Wyrok z dnia 2017-03-14 sygn. IV P 59/16

Numer BOS: 282595
Data orzeczenia: 2017-03-14
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Sędziowie: Maciej Helmin (przewodniczący), Marzena Jaszkul , Sylwia Obiedzińska

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt IV P 59/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Malborku w Wydziale IV Pracy w składzie:

Przewodniczący: SSR Maciej Helmin

Ławnicy: Marzena Jaszkul

Sylwia Obiedzińska

Protokolant: stażysta Magdalena Wiśniewska

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2017 roku w Malborku na rozprawie

sprawy z powództwa H. M., A. M. (1)

przeciwko pozwanej Zakład (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D.

o przywrócenie do pracy

I.  oddala powództwo H. M.;

II.  oddala powództwo A. M. (1);

III.  zasądza od powodów H. M. na rzecz pozwanej(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. kwotę 360 (słownie: trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

IV.  zasądza od powodów A. M. (1) na rzecz pozwanej (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. kwotę 360 (słownie: trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IVP 59/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 marca 2016 roku powód H. M. domagał się od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne i przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego.

W uzasadnieniu wskazał, iż był zatrudniony w pozwanej spółce od 2 stycznia 1991 roku na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, od 1 marca 2007 roku na stanowisku operatora sprzętu ciężkiego. Podał, iż od wielu lat do obowiązków powoda należało organizowanie pogrzebów w związku z czym pełnił dyżury w porze nocnej, w soboty i święta. Wyjaśnił, iż w dniu 7 marca 2016 roku otrzymał oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia w związku z dopuszczeniem się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych na szkodę Prezesa Zarządu P. K. mającego polegać na popełnieniu wobec niego przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej oraz pozbawienia wolności w dniu 25 lutego 2016 roku. Podkreślił, iż przyczyna rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia nie jest prawdziwa. Potwierdził fakt spotkania w dniu 25 lutego 2016 roku Prezesa Zarządu P. K. z częścią pracowników pozwanej spółki chcących dowiedzieć się o rzeczywistej sytuacji finansowej pozwanej albowiem Prezes Zarządu różnym pracownikom fizycznym podawał sprzeczne informacje co do jej sytuacji, a wręcz zapowiadał zwolnienia pracownicze, upadłość Spółki. Zaznaczył, iż przebieg spotkania był nerwowy, a Prezes Zarządu wypowiadał się podniesionym głosem, wręcz butnie i nie chciał poinformować o sytuacji Spółki i przyszłości pracowników. Obecni na zebraniu pracownicy zażądali przybycia Burmistrza – E. D. (1) celem wyjaśnienia kolejnych sprzeczności związanych ze strukturą długu pozwanej wobec Gminy D.. Nadmienił, iż Prezes Zarządu wyszedł do swojego gabinetu, aby zadzwonić jak wszyscy sądzili do pani Burmistrz, a okazało się, że do zakładu przyjechała Policja i to na prośbę funkcjonariusza Policji przyjechała pani Burmistrz. Zaprzeczył, aby ktokolwiek popełnił jakiekolwiek przestępstwo na szkodę P. K.. W ocenie powoda Prezes Zarządu postanowił wykorzystać sytuację nerwowej rozmowy z pracownikami, aby zwolnić powoda, który wraz z A. M. (1) zabierali głos w toku rozmowy z Prezesem i w ten sposób zastraszyć pozostałych pracowników pozwanej Spółki (k. 2 – 3) .

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwana zaprzeczyła twierdzeniom powoda wskazując, iż zarzut o nieprawdziwości przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia jest całkowicie chybiony, a rozwiązanie umowy o pracę oparte było na prawdziwych i konkretnych podstawach. Podała, iż przebieg zdarzenia z dnia 25 lutego 2016 roku był inny niż to opisuje powód. Wyjaśniła, iż w dniu 25 lutego 2016 roku odbyło się spotkanie Prezesa pozwanej spółki (...) z brygadzistami A. K. (1) i H. M. w gabinecie Prezesa, podczas którego przekazano informację dotyczącą nadgodzin oraz przygotowywanej zmianie regulaminu wynagradzania. Po zakończonym spotkaniu, powód H. M. oznajmił Prezesowi, iż ten ma zejść do pracowników i przekazać im informacje ze spotkania. Następnie odbyło się spotkanie z pracownikami, które przebiegało w agresywnej atmosferze z uwagi na zachowanie powoda M. i pana M.. Podniosła, iż z uwagi na brak możliwości podjęcia jakiejkolwiek dyskusji Prezes pozwanej Spółki chciał opuścić salę narad, jednakże stało się to niemożliwe z uwagi na agresywną postawę powoda M. i pana M.. Powód zagrodził drogę P. K. i odepchnął go od drzwi stwierdzając, iż nigdzie nie wyjdzie póki nie skończą rozmowy. W tym samym czasie pan A. M. (1) złapał P. K. od tyłu i odciągnął od drzwi uniemożliwiając tym samym wyjście z sali. Pozwana podkreśliła, iż po tym jak naruszono nietykalność cielesną P. K. poczuł się osaczony i zastraszony realnie obawiając się, że ze strony powoda i A. M. (1) dojdzie do dalej idących rękoczynów. Pod pretekstem konieczności zadzwonienia do Burmistrza D. P. K. chciał opuścić salę, ale A. M. (1) kolejny raz nie pozwolił opuścić mu sali narad. Ostatecznie Prezesowi, z uwagi na brak numeru telefonu do Burmistrza, umożliwiono opuszczenie sali. Prezes zadzwonił po Straż Miejską z prośbą o interwencję, gdyż czuł zagrożenie ze strony powoda i A. M. (1). Po przybyciu funkcjonariuszy i pani Burmistrz zebranie zakończyło się.

