Postanowienie z dnia 2019-06-12 sygn. II S 12/19
Numer BOS: 2193506
Data orzeczenia: 2019-06-12
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Przewlekłość postępowania, rozpoznanie sprawy w rozsądnym terminie
- Przewlekłość postępowania karnego
- Związanie sądów standardami wypracowanymi przez ETPCz (art. 1 ust. 3 u.s.p.p.)
- Stwierdzenie przewlekłości z urzędu, niezależnie od sformułowanych zarzutów
- Wysokość sumy pieniężnej zasądzonej w związku ze stwierdzoną przewlekłością
Sygn. akt II S 12/19
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie
z dnia 12 czerwca 2019 r.
Orzekając w przedmiocie zadośćuczynienia należy brać pod uwagę: czas trwania postępowania, charakter postępowania, stopień jego zawiłości, jego wieloinstancyjność, przyczyny przewlekłości, a także wpływ stron, zwłaszcza autora skargi na zaistnienie tej przewlekłości oraz sam rodzaj dolegliwości spowodowanej dla strony opieszałością postępowania. Zadośćuczynienie powinno być rozsądne, zgodne z tradycją prawną i standardami życia w danym kraju.
Przewodniczący: SSA Stanisław Kucharczyk (sprawozdawca)
Sędziowie SA: Andrzej Olszewski, Janusz Jaromin
Protokolant: st. sekr. sądowy P. Banach
Sąd Apelacyjny w Szczecinie II Wydział Karny, po rozpoznaniu w sprawie R. K., skargi o stwierdzenie przewlekłości postępowania w sprawie (…) Sądu Rejonowego w S. i (…) oraz (…) Sądu Okręgowego w G., na podstawie art. 12 ust. 2 i ust. 4 art. 17 ust. 3 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 75) postanawia:
1. stwierdzić, że w postępowaniu sądowym prowadzonym przeciwko R. K. nastąpiła przewlekłość, przez co naruszone zostało jego prawo do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki,
2. zasądzić od Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w S.) na rzecz R. K. kwotę 2 000 zł za naruszenie jego prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, a w pozostałej części wniosek oddalić,
3. zwrócić R. K. wniesioną opłatę od skargi w wysokości 200 zł.
UZASADNIENIE
Oskarżony R. K. w dniu 26 marca 2019 r. złożył skargę na przewlekłość postępowania w sprawie (…) toczącego się przed Sądem Okręgowym w G. z uwzględnieniem wcześniejszych etapów postępowania sądowego, tj. postępowania przed Sądem Rejonowym w S., sygn. akt (…) oraz postępowania w sprawie (…) prowadzonego przed Sądem Okręgowym w G., jak również postępowań apelacyjnych – łącznie toczącego się blisko 13 lat, co – zdaniem autora skargi – w sposób oczywisty naruszało jego prawo do rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie. Domaga się zasądzenia 20 000 zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnioną przewlekłość postępowania oraz kosztów postępowania skargowego. Uzasadniając powyższe, wskazał m.in. na brak koncentracji rozpraw, wielokrotność terminów, czas sporządzania uzasadnień wyroków, zaniechanie zasięgnięcia ponownej opinii biegłego w sprawie (…), zwłokę w zasięgnięciu opinii biegłego w sprawie (…), zwłokę w rozpoznawaniu wniosków dowodowych. Wskazał na dotkliwe skutki, jakie spowodowało przewlekle prowadzone postępowanie karne, zwłaszcza w sferze zawodowej.
Nadmienić należy, iż w dniu 30 marca 2006 r. Prokuratura Rejonowa w S. wydała postanowienie o przedstawieniu R. K. zarzutów w sprawie sygn. (…), tj. o popełnienie czynów z art. 296 § 2 k.k. w zb. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i w zw. z art. 11 § 2 k.k. Akt oskarżenia w przedmiotowej sprawie wpłynął do Sądu Rejonowego w S. w dniu 19 września 2006 r. Obejmował 3 oskarżonych, 33 czyny, prokurator zawnioskował do przesłuchania 52 świadków (…). Zarządzeniem z dnia 20 września 2006 r. sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt (…) i przydzielona sędziemu (asesorowi) (…). W dniu 29 stycznia 2008 r. odbyła się pierwsza rozprawa (…). W dniu 24 czerwca 2013 r. wpłynęła pierwsza skarga na przewlekłość postępowania rozpoznawczego Sądu Rejonowego w S. pochodząca od oskarżonego R. K. Postanowieniem z dnia 24 lipca 2013 r. – sygn. akt (…), Sąd Okręgowy w G. oddalił powyższą skargę, nie uznając zasadności podniesionych w niej zarzutów. Wyrok Sądu Rejonowego w S., po przeprowadzeniu rozprawy na ponad 100 terminach, uniewinniający oskarżonego R. K., zapadł w dniu 27 maja 2014 r. (…). Kolejną skargę w przedmiocie przewlekłości postępowania Sądu Rejonowego w S., wniesioną w dniu 26 listopada 2014 r., zarejestrowaną pod sygnaturą (…), oddalono postanowieniem Sądu Okręgowego w G. z dnia 17 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowy w G., wyrokiem z dnia 25 czerwca 2015 r., sygn. akt (…), uchylił wyrok Sądu Rejonowego w części m.in. uniewinniającej R. K. i innych, i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w G.(…). Akta sprawy do Sądu Okręgowego w G. wpłynęły w dniu 8 czerwca 2015 r. i zostały zarejestrowane pod sygn. akt (…). Faktyczne przekazanie akt sprawy temuż sądowi nastąpiło w dniu 8 września 2015 r. Postanowieniem z dnia 9 października 2015 r., Sąd Okręgowy w G.:
1. wyłączył do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawy (…) czyny opisane w pkt. II i III aktu oskarżenia, kwalifikowane z art. 238 § 1 k.k. oraz z art. 233 § 1 k.k. w zb. z art. 234 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. dotyczące innego oskarżonego,
2. w tym zakresie stwierdził swoją niewłaściwość i przekazał sprawę w tym tylko zakresie sądowi właściwemu – Sądowi Rejonowemu w S. (…).
Dnia 9 listopada 2015 r. odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie (…), na której dokonano ustalenia zakresu postępowania dowodowego i wyznaczenia terminów rozpraw (…). Łącznie odbyły się 22 terminy. W dniu 13 czerwca 2016 r. R. K. złożył kolejną skargę na przewlekłość postępowania, którą Sąd Apelacyjny oddalił postanowieniem z dnia 21 lipca 2016 r. w sprawie (…). W dniu 11 października 2016 r. zapadł wyrok Sądu Okręgowego w G. w przedmiotowej sprawie (…). Apelacje od wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych. Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2017 r., Sąd Apelacyjny w S. w sprawie o sygn. akt (…): I. uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej oskarżonego R. K. oraz innych i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w G. Akta do Sądu Okręgowego w G. wpłynęły w dniu 12 maja 2017 r. (…). Sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt (…). Postanowieniem z dnia 21 czerwca 2017 r., Sąd Okręgowy w G. przekazał sprawę Prokuratorowi Rejonowemu w S. w celu usunięcia istotnych braków śledztwa (…). Zażalenie od powyższego wniósł Prokurator Rejonowy w S. (…). Postanowieniem z dnia 26 lipca 2017 r., sygn. akt (…), Sąd Apelacyjny w S. uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał do merytorycznego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w G. (…). Pierwszy termin rozprawy w sprawie (…) odbył się w dniu 22 września 2017 r. (…), kolejne terminy odbyły się odpowiednio w dniach 10 października 2017 r. (…), 26 października 2017 r. (…), 28 listopada 2017 r. (…), 4 grudnia 2017 r. (…), 4 stycznia 2018 r. (…), 7 lutego 2018 r. (…), 14 marca 2018 r. (…), kiedy to Sąd Okręgowy w G. rozstrzygnął w przedmiocie składanych wniosków dowodowych, wypowiedział się w kwestii wniosku prokuratora o zabezpieczenie majątkowe oraz postanowił zasięgnąć pisemnej opinii biegłych, ustalając termin dwóch miesięcy na jej wydanie od daty doręczenia biegłym akt sprawy wraz z dowodami rzeczowymi. Następnie postanowieniami z dnia 30 lipca 2018 r., 27 grudnia 2018 r., 28 lutego 2019 r. przedłużał terminy do sporządzenia opinii do dnia 31 marca 2019 r. Dodać trzeba, iż sędzia nie zgodził się na dalsze przedłużenie biegłemu terminu do złożenia opinii, a biegły opinię bardzo obszerną, zawartą w kilkunastu zeszytach, przedłożył w dniu 23 kwietnia 2019 r.
