Wyrok z dnia 1997-11-13 sygn. I PKN 348/97

Numer BOS: 2222801
Data orzeczenia: 1997-11-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I PKN 348/97

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

z dnia 13 listopada 1997 r.

Sąd Najwyższy - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie następującym:

Przewodniczący SSN Walerian Sanetra

Sędziowie SN Kazimierz Jaśkowski; Barbara Wagner (sprawozdawca)

Protokolant: Ewa Kret

po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 1997 r.

sprawy z powództwa O

przeciwko Spółdzielni U o przywrócenie do pracy na skutek kasacji powoda

od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 lutego 1997 r. Sygn. akt XII Pa

oddala kasację.

UZASADNIENIE

Powód dochodził przywrócenia do pracy w Spółdzielni oraz wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy z powodu niewydania w terminie świadectwa pracy.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa podnosząc, że samowolna sprzedaż maszyn i części urządzeń, sprzedaż nie objętych ewidencją materiałową i księgową części samochodowych i wyposażenia zbankrutowanej firmy PHZ " - najemcy zakładu przy ul. … handel "na własną rękę” środkami chemicznymi, korzystanie z samochodu służbowego do celów prywatnych bez zgody pracodawcy, a także brak dbałości o majątek Spółdzielni oraz bezpodstawne zwalnianie pracowników stanowią ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i uzasadniają rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 5 czerwca 1995 r., sygn. akt VIII P  przywrócił powoda do pracy oddalając powództwo w pozostałym zakresie i zasądził na jego rzecz od strony pozwanej koszty postępowania. Sąd ustalił, że pracował w pozwanej Spółdzielni od 1 czerwca 1993 r. na stanowisku kierownika zakładu na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Od 1 listopada 1993 r. do 30 kwietnia 1994 r. był dodatkowo zatrudniony na czas określony na stanowisku zaopatrzeniowca , w połowie wymiaru czasu pracy. Z dniem 5 kwietnia 1994 r. strona pozwana rozwiązała z R H umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. wskazując jako przyczynę * ’zatajenie nadwyżek materiałów przed potrójnym spisem remanentowym”. Spółdzielnia nie podała w piśmie zawierającym oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy wszystkich przyczyn i zarzutów podniesionych w procesie. Nazbyt enigmatycznym sformułowaniem przyczyny rozwiązania umowy o pracę naruszyła art. 54 k.p. W dniach 23 marca i 7 kwietnia 1994 r. dokonano spisu magazynowego oraz spisu sprzętu z natury, formalnie rozliczonego księgowo i materiałowo w grudniu tegoż roku. Inwentaryzacja ujawniła niedobór wynoszący 8,50 PLN , którą to kwotą obciążono powoda. Niedobór ten nie mógł stanowić wszakże przyczyny rozwiązania umowy o pracę w dniu 5 kwietnia 1994 r. skoro wiedzę o nim powziął pracodawca kilka miesięcy później. Strona pozwana nie wykazała, że R ukrywał w magazynku części i urządzenia nie ewidencjonowane księgowo i materiałowo oraz że zatajał je przed spisami inwentaryzacyjnymi. Owe domniemane nadwyżki zostały "odkryte” przez Zarząd Spółdzielni 4 lutego 1994 r. W dniu 2 lutego 1994 r. stwierdzono, że powód zostawił otwarte biurko bez zabezpieczenia dokumentów i pieczątek. W dniu 5 lutego 1994 r. powód odmówił wydania J B samochodu marki …

Ostatnio wymienione zdarzenia nie mogły jednak, w kontekście art. 52 § 2 k.p., stanowić właściwej przyczyny rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Dowód na sprzedaż maszyn pochodzi sprzed zatrudnienia powoda u strony pozwanej. Jedyny udowodniony zarzut pod adresem RB BHB to pozostawienie w dniu 19 marca 1994 r. otwartego biurka, co, w ocenie Sądu, nie uzasadniało rozwiązania stosunku pracy w trybie niezwłocznym.

