Wyrok z dnia 2006-08-02 sygn. I UK 61/06
Numer BOS: 2223110
Data orzeczenia: 2006-08-02
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Czynność prawna zmierzająca do obejścia ustawy
- Uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia; obejście prawa
- Nieważność umowy o pracę ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego
Sygn. akt I UK 61/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 sierpnia 2006 r. Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera (sprawozdawca)
SSN Beata Gudowska
w sprawie z odwołania S. M. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O.
z udziałem zainteresowanej J. M.
o ustalenie podlegania ubezpieczeniu społecznemu pracowników, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 sierpnia 2006 r., skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 18 października 2005 r., sygn. akt III AUa […],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w […] do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Decyzją z 30 kwietnia 2004 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. odmówił J. M. objęcia ubezpieczeniem społecznym pracowników od 17 listopada 2003 r., podnosząc że umowa o pracę zawarta pomiędzy S. M. a J. M. (jej córką) została zawarta dla pozoru.
Sąd Okręgowy w K. – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 13 grudnia 2004 r., w sprawie V U […], oddalił odwołanie S. M. od tej decyzji.
Sąd ustalił, że odwołująca się S. M. jako pracodawca i jej córka J. M. jako pracownik zawarły 17 listopada 2003 r. umowę o pracę na czas nieokreślony. J. M. miała wykonywać w ramach pełnego etatu obowiązki sprzedawcy-księgowego za wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 1.600 zł. Odwołująca się rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie handlu obwoźnego w 1998 r. W 2000 r. odwołująca się okresowo zaprzestała prowadzenia działalności. Do tego czasu S. M. samodzielnie prowadziła sprzedaż oraz księgowość firmy. Wznowienie działalności miało miejsce na początku listopada 2003 r. Odwołująca się pobiera emeryturę w kwocie około 1.300 zł netto miesięcznie. S. M. prowadziła działalność w każdym tygodniu - od poniedziałku do piątku, na terenie trzech targowisk, w każdym dniu na innym. W oparciu o dowód z zeznań świadków R. W. i J. B. Sąd pierwszej instancji ustalił, że na każdym z tych targowisk w powyższych dniach wykonywała pracę również J. M., poczynając od dnia zawarcia umowy o pracę. Stan taki trwał do początków stycznia 2004 r.
Według ustaleń Sądu od 6 stycznia 2004 r. J. M. miała orzeczoną czasową niezdolność do pracy, początkowo z powodu zagrożenia poronieniem, następnie z powodu zagrażającego porodu przedwczesnego. Stan zdrowia pozwalał jej natomiast na podjęcie pracy od 17 listopada 2003 r. Przed 6 stycznia 2004 r. J. M. korzystała z porad lekarza ginekologa w dniach 20 października 2003 r., 19 listopada 2003 r. i 17 grudnia 2003 r. Po 6 stycznia 2004 r. odwołująca nie zatrudniła żadnego pracownika na miejsce córki, wykonywaną działalność zarówno w zakresie sprzedaży, jak i księgowości odwołująca się prowadziła samodzielnie. Sąd ustalił, że do dnia porodu pracownica nie powróciła do pracy. Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego córka odwołującej się także nie wróciła do pracy, gdyż złożyła podanie o urlop wychowawczy.
W ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że stanowisko odwołujących się w kwestii pozorności umowy o pracę należy uznać za słuszne, albowiem J. M. świadczyła pracę u swojej matki w okresie od dnia zawarcia umowy o pracę do rozpoczęcia zwolnienia lekarskiego. Za niewiarygodne Sąd uznał jednak, że w dacie zawarcia umowy o pracę strony tej umowy (matka i córka), nie miały orientacji co do faktu bycia w ciąży J. M. Okoliczność ta, w ocenie Sądu pierwszej instancji, była decydującym czynnikiem zawarcia 17 listopada 2003 r. umowy o pracę na czas nieokreślony. Według Sądu, zamiarem stron przy zawieraniu umowy na czas nieokreślony było obejście przepisów prawa poprzez zapewnienie najkorzystniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby i macierzyństwa. Gdyby bowiem J. M. została zgłoszona do ubezpieczenia jako osoba prowadząca działalność gospodarczą albo osoba współpracująca nie zdążyłaby nabyć uprawnień zarówno do zasiłku chorobowego, jak i wychowawczego. W ocenie Sądu, nie istniał żaden cel gospodarczy uzasadniający zatrudnienie pracownika J. M. na czas nieokreślony. Odwołująca się zarówno przed zawieszeniem działalności, jak i po tym jak jej córka uzyskała orzeczenie o czasowej niezdolności do pracy, prowadziła działalność samodzielnie. Również sposób obsługiwania klientów nie uzasadniał konieczności obecności na straganie jeszcze innej osoby. Z punktu widzenia gospodarczego zatrudnienie pracownika w tych warunkach nie było, w ocenie Sądu, decyzją racjonalną, gdyż powodowało tylko dodatkowe koszty przy zbliżonych obrotach. Okresowe sezonowe zwiększenie obrotów w żaden sposób nie uzasadnia zawarcia umowy na czas nieokreślony i może jedynie powodować okresową konieczność zatrudnienia pracownika na podstawie umowy na czas określony. Jedynym więc celem analizowanej umowy o pracę było, zdaniem Sądu, zabezpieczenie materialne córki odwołującej się na czas ciąży i okres po urodzeniu dziecka.
Sąd Okręgowy stwierdził, że o tytule ubezpieczenia nie decyduje wybór stron, ale istota i cel stosunku, jaki je łączy, a w niniejszej sprawie zamiarem stron było skorzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego związanych chorobą i macierzyństwem. Umowa o pracę zawarta więc została w celu obejścia przepisów prawa i jako taka jest, w ocenie Sądu, nieważna stosownie do art. 58 k.c.
Wyrok powyższy zaskarżyły apelacją zarówno S. M., jak i J. M.
Sąd Apelacyjny w […] – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 18 października 2005 r., w sprawie III AUa […], oddalił apelacje wnioskodawczyni i zainteresowanej od powyższego wyroku Sądu Okręgowego.
W ocenie Sądu drugiej instancji Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie, które znajduje uzasadnienie w całokształcie okoliczności sprawy oraz w treści obowiązującego prawa, a oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w niczym nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c.
Sąd wskazał, że zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 i art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) pracownicy, to jest osoby pozostające w stosunku pracy, podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. W świetle zaś art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Zdaniem Sądu Apelacyjnego okoliczności faktyczne sprawy pozwalają na ustalenie, że zamiarem stron było skorzystanie z korzystniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W ocenie Sądu drugiej instancji Sąd Okręgowy ustalając, że córka odwołującej się J. M. wykonywała pracę wraz z matką na targowiskach, od daty zawarcia umowy o pracę do czasu orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy, prawidłowo uznał za nietrafny zarzut zawarcia umowy o pracę tylko dla pozoru. Jednakże pozostałe okoliczności zawarcia tejże umowy pozwalają, według Sądu Apelacyjnego, na podważenie zamiaru stron w zakresie ich rzeczywistej woli co do łączącego je stosunku pracy. Zdaniem Sądu brak było w szczególności jakichkolwiek przesłanek do zawarcia takiej umowy w ustalonej dacie, przy istniejącym stanie zawieszenia działalności gospodarczej przez odwołującą się i pobieraniem przez nią emerytury. Zarówno sam fakt podjęcia zawieszonej działalności gospodarczej i zatrudnienie pracownika na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, przy braku jakichkolwiek gospodarczych przesłanek do takiego kroku, jak i zbieżność czasowa zatrudnienia córki ze stwierdzeniem u niej ciąży przemawiają, zdaniem Sądu drugiej instancji, za trafnością ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy.
