Wyrok z dnia 2004-02-06 sygn. II CK 429/02
Numer BOS: 2220868
Data orzeczenia: 2004-02-06
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Przejście na inną osobę uprawnień przysługujących kupującemu z tytułu rękojmi
- Uprawnienie do odstąpienia od umowy w razie zbycia rzeczy na rzecz kolejnego nabywcy
Sygn. akt II CK 429/02
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 6 lutego 2004 r.
Przewodniczący: Sędzia SN Mirosława Wysocka (spr.). Sędziowie: SN Józef Frąckowiak, SA Barbara Kurzeja.
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Barbary N. przeciwko E. - A. Konsorcjum Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. z udziałem interwenientów ubocznych F. Auto Poland Spółki Akcyjnej w B. i Andrzeja C. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 6 lutego 2004 r. kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w Ł. z dnia 21 września 2001 r.,
- oddala kasację;
- zasądza od powódki na rzecz interwenienta ubocznego Andrzeja C. kwotę 1.200 (tysiąc dwieście) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2000 r. Sąd Okręgowy w Ł. zasądził na rzecz powódki Barbary N. od pozwanej E.A. Konsorcjum sp. z o.o. w B. kwotę 20.199,90 zł z odsetkami ustawowymi, za jednoczesnym zwrotem przez powódkę na rzecz pozwanej samochodu marki Cinquecento 704, o bliżej sprecyzowanych cechach.
Sąd ustalił, że samochód ten nabył od pozwanej spółki w dniu 20 czerwca 1995 r. Krzysztof W., który następnie, w dniu 20 lutego 1996 r. - a więc jeszcze w okresie gwarancji i rękojmi -sprzedał samochód powódce. W samochodzie ujawniona została wada fizyczna silnika, która nie została usunięta. Na tej podstawie powódka złożyła pozwanej oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży, deklarując zwrot samochodu i żądając zwrotu jego ceny, uiszczonej przez pierwszego nabywcę oraz zapłaty odszkodowania odpowiadającego różnicy cen samochodów z daty nabycia samochodu i odstąpienia od umowy. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy ustalił i ocenił, że powódka uczyniła w terminie zadość aktowi staranności, o którym mowa w art. 563 § 1 k.c., oraz skorzystała z uprawnień wynikających z rękojmi przed terminem ich wygaśnięcia, wynikającym z art. 568 § 1 k.c.
Rozstrzygając sporną pomiędzy stronami kwestię, czy powódka - jako kolejna nabywczyni samochodu, której nie łączyła umowa z pozwanym sprzedawcą samochodu - może realizować uprawnienia z tytułu rękojmi, Sąd Okręgowy zajął stanowisko, że uprawnienia wynikające z gwarancji i rękojmi przechodzą na następców prawnych kupującego, a zatem zmiana właściciela nabytej rzeczy wadliwej nie eliminuje więzi prawnej ze sprzedawcą, wynikającej ze sprzedaży rzeczy dotkniętej wadą. Dla uzasadnienia tego poglądu Sąd Okręgowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w orzeczeniu z dnia 5 kwietnia 1974 r., II CR 109/74 (OSP 1976/5/92) oraz wytycznych z dnia 30 grudnia 1988 r. w zakresie wykładni prawa i praktyki sądowej w sprawach rękojmi i gwarancji (MP 1989/12/6), w których Sąd Najwyższy stwierdził, że uprawnienia zarówno z rękojmi, jak i z gwarancji przechodzą na następców prawnych kupującego pod tytułem ogólnym i szczególnym. Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, że powódka skutecznie odstąpiła w stosunku do pozwanej spółki od umowy sprzedaży.
Uwzględniając apelację pozwanej spółki i interwenienta ubocznego, Sąd Apelacyjny w Ł. wyrokiem z dnia 21 września 2001 r. zmienił orzeczenie Sądu Okręgowego i powództwo oddalił.
Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska Sądu pierwszej instancji o automatycznym przechodzeniu uprawnień z tytułu rękojmi na następców prawnych kupującego, w tym także argumentacji odwołującej się do związania uprawnień z tytułu rękojmi z aktualnym tytułem własności rzeczy. Sąd Apelacyjny stwierdził, że taka ocena prawna sytuacji następcy kupującego poddana została krytyce w piśmiennictwie prawniczym i nie jest podtrzymywana w orzecznictwie Sądu Najwyższego (czego świadectwem jest wyrok z dnia 15 stycznia 1997 r., III CKN 29/96, OSP 1997/7-8/144). Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przeważają racje na rzecz innego poglądu - że uprawnienia z tytułu rękojmi stanowią realizację jedynie własnych uprawnień stron, które wynikają z łączącego te strony umownego stosunku kupna-sprzedaży. Uprawnień takich nie może zatem wobec sprzedawcy realizować osoba, której nie łączył ze sprzedawcą (pierwotnym) stosunek umowny. Dlatego powódka nie może realizować uprawnień z rękojmi w stosunku do pozwanej spółki, mogłaby ich dochodzić jedynie w stosunku do swojego kontrahenta, od którego nabyła samochód na podstawie umowy z dnia 20 lutego 1996 r. Sąd Apelacyjny stwierdził także, że umowa ta nie zawiera postanowień co do cesji uprawnień przysługujących Krzysztofowi W. w stosunku do pozwanej z tytułu rękojmi.
