 k.c. ustanawia wyjątek od zasady zakazu zawierania umów o spadek po osobach żyjących, ustanowionej art. 1047 k.c., nie może być interpretowana rozszerzająco, ani stosowana w drodze analogii. Przepisu art. 1048 k.c. nie może więc uznać za podstawę prawną zawarcia umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku.

Stanowiska tego nie można podzielić. Pojęcie „umowy o spadek”, którym posługuje się art. 1047 k.c. odpowiada funkcjonującemu w doktrynie zamiennie pojęciu „umowy dziedziczenia”. Umową dziedziczenia sensu largo jest każda umowa mająca wpływ na dziedziczenie, zarówno stanowiąca podstawę dziedziczenia jak i wykluczająca dziedziczenie po danej osobie tzw. negatywna umowa dziedziczenia, taka jak umowa o zrzeczenie się dziedziczenia, czy zrzeczenie się prawa do zachowku. Umowy takie co do zasady są zakazane z wyjątkiem, jaki art. 1048 k.c. czyni dla umowy o zrzeczenie się dziedziczenia. Umowa o zrzeczenie się dziedziczenia to w tym szerokim ujęciu również umowa o zrzeczenie się prawa do zachowku. Zrzeczenie się prawa do zachowku nie jest zrzeczeniem się części dziedziczenia lecz odrębnym prawem stanowiącym pochodną prawa do dziedziczenia. W konsekwencji, skoro zrzeczenie się dziedziczenia zawiera w sobie implicite zrzeczenie się zachowku, to maiore ad minus można skutki takiego zrzeczenia ograniczyć i na podstawie z art. 1048 k.c. zrzec się jedynie prawa do zachowku.

Nieuzasadniona jest krytyka poglądu dopuszczającego umowę zrzeczenia się prawa do zachowku z powodu negatywnych skutków, jakie umowa ta miałaby wywołać wobec pozostałych spadkobierców, a więc osób nie będących jej stroną. Wbrew temu twierdzeniu zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku nie wpływa na sytuację prawną pozostałych spadkobierców, nie pozbawia ich prawa do zachowku, ani nie wpływa na wysokość roszczeń, jakich będą mogli dochodzić. Zrzekający się prawa do zachowku, do którego nie odnosi się art. 992 k.c., zgodnie z ogólną regułą z art. 991 k.c. nakazującą przy oznaczaniu części spadkowej będącej podstawą ustalenia zachowku uwzględnić wszystkich spadkobierców ustawowych, jest brany pod uwagę przy obliczaniu zachowku innych uprawnionych. Ma to ten skutek, że ograniczenie zrzeczenia się tylko do zachowku wyłącza zachowek zrzekającego się, ale nie powoduje pojawienia się nowych uprawnionych do zachowku. Zasadnicza różnica między zrzeczeniem się dziedziczenia, a zrzeczeniem się prawa do zachowku objaśniająca jej sens gospodarczy polega na tym, że zrzekający się dziedziczenia nie jest brany pod uwagę przy oznaczaniu części spadkowej, będącej podstawą ustalenia zachowku (art. 992 k.c.), co powoduje zwiększenie zachowku innych uprawnionych.

Wyłączenie dopuszczalności umowy o prawo do zachowku, które ze względów wcześniej omówionych nie ma gruntownego i przekonującego uzasadnienia, naruszałoby zasadę swobody testowania.

Umowa o zrzeczenia się prawa do zachowku zwiększa swobodę testowania przyszłego spadkodawcy o wartość zachowku, a jednocześnie zmniejsza obciążenie spadku długiem o pokrycie roszczeń o zachowek. Ma to szczególne znaczenie przy planowaniu sukcesji pokoleniowej w przedsiębiorstwie, gdzie realizacja roszczeń zachowkowych może zagrozić płynności finansowej przedsiębiorstwa i jego integralności gospodarczej, a w skrajnych przypadkach prowadzić do likwidacji przedsiębiorstwa, wbrew woli spadkodawcy co do losów majątku po jego śmierci.