R. K. w dniu 5 listopada 2016 r. złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Decyzją z dnia 18 grudnia 2018 r., nr (…), w skardze R. Z. przeciwko Polsce oraz 74 innych skarżących Europejski Trybunał Praw Człowieka, uwzględniając deklaracje złożone przez Rząd RP, zawierające wniosek o wykreślenie skarg z listy spraw oraz uwagi będące odpowiedzią skarżących na deklaracje, wykreślił sprawy z listy spraw, w tym i sprawę ze skargi R. K. Zadeklarowana Trybunałowi przez Rząd polski w dniu 20 lutego 2018 r. kwota 18 720 zł, za naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz.U. z 1993 r, poz. 284 z późn. zm.) w postaci przewlekłości postępowania oraz naruszenie art. 13 Konwencji z powodu braku skutecznego środka odwoławczego, zapewniającego wystarczające zadośćuczynienie za naruszenie art. 6 ust. 1, została autorowi skargi wypłacona.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Skarga częściowo zasługiwała na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy omówić uwarunkowania prawne, w jakich rozpoznawana jest niniejsza skarga R. K. Otóż jej rozpatrywanie następuje po zasadniczych zmianach ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 75). Na mocy ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r., poz. 2103 z dnia 22 grudnia 2016 r.) obowiązującej od dnia 6 stycznia 2017 r., istotnej zmianie uległ model skargi. Wskazana nowelizacja wprowadziła następujące zmiany w ustawie z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. z 2016 r., poz. 1259):
1) w art. 1 dodała ust. 3 w brzmieniu:
„3. Przepisy ustawy stosuje się zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r., poz. 284 z późn. zm.)”;
2) w art. 2:
a) ust. 1 otrzymał brzmienie: „1. Strona może wnieść skargę o stwierdzenie, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiło naruszenie jej prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, jeżeli postępowanie zmierzające do wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia istotnych okoliczności faktycznych i prawnych albo dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego (przewlekłość postępowania)”;
b) po ust. 1a dodała ust. 1b w brzmieniu:
„1b. Przepisu ust. 1 nie stosuje się w sprawach, o których mowa w art. 1 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. ‒ Kodeks karny wykonawczy (Dz. U., poz. 557 z późn. zm.), chyba że dotyczą one obowiązku naprawienia szkody, zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub nawiązki orzeczonej na rzecz pokrzywdzonego”;
c) ust. 2 otrzymał brzmienie:
„2. Dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd w celu wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie albo czynności podjętych przez prokuratora prowadzącego lub nadzorującego postępowanie przygotowawcze w celu zakończenia postępowania przygotowawczego lub czynności podjętych przez sąd lub komornika sądowego w celu przeprowadzenia i zakończenia sprawy egzekucyjnej albo innej sprawy dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego. Dokonując tej oceny, uwzględnia się łączny dotychczasowy czas postępowania od jego wszczęcia do chwili rozpoznania skargi, niezależnie od tego, na jakim etapie skarga została wniesiona, a także charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania”;
3) w art. 4 dodano ust. 6 w brzmieniu:
„6. Jeżeli skarga dotyczy przewlekłości postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe i wykroczenia skarbowe lub postępowania karnego, które toczy się przed sądem ‒ sąd właściwy według przepisów ust. 1‒2 jest właściwy do rozpoznania skargi także w zakresie przewlekłości postępowania przygotowawczego”;
4) art. 9 ust. 2 otrzymał brzmienie:
2. Sąd odrzuca skargę wniesioną przez nieuprawnionego albo niedopuszczalną na podstawie art. 14 ust. 1”;
5) w art. 12:
a) ust. 4 otrzymał brzmienie:
„4. Uwzględniając skargę, sąd na żądanie skarżącego przyznaje od Skarbu Państwa, a w przypadku skargi na przewlekłość postępowania prowadzonego przez komornika ‒ od komornika, sumę pieniężną w wysokości od 2 000 do 20 000 zł. Wysokość sumy pieniężnej, w granicach wskazanych w zdaniu pierwszym, wynosi nie mniej niż 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, niezależnie od tego, ilu etapów postępowania dotyczy stwierdzona przewlekłość postępowania. Sąd może przyznać sumę pieniężną wyższą niż 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, jeżeli sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu trwania postępowania. Na poczet tej sumy zalicza się kwoty przyznane już skarżącemu tytułem sumy pieniężnej w tej samej sprawie. Sumy pieniężnej nie przyznaje się w razie uwzględnienia skargi wniesionej przez Skarb Państwa albo państwowe jednostki sektora finansów publicznych”;
b) ust. 5 pkt 2 otrzymał brzmienie:
„2) jednostka organizacyjna prokuratury, w której w trakcie prowadzenia postępowania przygotowawczego nastąpiła przewlekłość postępowania, a w odniesieniu do postępowania przygotowawczego prowadzonego w prokuraturze rejonowej ‒ właściwa prokuratura okręgowa ‒ ze środków własnych tej jednostki”;
c) dodano ust. 7 w brzmieniu:
„7. Jeżeli do przewlekłości postępowania doszło w postępowaniu przed więcej niż jednym organem, przyznając sumę pieniężną sąd wskazuje, w jakiej części wypłaty dokonuje dany organ”;
6) w art. 14 dotychczasową treść oznaczono się jako ust. 1 i dodano ust. 2 w brzmieniu:
„2. W przypadku odrzucenia skargi na podstawie art. 9 ust. 1 skarżący może wystąpić z nową skargą w tej samej sprawie”;
7) art. 17 ust. 1 otrzymał brzmienie:
„1. Skarga podlega stałej opłacie w wysokości 200 zł”.
Opisana zmiana nastąpiła w wyniku wykonania orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 lipca 2015 r., w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce (skargi nr 72287/10, 13927/11 i 46187/11). W uzasadnieniu do powyższych zmian legislacyjnych, przygotowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, napisano m.in.: „Potrzeba podjęcia prac legislacyjnych nad zmianą ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki wynika z konieczności wykonania orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 lipca 2015 r. w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce (skargi nr 72287/10, 13927/11 i 46187/11). Europejski Trybunał Praw Człowieka, zwany dalej „ETPC”, w treści rozstrzygnięcia wskazał na zasadność podjęcia przez władze krajowe odpowiednich działań legislacyjnych, mających na celu zagwarantowanie zgodności orzecznictwa sądów krajowych rozpoznających skargi na przewlekłość z ugruntowanymi standardami wynikającymi z postanowień art. 6 ust. 1 i art. 13 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Wyrok ten został wydany w ramach procedury tzw. wyroku pilotażowego, co oznacza, że nie dotyczy on jedynie tych skarżących, których skargi zostały w nim wymienione (Rutkowski, Orlikowski i Grabowska), ale blisko 600 skarg dotyczących tej samej problematyki, wniesionych przeciwko Polsce w ciągu ostatnich trzech lat. W szczególności z sentencji wyroku wynika, iż ETPC jednorazowo zakomunikował Stronie Polskiej 591 skarg, co oznacza konieczność szybkiego załatwienia przez rząd wszystkich tych spraw na gruncie krajowym. W treści rozstrzygnięcia ETPC wskazał, iż w związku z analizowanymi sprawami ujawnił się problem systemowy, którego symptomem jest duża liczba repetytywnych spraw wnoszonych do ETPC. W szczególności sądy polskie nadal dokonują nieuprawnionej fragmentacji postępowania, przy ocenie rozsądności czasu jego trwania, ograniczając analizę do ostatniego etapu, na którym w chwili wniesienia środka postępowanie się znajduje (np. ponownego rozpoznania sprawy przez sąd pierwszej lub drugiej instancji, po kolejnym orzeczeniu kasatoryjnym), ponadto wysokość przyznawanej sumy pieniężnej jest zbyt niska (nieadekwatna), co wynika m.in. z faktu braku całościowej oceny łącznego czasu trwania zakwestionowanego postępowania. ETPCz wskazał na konieczność podjęcia przez władze krajowe odpowiednich działań, w tym legislacyjnych, mających na celu zagwarantowanie zgodności orzecznictwa sądów krajowych z ugruntowanymi standardami wynikającymi z postanowień art. 6 ust. 1 i art. 13 Konwencji. Jednocześnie podkreślił, iż w zgodzie z zasadą subsydiarności, nie jest kompetentny do precyzowania, jakie konkretne działania musi podjąć państwo, aby wykonać wyrok, w tym zakresie Strony Konwencji korzystają bowiem z marginesu swobodnego uznania. Mając powyższe na względzie, w projektowanym art. 1 ust. 3 ustawy (art. 1 pkt 1 projektu) przewidziano przede wszystkim, że ustawę stosuje się zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. poz. 284, z późn. zm.). Wprowadzenie bezpośredniego odwołania do przepisów Konwencji w treści ustawy ma na celu podkreślenie, że ustawa ma być stosowana z uwzględnieniem jej wymogów. Projektowana