Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 2022-09-08 sygn. II CSKP 448/22

Numer BOS: 2224285
Data orzeczenia: 2022-09-08
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II CSKP 448/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 września 2022 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Mariusz Łodko (przewodniczący, sprawozdawca)
‎SSN Beata Janiszewska
‎SSN Marcin Łochowski

w sprawie z powództwa I. w K.
‎przeciwko Redaktorowi Naczelnemu […]
‎o nakazanie opublikowania sprostowania,
‎po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej

w dniu 8 września 2022 r.,
‎skargi kasacyjnej powoda

od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie
‎z dnia 6 grudnia 2019 r., sygn. akt V ACa 670/19,

uchyla zaskarżony wyrok w całości i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

UZASADNIENIE

I w K. domagał się opublikowania przez redaktora naczelnego […] sprostowania do artykułu autorstwa M. O. – „[…]” o treści bliżej określonej w pozwie.

Wyrokiem z 21 sierpnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach procesu. Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z 6 grudnia 2019 r. oddalił apelację powoda.

Sąd pierwszej instancji ustalił stan faktyczny, z którego wynika, że 25 lutego 2019 r. w dzienniku […] ukazał się artykuł autorstwa M. O. pt. […]. W piśmie z 6 marca 2019 r. powód złożył wniosek do redaktora naczelnego G. o zamieszenie na łamach tego dziennika sprostowania nieprawdziwych informacji dotyczących powoda, zawartych w opublikowanym artykule. Wniosek podpisał Dyrektor Instytutu - D. J.. Pozwany odmówił opublikowania sprostowania.

Sąd Okręgowy przyjął, że powód spełnił wymagania formalne niezbędne do opublikowania sprostowania materiału prasowego (art. 31a ust. 3-7 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe, tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 1914, dalej: „pr.pras.”). Z wnioskiem o sprostowanie wystąpił I., za który zarówno - wniosek o publikacje sprostowania, jak i tekst sprostowania - podpisał Dyrektor I.. Treść sprostowania pozwala na dokonanie oceny, które informacje zawarte w materiale prasowym są nieprawdziwe czy nieścisłe, oraz jakiego fragmentu artykułu dotyczą. Sąd pierwszej instancji jednocześnie przyjął, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż jedynie tekst sprostowania z punktu pierwszego nie przekracza dwukrotnej objętości fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy. Powództwo w tym zakresie nie mogło być uwzględnione, ponieważ w treści powtarza jedynie informacje z materiału prasowego (poprzedzone zwrotem „nieprawdą jest”). Zawarta w materiale prasowym informacja nie pochodzi od autora artykułu, ale od osoby trzeciej i z tego względu nie podlega sprostowaniu.

Z proponowanej treści sprostowania nie wynika również, że w ocenie powoda zawarte w artykule informacje są nieprawdziwe. Pod tekstem sprostowania zamieszczono dane identyfikujące Instytut Książki jako podmiot, którego sprostowanie dotyczy. Było to jednak niewystarczające, a usunięcie wątpliwości wymagało sformułowania treści sprostowania rozpoczynającego się od słów: „I. oświadcza, że…”. Zawarte natomiast w artykule informacje dotyczące innych podmiotów – D. J., G. G. czy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – nie legitymują więc powoda, Instytutu Książki, do wystąpienia z żądaniem opublikowania sprostowania (art. 31a ust. 1 pr.pras.).

Sąd Apelacyjny, odmiennie niż Sąd pierwszej instancji, przyjął, że można domagać się sprostowania materiału prasowego, niezależnie od kogo pochodzi zawarta w nim informacja. Przedmiotem sprostowania jest bowiem nieścisła lub nieprawdziwa wiadomość o faktach, bez względu na sposób jej przedstawienia w prasie. Odmowa opublikowania sprostowania może nastąpić w razie zgłoszenia wniosku przez podmiot, którego nie dotyczą fakty przytoczone w materiale prasowym (ar. 33 ust. 2 pkt 2 pr.pras). Instytut Książki jest natomiast wymieniany w opublikowanym artykule, który zawiera również informacje o dwóch dyrektorach Instytutu, między innymi w kontekście kontroli przeprowadzonej w związku z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Mogło to wpłynąć na postrzeganie Instytutu jako instytucji, w której dochodzi do nadużyć, co legitymuje powoda do wystąpienia z żądaniem sprostowania wiadomości podanych w materiale prasowym.

Sąd drugiej instancji wskazał, że powtórzenie w materiale prasowym wypowiedzi nieprawdziwej lub nieścisłej, do której odnosi się sprostowanie, uzasadnia uwzględnienie w obliczaniu objętości tekstu wszystkich jego fragmentów, zawierających nieprawdziwą informację. Dotyczy to również i tzw. „zajawki”, która jest częścią artykułu, jak też tytułów i podtytułów materiałów prasowych. Zatem nie tylko pierwszy, ale także drugi i trzeci punkt treści sprostowania nie przekracza dwukrotnej objętości fragmentu materiału prasowego.

