Postanowienie z dnia 2006-04-13 sygn. III SO 30/05
Numer BOS: 361720
Data orzeczenia: 2006-04-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Roman Kuczyński SSN (autor uzasadnienia), Jerzy Kwaśniewski SSN, Andrzej Wróbel SSN
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Skarga na przewlekłość postępowania jako szczególny rodzaj środka odwoławczego
- Jednoinstancyjny model rozpoznania skargi na przewlekłość; niedopuszczalność zażalenia (art. 8 ust. 2 u.s.p.p.)
sygn. akt III SO 30/05
POSTANOWIENIE
Dnia 13 kwietnia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jerzy Kwaśniewski
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie ze skargi Z. O.
na przewlekłość postępowania Sądu Okręgowego w W. w sprawie
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 13 kwietnia 2006 r.,
zażalenia na postanowienie Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 29 września 2005 r., sygn. akt I S ...105,
odrzuca zażalenie.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 29 września 2005 r. Sąd Apelacyjny w W. oddalił
skargę Z. O. na przewlekłość postępowania Sądu Okręgowego w W. w sprawie o
sygn. akt XVI CC .../02.
Powyższe postanowienie wnioskodawca zaskarżył zażaleniem do Sądu
Najwyższego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z przepisu art. 8 ust. 2 ustawy dnia 17 czerwca 2004 r. niedwuznacznie
wynika, że skarga na przewlekłość postępowania jest szczególnym rodzajem
środka odwoławczego, a ściślej mówiąc, zażalenia. Postępowanie ze skargi na
przewlekłość nie jest więc samodzielnym postępowaniem zmierzającym do
stwierdzenia przewlekłości i ewentualnie zasądzenia z tego tytułu odpowiedniego
odszkodowania (zadośćuczynienia). Jego celem jest przeciwdziałanie
przewlekłości postępowania w trakcie jego trwania i ewentualne przyznanie
„odpowiedniej sumy pieniężnej” jako wstępnej (tymczasowej) rekompensaty. W
istocie rozpoznanie skargi nie ma samodzielnego przedmiotu, lecz jest jedynie
elementem postępowania co do istoty sprawy. Postępowania ze skargi na
przewlekłość nie można traktować jako samodzielnej, oddzielnej sprawy choćby ze
względu na niepełną (ułomną) możliwość udziału w niej Skarbu Państwa (prezesa
właściwego sądu). Postanowienia rozstrzygające skargę na przewlekłość
postępowania mają wprawdzie pewną szczególną cechę, polegającą na wiążącym
charakterze w innym postępowaniu w przypadku stwierdzenia przewlekłości, ale z
pewnością nie korzystają z powagi rzeczy osądzonej. Postanowienia odrzucające
skargę nie mają nawet cechy polegającej na uniemożliwieniu jej złożenia przed
upływem 12 miesięcy (art. 14 ustawy). Wprowadzenie takiego środka prawnego
(incydentalnego, wpadkowego) było wolą ustawodawcy. W uzasadnieniu projektu
ustawy wyraźnie stwierdzono, że „nie jest to postępowanie autonomiczne na wzór
ustawy włoskiej; za przyjęciem takiego modelu postępowania przemawiają dwa
podstawowe argumenty; po pierwsze, postępowanie autonomiczne musi zakładać
dwuinstancyjność (zasada konstytucyjna), co stwarza realne niebezpieczeństwo
nadmiernego jego wydłużenia; niweczy to istotę i sens wprowadzenia odrębnej
skargi na przewlekłość; po drugie, doświadczenia wynikające ze stosowania
ustawy włoskiej wskazują, że przyjęty tam model dwuinstancyjnego postępowania,
a nadto możliwość zaskarżenia orzeczenia kasacją spowodowały, że sądy,
rozpoznając liczne skargi na przewlekłość, doprowadzają w efekcie do dalszego
przedłużania postępowania co do istoty sprawy; dlatego, przyjmując model
postępowania incydentalnego, w art. 8 ustawy zawarto normę odsyłającą do
przepisów o postępowaniu zażaleniowym, które są zamieszczone odpowiednio w
Kodeksie postępowania karnego, Kodeksie postępowania cywilnego oraz w
ustawie - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi”. Oznacza to, że
skarga na przewlekłość postępowania to środek odwoławczy nieróżniący się w
istotnych elementach od zażalenia.
I właśnie dlatego zasadnicze znaczenie do rozstrzygnięcia kwestii zaskarżalności
orzeczeń wydawanych w tym postępowaniu ma art. 8 ust. 2 ustawy, odsyłający w
sprawach w niej nieuregulowanych do stosowanych odpowiednio przepisów o
postępowaniu zażaleniowym, nadaje skardze status zażalenia, zatem zapadłe po
jej rozpoznaniu postanowienia nakazuje traktować analogicznie do postanowienia
wydanego w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej
instancji przez sąd drugiej instancji (choć sąd nadrzędny rozpoznaje sprawę jako
pierwszy i jedyny). Na uwadze należy mieć także umiejscowienie sądu
apelacyjnego w hierarchii sądownictwa powszechnego, gdzie zawsze występuje
jako sąd drugiej instancji. W konsekwencji od jego orzeczeń nie będzie przysługiwał
zwykły środek zaskarżenia (art. 367 k.p.c. i art. 394 k.p.c.). W tej sytuacji należy
przyjąć, że także od postanowień w przedmiocie skargi na przewlekłość wydanych
przez sąd apelacyjny nie będzie służył środek zaskarżenia zażaleniem do Sądu
Najwyższego. Skoro do Sądu Najwyższego w świetle art. 3941 § 1 k.p.c. zażalenie
przysługuje na postanowienia sądu drugiej instancji odrzucające skargę kasacyjną
oraz skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
Zważywszy, że przepisy postępowania cywilnego wprost nie wskazują
dopuszczalności rozpatrywania przed Sądem Najwyższym innych zażaleń od
postanowień sądów drugiej instancji wskazanych powyżej, należy uznać, że w
postępowaniu zainicjowanym skargą na przewlekłość taki środek zaskarżenia jest
niedopuszczalny. Ponieważ jest to postępowanie incydentalne, to nie stosuje się do
niego przepisów Konstytucji przyznających stronie prawo do zaskarżania orzeczeń
wydanych w pierwszej instancji (art. 78) oraz przewidujących dwuinstancyjność
postępowania (art. 176). Jednoinstancyjność ma na celu przyspieszenie
postępowania ze skargi na przewlekłość postępowania. Służy temu też
wprowadzenie 2 miesięcznego terminu, o charakterze instrukcyjnym, do wydania
orzeczenia. Dlatego dążenie do osiągnięcia tego celu spowodowało przyznanie
kompetencji do rozpoznawania skarg na przewlekłość sądom drugoinstancyjnym,
czym w konsekwencji zamknęły drogę do ich wzruszania w postępowaniu
sądowym. Ponadto Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 23 marca
2006 r., III SPZP 3/05 przesądził tę sprawę stwierdzając, iż w sprawie o
przewlekłości postępowania cywilnego zażalenie nie przysługuje oraz nadając tej
uchwale moc zasady prawnej.
Biorąc powyższe pod uwagę należało przedmiotowe zażalenie odrzucić na
podstawie art. 39821 k.p.c. w związku z at. 373 k.p.c.
Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.