Wyrok z dnia 2003-06-11 sygn. V CKN 308/01

Numer BOS: 2223468
Data orzeczenia: 2003-06-11
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V CKN 308/01

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2003 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Iwona Koper (przewodniczący, sprawozdawca)

SSN Teresa Bielska-Sobkowicz

SSN Hubert Wrzeszcz

Protokolant Ewa Zawisza

w sprawie z powództwa A. U.

przeciwko Korporacji Ubezpieczeniowej "[...]" S.A. w S.

o zapłatę,

po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej

w dniu 11 czerwca 2003 r.,

kasacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach

z dnia 11 kwietnia 2001 r., sygn. akt I ACa 2/01,

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Katowicach do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 31 sierpnia 2000 r. Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił powództwo A. U. przeciwko Korporacji Ubezpieczeniowej „[...]" w S. o zapłatę kwoty 22.069,51 zł, której powód domagał się tytułem reszty odszkodowania za remont samochodu uszkodzonego w dniu 15 kwietnia 1998 r., w kolizji drogowej.

Przy niespornych okolicznościach dotyczących uszkodzenia samochodu w wypadku zawinionym przez sprawcę, ubezpieczonego w pozwanym zakładzie. Sąd ten podzielił obronę pozwanego, który zarzucił, że w całości naprawił szkodę, wypłacając powodowi w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 42.337,50 zł (w tym kwotę 337,50 zł jako zwrot kosztów holowania pojazdu). W ustaleniach faktycznych powołał się na, ekspertyzę rzeczoznawców sporządzoną w postępowaniu likwidacyjnym, określającą koszt naprawy pojazdu na kwotę 64.069,51 zł. Równocześnie wskazał, że biegły rzeczoznawca J. R. w postępowaniu sądowym określił wartość pojazdu powoda na dzień wypłaty odszkodowania na kwotę 63.000,00 zł, a koszt jego naprawy na kwotę 69.620,78 zł.

Z powołaniem się na treść art. 363 k.c. stwierdził, że naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, jednakże gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego było niemożliwe, albo pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Szkodę powoda określił jako odpowiadająca różnicy między jego obecnym stanem majątkowym, a stanem jaki zaistniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Stanowi ją różnicą miedzy wartością pojazdu przed wypadkiem, a wartością pozostałości, wynoszącą 23.000,00 zł. Na podstawie opinii biegłych sporządzonych zarówno w postępowaniu likwidacyjnym, jak i w trakcie sprawy, stwierdził, że z uwagi na rozmiary uszkodzeń w pojeździe powoda, jego naprawa była ekonomicznie nieuzasadniona.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2001 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach, w uwzględnieniu apelacji powoda, zmienił wyrok Sądu Okręgowego i zasądził na jego rzecz dochodzoną kwotę roszczenia głównego wraz z odsetkami i kosztami procesu.

W jego motywach wskazał, że przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej są zobowiązania ubezpieczającego, które zakład ubezpieczeń zobowiązuje się wykonać za niego. Oznacza to, iż zakres świadczenia pozwanego jest zdeterminowany zakresem zobowiązań odszkodowawczych ubezpieczającego, do wysokości sum gwarancyjnych (600.000 ECU). W sytuacji, gdy poszkodowany dokonał wyboru sposobu naprawienia szkody przez przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego, co wiązało się z niekwestionowanym wydatkiem w kwocie 64.069,51 zł, pozwany ma obowiązek pokryć ją w całości. Nie spowoduje to do wzbogacenia poszkodowanego o tzw. wartość pozostałości, skoro nakład dokonany na naprawę pojazdu doprowadził jedynie do przywrócenia jego wartości rynkowej, która jest bezsporna i wynosi 65.000,00 zł. W ocenie Sądu Apelacyjnego przyjęty przez Sąd pierwszej instancji sposób obliczenia szkody, uwzględniający wartość pozostałości, mógłby być zastosowany w wypadku ubezpieczenia autocasco, nie jest natomiast do zaaprobowania przy ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej.

W kasacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego skarżący zarzucił:

1) naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 361 § 2 k.c. i art. 363 k.c. w zw. z art. 822 k.c. oraz § 10 ust. 4 rozporządzenia ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz.U. Nr 96, poz. 475 ze zm.), w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. Nr 59, poz. 344 ze zm.), na skutek przyjęcia przez Sąd drugiej instancji, iż odszkodowanie za szkodę w pojeździe powoda powinno zostać wypłacone przez pozwaną w wysokości powiększonej o kwotę dochodzoną pozwem;

2) naruszenie przepisów postępowania w wyniku przekroczenia przez Sąd drugiej instancji granic swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.), na skutek uznania, za wykazany fakt, iż w zakres poniesionej przez powoda szkody wchodzi dochodzona pozwem kwota 22.069,51 zł oraz na skutek pominięcia przez ten Sąd dowodu z opinii biegłego inż. J. R. w zakresie nieopłacalności naprawy pojazdu powoda, co miało istotny wpływ na wynik sprawy.