nowelizacja ustawy o skardze zmierza w kierunku uniemożliwienia sądom ograniczenia rozpoznania skargi tylko do etapu, na jakim znajduje się postępowanie, co ma zostać osiągnięte poprzez modyfikację kryteriów oceny pojęcia rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie. W związku z tym, w projektowanym art. 2 ust. 4 ustawy (art. 1 pkt 2 projektu) zobowiązuje się sądy oceniające, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, m.in. do uwzględnienia łącznego dotychczasowego czasu postępowania od jego wszczęcia do chwili rozpoznania skargi, niezależnie od tego, na jakim etapie skarga została wniesiona. Ponieważ badaniu ma podlegać całość sprawy (zatem także postępowanie przygotowawcze) w art. 4 ust. 6 proponuje się, aby w przypadku, gdy skarga dotyczy przewlekłości postępowania o przestępstwa skarbowe, wykroczenia skarbowe lub postępowania karnego, które toczy się przed sądem – sąd ten był jednocześnie właściwy do rozpoznania skargi także w zakresie przewlekłości postępowania przygotowawczego. Gdy skarga będzie obejmowała postępowania przygotowawcze albo postępowanie sądowe i przygotowawcze, sąd będzie miał obowiązek zawiadomić o toczącym się postępowaniu Skarb Państwa – prokuratora przełożonego nad prokuratorem prowadzącym lub nadzorującym postępowanie przygotowawcze, doręczając mu odpis skargi – zgodnie z art. 10 ust. 2a. Należy wskazać, że zgodnie ze standardem strasburskim ocenie podlega sprawność postępowania odnośnie do „zasadności oskarżenia w sprawie karnej” lub „w przedmiocie sporu odnośnie do praw i obowiązków o charakterze cywilnym” (por. art. 6 ust. 1 Konwencji). Z tego względu w proponowanej nowelizacji nie zmienia się zasady odwołującej się do czynności podejmowanych w celu zakończenia postępowania „w sprawie”, co koreluje z proponowanym obowiązkiem oceny sprawności postępowania jako całości, a nie jego poszczególnych fragmentów, faz, etapów, postępowań incydentalnych. Orzecznictwo strasburskie, a w ślad za nim nowelizacja, wiążą bowiem wysokość należnej sumy pieniężnej za przewlekłość z czasem trwania postępowania co do istoty sprawy (niezależnie od sposobu jego zakończenia). (…).
Ponadto nowelizacja uwzględnia wytyczne Trybunału zmierzające do zagwarantowania adekwatnej wysokości sumy pieniężnej za naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Zostanie to osiągnięte poprzez zobowiązanie sądów do wzięcia pod uwagę przy ustalaniu tej sumy – całej długości postępowania, od chwili wszczęcia aż do momentu rozpoznania skargi. Zasadne jest również, w razie stwierdzenia przez sąd przewlekłości postępowania, zagwarantowanie adekwatnej, zgodnej ze standardami konwencyjnymi rekompensaty – poprzez wprowadzenie regulacji, zgodnie z którą wysokość sumy pieniężnej wynosi nie mniej niż 1 000 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania niezależnie od tego, czy stwierdzona przewlekłość dotyczy wyłącznie etapu lub poszczególnych etapów postępowania, przy pozostawieniu obowiązującej regulacji, stosownie do której sąd przyznaje sumę pieniężną w wysokości od 2 000 do 20 000 zł (art. 1 pkt 7 projektu). Trybunał w rozstrzygnięciach przeciwko Polsce wielokrotnie wskazywał, jakie kwoty uznałby za odpowiednie, w przypadku ich przyznania na poziomie krajowym w związku z rozpoznaniem przez sądy powszechne skarg na przewlekłość w sprawach, w których następnie strona skorzystała z prawa skargi indywidualnej. W wyroku pilotażowym ETPC wskazał minimalne akceptowane przez siebie kwoty rekompensaty w tzw. ujęciu retrospektywnym, a zatem na dzień rozpoznania przez sądy krajowe skargi na przewlekłość (nie mniej niż 1 000 zł za każdy rok postępowania dotkniętego przewlekłością – por. §§ 27, 48 i 74). Przyjęcie mechanizmu zaproponowanego w projektowanym art. 12 ust. 4 spowoduje, że wysokość rekompensat będzie odpowiadać wskazanym wyżej oczekiwaniom ETPC. W wyniku nowelizacji sąd będzie oceniał postępowanie jako całość. Badanie sądu nie będzie także ograniczone tylko do okresu od chwili poprzedniego rozpoznania skargi do rozpoznania kolejnej. Należy wskazać, że Trybunał uznaje, iż okoliczność, że od daty rozpoznania przez sąd krajowy pierwszej skargi na przewlekłość upływa kolejny okres, zanim zostanie wydane rozstrzygnięcie kończące postępowanie w sprawie, zobowiązuje sąd rozpoznający następną skargę na przewlekłość tego samego postępowania do jego oceny jako całości (por. wyrok z dnia 18 grudnia 2007 r., Swat przeciwko Polsce, skarga nr 13545/03, § 44; wyrok z dnia 11 października 2005 r., Majewski przeciwko Polsce, skarga nr 52690/99; wyrok z dnia 6 lipca 2010 r. w sprawie Rejzmund przeciwko Polsce, skarga nr 42205/08). Jedynie w przypadku, gdyby uprzednio wniesiona skarga została rozpoznana zgodnie z orzecznictwem Trybunału (zarówno w aspekcie oceny rozsądności czasu trwania postępowania oraz kompensacyjnym), rozstrzygając kolejną skargę tego samego podmiotu, sąd krajowy jest uprawniony do uwzględnienia przy dokonywanej całościowej ocenie zakwestionowanego postępowania – zasądzonej uprzednio sumy pieniężnej. Z tego względu, w celu usunięcia ewentualnych wątpliwości w tym zakresie, proponuje się wskazać w treści art. 12 ust. 4, że na poczet sumy pieniężnej przyznawanej skarżącemu zalicza się kwoty przyznane mu już tytułem sumy pieniężnej w tej samej sprawie. Zaproponowane w nowelizacji zmiany dotyczące krajowego środka ochrony (całościowa ocena postępowania – art. 2 ust. 2, zryczałtowana minimalna kwota należnej sumy pieniężnej – art. 12 ust. 4) powinny przyczynić się do wzmocnienia skuteczności skargi na przewlekłość również postępowań administracyjnych i sądowoadministracyjnych, wypełniając wypracowane w orzecznictwie ETPCz ogólne standardy, powołane w wyroku pilotażowym (§ 180–183). Niezależnie od powyższego, uzasadnione jest złagodzenie uregulowań dotyczących braków formalnych skargi (art. 1 pkt 5 i pkt 6 projektu). Stwierdzona w praktyce zbyt zawężająca wykładnia przepisów dotyczących wymogów formalnych skargi (odrzucanie skarg z uwagi na brak skonkretyzowania okoliczności uzasadniających żądanie), prowadzi do pozbawienia ochrony prawnej osoby dotkniętej naruszeniem prawa do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. ETPC w przypadkach ewidentnej przewlekłości postępowania zasadniczo jest przeciwny stosowaniu nadmiernego formalizmu. Z orzecznictwa ETPC wynika w szczególności, że skarżący nie może być zobowiązany do wskazania konkretnych nieprawidłowości w postępowaniu sądu. W konsekwencji nie nakłada bezwzględnego wymogu na strony sprecyzowania i uzasadnienia konkretnych przewlekłości w czasie trwania całego postępowania – strona może ogólnie powołać się na fakt, iż postępowanie jest długotrwałe i przewlekłe (§ 22 w zw. z § 53–54 wyroku z dnia 17 lipca 2007 r., Wawrzynowicz p. Polsce, skarga nr 73192/01). Skarżący musi być w stanie złożyć skutecznie skargę, nawet jeśli działa bez profesjonalnego pełnomocnika. Subiektywne przekonanie skarżącego o przewlekłości postępowania jest warunkiem koniecznym do rozpoznania skargi, ale nie do jej uwzględnienia. Zbadanie sprawności postępowania należeć musi do działającego z urzędu sądu. Z tych względów jest uzasadniona nowelizacja ustawy o skardze poprzez złagodzenie formalnych przesłanek dopuszczalności skargi i wprowadzenie fakultatywności w przytaczaniu okoliczności uzasadniających żądanie (projektowany art. 6 ust. 2 i ust. 2a). Proponuje się przy tym, aby przewodniczący wzywał skarżącego do usunięcia braku żądania stwierdzenia przewlekłości postępowania w sprawie, której skarga dotyczy, w terminie 7 dni od dnia doręczenia żądania pod rygorem odrzucenia skargi (projektowany art. 9 ust. 1). Obecnie w takiej sytuacji sąd odrzuca skargę bez wzywania do uzupełnienia tego braku. Proponowane zmiany przyczynią się do usunięcia, a co najmniej ograniczenia, stwierdzonych przez Trybunał w praktyce orzeczniczej, dysfunkcji w stosowaniu krajowego środka ochrony, jakim jest skarga na przewlekłość. Art. 13 ust. 1 ustawy o skardze stanowi, że odpis orzeczenia uwzględniającego skargę dotyczącą przewlekłości postępowania sądowego sąd doręcza prezesowi właściwego sądu. Prezes sądu, któremu doręczono orzeczenie, jest obowiązany do podjęcia czynności nadzoru przewidzianych w ustawie z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U., poz. 1070 z późn. zm.). W projekcie utrzymano zasadę, że przewlekłość może zachodzić także wtedy, gdy nie jest zawiniona przez organ prowadzący postępowanie. Może się zatem zdarzyć, że skarga jest uzasadniona, lecz brak jest jakiejkolwiek winy prowadzącego sprawę sędziego lub prokuratora (np. zaistniały obiektywne trudności z pozyskaniem niezbędnych opinii biegłych). Tym niemniej w skrajnych przypadkach uwzględnienie skargi może stanowić podstawę do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego”.