Pozwana zaprzeczyła twierdzeniu powoda jakoby Prezes Zarządu pozwanej spółki postanowił wykorzystać sytuację nerwowej rozmowy z pracownikami, aby zwolnić powoda, który wraz z A. M. (1) zabierali najaktywniejszy głos i w ten sposób zastraszyć pozostałych pracowników. W ocenie pozwanej, Prezes Zarządu padł ofiarą agresji nie tylko słownej, ale i fizycznej ze strony powoda, a brak możliwości opuszczenia miejsca spotkania wywołało u niego usprawiedliwione poczucie pozbawienia wolności. Zdaniem pozwanej zachowanie powoda z pewnością było bezprawne albowiem nie znajduje usprawiedliwienia pozbawienie, choćby czasowe, wolności Prezesa, używanie w stosunku do niego siły celem zatrzymania na zebraniu, używanie wulgarnych sformułowań i wytworzenie agresywnej atmosfery samego spotkania. Zaznaczyła, iż powód swym zachowaniem z dnia 25 lutego 2016 roku naruszył interesy pracodawcy oraz zachowanie dyscypliny w pracy. W opinii pozwanej przywrócenie powoda do pracy jest niemożliwe albowiem pracodawca całkowicie utracił zaufanie do pracownika (k. 22 – 25).

W dniu 19 marca 2016 roku (data nadania przesyłki pocztowej u operatora wyznaczonego) powód A. M. (1) wniósł pozew przeciwko(...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. domagając się uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne i przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego. Powołał się na analogiczne uzasadnienie i argumentację przedstawioną przez powoda H. M. (k. 41 – 42). Sprawę zarejestrowano pod sygnaturą IV P 60/16.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...)Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwana zaprzeczyła twierdzeniom powoda wskazując, iż zarzut o nieprawdziwości przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia jest całkowicie chybiony, a rozwiązanie umowy o pracę oparte było na prawdziwych i konkretnych podstawach. Podała, iż przebieg zdarzenia z dnia 25 lutego 2016 roku był inny niż to opisuje powód. Wyjaśniła, iż w dniu 25 lutego 2016 roku odbyło się spotkanie Prezesa pozwanej spółki P. K. z brygadzistami A. K. (1) i H. M. w gabinecie Prezesa, podczas którego przekazano informację dotyczącą nadgodzin oraz przygotowywanej zmianie regulaminu wynagradzania. Po zakończonym spotkaniu, powód H. M. oznajmił Prezesowi, iż ten ma zejść do pracowników i przekazać im informacje ze spotkania. Następnie odbyło się spotkanie z pracownikami, które przebiegało w agresywnej atmosferze z uwagi na zachowanie H. M. i powoda A. M. (1). Podniosła, iż z uwagi na brak możliwości podjęcia jakiejkolwiek dyskusji Prezes pozwanej Spółki chciał opuścić salę narad, jednakże stało się to niemożliwe z uwagi na agresywną postawę A. M. (1) i H. M.. H. M. zagrodził drogę P. K. i odepchnął go od drzwi stwierdzając, iż nigdzie nie wyjdzie póki nie skończą rozmowy. W tym samym czasie powód A. M. (1) złapał P. K. od tyłu i odciągnął od drzwi uniemożliwiając tym samym wyjście z sali. Pozwana podkreśliła, iż po tym jak naruszono nietykalność cielesną P. K. poczuł się osaczony i zastraszony realnie obawiając się, że ze strony powoda A. M. (1) i H. M. dojdzie do dalej idących rękoczynów. Po pretekstem konieczności zadzwonienia do Burmistrza D. P. K. chciał opuścić salę ale powód A. M. (1) kolejny raz nie pozwolił opuścić mu sali narad. Ostatecznie Prezesowi, z uwagi na brak numeru telefonu do Burmistrza, umożliwiono opuszczenie sali. Prezes zadzwonił po Straż Miejską z prośbą o interwencję, gdyż czuł zagrożenie ze strony powoda A. M. (1) i H. M.. Po przybyciu funkcjonariuszy i pani Burmistrz zebranie zakończyło się.

Pozwana zaprzeczyła twierdzeniu powoda jakoby Prezes Zarządu pozwanej spółki postanowił wykorzystać sytuację nerwowej rozmowy z pracownikami aby zwolnić powoda, który wraz z H. M. zabierali najaktywniejszy głos i w ten sposób zastraszyć pozostałych pracowników. W ocenie pozwanej, Prezes Zarządu padł ofiarą agresji nie tylko słownej, ale i fizycznej ze strony powoda, a brak możliwości opuszczenia miejsca spotkania wywołało u niego usprawiedliwione poczucie pozbawienia wolności. Zdaniem pozwanej zachowanie powoda z pewnością było bezprawne albowiem nie znajduje usprawiedliwienia pozbawienie, choćby czasowe, wolności Prezesa, używanie w stosunku do niego siły celem zatrzymania na zebraniu, używanie wulgarnych sformułowań i wytworzenie agresywnej atmosfery samego spotkania. Zaznaczyła, iż powód swym zachowaniem z dnia 25 lutego 2016 roku naruszył interesy pracodawcy oraz zachowanie dyscypliny w pracy. W opinii pozwanej przywrócenie powoda do pracy jest niemożliwe albowiem pracodawca całkowicie utracił zaufanie do pracownika (k. 62 – 65).

Na rozprawie w dniu 28 czerwca 2016 roku powód A. M. (1) podtrzymał dotychczasowe żądanie domagając się przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach płacy i pracy. Stwierdził, iż przyczyny zawarte w wypowiedzeniu umowy o pracę są nierzeczywiste (k. 74v, zapis z nagrania 00:21:54 – 00:41:21).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego twierdząc, iż:

-

powód dopuścił się naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych poprzez naruszenie nietykalności cielesnej, podważenie autorytetu i dobrego imienia Prezesa,

-

przyczyny zawarte w wypowiedzeniu umowy o pracę są jasne, konkretne i rzeczywiste (k. 75, zapis z nagrania 00:41:21 – 00:45:41).

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Malborku z dnia 28 czerwca 2016 roku zarządzono połączenie sprawy IV P 60/16 z powództwa A. M. (1) przeciwko pozwanej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością(...) z siedzibą w D. ze sprawą IV P 59/16 z powództwa H. M. przeciwko pozwanej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością(...) z siedzibą w D. w celu ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia (k. 75, zapis z nagrania 00:48:56 – 00:49:37).