Wynagrodzenie za okres trzech miesięcy pozostawania bez pracy Sąd przyznał powodowi na podstawie art. 57 § 1 k.p . Nadto, Sąd ustalił, że świadectwo pracy zostało wydane R BPB dopiero 5 grudnia 1994 r. Nie mógł on w związku z tym podjąć zatrudnienia w zakładzie TB BH- Roszczenie o odszkodowanie z tego tytułu należało jednak oddalić, albowiem zostało ono skonsumowane przyznanym powodowi wynagrodzeniem za czas pozostawania bez pracy.

Spółdzielnia  zaskarżyła ten rewizją i podnosząc zarzuty niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy oraz sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału , wniosła o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Strona pozwana wnosiła nadto o zmianę wyroku w części orzekającej przywrócenie do pracy na "zwolnienie za porozumieniem stron” i w części zasądzającej odszkodowanie - przez obniżenie jego kwoty do wysokości wynikającej z art. 47 § 1 k.p. W uzasadnieniu rewizji Spółdzielnia twierdziła, że sąd pierwszej instancji ustalając, iż powód nie sprzedawał żadnych urządzeń i maszyn "na własną rękę” , pominął dowód sprzedaży ciągnika " UBI’ za kwotę 22.600.000 zł przed denominacją). Nie wziął także pod uwagę faktu , że handlem artykułami chemicznymi Spółdzielnia Kółek Rolniczych, w której pracował powód przed przejęciem go przez Spółdzielnię , obciążyła stronę pozwaną. Poza tym podniosła, że stanowisko zajmowane przez powoda zostało zlikwidowane, wobec czego przywrócenie go do pracy nie jest możliwe.

Sąd Wojewódzki - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w W BH wyrokiem z dnia 27 października 1995 r., zaskarżony wyrok i sprawę przekazał sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Sąd podzielił zarzut rewidującego co do niedostatecznego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy. W szczególności Sąd I instancji nie przesłuchał stron , ani informacyjnie ani w trybie art. 299 k.p.c., nie omówił dotyczącej przedmiotu sporu dokumentacji - uchwał Rady Nadzorczej i Zarządu Spółdzielni. Celowe było przesłuchanie niektórych świadków np. wiceprezesa Zarządu A.

Co do okoliczności towarzyszących spisowi remanentowemu w marcu 1994 r. Sąd także pominął ważny dowód w sprawie, a mianowicie fakturę z dnia 30 czerwca 1993 r. podpisaną przez powoda a dotyczącą sprzedaży osobie fizycznej ciągnika U m|. W jej kontekście błędnie ocenił zeznania świadka EH, która stwierdziła iż nie wie czy ciągnik był sprzedany za zgodą czy bez zgody władz Spółdzielni.

Sąd II instancji nie podzielił natomiast zarzutu naruszenia art. 47 i art. 57 k.p. Art. 47 k.p. dotyczy wynagrodzenia za pracę przysługującego pracownikowi przywróconemu do pracy z powodu wadliwego wypowiedzenia umowy o pracę. Natomiast odszkodowanie za czas pozostawania bez pracy w związku z wadliwym rozwiązaniem stosunku pracy bez wypowiedzenia reguluje art. 57 k.p. Przepis ten został zatem zastosowany przez Sąd I instancji prawidłowo.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 18 października 1996 r., sygn. akt VIII P HH oddalił powództwo obciążając powoda kosztami postępowania. Sąd ustalił, że podczas inwentaryzacji w marcu 1994 r. "wykryto” magazyn z dużą ilością śrub i nakrętek oraz części samochodowych, które nie były objęte ewidencją księgową . R Nie wykonał polecenia z dnia 2 lutego 1994 r. pozostawienia samochodu do dyspozycji Prezesa Zarządu i odmówił zwrotu dowodu rejestracyjnego. Nie dbał o majątek spółdzielni o czym świadczy min. pozostawienie otwartego biurka , bez zabezpieczenia dokumentów i pieczątek, w dniach 2 lutego i 19 marca 1994 r. W ocenie Sądu postępowanie powoda wyczerpywało znamiona czynu z art. 52 1 pkt 1 k.p. i uzasadniało rozwiązanie umowy o pracę w trybie niezwłocznym. Wprawdzie strona pozwana naruszyła art. 54 k.p. formułując w piśmie skierowanym do R art. 52 § 2 k.p. składając oświadczenie woli po upływie miesiąca od odmowy wykonania polecenia dotyczącego przekazania samochodu oraz stwierdzenia braku zabezpieczenia dokumentów i pieczątek , ale przywrócenie powoda do pracy naruszałoby zasady współżycia społecznego. Dlatego , zważywszy treść art. 62 k.p. , należało powództwo oddalić zbyt ogólnikowo przyczynę rozwiązania stosunku pracy ,