Podkreślić należy, iż, zgodnie z obowiązującymi zasadami wykładni, wskazane wyżej uwagi mają charakter wykładni autentycznej i stanowią bardzo ważną wskazówkę interpretacyjną omawianych zmian. Dodać trzeba, iż opisywana nowelizacja ustawy o skardze na przewlekłość postępowania spotkała się z pełną aprobatą piśmiennictwa (zob. m.in. P. Domagała, M. Kiełbik, [w:] Nowelizacja ustawy o skardze na przewlekłość postępowania PS 3/2017 s. 85 i nast., K. Warecka, [w:] Załuska i Rogalska i inni przeciwko Polsce – decyzja ETPC z dnia 20 czerwca 2017 r., skargi nr 53491/10 i 72286/10 sip.lex.pl) ), a wprowadzone nią zmiany wyprzedzały nawet prejudykaty niektórych sądów ‒ zob. np. SN w uchwale (7) z dnia 28 marca 2013 r., III SPZP 1/13 Biul. SN 2013 nr 3 i SA we Wrocławiu w post. z dnia 20 lipca 2016 r., II S 22/16 LEX nr 2099916 i post. SN z dnia 31 maja 2017 r. III SPP 21/17 LEX nr 2310103. Pierwszy z nich (SN w uchwale 7 sędziów) zauważył, iż: „W postępowaniu ze skargi na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki ocenie pod kątem przewlekłości podlegają zarzuty skarżącego odnoszące się do przebiegu postępowania, od jego wszczęcia do prawomocnego zakończenia, niezależnie od tego, na jakim etapie tego postępowania skarga została wniesiona (art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki ‒ Dz. U. Nr 179, poz. 1843 ze zm.). Natomiast SA we Wrocławiu wskazał, że: „Czas rozpatrzenia sprawy należy liczyć od wszczęcia postępowania przeciwko danej osobie do jego prawomocnego zakończenia, niezależnie od tego w ilu instancjach postępowanie odbywało się, łącznie z ewentualnym postępowaniem kasacyjnym. Dla stwierdzenia przewlekłości postępowania, a w dalszej kolejności, stwierdzenia naruszenia prawa strony do rozpoznania jej sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, nie ma znaczenia, że niektóre odcinki (fragmenty, etapy) postępowania prowadzone były sprawnie. Ważne i przesądzające dla stwierdzenia przewlekłości postępowania jest to czy postępowanie w sprawie traktowane jako całość było, czy nie było prowadzone przewlekle. Przedmiotem postępowania wywołanego skargą na przewlekłość jest badanie podniesionego przez składającego skargę zarzutu, że doszło do naruszenia przysługującego mu prawa do sądu przez przewlekłe prowadzenie postępowania w sprawie od chwili jego wszczęcia, niezależnie od tego, czy aktualnie sprawa znajduje się już w kolejnej fazie tego postępowania. Ustawa dotyczy bowiem prawa strony do rozpoznania bez nieuzasadnionej zwłoki sprawy w postępowaniu przygotowawczym i postępowaniu sądowym, a nie w postępowaniu przed sądem konkretnej instancji bądź w postępowaniu przygotowawczym. W tak określonym terminie strona ma prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia jej sprawy, a nie jedynie orzeczenia w danej instancji, wobec czego ocenie pod kątem przewlekłości podlegać powinien przebieg całego dotychczasowego postępowania w sprawie, której skarga dotyczy”.
Dodać trzeba, iż zgodnie z rolą i znaczeniem orzecznictwa ETPC zapisu art. 1 ust. 3, według którego przepisy ustawy „stosuje się zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r., poz. 284 z późn. zm.)” nie można traktować jedynie jako apelu, postulatu czy zalecenia, ale jako źródło konkretnej normy prawnej zobowiązującej stosujących ustawę do dokonywania wykładni w określony sposób (zob. tak np. decyzja ETPC z dnia 20 czerwca 2017 r. 53491/10 Załuska i Rogalska i inni v. Polska LEX nr 2308832). Z uwagi na to, że praktyka orzecznicza nie była w pełni zgodna ze standardami strasburskimi, ustawodawca stosowną dyrektywę interpretacyjną zawarł wprost w ustawie. Sądy powinny stosować nie sam tekst EKPC, ale wynikające z tego tekstu standardy, których treść kształtuje orzecznictwo ETPC. Jak bowiem wynika z art. 91 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji RP, Konwencja – jako ratyfikowana umowa międzynarodowa – stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana. Stosownie natomiast do art. 91 ust. 2 Konstytucji RP, gdyby ustawy krajowej nie dało się pogodzić z Konwencją, pierwszeństwo będą mieć przepisy Konwencji. Na płaszczyźnie stosowania prawa oznacza to przede wszystkim obowiązek wykładni ustaw w zgodzie z prawem międzynarodowym i orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Odmienna wykładnia przekreślałaby sens utworzenia Trybunału, który ma zapewniać przestrzeganie zobowiązań wynikających z Konwencji. Wyrok Trybunału wiąże przy tym wszystkie organy każdej władzy publicznej, organów władzy sądowniczej nie wyłączając. Wobec tego także sądy zobowiązane są do podporządkowania się stanowisku Trybunału przy wykładni Konwencji i stosowania przepisów krajowych w zgodzie z tą wykładnią. Wynika to także z art. 9 Konstytucji RP stanowiącego, że Rzeczpospolita Polska (a więc wszystkie jej organy) przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Zatem standardy strasburskie mają mieć zastosowanie na każdym etapie postępowania, począwszy od kontroli formalnej skargi, przez proces merytorycznego jej rozpoznawania (w tym ocenę, czy w danej sprawie wystąpiła przewlekłość), aż po ustalanie wysokości należnej sumy pieniężnej. Kształtują też obowiązek działania sądu z urzędu (niezależnie od ewentualnie podniesionych w skardze zarzutów). Standardy muszą być stosowane, a nie jedynie uwzględniane. Nie mogą być więc traktowane jako jeden z równoważnych elementów wpływających na proces wykładni, ale jako wiążący sądy sposób rozumienia przepisów ustawy (zob. pod. P. Domagała, op. cit., s. 86).
