Odpowiedzialność Skarbu Państwa i sędziego za naruszenie dóbr osobistych strony postępowania

Naruszenie dóbr osobistych przez przedstawicieli zawodów prawniczych Odpowiedzialność sędziego Podmiotowy aspekt odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

Z w art. 23 k.c. nie wynika, że do naruszenia dóbr osobistych nie może dojść w toku postępowania sądowego. Przeciwnie, jest to możliwe, natomiast jak w każdym postępowaniu sądowym, ochrona dóbr osobistych powinna uwzględniać okoliczności faktyczne i prawne, w tym zakres kompetencji sądu, obowiązki stron bądź uczestników postępowania, choćby te subiektywnie postrzegane były przez inne osoby jako ingerujące w ich sferę osobowości chronioną w polskim prawie cywilnym z wykorzystaniem ustawowego instrumentarium, jakie stanowi instytucja dóbr osobistych. Kwestia oceny w tym zakresie przesuwa się zatem na grunt zakresu zgodności z prawem z uwagi na charakter określonego postępowania sądowego i jego funkcji oraz celu.

Postanowienie SN z dnia 21 sierpnia 2020 r., V CSK 557/19

Standard: 73895 (pełna treść orzeczenia)

Odpowiedzialność sędziego za naruszenie dóbr osobistych strony postępowania była przedmiotem nielicznych orzeczeń sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 8 lutego 1991 r., I CR 791/90, Sąd Najwyższy, analizując to zagadnienie w kontekście treści uzasadnienia orzeczenia, wyraził pogląd, że sędzia, który dopuścił się naruszenia dóbr osobistych innej osoby w toku wykonywania czynności jurysdykcyjnych, nie ma legitymacji biernej w sprawie z powództwa tej osoby roszczenia wynikające z art. 24 k.c. i ponosi jedynie odpowiedzialność dyscyplinarną, oraz przyjął, że Skarb Państwa odpowiada z tego tytułu na podstawie obowiązującego ówcześnie art. 418 k.c. tylko wtedy, gdy naruszenie dóbr osobistych jest jednocześnie przewinieniem służbowym lub uchybieniem godności urzędu, którego popełnienie zostało stwierdzone orzeczeniem wydanym w postępowaniu dyscyplinarnym.

Tę linię orzecznictwa kontynuuje wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 kwietnia 2013 r., V Ca 64/13, w którym stwierdzono, że gdy sędzia działa jako osoba reprezentująca jednostkę organizacyjną Skarbu Państwa, nie zaś we własnym imieniu, a przy tym wykonuje czynności wymiaru sprawiedliwości związane z wypełnianiem ustalonych obowiązków, nie można przyjąć, że są to jego osobiste działania niezgodne z prawem, które przy naruszeniu dóbr osobistych pokrzywdzonego kreują osobę sędziego jako pozwanego w procesie o ochronę tych dóbr (art. 24 k.c.).

Orzeczenia te, akceptując utrwalone stanowisko judykatury stwierdzające, że funkcjonariusz państwowy, który przy samodzielnym wykonywaniu czynności naruszył dobro osobiste innej osoby, ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 24 k.c. niezależnie od Skarbu Państwa, akcentowały wyjątkowość pozycji sędziego wśród funkcjonariuszy państwowych ze względu na szczególną ochronę czynności jurysdykcyjnych przyznaną przez przepisy prawa tworzące gwarancje niezawisłości sędziowskiej (art. 178 ust. 1 Konstytucji).

W uchwale z dnia 27 września 2012 r., III CZP 48/12 Sąd Najwyższy, rozważając zagadnienie odpowiedzialności członków komisji dyscyplinarnej wyższej uczelni, wskazał, że w świetle uregulowań zawartych w Konstytucji oraz ustawie o ustroju sądów powszechnych sędziowie nie korzystają z immunitetu w sprawach cywilnych i żaden przepis nie wyłącza ich odpowiedzialności deliktowej wobec poszkodowanego za szkody wyrządzone niezgodnym z prawem działaniem i zaniechaniem przy wykonywaniu władzy sądowniczej oraz przez wydanie niezgodnego z prawem orzeczenia.

Nie budzi wątpliwości, że sędzia jest funkcjonariuszem państwowym i wykonuje władzę sądowniczą stanowiącą element władzy publicznej. Sądy, jako organ władzy publicznej - władzy sądowniczej, sprawują wymiar sprawiedliwości przez sędziów, a sędzia w toku postępowania wykonuje czynności jurysdykcyjne jako sąd w znaczeniu procesowym.