Na rozprawie w dniu 29 czerwca 2016 roku powód H. M. podtrzymał dotychczasowe roszczenie domagając się przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach płacy i pracy. Nie kwestionował iż:

-

zawarta w wypowiedzeniu umowy o pracę przyczyna jest jasna i konkretna,

-

doszło do zdarzenia z dnia 25 lutego 2016 roku. Zanegował natomiast sam opis zdarzenia wskazując, iż jest on nieprawdziwy (k. 34v, zapis z nagrania 00:29:10 – 00:42:09).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego twierdząc, iż:

-

powód dopuścił się naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. obowiązku lojalności, przestrzegania zasad współżycia w miejscu pracy,

-

poprzez ubliżanie i naruszenie nietykalności cielesnej podważył kompetencje Prezesa,

-

przyczyny zawarte w wypowiedzeniu umowy o pracę są jasne, konkretne i rzeczywiste ( k. 35, zapis z nagrania 00:42:09 – 00:47:47).

Na rozprawie w dniu 7 marca 2017 roku powodowie podtrzymali dotychczas zgłoszone żądania (k. 192, zapis z nagrania 00:04:50 – 00:05:50).

Pozwana wniosła o oddalenie obu powództw (k. 192, zapis z nagrania 00:04:50 – 00:05:50).

Sąd ustalił, co następuje:

Powód H. M. został zatrudniony w pozwanym zakładzie na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy kolejno:

-

w okresie czasu od dnia 02 stycznia 1991 roku do dnia 28 lutego 2007 roku na stanowisku konserwatora, mechanika – kierowcy,

-

w okresie czasu od dnia 01 marca 2007 roku do dnia 08 marca 2016 roku na stanowisku operatora sprzętu ciężkiego.

(dowód: umowa o pracę z dnia 02 stycznia 1991 roku k. 1 części (...) akt osobowych powoda H. M., świadectwo pracy k. 6 części ,,C akt osobowych powoda H. M.)

Wysokość miesięcznego wynagrodzenia powoda H. M. wynosiło 3.906,34 złotych brutto.

(dowód: zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu powoda H. M. k. 12)

Powód A. M. (1) został zatrudniony w pozwanym zakładzie kolejno:

-

na podstawie umowy o pracę na czas określony w okresie czasu od dnia 21 sierpnia 2005 roku do dnia 31 grudnia 2006 roku w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pracownika gospodarczego,

-

na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w okresie czasu od dnia 1 stycznia 2007 roku w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku konserwatora – dekarza.

(dowód: umowa o pracę k. 1 części (...) akt osobowych powoda A. M. (1), umowa o pracę k. 8 części (...) akt osobowych powoda A. M. (1), świadectwo pracy powoda A. M. (1) k. 2 części ,,C akt osobowych powoda)

Wysokość miesięcznego wynagrodzenia powoda A. M. (1) wynosiło 2.726,71 złotych brutto.

(dowód: zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu powoda A. M. (1) k. 51)

Kondycja finansowa pozwanego zakładu po przekształceniu w spółkę prawa handlowego nie była zadawalająca. Pracownicy spółki, w tym powodowie H. M. i A. M. (1) obawiali się o swoje miejsca pracy. W dniu 24 lutego 2016 roku pracownicy pozwanej spółki, w tym A. M. (2) udali się na rozmowę z panią Burmistrz D. E. D. (1) celem omówienia spraw finansowych spółki ( m.in. wypłaty wynagrodzeń, zwolnień pracowniczych itp.). Burmistrz uspokoiła pracowników wskazując, iż należy poczekać na sporządzenie sprawozdania finansowego spółki, które ujawni faktyczną kondycję finansową spółki i zapewniła, iż nie przewiduje żadnych zwolnień pracowniczych. Pracownicy przyjęli wyjaśnienia pani Burmistrz do wiadomości.

(dowód: zeznania świadka E. D. (1) k. 121v, zapis z nagrania 00:13:17 – 00:53:28, zeznania świadka A. K. (1) k. 115v, zapis z nagrania 00:31:05 i dalej, zeznania świadka P. K. k. 141v, zapis z nagrania 00:26:59 – 01:30:39)

W dniu 25 lutego 2016 roku po przybyciu do zakładu pracy, Prezes P. K. poprosił na rozmowę do swojego gabinetu dwóch brygadzistów – A. K. (1) i powoda H. M., podczas której przekazał im informację dotyczącą likwidacji nadgodzin oraz przygotowywanej zmianie regulaminu wynagradzania zmierzającej do wprowadzenia stałych miesięcznych wynagrodzeń dla pracowników. Po przekazaniu informacji wywiązała się dyskusja z powodem H. M., która przybrała nieprzyjemną formę. Powód żądał, aby Prezes osobiście przekazał powyższe informacje podległym mu pracownikom, lecz ten odmówił. Po zakończonym spotkaniu brygadziści zeszli na dół budynku i przekazali pracownikom powyższe informacje, a następnie wszyscy pracownicy weszli do gabinetu Prezesa i brygadzista A. K. (1) poprosił Prezesa o spotkanie w gabinecie konferencyjnym.