Odnośnie do definicji przewlekłości postępowania, to zgodnie z powyższymi uwagami odwołać się należy do orzecznictwa ETPC, który ocenia postępowanie jako całość i zwykle stwierdza przewlekłość, jeśli trwało ono w jednej instancji dłużej niż trzy lata (zob. tak np. Wyrok ETPC z dnia 10 lipca 1984 r. w sprawie Guincho przeciwko Portugalii, nr 8990/80, LEX nr 80972), a w dwóch instancjach pięć lat (zob. tak np. Wyrok ETPC z dnia 7 lutego 2006 r. w sprawie Donnadieu przeciwko Francji, nr 19249/02, LEX nr 253655), a z udziałem Sądu Najwyższego sześć lat (zob. tak np. wyrok ETPC z dnia 9 stycznia 2007 r. w sprawie Gossa przeciwko Polsce, nr 47986/99, LEX nr 211791), nawet jeśli w postępowaniu nie było długotrwałych okresów bezczynności sądu. ETPC wychodzi bowiem z założenia, iż sprawnie działający system prawny powinien być w stanie osądzić w zasadzie każdą sprawę we wskazanych terminach. Z orzecznictwa ETPC wynika, iż stwierdza on przewlekłość również w sprawie, w której czynności podejmowane były często, ale nie skończyła się ona odpowiednio szybko, gdy tylko stwierdzone opóźnienie można przypisać jego organom. Nie występuje jedynie w sytuacji, gdy upływ czasu wynika w sposób obiektywny z konieczności niezbędnej reakcji na dokonywane przez strony czynności (zob. pod. Decyzja ETPC z dnia 20 września 2011 r. w sprawie Kupiec przeciwko Polsce, nr 23957/09, LEX nr 951362, ETPC). Dodać również trzeba, iż punktem odniesienia do stwierdzania przewlekłości postępowania jest dobrze zorganizowany system prawny, w którym wszystkie organy procesowe działają racjonalnie oraz sprawnie, uwzględniając to, czy sprawa rozpoznawana byłaby tak długo, jak w rzeczywistości. Konieczna zatem jest ocena, czy postępowanie było prowadzone racjonalnie, tak aby zmierzało najkrótszą drogą do celu. Według ETPC (zob. np. wyrok z dnia 25 listopada 2003 r. w sprawie Wierciszewska przeciwko Polsce, nr 41431/98, LEX nr 81416, a także i SN ‒ uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 13 lutego 2008 r., III SPZP 2/07, OSNP 2009/5–6, poz. 85) zasadność wyroku sądu drugiej instancji uchylającego zaskarżony wyrok i przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania również podlega ocenie na podstawie przepisów ustawy o skardze. Odnośnie do zakazu fragmentacji postępowania, to ‒ jak wskazano to wyżej ‒ zmiany przepisów ustawy są wynikiem nie tylko wyroku ETPC w sprawie Rutkowski i inni, ale i wcześniejszych orzeczeń ETPC (zob. np. wyrok z dnia 16 stycznia 2007 r. w sprawie Bąk przeciwko Polsce, nr 7870/04, LEX nr 211785), w których tenże stwierdza, iż jeżeli skargę składa podejrzany (oskarżony) w sprawie karnej, pod uwagę należy brać okres postępowania od chwili postawienia danej osobie zarzutu (wszczęcie postępowania in personam), albowiem wtedy dochodzi do wytoczenia oskarżenia, jak też i przywołanych wyżej prejudykatów SN i SA we Wrocławiu. Tak więc ocenie powinno podlegać postępowanie jako całość – czyli postępowanie przed sądem pierwszej i drugiej instancji oraz postępowanie kasacyjne – a nie tylko jego aktualna faza (zob. tak np. Wyrok ETPC z dnia 16 stycznia 2007 w sprawie Wolf przeciwko Polsce, nr 15667/03 i 2929/04). W sprawach karnych ocena powinna być dokonywana oczywiście z uwzględnieniem postępowania przygotowawczego, od daty postawienia zarzutu. Odnośnie do odformalizowania skargi i działania sądu z urzędu dodać trzeba, iż wprowadzony do ustawy o skardze ust. 3 art. 1, nakazujący stosowanie przez sądy polskie standardów strasburskich, zmierza do uczynienia ze skargi środka dostępnego realnie, a nie teoretycznie, gdyż orzecznictwo ETPC, jako jeden z problemów polskiej praktyki sądowej, wskazuje właśnie nadmierny formalizm przy ocenie wymogów dopuszczalności skargi, a standard strasburski stanowi, że skarga, w której strona ogólnie powołuje się tylko na fakt, iż postępowanie jest długotrwałe, powinna być merytorycznie rozpoznana przez sąd krajowy (zob. np. Wyrok ETPC z dnia 17 lipca 2007 r. w sprawie Wawrzynowicz przeciwko Polsce, nr 73192/01, LEX nr 291565). Za niedopuszczalne ETPC uznaje również ograniczenie sądowej analizy skargi wyłącznie do badania ewentualnie podniesionych w niej zarzutów. Zatem, skoro ustawa o skardze, wymieniając wymogi formalne jej dopuszczalności, nie żąda od skarżącego przytoczenia konkretnych zarzutów co do sprawności postępowania, po wprowadzeniu do ustawy art. 1 ust. 3 ich podniesienie należy uznać za fakultatywne, tak więc obecnie w postępowaniu wywołanym skargą należy badać z urzędu, czy sprawa od początku do chwili orzekania w przedmiocie skargi była rozpoznawana bez nieuzasadnionej zwłoki, a nie badać, czy ewentualnie podniesione w skardze zarzuty są uzasadnione. Dodać trzeba, iż w celu ostatecznego rozwiania istniejących w praktyce wątpliwości w tym zakresie, do ustawy wprowadzono art. 1 ust. 3, zgodnie z którym „przepisy ustawy stosuje się zgodnie ze standardami wynikającymi z Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r.”. Przepis ten skierowany jest do wszystkich organów władzy publicznej stosujących ustawę, sądów nie wyłączając. Zobowiązuje je nie do „brania pod uwagę” czy „uwzględniania” standardów strasburskich, ale ich bezwarunkowego „stosowania”. Podkreślić należy, że obowiązek dotyczy właśnie „standardów”, a nie abstrakcyjnie rozumianej „Europejskiej konwencji praw człowieka”. Oznacza to, że organy stosujące ustawę nie mogą powoływać się na własną wykładnię Konwencji, ale związane są ukształtowanym standardem strasburskim. Związanie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego standardami wypracowanymi w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka należy uznać konstytucyjnie dopuszczalne, gdyż Trybunał nie jest organem administracyjnym, ale niezawisłym i bezstronnym sądem, którego ostateczne wyroki są wiążące dla Państw‒Stron, a więc wszystkich organów i osób działających w ich imieniu (zob.: O. M. Piaskowska (red.), P. F. Piesiewicz (red.), K. Antolak‒Szymanski, V. A. de Gaetano, P. Domagała, T. Gardocka, P. J. Jaros, M. Machnikowska, Ł. Piebiak, M. Romańska, A. Rutkowska, P. Singer, J. Sobczak: Przewlekłość postępowania sądowego WKP 2018). Odnośnie jeszcze do wymogów formalnych skargi, standardy te zostały określone w sprawie Wawrzynkiewicz v. Polska, w której stwierdzono, że samo wskazanie w uzasadnieniu skargi, że postępowanie sądowe trwało kilka lat, wystarcza dla wyczerpania przesłanki ustawowej polegającej na wskazaniu okoliczności uzasadniających skargę (zob. tak decyzja ETPC z dnia 18 października 2005 r. nr 73191/01). Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał też, że skarżący może formułować żądania w języku potocznym, jeśli tylko swoje intencje wyrazi dostatecznie jasno (zob. wyrok ETPC z dnia 10 maja 2007 r. nr 56026/00 w sprawie Wende i Kukówna). Tym samym nowelizacja ustawy o skardze pozbawiła aktualności poglądy, zgodnie z którymi przytoczenie okoliczności uzasadniających żądanie w rozumieniu art. 6 ust. 2 ustawy o skardze oznacza wskazanie czasu trwania postępowania świadczącego o wystąpieniu przewlekłości, jak również konkretnych czynności procesowych, których sąd nie podjął lub dokonał wadliwie, powodując w ten sposób nieuzasadnioną zwłokę w postępowaniu. Logicznym następstwem tego, że w skardze nie trzeba wskazywać zarzutów odnośnie do sprawności postępowania, jest to, że jeśli zarzuty zostaną ewentualnie wskazane, skargi nie należy rozpoznawać w ich granicach. Ten systemowo uzasadniony wniosek koreluje z wynikami wykładni językowej. Sposób postępowania sądu i zakres, w którym należy rozpoznać skargę, został określony w art. 1 ust. 2 ustawy. Nie wskazuje on, by oceniając, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należało „ocenić zasadność podniesionych w skardze zarzutów” lub „orzekać w granicach zarzutów”. Stanowi on natomiast, że dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy „w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności procesowych. Dokonując tej oceny uwzględnia się łączny dotychczasowy czas postępowania od jego wszczęcia do chwili rozpoznania skargi, niezależnie od tego, na jakim etapie skarga została wniesiona, a także charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wniosła skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuciła przewlekłość postępowania”. Wyniki wykładni systemowej i językowej korelują z wynikami wykładni funkcjonalnej. W polskich realiach, w których większość skarżących nie korzysta z pomocy profesjonalnych pełnomocników i nie jest w stanie samodzielnie sformułować zasługujących na uwzględnienie zarzutów, stawianie im takiego wymogu uniemożliwiałoby realizację przedmiotu i celu ustawy (P. Domagała, [w:] Przewlekłość postępowania sądowego, WKP 2018).