Umowy takie są przy tym instrumentem pozwalającym zminimalizować, czy też w ogóle wyeliminować spory co do sukcesji powstające w praktyce po śmierci spadkodawcy.

Przedstawiony sposób rozstrzygnięcia przedstawionego Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego jest zgodny z w widoczną na tle najnowszych zmian prawa spadkowego i orzeczeń Sądu Najwyższego tendencję do poszukiwania instrumentów prawnych pozwalających na uelastycznienie i bardziej precyzyjne planowanie sukcesji przez spadkobierców (uchwały z dnia 13 grudnia 2013 r., III CZP 79/13, OSNC 2014, nr 10, poz. 98, i z dnia 18 lipca 2012 r., III CZP 46/12, OSNC 2013, nr 3, poz. 29) oraz jest spójny z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego (wyrok z dnia 25 lipca 2013 r., P 56/11).

Z tych względów orzeczono, jak na wstępie.

Glosy

Biuletyn Izby Cywilnej SN 07-08/2022

Dopuszczalne jest zawarcie umowy zrzeczenia się prawa do zachowku (art. 1048 k.c.).

(uchwała z 17 marca 2017 r., III CZP 110/16, I. Koper, K. Pietrzykowski, A. Piotrowska, OSNC 2017, nr 12, poz. 134; BSN 2017, nr 3, s. 11; Rej. 2017, nr 4, s. 165; R.Pr. Zeszyty Naukowe 2017, nr 2, s. 194; MoP 2017, nr 8, s. 395; OSP 2018, nr 9, poz. 86; OSP 2018, nr 11, poz. 109)

Glosa

Krzysztofa Świątczaka, Studia Iuridica 2021, nr 89, s. 332

Glosa ma charakter aprobujący.

Jak wskazał glosator, rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w niniejszej sprawie należy uznać za słuszne, jednak mniejsze bądź większe kontrowersje może budzić zastosowana przez Sąd Najwyższy argumentacja.

Autor przytoczył dwa stanowiska odnośnie do dopuszczenia lub niedopuszczenia możliwości zawarcia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku. Pierwsze z nich opiera się na wykładni historycznej i wskazuje, że brak recypowania przez racjonalnego ustawodawcę umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku w Kodeksie cywilnym oznacza rezygnację z wprowadzenia jej do porządku prawnego. Zgodnie z drugim z podnoszonych argumentów przeciwko możliwości zawarcia umowy o zrzeczenie się zachowku przemawia brak podstawy prawnej do zawarcia takiej umowy, gdyż prawo do zachowku nie jest prawem do dziedziczenia, a art. 1048 k.c. dopuszcza jedynie możliwość zawarcia umowy o zrzeczenie się dziedziczenia.

Komentator podkreślił, że Sąd Najwyższy nie podzielił argumentacji opierającej się na wykładni historycznej, zgodnie z którą racjonalny prawodawca, chcąc recypować umowę o zrzeczenie się zachowku do Kodeksu cywilnego, powinien wprost wskazać to w przepisach.

Autor zaznaczył, że wątpliwe jest, by racjonalny prawodawca nie uwzględnił prawdopodobieństwa zaistnienia problemów z wykładnią art. 1048 k.c., tym bardziej że wcześniejszy akt prawny, czyli dekret – Prawo spadkowe, zawierał stosowne regulacje dopuszczające możliwość zawarcia umowy o zrzeczenie się zachowku. Zdaniem glosatora stanowisko Sądu Najwyższego, według którego możliwość zawarcia umowy o zrzeczenie się zachowku była dopuszczalna od samego początku obowiązywania Kodeksu cywilnego, jest chybione.

