Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 2013-10-18 sygn. III CSK 4/13

Numer BOS: 2220115
Data orzeczenia: 2013-10-18
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CSK 4/13

Wyrok

Sądu Najwyższego

z dnia 18 października 2013 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca).

Sędziowie SN: Marta Romańska, Bogumiła Ustjanicz.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Grzegorza S. przeciwko Zbigniewowi Z. o ochronę dóbr osobistych, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 18 października 2013 r., skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 23 sierpnia 2012 r., (...), oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy w K., uwzględniając częściowo powództwo Grzegorza S. przeciwko Zbigniewowi Z. o ochronę dóbr osobistych, wyrokiem z dnia 14 września 2011 r. nakazał pozwanemu zamieszczenie na antenie rozgłośni Radia Maryja bezpośrednio przed serwisem informacyjnym o godzinie 13:00 oraz na antenie rozgłośni Radio ZET bezpośrednio przed pierwszym blokiem reklamowym po godzinie 8:00, w terminie miesiąca od uprawomocnienia się wyroku, oświadczenia następującej treści: "Zbigniew Z. przeprasza byłego Wicepremiera i Ministra MSWiA Grzegorza S. za to, że w swojej wypowiedzi nadanej na antenie Radio Maryja w audycji radiowej "Aktualności Dnia" w dniu 17 marca 2009 r. podał nieprawdziwe, naruszające godność, cześć i dobre imię Pana Grzegorza S. informacje sugerujące, że Pan Grzegorz S. nadużywa pełnionej funkcji publicznej, w tym posługuje się służbami specjalnymi dla celów niezgodnych z prawem oraz zapewnia osobom z kręgu swoich znajomych wyłączenie ich ewentualnej odpowiedzialności karnej, przez co Pan Grzegorz S. został narażony na utratę zaufania potrzebnego dla sprawowania urzędu wicepremiera oraz członka Rządu RP." Jednocześnie upoważnił powoda do zastępczego wykonania wyroku na koszt pozwanego na wypadek niewykonania tego obowiązku i zasądził od pozwanego na rzecz Fundacji Ewy Błaszczyk "AKOGO" kwotę 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 września 2011 r. Oddalił natomiast powództwo w pozostałej części, tj. w zakresie żądania opublikowania przeprosin w innych jeszcze mediach oraz zasądzenia na wskazany cel społeczny dalszych 10.000 zł.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 17 marca 2009 r. w audycji radiowej "Aktualności Dnia" na antenie Radia Maryja pozwany, udzielając wywiadu, wypowiedział słowa: "...z całą pewnością Grzegorz S. jest niestety taką ciemną postacią, nie chcę powiedzieć szarą eminencją, ale ciemną postacią tego rządu. To jest człowiek, o którym się mówi, że odpowiada za wszystkie takie ciemne sprawki, które są związane m.in. z nadużywaniem władzy, nadużywaniem służb specjalnych przeciwko opozycji. To przecież on podejmuje takie działania, by utrudnić też funkcjonowanie m.in. dziełom związanym z Radiem Maryja. To jest człowiek od - przepraszam, że tak to ujmę, ale - cytuję nawet niektórych posłów Platformy, gdzie tam gdzieś w kuluarach opowiadają - od brudnych zadań. Jego pozycja jest więc szczególna, więc, jeżeli ktoś jest z nim związany, to rzeczywiście może cieszyć się później poczuciem bezkarności. Takie są podejrzenia. To jest smutny obraz tej polityki, która ma miejsce dzisiaj w kraju, że tego rodzaju interesy i takie względy mogą być ważniejsze od pewnej podstawowej elementarnej uczciwości zwłaszcza, że sprawy zostały przecież upublicznione, pokazane przez wszystkie media i tak długo mimo to nie ma żadnej zdecydowanej reakcji." Wypowiedź ta stała się powszechnie znana; była przywoływana i komentowana na wielu portalach internetowych, w stacji telewizyjnej TVN 24 i w Radiu ZET.