Sąd zwrócił uwagę, że w niniejszej sprawie nie może być mowy o dyskryminacji z uwagi na pokrewieństwo stron stosunku pracy, jak też fakt zatrudnienia kobiety w ciąży. Sąd wskazał, że te okoliczności nie był przesłanką rozstrzygnięcia zawartego w treści zaskarżonego apelacją wyroku; taką przesłanką jest rzeczywisty zamiar apelujących w dacie zawarcia spornej umowy o pracę. Zamiarem takim była, w ocenie Sądu, chęć obejścia przepisów prawa i nabycie korzystniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a fakt pokrewieństwa i ciąży pracownika, dopiero w połączeniu pozostałymi okolicznościami towarzyszącymi zawarciu umowy o pracę, świadczy o rzeczywistej woli stron stosunku pracy w chwili zawierania umowy o pracę. Za takie okoliczności uznał Sąd między innymi fakt niezatrudniania - przed zatrudnieniem J. M. - jakiegokolwiek innego pracownika oraz fakt niezatrudnienia takiej osoby po uzyskaniu przez nią orzeczenia o czasowej niezdolności do pracy w dalszym okresie, a więc faktyczny brak konieczności zatrudniania kogokolwiek przez odwołującą się przy prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu wskazanie na zwiększone obroty w okresie świątecznym może jedynie wskazywać na konieczność okresowego zatrudniania pracownika bez konieczności zawierania umowy na czas nieokreślony. Także przesłanki ekonomiczne związane z kosztami pracy przy tego rodzaju działalności, kiedy wykonywana jest ona przez cały czas de facto jednoosobowo, przemawiają, w ocenie Sądu, za tym, że rzeczywistym zamiarem apelujących nie było stałe zatrudnienie i świadczenie pracy, tylko możliwość obejścia przepisów prawa i nabycie świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą i macierzyństwem.
W ocenie Sądu drugiej instancji żadna z podnoszonych przez apelujące okoliczności nie podważa prawidłowości zaskarżonego wyroku i nie przemawia za koniecznością zawarcia przez nie umowy o pracę i to umowy na czas nieokreślony, a wręcz okoliczności sprawy i fakt zawarcia umowy o pracę w momencie, gdy J. M. zorientowała się, iż jest w ciąży, przemawiają za trafnością rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego, że do zawarcia umowy o pracę 17 listopada 2003 r. doszło tylko i wyłącznie w celu obejścia przepisów prawa i skorzystania z korzystniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego pracowników. Zgodnie z treścią art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p. umowa zawarta w celu obejścia prawa jest nieważna z mocy prawa.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł pełnomocnik wnioskodawczyni i zainteresowanej, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga kasacyjna oparta została na podstawie naruszenia prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. W ramach wskazanej podstawy skargi kasacyjnej skarżące zarzuciły naruszenie:
1) art. 58 § 1 i 3 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że obejście prawa polega na usprawiedliwionym i zgodnym z obowiązującymi przepisami oczekiwaniu ubezpieczonej na objęcie jej ubezpieczeniami społecznymi w związku z zawarciem umowy o pracę oraz zastosowaniu art. 58 § 1 k.c. bez uwzględnienia i z pominięciem § 3 tego artykułu;
2) art. 2a ust. 1 i ust. 2 pkt 1 i 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez dyskryminację J. M. ze względu na płeć i stan rodzinny; zdaniem wnoszących skargę kasacyjną, decydującymi przesłankami orzeczenia były bowiem okoliczności pozostawania przez J. M. z pracodawcą w stosunku pokrewieństwa oraz stan ciąży ubezpieczonej;
3) art. 32, 65 ust. 1 i 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez przyjęcie dopuszczalności nierównego traktowania obywateli wobec prawa ze względu na płeć oraz ograniczanie z uwagi na płeć oraz powinowactwo z pracodawcą prawa do swobodnego zatrudniania się J. M. u swojej matki; z tych samych powodów zaskarżany wyrok dyskryminuje, według skarżących, J. M. w dostępie do ubezpieczeń społecznych z tytułu umowy o pracę w przedsiębiorstwie będącym własnością osoby z nią spokrewnionej;
4) art. 3 ust. 1, art. 4 ust. 1 i 4 Konwencji nr 103 dotyczącej ochrony macierzyństwa przyjętej w Genewie dnia 28 czerwca 1952 r. (Dz.U. z 1976 r. Nr 16, poz. 99) ratyfikowanej przez Polskę w dniu 10 kwietnia 1976 r. (wejście w życie z dniem 10 marca 1977 r.) poprzez odmowę świadczeń ubezpieczeniowych z tytułu macierzyństwa w okolicznościach spełnienia przez J. M. i pracodawcę wszystkich krajowych wymogów uzyskania tych świadczeń;
5) art. 2 ust. 1 i 2, art. 6 ust. 1 oraz art. 9 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 169), ratyfikowany przez Polskę w dniu 23 kwietnia 1977 r. (wejście w życie w dniu 18 czerwca 1977 r.); naruszenie powoływanych postanowień Paktu polega na odmowie prawa do wyboru pracy i swobodnego zatrudnienia się J. M. ze względu na płeć i pokrewieństwo z pracodawcą, które to okoliczności w aktualnie obowiązującym w Polsce porządku prawnym nie mogą być podstawą dyskryminacji i odmowy uznania prawa do zatrudnienia w istniejącym w tej sprawie stanie faktycznym.