Kierując się powyższymi Sąd Apelacyjny ocenił przebieg postępowania od daty postawienia zarzutu R. K. do dnia orzekania o jej zasadności. Dokonując szczegółowej analizy sprawności podejmowania czynności w sprawie R. K. w całym postępowaniu należało dojść do wniosku, iż poważne zastrzeżenia wzbudza sposób procedowania przed Sądem Rejonowym w S. Poczynania tego sądu, zwłaszcza w ostatnich latach procedowania (2013‒2014), na końcowych terminach wskazują na: brak koncentracji terminów rozprawy i materiału dowodowego, brak ze strony sądu właściwych, stanowczych poczynań zmierzających do zdyscyplinowania oskarżonych w kierunku koncentracji wniosków dowodowych i oświadczeń. Ponadto wielokrotność terminów rozprawy trwającej około 2‒3 godzin, przy postępowaniu toczącym się prawie 8 lat nie prowadzi do innych wniosków, jak tylko do takich, że w tym okresie zostało naruszone prawo R. K. do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie. Do takiej samej konstatacji prowadzi ocena czasu sporządzania uzasadnienia. Wprawdzie liczy ono 124 strony i sprawa była wtedy kilkudziesięciotomowa, jej materia szeroka (wielość zarzutów i dowodów) i niełatwa, ale nie wymagała ona aż pół roku na przygotowanie pisemnych motywów wyroku.
Jeżeli chodzi o sposób procedowania przed Sądem Okręgowym w G., jako sądem najpierw drugiej, a później pierwszej instancji, to nie można zgłaszać zastrzeżeń do terminowości podejmowanych czynności procesowych w celu wydania rozstrzygnięcia kończącego postępowanie w sprawie. Zauważyć należy, iż postępowanie odwoławcze przed tym sądem trwało niewiele ponad 8 miesięcy, pierwsze pierwszoinstancyjne rozpoznanie sprawy niecały rok, przy niemal 8 i pół roku procedowania przez Sąd Rejonowy w S. Wprawdzie rozmiar sprawy został znacząco ograniczony, niemniej jednak ciężar postępowania, w tym dowodowego, skupiał się na najpoważniejszych zarzutach rozpoznawanych przez Sąd Okręgowy, który po przeprowadzeniu rozprawy na 22 terminach wydał wyrok i sprawnie sporządził uzasadnienie oraz zgromadził i przesłał apelacje, tak iż już w dniu 27 kwietnia 2017 r. Sąd Apelacyjny w S. wydał wyrok drugoinstancyjny.
Można natomiast częściowo podzielić zastrzeżenia autora skargi co do prawidłowości czynności podejmowanych przez Sąd Okręgowy w sprawie (…), który zaniechał przeprowadzenia kolejnego dowodu z opinii biegłych, co spowodowało konieczność częściowego uchylenia wyroku, powtórzenia, a przez to i przedłużenie postępowania o co najmniej okres postępowania apelacyjnego i czas niezbędny na powtórzenie koniecznych czynności dowodowych i procesowych przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Efekty takiego sposobu procedowania należy negatywnie ocenić z punktu widzenia sprawności postępowania na gruncie art. 2 ust. 2 ustawy (zob. pod. np. przywołana wyżej uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 13 lutego 2008 r., III SPZP 2/07, OSNP 2009/5‒6, poz. 85 i wyrok ETPC z dnia 25 listopada 2003 r. w sprawie Wierciszewska przeciwko Polsce, nr 41431/98, LEX nr 81416).
W toku ponownego postępowania przed Sądem Okręgowym po dniu 12 maja 2017 r., sąd pierwszej instancji podejmował, jak się okazało nieskuteczne, starania zmierzające do zwrotu sprawy prokuratorowi, niemniej jednak korzystał ze swoich uprawnień, czynności podejmował sprawnie, nie były one oczywiście bezzasadne. Już w dniu 22 września 2017 r. w tej skomplikowanej i obszernej sprawie odbył się pierwszy termin rozprawy, a następne, w odstępach comiesięcznych do chwili wydania postanowienia o powołaniu biegłego, któremu sąd zakreślił termin 2-miesięczny do wydania opinii. Następnie na wniosek biegłego sąd terminy przedłużał, ale zważywszy na obszerność i skomplikowanie materiału dowodowego, jaki mieli przeanalizować biegli, ich obciążenie nie ma podstaw do przyjęcia, iż w tym okresie wystąpiła przewlekłość postępowania, tym bardziej, iż ‒ jak przyznaje autor skargi ‒ sąd pierwszej instancji uzupełniał w ten sposób błędy postępowania przygotowawczego, a i sędzia nie zgodził się na przedłużenie terminu zgłoszone przez biegłego.
Nie ulega żadnej wątpliwości, iż ‒ chociaż sprawa za, przede wszystkim, przyczynieniem się oskarżonych, stała się także sprawą bardzo obszerną i można ją traktować jako skomplikowaną, chociażby ze względu na potrzebę sięgnięcia po pomoc biegłego, to jednak nie sposób podważyć tezy o tym, iż dawno już, ze względu na przewlekłość jej rozpoznania przez Sąd Rejonowy w S., został przekroczony rozsądny termin jej rozpoznania. Podkreślić należy, iż czas postępowania przed Sądem Okręgowym w G., jako sądem drugiej i pierwszej instancji (i to 2-krotnego) i Sądem Apelacyjnym to 4 lata (według stanowiska ETPCz proces trwający 4 lata przed więcej niż dwiema instancjami nie mógłby być traktowany jako przewlekły), przy ponad 8 i pół roku przed Sądem Rejonowym. Tak więc w świetle reguł wypracowanych przez orzecznictwo ETPC oczywistym jest, że w tej sprawie nastąpiła zwłoka w jej rozpoznaniu i należało ją stwierdzić, jak w punkcie I sentencji postanowienia.
Rozpoznając skargę R. K. nie można pominąć tego, iż na podstawie decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 18 grudnia 2018 r. w sprawie Zych przeciwko Polsce oraz 74 innych skarżących oraz deklaracji jednostronnej złożonej przez Rząd polski z (…). R. K. zostało wypłacone zadośćuczynienie w kwocie 18 720 zł w związku ze złożoną przez niego skargą do Trybunału w dniu 5 listopada 2016 r. (nr …). Taki wynik postępowania przed Trybunałem był niewątpliwie konsekwencją wyroku pilotażowego w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce z dnia 7 lipca 2015 r., w którym Trybunał zidentyfikował istotne problemy strukturalne dotyczące polskiego wymiaru sprawiedliwości, zwracając uwagę na fragmentacje skargi, przyznawanie zbyt niskich sum pieniężnych nieuwzględniających wypracowanych standardów Trybunału. Tak też w konsekwencji zostały ocenione postanowienia Sądu Okręgowego w G. i Sądu Apelacyjnego w S. w przedmiocie poprzednich skarg składanych przez R. K., dające Trybunałowi podstawę do zastosowania art. 6 i art. 13 Konwencji oraz zasady subsydiarności po stwierdzeniu, że wykorzystanie skarg na przewlekłość postępowania w porządku krajowym nie zapobiegło naruszeniu prawa strony do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie i strona nie uzyskała stosowanej rekompensaty, a dodatkowe środki (powództwo cywilne i odpowiedzialność deliktową państwa) Trybunał uznał za niewystarczające.