Nazwanie powoda pełniącego funkcję wicepremiera i ministra w rządzie "ciemną postacią", "człowiekiem od brudnych zadań", odpowiedzialnym "za ciemne sprawki" oraz posądzenie go o działania przestępcze, takie jak "nadużywanie władzy" i "nadużywanie służb specjalnych do zwalczania opozycji" stanowi naruszenie jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia oraz godności. Pozwany nie wykazał okoliczności, które wyłączałyby bezprawność tego naruszenia. Jego wypowiedź nie pozostawała w związku z wykonywaniem mandatu parlamentarzysty; została skierowana personalnie do powoda, miała na celu zdyskredytowanie go w opinii słuchaczy i tak została przez nich odebrana.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Okręgowy uznał żądanie udzielenia ochrony za usprawiedliwione. Wskazał, że adekwatnym - do naruszenia - sposobem przeprosin będzie opublikowanie stosownego oświadczenia na antenie rozgłośni Radia Maryja, która wyemitowała wypowiedź pozwanego, naruszającą dobre imię powoda. Przyjął również, że odpowiednią - do rodzaju naruszonych dóbr, rozmiaru krzywdy powoda i stopnia winy pozwanego - sumę, którą pozwany powinien zapłacić na wskazany przez powoda cel społeczny, stanowić będzie kwota 20.000 zł.

Sąd Apelacyjny w K., na skutek apelacji pozwanego, wyrokiem zaskarżonym skargą kasacyjną zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że ograniczył nakaz złożenia oświadczenia przepraszającego do obowiązku jego opublikowania wyłącznie w Radiu Maryja, a w treści tego oświadczenia słowa: "nadużywa pełnionej funkcji publicznej, w tym posługuje się służbami specjalnymi dla celów niezgodnych z prawem oraz zapewnia osobom z kręgu swoich znajomych wyłączenie ich ewentualnej odpowiedzialności karnej" zastąpił słowami: "nadużywa władzy, w tym nadużywa służb specjalnych przeciwko opozycji oraz, że osoby z nim związane mogą rzeczywiście cieszyć się poczuciem bezkarności.", oddalił apelację w pozostałej części i orzekł o kosztach procesu za instancję odwoławczą. Sąd Apelacyjny zaaprobował ocenę Sądu pierwszej instancji, że wypowiedź pozwanego z dnia 17 marca 2009 r., skierowana personalnie do powoda, zawierająca zarówno twierdzenia o faktach, jak i elementy ujemnej oceny, naruszyła dobra osobiste powoda i nie była związana z wykonywaniem mandatu posła. W konsekwencji nie podzielił zarzutu skarżącego wskazującego na niedopuszczalność drogi sądowej z uwagi na przysługujący mu immunitet parlamentarny oraz zarzutu braku bezprawności działania. Za bezprzedmiotowe uznał przy tym wnioski dowodowe zgłoszone przez pozwanego, wskazując, że zmierzały one do wykazania nie konkretnych faktów mających w sprawie istotne znaczenie, lecz uogólnionych twierdzeń o faktach i odpowiedzialności politycznej powoda.

Modyfikując zaskarżony wyrok, Sąd Apelacyjny dostosował tekst oświadczenia przepraszającego do rzeczywistej treści wypowiedzi pozwanego i uznał za zbędne opublikowanie go na antenie Radia ZET.

W skardze kasacyjnej, opartej na obu podstawach określonych w art. 3983 § 1 k.p.c., pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i odrzucenie pozwu, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania bądź też oddalenie powództwa. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzucił błędną wykładnię względnie niewłaściwe zastosowanie: art. 6 ust. 1 i 2 w związku z art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Tekst jednolity: Dz. U. z 2003 r. Nr 221, poz. 2199 z późn. zm.; dalej: "u.w.m.p.s.") przez błędne przyjęcie, że pozwany udzielając wywiadu na antenie Radia Maryja nie wykonywał tzw. innej działalności nieodłącznie związanej ze sprawowaniem mandatu, objętej immunitetem parlamentarnym, art. 23 w związku z art. 24 k.c. w związku z art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (dalej: "Konwencja") przez uznanie, że wypowiedź pozwanego, stanowiąca ocenę działalności politycznej powoda, godzi w jego dobra osobiste oraz art. 23 w związku z art. 24 § 1 k.c. i art. 10 Konwencji przez błędne zastosowanie polegające na uznaniu, że wypowiedź pozwanego przekroczyła granice prawa do krytyki i debaty publicznej.