We wnioskach kasacji domagał się zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie apelacji powoda i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania kasacyjnego w kwocie 6.000,00 zł oraz kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zarzut procesowy naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oparty został na twierdzeniu o błędzie w postawie faktycznej wyroku, będącym następstwem poniechania przez Sąd Apelacyjny ustalenia rzeczywistych kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu oraz pominięcia opinii biegłego mgr inż. J. R. w części stwierdzającej ekonomiczną nieopłacalność naprawy pojazdu powoda, oraz oparcie ustaleń co do wartości rynkowej pojazdu na dzień szkody (65.000,00 zł) na ekspertyzie mgr inż. Zygmunta Kozłowskiego wykonanej w postępowaniu likwidacyjnym, zamiast na posiadającej przymiot opinii biegłego w rozumieniu art. 278 k.p.c., ekspertyzie mgr inż. J. R., według której wartość rynkowa pojazdu na dzień wypadku wynosiła 64.500,00 zł, zaś na dzień wypłaty odszkodowania 63.000,00 zł.

W granicach swobodnej oceny dowodów sąd ma prawo eliminować pewne dowody przez nie danie im wiary lub uznanie ich za nieistotne. Dokonany wybór musi jednak być poprzedzony wszechstronnym rozważeniem zebranego materiału dowodowego, uwzględniającym wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie oraz uzasadniony w sposób, który czyni go czytelnym i pozwala skontrolować jego zasadność.

Trafnie zarzuca skarżący, że dokonana przez Sąd Apelacyjny ocena dowodów, w wyżej opisanym zakresie, wymogów tych nie spełnia, co uchybia przepisowi art. 233 § 1 k.p.c.

Ocena biegłego odnośnie do nieopłacalności naprawy (na którą powołuje się skarżący) jest wynikiem porównania wyliczonej wartości pojazdu przed wypadkiem i kosztów jego naprawy. Według biegłego różnica miedzy tymi wartościami wynosi około 5.120,00 zł, o którą to kwotę koszty naprawy są wyższe, zaś według ekspertyzy rzeczoznawców z postępowania likwidacyjnego – przyjętej za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie (chociaż bez powołania się na nią) – wynosi ona około 500 zł, i o tę kwotę wyższa jest wartość pojazdu przed wypadkiem. Dla oceny znaczenia przytoczonej różnicy wyliczeń, a zarazem oceny wpływu stwierdzonego uchybienia procesowego, na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, konieczne jest najpierw odniesienie się w ogólności do reguł rządzących odszkodowaniem ubezpieczeniowym przy ubezpieczeniu OC i na tym tle rozstrzygnięcie, jakie znaczenie dla dokonania ich wyboru ma nieopłacalność naprawy uszkodzonego pojazdu. Kwestia ta, której dotyczą zarzuty kasacyjne sformułowane na podstawie naruszenia prawa materialnego nie była przedmiotem rozważań Sądu Apelacyjnego

Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, kierowcy samochodu. O wysokości długu, w który po wystąpieniu zdarzenia ubezpieczeniowego przekształca się odpowiedzialność gwarancyjna ubezpieczyciela, decydują przepisy kodeksu cywilnego (w § 10 ust 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. Nr 96, poz. 475). Nie ma różnicy w pojęciu szkody w rozumieniu ogólnych przepisów prawa cywilnego i szkody w rozumieniu prawa ubezpieczeniowego. W obu przypadkach chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów, bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Do ustalenia szkody w ubezpieczeniu OC stasuje się ogólne zasady prawa odszkodowawczego. Odszkodowanie ubezpieczeniowe różni się jednak od zwykłego odszkodowania określonego w art. 361 k.c. co do charakteru, przesłanek i wymiaru świadczenia. Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody może nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy, podczas, gdy odszkodowanie ubezpieczeniowego z tytułu OC, a także innych ubezpieczeń (art. 805 k.c. i art. 828 k.c.) wypłaca się zawsze w pieniądzu. Odszkodowanie ubezpieczeniowe należy się z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej, a nie sprawczej. Podstawą prawna dla powstania roszczenia o odszkodowanie ubezpieczeniowe jest istnienie stosunku prawnego ubezpieczenia, a przesłanką powstanie szkody wskutek zajścia wypadku ubezpieczeniowego przewidzianego w warunkach danego ubezpieczenia. Związek przyczynowy w sensie sprawstwa jest w zakresie odpowiedzialności gwarancyjnej zastąpiony związkiem normatywnym to jest przepisem ustawy lub postanowieniem umownym wiążącym obowiązek naprawienia szkody z określonymi okolicznościami jej powstania. Przy ubezpieczeniu OC odesłanie do obowiązującego prawa oznacza odesłanie do art. 361 k.c. a więc do związku przyczynowego adekwatnego.

