Uchwała z dnia 1975-10-11 sygn. III CZP 36/75

Numer BOS: 729203
Data orzeczenia: 1975-10-11
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 36/75

UCHWAŁA 7 SĘDZIÓW z dnia 11 października 1975r.

ZASADA PRAWNA

Przewodniczący: Prezes SN J. Pawlak.

Sędziowie: S. Dmowski, J. Krajewski, W. Kuryłowicz, K. Olejniczak, Z. Trybulski (sprawozdawca), F. Wesely.

Sąd Najwyższy, z udziałem Prokuratora Prokuratury Generalnej PRL R. Wyrzykowskiego, w sprawie z powództwa R. B. przeciwko B. B. o 9.500 zł po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym następującego zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Najwyższy na posiedzeniu w dniu 9 kwietnia 1975 r. do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego:

"Czy małżonek, który w toku procesu o rozwód nie wystąpił z żądaniem orzeczenia o obowiązku przyczynienia się do zaspokajania potrzeb rodziny przez czas trwania procesu (art. 443 § 1 k.p.c.), może po orzeczeniu rozwodu dochodzić od byłego współmałżonka roszczenia z art. 140 k.r.o. za czas trwania tego procesu?"

uchwalił i postanowił wpisać do księgi zasad prawnych następującą zasadę prawną:

Jeżeli sąd w sprawie o rozwód nie orzekł - na wniosek małżonka lub z urzędu - o obowiązku przyczynienia się do zaspokajania potrzeb rodziny przez czas trwania tego procesu (art. 443 § 1 k.p.c.), były małżonek może po orzeczeniu rozwodu dochodzić od byłego współmałżonka roszczenia przewidzianego w art. 140 k.r.o. za czas procesu.

UZASADNIENIE

I Przedstawione zagadnienie prawne powstało na tle następującego stanu faktycznego:

W sprawie z powództwa R. B. przeciwko B. B., wytoczonego w dniu 27.IX.1972 r. Sąd Powiatowy wyrokiem z dnia 21.XII.1973 r. orzekł rozwód małżeństwa stron z winy pozwanej, wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką stron Anną B. powierzył pozwanej, obowiązkiem utrzymania tej małoletniej obciążył obie strony i z tego tytułu zasądził od powoda po 500 zł miesięcznie. W toku procesu strony mieszkały oddzielnie; małoletnia córka stron mieszkała z powodem, który w czasie procesu rozwodowego nie wystąpił z żądaniem orzeczenia o obowiązku małżonków przyczynienia się do zaspokojenia potrzeb rodziny przez czas trwania procesu (art. 443 § 1 k.p.c.).

Rewizję powoda Sąd Wojewódzki oddalił wyrokiem z dnia 23.IV.1974 r. Po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego R. B. w dniu 21.V.1974 r. wniósł pozew przeciwko B. B., żądając zasądzenia od niej kwoty 9.500 zł tytułem zwrotu poniesionej przez powoda, a ciążącej na pozwanej, części kosztów utrzymania dziecka stron w czasie trwania procesu rozwodowego (1.X.1972 r. - 30.IV.1974 r.).

Sąd Powiatowy powództwo uwzględnił, a Sąd Wojewódzki, rozpoznając rewizję pozwanej, postanowieniem z dnia 3.XII.1974 r. przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 § 1 k.p.c. następujące zagadnienie prawne: "czy posiada roszczenie z art. 140 k.r.o. ojciec, który wbrew orzeczeniu o władzy rodzicielskiej zawartemu w wyroku rozwodowym oraz wbrew orzeczeniu sądu opiekuńczego i mimo nałożenia na niego grzywny odmawia matce wydania dziecka".

Jednakże Sąd Najwyższy w składzie zwykłym doszedł do wniosku, że przed udzieleniem odpowiedzi na przedstawione zagadnienie konieczne jest rozstrzygnięcie zagadnienia wstępnego przedstawionego składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Wiąże się to z opublikowaną w zbiorze "Orzecznictwo Sądu Najwyższego - Izba Cywilna oraz Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych" z 1974 r. z. 6, poz. 118 - tezą, a zwłaszcza jej zdaniem drugim, które stanowi novum w orzecznictwie, równocześnie zaś nasuwa wątpliwości odnośnie do jego adekwatności do stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia w sprawie, której teza dotyczy, oraz co do zgodności tego zdania tezy z treścią uzasadnienia. O ile bowiem wspomniany wyrok dotyczy żądania zmiany w nowym procesie rozstrzygnięcia wydanego w trybie art. 443 § 1 k.p.c. i w jego uzasadnieniu stwierdzono, że skoro takie rozstrzygnięcie jest ostateczne, to w sprawie wszczętej po zakończeniu tego procesu niedopuszczalne jest ponowne rozstrzygnięcie o tym obowiązku i za ten okres, o tyle zdanie drugie tezy stwierdza niedopuszczalność rozstrzygnięcia - w ogóle - o tym obowiązku i za ten okres w sprawie wszczętej po zakończeniu procesu rozwodowego, choćby więc w toku tego procesu sąd nie orzekł w trybie art. 443 § 1 k.p.c. o tym obowiązku.

