Wyrok z dnia 2002-11-27 sygn. I CKN 1255/00
Numer BOS: 2227068
Data orzeczenia: 2002-11-27
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Ograniczenia dowodowe z art. 247 k.p.c. dotyczące autentyczności, prawdziwości dokumentu; dowodzenie fałszerstwa dokumentu
- Dowód przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu
- Zarzut naruszenia art. 316 k.p.c.
Sygn. akt I CKN 1255/00
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 listopada 2002 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Bronisław Czech
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z powództwa T. B. przeciwko A. J. B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 27 listopada 2002 r. na rozprawie kasacji powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 7 stycznia 2000 r., sygn. akt I ACa […],
oddala kasację i zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1500,00 (jeden tysiąc pięćset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Nakazem zapłaty z dnia 26 września 1997 r. Sąd Rejonowy w O. uwzględnił powództwo T. B. przeciwko A. J. B. o zapłatę kwoty 90.000,00 zł z tytułu zwrotu zaciągniętej pożyczki.
Pozwany wniósł zarzuty od nakazu, zaprzeczając by zawierał powodem umowę pożyczki.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny. Pozwany z żoną E. prowadzili firmę […] z siedzibą w O., zajmując się produkcją i sprzedażą lodów. Pozwany zwrócił się do powoda - wówczas dyrektora spółki z o.o. OSM […] w O. z propozycją współpracy, ponieważ spółka ta posiadała linię do produkcji lodów. Do produkcji tej pozwany miał dostarczać niezbędne komponenty. Przez około trzy miesiące od marca 1997 r. pozwany prowadził produkcje lodów we własnej firmie korzystając z komponentów od spółki […].
W dniu 4 kwietnia 1997 r. została zawiązana nowa spółka pod nazwą […], której udziałowcami mieli być właściciel firmy […] i spółka OSM […]. Powód, który miał 30% udziałów w spółce […] został skłoniony do zbycia ich po cenie nominalnej 1200,00 zł. W zamian za ich zbycie miał uzyskać udziały w firmie […] lecz rejestracja tej spółki nie doszła do skutku wobec cofnięcia wniosku o jej zarejestrowanie między innymi przez pozwanego. Przed wycofaniem wniosku o rejestrację, powód przestrzegał pozwanego, przed negatywnymi dla niego konsekwencjami takiej decyzji, mówiąc że „zniszczy” go.
W czerwcu 1997 r. pozwany otrzymał wezwanie przedsądowe podpisane przez pełnomocnika powoda informujące, iż zamierza on wystąpić przeciwko pozwanemu na drogę sądowa, ponieważ dysponuje dokumentem z którego wynika, że pozwany jest winien powodowi z tytułu zaciągnietej pożyczki kwotę 90.000,00 zł, której termin zwrotu upłynął 31 maja 1997 r. Pozwany skierował wówczas doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez powoda, twierdził, że umowa pożyczki została przez niego spreparowana. W postępowaniu karnym biegły wydał opinię, że nieczytelny podpis pożyczkobiorcy w tekście umowy pożyczki z dnia 30 kwietnia 1997 r. jest autentycznym podpisem pozwanego, tzn. został przez niego nakreślony. Postępowanie karne zostało umorzone. Biegła E. N.–L. potwierdziła przed sądem orzekającym, że kwestionowany podpis został złożony przez pozwanego. Według twierdzeń powoda umowa został sporządzona w jego domu, na jego maszynie, na wcześniej uzgodnionych warunkach. Środki z pożyczki pozwany miał przeznaczyć na zakup komponentów do produkcji lodów, które miała wytwarzać spółka […]. Umowa miała być zwarta ze spółką, ale ta nie miała osobowości prawnej. Według pozwanego powód mógł uzyskać jego podpis na rzekomej umowie pożyczki w trakcie podpisywania umowy dzierżawy.
Zgodnie z treścią umowy pożyczki pożyczkodawca przekazał pożyczkobiorcy wraz z jej podpisaniem kwotę pożyczki. W przypadku nie dokonania jej zwrotu w terminie do 31 maja 1997 r. zastrzeżono odsetki, pożyczkobiorca ustanowił zastaw na majątku ruchomym i zobowiązał się w ciągu 7 dni dostarczyć pożyczkobiorcy podpisany i potwierdzony przez Urząd Skarbowy weksel na kwotę pożyczki.
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania pozwanego i jego żony, jako znajdujące potwierdzenie w dokumentacji firmy […] i spółki […]. Na rejestracji spółki […] miał zyskać przede wszystkim powód i on stracił na tym, że nie doszło do tego, gdyż swoje udziały w dotychczasowej spółce […] sprzedał po nominalnej cenie.