Do odszkodowania ubezpieczeniowego przy ubezpieczeniu OC znajduje zastosowanie, obowiązująca w prawie odszkodowawczym, zasada pełnego odszkodowania, która odnosi się do szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego innej osobie. Przy ustalaniu wysokości odszkodowania z tytułu ubezpieczenia OC nie mogą więc mieć zastosowania zasady określające sposoby obliczania wartości pojazdu dotyczące ubezpieczenia AC. Zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 361 k.c. odpowiedzialny za wypadek posiadacz zobowiązany jest do rekompensaty poszkodowanemu wszelkiej szkody majątkowej oraz naprawienia krzywdy przez zapłatę zadośćuczynienia. Odszkodowanie obejmuje wszelkie szkody a więc poniesione straty i korzyści, jakie poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Ciężar dowodu szkody spoczywa na poszkodowanym.

W przypadku uszkodzenia samochodu odszkodowanie obejmuje przede wszystkim kwotę pieniężną, konieczną do opłacenia jego naprawy lub przywrócenia do stanu sprzed wypadku. Osoba odpowiedzialna jest zobowiązana zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, do których należą koszty nowych części i innych materiałów (wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 1972 r., II CR 425/72, OSNCP 1973, nr 6, poz. 111). Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody.

Jeżeli właściciel uszkodzonego samochodu żąda przywrócenia stanu poprzedniego poprzez naprawę samochodu, sprawca szkody nie może mu narzucić innej formy odszkodowania, w szczególności polegającej na tym, by poszkodowany poddał kasacji uszkodzony pojazd i poprzestał na odszkodowaniu w

postaci różnicy między wartością pojazdu przed wypadkiem, a ceną tzw. pozostałości. Tylko w przypadku, gdyby remont samochodu okazał się niemożliwy, albo pociągał za sobą nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ograniczałoby się takiej formy odszkodowania (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 września 1970 r., II CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93 oraz z dnia 20 lutego 1981 r., I CR 11/81, OSNCP 1981, nr 10, poz. 199).

Wybór formy należnego poszkodowanemu odszkodowania, przy uwzględnieniu wskazań co do wykładni art. 363 § 1 k.c., wynikających z przytoczonej tezy, nie może jednak pomijać przesłanki interesu poszkodowanego, realizującego między innymi się poprzez uprawnienie do dokonania takiego wyboru. Jedynie więc przypadku, gdy koszty naprawy samochodu po wypadku przekraczają wartość samochodu sprzed tego zdarzenia, w stopniu, który uzasadnia uznanie naprawy za nieopłacalną, celowe i uzasadnione będzie odstąpienie przy ustalaniu odszkodowania od dokonania restytucji. W takim przypadku wysokość szkody stanowić będzie różnica miedzy wartością pojazdu sprzed wypadku, a wartością pozostałości. Z uwagi na kompensacyjny charakter odszkodowania naprawa samochodu przez poszkodowanego nie może być źródłem jego wzbogacenia. Jeżeli więc poszkodowany wybrał restytucję, a skutkiem naprawy nastąpił wzrost wartości samochodu, to świadczenie ubezpieczyciela obejmuje pełny koszt naprawy pomniejszony o wzrost wartości samochodu (wyrok SN z dnia 20 lutego 1981 r., I CR 17/81, OSNC 1981, nr 10, poz. 199).

W przedstawionym stanie rzeczy podstawy kasacji są usprawiedliwione zarówno w zakresie zarzucanego w nich naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., które mogło mieść wpływ na wynik rozstrzygnięcia sprawy, jak i naruszenia art. 363 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c., poprzez ich błędną wykładnię, a w konsekwencji także niewłaściwe zastosowanie. Uzasadnia to uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania stosownie do art. 39313 § 1 k.p.c.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.