DB wyrok ten zaskarżył apelacją wnosząc o jego uchylenie. Zarzucił, że Sąd nie wyjaśnił wszystkich istotnych okoliczności sprawy , a nadto dokonał ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału . Twierdził, że w marcu 1994 r. nie powołano żadnej komisji spisowej do przekazania mienia wobec czego nie mogło dojść do "wykrycia” magazynu ze śrubami i nakrętkami . Wykrycie magazynu przez J i A. nie miało miejsca, albowiem obaj oni uczestniczyli w likwidacji wyposażenia warsztatowego i przedmiotów nietrwałych , objętych protokołem likwidacyjnym z dnia 30 grudnia 1993 r

(…)

Sąd Wojewódzki - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w … wyrokiem z dnia 18 lutego 1997 r., sygn. akt XII Pa stwierdził, że zarzuty apelacji "są wynikiem polemiki powoda z niewadliwymi ustaleniami i, oddalił apelację.

Powód wyrok ten zaskarżył kasacją wskazując jako jej podstawę naruszenie prawa materialnego, a to art. 54 k.p. i art. 52 § 2 k.p. Enigmatycznie podana przyczyna rozwiązania umowy o prac^ bez wypowiedzenia nie wyczerpuje dyspozycji art. 54 k.p. Spór winien się toczyć w granicach skonkretyzowanego zarzutu. Zakład pracy pozbawiony jest możliwości powoływania się w procesie na inne, dodatkowe przyczyny. Magazyn "zatajony” przez powoda "wykryto” w dniu 4 lutego 1994 r. a rozwiązano z tej przyczyny umowę o pracę 5 kwietnia 1994 r. Od powzięcia przez pracodawcę wiadomości o przyczynie upłynął czas dłuższy niż miesiąc "co gdyby było rzeczywistą przyczyną zwolnienia powoda to nie mogłoby być zasadne”.

W odpowiedzi na kasację strona pozwana podniosła, że początkowy termin biegu miesięcznego okresu z art. 52 § 2 k.p. wyznacza w rozpoznawanej sprawie inwentaryzacja z 23 marca 1994 r. Wówczas to bowiem strona pozwana uzyskała pewną wiedzę o zasadności zarzutu stanowiącego podstawę do rozwiązania z powodem umowy o pracę.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zgodnie z treścią art. 52 § 2 k.p., w brzmieniu obowiązującym do dnia 2 czerwca 1996 r., "Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez zakład pracy wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy”.