W tych okolicznościach i uwzględniając fakt złożenia przez pozwanego doniesienia do prokuratury oraz fakt odmowy przedstawienia przez powoda dokumentów stwierdzających fakt posiadania przez niego pieniędzy na udzielenie pożyczki, Sąd Okręgowy nie dał wiary powodowi, że pożyczył on pozwanemu pieniądze. Jako nielogiczny ocenił przy tym powód udzielenia pożyczki przez jednego wspólnika drugiemu, w sytuacji gdy produkcję miała prowadzić spółka. Za przekonujące uznał natomiast twierdzenie pozwanego, że powód obciążając go chciał go ukarać za wycofanie wniosku o rejestrację spółki. Spośród innych okoliczności, jako budzący wątpliwość ocenił fakt sporządzenia umowy w jednym egzemplarzu mimo, iż pozwany miał ją zarejestrować w Urzędzie Skarbowym.
Na tej podstawie Sad Okręgowy wyrokiem z dnia 26 stycznia 1999 r. uchylił nakaz zapłaty i oddalił powództwo.
Zaskarżonym obecnie wyrokiem Sąd Apelacyjny w […] oddalił apelację powoda od powyższego wyroku, opartą na zarzucie sprzeczności dokonanych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału. Po uzupełnieniu postępowania dowodowego podzielił ustalenia Sądu pierwszej instancji uznając, że oparte zostały na niewadliwej ocenie dowodów. Wskazał, że złożona przez powoda umowa pożyczki jest jedynie dowodem świadczącym o tym, że pozwany złożył na tym dokumencie swój podpis. Moc dowodowa tego dokumentu nie rozciąga się na jego moc materialną, to jest kwestię prawdziwości oświadczenia pozwanego. W ustalonym stanie faktycznym przyjął, że pozwany złożył podpis pod dokumentem wskutek podstępu powoda, który polegał na podłożeniu dodatkowej karty pod umowę dzierżawy podpisaną przez strony również w dniu 30 kwietnia 1997 r. w poczekalni notariusza, w warunkach niepokoju związanego z oczekiwaniem na podpisanie umowy spółki. W ustosunkowaniu się do zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 247 k.p.c. przez dopuszczenie dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron uznał Sąd Apelacyjny, że przeprowadzenie tych dowodów było konieczne i nie prowadziło do naruszenia wskazanego przepisu z uwagi na szczególne okoliczności sprawy i podnoszony przez pozwanego fakt podstępu powoda.
Wyrok Sądu Apelacyjnego powód zaskarżył kasacją wnosząc o jego uchylenie oraz uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Oparta na obu ustawowych podstawach kasacja formułuje zarzuty:
1/ naruszenie prawa procesowego, a to:
- art. 233 § 1 i 328 § 2 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, że umowa jest jedynie dowodem świadczącym o złożeniu na niej podpisu przez pozwanego, oraz że pozwany złożył podpis na skutek podstępu;
- art. 247 k.p.c. poprzez przyjęcie, ze sąd pierwszej instancji prawidłowo dopuścił dowód z zeznań świadków i przesłuchania stron przeciwko osnowie dokumentu tj. umowy pożyczki, z uwagi na twierdzenia pozwanego nie poparte żadnymi konkretnymi dowodami;
- art. 316 § 1 k.p.c. poprzez oparcie sprawy na fragmentarycznym materiale dowodowym z pominięciem miedzy innymi opinii biegłych, postanowień prokuratury w przedmiocie umorzenia postępowania, czy też dokumentów świadczących o sytuacji finansowej powoda w chwili udzielania pożyczki;
- art. 493 k.p.c. przez przyjęcie utraconego przez pozwanego zarzutu, że podpis na umowie pożyczki został przez powoda uzyskany za pomocą podstępu.
2/ naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 720 § 2 k.c. (omyłkowo powołany w podstawie jako art. 720 § 2 k.p.c.) poprze błędną wykładnię wskutek dowolnego przyjęcia, że stwierdzona pismem umowa pożyczki jest jedynie dowodem świadczącym, iż pozwany złożył na tym dokumencie podpis.
Sad Najwyższy zważył co następuje:
Określony w art. 247 k.p.c. zakaz dowodzenia oznacza, że strona którą obowiązuje podpisany przez nią dokument, stwierdzający ważną czynność prawną nie może dowodzić świadkami lub przesłuchaniem stron niezgodności treści tego dokumentu z rzeczywistością. W ramach ustanowionego zakazu wyłączone jest więc prowadzenie wymienionych dowodów „przeciwko osnowie” to jest na twierdzenie, że strony przy układaniu dokumentu oświadczyły co innego, aniżeli to co jest w nim zawarte, jak też „ponad osnowę” dokumentu to jest dla wykazania, że jego treść nie jest kompletna, gdyż oprócz tego co w dokumencie zostało zapisane, strony umówiły się co do innych jeszcze postawień. Ograniczenia z art. 247 k.p.c. nie obejmują jednakże zarzutu dotyczącego autentyczności, prawdziwości dokumentu, gdyż zarzut taki nie jest skierowany przeciwko osnowie dokumentu, lecz przeciwko samemu dokumentowi jako środkowi dowodowemu.