Z tych względów Sąd Apelacyjny zmienił orzeczenie Sądu pierwszej instancji i oddalił powództwo; Sąd stwierdził jednocześnie, że w takiej sytuacji brak jest potrzeby ustosunkowywania się do pozostałych zarzutów apelacji.
Kasację od tego wyroku powódka oparła na obu podstawach wymienionych w art. 3931 k.p.c. W ramach podstawy pierwszej skarżąca zarzuciła:
- błędną wykładnię art. 556-576 k.c. o rękojmi za wady, wyrażającą się w zakwestionowaniu zasady przejścia uprawnień z tytułu rękojmi na następców prawnych kupującego;
- naruszenie art. 60 i 65 § 2 k.c. polegające na tym, że Sąd badając treść umowy łączącej powódkę z pierwszym nabywcą samochodu oparł się na jej dosłownym brzmieniu, zamiast zbadać cel i zgodny zamiar stron umowy.
W ramach podstawy drugiej skarżąca zarzuciła naruszenie:
-art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 i 382 k.p.c. przez błędną oceną dowodów, prowadzącą do bezzasadnego uznania, że umowa pomiędzy Krzysztofem W. a powódką nie zawierała cesji praw;
-art. 378 § 1 k.p.c. przez nierozpoznanie sprawy w granicach apelacji;
-art. 328 § 2 w związku z art. 391 k.p.c. przez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku;
-art. 385 k.p.c. przez nieoddalenie obu apelacji pomimo ich bezzasadności.
W konkluzji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Łodzi ewentualnie o zmianę wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zarzuty podniesione przez powódkę w ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania są nieuzasadnione.
Pozbawiony uzasadnienia jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 i art. 382 k.p.c. Skarżąca nie wskazała dowodów, które miały zostać pominięte lub wadliwie ocenione, nie skonkretyzowała, na czym miałoby polegać zaniechanie ich wszechstronnego rozważenia, czy też istotne uchybienie kryteriom oceny ich wiarygodności. W kasacji brak jest także jakiegokolwiek uzasadnienia dotyczącego naruszenia art. 382 k.p.c. Samo sformułowanie zarzutu, pozbawione uzasadnienia, pozostać musi bezskuteczne.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. przez nierozpoznanie sprawy w granicach apelacji. Skarżąca nie wskazała, w jaki sposób zaniechanie przez Sąd odniesienia się do wszystkich zarzutów apelacji strony przeciwnej miało wywrzeć istotny wpływ na wynik sprawy, a zwłaszcza - na wynik niekorzystny z punktu widzenia powódki. Sąd Apelacyjny uwzględnił zarzut apelacji najdalej idący - kwestionujący samą zasadę odpowiedzialności pozwanej z tytułu rękojmi i w konsekwencji - jej legitymację bierną. Przyjmując, że pozwana spółka w ogóle nie może odpowiadać wobec powódki z tytułu rękojmi, Sąd mógł uznać rozważanie kwestii zachowania terminów i dopełnienia wymaganych aktów staranności za nieistotne dla rozstrzygnięcia.
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie może się utrzymać w konfrontacji z treścią uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd zaprezentował obszerną argumentację na rzecz podstawy prawnej swego orzeczenia. Skarżąca i w tym wypadku nie uczyniła zadość nieodzownej przesłance skuteczności zarzutu procesowego - nie tylko nie wykazała, ale nawet nie wskazała wpływu, jaki zarzucone uchybienie mogło wywrzeć na wynik sprawy. W tym stanie rzeczy zarzut naruszenia art. 385 k.p.c. mógłby okazać się skuteczny tylko w wypadku wykazania zasadności podstawy naruszenia prawa materialnego. Jednak kasacja skarżącej także w tym zakresie jest nieuzasadniona.
