Wyrok z dnia 2000-01-05 sygn. V KKN 192/99
Numer BOS: 2221317
Data orzeczenia: 2000-01-05
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zajmowanie się sprawami majątkowymi innej osoby w rozumieniu art. 308 k.k.
- Indywidualny charakter przestępstwa z art. 300 § 2 k.k.
Sygn. akt V KKN 192/99
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 5 stycznia 2000 r.
Przewodniczący: SSN Andrzej Deptuła.
Sędziowie SN: Henryk Gradzik, Jacek Sobczak (spr.).
Protokolant: Teresa Jarosławska.
Uzasadnienie
Dariusz D. oskarżony został o to, że w okresie od 20 września 1995 r do 28 lipca 1997 r. w Strzelcach Opolskich uporczywie uchylał się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy obowiązku łożenia na utrzymanie dwojga swoich dzieci: Rafała i Anety D. oraz z mocy postanowienia Sądu Wojewódzkiego w Opolu z dnia 19 września 1995 r., sygn. akt I RC 95, i wyroku tego sądu z dnia 15 października 1996 r., sygn. akt I RC 95, na rzecz Romany D., przez co osoby te narażał na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, tj. o przestępstwo z art. 186 § 1 i 2 kk z 1969 r.
Grażyna M., Katarzyna G. i Ludwik L. stali pod zarzutem tego, że w dniu 15 maja 1997 r. w Strzelcach Opolskich, w celu udaremnienia wykonania wyroku Sądu Wojewódzkiego w
Opolu z dnia 15 października 1996 r., sygn. akt I RC 95, zasądzającego alimenty na rzecz Rafała, Anety i Romany D., przekazywali między sobą torebkę damską, zawierającą pochodzący z kasy sklepu Dariusza D. utarg, ukrywając w ten sposób pieniądze przed zajęciem ich przez prowadzącego egzekucję komornika Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich, tj. pod zarzutem popełnienia przestępstwa z art. 258 kk z 1969 r.
Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich wyrokiem z dnia 17 kwietnia 1998 r. (sygn. akt II K 97) uznał oskarżonego Dariusza D. za winnego zarzucanego mu przestępstwa i na podstawie art. 186 § 1 dkk wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres 3 lat zobowiązując też oskarżonego w trybie art. 75 § 2 pkt 1 i 3 dkk do wyrównania zaległości alimentacyjnych i do bieżącego łożenia na utrzymanie małoletnich uprawnionych.
Tym samym wyrokiem uznano także Grażynę M., Katarzynę G. i Ludwika L. za winnych zarzucanych im przestępstw z art. 258 dkk i wymierzono kary po 400 zł grzywny. Wyrok ten zaskarżyli oskarżeni Dariusz D. i Grażyna M. podnosząc, że nie popełnili zarzucanych im czynów i wnieśli o zmianę wyroku i uniewinnienie. Prokurator nie wnosił apelacji od wyroku.
Sąd Okręgowy w Opolu, rozpoznając sprawę w wyniku apelacji, wyrokiem z dnia 30 grudnia 1998 r. (sygn. akt VII Ka 98) nie uwzględnił apelacji Dariusza D. i zaskarżony wyrok wobec niego utrzymał w mocy. Uwzględnił natomiast apelację oskarżonej Grażyny M. i zaskarżony wyrok wobec niej, a na podstawie art. 435 kpk także wobec współoskarżonych Katarzyny G. i Ludwika L., którzy apelacji nie wnosili, zmienił w ten sposób, że uniewinnił Grażynę M., Katarzynę G. i Ludwika L. od popełnienia zarzucanego im czynu z art. 258 dkk.
Od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 30 grudnia 1998 r. (sygn. akt VII Ka 98) kasację złożył Prokurator Okręgowy w Opolu zaskarżając wyrok na niekorzyść oskarżonych Grażyny M., Katarzyny G. i Ludwika L.