Za utrwalone należy uznać stanowisko Sądu Najwyższego, że działanie w charakterze funkcjonariusza publicznego nie eliminuje automatycznie odpowiedzialności za naruszenie dobra osobistego innej osoby, i działanie to, zrealizowane w ramach wykonywanej funkcji publicznej, może stanowić podstawę odpowiedzialności niezależnie od odpowiedzialności Skarbu Państwa (wyroki SN z dnia 28 listopada 1980 r., IV CR 475/80, z dnia 8 lutego 1991 r., I CR 791/90, z dnia 19 grudnia 2002 r., II CKN 176/01, z dnia 12 lutego 2010 r., I CSK 340/09, i z dnia 8 listopada 2012 r., I CSK 177/12,).

Sąd Apelacyjny przyjął trafnie, że wyłączenie odpowiedzialności sędziego z tytułu naruszenia dóbr osobistych strony procesu, jako wyjątek od zasady równości wobec prawa, musiałoby mieć podstawę w jednoznacznych uregulowaniach ustawowych, a ani przepisy kodeksu cywilnego, ani przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych takich rozwiązań nie przewidują.

Konstytucyjna zasada niezawisłości sędziów określona w art. 178 ust. 1 Konstytucji oznacza, że sędzia przy wykonywaniu czynności jurysdykcyjnych podlega wyłącznie Konstytucji i ustawom, a więc działa wyłącznie na podstawie prawa, zgodnie ze swoim sumieniem i przekonaniem. Jedną z gwarancji niezawisłości jest immunitet formalny przyznany sędziom w art. 181 Konstytucji i art. 80 ust. 1 Pr.u.s.p., ograniczony do odpowiedzialności karnej i nie dający podstaw do wyłączenia odpowiedzialności cywilnej. Takich podstaw nie stwarza również immunitet materialny przyznany w sprawach o wykroczenia (art. 81 Pr.u.s.p.), ograniczający odpowiedzialność sędziego do odpowiedzialności dyscyplinarnej, jeżeli czyn spełnia jednocześnie jej przesłanki określone w art. 107 ust. 1 Pr.u.s.p.

Istota immunitetu, jako uprawnienia o charakterze publicznym, polega na przyznaniu sędziom szczególnego, ściśle określonego uprawnienia zwalniającego ich z podlegania powszechnie wiążącym obowiązkom prawnym ze względu na konieczność zapewnienia wymiarowi sprawiedliwości oraz obywatelom wykonywania zadań jurysdykcyjnych w sposób wolny od jakichkolwiek wpływów i nacisków.

Immunitet sędziowski stanowi wyjątek od powszechnych zasad odpowiedzialności karnej, a jako wyjątek nie podlega interpretacji rozszerzającej. Nie można więc stosować, jak wywiódł skarżący, wykładni a maiori ad minus, przyjmując, że wobec treści art. 81 Pr.u.s.p. obejmuje on także delikt cywilny. Nie może być też skuteczne odwołanie się przez skarżącego zarówno do Europejskiej karty o statucie sędziów i wielkiej karty sędziów, jak i względów pragmatycznych, bo nie mogą stanowić pozaustawowej podstawy ograniczenia odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych, nawet jeżeli zachodzą przypadki pozwania sędziów bez jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych, spowodowane nielojalnym postępowaniem stron procesu. Powołany natomiast w skardze art. 120 § 1 k.p. dotyczy szkody wyrządzonej przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych, a więc pracy wykonywanej na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy, do której nie można zaliczyć, ze względu na zasadę niezawisłości i niezależności sędziego, czynności jurysdykcyjnych.

Wniosku o wyłączeniu odpowiedzialności sędziego nie uzasadnia także zasada niezawisłości, bo dając uprawnienie do niezależności jurysdykcyjnej od czynników innych niż Konstytucja i ustawy nakłada na sędziego obowiązek działania zgodnie z prawem.

W świetle art. 24 k.c., legitymację bierną w sprawie o ochronę dóbr osobistych ma każda osoba fizyczna lub prawna, która swym działaniem naruszyła dobra osobiste innej osoby. Odpowiedzialności funkcjonariusza państwowego za naruszenie przez niego dóbr osobistych innej osoby w toku wykonywania czynności z zakresu władzy publicznej nie wyłącza równoległa odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 417 lub 417[1] § 2 k.c.

Wyłączenia tej odpowiedzialności nie można także wywodzić ze szczególnej pozycji ustrojowej sędziów i unormowania w ustawie o ustroju sądów powszechnych odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienia służbowe, w tym oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa (art. 107 § 1 Pr.u.s.p.), bo celem tego postępowania nie jest ochrona naruszonego dobra osobistego strony, a - jak wskazuje się w doktrynie - przeciwdziałanie potencjalnym negatywnym zachowaniom sędziów i zapewnienie właściwych, podwyższonych standardów rzetelności zawodowej i etyki środowiska sędziowskiego.

W konsekwencji należy przyjąć, że sędzia może ponosić odpowiedzialność cywilną na podstawie art. 24 k.c. za bezprawne naruszenie dóbr osobistych strony w toku czynności jurysdykcyjnych.