Prezes P. K. udał się do sali konferencyjnej, w której przebywało 11 pracowników: H. M., A. M. (1), P. Ś., A. K. (1), Z. G., T. B., K. G., B. P., M. M. (3), M. D. i A. D.. Spotkanie przebiegało w głośnej i burzliwej atmosferze. Pomimo prób uspokojenia nastojów w trakcie spotkania nie sposób było przeprowadzić rozmowy z pracownikami. Powodowie H. M. i A. M. (1) zachowywali się bardzo agresywnie w stosunku do P. K.. Krzycząc domagali się złożenia wyjaśnień przez Prezesa odnośnie sytuacji finansowej spółki, zarzucali mu złe gospodarowanie spółką, jazdę służbowym samochodem i tym samym narażanie spółki na dodatkowe koszty, nie informowanie ich o sprawach spółki. Powód H. M. zwrócił się do Prezesa: ,, tu kurwa połóż kluczyki i wypierdalaj do G.”. Prezes pozwanego zakładu (...) odmówił dalszego udziału w spotkaniu i postanowił opuścić salę narad. Powód H. M. w momencie podjęcia próby wyjścia z pokoju przez Prezesa zagradzał mu drogę, rozkładał ręce blokując wyjście, a następnie złapał go za marynarkę, po czym odepchnął go od drzwi i stwierdził, że nigdzie nie wyjdzie, póki nie skończą rozmowy, a następnie powód A. M. (1) złapał go od tyłu za ramiona i odciągnął od drzwi w kierunku okna, w głąb pomieszczenia, uniemożliwiając wyjście z S., a następnie stanął obok powoda H. M. blokując wyjście z sali konferencyjnej. Powód A. M. (1) zaczął domagać się zatelefonowania przez Prezesa do pani Burmistrz, jednakże Prezes nie miał przy sobie telefonu służbowego. Powód A. M. (1) zaproponował, aby zadzwonił do pani Burmistrz z jego telefonu, na co P. K. nie wyraził zgody. Ostatecznie powód A. M. (1) odsunął się od drzwi i pozwolił opuścić Prezesowi salę konferencyjną. Prezes udał się do swojego gabinetu i tam wykonał telefon do Strażnika Miejskiego D. G. z prośbą o przeprowadzenie interwencji. Prezes przekazał mu podczas rozmowy telefonicznej, że był szarpany i popychany. Po przyjeździe funkcjonariusza Straży Miejskiej D. G. i funkcjonariusza Policji A. G. pracownicy w dalszym ciągu znajdowali się w sali narad, a Prezes spółki przebywał w swoim gabinecie. Był zdenerwowany i wzburzony zaistniałą sytuacją. Funkcjonariusz Policji przeprowadził rozmowę z Prezesem, który wskazał jako osoby napastliwe powodów H. M. i A. M. (1), a funkcjonariusz Straży Miejskiej porozmawiał z pracownikami, którzy zaprzeczyli, aby doszło do jakiejkolwiek szarpaniny i przepychanek z Prezesem, domagali się również przyjazdu pani Burmistrz.

Funkcjonariusze udali się do Urzędu po panią Burmistrz. Po przybyciu na miejsce burmistrz została poinformowana przez powoda A. M. (1), że pracownicy czują się zagrożeni. Burmistrz uspokoiła pracowników zapewniając jeszcze raz, że nie grożą im żadne zwolnienia, a następnie spotkała się z Prezesem. Prezes oznajmił burmistrzowi, iż nie widzi innej możliwości niż dyscyplinarne zwolnienie pracowników. Pani Burmistrz poprosiła Prezesa, aby się zastanowił nad decyzją. Prezes podjął decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym ostatecznie w poniedziałek 28 lutego 2016 roku.

Podczas całego spotkania Prezes zachowywał się spokojnie, nie używał wulgaryzmów.

W tym samym dniu powodowie A. M. (1) i H. M. udali się do gabinetu prezesa P. K. w celu przeproszenia przełożonego.

(dowód: wyjaśnienia informacyjne Prezesa P. K. k. 35, zapis z nagrania 00:47:47- 01:00:30, zeznania świadka T. B. k. 110v, zapis z nagrania 00:06:15 – 00:23:44, zeznania świadka K. G. k. 110v, zapis z nagrania 00:23:44 – 00:41:44, zeznania świadka Z. G. k. 110v – 111, zapis z nagrania 00:43:29 – 01:06:18, zeznania świadka B. P. k. 111 – 111v, zapis z nagrania 01:12:51 – 01:35:28, zeznania świadka P. Ś. k. 111v, zapis z nagrania 01:36:22 – 01:59:30,zeznania świadka A. K. (1) k. 115v, zapis z nagrania 00:04:21 – 00:46:43, zeznania świadka A. D. k. 115v, zapis z nagrania 00:46:43 – 01:13:24, zeznania świadka E. D. (1) k. 121v, zapis z nagrania 00:13:17 – 00:53:28, zeznania świadka A. K. (2) k. 121v – 122, zapis z nagrania 00:55:28 – 01:27:24, zeznania świadka M. D. k. 125 – 125v, zapis z nagrania 00:05:57 – 00:58:57, zeznania świadka D. G. k. 125v, zapis z nagrania 00:59:24 – 01:17:47, zeznania świadka A. G. k. 141v, zapis z nagrania 00:04:36 – 00:26:24, zeznania świadka P. K. k. 141v, zapis z nagrania 00:26:59 – 01:30:39, odpis z zapisu służby z dnia 25 lutego 2016 roku k. 152, odpis notatnika służbowego k. 153 – 156)

Podczas posiedzenia Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu Rady Miejskiej w D. powodowie poprosili o możliwość zabrania głosu i przeprosili Prezesa P. K. za zaistniałą w dniu 25 lutego 2016 roku sytuację w zakładzie pracy. Panią Burmistrz E. D. (2) przeprosili za swoje zachowanie.

(dowód: zeznania świadka A. K. (1) k. 115v, zapis z nagrania 00:04:21 – 00:46:43, zeznania świadka P. K. k. k. 141v, zapis z nagrania 00:26:59 – 01:30:39)

W dniu 7 marca 2016 roku powód H. M. otrzymał oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy o pracę wskazano ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych ( art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) polegające na dopuszczeniu się w dniu 25 lutego 2016 roku wobec Prezesa Zarządu Spółki – P. K. zachowania polegającego na uniemożliwieniu wyjścia z miejsca spotkania w dniu 25 lutego 2016 roku poprzez zablokowanie drzwi, jak również zastosowaniu siły wobec P. K. celem zatrzymania wbrew jego woli, odepchnięcie od drzwi podczas próby wyjścia. Bezprawne i agresywne zachowanie powoda doprowadziło do utraty zaufania pracodawcy wobec pracownika. W ocenie pracodawcy zachowanie powoda wyczerpuje w szczególności znamiona przestępstwa z art. 217 k.k., to jest naruszenie nietykalności cielesnej pracodawcy oraz zachowania wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 189 k.k., to jest pozbawienia wolności.