W świetle przedstawionej wykładni art. 247 k.p.c., która prowadzi do wniosku, że jego hipoteza nie obejmuje zakazu dowodzenia iż dokument został sfałszowany, bezzasadny jest, oparty na niewłaściwym jego rozumieniu, zarzut naruszenia tego przepisu.
Nie zachodzi też podnoszone w kasacji naruszenie art. 493 k.p.c. przez przyjęcie przez sąd utraconego już przez pozwanego zarzutu, który nie został podniesiony w piśmie zawierającym zarzuty od nakazu zapłaty. Zgodnie z art. 493 § 1 k.p.c. w piśmie zawierającym zarzuty od nakazu zapłaty pozwany powinien przedstawić zarzuty, które pod rygorem ich utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór (dotyczące np. niewłaściwości sądu, zapisu na sąd polubowny, istnienia umowy derogacyjnej, złego obliczenia wartości przedmiotu sporu) oraz pozostałe zarzuty przeciwko żądaniu pozwu, a także wszelkie okoliczności faktyczne i dowody na ich potwierdzenie. Rygoryzm przytoczonego unormowania łagodzi jednak przepis art. 495 § 3 k.p.c., który pozwala rozpoznać przez sąd okoliczności faktyczne, zarzuty i wnioski dowodowe nie zgłoszone w piśmie zawierającym zarzuty od nakazu zapłaty, wówczas jeżeli strona wykaże, że nie mogła z nich skorzystać wcześniej lub gdy potrzeba ich powołania wynikła później. W okolicznościach przedmiotowej sprawy potrzeba podniesienia zarzutów przeciwko autentyczności dowodu z umowy pożyczki, jako uzyskanemu w drodze podstępu powstała nie wcześniej niż po prawomocnym umorzenie postępowania karnego (prowadzonego na skutek zawiadomienia pozwanego), w którym na podstawie opinii biegłego zapadło ustalenie, iż znajdujący się na tym dokumencie podpis pozwanego pochodzi z jego ręki. Zgłoszone w postępowaniu cywilnym w następstwie tego i bezpośrednio po tym fakcie nowe okoliczności faktyczne, zarzuty i wnioski dowodowe, których nie obejmowało pismo zawierające zarzuty pozwanego od nakazu zapłaty podlegały więc rozpoznaniu przez sąd zgodnie z art. 495 § 3 k.p.c.
Naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. może polegać na pominięciu takich okoliczności faktycznych i prawnych, które zaistniały przed zamknięciem rozprawy i mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a nie jak błędnie kwestię tę przedstawia skarżący formułując kolejny zarzut, na pominięciu przy dokonywaniu ustaleń w sprawie określonych dowodów. Wbrew stanowisku autora kasacji, zarówno ten przepis jak i dalszy powołany w podstawie kasacyjnej naruszenia przepisów postępowania art. 328 § 2 k.p.c. nie dotyczą zagadnienia oceny dowodów. Ocena dowodów nie jest co do zasady wyłączona spod kontroli kasacyjnej, jednakże może być ona podważona przez Sąd Najwyższy jedynie wówczas, gdy z uwagi na dyrektywy określone w art. 233 § 1 k.p.c. jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wszakże wskazanie umiejscowionych w realiach danej sprawy przyczyn dla których przyjęta w zaskarżonym orzeczeniu ocena dowodów nie spełnia kryteriów przewidzianych tym przepisem. Dopóki więc kasacja tego nie wykaże, a skarżący – jak czyni to powód w niniejszej sprawie – ogranicza się do przedstawienia własnej oceny dowodów, nie można uznać, że zaskarżone orzeczenie wydane zostało z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c.
W tym stanie rzeczy, gdy trafność oceny zarzutu naruszenia prawa materialnego podlega ocenie na podstawie niepodważonych zarzutami procesowymi kasacji ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, nie może odnieść skutku zarzut naruszenia przepisu art. 720 § 2 k.c. oparty na wykazywaniu wadliwości tych ustaleń.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy stosownie do art. 39312 k.p.c. orzekł o oddaleniu kasacji oraz na podstawie art. 99 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 39319 k.p.c. rozstrzygnął o kosztach postępowania kasacyjnego.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.