Zdrada w stosunkach małżeńskich jako działanie naruszające dobra osobiste

Ochrona życia rodzinnego Przyczyny rozkładu pożycia w orzeczniczej praktyce

W przypadku tzw. zdrady małżeńskiej, do ochrony więzi prawnorodzinnych między małżonkami nie mają zastosowania przepisy o ochronie dóbr osobistych.

Relacje pomiędzy mężem a żoną oraz pomiędzy rodzicami a dziećmi w polskim systemie prawnym są przedmiotem regulacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W wypadku wzajemnych więzi pomiędzy małżonkami, więzi pokrewieństwa lub powinowactwa domaganie się ochrony tych więzi przez instrumenty prawa rodzinnego jest możliwe tylko w takim zakresie, w jakim to prawo przewiduje. Podstawą takiej ochrony był np. art. 29 dekretu z dnia 25 września 1945 r. Prawo małżeńskie (Dz.U.1945.48.270), który obowiązywał do 30 września 1950 r. (art. 1 § 2 pkt 1 ustawy z dnia 27 czerwca 1950 r. Przepisy wprowadzające kodeks rodzinny Dz.U.1950.34.309). Zgodnie z jego brzmieniem w wyroku, orzekającym rozwód, sąd na żądanie małżonka niewinnego przyzna mu od małżonka winnego odszkodowanie za szkodę, spowodowaną przez rozwód, a w szczególności przez utratę korzyści, wynikających z majątkowej umowy małżeńskiej, oraz przez czyny, które stanowią podstawę orzeczenia o rozwodzie; ponadto sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę moralną.

W aktualnym stanie prawnym prawo rodzinne nie ustanawia podobnych roszczeń, które mają chronić więzi pomiędzy małżonkami czy więzi pokrewieństwa.

Brak odpowiednich instrumentów prawa rodzinnego nie oznacza, że dana osoba pozbawiona więzi rodzinnych, może domagać się ochrony na drodze roszczeń opartych na przepisach kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych. 

Zadośćuczynienie jest tylko jednym ze środków ochrony dóbr osobistych. Nie można zatem wykluczyć, że jeden z małżonków będzie chciał skorzystać z innych instrumentów ochrony dla ochrony więzi łączących go z drugim małżonkiem. Wówczas należałoby akceptować roszczenie małżonka dotyczące np. zakazu zbliżania się określonej osoby do jego współmałżonka albo zbliżania się współmałżonka do tej osoby. Dobra osobiste są niejako ze swej istoty chronione roszczeniami zakazowymi. Kategoria dóbr osobistych nie obejmuje wartości, które podlega ochronie jedynie za pomocą roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne (zob. uz. zdania odrębnego do uchwały (7) SN z dnia 27 marca 2018 r., III CZP 60/17).

Ustalone w sprawie zachowanie pozwanych mogło odnieść jedynie skutki określone we sferze prawa rodzinnego np. w postaci separacji, rozwodu, poniesienia winy za rozkład pożycia małżeńskiego, a jedyną sankcją finansową zawinienia rozkładu, które może także łączyć się ze zdradą małżeńską, są surowsze warunki wykonywania obowiązków alimentacyjnych pomiędzy małżonkami (art. 60 k.r. i op.).

Wbrew stanowisku Sądów, nie doszło też do naruszenia innych dóbr osobistych powoda w postaci godności, czci i dobrego imienia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2005 r. (sygn. akt IV CK 213/05, nie publ.) przez godność osobistą (cześć wewnętrzną) rozumie się wyobrażenie jednostki o własnej wartości, a przez cześć zewnętrzną - opinię (dobre imię, "dobrą sławę", reputację), jaką inni ludzie mają o wartości danego człowieka, a więc jego obraz w oczach osób trzecich. Jednocześnie należy zgodzić się z wnoszącym skargę, że do naruszenia czci zewnętrznej może dojść w różnej postaci, w tym także przez komunikat niewerbalny np. przez rysunek, fotografię, gest. Zachowania pozwanych nie może być jednak uznane za rodzaj „komunikatu niewerbalnego” nakierowanego na wyrządzenie uszczerbku w dobrym imieniu powoda. Zachowanie musi dotyczyć osobistego postępowania i właściwości powoda, jego reputacji, a nie niewłaściwego zachowania jego żony. W sprawie nie było żadnego dowodu aby zachowanie polegające na relacji intymnej jednego z małżonków z osobą trzecią było nakierowane na zdyskredytowanie lub ośmieszenie powoda.

W odniesieniu do wyobrażenia jednostki o własnej wartości (czci wewnętrznej), którą w przedmiotowej sprawie Sądy utożsamiły z poczuciem wartości jako mężczyzny, poczuciem niższości i wstydu, jako konsekwencji rozpadu życiowego związku powoda na skutek zdrady żony, trzeba za skarżącym uwzględnić, że gdyby człowiek miałby prawo być wolny od tego rodzaju uczuć, to wówczas doszłoby do niedopuszczalnego ograniczenia wolności drugiej jednostki tworzącej relację międzyludzką. Ochrona czci wewnętrznej na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych nie obejmuje swym zakresem ochrony przed negatywnymi uczuciami związanymi z niepowodzeniami w życiu małżeńskim.

Należy jednocześnie zauważyć, że w odróżnieniu od pozwanej - która naruszyła obowiązek wierności małżeńskiej, z możliwymi konsekwencjami ale wynikającymi z prawa rodzinnego – w odniesieniu do zachowania pozwanego brak jest bezprawności, jako niezbędnego elementu ochrony przed naruszeniem dóbr osobistych.

W podsumowaniu przedstawionych rozważań należy podzielić ostateczne konkluzje skargi, iż Sąd Okręgowy zastosował nieadekwatne środki ochrony w relacjach pomiędzy małżonkami w postaci istniejącej pomiędzy nimi więzi rodzinnej, podlegającej ochronie wyłącznie w formach przewidzianych w prawie rodzinnym. Inne wady polegają na uznaniu, że do naruszenia dobrego imienia jednego z małżonków może dojść przez relację intymną drugiego małżonka z osobą trzecią niezależnie od tego, czy nawiązanie tych relacji było nakierowane na zdyskredytowanie i ośmieszenie zdradzonego małżonka. W końcu, niezależnie od oceny zachowania pozwanych w kontekście norm moralnych i obyczajowych, w związku z roszczeniem skierowanym do pozwanego, niezbędne jest podkreślenie, iż samo naruszenie lojalności przyjacielskiej, posługiwanie się kłamstwem, jak też nawiązanie relacji intymnych z innymi osobami nie może stanowić podstawy ochrony powoda jako zachowań naruszających jego dobra osobiste. Zaskarżony wyrok nie tylko rażąco narusza wskazane w skardze art. 24 § 1 w zw. z art. 448 k.c. ale także narusza konstytucyjne prawa człowieka i obywatela zawarte w art. 31 ust. 1 jak również w art. 47 Konstytucji RP.

Ingerencja sądu cywilnego w życie osobiste i wzajemne relacje małżonków i osoby trzeciej na podstawie przepisów dotyczących ochrony dóbr osobistych i przypisywanie złamaniu norm obyczajowych nieprzewidzianych przez prawo skutków, stanowi nieuprawnioną ingerencję w wolność jednostki w zakresie jej życia osobistego i rodzinnego, gwarantowaną w art. 31 i 47 Konstytucji RP.

Wyrok SN z dnia 11 grudnia 2018 r., IV CNP 31/17

Standard: 20794 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.