(dowód: oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powodowi H. M. wraz z potwierdzeniem odbioru k. 5 części ,,C akt osobowych powoda)

W dniu 7 marca 2016 roku powód A. M. (1) otrzymał oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy o pracę wskazano ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych ( art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) polegające na dopuszczeniu się w dniu 25 lutego 2016 roku wobec Prezesa Zarządu Spółki – P. K. zachowania polegającego na uniemożliwieniu wyjścia z miejsca spotkania w dniu 25 lutego 2016 roku poprzez zablokowanie drzwi, jak również zastosowaniu siły wobec P. K. celem zatrzymania wbrew jego woli, odepchnięcie od drzwi podczas próby wyjścia. Bezprawne i agresywne zachowanie powoda doprowadziło do utraty zaufania pracodawcy wobec pracownika. W ocenie pracodawcy zachowanie powoda wyczerpuje w szczególności znamiona przestępstwa z art. 217 k.k., to jest naruszenie nietykalności cielesnej pracodawcy oraz zachowania wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 189 k.k., to jest pozbawienia wolności.

(dowód: oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powodowi A. M. (1) wraz z potwierdzeniem odbioru k. 1 części ,,C akt osobowych powoda)

Sąd zważył, co następuje:

I.  Ocena dowodów

Powyższy stan faktyczny ustalony został na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów oraz dokumentów znajdujących się w aktach osobowych powodów. Powyższe dokumenty zostały sporządzone przez uprawnione osoby i instytucje w zakresie przyznanych kompetencji, przede wszystkim nie były kwestionowane przez strony. Sąd nie miał również wątpliwości co do ich autentyczności i prawdziwości.

Nie budziły również wątpliwości dowody z zeznań świadków – osób uczestniczących w zdarzeniu w dniu 25 lutego 2016 roku T. B., K. G., Z. G., B. P., P. Ś., A. K. (1), A. D., E. D. (1), A. K. (2), M. D., D. G., A. G. i P. K.. Zeznania powyższych świadków były bowiem spójne, w istotnym dla rozstrzygnięcia zakresie tworzyły jeden obraz przebiegu wydarzeń w dniu 25 lutego 2016 roku. Rozbieżności między opisami przebiegu zdarzeń nie można było kwalifikować jako niespójności lub sprzeczności między relacjami poszczególnych świadków, które kwestionowały moc dowodową tych dowodów; dotyczyły bowiem elementów zachowania powodów nieistotnych dla oceny winy i bezprawności zachowania powodów.

Świadkowie T. B. (zapis z nagrania 00:14:53), K. G. ( zapis z nagrania 00:39:30), Z. G. (zapis z nagrania 00:50:17), B. P. (zapis z nagrania 01:21:23, a także zapis z nagrania od 01:35:00), P. Ś. (zapis z nagrania 01:36:22 – 01:59:23), A. K. (1) (zapis z nagrania 00:10:55), A. D. (zapis z nagrania 00:55:28 – 01:27:24) zgodnie zeznali, iż podczas spotkania z Prezesem w dniu 25 lutego 2016 roku doszło do głośnej wymiany zdań pomiędzy powodami a Prezesem, powodowie krzyczeli i zagradzali drogę wyjścia P. K.. Świadkowie potwierdzili, iż powód H. M. użył wulgarnych i obraźliwych słów pod adresem P. K. mówiąc, aby zostawił kluczyki od samochodu służbowego i żeby „wypierdalał do G.”. Następnie powodowie zagrodzili drogę Prezesowi Zarządu pozwanej spółki w taki sposób, aby nie mógł wyjść z sali konferencyjnej. Świadek M. D. wskazał również, iż powodowie zastosowali w stosunku do Prezesa pozwanej spółki siłę fizyczną tak, aby nie mógł opuścić sali konferencyjnej (k. 125 – 125v, zapis z nagrania 00:05:57 – 00:58:57). Świadkowie podawali, że podczas próby opuszczenia sali konferencyjnej Prezes Zarządu pozwanej spółki został powstrzymany przez powodów, nadto, iż H. M. ,,odepchnął go ciałem”. Zeznał również, iż Prezes pozwanej spółki ze względu na panującą atmosferę nie miał możliwości udzielenia odpowiedzi na zadane mu przez pracowników pytania. Świadkowie potwierdzili również, że prezes zarządu pozwanej spółki podczas spotkania nie prowokował swoim zachowaniem powodów. Świadkowie podawali, że prezes oświadczył obecnym, iż w taki sposób nie będzie rozmawiał i skierował się w stronę drzwi wyjściowych. Zeznania świadków obecnych na S. konferencyjnej potwierdzali świadkowie D. G., świadek A. G. i E. D..

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom powoda H. M. i A. M. (1) w zakresie dotyczącym samego opisu ich zachowania, które stało się przyczyną zwolnienia, w szczególności w części, w której wskazywali, że ówczesny prezes pozwanej spółki (...) celowo wszedł na powoda H. M. oraz że mógł go wyminąć. Ta część wyjaśnień pozostaje w sprzeczności z zeznaniami świadków – obserwatorów zdarzenia, w tym zeznaniami świadka P. K.. Wyjaśnienia powodów w tej części, zdaniem Sądu, mogą być potraktowane jedynie jako przyjęta przez stronę powodową linią obrony w procesie.

Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia strony pozwanej w osobach wiceprezesa spółki U. M. i prezesa zarządu pozwanej spółki M. P.. Nie było podstaw do odmowy im mocy dowodowej, w zakresie przebiegu zdarzenia z dnia 25 lutego 2016 roku, mimo iż U. M. i M. P. nie były bezpośrednimi świadkami zdarzenia, a jedynie znały jego przebieg z relacji innych osób. Relacja przedstawiana przez stronę pozwaną była bowiem zbieżna z zeznaniami świadków zdarzenia.