Glosator zwrócił uwagę, że zrzeczenie się zachowku powinno być zatem dopuszczalne także, albo przede wszystkim, ze względu na znaczenie gospodarcze i praktyczną użyteczność tego rozwiązania. Odnosząc to do stanu faktycznego istotnego dla wydanego orzeczenia, osoba zrzekająca się zachowku nie ma po śmierci spadkodawcy prawa do żądania zachowku, dzięki czemu inna osoba, która w testamencie otrzymałaby przedsiębiorstwo, może spokojnie i sprawnie funkcjonować, nie obawiając się, że potencjalne roszczenia z tytułu zachowku skutkować będą sprzedażą majątku przedsiębiorstwa celem zaspokojenia roszczeń i w konsekwencji zakończeniem działalności przedsiębiorstwa.

Komentator podkreślił, że pomimo dopuszczenia przez Sąd Najwyższy możliwości zawarcia umowy o zrzeczenie się zachowku wskazane byłoby wyszczególnienie w orzeczeniu postulatu obligującego polskiego prawodawcę do nowelizacji Kodeksu cywilnego i wskazania wprost – obok możliwości zrzeczenia się dziedziczenia – także dopuszczenia zrzeczenia się zachowku. Zwrócił uwagę na wiele nierozstrzygniętych problemów, jak możliwość zawarcia umowy o częściowe zrzeczenie się zachowku, dopuszczalność zawarcia umowy o zrzeczenie się zachowku pod warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu, dopuszczalność zawarcia umowy o zrzeczenie się zachowku na czyjąś korzyść czy dopuszczalność zrzeczenia się zachowku przekraczającego określoną wartość pieniężną lub mającego na celu niezaliczanie przy jego wyliczaniu wartości określonego przedmiotu czy zespołu rzeczy i praw majątkowych. Jednak podkreślił, że orzeczenie Sądu Najwyższego jest w pełni słuszne.

**************************************

Biuletyn Izby Cywilnej Sądy Najwyższego nr. 07-08/2020

Glosa

Norberta Tułaka, Folia Iuridica Universitatis Wratislaviensis 2019, nr 2, s. 219

Glosa ma charakter krytyczny.

Według glosatora, stanowisko Sądu Najwyższego w kwestii dopuszczalności zawarcia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku budzi kontrowersje w kontekście regulacji zawartej w art. 1047 k.c., zakazującej zawierania umów o spadek po osobie żyjącej, oraz zamkniętego katalogu czynności prawnych mortis causa określonych w art. 941 i 942 k.c. Za nieprzekonujące uznał glosator stanowisko, że skoro zrzeczenie się dziedziczenia zawiera w sobie implicite zrzeczenie się roszczenia o zachowek, to posługując się wnioskowaniem a maiori ad minus można skutki takiego zrzeczenia ograniczyć i na podstawie art. 1048 k.c. zrzec się jedynie prawa do zachowku. Podkreślił, że zachowek jest figurą prawną odrębną od dziedziczenia i już z tej przyczyny brak podstaw do zastosowania tej dyrektywy inferencyjnej. Wskazał na nadmierną swobodę w zamiennym posługiwaniu się terminami umowy dziedziczenia sensu largo i sensu stricto, podkreślając, że przewidziany w art. 1048 k.c. wyjątek powinien podlegać interpretacji sensu stricto, tak samo jak zakaz sformułowany w art. 1047 k.c.

Według autora glosy, nietrafna jest także argumentacja odwołująca się do zasady, że dozwolone jest to, co nie jest wyraźnie zakazane. Glosator podkreślił, że w przypadku umów dotyczących spadku ustawodawca zastrzegł numerus clausus dozwolonych czynności prawnych mortis causa, a katalog ten nie powinien być interpretowany rozszerzająco ani analogicznie. Ponadto, wbrew stanowisku Sądu Najwyższego, pominięcie instytucji zrzeczenia się prawa do zachowku w przepisach kodeksu cywilnego stanowiło celowe rozstrzygnięcie ustawodawcy, o czym – zdaniem glosatora – świadczą dostępne źródła dotyczące przebiegu prac legislacyjnych.

W ocenie glosatora, Sąd Najwyższy nie poświęcił także należytej uwagi kwestii skutków, jakie wywołuje umowa o zrzeczenie się zachowku wobec osób trzecich, skoro roszczenie o zachowek przysługuje wobec spadkobierców, a nie wobec spadkodawcy. Przedstawione wątpliwości doprowadziły glosatora do konkluzji, że kwestia dopuszczalności umowy o zrzeczenie się zachowku powinna zostać wyraźnie uregulowana przez ustawodawcę.