Ponadto, w ocenie pełnomocnika, zaskarżany wyrok stanowi nieuprawnioną odmowę prawa do zabezpieczenia społecznego wbrew ustawodawstwu krajowemu niezakazującemu zawierania umów o pracę pomiędzy osobami spokrewnionymi oraz kobietom w ciąży, które to umowy zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem prowadzą do objęcia ubezpieczeniem społecznym.
Według pełnomocnika skarżących w związku z rozstrzygnięciem niniejszej sprawy powstaje pytanie, czy czynność prawna może zmierzać do obejścia ustawy, jeżeli obywatel ma prawo wyboru tak świadczenia pracy, jak i prowadzenia działalności gospodarczej. Skarżące zwróciły uwagę, że choć nie jest to dopowiedziane, stanowisko Sądu Apelacyjnego w […] mające odzwierciedlenie w zaskarżanym wyroku, polega na założonym przez ten Sąd obowiązku J. M. podjęcia działalności gospodarczej celem podlegania ubezpieczeniom społecznym, z jednoczesnym zanegowaniem możliwości skutecznego zawarcia umowy o pracę. Sąd Apelacyjny rozważa bowiem zamiar skorzystania przez ubezpieczoną z „korzystniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego”. Według pełnomocnika skarżących należałoby to rozumieć jako wyraz poglądu, zgodnie z którym optymalizacja działań ubezpieczonych w zakresie ubezpieczeń społecznych jest obciążona sankcją nieważności czynności prawnych podjętych w tym celu. Skarżące wskazały, że problem optymalizacji działań obywateli (podatników) -występujący do tej pory na gruncie prawa podatkowego - zmierzających do obniżenia obciążeń fiskalnych, zaczyna być przez sądownictwo administracyjne rozstrzygany na korzyść podatników. Zdaniem skarżących można by oczekiwać, że działania ubezpieczonych idące w tym samym kierunku, to jest wyboru najkorzystniejszych rozwiązań prawnych w zakresie ubezpieczeń społecznych, nie będą kwestionowane przez organy administracji.
Według pełnomocnika skarżących powstają również pytania: 1) czy zawarcie umowy o pracę, w okolicznościach dozwolonego każdemu tak podjęcia działalności gospodarczej lub właśnie zawarcia umowy o pracę, celem podlegania „korzystniejszym” ubezpieczeniom społecznym, można uznać za obejście prawa, 2) czy w sytuacji, w której wynagrodzenie za pracę określa się na poziomie budzącym wątpliwości organu rentowego i sądów z uwagi na jego wysokość, wyłączone jest zastosowanie przepisu art. 58 § 1 i 3 k.c. i uznanie ważności i skuteczności czynności prawnej w zakresie minimalnego wynagrodzenia jako podstawy naliczenia świadczeń z ubezpieczeń społecznych.
Pełnomocnik skarżących wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania ze skargi kasacyjnej, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu Okręgowego poprzez ustalenie, że J. M. z tytułu umowy o pracę z dnia 17 listopada 2003 r. podlega jako pracownik ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu oraz o przyznanie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma usprawiedliwione podstawy. Uzasadniony jest przede wszystkim zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c.
Przedmiotem zaskarżonej przez wnioskodawczynie decyzji była kwestia istnienia tytułu ubezpieczenia. Organ rentowy odmówił objęcia J. M. ubezpieczeniem stwierdzając, że przedstawiona przez nią umowa została zawarta dla pozoru. Sąd Okręgowy, jak również Sąd Apelacyjny nie podzieliły tego stanowiska wskazując, że ubezpieczona rzeczywiście świadczyła pracę u swojej matki od dnia zawarcia umowy do rozpoczęcia zwolnienia lekarskiego w związku z ciążą. Jednocześnie Sądy stwierdziły, że zamiarem stron przy zawieraniu umowy o pracę na czas nieokreślony było obejście przepisów prawa poprzez zapewnienie J. M. najkorzystniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu choroby i macierzyństwa.