II.  Podstawa prawna rozstrzygnięcia

Zgodnie z treścią art. 52 § 1 pkt 1 i § 2 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych, (…), a rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Przy tym, pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, iż przypisanie pracownikowi "ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych" wymaga ustalenia w zachowaniu pracownika bezprawności (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), zawinienia obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo oraz naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy.

Wszystkie powyższe elementy zachowania pracownika muszą występować łącznie. Samo zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy nie może więc uzasadniać rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Podobnie, nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę w tym trybie sama tylko bezprawność zachowania pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego: wyrok z dnia 7 lutego 2008 r., sygn. akt II PK 162/07; wyrok z dnia 10 października 2013 r., sygn. akt II PK 13/13; wyrok z dnia 10 marca 2015 r., II PK 105/14, LEX nr 1663403). Dopiero łączne wystąpienie wyżej wymienionych trzech elementów składających się na pojęcie "ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych" będzie zatem stanowić uzasadnioną przyczynę rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

W orzecznictwie ukształtował się natomiast jednolity pogląd, że stopień winy powinien przejawiać się w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000 Nr 20, poz. 746; z dnia 11 września 2001 r., I PK 634/00, OSNP 2003 Nr 16, poz. 381; z dnia 21 września 2005 r., II PK 305/04, Monitor Prawa Pracy - wkładka 2005 nr 12, s. 16, czy z dnia 27 października 2010 r., III PK 21/10, Lex Polonica nr 2793042). Z kolei, rażący charakter przejawia się w wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków; w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNP 2003 Nr 16, poz. 381).

Pojęcie „podstawowych obowiązków pracowniczych” ma charakter klauzuli generalnej (por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 7 stycznia 2014 r., sygn. akt II PK 221/13); katalog „podstawowych obowiązków pracowniczych” nie został zdefiniowany w przepisach prawa pracy jako zestawienie obowiązków pracownika świadczącego pracę. Ustawodawca wprost zalicza do podstawowych obowiązków jedynie obowiązek „przestrzegania przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy” określony w art. 211 kp. W ramach stosunku pracy pracownik realizuje i wypełnia zaś wiele różnych obowiązków, z których nie każdy może mieć charakter podstawowego.

Kwestia szeroko pojętych obowiązków pracownika została ujęta w art. 100 kp, który wskazuje, że pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę (§ 1), w szczególności zaś: 1) przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy; 2) przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku; 3) przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych; 4) dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę; 5) przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach; 6) przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego (§ 2).

Z powyższego zostawienia wynika, że pracownik – w ramach obowiązków pracowniczych - ma nie tylko obowiązek przestrzegania zasad związanych bezpośrednio ze świadczeniem pracy i przyjętym procesem pracy, ale również stosowania się do dyscypliny pracy, w tym również obejmujących reguły zachowania akceptowane przez zespół pracowników, co służy zapewnieniu kształtowania się dobrej atmosfery w miejscu pracy, wpływającej na prawidłową i niezakłóconą współpracę między pracownikami (tak m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1998 r., II UKN 123/98, za Legalis).

W konsekwencji zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego może być postawiony pracownikowi, którego postępowanie wobec innych pracowników stwarza napięcia, konflikty i zagrożenie spokoju, w szczególności, gdy pracownik ubliża współpracownikom, używa wobec nich wyzwisk. W takiej sprawie istotne jest przede wszystkim to, czy przypisywane pracownikowi postępowanie miało miejsce i jakie wywołało skutki. Nie mają natomiast większego znaczenia jego intencje (tak w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 1997 r., sygn. akt I PKN 15/97, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r., sygn. akt I PK 290/04 za Legalis).

Rewersem obowiązku pracownika polegającego na stosowaniu się do zasada współżycia społecznego w społeczności zakładu pracy jest obowiązek pracodawcy wpływania na kształtowanie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego, to zobowiązany jest także do podjęcia takich działań, które będą przeciwdziałały niepożądanym zjawiskom w procesie pracy, ostatecznie eliminowały źródła powstawania takich zjawisk, włącznie z niezwłocznym rozwiązaniem umowy o pracę z tym pracownikiem, który prawidłowy proces pracy zakłóca (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r., I PK 290/04, za Legalis).

Wskazać należy, że ustawodawca nakazuje pracodawcy chronić godność i inne dobra osobiste pracownika (art. 11 1 kp), który to obowiązek ochrony zalicza do podstawowych zasad prawa pracy. W tym kontekście obowiązek przestrzegania zasad współżycia społecznego w zakładzie pracy (art. 100 § 2 pkt 6) w świetle obowiązku ochrony godności pracownika (art. 11 1 kp) uzyskuje charakter podstawowego obowiązku pracowniczego.

Zgodnie z art. 30 § 4 kp w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Jako naruszenie art. 30 § 4 kp należy traktować sytuację, gdy pracodawca w ogóle nie wskazuje przyczyny wypowiedzenia lub gdy jest ona niedostatecznie jasna i konkretna, a przez to niezrozumiała dla pracownika i nieweryfikowalna (tak w: wyroku z 12 lipca 2012 r., sygn. akt II PK 305/11, LEX nr 1219436). W konsekwencji, w tym świetle należy przyjąć, iż postępowanie dowodowe przed sądem, w zakresie zasadności wypowiedzenia, w zasadzie ogranicza się do wykazania przez pracodawcę istnienia właśnie tej przyczyny, którą podał pracownikowi w wypowiedzeniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2012 r., sygn. akt IIPK 60/12, LEX nr 1243025). Przed sądem pracodawca nie może już wykazywać zasadności wypowiedzenia umowy o pracę w oparciu o inną przyczynę niż wskazaną w wypowiedzeniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1999 r., sygn. akt I PKN 571/98, LEX nr 39556, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1998 r., sygn. akt I PKN 331/98, LEX nr 37728) czy też uzupełnić wypowiedzenie w tym zakresie (tak w: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., sygn. akt I PKN 423/98, LEX nr 38493).