II Sąd Najwyższy już w motywach uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 30.IV.1948 r. Nr C III 1568/47 (OSN 1948, z. 2, poz. 29) - jeszcze na tle art. 26 pr. małż. - dopatrzył się uzasadnienia przyjętego w tym przepisie rozwiązania wyłączającego równoczesne prowadzenie dwóch procesów, m.in. w zasadach ekonomii procesowej, stwierdzając, iż struktura polskiego procesu nie toleruje zbędnej dwutorowości postępowania". Do zasad ekonomii procesowej nawiązał następnie B. Dobrzański w pracy "O postanowieniach sądu wydawanych w toku sprawy o rozwód. Wykładnia art. 431 k.p.c." (NP 1951, nr 12, s. 29 i nast.) i na tle przepisu art. 431 d.k.p.c. doszedł do wniosku, że "po prawomocnym zakończeniu procesu małżonkowie nie są uprawnieni do wytaczania powództw, które by dotyczyły alimentów za przeszły czas trwania sprawy o rozwód (...) i które by miały wykazać, że należne były świadczenia wyższe lub niższe od tych, które uprzednio określił sąd w postanowieniu z art. 431 k.p.c.".

Obecnie obowiązujący przepis art. 443 k.p.c. wiąże się swą treścią z przepisem art. 445 k.p.c.; w doktrynie wyraża się pogląd, że "celem powyższych przepisów jest skoncentrowanie w sądzie orzekającym w sprawie o rozwód całości spraw związanych z rozwodem oraz z obowiązkami małżonków utrzymania rodziny i alimentacji za czas od wytoczenia powództwa o rozwód, ażeby w ten sposób zapobiec możliwej sprzeczności orzeczeń w tych ostatnich kwestiach, gdyby w tym samym przedmiocie mogły być wydawane rozstrzygnięcia w różnych postępowaniach" (W. Siedlecki: Postępowanie cywilne w zarysie, PWN 1972, s. 477).

W myśl tych wszystkich poglądów kolejne przepisy prawa, w imię zasady ekonomii procesowej, zmierzały do wyeliminowania dwutorowości równoczesnej postępowania (o rozwód i o alimenty dla dziecka). Wydawać więc by się mogło, że skoro z chwilą prawomocnego zakończenia procesu rozwodowego niebezpieczeństwo wydania sprzecznych orzeczeń już nie istnieje, ratio legis tych przepisów - w tym także art. 443 § 1 k.p.c. - odpada i nic nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu w odrębnym procesie tych spośród wymienionych w tych przepisach roszczeń, o których sąd rozwodowy nie orzekł; w pewnym zakresie stwierdza to przepis art. 445 § 3 k.p.c. Rozważenia wymaga jednak problem, czy zasady ekonomii procesowej nie wyłączają również dwutorowości następczej postępowania, a więc rozłożonej w czasie (proces rozwodowy i późniejszy proces o alimenty). Odnośnie do tego zagadnienia ani orzecznictwo - poza wspomnianą wyżej tezą - ani doktryna nie wypowiadały się.

III Z zasad praworządności socjalistycznej wypływa postulat, by przepisy prawa były formułowane w sposób jasny i zrozumiały dla obywatela, a szczególnie, by w taki sposób uprzedzały go o ujemnych dla niego skutkach działań lub zaniechań. Wychodząc z tych założeń, Sąd Najwyższy np. w sprawie dopuszczalności zgłoszenia zarzutu potrącenia w postępowaniu rewizyjnym (art. 368 pkt 6 k.p.c.) lub w powództwie przeciwegzekucyjnym z art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. - nieodmiennie stwierdza, że ogólne zasady procesowe nie mogą stwarzać takich ograniczeń czasowych w dochodzeniu roszczeń, jakich nie wprowadza wyraźny przepis ustawy. Jeżeli nawet problem dopuszczalności opierania prekluzji procesowej na ogólnych zasadach procesowych mógł wywoływać kontrowersje na tle przepisów dawnego k.p.c., to pod rządem k.p.c. z 1964 r. są one już nieuzasadnione. Ustawodawca, zgodnie ze wskazanymi wyżej zasadami praworządności, w przepisie art. 618 § 3 k.p.c. wyraźnie stwierdził, że "Po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o zniesieniu współwłasności uczestnik nie może dochodzić roszczeń przewidzianych w § 1, chociażby nie były one zgłoszone w postępowaniu o zniesienie współwłasności". Świadczy to więc o tym, że tam, gdzie ustawodawca chce wprowadzić prekluzję procesową, stwierdza to w wyraźnym przepisie. Przy tej technice ustawodawczej brak takiego przepisu w art. 443 k.p.c. nie pozwala na przyjęcie - jedynie na podstawie zasad ekonomii procesowej - tezy o niedopuszczalności dochodzenia przez małżonka wymienionych w tym przepisie roszczeń w odrębnym procesie po zakończeniu procesu rozwodowego, w którym o tych roszczeniach nie orzeczono.

Z tych względów na przedstawione zagadnienie prawne udzielono odpowiedzi jak w sentencji uchwały.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.