Prokurator zarzucił zaskarżonemu wyrokowi rażącą obrazę przepisów prawa materialnego w postaci art. 18 § 3 kk w zw. z art. 300 § 2 kk polegającą na wyrażeniu poglądu, że zachowanie Grażyny M., Katarzyny G. i Ludwika L. nie stanowi przestępstwa. W konkluzji Prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy, w zaskarżonej części, Sądowi Rejonowemu w Strzelcach Opolskich. Na rozprawie przed Sądem Najwyższym Prokurator zmodyfikował swoje stanowisko o tyle, że wniósł o przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Opolu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja Prokuratora okazała się całkowicie zasadna z przyczyn w niej wskazanych.
Sąd Okręgowy w Opolu przyjmując za nie budzące wątpliwości ustalenia faktyczne, iż ww. oskarżeni, działając w celu udaremnienia egzekucji komorniczej, usunęli spod zajęcia mienie dłużnika Dariusza D., stanął na stanowisku, że nowy kodeks karny nie zawiera odpowiednika art. 258 dkk, który to przepis określał odpowiedzialność karną każdego człowieka, niekoniecznie właściciela mienia zagrożonego zajęciem. Z dalszych rozważań Sądu Okręgowego w Opolu wynika, że zdaniem Sądu obecne usytuowanie art. 300 § 2 kk, jak i jego treść, ogranicza odpowiedzialność karną za udaremnienie wykonania orzeczenia sądowego, w tym egzekucji, jedynie od osoby dłużnika. Sąd Okręgowy w Opolu uznał, że w obowiązującym obecnie kodeksie karnym nie jest spenalizowane działanie osób, które w żaden sposób nie były nakłaniane przez dłużnika do dokonania przestępstwa z art. 300 § 2 kk i samorzutnie działały w celu uniemożliwienia egzekucji.
Ocena prawna zachowań oskarżonych nie została w należycie pogłębiony sposób uzasadniona, a ponadto obarczona jest wadami.
Zgodzić się należy, że ustawodawca w przepisie art. 300 § 2 kk, przez użycie słów "swojego wierzyciela" i "składniki swego majątku", ograniczył podmiotowo odpowiedzialność tylko do dłużnika. Wniosek Sądu odwoławczego, iż działania osób nie będących dłużnikami, a zmierzające do udaremnienia egzekucji, nie są przez ustawodawcę spenalizowane, jest błędny. W art. 308 kk ustawodawca rozszerzył podmiotowo krąg osób, które mogą odpowiadać karnie za przestępstwa ujęte w rozdziale XXXVI kk "Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu". Osoby te mogą odpowiadać tak samo jak wierzyciele lub dłużnicy (nie będąc nimi), jeżeli prawnie lub faktycznie zajmowały się sprawami majątkowymi innej osoby. Przytoczony przepis wskazuje, że ustawodawca nie ograniczył odpowiedzialności z art. 300 § 2 kk wyłącznie do osoby dłużnika, jak wnioskował to wadliwie Sąd Okręgowy w Opolu, ale objął odpowiedzialnością te osoby, które nie będąc dłużnikami zajmują się prowadzeniem spraw majątkowych dłużników.