Powyższe poglądy dotyczące wypowiedzenia znajdują wprost zastosowanie w przypadku rozwiązania umowy bez wypowiedzenia tj. sąd ocenia zasadność podanej przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w granicach podanej przez pracodawcę przyczyny (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2002 roku, sygn. akt I PKN 850/00, lex 560530). Chodzi bowiem o realizację funkcji gwarancyjnej wyrażającej się w stabilizacji sytuacji pracownika, który otrzymując oświadczenie pracodawcy powinien mieć możliwość jego zbadania, zweryfikowania i podjęcia w oparciu o wskazane przyczyny decyzji o ewentualnym uruchomieniu procedury sądowej. Przy czym, wskazana w piśmie pracodawcy przyczyna ostatecznie zakreśla granice sporu między stronami; brak jest możliwości jej uzupełnienia w późniejszym okresie, a tym bardziej na etapie postępowania sądowego. Niemniej jednak „związanie” stron przyczynami zwolnienia nie należy utożsamiać z obowiązkiem ich drobiazgowej, kazuistycznej „subsumpcji” ustalonego przez sąd zachowania przypisywanego pracownikowi; istotne jest wskazanie konkretnego zachowania (czynu) pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 września 1999 roku, sygn. akt I PKN 244/99, lex nr 44844, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2012 roku, sygn. akt II PK 4/12, lex nr 1276226).

III.  Ocena zasadności powództwa H. M.

Zgromadzony materiał dowodowy, w szczególności w postaci zeznań świadków zdarzenia z dnia 25 lutego 2016 roku stanowi podstawę do przyjęcia, iż powód H. M. dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązku pracowniczego polegającego na naruszeniu obowiązujących w zakładzie pracy norm współżycia społecznego w stosunku do przełożonego, a w konsekwencji powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu zachowanie powoda H. M. daleko wykraczało poza granice norm społecznych obowiązujących w relacjach pracowniczych przy rozwiązywaniu sporów, a zwłaszcza w relacjach wobec przełożonych. Zwracanie się do przełożonego, prezesa spółki, używając skrajnie wulgarnego słownictwa, wzywając go, aby opuścił zakład pracy, a następnie, gdy przełożony opuszcza pomieszczenie, popychanie, blokowanie w sposób celowy wyjścia, stanowi – zdaniem sądu – jaskrawy przejaw celowego lekceważenia oraz zamiaru poniżenia i zastraszenia przełożonego przed załogą zakładu.

W świetle zeznań świadków, Sąd nie miał wątpliwości, że zachowanie powoda faktycznie zmierzało do uniemożliwienia prezesowi spółki opuszczenia sali, a nie było jedynie przypadkowym potrąceniem. Z kolei, wyjaśnienia powoda M. nie stanowiły racjonalnego wytłumaczenia jego zachowania wobec prezesa spółki. Naturalnym zachowaniem osoby, w której stronę zmierza osoba zamierzająca przejść przez wąskie przejście drzwi jest usunięcie się z drogi umożliwiające jej swobodne przejście, a co najmniej podjęcie takiej próby w przypadku miejsca zatłoczonego. Tym bardziej, że prezes spółki wyraźnie dał do zrozumienia powodowi, że zamierza opuścić salę, wobec zachowania powoda. W tym świetle, pozostawanie na drodze do wyjścia, wyraźne zastawianie – jak wskazywali świadkowi - swoim ciałem przejścia, rozkładanie ramion i odpychanie wskazują na celowe zachowanie powoda, które zmierzały do lekceważenia i poniżenie przełożonego w oczach podwładnych.

Poza tym, sama sprzeczność przekazu kierowanego do P. K. przez powoda H. M. tj. z jednej strony wulgarne wezwanie do opuszczenia pomieszczenia, a z drugiej strony blokowanie wyjścia, wskazuje, że podejmowane działania – niezależnie od przyjętej formy - nie były obliczone na rozwiązanie problemów pracowniczych dla którego zwołane zostało spotkanie, wyświetlenie stanowiska załogi i skonfrontowania go z propozycjami zarządu spółki, ale na wywołanie niepokojów w zakładzie pracy.

Sąd zważył również, iż zachowanie powoda nie znajdowało akceptacji wśród świadków zdarzenia – osób uczestniczących w spotkaniu. Oddźwięk wśród załogi na zachowanie powoda wskazywał, że postawa powoda była niezrozumiała, niepotrzebna i nieuzasadniona wobec prowadzonych rozmów z burmistrzem miasta w dniu 24 lutego 2016 roku i jej zapewnień dotyczących przyszłości spółki. Mimo iż część świadków, w tym wiceprezes zarządu pozwanej U. M., podawała nadto, iż powrót powoda do pracy jest możliwy, jednakże nie wynikało to z ich oceny zachowania powoda podczas spotkania, ale z długoletniej znajomości z powodem, solidarności pracowniczej i na skutek upływu czasu od zdarzenia, a także sytuacji prawnej jako pracownika, w której znalazł się powód po rozwiązaniu umowy o pracę ze względu na swój wiek.

W tym świetle należało przyjąć, iż zachowanie powoda H. M. miało charakter bezprawny w sensie przedmiotowym, godziło bowiem w obowiązujące i utrzymywane przez pracodawcę i akceptowane przez innych pracowników standardy zachowania. Przy tym, skutek podjętego postępowania przez powoda objęty był zamiarem bezpośrednim; powód bezpośrednio zmierzał do naruszenia nietykalności osobistej i godności osoby prezesa spółki (wina umyślna).

Sąd zważył, iż zeznań świadków nie wynikało, ab podjęte zachowanie przez powoda podczas spotkania zawierało jakiekolwiek elementy konstruktywnej lub rzeczowej krytyki stanowiska przełożonego i złożonych przez niego propozycji wobec pracowników. Nie można zatem uznać, iż stanowiło jedynie towarzyszącą propozycjom pracowniczym formę wyrazu nadaną nastrojom zaniepokojenia związanego ze zmianami organizacyjnymi w zakładzie pracy.

