Postanowienie z dnia 2000-02-11 sygn. III CKN 1072/99
Numer BOS: 970465
Data orzeczenia: 2000-02-11
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zażalenia na postanowienie o udzieleniu przybicia
- Etapy egzekucji z nieruchomości – przedmiot i środek kontroli sądowej
- Wezwanie do zapłaty długu pod rygorem przystąpienia do opisu i oszacowania(art. 923 k.p.c.)
- Pozbawienie strony możności obrony jej praw - charakterystyka, przesłanki
Sygn. akt III CKN 1072/99
Postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 11 lutego 2000 r.
Przewidziana w art. 997 k.p.c. podstawa zażalenia na postanowienie sądu co do przybicia ogranicza się do naruszenia przepisów na etapie zawiadomienia o licytacji, toku jej prowadzenia i samego przybicia, natomiast nie odnosi się do wcześniejszych faz postępowania egzekucyjnego.
Przewodniczący: Sędzia SN Zbigniew Strus
Sędziowie SN: Antoni Górski (sprawozdawca), Henryk Pietrzkowski
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 lutego 2000 r. sprawy z wniosku Roberta C. z udziałem dłużników Jolanty i Krzysztofa J. o egzekucję z nieruchomości, na skutek kasacji Jolanty J. od postanowienia Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 17 czerwca 1999 r.,
postanowił oddalić kasację.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 9 kwietnia 1999 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieście dokonał przybicia lokalu mieszkalnego na rzecz wygrywającego licytację Roberta C.
Zażalenie dłużniczki Jolanty J.-J. na to orzeczenie, w którym kwestionowała ona w ogóle swoje zobowiązanie objęte tytułem wykonawczym, zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 17 czerwca 1999 r. jako bezzasadne.
W kasacji wniesionej od tego postanowienia pełnomocnik dłużniczki zarzucił naruszenie przez ten Sąd przepisów postępowania, a mianowicie art. 805 § 1, 795 § 1 i § 2 k.p.c., art. 379 pkt 5 k.p.c. oraz art. 988 k.p.c., wnosząc o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący upatruje uchybienia treści art. 988 k.p.c. w tym, że Sąd nie ogłosił postanowienia o przybiciu niezwłocznie po zakończeniu przetargu, do czego był zobowiązany zgodnie z tym przepisem, ani formalnie nie odroczył terminu ogłoszenia tego postanowienia.
Odnosząc się do tak sformułowanego zarzutu, trzeba stwierdzić, że dotyczy on wyłącznie orzeczenia Sądu pierwszej, a nie drugiej instancji. Już zatem tylko z tego względu nie może być skuteczny, gdyż kasacją podlega zaskarżeniu wyłącznie orzeczenie sądu odwoławczego (art. 392 k.p.c. w związku z art. 775[1] § 2 k.p.c.). Na marginesie jedynie warto zaznaczyć, że zapewne uszło uwagi skarżącego, iż w protokole licytacji zamieszczone zostało postanowienie o wstrzymaniu wydania orzeczenia o przybiciu (art. 988 § 2 k.p.c.).
Nie mogą też odnieść skutku dalsze zarzuty kasacji naruszenia art. 805 § 1, 795 § 1 i § 2 oraz art. 379 pkt 5 k.p.c.
Po pierwsze, w egzekucji z nieruchomości ma zastosowanie przewidziany w art. 923 k.p.c. obowiązek wezwania dłużnika przez komornika do zapłacenia długu w ciągu dwóch tygodni pod rygorem przystąpienia do opisu i oszacowania. Jak się powszechnie przyjmuje, wezwanie to zastępuje zawiadomienie o jakim mowa w art. 805 k.p.c. Trudno jest zatem przyjąć, ażeby przepis ten mógł zostać naruszony wprost, jak to zarzuca autor kasacji.
Po wtóre, zarzut ten w istocie nie dotyczy postępowania sądu drugiej instancji, lecz ewentualnego uchybienia komornika, które uchyla się od bezpośredniej kontroli kasacyjnej. Warto przy tym dodać, że - wbrew stanowisku kasacji - w żadnym razie nie było przesłanek do uznania nieważności postępowania egzekucyjnego.
W judykaturze ukształtował się pogląd wyrażony w orzeczeniu z dnia 10 czerwca 1974 r., II CR 155/74 (OSPiKA 1975, nr 3, poz. 66), zgodnie z którym pozbawienie możności obrony swych praw przez stronę zachodzi wówczas, gdy strona na skutek wadliwości procesowych sądu (tu komornika) lub strony przeciwnej nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutki tych wadliwości nie mogły być usunięte na następnych rozprawach przed wydaniem w danej instancji wyroku. Tymczasem z akt sprawy egzekucyjnej wynika, że dłużniczka była bardzo aktywnym uczestnikiem postępowania o egzekucję z nieruchomości, a zatem nie doszło do pozbawienia możności obrony jej praw skutkującym nieważnością postępowania.
Po trzecie wreszcie, gdyby nawet dopuścić możliwość powołanie się na zarzut naruszenia art. 805 k.p.c. w egzekucji z nieruchomości, to na etapie postępowania o przybiciu byłby on spóźniony. Egzekucja z nieruchomości jest ze względu na przedmiot postępowaniem bardzo sformalizowanym; jej regulacja polega na wyodrębnieniu kolejnych faz postępowania, w których zapewnia się pełną ochronę praw dłużnika.