Wprowadzone w przepisie art. 308 kk określenie czasownikowe "zajmuje się" sugeruje, że ustawodawcy chodziło o takie osoby, które przez określony dłuższy odcinek czasowy, w oparciu o przepis prawny, decyzje, umowę lub też faktyczne wykonywanie, zajmują się sprawami majątkowymi dłużnika. W ujęciu słownikowym "zajmować się" oznacza: "zabrać się do czegoś, wziąć się do czegoś, zacząć coś wykonywać lub pracować nad czymś" (por. W. Doroszewski (red.), Słownik języka polskiego, t. X, Warszawa 1968, s. 537). W doktrynie przez "zajmowanie się sprawami majątkowymi" rozumie się wszelkie zachowania polegające na: "rozstrzyganiu w tych sprawach, współdziałaniu w nich lub wpływaniu na rozstrzygnięcia, a więc na rozporządzaniu mieniem, dokonywaniu czynności prawnych, dotyczących mienia lub spraw majątkowych". Jednorazowe dokonywanie tego rodzaju czynności mieści się również w pojęciu zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą. Pojęcie "zajmowania się" ma szerszy zakres znaczeniowy od pojęcia "prowadzenie", którego istotę da się sprowadzić do "sprawowania nadzoru, zarządzania lub kierowania czymś". "Zajmowanie się" charakteryzuje się pewną samodzielnością działania podmiotu, której nie można rozumieć zbyt wąsko, jedynie jako samodzielnego podejmowania decyzji lub samodzielnego dbania, w sensie decydowania o zamierzonych działaniach, o wzrost majątku lub zapobieganiu stratom. Nie znajduje przy tym uzasadnienia pogląd ograniczający pojęcie "zajmowania się sprawami majątkowymi" lub działalnością gospodarczą tylko do takich sytuacji, w których sprawca jest zobowiązany lub uprawniony do podejmowania decyzji dotyczących majątku jednego z podmiotów, tj. do decyzji należących do sfery zarządzania majątkiem (por. L. Peiper, Komentarz do kodeksu karnego, s. 580; O. Górniak, Prawo karne gospodarcze. Komentarz, Toruń 1997, s. 11; J. Wojciechowski, Ustawa o ochronie obrotu gospodarczego z komentarzem, Warszawa 1994, s. 1). W pojęciu "zajmowania się" nie mieści się natomiast wypełnianie czynności ściśle wykonywanych przez służbę lub robotników ani też wypełniania ściśle oznaczonych i precyzyjnych poleceń, np. stróżowania (por. L. Peiper, Komentarz do kodeksu karnego, s. 580). Sąd Okręgowy winien był więc rozważyć ewentualną odpowiedzialność Grażyny M. i Katarzyny G., bowiem te zatrudnione były u dłużnika Dariusza D. jako ekspedientki w należącym do niego sklepie i w pewien ograniczony sposób zajmowały się prowadzeniem jego spraw majątkowych.
Zakładając nawet, że Grażyna M., Katarzyna G. i Ludwik L. nie mogą jednak odpowiadać z art. 308 kk w zw. z art. 300 § 2 kk należało rozważyć, czy zachowanie oskarżonych nie stanowi pomocnictwa do przestępstwa z art. 300 § 2 kk.
Zgodzić należy się z Prokuratorem, iż Sąd Okręgowy ograniczył rozważania w tej kwestii do jednego zdania stwierdzając, że Grażynie M. nie można przypisać pomocnictwa w rozumieniu art. 18 § 3 kk, a tym samym tej odpowiedzialności nie można też przypisać Katarzynie G. i Ludwikowi L.
Grażyna M. i Katarzyna G. były zatrudnione przez Dariusza D. jako ekspedientki. W ten sposób Dariusz D. powierzył im także zawiadywanie swoim majątkiem. Niewątpliwie majątek ten stanowi utarg. W tej sytuacji rzeczą Sądu Okręgowego - jako sądu odwoławczego - jest zbadanie, jaki charakter ma przechowywanie takiego utargu w taki sposób, iż przekazujący te pieniądze ukrywają je przed komornikiem. Rzeczą Sądu będzie więc dokonanie prawidłowej subsumpcji ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego i rozważenie kwalifikacji czynów Grażyny M. i .Katarzyny G. (odnośnie Ludwika L. sprawę wyłączono do odrębnego postępowania) pod kątem zastosowania dyspozycji art. 300 § 2 kk i art. 308 kk także w aspekcie art. 18 § 2 kk mając na uwadze zamiar Grażyny M. i Katarzyny G. oraz zarówno względy przedmiotowe, jak i podmiotowe.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.