Sąd rozważał również postawę i zachowanie powoda po zdarzeniu wobec przełożonego. Z materiału dowodowego w postaci zeznań świadka P. K., przesłuchania strony powodowej, a także zapisu cyfrowego przebiegu spotkania instytucji samorządowych wynika, że powód podejmował próbę przeproszenia prezesa spółki. Jednakże zarówno z materiału dowodowego w sprawie, a także postawy prezentowanej na rozprawie wynikało, że składane przeprosiny nie mogą zostać uznane za szczere w tym sensie, że stanowią przyznanie się powoda do popełnionego czynu, przyjęcia winy za popełniony czyn i wyrażenie żalu za swoje zachowanie. Powód wprawdzie przepraszał, ale zaprzeczał, że dopuścił się zachowania godzącego w osobę przełożonego i normy społeczne obowiązujące w środowisku pracowniczym. W takim stanie rzeczy nie można przyjąć, iż przeproszenie prezesa spółki przez powoda było szczere i wynikało z następczej oceny swojego zachowania, a w konsekwencji, że mogą mieć wpływ na ocenę zachowania powoda przy rozstrzyganiu w niniejszej sprawie.

Mając na uwadze powyższe Sąd oddalił powództwo orzekając w tym zakresie w punkcie I1 wyroku.

IV.  Ocena zasadności powództwa A. M. (1)

Nie zasługiwało na uwzględnienie żądanie przywrócenia do pracy powoda A. M. (1). Zdaniem Sądu zachowanie powoda A. M. (1) miało charakter bezprawny i zawiniony umyślnie.

Z zeznań świadków – uczestników spotkania wynika, że powód A. M. (1) przyłączył się do zachowania powoda H. M. w momencie, w którym powód H. M. podjął próbę blokowania przejścia prezesowi spółki. Powód A. M. (1) współdziałał z powodem M., siłą odciągnął prezesa spółki w głąb pomieszczenia, a następnie wspólnie z powodem M. blokował wyjście z sali konferencyjnej, mimo stanowczego żądania prezesa spółki, by został przepuszczony. Swoją postawą manifestował poparcie dla zachowania H. M., a także umożliwiał i zapewniał skuteczną realizację jego zamiarów.

Sąd zważył, iż mimo że na sali konferencyjnej znajdowało się kilkunastu pracowników, żaden z pozostałych nie podjął zachowania chociażby zbliżonego w swej formie do zachowania powoda A. M. (1). Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika również, aby zgromadzeniu wyrazili w jakikolwiek sposób poparcie dla postawy powoda. Przeciwnie, jak wynika z zeznań świadków, zachowanie powoda nie znajdowało aprobaty wśród zgromadzonych pracowników na sali konferencyjnej.

Świadkowie jednoznacznie potwierdzali, iż powodowie wprowadzili poprzez swoje zachowanie napiętą atmosferę i konsternację u obecnych. Z kolei prezes Zarządu pozwanej spółki P. K. przyjął postawę pasywną, nie chciał konfliktu z pracownikami spółki dlatego podjął decyzją, że opuści salę konferencyjną.

Nie znajdowało usprawiedliwienia zachowanie powoda A. M. (1) wobec przełożonego również w okolicznościach związanych ze zmianami organizacyjnymi w spółce, w szczególności z obroną interesów pracowniczych w spółce. Zdaniem Sądu nie było – o ile w ogóle można przyjąć, że istnieją okoliczności, które uzasadniają takie zachowanie - przesłanek do podjęcia tak radykalnych i skrajnych zachowań wobec osób reprezentujących pracodawcę wobec dostępnych powodowi informacji o zagrożeniu jego stanowiska pracy. Tym bardziej, że jak wynika z przesłuchania informacyjnego powoda A. M. (1), które znajdowały potwierdzenie w zeznaniach świadków, powód A. M. (1) wiedział od 24 lutego 2016 roku z rozmowy z burmistrz D., że w spółce nie planowano redukcji stanowisk pracy. Rozważano jedynie zmianę sposobu wynagradzania pracowników poprzez wprowadzenie stałych wynagrodzeń dla pracowników w miejsce rozbudowanych wynagrodzeń za pracę w godzinach nadliczbowych. Nie istniało więc zagrożenie dla zatrudnienia powoda, a w konsekwencji dla jego bezpieczeństwa socjalnego.

Sąd zważył przy tym, że opis zachowania powoda A. M. (1), który stał się przyczyną rozwiązania umowy został określony w ten sam sposób jak opis zachowania powoda H. M.. Przeprowadzone postępowanie dowodowe, a zwłaszcza opis zdarzenia poprzez zeznania świadków nie wykazało, izby powód A. M. (1) m.in. odpychał prezesa spółki. Powyższe ustalenia nie mogły mieć znaczenia dla ostatecznej oceny zachowania powoda, które odpowiadało w znacznej części przyczynie wskazanej w oświadczeniu pracodawcy. Mimo iż opisy zachowania powodów były tożsame, zaś ich zachowania różne, odpowiadały znaczeniu czasownikowemu zwrotów użytych przez pracodawcę w oświadczeniu z dnia 26 lutego 2016 roku. Poza tym, jak wyżej wskazano, nie chodzi o drobiazgową, kazuistyczną „subsumpcję” ustalonego przez sąd zachowania przypisywanego pracownikowi; istotne jest wskazanie konkretnego zachowania (czynu) pracownika, który uważany jest za przyczynę zwolnienia pracownika.

Mając na uwadze powyższe Sąd oddalił powództwo orzekając w tym zakresie w punkcie II wyroku.

V.  Rozstrzygnięcie o kosztach procesu

W punkcie III i IV wyroku Sąd orzekł o kosztach procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 108 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. w zw. § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (w brzmieniu sprzed 27 października 2016 roku) tj. zasądził od powodów H. M. i A. M. (1) na rzecz pozwanej spółki kwoty po 360 złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować w kontrolce uzasadnień;

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powodów adwokatowi (...);

3.  Przedłożyć z wpływem lub za 17 dni.

Malbork, 31 marca 2017 roku

Treść orzeczenia pochodzi z bazy SAOS (www.saos.org.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.