Drugą podstawę kasacyjną skarżący wypełnił zarzutami naruszenia: art. 325 w związku z art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez zaaprobowanie stwierdzonego w sentencji wyroku Sądu Okręgowego naruszenia godności powoda przy braku przypisania pozwanemu naruszenia tego dobra w treści pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, art. 385 w związku z art. 227, art. 232, art. 236, art. 316 i art. 391 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie wniosków dowodowych wskazanych w apelacji oraz zaaprobowanie stanowiska Sądu pierwszej instancji polegającego na pominięciu tych dowodów, co uniemożliwiło zweryfikowanie, czy wypowiedź pozwanego miała oparcie w faktach, art. 379 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 5 Regulaminu Parlamentu Europejskiego (Dz.Urz.UE.L 2005 r., wydanie 16) w związku z art. 10 Protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów wspólnot europejskich (Dz. U. z 2004 r. Nr 90, poz. 864)4) w związku z art. 6a i art. 7b u.w.m.p.s. i przeprowadzenie postępowania sądowego bez zgody Sejmu RP, a następnie Parlamentu

Europejskiego, a także art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez wadliwe sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku i niewyjaśnienie przyczyn uznania części zarzutów skarżącego za bezzasadne.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności rozważenia wymagał - najdalej idący - zarzut nieważności postępowania z powodu niedopuszczalności drogi sądowej wskutek naruszenia art. 379 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 5 Regulaminu Parlamentu Europejskiego, art. 10 protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów wspólnot europejskich oraz art. 6a i art. 7b u.w.m.p.s. Zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż oparty został na błędnym założeniu, że zakwestionowana przez powoda wypowiedź pozwanego mieściła się w ramach wykonywania działalności nieodłącznie związanej ze sprawowaniem mandatu posła.

Bezzasadny jest pogląd skarżącego, że pojęcie "innej działalności związanej nieodłącznie ze sprawowaniem mandatu", którym ustawodawca posłużył się w art. 6 ust. 2 u.w.m.p.s., należy rozumieć szeroko. W judykaturze w kwestii tej prezentowane jest - jednolicie - odmienne zapatrywanie. Podkreśla się, że immunitet stanowi istotny wyłom w zasadzie demokratycznego państwa - równości wszystkich obywateli wobec prawa (art. 32 Konstytucji); ogranicza prawo do sądu osobom, których prawa zostały naruszone działaniem parlamentarzystów, dlatego też powinien być rozumiany wąsko, jako służący ochronie parlamentu i jego członków przed ingerencją zewnętrzną, a nie jako środek zapewniający bezkarność parlamentarzystom, którzy naruszyli prawo. Immunitet nie jest przywilejem poszczególnych członków parlamentu, lecz instrumentem zapewniającym prawidłowe działanie całego parlamentu i prawidłowe wykonywanie mandatu posła i senatora (zob. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 21 października 1998 r. K. 24/98 OTK ZU 1998/6 poz. 97 i z dnia 8 listopada 2004 r. K. 38/2003 OTK ZU 2004/10A poz. 104; wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 30 stycznia 2003 r. Sprawa 45649/99 Cordova przeciwko Włochom (nr 2) LexPolonica nr 396865 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 kwietnia 2007 r. I CSK 31/2007 OSNC 2008/5 poz. 48 i z dnia 21 września 2011 r. I CSK 754/2010 OSNC 2012/D poz. 76).