Tytułem obowiązkowego ubezpieczenia, zarówno emerytalno-rentowego na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jak i chorobowego na podstawie art. 11 ust. 1 tej ustawy, jest zgodnie z art. 8 ust. 1 pozostawanie w stosunku pracy, przy czym na podstawie art. 13 pkt 1 ubezpieczenie trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Uznając słuszność decyzji odmawiającej objęcia ubezpieczeniem oba Sądy uznały, że stosunek pracy nie został nawiązany, gdyż umowa o pracę między S. M. i J. M. była nieważna. Sądy przyjęły koncepcję nieważności umowy o pracę jako zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c.). Podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia tego przepisu jest zasadny, gdyż zaprezentowana w zaskarżonym wyroku ocena prawna jest nieprawidłowa.
Przepis art. 58 § 1 k.c. stanowi, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna. O czynności prawnej (także zawarciu umowy) mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie jest obejściem prawa. Podobny pogląd wypowiedział Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 kwietnia 2005 r., I UK 236/04 (OSNP z 2006 r., nr 1 – 2, poz. 28) stwierdzając, że sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako motywacja do podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania. Analogiczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04 (OSNP z 2005 r., nr 15, poz. 235) stwierdzając, że stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.). W kolejnym wyroku z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 320/04 (OSNP z 2006 r., nr 7 – 8, poz. 122) Sąd Najwyższy stwierdził, że cel zawarcia umowy o pracę w postaci uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą.
Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że za przesłankę uznania umowy o pracę za zawartą w celu obejścia prawa Sąd Apelacyjny uznał zamiar wnioskodawczyni skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, na co zgadzała się osoba ją zatrudniająca (jej matka). Okoliczności te mogłyby stanowić podstawę do uznania obejścia prawa, jeżeli zamiarem stron było nawiązanie stosunku ubezpieczenia społecznego bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę. Miałoby to miejsce wówczas, gdyby wnioskodawczyni zawarła umowę tylko w celu oddania przysługi córce bez zamiaru ponoszenia obciążeń związanych z wypłacaniem wynagrodzenia i opłacaniem składek na ubezpieczenia społeczne, a czynności, które wnioskodawczyni miała wykonywać w ramach tej umowy, były zbędne. Nie wynika to jednak z ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji, które Sąd Apelacyjny zaaprobował. W rozpoznawanej sprawie zostało bowiem ustalone, że J. M. wykonywała czynności wynikające z umowy o pracę i praca jej przynosiła pracodawczyni korzyści uzasadniające wypłacanie wynagrodzenia. Na podstawie zeznań świadków R. W. i J. B. Sąd ustalił, że S. M. prowadziła działalność w zakresie handlu obwoźnego w każdym tygodniu, od poniedziałku do piątku na terenie trzech targowisk (w każdym dniu na innym), na każdym z tych targowisk w powyższych dniach wykonywała pracę również J. M. W sytuacji, gdy z treści umowy o pracę wynika zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy a pracodawca zobowiązuje się do wypłacania wynagrodzenia (art. 22 § 1 k.p.) i umowa jest wykonywana zgodnie z jej treścią, nie można było przyjąć, że celem tej umowy było obejście prawa nawet wówczas, gdy obie strony umowy wiedziały o ciąży pracownicy i związanej z tym konieczności przerwania pracy na czas porodu i urlopu macierzyńskiego. Przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności nie są wystarczającą podstawą do uznania, że umowa o pracę została zawarta w celu obejścia prawa w sytuacji, gdyż wykonywanie umowy przez obie strony świadczyło o faktycznym nawiązaniu stosunku pracy. W tym zakresie nietrafny okazał się również pogląd Sądu Apelacyjnego, według którego obejście prawa miało polegać na zawarciu umowy o pracę celem uzyskania korzystniejszych (w porównaniu z osobami prowadzącymi własna działalność gospodarczą) świadczeń związanych z ubezpieczeniem społecznym pracowników. Uzyskanie ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę. Może ono nawet być głównym motywem wyboru świadczenia pracy w ramach stosunku pracy, zamiast wykonywania pracy na innych podstawach prawnych. Zawierając umowy o pracę strony kierują się różnymi motywami i trudno uznać, że dążenie do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem albo mającej na celu obejście prawa. Przeciwnie, jest to zachowanie rozsądne i uzasadnione zarówno z osobistego, jak i społecznego punktu widzenia. Między innymi dlatego kobietom ciężarnym przysługuje ochrona przed odmową zatrudnienia z powodu ciąży, a odmowa nawiązania stosunku pracy, podyktowana taką przyczyną, jest traktowana jako dyskryminacja ze względu na płeć (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 lutego 2006 r., III UK 150/05, nie publ.). Z tych względów trafny okazał się zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 58 § 1 k.c. przez uznanie, że umowa o pracę zawarta przez strony miała na celu obejście prawa.