Jeżeli chodzi o wpływ postępowania przed Trybunałem w sprawie 65996/16 na wynik postępowania w niniejszej sprawie, to jego subsydiarność należy odnosić do postępowań incydentalnych dotyczących rozpoznania wcześniej złożonych skarg i do celowości skargi R. K. złożonej do Trybunału, tj. dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu naruszenia prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie. R. K. uzyskał go od rządu RP, za pośrednictwem Trybunału, który „zastąpił” w stwierdzeniu przewlekłości i przyznaniu rekompensaty sądy polskie do dnia 20 lutego 2018 r., które nie uwzględniały zasadnych, zdaniem trybunału i Rządu polskiego, który zadeklarował wypłatę rekompensaty, skarg oskarżonego. Dodać jeszcze należy, iż zgodnie z jednolicie wyrażanymi poglądami, negatywne orzeczenia w przedmiocie skargi pozbawione są cechy prawomocności materialnej (zob. np. wyroki ETPC: z dnia 18 grudnia 2007 r. w sprawie Swat przeciwko Polsce, nr 13545/03, LEX nr 326967; z dnia 11 października 2005 r. w sprawie Majewski przeciwko Polsce, nr 52690/99, LEX nr 157603; z dnia 6 lipca 2010 r. w sprawie Rejzmund przeciwko Polsce, nr 42205/08, LEX nr 584641 oraz P. Domagała, M. Kiełbik, j.w., s. 96). Orzeczeniu w przedmiocie przewlekłości postępowania nie można przypisywać atrybutów składających się na powagę rzeczy osądzonej, gdyż przecież ta przysługuje tylko wyrokom (postanowieniom co do istoty sprawy) zawierającym w sobie rozstrzygnięcie o przedmiocie procesu. Zatem treść art. 14 ustawy nie może stanowić przeszkody do objęcia rozstrzygnięciem o skardze całego postępowania, tj. od dnia wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutu R. K. Tak więc sąd krajowy powinien oceniać zakwestionowane postępowanie zawsze jako całość, ustawa zaś nie ogranicza właściwości sądu tylko do czasu od chwili poprzedniego rozpoznania skargi do rozpoznania kolejnej. Zatem, nawet jeśli sąd rozpoznaje kolejną skargę w tej samej sprawie, powinien ocenić postępowanie raz jeszcze od początku. W tym znaczeniu orzeczenie w przedmiocie skargi pozbawione jest cechy prawomocności materialnej. Jednocześnie, stosownie do treści art. 12 ust. 4 ustawy, w sytuacji, gdy przednio wniesiona skarga została uwzględniona, rozstrzygając kolejną skargę tego samego podmiotu, sąd jest obowiązany uwzględnić na etapie orzekania o przyznaniu odpowiedniej sumy za przewlekłość kwotę zasądzoną już uprzednio w tej samej sprawie.
Przy orzekaniu o zasadności niniejszej skargi rozważenia wymaga kwestia wpływu, znaczenia decyzji Trybunału dla ustalenia wysokości rekompensaty i ewentualnego jej zaliczania, uwzględniania przy ustalaniu wysokości i uprawnień do jej otrzymania na podstawie art. 12 ustawy. Zauważyć należy, iż ten przepis nie stanowił bezpośredniej podstawy prawnej do ubiegania się przez R. K. w Europejskim Trybunale Praw Człowieka o przyznanie rekompensaty, a uregulowania Europejskiej konwencji (art. 6 i art. 13). Wprawdzie, jak podkreśla Trybunał w uzasadnieniu wyroku w sprawie Rutkowski i inni, mechanizm wnoszenia skarg ma charakter subsydiarny, pomocniczy, a przyznając odpowiednią sumę pieniężną Trybunał nie jest związany uregulowaniami polskiej ustawy dotyczącymi limitów tego świadczenia określonymi w art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. Jednakże, skoro ETPC przy określaniu wysokości rekompensaty bierze pod uwagę świadczenie, które skarżący uzyskał na drodze krajowej i o tę kwotę ogranicza zasądzaną na jego rzecz sumę (zob. np. w wyrokach z dnia 27 maja 2014 r., 32327/10, Goławski i Pisarek v. Polska, i z dnia 27 maja 2014 r., 40988/09, Hoszowski v. Polska), to i z tych powodów należy przyjąć, iż środki wypłacone skarżącemu na mocy orzeczenia ETPCz powinny być uwzględniane przy ustalaniu wysokości rekompensaty przez sądy krajowe. Za takim stanowiskiem przemawia również treść art. 12 ust. 4 ustawy, który stanowi, iż na poczet sumy zalicza się kwoty przyznane już skarżącemu tytułem sumy pieniężnej w tej sprawie. Ale przyjąć też trzeba, iż skoro ETPC nie jest limitowany kwotą ustaloną w art. 12 ust. 4 ustawy, to i przy orzekaniu przez sądy krajowe, w przypadku zbiegu postępowań dotyczących skarg, górny limit określony w przywołanym przepisie obowiązuje tylko dla kwot orzekanych przez sądy krajowe, a nie dla łącznej sumy przyznanej przez ETPC i sąd krajowy, gdyż gdyby tak przyjąć, to w przypadkach przyznania przez Trybunał kwot nieznacznie poniżej 20 000 zł, jak w przypadku R. K. i innych np. W. M., bądź też powyżej górnego limitu ustalonego w ustawie, a więc powyżej 20 000 zł, niemożliwe stałoby się zasądzenie tego świadczenia przez sądy krajowe zgodnie z regułami określonymi w art. 12 ust. 4, w sytuacji kiedy spełnione byłyby wszystkie przesłanki przewlekłości postępowania, a przecież zasądzenie rekompensaty jest obligatoryjne.
Jeżeli zaś chodzi o znaczenie decyzji Trybunału dla tego postępowania i wysokości zadośćuczynienia, to ów subsydiarny charakter postępowania przed ETPC, który zastąpił sądy krajowe w stwierdzeniu przewlekłości za okres niemal 12 lat do 2018 r. i w przyznaniu zadośćuczynienia sprawia, iż autorowi skargi należy przyznać odszkodowanie w minimalnej wysokości. Należy bowiem uwzględnić to, iż jak wynika ze stanowiska Pełnomocnika MSZ (…), Rząd polski zadeklarował dnia 20 lutego 2018 r. i wypłacił zadośćuczynienie za okres od postanowienia o przedstawieniu zarzutów do dnia złożenia deklaracji i taki też okres został uwzględniony w decyzji ETPC. Ponowne zasądzenie zadośćuczynienia za ten sam okres, jak tego domagał się autor skargi, a mianowicie sprzed złożenia skargi do ETPC i złożenia deklaracji przez Rząd RP byłoby niesłuszne, bowiem skarżący otrzymałby dwukrotną rekompensatę za to samo. Ponadto należy uwzględnić per analogiam treść art. 12 ust. 4 przywoływanej ustawy, który stanowi, iż na poczet tej sumy zalicza się kwoty przyznane już skarżącemu tytułem sumy pieniężnej w tej samej sprawie. A i nie sposób uznać, aby ta zadeklarowana przez Rząd RP przed Trybunałem i wypłacona R. K. kwota była za niska i nie uwzględniała standardów wypracowanych przez Trybunał, skoro tenże ją zaakceptował i skreślił sprawę R. K. z listy. Przyjęta przez Sąd Apelacyjny kwota, wespół z tą przyznaną przez ETPC, niewątpliwie uwzględnia standardy wypracowane w tym zakresie w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Powyższe, a także pozostałe czynniki omówione wyżej i niżej sprawiły, iż Sąd Apelacyjny przyznał autorowi skargi kwotę minimalną w wysokości 2 000 zł. Takie podejście nie zamyka autorowi skargi dochodzenia dalszych należności za ten okres w odrębnych postępowaniach, na podstawie art. 15 i art. 16 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r.