Sąd Apelacyjny ostatecznie uznał jednak, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na brak w sprostowaniu jakiejkolwiek informacji o jego autorze. Z treści sprostowania powinno wynikać, że jego autorem jest powód – zainteresowany przedstawieniem własnej, niekoniecznie obiektywnej wersji zdarzeń. Istotne jest, aby czytelnik był świadomy, kto jest autorem sprostowania, że zawarte w nim oświadczenie pochodzi od osoby zainteresowanej i przedstawia jej subiektywny punkt widzenia co do określonych faktów i zdarzeń. Sprostowanie, którego opublikowania domaga się powód, napisane jest w formie komunikatu. Nie jest to wypowiedź pochodzącą od powoda. Ponadto żądanie sformułowane w pozwie, inaczej niż sprostowanie przesłane redaktorowi naczelnemu dziennika […], nie zawiera oznaczenia identyfikującego autora tekstu – Dyrektora I..

Sąd Apelacyjny wskazał, że niedopuszczalna jest zmiana treści sprostowania. Uprawnienie sądu dotyczące ingerencji w kształt sprostowania ograniczone jest do poprawiania błędów ortograficznych, usuwania fragmentów obraźliwych, obelżywych, naruszających dobra osobiste innej osoby. Sąd nie ma natomiast uprawnienia do uzupełnienia tekstu sprostowania. Uzupełnianie sprostowania w zakresie nieobjętym żądaniem pozwu, w tym przez dodanie informacji identyfikującej powoda, jest wyrokowaniem ponad żądanie (art. 321 § 1 k.p.c.). Nie było wiadomo również, w którym miejscu, w jaki sposób i w odniesieniu do jakich wyrazów miałaby nastąpić zmiana tekstu. Przyjęta przez autora forma komunikatu tekstu sprostowania sugeruje, że jego autorem jest redakcja. W takim wypadku konieczne byłoby co najmniej dodanie wyrazów pominiętych w pozwie lub zamieszczenie oznaczenia autora w tytule sprostowania.

Powód w skardze kasacyjnej zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie w całości, wnosząc o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania. Powód zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. oraz art. 32 ust. 5 w zw. z art. 31a pr.pras.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Sprostowanie prasowe jest odnoszącym się do faktów oświadczeniem wiedzy podmiotu zainteresowanego, kierowanym bezpośrednio do redaktora naczelnego danego dziennika lub czasopisma, będącym reakcją na opublikowane w materiale prasowym nieprawdziwe lub nieścisłe wiadomości (art. 31a pr.pras.). Skuteczne złożenie wniosku o sprostowanie materiału prasowego obwarowane jest warunkami formalnymi określonymi w art. 31a ust. 3-7 pr.pras. Jednym z takich warunków jest opatrzenie sprostowania podpisem wnioskodawcy, jego imieniem ‎i nazwiskiem lub nazwą oraz adresem korespondencyjnym (art. 31a ust. 4 pr.pras.). Odmowa opublikowania sprostowania przez redaktora naczelnego daje uprawnionemu prawo do wytoczenia powództwa o opublikowanie sprostowania (art. 39 ust. 1 pr.pras.).

Niewątpliwie w rozpoznawanej sprawie sprostowanie, zamieszczone we wniosku do pozwanego redaktora naczelnego, zawierało wymagany ustawą podpis wnioskodawcy oraz jego nazwę, identyfikując w ten sposób autora tekstu.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że istotą procesu o opublikowanie sprostowania jest kontrola zasadności odmowy opublikowania sprostowania przez redaktora naczelnego (zob. wyroki SN: z 24 stycznia 2018 r., I CSK 221/17, i z 26 czerwca 2015 r., I CSK 255/14; postanowienie SN z 18 listopada 2016 r., I CZ 86/16). Skoro zarówno Sądy meriti, jak i redaktor naczelny nie miały wątpliwości co do osoby ubiegającej się o sprostowanie, które na etapie postępowania przedsądowego zawierało oznaczenie jego autora, a w pozwie o nakazanie opublikowania sprostowania wniesionym przez tego samego zainteresowanego pominięte zostały jedynie dane osoby występującej o sprostowanie, to trzeba uznać, iż zamieszczenie tych danych w wyroku nakazującym opublikowanie sprostowania nie narusza zarówno art. 321 § 1 k.p.c., jak i art. 32 ust. 5 pr.pras. Jeżeli powód w treści pozwu zawierającego żądanie sprostowania nie wymieni osób, które podpisały sprostowanie, to w razie spełnienia warunku formalnego oznaczenia wnioskodawcy w tekście sprostowania i złożenia podpisu zainteresowanego we wniosku do redaktora naczelnego, dane te spełniają funkcję, którą im przypisał ustawodawca. W takim wypadku wystarczające jest wskazanie w treści orzeczenia oznaczenia tego samego wnioskodawcy jako podmiotu składającego sprostowanie. Nie stanowi to orzeczenia ponad żądanie, bo zarówno wniosek o publikację sprostowania, jak i żądanie w postępowaniu sądowym, składa ten sam podmiot. W razie spełnienia przez wnioskodawcę wymogu określonego w art. 31a ust. 4 pr.pras. na etapie złożenia wniosku ‎w postępowaniu przedsądowym i dołączenia do pozwu kserokopii podpisanego sprostowania, wystarczające jest poprzedzenie opublikowania sprostowania zapowiedzią identyfikującą podmiot, który żądał sprostowania (zob. wyroki SN: z 25 maja 2018 r., I CSK 497/17, i z 21 lipca 2017 r., I CSK 11/17).