Konieczną przesłanką odpowiedzialności sędziego na podstawie art. 24 k.c. jest bezprawność działania lub zaniechania naruszającego dobro osobiste przy wykonywaniu władzy sądowniczej. Problem wykładni pojęcia "bezprawność" jest skomplikowany, gdyż specyfika czynności jurysdykcyjnych zarówno w zakresie czynności sędziego w toku postępowania, jak i orzekania oraz sporządzania motywów w konkretnych sprawach może prowadzić do naruszenia dóbr osobistych strony. (...) W toku postępowania dochodzi do ujawnienia informacji dotyczących strony, które poza tym postępowaniem chronione są prawem jako objęte dobrami osobistymi każdej osoby fizycznej. Rozprawy w tych postępowaniach są jawne (art. 45 Konstytucji, art. 148 k.p.c. i art. 355 k.p.k.), poza wypadkami określonymi ustawowo, a więc każda osoba uczestnicząca w rozprawie może dowiedzieć się o faktach nimi objętych, a strona postępowania, która nie wnosi o wyłączenie jawności rozprawy, musi się z tym liczyć.

Przesłanka bezprawności musi być rozumiana w sposób właściwy dla prawa cywilnego, ale musi również uwzględniać specyfikę działania wymiaru sprawiedliwości i czynności jurysdykcyjnych sędziego. Bezprawne jest każde działanie sprzeczne z normami prawnymi, a w szerokim ujęciu także z porządkiem prawnym i zasadami współżycia społecznego. Jak wskazał Sąd Najwyższy, jest to niezgodne z prawem działanie podmiotu wykonującego władzę publiczną, polegające na sprzeczności pomiędzy zakresem kompetencji organu, sposobem jego postępowania i treścią rozstrzygnięcia wynikającymi z wzorca ustawowego, a jego działaniem rzeczywistym (wyrok z dnia 19 kwietnia 2012 r., IV CSK 406/11, OSNC-ZD 2012, nr C, poz. 68). Zakres i sposób działania sędziego, a więc także granice dopuszczalnego wkroczenia przez sędziego w sferę dóbr osobistych stron postępowania, wyznaczają przepisy prawa procesowego właściwe dla danego rodzaju postępowania oraz rodzaj roszczenia poddanego osądowi w postępowaniu cywilnym i charakter czynu zarzucanego oskarżonemu w postępowaniu karnym, a także konkretne sytuacje powstające w toku tych postępowań.

Bezprawność, a więc niezgodność z prawem czynności sędziego w toku postępowania musi wynikać z jego oczywistych, rażących błędów w zakresie stosowania przepisów procesowych lub stanowić działanie wykraczające w sposób oczywisty i niepodlegający dyskusji poza te przepisy. Sędzia w każdej sprawie musi zapewnić sprawność przebiegu postępowania i mieć na względzie interesy wszystkich jego uczestników; musi także w różnych sytuacjach procesowych, niekiedy w krótkim czasie, dokonywać wykładni tych przepisów i oceniać możliwość ich zastosowania. Podjęcie decyzji procesowych jest obarczone ryzykiem błędu. Stronie służą środki procesowe, którymi może doprowadzić do usunięcia wadliwości tych decyzji, w tym wniosek o wyłączenie sędziego.

Nie każde zatem działanie sędziego w toku postępowania, które narusza dobra osobiste strony i które strona ocenia jako sprzeczne z przepisami procesowymi, jest bezprawne w rozumieniu art. 24 k.c. Przyjęcie odpowiedzialności sędziego jako zasady nie może, zważywszy na cele wymiaru sprawiedliwości, prowadzić do obciążenia go obawą przed podejmowaniem czynności procesowych i - jak wskazał Sąd Najwyższy - "wizją" odpowiedzialności dyscyplinarnej lub cywilnoprawnej, bo to oznaczałoby pozbawienie go niezawisłości i swobody orzekania (wyrok z dnia 5 sierpnia 2005 r., II CK 27/05, nie publ.).

Podkreślenia wymaga, że ocena bezprawności działania sędziego musi być dokonana in casu z uwzględnieniem konkretnych okoliczności, w jakich doszło do naruszenia dobra osobistego strony oraz z uwzględnieniem przedstawionej wykładni. Sprawy o ochronę dóbr osobistych nie mogą służyć interesom nielojalnych stron procesu i zaburzać toku prowadzonych postępowań sądowych.

Wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2014 r., II CSK 407/13

Standard: 17730 (pełna treść orzeczenia)

Etyka zawodowa sędziów nakazuje powściągliwość w demonstrowaniu emocji, szczególnie w sytuacji, gdy nieuzasadniona ekspresja naraża inne osoby na poniżenie ich honoru i godności.

Wyrok SN z dnia 7 czerwca 2006 r., SNO 25/06

Standard: 65309 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 583 słów. Wykup dostęp.

Standard: 17731 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.