W zakres "innej działalności związanej nieodłącznie ze sprawowaniem mandatu", objętej immunitetem parlamentarnym, niewątpliwie wchodzi informowanie wyborców o swojej pracy w parlamencie (komisjach, podkomisjach, klubach, kołach) oraz uzyskanych w toku tej pracy - ważnych społecznie - wiadomościach; nie jest natomiast objęta tym immunitetem odpowiedzialność posła za naruszenie dóbr osobistych, polegające na przedstawieniu nieprawdziwych faktów dotyczących osób, które znalazły się w kręgu zainteresowania posła ze względu na działalność wchodzącą w zakres sprawowanego mandatu, jeżeli fakty te nie zostały wskazane w toku prac Sejmu, jak również odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych innych osób wypowiedziami obejmującymi oceny i opinie o tych osobach, chyba że stanowiły one element dokumentu będącego podstawą lub wynikiem prac Sejmu (jego organów) albo wniosku, wystąpienia lub głosowania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2010 r. I CSK 651/2009 OSNC 2011/6 poz. 74).

Z ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku wynika jednoznacznie, że wypowiedź pozwanego, zawierająca twierdzenia o faktach i oceny dotyczące personalnie powoda, nie miała związku ze sprawowaniem mandatu posła we wskazanym rozumieniu, lecz stanowiła jego własną opinię, wyrażoną z pozycji działacza partii politycznej będącej w opozycji do partii, która desygnowała powoda do pełnienia określonych funkcji w rządzie. Wbrew zatem odmiennemu zapatrywaniu skarżącego, brak zgody Sejmu oraz Parlamentu Europejskiego nie stanowił przeszkody procesowej do rozpoznania sprawy.

Sąd Apelacyjny w motywach zaskarżonego wyroku wskazał wyraźnie, że cechy, którymi pozwany - bez zweryfikowania zasłyszanych informacji - scharakteryzował działalność powoda, przypisując mu rolę ciemnej postaci rządu, człowieka do brudnych zadań, zapewniającego bezkarność osobom z nim związanym oraz nadużywającego władzy i służb specjalnych przeciwko opozycji, w odbiorze powszechnym są postrzegane w sposób jednoznacznie negatywny i pozostają w kolizji z oczekiwaniem każdej osoby pełniącej funkcję publiczną szacunku ze strony innych ludzi. W tych okolicznościach zaaprobowanie rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji nakazującego pozwanemu złożenie oświadczenia przepraszającego w związku z naruszeniem również godności powoda nie usprawiedliwia zarzutu obrazy art. 325 w związku z art. 328 § 2 i art. 391 § 1 k.p.c.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalił się pogląd - aprobowany przez skład orzekający - zgodnie z którym strona nie może skutecznie zarzucić w apelacji, jak również w skardze kasacyjnej, uchybienia przez sąd przepisom postępowania, dotyczącego wydania postanowienia oddalającego wnioski o przeprowadzenie dowodów, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie na podstawie art. 162 k.p.c. (por. uchwały: z dnia 27 października 2005 r. III CZP 55/2005 OSNC 2006/9 poz. 144 i z dnia 27 czerwca 2008 r. III CZP 50/2008 OSNC 2009/7-8 poz. 103 oraz wyroki: z dnia 14 września 1998 r. I PKN 322/98 OSNAPiUS 1999/20 poz. 641; z dnia 20 sierpnia 2001 r. I PKN 580/2000 OSNP 2003/14 poz. 332; z dnia 30 września 2004 r. IV CK 710/2003 nie publ.; z dnia 10 grudnia 2005 r. III CK 90/2004 OSP 2006/6 poz. 69; z dnia 10 sierpnia 2006 r. V CSK 237/2006 Orzecznictwo Sądów w sprawach Gospodarczych 2007/2 poz. 19 str. 30; z dnia 12 stycznia 2007 r. IV CSK 340/2006 LexPolonica nr 2424271; z dnia 26 lutego 2009 r. IV CSK 409/2008 Palestra 2009/3-4 str. 255 oraz z dnia 3 czerwca 2009 r. IV CSK 96/2009 LexPolonica nr 2128144). Skarżący, wskazując na naruszenie art. 385 w związku z art. 227, art. 232, art. 236, art. 316 i art. 391 § 1 k.p.c., nie dostrzegł tej zależności, co nakazuje uznać zarzut naruszenia tych przepisów za nieusprawiedliwiony.