Błędnie zatem przyjął Sąd Apelacyjny, że żądanie sprostowania nie identyfikuje jego autora, a zawarta w nim wypowiedź nie pochodzi od konkretnego podmiotu. Pozew wniósł I. w K., a w jego imieniu wniosek o sprostowanie i tekst sprostowania podpisał Dyrektor I. – D. J., działający jako jego organ, upoważniony do zarządzania nim i reprezentowania go na zewnątrz. Do pozwu dołączono również kserokopię podpisanego sprostowania (k. 12-13) oraz odpis tego dokumentu, którego zgodność z oryginałem została poświadczona przez występującego w sprawie pełnomocnika strony (k. 62-63). Sąd Apelacyjny nie miał więc problemów z identyfikacją autora sprostowania – I. w K. Wskazuje na to również sama propozycja Sądu drugiej instancji takiego oznaczenia autora sprostowania (k. 15 uzasadnienia), która jest również zbieżna z uzasadnieniem twierdzeń pozwu, jak i zarzutów apelacji powoda. Z treści sprostowania wynika jednoznacznie, że zawarte w materiale prasowym nieprawdziwe informacje dotyczą powoda – I. w K.. Umieszczenie nazwy tego podmiotu pod sprostowaniem jednoznacznie też identyfikuje autora tekstu. Sprostowanie nie mogło także pochodzić od osoby fizycznej – D. J.; skoro treść sprostowania nie jest sformułowana w pierwszej osobie liczby pojedynczej a pod wnioskiem i sprostowaniem podpis D. J. został złożony w imieniu I..

Prawidłowe będzie zatem sformułowanie wyroku, w którym zostanie wymieniony powód jako podmiot, którego sprostowanie jest publikowane. Zamieszczenie tych danych w wyroku nakazującym opublikowanie sprostowania nie narusza art. 321 § 1 k.p.c. Nie dochodzi bowiem do uzupełnienia merytorycznej treści sprostowania.

Zakaz orzekania ponad żądanie oznacza, że sąd nie może zasądzać czego innego od tego, co żądał powód (aliud), więcej niż żądał powód (super) ani na innej podstawie faktycznej, niż wskazana przez powoda (art. 321 § 1 k.p.c.). Uzupełnianie tekstu sprostowania lub odpowiedzi przez sąd jest niedopuszczalne, gdyż zbliża się to do wyrokowania ponad żądanie w zakresie nieobjętym treścią powództwa (zob. uchwała SN z 17 września 2008 r., III CZP 79/08, OSNC 2009, nr 5, poz. 69.). Powód decyduje o treści sprostowania, którego opublikowania żąda. Uzupełnienie sprostowania, zgodnie z oczywistą intencją powoda, przez wskazanie danych autora sprostowania nie jest równoznaczne z wyrokowaniem ponad żądanie. Na gruncie procesów o sprostowanie sąd nie narusza wskazanego zakazu, jeśli korygując brzmienie sprostowania, nadaje mu taką treść, która jest zgodna z rzeczywistą intencją powoda (zob. wyrok SN z 14 grudnia 1976 r., IV CR 525/76).

Przekonanie Sądu Apelacyjnego, że faktycznie doszło do ograniczenia żądania i powód celowo zrezygnował z fragmentu tekstu sprostowania pozwalającego na identyfikację podmiotu, który jest autorem sprostowania, wymagało przynajmniej wyjaśnienia i uzyskania jednoznacznej deklaracji powoda odnośnie do samego tekstu sprostowania. Było to tym bardziej uzasadnione, że do pozwu został dołączony odpis wniosku o sprostowanie skierowany do redaktora naczelnego zawierający dane podmiotu dokonującego sprostowania. Treść apelacji powoda nie sugeruje również, że powód świadomie zmierzał do opublikowania tekstu sprostowania, wywołującego u czytelnika wrażenie, że pochodzi on od redakcji albo autora artykułu.

Z tych względów, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815 § 1 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.