Wyrok z dnia 1974-10-03 sygn. III KR 206/74

Numer BOS: 2192538
Data orzeczenia: 1974-10-03
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III KR 206/74

Wyrok z dnia 3 października 1974 r.

Względy polityki kryminalnej wymagają, aby w praktyce sądów nie interpretować rozszerzająco pojęcia okoliczności usprawiedliwiających silne wzburzenie w rozumieniu art. 148 § 2 k.k.

Przewodniczący: sędzia R. Kryże. Sędziowie: K. Grzebuła, W. Komorniczak (sprawozdawca).

Prokurator Prokuratury Generalnej: A. Strzałkowski.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy Jana K., oskarżonego z art. 148 § 1 k.k., z powodu rewizji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Zielonej Górze z dnia 11 kwietnia 1974 r.

zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1) uchylił go w części dotyczącej kary łącznej;

2) za czyn pierwszy przypisany Janowi K. skazał go na podstawie art. 148 § 1 k.k. na 12 lat pozbawienia wolności, a za czyn drugi na tej samej podstawie na karę 10 lat pozbawienia wolności;

3) na podstawie art. 66, 67 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu Janowi K. nową karę łączną 15 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres tymczasowego aresztowania od dnia 24 sierpnia 1972 r. (...).

Uzasadnienie

Sąd Wojewódzki w Zielonej Górze wyrokiem z dnia 11 kwietnia 1974 r. na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazał dwukrotnie Jana K. na karę 25 lat pozbawienia wolności i 15 lat pozbawienia wolności za to, że

I) w dniu 20 sierpnia 1972 r. w N., w zamiarze pozbawienia życia Jana G., dał do niego kilka strzałów z pistoletu P-64, powodując uszkodzenie aorty i wiele innych obrażeń, w wyniku których nastąpił zgon tegoż Jana G., tj. o czyn określony w 148 § 1 k.k.;

II) w czasie i miejscu, jak opisano w pkt I, działając w zamiarze pozbawienia życia Anny N., dał do niej kilka strzałów z pistoletu P-64, powodując uszkodzenie płuc i wiele innych obrażeń, w wyniku których nastąpił zgon tejże Anny N., tj. o czyn określony w 148 § 1 k.k.

Na podstawie art. 40 § 1 pkt 1 k.k. Sąd ten wymierzył ponadto oskarżonemu w związku ze skazaniem za czyn I karę dodatkową 5 lat pozbawienia praw publicznych, a na podstawie art. 66 i 68 § 2 k.k. orzekł karę łączną 25 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem na jej poczet okresu tymczasowego aresztowania od dnia 24 sierpnia 1972 r.

Od tego wyroku wniósł rewizję obrońca oskarżonego, zarzucając w niej zaskarżonemu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku wskutek uznania, że silne wzburzenie stwierdzone u oskarżonego nie było usprawiedliwione okolicznościami, mimo że pozostawał on z Anną N. w intymnych stosunkach pozamałżeńskich, a w przyszłości miał zawrzeć z nią związek małżeński.

Rewizja wnosi o zmianę wyroku przez uznanie oskarżonego za winnego przestępstwa określonego w art. 148 § 2 k.k. i wymierzenie mu za to stosownej kary.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja obrońcy oskarżonego w zakresie przedstawionego zarzutu nie jest zasadna.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił działanie oskarżonego jako podjęte pod wpływem silnego wzburzenia. Uzasadnia to sytuacja, w jakiej oskarżony zastał Annę N. i Jana G., oraz intymne stosunki, które łączyły oskarżonego z Anną N. Sąd nie ustalił jednak, że okoliczności te usprawiedliwiały silne wzburzenie, pod którego wpływem oskarżony dopuścił się zabójstwa dwóch osób (art. 148 § 2 k.k.). Stanowisko zajęte przez sąd pierwszej instancji jest słuszne.

Nie usprawiedliwiają silnego wzburzenia, pod którego wpływem sprawca zabija innego człowieka, takie okoliczności, które są sprzeczne z zasadami etycznymi, zasadami współżycia społecznego (...).

Nie wyłącza to możliwości uwzględnienia takich okoliczności jako łagodzących przy wymiarze kary.

Obowiązujący kodeks karny - odmiennie niż poprzedni (z 1932 r.) - określając kryteria oceny zabójstwa uprzywilejowanego (art. 148 § 2 k.k.) wprowadza warunek, aby silne wzburzenie, pod którego wpływem sprawca zabija innego człowieka, było usprawiedliwione okolicznościami. Już w pierwszym okresie obowiązywania tego kodeksu przedstawiciele nauki prawa karnego wyrażali pogląd, że silne wzburzenie w myśl art. 148 § 2 k.k., chociaż polega na silnym napięciu psychicznym, nie jest wyłącznie pojęciem psychologicznym, lecz jest ponadto pojęciem prawnym, opartym na kryteriach uwzględniających przesłanki etyczne i kryminalno-polityczne, czemu dawało również wyraz orzecznictwo Sądu Najwyższego nawet na tle stosowania jeszcze art. 225 § 2 k.k. z 1932 r.