Pierwsza faza prowadzona jest wyłącznie przez komornika i kończy się obwieszczeniem o licytacji nieruchomości, po którym, w myśl art. 960 k.p.c., jeżeli przedmiotem egzekucji nie jest nieruchomość rolna (tak jest w sprawie niniejszej), komornik po dokonaniu obwieszczeń przedstawia akta sądowi. W razie spostrzeżenia niedokładności lub wadliwości postępowania sąd poleca komornikowi ich usunięcie. Kolejny etap postępowania, licytację, prowadzi komornik pod nadzorem sędziego (art. 972 k.p.c.), a dalsze fazy, czyli przybicie i przysądzenie nieruchomości oraz podział sumy uzyskanej z tej egzekucji należą do wyłącznej kognicji sądu. Ustawa, przestrzegając zasady racjonalności działania, wyraźnie stanowi, że przedmiotem zaskarżenia przez uczestników postępowania mogą być tylko uchybienia popełnione przez organ egzekucyjny na kolejnym etapie postępowania, a zatem, że nie można za każdym razem kwestionować czynności dokonanych w poprzednich fazach egzekucji. Tak jest w art. 991 k.p.c., zgodnie z którym sąd odmówi przybicia z powodu naruszenia przepisów postępowania o doręczeniu o licytacji i jej prowadzeniu, jeżeli uchybienia te mogły mieć istotny wpływ na wynik przetargu, albo że postępowanie podlegało umorzeniu lub zawieszeniu. Zgodnie z wyraźnym brzmieniem art. 998 § 2 k.p.c., podstawą zaskarżenia orzeczenia o przysądzeniu własności nie mogą być uchybienia sprzed uprawomocnienia się przybicia. Wreszcie na podstawie art. 1027 § 2 k.p.c. zarzuty można zgłaszać jedynie przeciwko planowi podziału, co oznacza, że kwestionowanie czynności ze wcześniejszych etapów postępowania jest niedopuszczalne.
Na tle tych wyraźnych unormowań pewną niejednoznacznością cechuje się regulacja zawarta w art. 997 k.p.c., zgodnie z którą podstawą zażalenia na postanowienie sądu co do przybicia "nie mogą być takie uchybienia przepisów postępowania, które nie naruszają praw skarżącego". W literaturze przedmiotu wyrażany jest pogląd, że skoro art. 997 k.p.c. nie zawiera wyraźnego ograniczenia podstaw zażalenia tylko do uchybień z etapu licytacji, to należy przyjąć, że pozwala on powoływać w zażaleniu uchybienie postępowania, które popełniono w toku całej dotychczasowej egzekucji. Z taką interpretacją nie sposób się zgodzić. Przede wszystkim pomija ona bowiem zasady pozostałych wykładni prawa, których uwzględnienie prowadzi do odmiennego rozumienia tego przepisu. O wykładni systemowej już była mowa; uzasadnia ona wniosek, że na etapie przybicia można podnosić w środkach odwoławczych tylko uchybienie z okresu doręczenia zawiadomienia o licytacji, jej wywołania i prowadzenia przetargu.
Dodatkowo należy wskazać, że w przeciwnym razie przepis art. 997 k.p.c. pozostawałby w sprzeczności z treścią art. 991 k.p.c., który pozwala sądowi odmówić przybicia tylko z powodu braku doręczenia zawiadomienia o licytacji oraz naruszenia przepisów postępowania w toku jej trwania. Nie można zaakceptować takiego rozwiązania, wedle którego przy rozstrzyganiu o przybiciu kognicja sądu ograniczona byłaby do szeroko rozumianego etapu licytacji, natomiast w zażaleniu na postanowienie o przybiciu można byłoby powoływać się na uchybienie z całego dotychczasowego postępowania egzekucyjnego. Sprzeciwia się temu także wykładnia celowościowa, gdyż takie rozszerzenie czasowe podstaw zaskarżenia postanowienia o przybiciu prowadziłoby nieuchronnie do przedłużenia postępowania egzekucyjnego. Wreszcie, powracając do wykładni gramatycznej art. 997 k.p.c., stwierdzić należy, że w jego treści nie ma wyraźnego sformułowania, które pozwalałoby podnosić zarzuty naruszenia przepisów "z całego postępowania". Mowa jest natomiast o "uchybieniu przepisom postępowania", bez sprecyzowania, o które przepisy chodzi. Wszechstronne rozważenie treści tego przepisu, w powiązaniu z art. 991 k.p.c., prowadzi do wniosku, że przewidziana w nim podstawa zażalenia na postanowienie sądu co do przybicia ogranicza się do naruszenia przepisów na etapie zawiadomienia o licytacji, toku jej prowadzenia i samego przybicia. Nie odnosi się natomiast do całej dotychczasowej egzekucji. Uzasadnia to konkluzję, że podniesiony w kasacji zarzut naruszenia art. 805 k.p.c. jest spóźniony.
W tym stanie rzeczy, skoro wszystkie powołane w ramach podstawy kasacji zarzuty okazały się niezasadne, podlega ona - jako nieusprawiedliwiona - oddaleniu na postawie art. 393[12] w związku z art. 13 § 2 k.p.c.
OSNC 2000 r., Nr 9, poz. 160
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN