Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 2004-06-23 sygn. V CK 581/03

Numer BOS: 2223497
Data orzeczenia: 2004-06-23
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V CK 581/03

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2004 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)

SSN Jan Górowski

SSN Henryk Pietrzkowski (sprawozdawca)

Protokolant Izabella Janke

w sprawie z powództwa Gminy Świerklany przeciwko J. K.

o zapłatę,

po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 23 czerwca 2004 r., kasacji strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 czerwca 2003 r., sygn. akt I ACa 1281/02,

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Katowicach do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 17 czerwca 2003 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 29 maja 2002 r. w ten sposób, że oddalił powództwo o zasądzenie kwoty 74.729, 86 zł z odsetkami od 1 stycznia 1999 r., której powodowa Gmina dochodziła od pozwanego z tytułu nienależnego świadczenia. Według twierdzeń powodowej Gminy pozwany uzyskał dwukrotnie zapłatę kwoty 153.155 zł, poprzez umowę kompensacyjną, jak i płatność gotówkową. Kwota ta pomniejszona o należność przysługującą pozwanemu z tytułu kaucji gwarancyjnej, powinna być zwrócona przez pozwanego na podstawie art. 410 § 2 k.c.

Według dokonanych ustaleń powodowa Gmina jako dłużnik pozwanego prowadzącego Przedsiębiorstwo „P.”, tenże pozwany oraz R. Spółka S.A. w R. (dalej jako R.) zawarli w listopadzie 1997 r. dwie umowy kompensacyjne – na kwotę 149.800 zł i na kwotę 178.155 zł, na podstawie których R. regulowała jej zobowiązania wobec powodowej Gminy, zaś powodowa Gmina wobec pozwanego, natomiast pozwany wobec R. Została także zawarta trzecia umowa kompensacyjna nr […] na kwotę 153.155 zł, której stronami byli powodowa Gmina, pozwany, R., „E.” spółka z o.o. oraz „C.” spółka cywilna. W umowie tej pozwany zobowiązał się do zapłacenia kwoty 153.155 zł na rzecz spółki „E.”.

Na rzecz pozwanego, który wystawił powodowej Gminie faktury na kwotę 1.392.796,60 zł., przekazane zostały: przez powodową Gminę kwota 1.099.052 zł, natomiast przez „R.” kwoty 100.000 zł i 153.155 zł, a w dostawach węgla kwota 74.800 zł – łącznie 1.427.007,70 zł.

Sąd Apelacyjny zauważył, że z umowy kompensacyjnej nr […] nie wynika data jej zawarcia, brak zatem było podstaw do przyjętego przez Sąd Okręgowy ustalenia, że umowa ta zawarta została w okresie lipiec-sierpień 1998 r. Podniósł ponadto, że „Sąd Okręgowy wywiódł błędne wnioski, że pozwany zwolnił się z długu w stosunku do spółki „E.”, skoro zaprzeczył, by posiadał wobec tej Spółki jakiekolwiek zobowiązania, a powódka nie wykazała, że faktycznie było inaczej”. Podkreślił, że skoro w porozumieniu kompensacyjnym nie określono zobowiązań będących jego przedmiotem, to aby powstał skutek w postaci wygaśnięcia zobowiązań wszystkich dłużników będących jednocześnie wierzycielami, konieczne było – zgodnie z pkt 1 i 5 porozumienia – określenie zobowiązań przez przedstawienie przez każdego dłużnika jego wierzycielowi faktur na łączną kwotę 153.155 zł. Nieprzedstawienie takiego wykazu choćby przez jednego dłużnika oznacza, iż nie nastąpiło zwolnienie z długu pozostałych wierzycieli. Sąd Apelacyjny wskazując na przytoczone mankamenty umowy kompensacyjnej stwierdził, że nie doszło do skutecznego zawarcia umów kompensacyjnych, zaś porozumienie między pozwanym a spółką „E.” uznał za złożone dla pozoru, by umożliwić „zamknięcie kompensaty”. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że zobowiązania powodowej Gminy wobec pozwanego nie wygasły na mocy umowy kompensacyjnej nr […], a powódka płacąc należność pozwanemu przelewami wykonała swoje zobowiązanie. Pozwany nie uzyskał zatem kosztem powódki żadnej korzyści majątkowej i brak było podstaw do stosowania art. 410 § 2 k.c.

Kasacja strony powodowej oparta została na podstawie naruszenia art. 65, 83 § 1 k.c. i art. 6 k.c. przez błędną wykładnię tych przepisów i w konsekwencji ich niewłaściwe zastosowanie. W kasacji zawarty jest wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja jest uzasadniona. Skarżąca trafnie zarzuca naruszenie art. 6 k.c. Okoliczność, że pozwany zaprzeczył, iż był dłużnikiem spółki „E.”, będącej stroną trzeciej umowy kompensacyjnej, w której pozwany zobowiązał się „uregulować swoje zobowiązania” wobec tej Spółki, nie oznacza, że stronę powodową obciążał ciężar udowodnienia, że twierdzenie pozwanego nie jest prawdziwe. Strona powodowa jako dowód istnienia pomiędzy stronami umowy kompensacyjnej wzajemnych zobowiązań, w tym długu obciążającego pozwanego w stosunku do spółki „E.”, wskazała umowę kompensacyjną. Jeśli pozwany – wbrew przedstawionemu dowodowi - twierdzi, że nie był dłużnikiem tej Spółki i z twierdzenia tego wywodzi skutki prawne, to zgodnie z regułą wynikającą z powołanego w kasacji art. 6 k.c., na nim spoczywa w tym zakresie ciężar dowodu. Dopiero ustalenie tej okoliczności oparte na dowodach, a nie na twierdzeniach stron, uzasadniać będzie potrzebę dokonania oceny, czy oświadczenie takie było ważne, czy też było nieważne, jako złożone dla pozoru. Sąd Apelacyjny bez dokonania, z powołaniem się na konkretne dowody, ustaleń w omawianym zakresie uznał, ze oświadczenie pozwanego złożone zostało dla pozoru, „by umożliwić zamknięcie kompensaty”. W istocie więc zastosował art. 83 k.c. do stanu faktycznego, który nie odpowiada hipotezie tego przepisu.

Strona skarżąca trafnie także zarzuciła naruszenie przez Sąd Apelacyjny art. 65 k.c. Zgodnie z tym przepisem oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W judykaturze wielokrotnie podkreślano, że na tle art. 65 k.c. należy przyjąć kombinowaną metodę wykładni, opartą na kryterium subiektywnym i obiektywnym. Realizując tę zasadę, należy brać pod uwagę nie tylko kontrowersyjny fragment tekstu, lecz także inne postanowienia umowy, a zarazem uwzględnić pozatekstowe okoliczności, np. rokowania poprzedzające zawarcie umowy, cele umowy, rozumienie tekstu, zachowanie stron itd. Dla ustalenia pozatekstowego kontekstu umowy sąd może prowadzić także dowód z zeznań świadków i z przesłuchania stron i nie sprzeciwia się temu treść art. 247 k.p.c., argumenty językowe (gramatyczne, semantyczne) mają znaczenie drugorzędne i ustępują argumentom odnoszącym się do woli stron, ich zamiarów i celów. Mimo to nie powinno budzić wątpliwości, że prawidłowa, pełna i wszechstronna wykładnia umowy nie może pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie, użyte bowiem (napisane) sformułowania i pojęcia, a także sama systematyka i struktura aktu umowy, są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i ocenić. Jest więc jasne, że wykładnia umowy nie może prowadzić do stwierdzeń w sposób oczywisty sprzecznych z jej treścią. Przez zgodny zamiar stron w świetle art. 65 § 2 k.c. trzeba rozumieć uzgodnienie istotnych okoliczności, bądź w samej umowie, bądź poza nią (np. w rokowaniach). Jeżeli strony już uprzednio pozostawały w takich samych stosunkach prawnych, należy mieć na uwadze ponadto takie znaczenie niezbyt jasnych sformułowań umowy, jakie było przy ich stosowaniu w poprzednich stosunkach prawnych między stronami.

Sąd Apelacyjny dokonując oceny znaczenia oświadczeń złożonych przez strony trzeciej umowy kompensacyjnej nie miał na względzie wszystkich tych okoliczności.

Z przytoczonych względów należało kasację jako usprawiedliwioną uwzględnić i orzec, jak w sentencji (art. 39313 § 1 k.p.c.).

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.