Brak podstaw do przyjęcia nieważności czynności prawnej jako zawartej w celu obejścia ustawy nie oznacza jednak, że czynność ta nie może być oceniana w płaszczyźnie zgodności jej celu z zasadami współżycia społecznego. W myśl art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, natomiast zgodnie z art. 58 § 3 k.c. jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Zawarcia przez wnioskodawczynię i zainteresowaną umowy o pracę na warunkach w niej określonych, jak również ustalenia stosunkowo wysokiego wynagrodzenia za pracę J. M., nie można uznać za obejście prawa, ani za działanie (czynność prawną) sprzeczne z ustawą w inny sposób. Wniosek ten nie może jednak oznaczać akceptacji dla nagannych i szkodliwych społecznie zachowań. Widoczny w sprawie problem, będący jednym z przejawów szerszego zjawiska wyłudzania świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych, polega na zawieraniu umów o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia z ubezpieczenia społecznego (np. urodzeniem dziecka) i ustaleniu wygórowanego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną naliczonych od takiej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
W rozpoznawanej sprawie wnioskodawczyni będąc w ciąży zawarła umowę o pracę 17 listopada 2003 r. Po okresie pracy nieprzekraczającym dwóch miesięcy zaczęła korzystać z wynagrodzenia i zasiłku chorobowego, a po porodzie z zasiłku macierzyńskiego i opiekuńczego. Wnioskodawczyni uzyskała stosunkowo wysokie wynagrodzenie – 1.600 zł netto, zważywszy że do czasu jej zatrudnienia, S. M. sama wykonywała wszystkie czynności związane z prowadzeniem działalności w zakresie handlu obwoźnego. Pracodawczyni J. M. (jej matka) w czasie niezdolności wnioskodawczyni do pracy, jak też po jej przejściu na urlop macierzyński (potem na wychowawczy), nie zatrudniła innego pracownika na jej miejsce.
Opisane okoliczności mogą uzasadniać twierdzenie, że ustalenie wynagrodzenia w przedmiotowej umowie nastąpiło z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu. W świetle ustaleń faktycznych przyjętych przez Sąd Apelacyjny i niezakwestionowanych skutecznie przez skarżące, nie ma jednak podstaw do przyjęcia, że sprzeczna z zasadami współżycia społecznego była cała umowa. Samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest, jak wyżej wskazano, naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem. Dlatego uzasadnione jest twierdzenie, że nieważnością dotknięte zostały jedynie uzgodnienia stron umowy dotyczące wynagrodzenia za pracę (por. też uchwałę Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP z 2005 r., nr 21, poz. 338). Stąd też oddalenie przez Sąd odwołania wnioskodawczyni od decyzji ZUS idzie za daleko. Orzeczenie takie byłoby jednak uzasadnione, gdyby ustalono, że bez postanowień dotyczących wysokości wynagrodzenia umowa nie zostałaby zawarta (art. 58 § 3 in fine k.c. w związku z art. 300 k.p.) – co trafnie podniosły skarżące w uzasadnieniu skargi kasacyjnej.
Nieuzasadnione okazały się pozostałe zarzuty naruszenia wskazanych przepisów Konstytucji RP, ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, konwencji genewskiej z dnia 28 czerwca 1952 r. oraz Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z dnia 19 grudnia 1966 r., gdyż w zaskarżonym wyroku nie zostały zanegowane prawa wnioskodawczyni określone w tych przepisami. Ocenie został poddany jedynie konkretny stosunek prawny, w którym Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny, nie dopatrzyły się cech ważnego stosunku pracy.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 39815 § 1 k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego - na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821 k.p.c.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.