Za bezzasadny należy również uznać zarzut obrazy art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. W orzecznictwie zostało już wyjaśnione, że naruszenie przez sąd drugiej instancji art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. tylko wyjątkowo może wypełniać podstawę kasacyjną przewidzianą w art. 3983 § 1 pkt 2 k.p.c., tj. wtedy, gdy wskutek uchybienia wymaganiom określającym zasady uzasadniania orzeczeń nie poddaje się ono kontroli kasacyjnej (zob.m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r. III CKN 792/98 OSNC 1999/4 poz. 83, z dnia 26 listopada 1999 r. III CKN 460/98 OSNC 2000/5 poz. 100, z dnia 9 marca 2006 r. I CSK 147/2005 Orzecznictwo Sądów w sprawach Gospodarczych 2008/4 poz. 28 str. 3, z dnia 26 stycznia 2006 r. V CK 405/2004 LexPolonica nr 1631496, z dnia 4 stycznia 2007 r. V CSK 364/2006 LexPolonica nr 1090928, z dnia 21 marca 2007 r. I CSK 458/2006 LexPolonica nr 1909790). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazuje podstawę faktyczną rozstrzygnięcia i wyjaśnienia jego podstawę prawną. Jeśli Sąd drugiej instancji - w ocenie skarżącego - nie odniósł się w sposób właściwy do wszystkich zarzutów apelacyjnych, to skuteczne podniesienie w skardze kasacyjnej zarzutu wadliwego sporządzenia przez ten Sąd uzasadnienia wymagało powołania - obok art. 328 § 2 i art. 391 § 1 k.p.c. - także art. 378 § 1 k.p.c.

Jako nieusprawiedliwione należy również ocenić zarzuty podniesione w ramach podstawy kasacyjnej naruszenia prawa materialnego.

Skoro wypowiedź pozwanego - jak uznał Sąd Apelacyjny - wyrażała nie tylko ocenę działalności politycznej powoda i nie była związana nieodłącznie z wykonywaniem mandatu poselskiego, to zamierzonego skutku nie mogły wywrzeć - oparte na odmiennych założeniach - zarzuty naruszenia art. 6 ust. 1 i 2 w związku z art. 1 ust. 2 u.w.m.p.s. oraz art. 23 w związku z art. 24 k.c. i art. 10 ust. 1 Konwencji.

Wbrew poglądowi skarżącego, ocena jego wypowiedzi dokonana przez Sąd Apelacyjny nie narusza prawa do krytyki osób prowadzących działalność polityczną i nie ogranicza wolności debaty publicznej. Skarżący, przedstawiając odmienne zapatrywanie, wyeksponował argument, że szersze granice ostrości wypowiedzi w ramach takiej debaty zmuszają ich adresatów (polityków) do większej tolerancji na krytykę. Tymczasem - jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny, odwołując się do stanowiska Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Sądu Najwyższego - każdy, kto korzysta z wolności debaty publicznej musi dbać o to, aby była ona rzetelna, a więc zawierała informacje o faktach prawdziwych i opinie mające podstawę w takich faktach oraz liczyć się z odpowiedzialnością za słowo (zob. powołane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wyroki ETPCz: z dnia 7 grudnia 1976 r. Sprawa 5493/72 Handyside przeciwko Zjednoczonemu Królestwu LexPolonica nr 393528, i z dnia 23 maja 1991 r. Sprawa 11662/85 Oberschlick przeciwko Austrii LexPolonica nr 401664, oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r. I CSK 220/2009 LexPolonica nr 2438704; z dnia 21 września 2011 r. I CSK 754/2010 OSNC 2012/D poz. 76 i z dnia 4 października 2012 r. I CSK 124/2012 LexPolonica nr 4950459). Pozwany nie podjął działań sprawdzających prawdziwość faktów stanowiących podstawę swojej wypowiedzi, usiłując -w sposób nieuprawniony - nadać jej na użytek niniejszego procesu charakter wyłącznie ocenny. W świetle powyższych okoliczności, zarzut niewłaściwego zastosowania art. 23 w związku z art. 24 § 1 k.c. i art. 10 Konwencji nie mógł być uwzględniony.

Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.