*************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 12/2018

Glosa

Tomasza Justyńskiego, Orzecznictwo Sądów Polskich 2018, nr 11, poz. 109

Glosa ma charakter krytyczny.

Komentator skrytykował kontynuację widocznej, jego zdaniem, w orzecznictwie „tendencji do uelastyczniania prawa spadkowego” i przestrzegł, że może ona prowadzić do podważenia pewności prawa. Uznał, że uchwała wykracza poza spektrum zastrzeżone dla judykatury.

Autor podniósł, że z jednej strony Sąd Najwyższy uznaje, iż „zrzeczenie się dziedziczenia to (...) również umowa zrzeczenia się prawa do zachowku”, z drugiej zaś stwierdza, że „zrzeczenie się prawa do zachowku nie jest zrzeczeniem się części dziedziczenia, lecz odrębnym prawem stanowiącym pochodną prawa do dziedziczenia". Skrytykował konkluzję, że „skoro zrzeczenie się dziedziczenia zawiera w sobie implicite zrzeczenie się zachowku, to maiore ad minus można skutki takiego zrzeczenia się ograniczyć i na podstawie z art. 1048 k.c. zrzec się jedynie zachowku”. Komentator podkreślił, że skoro „nie jest częścią”, lecz „odrębnym prawem”, to nie można odwoływać się do argumentacji a maiore ad minus, zatem zastosowanie art. 1048 k.c. musi być uznane za oczywiście wykluczone.

Zdaniem komentatora, zrzeczenie się dziedziczenia oraz ewentualne zrzeczenie się prawa do zachowku to w prawie polskim dwie odrębne instytucje prawne. Ze względu na zakaz zawierania umów o spadek, a zrzeczenie się zachowku jest umową o spadek, mimo tego, że sam zachowek dziedziczeniem nie jest, glosator przyjął, iż de lege lata zrzeczenie się zachowku napotyka na barierę przepisu art. 1047 k.c. Wyjątkowa regulacja zawarta w art. 1048 k.c., dotycząca zrzeczenia się dziedziczenia, nie obejmuje natomiast tej odrębnej „figury prawnej”.

Autor miał wątpliwości, czy rzeczywiście istnieje społeczne zapotrzebowanie na tego rodzaju wysublimowaną, a przez to powszechnie niezrozumiałą instytucję. Jej ewentualne dopuszczenie de lege ferenda zadowoliłoby być może bardzo niewielu, natomiast dla bardzo wielu wywoływałoby spore zamieszanie. Komentator zauważył, że prawo spadkowe musi cechować maksymalna prostota i pewność. Inaczej niż prawo obligacyjne, w którym strony tworzą dla siebie nawet bardzo skomplikowane prawo (lex contractus) i wyłącznie one muszą go przestrzegać.

****************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 11/2018

Glosa

Tomasza Jasiakiewicza, Orzecznictwo Sądów Polskich 2018, nr 9, poz. 86

Glosa ma charakter częściowo krytyczny.

Autor uznał komentowane orzeczenie za kolejne rozstrzygnięcie, w którym Sąd Najwyższy, kierując się słusznymi intencjami, dopuścił możliwość posługiwania się przez spadkodawców instrumentami prawnymi nieprzewidzianymi przez ustawę, w celu uregulowania stosunków prawnych na wypadek śmierci.

Glosator wyraził nadzieję, że orzeczenie skłoni ustawodawcę do uzupełnienia katalogu czynności prawnych mortis causa o umowę o zrzeczenie się prawa do zachowku. Uznał za trafne zapatrywanie Sądu Najwyższego dotyczące istnienia zasługujących na uwzględnienie i ochronę prawną interesów spadkobierców w tym zakresie. Uwypuklił jednak dwie zasadnicze wątpliwości.