Przyczynę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia , podaną powodowi przez stronę pozwaną w piśmie zawierającym jej oświadczenie woli w tym przedmiocie, stanowiło "zatajenie nadwyżek materiałów przed potrójnym spisem remanentowym”. Ów potrójny spis remanentowy przeprowadzony 23 marca 1994 r., a rozliczony ostatecznie s.       materiałowo i księgowo w grudniu 1994 r., był konsekwencją" wykrycia” w dniu 4 lutego 1994 r. przez J. i A. - członków Zarządu Spółdzielni – magazynu ze śrubami, nakrętkami i częściami samochodowymi w zakładzie kierowanym przez Spis ten wykazał, że materiały składowane w magazynie nie były objęte ani ewidencją księgową ani materiałową. W takim znaczeniu stanowiły one "zatajone” , bo nie uwidocznione w ewidencji, "nadwyżki materiałów”. Przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę nie był niedobór (stwierdzony i wyliczony w grudniu 1994 r.) ani samo "wykrycie” magazynu ze śrubami, nakrętkami i częściami samochodowymi (co miało miejsce w dniu 4 lutego 1994 r.), lecz fakt, że owe śruby, nakrętki oraz części samochodowe nie zostały ujawnione przez niego w ewidencji. Że zatem "zataił” przed pracodawcą ich istnienie. Ten fakt w sposób pewny wykazała dopiero inwentaryzacja z dnia 23 marca 1994 r. Tę też datę należy traktować jako dzień powzięcia przez stronę pozwaną wiadomości o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę. Po ujawnieniu w dniu 4 lutego 1994 r. magazynu ze śrubami, nakrętkami i częściami samochodowymi, przez co należy rozumieć nie tyle samo "wykrycie” pomieszczenia ile jego zawartości, pracodawca mógł co najwyżej przypuszczać, podejrzewać, że został on zatajony. Weryfikacja tego podejrzenia nastąpiła w dniu 23 marca 1994 r. Inwentaryzacja była jedyną prawidłową metodą sprawdzenia wiadomości, co do prawdziwości której pracodawca nie miał pewności.

W odniesieniu do innych przyczyn rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia wskazanych przez stronę pozwaną w procesie, które Sąd drugiej instancji nazwał" wspierającymi”, zarzut naruszenia art. 52 § 2 k.p. mógłby być zasadny gdyby Sąd ten ustalił, że strona pozwana nie uchybiła miesięcznemu terminowi, o którym stanowi powołany przepis. Tymczasem z uzasadnienia wyroku Sądu I instancji wprost, a pośrednio z motywów wyroku zaskarżonego kasacją wynika, że oba te Sądy przyjęły, iż pozwana Spółdzielnia składając oświadczenie woli o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę z powołaniem zdarzeń, o których powzięła wiadomość na ponad miesiąc przed 5 kwietnia 1994 r., naruszyła art. 52 § 2 k.p. Dotyczy to odmowy wykonania polecenia pozostawienia samochodu wraz z dowodem rejestracyjnym (2 lutego 1994 r.' oraz pozostawienia bez zabezpieczenia dokumentów i pieczątek ( 2 lutego 1994 r.). Jednak, w ocenie Sądów, powyższe uchybienie formalne nie może prowadzić do uwzględnienia powództwa , gdyż sprzeciwiają się temu zasady współżycia społecznego.

Według art. 54 k.p. (uchylonego ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz. U. Nr 24 , poz. 110 ) ^świadczenie zakładu pracy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno podawać przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy,.

Przyczyna rozwiązania umowy o pracę z powodem, mimo, że jest możliwe wypełnienie jej konkretną treścią została sformułowana nazbyt ogólnikowo. Stwierdziły to jednoznacznie Sądy zarówno pierwszej jak i drugiej instancji. Ustaliły one w sposób nie budzący wątpliwości, że pracodawca naruszył art. 54 k.p. Jednak uznały, że przywrócenie RH  do pracy na tej podstawie byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i na podstawie art. 62 k.p. oddaliły powództwo.

W konkluzji należy więc stwierdzić, że zarzut naruszenia art. 52 § 2 k.p. i art. 54 k.p. jest bezzasadny. Obydwa te przepisy naruszyła niewątpliwie strona pozwana (pracodawca ). Uchybienie przez pracodawcę przepisom o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia ma jednak różną wagę i w różnym stopniu wiąże sady co do treści wydawanych przez nie orzeczeń. Tylko brak uzasadnionej przyczyny zobowiązuje sąd w każdym przypadku do uwzględnienia powództwa, choć w granicach wyznaczonych art. 56 § 2 w zw. z art. 45 § 2 i 3 k.p. W pozostałych wypadkach sąd , ważąc racje społeczne i prawne, może oddalić powództwo

Kierując się powyższymi względami Sąd Najwyższy, stosownie do treści art. 393[12] k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.