W wyroku z dnia 29 września 1971 r. - IV KR 144/71 (OSNKW 1972, z. 1, poz. 8) Sąd Najwyższy stwierdził, że: "(...) by silne wzburzenie było usprawiedliwione okolicznościami, należy rozumieć nie każdy afekt, ale tylko taki, który powstał w szczególnej sytuacji motywacyjnej; która uzasadnia jego powstanie, a tym w pewnym stopniu usprawiedliwia działanie sprawcy. Kodeks więc odwołuje się do oceny moralnej działania (...)."

W wyroku z dnia 15 marca 1972 r. - III KR 4/72 (nie opublikowany) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że ocena, iż silne wzburzenie było usprawiedliwione okolicznościami, powinna być oparta na przesłankach etycznych i zasadach współżycia społecznego.

Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 grudnia 1973 r. - III KR 303/73 (OSNKW 1974, z. 4, poz. 66).

Oskarżony Jan K. w czasie popełnienia przypisanych mu czynów był pod wpływem alkoholu (1,99‰). Nauka wyraża pogląd, że popełnienie przestępstwa w czasie znajdowania się pod wpływem alkoholu nie wyłącza uznania działania sprawcy za podjęte w stanie silnego wzburzenia, jeżeli czynnikiem motorycznym tego działania były elementy inne niż alkohol, który odegrał rolę uboczną, pomocniczą. W tym kierunku rozwijało się również orzecznictwo Sądu Najwyższego.

W działaniu oskarżonego Jana K. spożyty alkohol odegrał znaczną, a nie drugorzędną rolę.

Podkreślił to trafnie sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu swojego wyroku. Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że oskarżony jest psychopatą skłonnym do wybuchów.

W tych warunkach użycie w dużej dawce alkoholu wpłynęło na zwiększenie wybuchowości, na pogłębienie pobudek działania z zazdrości oraz zemsty i na rozluźnienie hamulców moralnych. W tych warunkach alkohol jako czynnik kryminogenny odegrał znaczną, a nie drugorzędną rolę.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że nawiązanie i podtrzymywanie przez oskarżonego intymnych kontaktów pozamałżeńskich nie jest zgodne z zasadami etyki socjalistycznej i zasadami współżycia społecznego, chroniącymi trwałość rodziny, zwłaszcza gdy jest w niej dziecko. W rozumieniu tych zasad zawiedziona pozamałżeńska miłość nie usprawiedliwia wzburzenia, pod którego wpływem sprawca dopuszcza się zabójstwa. Stanowisko takie Sąd Najwyższy podziela.

Postawa oskarżonego przed popełnieniem zbrodni i w czasie jej dokonywania była dwulicowa, a więc nieetyczna. Wyrażała się ona w tym, że oskarżony Jan K. domagał się wierności od kobiety, która była z nim w luźnym związku intymnym, gdy sam wobec własnej żony od dłuższego czasu tej wierności nie zachowywał.

Względy polityki kryminalnej wymagają, aby w praktyce sądów nie interpretować rozszerzająco pojęcia okoliczności usprawiedliwiających silne wzburzenie w rozumieniu art. 148 § 2 k.k.

Osłabiałoby to bowiem ochronę prawną życia człowieka jako jednego z najcenniejszych jego dóbr. Z analizy okoliczności niemal każdego zabójstwa wynika, że sprawcy zamachów na życie ludzkie, wyłączywszy działanie w stanie upojenia alkoholem, czynią to pod wpływem dużych napięć psychicznych. Chodzi o to, aby rozszerzająca interpretacja okoliczności usprawiedliwiających stany silnego wzburzenia nie obejmowała takich wypadków, gdyż osłabiałoby to skuteczną walkę z przestępczością przeciwko życiu człowieka.

Anna N., nie związana węzłem małżeńskim z oskarżonym, miała pełną swobodę układania sobie życia według własnych upodobań. Jeżeli w końcowej fazie kontaktów z oskarżonym jej uczucia do oskarżonego, osłabiły się, co dała mu odczuć przez swoje zachowanie się na dłuższy czas przed zajściem, i szukała innego partnera, to postępowanie takie było podejmowane w granicach jej osobistych uprawnień. Taka postawa pokrzywdzonej nie może usprawiedliwiać silnego wzburzenia, pod którego wpływem oskarżony dopuścił się zabójstwa.

Uwzględniając więc całokształt wymienionych okoliczności poprzedzających bezpośrednio działanie oskarżonego, nie można zasadnie twierdzić, że usprawiedliwiały one silne wzburzenie i jego następstwa w rozumieniu art. 148 § 2 k.k.

Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby okoliczności te uwzględnić jako okoliczności łagodzące, wymierzając karę na podstawie art. 148 § 1 k.k.

Silny afekt, pod którego wpływem oskarżony działał, stwierdzona przez biegłych psychopatia, chociaż w stopniu nieznacznym, ale ograniczały jednak możliwości kierowania jego postępowaniem, rozluźniały jego hamulce moralne i stępiały obawę przed odpowiedzialnością za popełnione zbrodnie. Sąd Najwyższy uwzględnił również szerzej inne okoliczności łagodzące, które wymienił sąd pierwszej instancji, a więc dobrą opinię z miejsca pracy, dotychczasową niekaralność oskarżonego oraz głęboką depresję psychiczną, na skutek której oskarżony dokonał nawet zamachu na własne życie.

Uwzględniając wszystkie te okoliczności, Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok przez złagodzenie wymierzonej oskarżonemu kary za poszczególne czyny, a w konsekwencji i kary łącznej.

OSNKW 1974 r., Nr 12, poz. 227

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.