Po pierwsze, Sąd Najwyższy zakwestionował wyniki wykładni historycznej, oparte na porównaniu regulacji dekretu – Prawo spadkowe oraz rozwiązań przyjętych w kodeksie cywilnym z 1964 r. Nie zgodził się z poglądem, że brak normatywnej regulacji danego typu umowy nie oznacza jej wykluczenia z systemu prawa. Zakwestionował pogląd, że dozwolone jest tylko to, co zostało wyraźnie uregulowane. Zdaniem glosatora, wobec wyraźnego uregulowania zrzeczenia się prawa do zachowku w przepisach dekretu – Prawo spadkowe, pominięcie jej w przepisach kodeksu cywilnego należy uznać za w pełni zamierzone działanie ustawodawcy.

Po drugie, de lege lata – wbrew glosowanej uchwale – stanowisko dopuszczające możliwość zawarcia umowy o zrzeczenie się prawa do zachowku nie ma podstawy normatywnej. Komentator zarzucił, że Sąd Najwyższy nie przykłada wystarczającej wagi do tego, iż katalog czynności prawnych mortis causa, ze względu na specyfikę tego rodzaju czynności, ma charakter zamknięty.

***************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 11/2018

Glosa

Patryka Bendera, Rejent 2018, nr 5, s. 65

Glosa jest aprobująca.

Akceptując przedstawione w uzasadnieniu uchwały argumenty, autor glosy podkreślił, że Sąd Najwyższy trafnie uznał, iż z nierecypowania określonych przepisów dekretu z dnia 8 października 1946 r. – Prawo spadkowe nie można wyprowadzić wniosku o niedopuszczalności zawarcia umowy zrzeczenia się prawa do zachowku.

W ocenie glosatora, umowę o zrzeczenie się prawa do zachowku należy kwalifikować jako wariant umowy o zrzeczenie się dziedziczenia, cechujący się ograniczonymi skutkami. Skutek tej umowy polega na wyłączeniu powstania prawa do zachowku po stronie objętych zrzeczeniem osób, tak jakby nie dożyły one otwarcia spadku. Autor glosy zwrócił także uwagę na istotne znaczenie uchwały dla obrotu prawnego.

********************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 05/2018

Glosa

Pawła Księżaka, Rejent 2017, nr 9, s. 124

Glosa jest aprobująca.

Autor przychylił się do stanowiska Sądu Najwyższego, że brak wyraźnej wzmianki w kodeksie cywilnym o umowie zrzeczenia się prawa do zachowku nie jest argumentem za niedopuszczalnością zawarcia takiej umowy. Zrzeczenie się dziedziczenia zawiera bowiem w sobie implicite zrzeczenie się zachowku, zatem – wnioskując a maiori ad minus – można skutki takiego zrzeczenia ograniczyć i na podstawie art. 1048 k.c. zrzec się jedynie prawa do zachowku.

W ocenie glosatora, kluczowe znaczenie ma okoliczność, że ten kto zrzeka się zachowku, nadal należy do spadkobierców ustawowych, dlatego jest brany pod uwagę przy ustalaniu zachowków innych uprawnionych, zgodnie z regułą ogólną wyrażoną w art. 991 k.c. Autor zwrócił uwagę, że skutek umowy o zrzeczenie się zachowku jest inny niż zrzeczenia się dziedziczenia, a w wielu wypadkach będzie korzystniejszy dla spadkodawcy, ponieważ zwiększa swobodę testowania.

W glosie rozważono różnorodne warianty zrzeczenia się zachowku, m.in. częściowe zrzeczenie się zachowku, umowę na mocy której uprawniony zrzeka się zachowku przekraczającego określoną wartość, warunkową umowę zrzeczenia się zachowku, a także skutki zrzeczenia się zachowku dla zstępnych zrzekającego się. Zawarte w glosie rozważania wskazują na przełomowy dla praktyki charakter orzeczenia, która – jak zauważył autor – dotychczas nie odnotowywała sporządzania takich umów ze względu na brak pewności co do jej dopuszczalności i skutków.


Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.