Skarżąca formułując zarzut naruszenia art. 60 i 65 § 1 k.c. zdaje się nie odróżniać dostatecznie kwestii swobody formy wyrażenia woli (art. 60 k.c.) i kwestii wykładni umowy. Niezależnie od tego, stawiając ten zarzut skarżąca nie podała żadnych skonkretyzowanych przesłanek i okoliczności, które Sąd winien był uwzględnić ze skutkiem prowadzącym do ustalenia, że zamiarem powódki i pierwszego nabywcy była objęta "cesja praw" z tytułu rękojmi. Sąd powołał się na treść umowy, w której oświadczenia takiego nie zawarto, i to ustalenie nie jest kwestionowane. Powódka, twierdząc, że inny wniosek należałoby wyprowadzić, dokonawszy wykładni tej umowy z uwzględnieniem kryteriów określonych w art. 65 § 2 k.c., nie przedstawiła żadnej argumentacji, która mogłaby do takiej tezy przekonywać, a tym bardziej - która mogłaby stanowić skuteczną podstawę zarzucenia Sądowi naruszenia tego przepisu. Skarżąca nie przedstawiła także jakiejkolwiek argumentacji na rzecz tezy, że taka "cesja" dokonana została w sposób dorozumiany. Postawienie zarzutu naruszenia prawa materialnego, ograniczające się w istocie do jego sformułowania (bez sprecyzowania nawet formy naruszenia) i niezawierające wartościowej pod względem jurydycznym argumentacji, nie mogło wywrzeć zamierzonego przez skarżącą skutku, bowiem w żaden sposób nie wykazała ona naruszenia przez Sąd wymienionych przepisów. Niezależnie od oceny wymienionych zarzutów, ich znaczenie było uzależnione od rozstrzygnięcie kwestii, czy powódka - jako kolejna nabywczyni samochodu - może realizować w stosunku do pozwanego (pierwszego sprzedawcy) uprawnienia z tytułu rękojmi, a konkretnie - uprawnienie do odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży zawartej w dniu 20 czerwca 1995 r. pomiędzy pozwaną spółką a Krzysztofem W.
Powołanie w kasacji, jako naruszonych przez błędną wykładnię, "zbiorczo" przepisów art. 556-576 k.c. jest oczywiście nieprawidłowe. W istocie, kwestia dotyczyła regulacji zawartej w art. 556 § 1 k.c., statuującym zasadę odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi. Kwestia przejścia uprawnień z tytułu rękojmi za wady na kolejnego nabywcę pod tytułem szczególnym budziła kontrowersje zarówno w orzecznictwie, jak i piśmiennictwie; różnice poglądów w tej materii odzwierciedliły się w rozbieżnych stanowiskach, zajętych przez Sądy pierwszej i drugiej instancji w sprawie niniejszej. Owo sporne zagadnienie znalazło rozstrzygnięcie w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2004 r., III CZP 96/03 (dotychczas niepublikowana), zgodnie z którą sprzedaż rzeczy przez kupującego nie powoduje przejścia na nabywcę uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, kupujący może jednak przelać na nabywcę uprawnienia do żądania obniżenia ceny, naprawy lub dostarczenia rzeczy wolnej od wad.
Sąd Najwyższy odrzucił koncepcję "automatycznego" przejścia uprawnień z rękojmi na dalszego nabywcę rzeczy, jako niedającą się pogodzić z normatywnie ukształtowanym charakterem rękojmi. Nie pozwala on na formułowanie tezy, jakoby uprawnienia z rękojmi przechodziły na nabywcę z tego tytułu, że są "związane z prawem własności rzeczy", ani tezy, by w idei odpowiedzialności za wady fizyczne rzeczy tkwiło implicite przejście uprawnień z tytułu rękojmi. Decydujące znaczenie ma to, że odpowiedzialność z tytułu rękojmi, chociaż powstaje ex lege, jest odpowiedzialnością za nienależyte wykonanie zobowiązania, a więc ma charakter względny, ograniczony do stron konkretnej umowy. Jednocześnie Sąd Najwyższy wskazał, że przejście na inną osobę uprawnień przysługujących kupującemu z tytułu rękojmi może nastąpić, o ile znajdzie oparcie w ustawie lub umowie. W tym drugim wypadku podstawę taką stanowić może przelew wierzytelności. Zważywszy jednak na ograniczenia wynikające z odpowiednio stosowanego art. 509 § 1 k.c., dotyczyć może to jedynie roszczeń w postaci uprawnienia do żądania obniżenia ceny, naprawy rzeczy i wymiany jej na wolną od wad. Możliwość taka nie dotyczy natomiast uprawnienia o charakterze kształtującym, jakim jest prawo odstąpienia od umowy. To zatem uprawnienie nie może być umownie, w drodze przelewu, przeniesione na kolejnego nabywcę. Przyjmując przedstawiony sposób rozstrzygnięcia analizowanego zagadnienia, omawiany zarzut kasacji należało ocenić jako bezpodstawnie kwestionujący stanowisko Sądu, że uprawnienia z tytułu rękojmi nie przechodzą z mocy prawa na nabywcę. Wobec wykluczenia przejścia uprawnienia do odstąpienia od umowy w drodze przelewu na kolejnego nabywcę, upada potrzeba rozważania, czy przelew taki pomiędzy pierwszym nabywcą a powódką nastąpił. Jak zresztą wcześniej wskazano, także zarzuty skarżącej, formułowane przy odmiennym założeniu, nie mogłyby okazać się skuteczne.
Z omówionych względów kasacja podlegała oddaleniu, na podstawie art. 39312 k.p.c., z orzeczeniem o kosztach postępowania kasacyjnego opartym na art. 98 § 1 w związku z art. 108 § 1 k.p.c.
Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.