Przyznając R. K. taką rekompensatę Sąd Apelacyjny miał na względzie przede wszystkim to, iż postępowanie karne przeciwko R. K. jeszcze się nie zakończyło, co przy przesądzeniu o jego przewlekłości przez ETPCz, upływie ponad roku od zadeklarowania zadośćuczynienia przez Rząd polski (odpowiednio art. 14 powoływanej ustawy) i obligatoryjności uregulowań dotyczących przyznania sumy pieniężnej warunkowało wydanie rozstrzygnięcia, jak w punktach 1 i 2 sentencji postanowienia. Orzekając w przedmiocie zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny brał pod uwagę wszystkie przesłanki wskazywane w ustawie z dnia 17 czerwca 2004 r., a także podnoszone przez ETPCz w swoich orzeczeniach, a w szczególności wziął pod uwagę czas trwania postępowania, charakter postępowania, stopień jego zawiłości, jego wieloinstancyjność, przyczyny przewlekłości, a także wpływ stron, zwłaszcza autora skargi na zaistnienie tej przewlekłości oraz sam rodzaj dolegliwości spowodowanej dla strony opieszałością postępowania. Kompleksowa ocena tych czynników przy uwzględnieniu i tego, iż zadośćuczynienie powinno być rozsądne, zgodne z tradycją prawną i standardami życia w danym kraju (na co zwraca uwagę również ETPC w sprawie Rutkowski i inni), prowadzi do wniosku, iż kwota przyznana wyżej w punkcie 2, łącznie z sumą przyznaną przez ETPC, wystarczająco rekompensuje ujemne skutki dla skarżącego wywołane nieuzasadnioną długotrwałością postępowania. Jak podkreślił to ETPC w wyroku z dnia 21 grudnia 2004 r. w sprawie 57468/00, rozsądna długość trwania postępowania musi być oceniona w świetle szczególnych okoliczności sprawy i z uwzględnieniem kryteriów ustalonych w orzecznictwie Trybunału, w szczególności stopnia zawiłości sprawy, postępowania skarżącego i właściwych władz oraz wagi postępowania dla skarżącego. Trybunał dużą wagę przywiązuje do postępowania skarżącego, które przecież może mieć (i in concreto miało) bardzo istotny wpływ na przedłużanie się postępowania, zauważając iż w niektórych sytuacjach niezachowanie rozsądnego terminu nie obciąża państwa (zob. tak też Z. Cichoń, [w:] Krajowa skarga na brak rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki jako środek wyczerpujący postępowanie krajowe przed złożeniem skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na nierozpatrzenie sprawy w rozsądnym terminie, Palestra 2005/9‒10, s. 144‒5). W tej sytuacji, biorąc pod uwagę przede wszystkim sposób procedowania przez Sąd Rejonowy nie sposób uznać, iż przyczyny przewlekłości leżą wyłącznie po stronie autora skargi, czy innego oskarżonego. Trybunał wymaga, aby oceniać zachowanie procesowe strony skarżącej pod kątem czy przyczyniło się ono istotnie, czy też nie do przewlekłości postępowania. W sprawach cywilnych Trybunał wymaga pilności strony w pomaganiu sądowi w szybkim załatwieniu sprawy, natomiast w sprawach karnych stoi na stanowisku, iż podejrzany czy oskarżony nie ma obowiązku współpracy z organami prowadzącymi postępowanie, ma prawo milczenia, skarżenia orzeczeń. Jednakże inaczej oceniane jest działanie nakierowane na opóźnienie postępowania, jak np. poprzez wielokrotne i rozciągnięte w czasie składanie wniosków dowodowych, w tym wielu bezzasadnych i oświadczeń ewidentnie powodujących przedłużenie postępowania, co w przypadku skarżącego miało miejsce. Jak podkreśla to Trybunał w licznych orzeczeniach (zob. np. orzeczenia wskazane przez A. Partyk, T. Partyk, [w:] Naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w „rozsądnym terminie” w świetle orzecznictwa ETPC, Pogląd 5 sip.lex.pl), chociaż skarżący przyczynia się do długości postępowania składając szereg wniosków dowodowych i oświadczeń, to do sądu należy decyzja, które są istotne dla sprawy, a które nie. Sąd nie jest zobowiązany przecież do uwzględniania wszystkich wniosków skarżącego, a składane wnioski i oświadczenia nie zwalniają sądu z obowiązku szybkiego procedowania. Zresztą postępowania przed Sądem Okręgowym w G. i Sądem Apelacyjnym w S. wskazują na to, iż możliwe było sprawne procedowanie przy właściwym podejściu i dyscyplinowaniu oskarżonych wykazujących się nadmierną aktywnością. Dlatego też, mając na względzie niewątpliwe przyczynienie się autora skargi i innego oskarżonego prezentującego podobną postawę procesową do tego, iż postępowanie toczy się tak długo, Sąd Apelacyjny uznał, iż przyznana suma pieniężna powinna oscylować w dolnych granicach wskazanych w art. 12 ust. 4 ustawy. A brana pod uwagę łącznie z tą przyznaną przez ETPC jest adekwatna do wszystkich istotnych okoliczności mających na to wpływ, a przede wszystkim dostosowana jest do poziomu „dolegliwości” i frustracji oraz niepewności w związku z przewlekłością postępowania. Ustalona przez Sąd Apelacyjny suma pieniężna odpowiada wymogom art. 12 ust. 4 ustawy. Z treści tego przepisu wynika bowiem, że sąd może przyznać sumę pieniężną wyższą niż 500 zł za każdy rok dotychczasowego trwania postępowania, jeżeli sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, ale który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu trwania postępowania. Dalej, jak wynika to m.in. z decyzji ETPC z dnia 22 czerwca 2017 r. w sprawie Załuska i Rogalska i inni, skargi nr 53491/10 i 72286/10, a także decyzji zapadłej w sprawie Różnicki przeciwko Polsce 42192/11, Trybunał skreślił ponad 400 spraw przeciwko Polsce, a w których zaskarżono nadmierną długość postępowań sądowych lub niewystarczającą wysokość zadośćuczynień za przewlekłość postępowań, potwierdzając w ten sposób zgodność ze standardami Konwencji noweli z listopada 2016 r. do ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na przewlekłość postępowań (zob. pod. K. Warecka, [w:] Załuska i Rogalska i inni przeciwko Polsce – decyzja ETPC z dnia 20 czerwca 2017 r., skargi nr 53491/10 i 72286/10 Strasborg: ustawa o skardze na przewlekłość postępowania wreszcie zgodna z Konwencją sip.lex.pl). Skoro przyznana łączna kwota rekompensaty jest zgodna z treścią uregulowań zaakceptowanych przez Trybunał, to i odpowiada standardom wypracowanym przez ETPC. Dodać trzeba, iż Trybunał w wielu wyrokach, w tym np. w Rutkowski przeciwko Polsce stwierdzał m.in., iż wysokość zadośćuczynienia przyznawana przez sądy krajowe nie musi być koniecznie taka sama, jak suma przyznawana w wyrokach Trybunału. Wysokość kompensaty może być niższa, pod warunkiem że przyznano właściwe i wystarczające zadośćuczynienie. Dalej Trybunał akceptuje niższe kwoty przyznawane przez sądy krajowe, o ile rozstrzygnięcia są zgodne z tradycją prawną i standardem życia obowiązującym w danym kraju. Jeśli weźmiemy pod uwagę łączną kwotę zadośćuczynienia przyznaną R. K. za przewlekłość w tej sprawie, a więc ponad 21 tys. zł to na pewno, biorąc też pod uwagę zasadę słuszności, spełnia ona powyższe kryteria wskazane przez Trybunał oraz właściwie i wystarczająco rekompensuje szkodę niemajątkową opisaną w uzasadnieniu skargi związaną także z komplikacjami w sferze zawodowej R. K., a wynikającą z przewlekłości postępowania. Przy jej miarkowaniu należy pamiętać o treści art. 12 ust. 4 ustawy stanowiącego, iż na wyższą kwotę bazową mającą wpływ na wysokość zadośćuczynienia, czy też wyższą niż minimalna kwotę początkową (2 000 zł) może liczyć jedynie ten uczestnik postępowania, który wykaże nie tylko to, że jego sprawa ma szczególne znaczenie dla skarżącego, ale i też który swoją postawą nie przyczynił się w sposób zawiniony do wydłużenia czasu trwania postępowania. Natomiast w przypadku R. K. nie sposób przyjąć, iż swoją postawą nie przyczynił się do wydłużenia postępowania. Jak już zauważono to wyżej, dalszych sum skarżący może dochodzić w odrębnych postępowaniach cywilnych na podstawie art. 15 i art. 16 ustawy. W związku z powyższymi stwierdzeniami Sąd Apelacyjny w pozostałej części żądanie R. K. oddalił.
Z uwagi na to, iż Sąd Apelacyjny nie dostrzega niesprawności postępowania na obecnym etapie procesu, nie widzi potrzeby wydawania zaleceń, o jakich stanowi art. 12 ust. 3 przywoływanej wielokrotnie ustawy.
Uwzględnienie skargi, nawet w części, powoduje konieczność zwrotu opłaty, stosownie do art. 17 ust. 3 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 75), o czym zadecydował sąd w punkcie 3.
Mając powyższe okoliczności na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.
Treść orzeczenia pochodzi z "Kwartalnik Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Szczecinie".